Jeżdżę takim hyundaiem ioniq od 5 lat. Przejechałem 100 tys. km i nie małem żadnych, nawet najmniejszych problemów. Nie przepaliła się nawet jedna żaróweczka. Spalanie przy prędkości autostradowej 130 km/h - 5,2 l, z działającym audio i klimą, gdy za szybami było ponad 30 st. C. W mieście pali 4,1-4,4 l. Średnie spalanie latem - 4,8 l/100 km. Bagażnik ma odpowiednią ładowność, jak na tak niewielkie auto. System audio Infinity gra doskonale. Głośniki nawet przy maksymalnej głośności nie rzężą, nie charczą. Jedynym mankamentem jest fabryczna nawigacja, która, mimo corocznych aktualizacji, posiada bardzo zdezaktualizowane mapy i wielokrotnie prowadzić potrafi w sposób totalnie nielogiczny i nieekonomiczny. Ale samo auto jest doskonałe.
Ludzie nie biorą jednej rzeczy pod uwagę - problem z odsprzedaniem na rynku wtórnym. Niby na baterie toyota daje 8 lat gwarancji. Sprzedajesz auto letnie, chętnych szybko nie znajdziesz.
Hyundai bije na głowę toyotę zawieszeniem. Prowadzi się znacznie lepiej, w toyocie czuć masę auta, pewnie przez wysokie położenie akumulatorów. Dla mnie hyundai jest o niebo lepszy o priusa, pomijam nawet skrzynię biegów, która jest również lepsza. Hyundai realnie pali o ok 1l więcej od priusa, ale 5zł na każde 100km to jest nic, patrząc na to co oferuje to auto w stosunku do "konkurencji" .
Ten samochód ma niestety (bo bardzo mi się podoba) największą wadę w stosunku do Priusa - spalanie w mieście osiągałem na poziomie 6 litrów przy 4 w nowym Priusie. To spora różnica. Ten samochód ma jeszcze dwie wady - mało miejsca nad głową z tyłu i odczuwalne zmiany biegów. Poza tym to naprawdę udany samochód. Mam nadzieję, że szybko dopracują napęd hybrydowy i bedą stanowić silną konkurencję również na polu samochodów hybrydowych dla Toyoty która od kilku lat w każdym aspekcie idzie w złym kierunku rozmieniając się na drobne.
Nie powiedziałbym, że Ioniq jest za drogi. Jest ok. 20 tys. zł tańszy od Priusa, a to wyraźna różnica za równie dobre auto (jesli nie przyjemniejsze w odbiorze i prowadzeniu).
Uwielbiam (jak Pan już wie) Pańskie testy. Ale nie cierpię ani Pańskiego iPhone'a ani jakiegokolwiek. Obraz się kręci na każdym zakręcie (WTF!) a dźwięk jest jak (za przeproszeniem) z kibla. Nie mógłby Pan wyrzucić tego iPhone'a a nagrywać kamerą z jakimś mikrofonem? Pozdrawiam serdecznie ;-)
Koreańczycy dają radę. Przy okazji gratuluję gustu muzycznego, ale szczerze, to obstawiałem te zespoły u Pana. Zabrakło mi tylko Pink Floyd, który pięknie potrafi "zmęczyć" audio. Pozdrowienia i życzę wytrwałości z kręgosłupem. Mam podobny problem, choć jestem sporo młodszy id Pana.
Wszystko fajnie tylko która hybryda jest bardziej bezobsługowa i długowieczna. Japońska ze skrzynią cvt czy Koreańska z odpowiednikiem dsg. To jest ważne, a mało kto o tym mówi. Jak pan myśli?
ja w sprawie audio,czy testował pan zestaw z kia niro tam jest sygnowany przez jbl ,a jestem zainteresowany takim autem i jestem ciekaw jak z dźwiękiem czy warto dopłacać?pozdrawiam
Od siebie mogę dodać obserwację z wizyty w salonie, że mając 185 cm wzrostu zarówno w Ioniqu, jak i dla porównania Elantrze, nie byłem w stanie wyprostować głowy i wygodnie usiąść na tylnej kanapie- opadająca linia dachu niestety daje się we znaki.
Jeżdżę takim hyundaiem ioniq od 5 lat. Przejechałem 100 tys. km i nie małem żadnych, nawet najmniejszych problemów. Nie przepaliła się nawet jedna żaróweczka. Spalanie przy prędkości autostradowej 130 km/h - 5,2 l, z działającym audio i klimą, gdy za szybami było ponad 30 st. C. W mieście pali 4,1-4,4 l. Średnie spalanie latem - 4,8 l/100 km. Bagażnik ma odpowiednią ładowność, jak na tak niewielkie auto. System audio Infinity gra doskonale. Głośniki nawet przy maksymalnej głośności nie rzężą, nie charczą. Jedynym mankamentem jest fabryczna nawigacja, która, mimo corocznych aktualizacji, posiada bardzo zdezaktualizowane mapy i wielokrotnie prowadzić potrafi w sposób totalnie nielogiczny i nieekonomiczny. Ale samo auto jest doskonałe.
Naic a car 💙💙💙
Ludzie nie biorą jednej rzeczy pod uwagę - problem z odsprzedaniem na rynku wtórnym. Niby na baterie toyota daje 8 lat gwarancji. Sprzedajesz auto letnie, chętnych szybko nie znajdziesz.
Dojezdzam do pracy ok 22km spokojna trasa, miasta max 10%. Ktory spali mniej - prius czy niro?
Ponoć jest bardzo duża różnica w jakości jazdy między trybami Normal i Sport. Czy to prawda i jak jazda w trybie Sport odbija się na spalaniu?
6,5 l / 100 to nie jest wspaniały wynik w mieście. Zwykłą benzyną byłoby 7-10. Różnica (ekonomicznie) nie tłumaczy większej inwestycji.
ja kupilem nowego PRIUSA
czyli co lepsze Toyota Prius czy Ten?
Hyundai bije na głowę toyotę zawieszeniem. Prowadzi się znacznie lepiej, w toyocie czuć masę auta, pewnie przez wysokie położenie akumulatorów. Dla mnie hyundai jest o niebo lepszy o priusa, pomijam nawet skrzynię biegów, która jest również lepsza. Hyundai realnie pali o ok 1l więcej od priusa, ale 5zł na każde 100km to jest nic, patrząc na to co oferuje to auto w stosunku do "konkurencji" .
Ten samochód ma niestety (bo bardzo mi się podoba) największą wadę w stosunku do Priusa - spalanie w mieście osiągałem na poziomie 6 litrów przy 4 w nowym Priusie. To spora różnica. Ten samochód ma jeszcze dwie wady - mało miejsca nad głową z tyłu i odczuwalne zmiany biegów. Poza tym to naprawdę udany samochód. Mam nadzieję, że szybko dopracują napęd hybrydowy i bedą stanowić silną konkurencję również na polu samochodów hybrydowych dla Toyoty która od kilku lat w każdym aspekcie idzie w złym kierunku rozmieniając się na drobne.
Dziękuję serdecznie za to "ględzenie". Pozdrawiam!!! PS. Może wpłynie to na decyzję o zakupie :)
Nie powiedziałbym, że Ioniq jest za drogi. Jest ok. 20 tys. zł tańszy od Priusa, a to wyraźna różnica za równie dobre auto (jesli nie przyjemniejsze w odbiorze i prowadzeniu).
Uwielbiam (jak Pan już wie) Pańskie testy. Ale nie cierpię ani Pańskiego iPhone'a ani jakiegokolwiek. Obraz się kręci na każdym zakręcie (WTF!) a dźwięk jest jak (za przeproszeniem) z kibla. Nie mógłby Pan wyrzucić tego iPhone'a a nagrywać kamerą z jakimś mikrofonem? Pozdrawiam serdecznie ;-)
Koreańczycy dają radę. Przy okazji gratuluję gustu muzycznego, ale szczerze, to obstawiałem te zespoły u Pana. Zabrakło mi tylko Pink Floyd, który pięknie potrafi "zmęczyć" audio. Pozdrowienia i życzę wytrwałości z kręgosłupem. Mam podobny problem, choć jestem sporo młodszy id Pana.
Jak dla mnie Hyundai pokonał toyotę, normalną skrzynią, jakością wykończenie i jeszcze kilkoma innymi rzeczami.
Wszystko fajnie tylko która hybryda jest bardziej bezobsługowa i długowieczna. Japońska ze skrzynią cvt czy Koreańska z odpowiednikiem dsg. To jest ważne, a mało kto o tym mówi. Jak pan myśli?
Kashmir, Stairway to Heaven ,Whole Lotta Love ,D'yer Maker Zeppelinów plus zamiast Black Sabbath stare Rainbow-Temple of The Kung i U.F.O -Try me :)
ja w sprawie audio,czy testował pan zestaw z kia niro tam jest sygnowany przez jbl ,a jestem zainteresowany takim autem i jestem ciekaw jak z dźwiękiem czy warto dopłacać?pozdrawiam
Od siebie mogę dodać obserwację z wizyty w salonie, że mając 185 cm wzrostu zarówno w Ioniqu, jak i dla porównania Elantrze, nie byłem w stanie wyprostować głowy i wygodnie usiąść na tylnej kanapie- opadająca linia dachu niestety daje się we znaki.