Oglądam filmy na kanale od około tysiąca subskrypcji. Doceniam i bardzo szanuje postęp jaki został zrobiony pod względem jakości dźwięku oraz obrazu. Merytorycznie nic się nie zmieniło i nie musi, od samego początku jest świetnie.
TropicielPablo Mikrfon ładnie zbiera! Zacny zakup. Auto stylistycznie poprawne i konkurencyjne cenowo. Muszę sprawdzić czy mam jakieś gniazdko w garażu na 2,5kw
Piotr Jeanowski Siedziałem w Ioniq-u i mając 186 cm wzrostu z przodu miejsca jest wystarczająco dużo, choć fotele faktycznie nie są wybitne. Z tyłu dużo miejsca na nogi, ale z moim wzrostem brakuje mi z tyłu miejsca nad głową. Dlatego osobiście jako swoje auto, albo taksówkę wybrałbym bliźniaczą Niro. Po prostu lubię przestronne samochody, także pod względem przewozu bagażu. Po prostu takie mam życie, że często coś wiozę :) A wyszukałem właśnie, że Niro Plug-in już zostało pokazane i trafi do sprzedaży.
Planuje Pan może test A3 po liftingu? Fajne byłoby porównanie 1.5TFSI vs 2.0 TDI (są tej samej mocy) - oraz ogólne porównanie A3 z golfem czy innymi autami klasy C.
dobrze wydane 400 pln :) hmm, nie wiem czy hybryda normalna czy plug in, zastanawiam się jaki rachunek będzie za to ładowanie. Jak nawet normalna hybryda pali 3,5 to czy ta wtyczka warta jest dodatkowych złotówek przy zakupie?
Nie wiem jak to nazwać, może znak czasów. Duży plus dla Kii i Hyundaia za zrobienie tego typu aut które nie manifestują swojego innego napędu poprzez inny wygląd. Wygląd dziwoląga jak np. Toyota Prius. Mam nadzieje że takich aut będzie przybywać bo w końcu jednak idziemy ku tej elektryczności i jest ona coraz bardziej powszechna więc i wygląd tych aut powinien być powszechny. Powszechny nie znaczy nudny, nie atrakcyjny tylko taki który ludziom się podoba.
z00h. Widziałem te auto i Priusa na żywo i dalej obstaje przy swoim. Wiadomo jeden i drugi nie ma urody typowego kompaktu ale myśle że i dla ogółu Hyundai bedzie mniej brzydki :-). Jeśli chodzi o Priusa to tylne światła przypominają płetwy jak w starych Cadilacach a przednie też nie lepsze. Przy porównaniu brył, kształtu Hyundai również zyskuje.
Na pewno się Pan nie pomylił? Kwota 105 000 złotych tyczy się wersji bez ładowania z gniazdka! Potwierdza to cennik na pana stronie - dotyczy on środkowej wersji a nie plug-in, będącego 1. od lewej. Cen plug-in na stronie Hyundaia nie znalazłem ale Ioniq w tej wersji NA PEWNO jest droższy od Kii Niro kosztującej jako plug-in od 125900 złotych. Jeśli się mylę, serdecznie przepraszam ale pańska wypowiedź jest dla mnie w tym wypadku jednoznaczna. Pozdrawiam!
No Panie, szacunek - mikrofon robi robotę :) co do samochodu dla taksówkarzy to robotę robią hybrydowe Priusy i Aurisy kombi... tanim kosztem można przerobić na gaz /poniżej 3 tys/ a silnik benzynowy w ww. hybrydach jest nie do zdarcia nawet po 400k km :)
W hybrydzie Plug-in (tak w Niro, jak i w Ioniq-u) jest mocniejsza wersja silnika elektrycznego, czyli 60KM. Ma to bezposredni zwiazek z tym, ze te dodatkowe konie maja za zadanie nie tylko wspomagac silnik spalinowy (jak to ma miejsce w klasycznej hybrydzie), ale rowniez byc dodatkowym zrodlem napedu w trybie EV :) No i cena - raczej za 115kPLN raczej tego auta sie nie kupi. Poza tym - jak zwykle, fajny test...
Dokładnie tak. Mam ver Hybrid i zastanawiałem się czy będę mógł "zmodować" auto na Plug In'a. Baterię mogę kupić okazyjnie gdzieś na portalach. Niestety jednak silnik elektryczny już jest inny :( J.w. Ekhm mi się udało przejechać 5km w trybie EV, zaś sam EV podczas jazdy pracował samodzielnie przy 93km/h (producent podaje 120km/h) tj. szybciej nie miałem okazji przetestować :D
Na taksówkę jest bez sensu. Zasięg typu 45km na prądzie to jest 1/3, 1/4 kilometrów robionych dziennie. Podejrzewam, że średnia spalania wyjdzie tutaj ok. 3,5l/100 (jak nie więcej). Zdecydowanie taniej wyjdzie kupno zwykłej hybrydy (najlepiej Toyoty) i wstawienie gazu. No chyba że do tego plug-ina też wstawimy gaz. Nie wiem, czy to jest możliwe jeżeli chodzi o miejsce. Rozważam Ioniqa ale w pełni elektrycznego.
Pierwszy blad - hybryda ma 43.5KM ale PHEV ma "juz" 60.5KM na silniku elektrycznym. Drugi blad - czysto teoretyczny zasieg to 63km, a realny to 48km. Trzeci blad - ladowac z normalnego niazdka sie nie powinno, a jak juz, to mozna zejsc spokojnie do 6A/8A (na ladowarce zmienia sie prad ladowania, w zaleznosci od rynku najmniejszy prad to albo 6A albo 8A), czyli spokojnie okolo 1250/1650W :). Czwarty blad - 1000km jest do zrobienia na pelnym baku paliwa i doladowaniu - sluze linkiem do polskiego uzytkownika, czcams.com/video/8Y_oYiXHNpU/video.html. Pozdrawiam i spokojnych swiat zycze
Nie wiem skąd takie ceny macie ale na oficjalnej stronie Hyundai wersja Plug in Premium kosztuje 145 900 a Ta max opcja Platinum 163 900 www.hyundai.pl/fileadmin/user_upload/cenniki/Cennik_IONIQ_Plug-in_2018.pdf Niestety duża cześć prowadzących kanały motoryzacyjne naczyta się informacji a potem wprowadza w błąd to jest mało profesjonalne. Tu mam wrażenie ,że prowadzący pomylił hybrydę z Plug in’em.
Czyli można uznać, że nadszedł moment, w którym hybryda stała się sensowna może jeszcze nie dla przedstawicieli handlowych, ale już dla tych, którzy nie jeżdżą zawodowo dzień w dzień, ale robią dłuższą trasę częściej niż raz na miesiąc, a nawet dla tych, którzy mają w zwyczaju każdy urlop i długi weekend spędzać objeżdżając całą Europę samochodem.
Dlaczego w takich hybrydach nie montuje się silników wysokoprężnych lub benzynowych z turbo, które przecież mają z reguły wyższą sprawność niż wolnossąca benzyna?
Damian Słomiński W dieslu dodanie elektromajdanu nie dałoby żadnych oszczędności paliwa. Założeniem hybrydy było, że silnik elektryczny umożliwia pracę silnika benzynowego w optymalnych dla sprawności warunkach. Obecnie silniki benzynowe są tak zaawansowane, sprawne, że realnie nic to nie daje. Co m.in. w tym materiale widać.
OK- czemu Pertyn nie wspominasz o nowym GLC hybryda ale zamiast spalinowego ma silnik na wodor (Fcell GLC) -merc pokazal go na osttniej prezentacji-bardzo ciekawa konstrukcja i moze to jest ten trop i wlasciwa ewolucja H2+elektryk plug in??? Co Ty na to ?
Marine475 to ja powiem Ci czemu : ano temu ze jak stacji poki co nie ma (wodorowych) to chociaz masz opcje ze na prundzie pojadziesz jak se podladujesz w zwyklym gniazdku (ok-na sile 3faz 380v) bo to kazdy na wsi ma....
bardzo dobry test - dowiedziałem się tu wszystkiego co najważniejsze by kupic lub nie to autko...inni biegają z miarką i mierzą w centymetrach bagaznik pukają przez 10 min w plastyki itp...bez sensu ...a tu zwięźle i mądrze...dźwięk wreszcie bdb !...a przy okazji H Ioniq jest jak obnażający prawdę film dokumentalny dla Toyoty dowodzący że ta firma znakomita strzeliła sobie mocno w kolano z hybrydami uparcie montując w nich wyjące i słabiej przyspieszajace skrzynie CVT...i co z tego że Ioniq pali troszke więcej jak radosc z jazdy jest w Hyundai duzo wieksza ...gdy troche ludzi pojeździ tą hybrydą i porówna sobie ja z hybrydami Toyoty i CVT to chyba szybko zrobi się prawdziwy BUM ...Hyundai moim zdaniem swą hybrydą strzelił w 10 tke - jest bardzo ładna wygodna oszczędna dynamiczna z bdb skrzynią i dużym w tej klasie bagaznikiem...prorokuję że już niedługo firma nie nadąży z zamówieniami na Ioniqa bo ludzie maja wreszcie auto przy którym nie bardzo opłaca sie juz kupowac nawet najlepszego diesla w podobnej cenie ...bo podobne spalanie bo koszty serwisowania duzo mniejsze no i zakazy wjazdu do centrów miast w najblizszych miesiącach wysypia pewno jak grzyby po deszczu ...producenci powoli odpuszczą diesle bo juz jest źle a wymagania ekolog ow jeszcze wzrosną...a co do wersji plug in w Ioniq to jesli faktycznie bedzie ona w Polsce kosztowała ze 20 tys wiecej to moim zdaniem kompletnie się nie opłaca dopłacać do niej bo potrzebowali bysmy z 7 lat by się nam to wróciło a do tego czasu wiekszość wymieni juz to auto na inne pewno nowsze jeszcze lepsze hybrydowe...ale jesli róznica w cenie będzie malutka to naprawdę warto ...pozdr serd
Marine475 Czy możesz rozwinąć myśl w jakim kontekście używasz słowa aseptyka w przypadku skrzyni biegów? Tutaj definicja: pl.m.wikipedia.org/wiki/Aseptyka
Szkoda się rozpisywać bo pewnie jako kolejny YTubowy idoto-spec nawet nie miałeś przyjemności poobcować minuty z jednym z tych aut, nie mówiąc już o tym żebyś napisał coś minimalne błyskotliwego. Prawda jest taka że Prius, jest cieższy, ma 18 koni mniej, zużywa mniej paliwa, przyśpiesza lepiej, i paradoksalnie jest w nim ciszej niż Ionicu. Pewnie Ionic byłby spoko jakby nie miał dwusprzęgłówki, a najlepiej żeby w ogóle nie miał skrzyni tak jak w konstrukcji HSD Toyoty- mistrzostwo w konstrukcji. Ale co Ci będę tłumaczył cciemniaku, pewnie czytanie tekstu ze zrozumieniem też Ci sprawia trudność więc od razu wkleję link do filmu. Ps. Nie musisz sie fatygować, żeby cokolwiek mi odpisywać na pyskówę......bystrzacho. czcams.com/video/BGUPnx0Kj4c/video.html
Ogólnie bardzo ładny samochód, zwłaszcza jak na hybrydę. Ale spalanie przy prędkości autostradowej dość spore, biorąc pod uwagę fakt, że silnik spalinowy jest wspomagany przez elektryczny. Mam Mazdę 3 z silnikiem benzynowym 1.6 o mocy 105KM, rocznik 2006 i na autostradzie z prędkością 140 km/h pali 7-7.5 litra - a silnik ma taką samą pojemność jak ten Hyundai, lecz jest starszy i nie ma wsparcia silnika elektrycznego. Jakoś wątpię w całkowitą dominację silników elektrycznych w przyszłości, ale hybryda wydaje mi się optymalnym rozwiązaniem.
Moim zdaniem na autostradzie przy stałej prędkości 140km/h nie ma wspomagania silnikiem elektrycznym. Choć Mazda jak widać, też robi ekonomiczne silniki, o czym można przeczytać choćby w stronniczym AutoŚwiecie, gdzie auta Mazdy z tradycyjnymi silniami 2.0 palą często mniej od konkurencyjnych silników konstruowanych w modzie "downsizing". Hybrydy na trasie nigdy nie mają niskiego spalania, choćby ze względu na dodatkową masę zespołu elektrycznego - baterie i silniki, a które to w trasie są praktycznie tylko balastem, bo tak jak pisałem wspomagają tylko podczas dynamicznego przyspieszania.
Ciekawe jak jest rozwiązana taka kwestia: wyjeżdżasz rano z domu, jedziesz na elektrycznym silniku, dojeżdżasz np do szybszej drogi wciskasz gaz w podłogę i silnik spalinowy który dopiero co został uruchomiony po raz pierwszy od rana dostaje z pełnej mocy w palnik, olej jeszcze w misce itd.
Nie. :) Jeśli jest to rozwiązane tak jak w mojej ver. hybrid, to silnik startuje od razu aby się rozgrzać :) UWAGA: jadę na silniku EV, a Pb sobie pracuje i przy okazji ładuje baterię. Tak to wygląda :) Także luz :) Co by było gdybyś zrobił tak z kompletnie z zimnego startu? Tak jak: wcisnął kickdown'a? No pewnie lipa dla silnika, ale nikt normalny - znający się na motoryzacji tak nie robi :) Jednak dla przykładu podanego wyżej przez Ciebie działa to tak jak opisałem :)
Ot moje pierwsze skojarzenie patrząc na model: Przód -- Ford (grill), Tył - Honda (zderzak i "spoiler") + Ford (światła), Wnętrze - Peugeot 308 FL (środkowy wyświetlacz / navi) + Honda (zegary tj. obrotomierz i prędkościomierz) Ciekawe połączenie :D
Hybrydy nie mają żadnego sensu ekonomicznego. Żadnego. Elektryki mają, ale jeszcze nie w tej chwili. Jak będzie można na jednym ładowaniu przejechać 500 km i to na pełnym obciążeniu i jak ich cena spadnie o ok. 30% to tak, wówczas elektryki będą miały już większy sens. Póki co, hybrydy kupują według mnie ludzie naiwni, elektryki - wizjonerzy. A co z nieprzedawnialnością tych samochodów może być problem. Toyota daje 8 lat gwarancji na baterię. Sprzedajesz 7 latka, myślisz, że znajdziesz kupca szybko?
"Póki co, hybrydy kupują według mnie ludzie naiwni, elektryki - wizjonerzy." - Trudno się odnosić do emocjonalnych proklamacji bez podparcia w faktach. Ludzie praktyczni kupują hybrydy bo maja nieograniczony zasięg (stacja benzynowa wystarczy) kiedy to jest potrzebne, a niskie spalanie kiedy jest to możliwe. Elektryki są dla tych co potrafią wydać $100K na dojazdy do pracy i z powrotem żeby się pokazać, bo na trasę już nie wyjedzie tym. "Toyota daje 8 lat gwarancji na baterię. Sprzedajesz 7 latka, myślisz, że znajdziesz kupca szybko?" - Połowa wszystkich Toyot Prius sprzedaje się w Kalifornii. Znane są z tego że baterie chodzą po 200 tys. mil (mil, nie kilometrów). Nie ma żadnego problemu ze sprzedaniem używanej Prius. Jeśli już ma się pecha i przyjdzie czas na wymianę baterii, to zestaw kosztuje ~ US $2.5K. Nikogo to nie odstraszy.
Ekonomicznie to właśnie hybrydy aktualnie są ekonomicznie opłacalne. Wyjdź z domu, idź do salonu, zobacz te samochody, przejedź się na testach. Zobaczysz jak nieopłacalne są te samochody. IONIQ i Niro to naprawdę fajne hybrydy, które nie dają po sobie znać podczas jazdy że jedziesz hybrydą. Na dodatek ich cena jest naprawdę niezła.
@Tomasz Gołąb Co z tego, że Ioniq to fajna hybryda jak kosztuje kilkadziesiąt tys. zł więcej niż kompakty z dieselami spalające podobne ilości paliwa. @Wdokwadratu Rzeczywisty zasięg Ampery-E to ok. 300km. 500km to teoria w nierealistycznym teście. Do tego płacisz 150 tys. zł za małe pudełko pełne tandetnego plastiku.
Dziwią mnie optymistyczne deklaracje przedstawicieli Hyundaia co do realnej konkurencji wobec Toyoty Auris H. Zresztą coś co pochodzi z Ulsan może być ekonomiczne ale ekologiczne nigdy nie będzie, wiec nie ma przyszłości.
Oglądam filmy na kanale od około tysiąca subskrypcji. Doceniam i bardzo szanuje postęp jaki został zrobiony pod względem jakości dźwięku oraz obrazu. Merytorycznie nic się nie zmieniło i nie musi, od samego początku jest świetnie.
to jest kanał motoryzacyjny który powinien mieć największą popularność w Polsce
Mikrofon wyborny, rzucił się w oczy zanim Pan o nim powiedział :)
W końcu nowy mikrofon. Słychać różnicę :)
TropicielPablo Mikrfon ładnie zbiera! Zacny zakup. Auto stylistycznie poprawne i konkurencyjne cenowo. Muszę sprawdzić czy mam jakieś gniazdko w garażu na 2,5kw
Piotr Jeanowski Siedziałem w Ioniq-u i mając 186 cm wzrostu z przodu miejsca jest wystarczająco dużo, choć fotele faktycznie nie są wybitne. Z tyłu dużo miejsca na nogi, ale z moim wzrostem brakuje mi z tyłu miejsca nad głową. Dlatego osobiście jako swoje auto, albo taksówkę wybrałbym bliźniaczą Niro. Po prostu lubię przestronne samochody, także pod względem przewozu bagażu. Po prostu takie mam życie, że często coś wiozę :) A wyszukałem właśnie, że Niro Plug-in już zostało pokazane i trafi do sprzedaży.
Test jak zawsze ciekawy, a jakość dźwięku bardzo dobra, różnica względem niektórych poprzednich nagrań jest ogromna.
Planuje Pan może test A3 po liftingu? Fajne byłoby porównanie 1.5TFSI vs 2.0 TDI (są tej samej mocy) - oraz ogólne porównanie A3 z golfem czy innymi autami klasy C.
Nowy mikrofon wart swojej ceny :)
Rzeczywiście mikrofon jest niezły. Samochód też niezły jeśli chodzi o oszczędności
Pomylił pan cenę. Cena którą pan podaje i cennik który pan udostępnił jest dla wersji hybrid a nie plug-in. Plug-in zaczyna sie od 138900.
No i dźwięk jak marzenie
Mikrofon bez wątpienia wart 400 złotych.
dobrze wydane 400 pln :) hmm, nie wiem czy hybryda normalna czy plug in, zastanawiam się jaki rachunek będzie za to ładowanie. Jak nawet normalna hybryda pali 3,5 to czy ta wtyczka warta jest dodatkowych złotówek przy zakupie?
Brawo za dźwięk :)
Wow nareszcie mikrofon xD od razu inaczej
Nie wiem jak to nazwać, może znak czasów. Duży plus dla Kii i Hyundaia za zrobienie tego typu aut które nie manifestują swojego innego napędu poprzez inny wygląd. Wygląd dziwoląga jak np. Toyota Prius. Mam nadzieje że takich aut będzie przybywać bo w końcu jednak idziemy ku tej elektryczności i jest ona coraz bardziej powszechna więc i wygląd tych aut powinien być powszechny. Powszechny nie znaczy nudny, nie atrakcyjny tylko taki który ludziom się podoba.
z00h. Widziałem te auto i Priusa na żywo i dalej obstaje przy swoim. Wiadomo jeden i drugi nie ma urody typowego kompaktu ale myśle że i dla ogółu Hyundai bedzie mniej brzydki :-). Jeśli chodzi o Priusa to tylne światła przypominają płetwy jak w starych Cadilacach a przednie też nie lepsze. Przy porównaniu brył, kształtu Hyundai również zyskuje.
Na pewno się Pan nie pomylił? Kwota 105 000 złotych tyczy się wersji bez ładowania z gniazdka! Potwierdza to cennik na pana stronie - dotyczy on środkowej wersji a nie plug-in, będącego 1. od lewej. Cen plug-in na stronie Hyundaia nie znalazłem ale Ioniq w tej wersji NA PEWNO jest droższy od Kii Niro kosztującej jako plug-in od 125900 złotych.
Jeśli się mylę, serdecznie przepraszam ale pańska wypowiedź jest dla mnie w tym wypadku jednoznaczna. Pozdrawiam!
Raczej pomyłka. Hybryda kosztuje 99 tys, elektryk 149, więc plug in pewnie ok. 129 będzie. Tak mi się wydaje
Podane ceny to hybrydy. Hybrydy plug in jeszcze nie ma ale patrząc po cenniku niro phev to będzie znacznie drożej. Tak o 20k.
Mikrofon wart swoich pieniędzy z samochodem może być różnie.
No Panie, szacunek - mikrofon robi robotę :) co do samochodu dla taksówkarzy to robotę robią hybrydowe Priusy i Aurisy kombi... tanim kosztem można przerobić na gaz /poniżej 3 tys/ a silnik benzynowy w ww. hybrydach jest nie do zdarcia nawet po 400k km :)
Mikrofon był wart swoich a raczej Twoich 400zł.
Pani Maćku, 100-115 tys. zł to cena zwykłej hybrydowej wersji Ioniqa, wersja plug-in ma większe akumulatory i jest droższa.
Jakość dźwięku jest zdecydowanie lepsza.
W hybrydzie Plug-in (tak w Niro, jak i w Ioniq-u) jest mocniejsza wersja silnika elektrycznego, czyli 60KM. Ma to bezposredni zwiazek z tym, ze te dodatkowe konie maja za zadanie nie tylko wspomagac silnik spalinowy (jak to ma miejsce w klasycznej hybrydzie), ale rowniez byc dodatkowym zrodlem napedu w trybie EV :) No i cena - raczej za 115kPLN raczej tego auta sie nie kupi. Poza tym - jak zwykle, fajny test...
Dokładnie tak. Mam ver Hybrid i zastanawiałem się czy będę mógł "zmodować" auto na Plug In'a. Baterię mogę kupić okazyjnie gdzieś na portalach. Niestety jednak silnik elektryczny już jest inny :( J.w. Ekhm mi się udało przejechać 5km w trybie EV, zaś sam EV podczas jazdy pracował samodzielnie przy 93km/h (producent podaje 120km/h) tj. szybciej nie miałem okazji przetestować :D
Maciej dla mnie możesz gazowac ile wlezie tam gdzie uznasz za stosowne nie trzeba czekać aż ograniczenie zezwoli. Luzik...
Kiedy ta wersja będzie dostępna w salonach ?
Mikrofon OK
Na taksówkę jest bez sensu. Zasięg typu 45km na prądzie to jest 1/3, 1/4 kilometrów robionych dziennie. Podejrzewam, że średnia spalania wyjdzie tutaj ok. 3,5l/100 (jak nie więcej). Zdecydowanie taniej wyjdzie kupno zwykłej hybrydy (najlepiej Toyoty) i wstawienie gazu. No chyba że do tego plug-ina też wstawimy gaz. Nie wiem, czy to jest możliwe jeżeli chodzi o miejsce. Rozważam Ioniqa ale w pełni elektrycznego.
Pierwszy blad - hybryda ma 43.5KM ale PHEV ma "juz" 60.5KM na silniku elektrycznym. Drugi blad - czysto teoretyczny zasieg to 63km, a realny to 48km. Trzeci blad - ladowac z normalnego niazdka sie nie powinno, a jak juz, to mozna zejsc spokojnie do 6A/8A (na ladowarce zmienia sie prad ladowania, w zaleznosci od rynku najmniejszy prad to albo 6A albo 8A), czyli spokojnie okolo 1250/1650W :). Czwarty blad - 1000km jest do zrobienia na pelnym baku paliwa i doladowaniu - sluze linkiem do polskiego uzytkownika, czcams.com/video/8Y_oYiXHNpU/video.html. Pozdrawiam i spokojnych swiat zycze
Nie wiem skąd takie ceny macie ale na oficjalnej stronie Hyundai wersja Plug in Premium kosztuje 145 900 a Ta max opcja Platinum 163 900
www.hyundai.pl/fileadmin/user_upload/cenniki/Cennik_IONIQ_Plug-in_2018.pdf
Niestety duża cześć prowadzących kanały motoryzacyjne naczyta się informacji a potem wprowadza w błąd to jest mało profesjonalne.
Tu mam wrażenie ,że prowadzący pomylił hybrydę z Plug in’em.
dokładnie,prowadzący zapomniał ze recenzuje wersję hybrid plug-in a nie zwykły hybrid i pomylił cennik :))
@pertyn kiedy Ioniq PHEV wejdzie do sprzedaży w Polsce? Na stronach Hyundai nie szczegółów.
P.s. Mikrofon jest super👍
Miałem możliwość użytkować H6, cudowny sprzęt :D
Kiedy „wyrwie” Pan do testu nową S klasę?
Najlepiej było by R6 benzyna....
Czyli można uznać, że nadszedł moment, w którym hybryda stała się sensowna może jeszcze nie dla przedstawicieli handlowych, ale już dla tych, którzy nie jeżdżą zawodowo dzień w dzień, ale robią dłuższą trasę częściej niż raz na miesiąc, a nawet dla tych, którzy mają w zwyczaju każdy urlop i długi weekend spędzać objeżdżając całą Europę samochodem.
nie ta hybryda. Auris kosztuje 20 tys. zł mniej i pali tyle samo.
Dobrze wydane 400zł ;)
Dlaczego w takich hybrydach nie montuje się silników wysokoprężnych lub benzynowych z turbo, które przecież mają z reguły wyższą sprawność niż wolnossąca benzyna?
Damian Słomiński W dieslu dodanie elektromajdanu nie dałoby żadnych oszczędności paliwa. Założeniem hybrydy było, że silnik elektryczny umożliwia pracę silnika benzynowego w optymalnych dla sprawności warunkach. Obecnie silniki benzynowe są tak zaawansowane, sprawne, że realnie nic to nie daje. Co m.in. w tym materiale widać.
Gdyby ktoś miał jakieś pytania, to zapraszam na Hyundai Ioniq Polska na facebooku :)
Cena o której mowa to chyba za zwykłą hybrydę, w wersji plugin będzie pewnie z 20-30 tys droższa.
np w Belgii jest 6,5 tys euro różnicy, więc pewnie w PL będzie podobnie
mikrofon miał sens xD i auto też ! Biere takie !
OK- czemu Pertyn nie wspominasz o nowym GLC hybryda ale zamiast spalinowego ma silnik na wodor (Fcell GLC) -merc pokazal go na osttniej prezentacji-bardzo ciekawa konstrukcja i moze to jest ten trop i wlasciwa ewolucja H2+elektryk plug in??? Co Ty na to ?
Marine475 to ja powiem Ci czemu : ano temu ze jak stacji poki co nie ma (wodorowych) to chociaz masz opcje ze na prundzie pojadziesz jak se podladujesz w zwyklym gniazdku (ok-na sile 3faz 380v) bo to kazdy na wsi ma....
Fajny! Mój kolejny samochód.
Polecam! Mam ver Hybrid :)
na taksowce w europie . u nas na taksie to 1.6mpi i lpg
I biorąc pod uwagę, skąd się w Polsce bierze prąd, taka konfiguracja napędu może okazać się u nas bardziej ekologiczna.
bardzo dobry test - dowiedziałem się tu wszystkiego co najważniejsze by kupic lub nie to autko...inni biegają z miarką i mierzą w centymetrach bagaznik pukają przez 10 min w plastyki itp...bez sensu ...a tu zwięźle i mądrze...dźwięk wreszcie bdb !...a przy okazji H Ioniq jest jak obnażający prawdę film dokumentalny dla Toyoty dowodzący że ta firma znakomita strzeliła sobie mocno w kolano z hybrydami uparcie montując w nich wyjące i słabiej przyspieszajace skrzynie CVT...i co z tego że Ioniq pali troszke więcej jak radosc z jazdy jest w Hyundai duzo wieksza ...gdy troche ludzi pojeździ tą hybrydą i porówna sobie ja z hybrydami Toyoty i CVT to chyba szybko zrobi się prawdziwy BUM ...Hyundai moim zdaniem swą hybrydą strzelił w 10 tke - jest bardzo ładna wygodna oszczędna dynamiczna z bdb skrzynią i dużym w tej klasie bagaznikiem...prorokuję że już niedługo firma nie nadąży z zamówieniami na Ioniqa bo ludzie maja wreszcie auto przy którym nie bardzo opłaca sie juz kupowac nawet najlepszego diesla w podobnej cenie ...bo podobne spalanie bo koszty serwisowania duzo mniejsze no i zakazy wjazdu do centrów miast w najblizszych miesiącach wysypia pewno jak grzyby po deszczu ...producenci powoli odpuszczą diesle bo juz jest źle a wymagania ekolog ow jeszcze wzrosną...a co do wersji plug in w Ioniq to jesli faktycznie bedzie ona w Polsce kosztowała ze 20 tys wiecej to moim zdaniem kompletnie się nie opłaca dopłacać do niej bo potrzebowali bysmy z 7 lat by się nam to wróciło a do tego czasu wiekszość wymieni juz to auto na inne pewno nowsze jeszcze lepsze hybrydowe...ale jesli róznica w cenie będzie malutka to naprawdę warto ...pozdr serd
Marine475 Czy możesz rozwinąć myśl w jakim kontekście używasz słowa aseptyka w przypadku skrzyni biegów? Tutaj definicja: pl.m.wikipedia.org/wiki/Aseptyka
Szkoda się rozpisywać bo pewnie jako kolejny YTubowy idoto-spec nawet nie miałeś przyjemności poobcować minuty z jednym z tych aut, nie mówiąc już o tym żebyś napisał coś minimalne błyskotliwego. Prawda jest taka że Prius, jest cieższy, ma 18 koni mniej, zużywa mniej paliwa, przyśpiesza lepiej, i paradoksalnie jest w nim ciszej niż Ionicu. Pewnie Ionic byłby spoko jakby nie miał dwusprzęgłówki, a najlepiej żeby w ogóle nie miał skrzyni tak jak w konstrukcji HSD Toyoty- mistrzostwo w konstrukcji. Ale co Ci będę tłumaczył cciemniaku, pewnie czytanie tekstu ze zrozumieniem też Ci sprawia trudność więc od razu wkleję link do filmu.
Ps. Nie musisz sie fatygować, żeby cokolwiek mi odpisywać na pyskówę......bystrzacho.
czcams.com/video/BGUPnx0Kj4c/video.html
Dziękuję Pertyn za ten test!!!!! Czyli już jest na polskim rynku ;-)
Ogólnie bardzo ładny samochód, zwłaszcza jak na hybrydę. Ale spalanie przy prędkości autostradowej dość spore, biorąc pod uwagę fakt, że silnik spalinowy jest wspomagany przez elektryczny. Mam Mazdę 3 z silnikiem benzynowym 1.6 o mocy 105KM, rocznik 2006 i na autostradzie z prędkością 140 km/h pali 7-7.5 litra - a silnik ma taką samą pojemność jak ten Hyundai, lecz jest starszy i nie ma wsparcia silnika elektrycznego.
Jakoś wątpię w całkowitą dominację silników elektrycznych w przyszłości, ale hybryda wydaje mi się optymalnym rozwiązaniem.
Moim zdaniem na autostradzie przy stałej prędkości 140km/h nie ma wspomagania silnikiem elektrycznym. Choć Mazda jak widać, też robi ekonomiczne silniki, o czym można przeczytać choćby w stronniczym AutoŚwiecie, gdzie auta Mazdy z tradycyjnymi silniami 2.0 palą często mniej od konkurencyjnych silników konstruowanych w modzie "downsizing". Hybrydy na trasie nigdy nie mają niskiego spalania, choćby ze względu na dodatkową masę zespołu elektrycznego - baterie i silniki, a które to w trasie są praktycznie tylko balastem, bo tak jak pisałem wspomagają tylko podczas dynamicznego przyspieszania.
Jaka jest gwarancja na baterie?
8 lat lub 200 000 km gwarancji na akumulator
Mikrofon jak Marek, a czy spodnie podarte w kroku w stylu "Marek testuje kampera" tez sa?
Ciekawe jak jest rozwiązana taka kwestia: wyjeżdżasz rano z domu, jedziesz na elektrycznym silniku, dojeżdżasz np do szybszej drogi wciskasz gaz w podłogę i silnik spalinowy który dopiero co został uruchomiony po raz pierwszy od rana dostaje z pełnej mocy w palnik, olej jeszcze w misce itd.
Nie. :) Jeśli jest to rozwiązane tak jak w mojej ver. hybrid, to silnik startuje od razu aby się rozgrzać :) UWAGA: jadę na silniku EV, a Pb sobie pracuje i przy okazji ładuje baterię. Tak to wygląda :) Także luz :) Co by było gdybyś zrobił tak z kompletnie z zimnego startu? Tak jak: wcisnął kickdown'a? No pewnie lipa dla silnika, ale nikt normalny - znający się na motoryzacji tak nie robi :) Jednak dla przykładu podanego wyżej przez Ciebie działa to tak jak opisałem :)
Proszę przetestować Teslę, jeśli to możliwe.
Mimo że hybryda i powinien być eko to jednak ma wtrysk bezpośredni a bez filtra cząstek stałych nie jest to auto dla wyznawców "czystej motoryzacji".
Ot moje pierwsze skojarzenie patrząc na model:
Przód -- Ford (grill),
Tył - Honda (zderzak i "spoiler") + Ford (światła),
Wnętrze - Peugeot 308 FL (środkowy wyświetlacz / navi) + Honda (zegary tj. obrotomierz i prędkościomierz)
Ciekawe połączenie :D
jeszcze troche za cicho
Hybrydy nie mają żadnego sensu ekonomicznego. Żadnego. Elektryki mają, ale jeszcze nie w tej chwili. Jak będzie można na jednym ładowaniu przejechać 500 km i to na pełnym obciążeniu i jak ich cena spadnie o ok. 30% to tak, wówczas elektryki będą miały już większy sens. Póki co, hybrydy kupują według mnie ludzie naiwni, elektryki - wizjonerzy. A co z nieprzedawnialnością tych samochodów może być problem. Toyota daje 8 lat gwarancji na baterię. Sprzedajesz 7 latka, myślisz, że znajdziesz kupca szybko?
"Póki co, hybrydy kupują według mnie ludzie naiwni, elektryki - wizjonerzy." - Trudno się odnosić do emocjonalnych proklamacji bez podparcia w faktach. Ludzie praktyczni kupują hybrydy bo maja nieograniczony zasięg (stacja benzynowa wystarczy) kiedy to jest potrzebne, a niskie spalanie kiedy jest to możliwe. Elektryki są dla tych co potrafią wydać $100K na dojazdy do pracy i z powrotem żeby się pokazać, bo na trasę już nie wyjedzie tym.
"Toyota daje 8 lat gwarancji na baterię. Sprzedajesz 7 latka, myślisz, że znajdziesz kupca szybko?" - Połowa wszystkich Toyot Prius sprzedaje się w Kalifornii. Znane są z tego że baterie chodzą po 200 tys. mil (mil, nie kilometrów). Nie ma żadnego problemu ze sprzedaniem używanej Prius. Jeśli już ma się pecha i przyjdzie czas na wymianę baterii, to zestaw kosztuje ~ US $2.5K. Nikogo to nie odstraszy.
Ekonomicznie to właśnie hybrydy aktualnie są ekonomicznie opłacalne. Wyjdź z domu, idź do salonu, zobacz te samochody, przejedź się na testach. Zobaczysz jak nieopłacalne są te samochody.
IONIQ i Niro to naprawdę fajne hybrydy, które nie dają po sobie znać podczas jazdy że jedziesz hybrydą. Na dodatek ich cena jest naprawdę niezła.
@Tomasz Gołąb
Co z tego, że Ioniq to fajna hybryda jak kosztuje kilkadziesiąt tys. zł więcej niż kompakty z dieselami spalające podobne ilości paliwa.
@Wdokwadratu
Rzeczywisty zasięg Ampery-E to ok. 300km. 500km to teoria w nierealistycznym teście. Do tego płacisz 150 tys. zł za małe pudełko pełne tandetnego plastiku.
"kompakty z dieselami spalające podobne ilości paliwa" - W mieście spalają 2.5 l? Które?
Spalanie w mieście na poziomie 2,5l masz tylko jak masz własny dom z garażem i wystarczająco wydajnym gniazdkiem. Takie osoby nie kupują kompaktów.
Ale z wyglądu ten samochód to za piękny nie jest :D
EVOL791 A prius lub chr?
Dziwią mnie optymistyczne deklaracje przedstawicieli Hyundaia co do realnej konkurencji wobec Toyoty Auris H. Zresztą coś co pochodzi z Ulsan może być ekonomiczne ale ekologiczne nigdy nie będzie, wiec nie ma przyszłości.