Molestowanie studentek w Akademii Sztuk Teatralnych | Dla każdego coś przykrego #7

Sdílet
Vložit
  • čas přidán 31. 05. 2024
  • Iga Dzieciuchowicz w "Dużym Formacie" zbiera relacje studentów IV roku Wydziału Teatru Tańca Akademii Sztuk Teatralnych w Krakowie (z siedzibą w Bytomiu of all places) na temat kolejnego śliniącego się dziadersa molestującego ludzi o słabszej pozycji społecznej.
    Spis przewin Passiniego:
    0:00 Aragorn przed bramami Mordoru
    0:30 O reportażu
    6:10 Głos Marty Nieradkiewicz
    9:20 EKSTAZA: PROLOGOS
    10:58 EKSTAZA: EPEISODION
    12:16 EKSTAZA: STASIMON
    14:03 EKSTAZA: EPEISODION II
    15:20 EKSTAZA: STASIMON II
    15:37 EKSTAZA: EXODOS
    16:49 Święta krowa robi muu
    18:27 Przyczajony Parnas, ukryty pornos
    19:37 Oświadczenie Igi Dzieciuchowicz
    20:36 Nie wiem, czy to się da podsumować
    Muzyka: Harris Heller, "Walk thru underland" (2020). Licencja: www.streambeats.com/static/pd...
    a ponadto "Preludium e-moll" (op. 24, nr 4) Chopina, takiego gościa z czasów, gdy bycie wielkim artystą nie oznaczało wykorzystywania pozycji społecznej do mobbingu i molestowania.
    #Metoo #DziadersiPolskiejCooltury

Komentáře • 62

  • @aji5310
    @aji5310 Před rokem +26

    studenci najczęściej się boją mówić o przemocy. myślę, że jest to dość popularny problem i warto się odzywać. zainspirowałeś mnie!

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  Před rokem +5

      Bardzo, bardzo się cieszę; trzymaj się i życzę sił!!! z tym da się walczyć TYLKO masowym sprzeciwem i wzajemną edukacją antyprzemocową

  •  Před 3 lety +134

    A propos telefonu od szefa. Mój rekord to o 5:00 w niedzielę... Szef doznał olśnienia, że grafika, nad którą pracowałam 5 dni ma za godzinę być gotowa i ma zupełnie inaczej wyglądać. A ja od 8:00 miałam zajęcia drugiego ze studiowanych kierunków :) Nie dał sobie wytłumaczyć, że zwyczajnie nie dam rady. Umowa zlecenie rozwiązana. O pieniądze prawie miałam walczyć w sądzie, ale rozmowa z szefem nagrana, maile utrwalone. Nagrania przekonały go, że jednak powinnam dostać wypłatę. Czasami mam wrażenie, że Polska to stan umysłu: rzeczy, które na Zachodzie są nie do pojęcia u nas dzieją się codziennie.

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  Před 3 lety +38

      No właśnie... Dlaczego mnie to nie dziwi. Ja też musiałem wcześnie dać wszystkim do zrozumienia, że pewne dni i godziny są off limits dla pracodawców. Przeraża tylko to, że nie jest to oczywiste.

    • @jakubrogacz6829
      @jakubrogacz6829 Před 2 lety +10

      Nah, na zachodzie też bywa taki klops.

    • @Niktnamnieda
      @Niktnamnieda Před rokem

      Oj widzę że nie znasz innych państw

    •  Před rokem +1

      @@Niktnamnieda Znajomość innych państw nie musi wiązać się z akceptacją takich zachowań. Widać, że lubisz być niewolnikiem. Ja nie.

    • @Niktnamnieda
      @Niktnamnieda Před rokem +1

      @ nie godzi o akceptację tylko o ględzenie że to tylko w Polsce tak jest

  •  Před 3 lety +47

    Gratuluję!
    Zwykle ludzie przymykają oczy, bo "przecież to ważny człowiek/ artysta".

  • @KamilMuzyka
    @KamilMuzyka Před 3 lety +109

    A pamiętasz kto bronił Polańskiego, mówiąc, że to wybitny artysta i powinno mu się wybaczyć? Bo z tą środowiskową omertą, to tak jak mówić "Mówmy o sztuce, a nie ile który malarz w wolnym czasie ludzi wymordował" :)

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  Před 3 lety +56

      Pamiętam. I pamiętam też, kto to pisal. I zawsze proponuję eksperyment myślowy: co gdyby to zrobił nie Passini a Ziemkiewicz? Reportaż DF powisiał dwa dni zanim poniosło się echo, a mój material i tak jest pierwszym na ten temat na YT, co jest w sumie dość przerażające, jeśli wezmiemy pod uwagę, jak głośno jest o takim Piekarze czy Ziemiańskim (którzy, o ile mnie pamięć nie myli, nie są oskarżani o molestowanie w miejscu pracy)

    • @adapienkowska2605
      @adapienkowska2605 Před 2 lety +15

      @@KrzysztofMMaj W zasadzie z tym jest największy problem. O ile Ziemkiewicz pisze sobie często gęsto obrzydliwe rzeczy na Twitterze, za co jest słusznie ganiony, to w zasadzie nie słychać, żeby jakoś niestosownie się zachowywał w pracy. Jeżeli, ktoś taki potrafi się zachować profesjonalnie to, co stoi na drodze takiemu Passiniemu?

    • @mixderman2461
      @mixderman2461 Před 2 lety +2

      Ale ładne obrazy malował, tego mu nie odbierzesz :P

  • @agnieszkakapcia9614
    @agnieszkakapcia9614 Před 3 lety +55

    Najlepszy moment 14:25
    Najbardziej epickie podsumowanie problemu związanego z niezgłaszaniem takich sytuacji i nieprzyznawaniem się do doświadczenia przemocy. Powinni to puszczać na szkoleniach, szczególnie osobom, które są oderwane od rzeczywistości i nie mają ani krzty empatii, czy wyobraźni odnośnie takich sytuacji.

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  Před 3 lety +20

      A bo męczy mnie ten bullshit, że mamy instytucje, mamy pomoc psychologiczną, można zgłaszać, można mówić, można szukać wsparcia - GÓWNO PRAWDA. Nie można. Są teoretyczne struktury wsparcia po to, by ładnie to wyglądało w raportach i statystykach, ale w sytuacji, gdy krążą choćby najlżelsze plotki, że ktoś ma posłuch, władze i koneksje, nikt mu się nie postawi, nawet jeśli właśnie mamy do czynienia z przestępstwem. A nauczyciel akademicki jest jakby defaultowo w takiej pozycji, że się zakłada, że może on zaszkodzić studentom i utrudnić znalezienie pracy (plot twist: rzadko kiedy faktycznie może, ale niestety w środowisku artystycznym może prawie zawsze z uwagi na jego specyfikę awansową) - a w każdym razie bardzo lubi się tym chełpić, im mniej ma do zaoferowania na innym polu i im większe ma przez to kompleksy. To są ludzie, którzy myślą, że są ponad prawem - ale rzadko kiedy są, stać ich tylko na stroszenie piórek i wielkie gesty. Dlatego trzeba pracować nad zupełnym zmodernizowaniem systemu zgłaszania takich sytuacji oraz - przede wszystkim - wsparcia psychologicznego i właśnie szkoleniowego, bo nie zawsze znajdzie się reporterka czy reporter skłonni do nagłośnienia kolejnej patologii.

    • @jakubrogacz6829
      @jakubrogacz6829 Před 2 lety +1

      @@KrzysztofMMaj Tylko problem w tym że nic się nie wymyśli lepszego. Tylko władza i śmietanka towarzyska ( aktualnie celebryci, ongiś szlachta) ma prawo robić takie akcje. Z resztą to klasa babrająca się w hedonizmie od zarania dziejów, bardziej przeraża mnie upowszechnienie się tej filozofii na resztę społeczeństwa.

  • @klaudiaciepucha7872
    @klaudiaciepucha7872 Před 3 lety +38

    Niecierpliwie czekam na książkę Igi Dzieciuchowicz „Teatr. Rodzina patologiczna”. Sama podczas egzaminów do szkoły teatralnej mogłam zażyć tej „patologii”. Efekty nieprzychylnych komentarzy, które dotyczyły mojego ciała, jednej z osób zasiadających w komisji egzaminacyjnej, do dziś odbijają się na mojej psychice bardzo negatywnie. Nie chcę sobie wyobrażać tego, co dzieje się za murami szkoły. Z perspektywy czasu uważam, że moje „niepowodzenie” na egzaminach wstępnych do PWST uchroniło mnie przed bardzo wieloma złymi rzeczami. Polskiemu środowiskowi teatralnemu peron odjechał już bardzo dawno temu. Mam nadzieję, że książka Dziedziuchowicz porządnie rozgrzebie to mrowisko. To najlepsza rzecz, jaka może przydarzyć się polskiemu teatrowi, który od lat jest sam dla siebie, a widownia, szczególnie ta krytyczna, jest dla niego jakimś niepotrzebnym balastem, którego najlepiej byłoby się pozbyć.

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  Před 3 lety +15

      Dzięki Ci za ten komentarz... Nie jest to niestety pierwsza taka historia, jaką słyszę. Też myślę, że w uchroniłaś się być może przed jeszcze większą traumą, zwłaszcza że takie komentarze traktowane są przez przemocowych ludzi zwykle za "szkołę życia" I przygotowanie do zawodu (WTF) - niezły musi być to zawód, skoro tak się do niego przygotowuje. Nie wiedziałem natomiast o książce p. Dzieciuchowicz - teraz na pewno wiem, że dołączam do grona oczekujących. Jest mało środowisk, które bardziej potrzebują oczyszczenia niż artystyczne. No i akademickie, ale nie wiem, co by się musiało stać, żeby ktoś zainteresował się i nim...

    •  Před 3 lety +5

      Oj mogła by ta lektura wstrząsnąć tym niby wielkim światkiem i tymi niby wielkimi artystami. Trzymam za to kciuki.

  • @paulinajarzyna7319
    @paulinajarzyna7319 Před 2 lety +20

    Przez te jego 12 akapitów miałam bardzo porządne rzyganko z towarzyszącym śmiechem i łzami. Fantastycznie się ciebie słucha!

  • @magorzatarydarowicz7222
    @magorzatarydarowicz7222 Před 3 lety +31

    To bardzo ważne prawie 23 minuty. Tak uważam. Dziękuję za ten głos.

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  Před 3 lety +15

      Wiesz, pod najnowszym oświadczeniem Passiniego na fejsie podpisała się lawina aktorów, reżyserów i całej teatralnej pepiniery, która sobie wyciera gęby ofiarami, bo przecież Pawełek tworzy Sztukę, która wymaga Poświęceń. Szczerze? Jest to dla mnie równie obrzydliwe, co negowanie ludobójstwa dla politycznego zysku. Nie ma różnicy. W jednym i w drugim wypadku bronienie chorej idei odbywa się kosztem ludzi.

    • @magorzatarydarowicz7222
      @magorzatarydarowicz7222 Před 3 lety

      @@KrzysztofMMaj zgadzam się całkowicie z Tobą.

  • @Aleksandra-oi5gf
    @Aleksandra-oi5gf Před 3 lety +22

    Opis pod filmem pozamiatał XD

  • @bagniacz3264
    @bagniacz3264 Před 2 lety +21

    Czyli według argumentacji pana Passiniego - jeśli bym sobie chciał nagrać film, nazwałbym go sobie "Film o gwałcie", albo nie, lepiej, "Film o zabójstwie". No i oczywiście w scenariuszu morderstwo byłoby kluczowym wydarzeniem. Rzecz jasna, aby eksplorować "odmęty natury człowieczej" zabiłbym sobie aktora albo aktorkę na planie, nagrał to i puścił do kina - no to by wszystko było w porządku, w końcu to sztuka, nie? To jest hiperbola, owszem, ale skoro można nad kimś się znęcać psychicznie, zmuszać do obnażania i poniżać (co w normalnych warunkach zostałoby uznane za niemoralne, z resztą, nielegalne przede wszystkim), to czemu nie zabójstwo, logika za tym jest taka sama.
    Jak bardzo wypaczonym człowiekiem trzeba być, aby głosić takie farmazony i to bez cienia żenady, a potem się pod tym podpisać?

  • @blase777
    @blase777 Před 3 lety +25

    ja: mamo, chcę Paolo Pasoliniego
    mama: mamy Pasoliniego w domu
    Pasolini w domu:

  • @monya.peretz.892
    @monya.peretz.892 Před rokem +2

    Nie miałam pojęcia, do czasu przeczytania omawianego reportażu, co działo się w tamtym teatrze. Jak to możliwe? A moje dziecko w 2009 rozważało kierunki studiów, m.inn. właśnie tam! Przerażająca perspektywa.

  • @katarzynapaterowicz6189
    @katarzynapaterowicz6189 Před 3 lety +20

    Włoski reżyser Luchino Visconti podczas przesłuchania do roli Tadzia w filmie Śmierć w Wenecji kazał 15-letniemu Bjornowi Andresenowi, który ostatecznie dostał tę rolę rozebrać się do bielizny i robił mu zdjęcia, bez wiedzy i obecności opiekuna prawnego chłopca. Czy to jest normalne, czy jednak granica tego na co może pozwolić sobie twórca została przekroczona i można to podpiąć pod nadużycia wobec osoby nieletniej?

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  Před 3 lety +17

      Uważam, że została. Wiem, sztuka, ale powiem Ci tak: zawsze sobie zadaję następujące pytanie. CO JEŚLI? Co jeśli straumatyzujesz kogoś pod pretekstem tworzenia Sztuki? Czy nie ma innych sposobów osiagania wyżyn artystycznego wyrazu? Gdyby nie było, może takie ryzyko byłoby warte świeczki. A tak... Nie sądzę. Nie warto ryzykować. A mówię to np. jako fan twórczości Kevina Spaceya. Chciałbym, żeby grał dalej, jest wybitnym aktorem. Ale oskarżenia skierowane przeciw niemu są zbyt poważne, bym mógł otwarcie go popierać tylko dlatego, że niewątpliwie tworzy sztukę i to naprawdę przez wielkie S.

    • @katarzynapaterowicz6189
      @katarzynapaterowicz6189 Před 3 lety +2

      @@KrzysztofMMaj No Bjorn Andresen został bardzo straumatyzowany nie tylko przez prawie nagie fotki i ta trauma ciągnie się za nim do dzisiaj.

    • @katarzynapaterowicz6189
      @katarzynapaterowicz6189 Před 3 lety +4

      @@KrzysztofMMaj W tym roku wyszedł dokument o Bjornie Andresenie pt: The most beautiful boy in the world. Jest on na ten moment wyświetlany na festiwalach i nie jest dostępny do obejrzenia dla ogółu. Czy byłaby możliwość żebyś go kiedyś obejrzał i omówił w odcinku na kanale? Myślę że byłby to ciekawy temat a ty masz talent do opowiadania o wszystkim w przyjemny sposób :)

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  Před 3 lety +3

      @@katarzynapaterowicz6189 dzięki za info, nie wiedziałem! Obadam temat :)

  • @IwonaKlich
    @IwonaKlich Před 3 lety +12

    To że tacy konsultanci do scen "wątpliwych moralnie"" są konieczni - to jasne. W takim serialu jak Buffy The Vampire Slayer, była w jednym odcinku scena próby gwałtu; która z traumatyzowała oboje biorących w niej udział aktorów. Wcześniej w tym samym serialu był już problem - też z próbą gwałtu / slash zabójstwa, gdzie to aktorka nie chciała tego grać ale jej kazali bo przecież ja nie zagrasz to cie zwolnimy, a ty młoda to se roboty nie znajdziesz.
    A mamy teraz ten cały wysyp informacji o Whedonie - taki Passolinim, tylko od "sztuki mniej wysokiej", jakby to miało znaczenie dla widza, to rozrywka i tamto rozrywka; że facet też robił dziwne rzeczy, że jego stosunki z obsadą wcale nie były takie fajne. Inna sprawa że ludzie się zastanawiają czemu ktoś siedzi cicho a inni mówią - no bo przecież wcale nie musiał wszystkich traktować jednakowo, innych mógł lubić bardziej a innych traktować jak największe śmieci. I te pytania czemu to wychodzi po latach, to są najbardziej głupie pytania jakie można zadać. Whedon - jako reżyser, producent, twórca wielki i uznany, mógłby spokojnie sprawić że aktor który by się stawiał już by w życiu sobie pracy nigdzie nie znalazł.
    A coś mogło być na rzeczy, bo taka Sarah Michelle Gellar praktycznie po Buffy to rzuciła aktorstwo - coś tam jeszcze grała, ale widać nie miała do tego ochoty i teraz zajmuje się czymś innym. Według mnie - to mogła być wina tego co się tam działo poza kadrem, bo można kochać swoją pracę, uwielbiać to - ale gdy ktoś ci wchodzi do głowy i wmawia ci że jesteś śmieciem a on "jest wielki twórca i jemu wolno wszystko", to to po prostu kończy się wypaleniem, kryzysem i terapią...
    Aczkolwiek ekscesów dwójki Eliza Dushku i Nick Brendon to ja bym z Whedonem nie wiązała, bo oni mieli problemy wcześniej - ale pewnie im praca z tyranem w życiu nie pomogła.
    I dla porównania, ostatnio internet się zapieklił nad produkcją "Cuties", gdzie też są sceny... dyskusyjne. Ale tam na planie byli rodzice, byli psycholodzy itd. Druga sprawa - czy to co tak oburza dorosłych, toczy to obudza dzisiejsze dzieciaki? Bo dzisiejsze 8-14 latki oglądają np. kanały Ekipy czy Team X, gdzie to jest czasami naprawę dziwnie, mimo że ich target no nie kupi sobie piwa ani raczej nie będzie jeszcze zainteresowany oglądaniem babek w bikini... na tik tokach dzieją się gorsze rzeczy niż w tym filmie, a tam za dzieckiem wyginającym się w podejrzany sposób nie stoi psycholog, ani rodzice (a powinni). No ten film był 16+, acz ja bym uznała że powinien jednak mieć 18+ i test z dojrzałości, tak żeby zrozumieć jego idee - jasne ja mam wrażenie że sama autorka gdzieś się zgubiła z tym po drodze, ale widzę cel i widzę sens zrobienia tego tak. No bo takie mamy dzisiaj realia, to robią dzieciaki na co dzień - ciekawe ilu rodziców co się oburzało na ten film, nie wie co wyczynia ich progenitura w internecie.

    • @lagistapanda3205
      @lagistapanda3205 Před 2 lety +6

      Wiem, że odpowiedz dość późno w stosunku do komentarza, ale pozwolę sobie na małą polemikę z pani komentarze, choć ogólnie się zgadzam ze wszystkim co pani napisała. Odniosę się głównie do ostatniego akapitu. Chodzi mi głownie o to co dzieci mogą robić w Internecie poza kontrola rodziców i jaki (słuszny moim zdaniem) chaos i infamia zebrała się nad filmem “Cuties”.
      Film obejrzałam, choć musze przyznać, że z OLBRZYMIM dyskomfortem i obrzydzeniem, zwłaszcza że wiadomym jest, że aktorki grające główne role naprawdę mają po +/-13, a nie, tak jak zwyczajowo, kiedy bierze się młodziej wyglądające 15-16, pomimo zapewnień reżyserki i wszystkich dookoła że dziewczynki nie są narażane i stoi za nimi sztab wyspecjalizowanych psychologów, seksuologów etc. Głównym moim argumentem, że film jest szkodliwy jest to, że ostatecznie nie wnosi nic w dyskusję seksualizacji dzieci, a nawet ją spłyca. Pokazuje świat, w którym jedynymi osobami, które widzą coś złego w erotycznym tańcu bohaterek są inne dzieciaki, za to dorośli, którzy się tam przewijają, albo partycypują w ich zachowaniu, albo reagują kuriozalnie. Sama bohaterka nie przechodzi, właściwej temu zagadnieniu, przemiany, a widzimy, że w ułamku sekund, pod sam koniec filmu, zmienia swoje zdanie o 180`.
      Film nie mając JASNEJ i KONKRETNEJ puenty rozmywa swój przekaz zostając filmem pseudo pedofilskim, gdzie widzimy zbliżenia na krocza dziewczynek, które reżyserka, scenarzysta i kamerzysta z upodobaniem nam serwują.
      Film jest więc zły pod wieloma względami i nie wiem jakiego rodzica nakłoni do dorosłej i pełnej zaufania rozmowy z dzieckiem. Poza tym, wielu rodziców najpierw ma gdzieś co robi ich dziecko, nie uczą ich podstaw moralności i życia w społeczeństwie, nie interesują się ich uczuciami i tym co myślą, takie dzieci są łatwym łupem degeneratów, pedofilów i innych psychopatów, w których dzieci nie rozpoznają złych ludzi i ucieszą się, że wreszcie dorośli ich doceniają i akceptują. Potem jest płacz i krzyk. Złość na dziecko, że dało się zmanipulować do wysłania nagich zdjęć czy innych wrażliwych danych, a to ono jest tu ofiara, ofiarą tak samo tego “złego z Internetu” jak i rodziców.
      “Cuties” pokazuje Internet jako złe miejsce pełne bezeceństw, nie oddając prawdziwego wachlarzu problemów jakie mogą czyhać na nieświadome niczego dzieci.
      Ostatecznie to naszym obowiązkiem jako dorosłych, jest pokazanie całej tej palety barw dzieciom.
      Wiem jak trudne i krępujące może to być, sama mam o 15 lat młodsza siostrę, którą prawie sama wychowuję i to jak również pokazałam jej czym jest Internet, więc wiem, że to na mnie spoczywa odpowiedzialność, o której wspomniałam wyżej. Nie trzeba śledzić poczynań dziecka w Internecie ani go kontrolować, bo jeżeli będziemy z nim rozmawiać jak równy z równym, nie będziemy go upupiać i traktować jak idioty, to ono zrozumie przekaż i będzie wdzięczne za potraktowanie poważnie. Ale tak trzeba od wczesnej młodości, a nie kiedy pojawi się problem. Jest ona teraz w przedziale wiekowym o którym pani wspominała, a zdaje sobie sprawę z złych i toksycznych zachowani różnych youtuberów i potrafi sama zadecydować, kiedy jej granica zostaje przekroczona, wszystko dzięki temu, że rozmawiam z nią i słucham, pomagam, nie zachowam się irracjonalnie i nie będę mieć do niej pretensji o nic. Mam nadzieję, że tyle z mojej strony wystarczy, żeby nic złego jej się nie stało, nie jestem w stanie jaj uchronić przed wszystkim, ale nie zostawię jej samej.

  • @Laruar
    @Laruar Před rokem +1

    Mistrzostwo :D

  • @marcinwasowski8909
    @marcinwasowski8909 Před 2 lety +4

    Szkoda tylko tego Chopina w tle passusu Passiniego 😂

  • @chalowskyy
    @chalowskyy Před 2 lety

    Ech to zwyrodnienie... Kiedy przestanie być uważane za część kultury?

  • @tomaszkalamala1863
    @tomaszkalamala1863 Před 17 dny

    Założę się że sprawa umarła śmiercią nienaturalną.

  • @marcin7118
    @marcin7118 Před 2 lety +7

    Artysta, to zwyrol który swoje występki potrafi opisać "wielkimi słowami" niczym epopeję narodową.

  • @tomekzaw
    @tomekzaw Před 3 lety +7

    Czy ja dobrze rozumiem ze zarzutem do reżysera który robi nagie spektakle jest to ze oczekuje iż aktorki które same się do niego zgłosiły będą się rozbierały? Przecież to jest idiotyczne. Czego one oczekiwały? Osoba która ma się rozebrać przed całą sala ludzi ma problem z rejestracją jej nagości. Chociaż trochę konsekwencji. Facet zdecywonia zasługuje na przegonienie za mobbing, ale za decyzje na grę nago można mieć pretensje tylko do siebie. Sory, ale młode aktorki są częściej rozwiązłe. Pracują ciałem emocjami itd. Taki typ. Przynajmniej czesc z nich. Nie mało tam tez wariatek. Nie każdy musi wszystko robić. Tylko proszę zachowajmy jakiś umiar. Inna sprawa to czy koniecznie uczelnia musi wystawiać akurat takie sztuki i tolerować mobbing. A kto komu swoje cycki pokazuje to nie moja sprawa. Nikt do niczego nikogo nie zmusił. Sami się zgłosili, szkoda ze są zaskoczeni własnymi decyzjami. Są aktorki które przez całą karierę cycka nie pokazały. Można?

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  Před 3 lety +33

      Tzn. w pewnej mierze się zgadzam, ale tu mamy delikatniejszą sytuację: to jest spektakl *dyplomowy*. A to oznacza, że funkcjonuje na prawach pracy dyplomowej, wpisany jest w tok studiów i podlega większym restrykcjom. Uczelnie artystyczne oczywiście pozwalają na dużo, ale to też jest ten moment (i często ostatni!), żeby właśnie nauczyć właściwej i wrażliwej pracy z ciałem na scenie, a drogą do tego na pewno nie są takie praktyki, jak opisane w reportażu.
      Mnie np. może się nie podobać (i istotnie tak jest) sztuka Moliera w Teatrze Starym w Krakowie, gdzie jest scena striptizu (kompletnie do niczego niepotrzebna), no ale ona była zawarta w kontrakcie i aktorka odgrywająca daną postać istotnie wiedziała, na co się pisze. Natomiast na początku kariery jest trochę inaczej i ludzie skłonni są do poświęceń w imię idei albo ze strachu przed tym, że "zostaną skreśleni przez całe środowisko", ergo nie znajdą pracy po studiach. To jest główny powód, dla którego zarzuty o mobbing/molestowanie (w zależności od tego, do czego dotrą śledczy) Passiniego muszą być rozpatrywane szczególnie uważnie - chodzi o studentów, o niekomfortowe warunki pracy/studiowania na uczelni i brak nadzoru dla całego procesu dyplomowania. Innymi słowy: jak zatrudnisz się na odlewni i wylejesz sobie surówkę na stopę, można powiedzieć, że cóż, wiesz na co się piszesz, znasz ryzyko. Ale jak na uczelni idziesz z prowadzącym na praktyki na odlewni i dzieje się krzywda, wtedy cała wina leży po stronie prowadzącego, nawet gdyby rzeczony student zachowywał się skrajnie nieodpowiedzialnie.

    • @tomekzaw
      @tomekzaw Před 3 lety

      @@KrzysztofMMaj mi to wyglada na zarzuty mobbingu a sex jest dodany aby nadać sprawie rozgłosu. To jest naciągane. Tam nie było molestowania tylko znęcanie psychiczne. Nikt nie łapał nikogo za części intymne czy składał propozycji sexyalnych czy coś przegapiłem?
      Przepraszam, ale promotora się wybiera, tak samo jak temat pracy dyplomowej. On słusznie mówi ze się same do niego zgłosiły. A on kręci takie a nie inne sztuki. Niech się dziewczyny zdecydują czy chcą pokazywać cycki tyłek waginę publicznie czy nie. Cokolwiek wybiorą ja to zaakceptuje, tak samo jak on.
      Szkoda, ze sprawa paskudnego mobbingu na uczelni została przykryta nie do obronienia przed sądem zarzutem o molestowanie. Widzisz to polowanie na czarownice w innej sprawie. To tak jakby faceta molestującego oskarżyć o mobbing, lepiej o morderstwo korego nie popełnił. Napewno za coś powinien wylecieć, ale po co ośmieszać sprawę.
      I tak facet powinien się bronić zwięźlej i ktoś z uczelni powinien polecieć za tworzenie warunków w których studenci są mobbingowani.

    •  Před 3 lety +24

      @@tomekzaw Zapisując się na spektakl dyplomowy studenci często nie wiedzą jaka jest wizja reżysera. Zgłaszają się, żeby zrobić dyplom. Działa to podobnie jak na innych uczelniach: nikt przed zapisaniem nie wie, o czym będzie pisała pracę dyplomową. Tylko nieliczne osoby mają własny temat, który i tak musi zatwierdzić wykładowca, a tu wykładowca przychodzi z tematem i nie ma możliwości zmiany.

    • @tomekzaw
      @tomekzaw Před 3 lety +1

      @ czyli mówisz to co reżyser. Studenci nie pofatygowali się aby dowiedzieć się jakie spektakle wystawia. Gratulacje dla dziewczyn/studentów. Zreszta nie do końca w to jestem wstanie w to uwierzyć. Nagość musiała pojawiać się już na poziomie omawiania sztuki czy pierwszych prób. Czy muszę przypominać ze nie jeden student zmieniał temat pracy dyplomowej? Czy każdy się obrobił w terminie? Bądźmy chociaż na poziomie elementarnym poważni zanim dojdziemy do mentu w którym powiemy ze uczelnia zastawia pułapki na nieświadome studentki aby je rozebrać publicznie. I wizja reżysera na konkretna sztukę to nie to samo co styl który objawia się tu nagością w każdej sztuce. Inaczej mówiąc nie skorzystał z okazji i zrobił coś wyjątkowego tylko robi to co zawsze.

    •  Před 3 lety +22

      @@tomekzaw Studenci nie mają za bardzo wyboru. To nie jest kwestia pofatygowania się lub nie. Albo się dostosują albo mogą nie podejść do obrony. To żaden wybór. To po pierwsze. Po drugie: od wykładowców oczekuje się odpowiednich zachowań, a tu reżyser dostaje taką pozycję.