Musimy porozmawiać o odpoczynku

Sdílet
Vložit
  • čas přidán 27. 06. 2024
  • Ten vlog jest dla wszystkich tych, którzy mają sobie za złe wypoczynek. Gdy tymczasem powinni o niego z wszystkich sił zabiegać.
    Kamienie milowe:
    0:00 Wszystkie urojenia Pana Kleksa
    0:53 Etymologia gnuśności
    3:20 Stres a lenistwo
    6:30 Jak odpoczywać fizycznie
    7:07 Układ stanu spoczynkowego (default mode network)
    10:05 Jak odpoczywać umysłowo
    12:30 Jak wypoczywać od przebodźcowania
    14:20 Jak odpoczywać kreatywnie
    17:41 Mój sposób na koncentrację
    19:50 Jak odpoczywać emocjonalnie
    22:40 Jak odpoczywać społecznie
    24:03 Jak odpoczywać duchowo
    25:39 Sztuka odpoczywania
    29:32 Lenistwo umysłowe jest dobre
    30:53 Jak i ile odpoczywam
    34:08 Gospodarujmy po równo czasem pracy i odpoczynku
    37:15 Zarządzajmy efektywnością naszego wypoczynku
    Źródła:
    1. Akademia Pana Kleksa, reż. Andrzej Gradowski, Warszawa: Centrala Rozpowszechniania Filmów 1984 • NA TAPCZANIE SIEDZI LE... (klip)
    2. Aleksander Bruckner, Słownik etymologiczny języka polskiego, Kraków: Krakowska Spółka Wydawnicza 1927, online: polona.pl/item/slownik-etymol...
    3. Saundra Dalton-Smith, The 7 types of rest that every person needs, ideas.ted.com/the-7-types-of-...
    4. Toby Wise i in., Instability of default mode network connectivity in major depression: a two-sample confirmation study, "Translational Psychiatry" 2017, nr 7, s. 1105, doi.org/10.1038/tp.2017.40.
    5. Claudia Hammond, The Art of Rest, Canongate Books 2020.
    6. Ferris Jabr, Why Your Brain Needs More Downtime, www.scientificamerican.com/ar...
    7. Julian Kücklich, Precarious Playbour: Modders and the Digital Games, "Fibre Journal" 2005, nr 5, online: www.researchgate.net/publicat...
    Anchor: anchor.fm/krzysztof-m-maj/epi...
    Spotify: open.spotify.com/episode/2BNc...
    Muzyka: Silver Maple, "Particle Emission" (2016)
    Wsparcie vloga: / @krzysztofmmaj
    Holistyczna Agencja Eskapistyczna na Discordzie: / discord

Komentáře • 615

  • @wanda004
    @wanda004 Před 2 lety +477

    Jak ja lubię, gdy ktoś mówi "Ile moglibyśmy zrobić, gdybyśmy nie musieli spać!". Tak, a gdybyśmy jeszcze do tego nie musieli jeść, pić, nie mieli potrzeb społecznych, dachu nad głową i mogli zachrzaniać 24/7 w kamieniołomie! Ale byśmy byli wtedy wydajni!

    • @monya.peretz.892
      @monya.peretz.892 Před 2 lety +4

      Tiaaa , przez jakiś tydzień....

    • @kamilfranuszczyk9677
      @kamilfranuszczyk9677 Před rokem +5

      Jaki tydzień rok najlepiej się rodzić dorosłych i nie strzec się wtedy morzez pracować wiecznie

    • @Aledupa12
      @Aledupa12 Před 9 měsíci +1

      "Ludzie nie beda posiadac nic i beda szczesliwi"

    • @xcenex479
      @xcenex479 Před 9 měsíci

      Ja tak mówię do siebie, jak chce zrobić dużo rzeczy i nie mam czasu, ale jakimś cudem nigdy nie działa lmao

    • @Kwadratura
      @Kwadratura Před 20 dny +1

      Gdybyśmy nie musieli odpoczywać fizycznie mielibyśmy więcej czasu na odpoczynek psychiczny

  • @sadreperphan
    @sadreperphan Před 2 lety +190

    Coach: Wstań i weź się do pracy!
    Krzysztof: Przewróć się i odpocznij!

  • @hawkeye_pierce
    @hawkeye_pierce Před rokem +54

    Uwielbiam jak nauczyciele przed przerwą świąteczną albo jakąkolwiek inną mówią „Macie odpocząć” po czym po świętach mamy 7 testów w ciągu tygodnia. Mamy 43 godziny tygodniowo, wszyscy nam współczują ale nie obchodzi nikogo żeby to zmienić. Smutne to życie w liceum

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  Před rokem +29

      Jest to kompletny kretynizm, ja specjalnie ustawiam dla studentów deadline'y PRZED przerwą świąteczną, a po nic się nie dzieje. Człowiek nie jest w stanie odpoczywać na rozkaz

  • @bazejdebski6382
    @bazejdebski6382 Před 2 lety +654

    Kiedy pana słucham wiem że są jeszcze dobrzy ludzie na tym świecie.

  • @ukaszjendrzejek9993
    @ukaszjendrzejek9993 Před 2 lety +350

    Ja jeszcze dorzucę od siebie ważny dobór słów, którego niektórzy nie rozumieją, myśląc właśnie że "jesteśmy gnuśni".
    - Co robisz?
    - Robię nic.
    - Nic nie robisz? To może zajmiesz się czymś pożytecznym?
    - Nie, nie rozumiesz tego co mówię. Mam zajęcie, robię teraz nic.

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  Před 2 lety +97

      I tak właśnie trzeba żyć.

    • @monya.peretz.892
      @monya.peretz.892 Před 2 lety +2

      Od nicnierobienia mam schizy... Nuuuudaaaa.... D&a mnie boli 😉😁👋

  • @arek8846
    @arek8846 Před 2 lety +144

    będę ten film polecać każdemu kto mówi że "nie zasługuje na odpoczynek"

  • @KlaraKluczykowska
    @KlaraKluczykowska Před 2 lety +283

    Tak się cieszę, że dzieciaki teraz trafiają na Twoje filmiki, bardzo zazdroszczę. Ale zdecydowanie dorosłym spaczonym jest to ogromnie pomocne, jesteś bohaterem na którego nie zasługujemy, ale nie musimy na nic zasługiwać, tym bardziej na odpoczynek. Dzięki. Wzruszyłam się na filmie o odpoczynku! 🌿

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  Před 2 lety +42

      Dzięki serdeczne, też się przeogromnie z tego cieszę! Mam wewnętrzne silne poczucie, że im szybciej sobie uświadomimy takie kwestie, tym lżej wejdziemy w tzw. dorosłość (etap, który ja panicznie odwlekałem, zaklinając rzeczywistość, tak się bałem, że nie podołam).

    • @eduardkalmanawardze
      @eduardkalmanawardze Před 2 lety +6

      Rok 2006 ogląda :)

    • @Sternmayer
      @Sternmayer Před rokem +1

      @@eduardkalmanawardze 1985 też

  • @grey_jedi
    @grey_jedi Před 2 lety +321

    Idealnie po wykładach można sie polenić z herbatką i obejrzeć

    • @TheHollowKid
      @TheHollowKid Před 2 lety +29

      Ooo ty gnido. A potem co, może jeszcze będziesz spała 7 godzin minimum?

    • @grey_jedi
      @grey_jedi Před 2 lety +9

      @@TheHollowKid dokładnie taki mam plan

    • @TheHollowKid
      @TheHollowKid Před 2 lety +16

      @@grey_jedi świetnie! Odpoczywaj i zbieraj siły

    • @nemerer3054
      @nemerer3054 Před 2 lety +3

      Oglądam i daję lajka, pijąc herbatkę

  • @Rudokita
    @Rudokita Před 2 lety +20

    Przyczepię się delikatnie do tej południcy. Ja zetknęłam się z tym, że atakowała tych, którzy pracowali w południe w polu zamiast schować się w cieniu i odpocząć. Prawdopodobnie "południcą" był udar cieplny, którego można się nabawić dzięki wysiłkowi fizycznemu w najgorszy upał.

  • @uwielbiamtruskawki6049
    @uwielbiamtruskawki6049 Před 2 lety +85

    O kurde ale mnie zabolało zakończenie odcinka uświadomiło mi że mój nauczyciel zawsze kończy lekcje w piątek mówiąc "miłego weekendu spędzonego z biologią"

    • @mirabela1344
      @mirabela1344 Před 9 měsíci +1

      U mnie na studiach brzmiało to tak: "Zarwiesz nockę i będzie zrobione ;)" 🙃🙃🙃🙃

  • @wandapartyka5688
    @wandapartyka5688 Před 2 lety +21

    ten uczuć kiedy przez przypadek powiesz przy nauczycielce że wczoraj przeczytałaś komiks i słyszysz o tym że zamiast tego powinnaś czytać lekturę

  • @ponyteam8897
    @ponyteam8897 Před 2 lety +38

    Zawsze myślałam że mój problem z nadmiernym korzystaniem z telefonu wiąże się z tym, że nie umiem się uczyć i pracować... A ja nie umiem odpoczywać! Punkt zwrotny, dziękuję

  • @Wookash11111
    @Wookash11111 Před 2 lety +32

    Kurwa. Ten film dobrze pasuje też do pracowników. Sam jestem taki. Pracuje w cegielni. Nie jest to praca najwyższych lotów, ale na ten moment pozwala mi spokojnie żyć. Choć ten spokój to nadużycie.
    Zajmuje stanowisko kontroli jakości malowania dachówek przed wjazdem do pieca. W dużym skrócie to przez 7 godzin nie robie prawie nic. Przez godzinę czasu rozłożona na 8 godzin robię pomiary, wypełniam tabelki i patrze. Ja jestem tak psychicznie zmęczony tym miejscem po 5 latach, że mija aktywność w pracy dosłownie ogranicza się się czynności wymienionych wyżej.
    Wczoraj, czyli 07.12.2021, na nocnej zmianie przesiedziałem 6 godzin na telefonie scrollujac fb, przeglądając sklep z przyprawami do kuchni azjatyckiej, słuchałem muzyki i pisałem z kolegą. Moja praca ma taki mało inwazyjny charakter. Jak jedzie wszystko dobrze to NIE MA CO ROBIĆ. Ale to oczywiście nie trafia do moich przełożonych. Jestem leniem, nic nie robie, nie pilnuje, bawię się KoMóRkĄ, trzeba mi znaleźć "INNE" zajęcie, bo charakterystyka mojej pracy jest taka że że nie ma co robić to się nic nie robi.
    Już pomijam fakt, że w tym miejscu wiele rzeczy się nie zgadza i PIP czeka na zgłoszenie xD
    Ale przez tą ciągła durna presję "pracowania" dla pracy i całej reszty pojawia się szereg problemów. Jestem zestresowany, czasem do tego stopnia że mam bóle w klatce piersiowe, jestem wiecznie sfrustrowany, zmęczony i nie mam na nic siły jakbym dostawał apatii. I jedyne co chce robić w wolnym czasie to patrzeć na CZcams albo grać w gry, bo nawet nie chce mi się poukładać ładne ubrań.
    Ludzie. Zajmijcie się sobą. Odpoczywajcie. Nie zaniedbujcie obowiązków, ale nie pracujcie ponad siły. Kult pracy znany z prlu dawno się skończył. Ja nie wiem czy nie pójdę na L4 od psychiatry. Mam 99% szans na chorobowe z 3 różnych przypadłości...

  • @1olka3
    @1olka3 Před 2 lety +14

    Właśnie teraz jak jest ta sytuacja z Ukrainą to zaczęto mówić o kwestiach psychologicznych pomagania. Żeby pomagać innym, ale nie swoim kosztem np. kosztem zdrowia. I z tym skojarzył mi się ten odpoczynek emocjonalny.

  • @Bukson8x9x
    @Bukson8x9x Před 2 lety +49

    Rosnąca statystyka wypaleń zawodowych, depresji a nawet rozwodów czy w ostateczności odbieraniem sobie życia pokazuje jak ważny temat jest tu poruszany. Sam nie potrafię odpoczywać, bo nikt mi nigdy nie pokazał jak to się robi. W systemie Zachodu, krajów rozwijających się czy wreszcie w Polsce od małego powtarza się, że praca jest wartością najważniejsza. nacisk na wyniki, poruszany tutaj wyścig szczurów. Tłuczony jest nam praktycznie od pierwszej klasy szkoły podstawowej. Jak dla mnie ten film i tematyka tutaj poruszana jest po prostu bezcenna, bo mało kto zauważa, że człowiek nie jest tylko rubryczką w dzienniku czy w excelu, lecz przede wszystkim człowiekiem. A nie da się żyć szczęśliwie, będąc maszyną. Wystarczy spojrzeć czasem na starsze osoby czy nawet naszych rodziców, aby zrozumieć, że praca i szczęśliwe życie bez świadomości odpoczynku po prostu nie istnieje. Fantastyczny materiał!

  • @hephaestion8998
    @hephaestion8998 Před 2 lety +103

    nic nie robić, nie mieć zmartwień, chłodne piwko w cieniu pić... - przypomniała mi się ta piosenka :D - leniuchować, świat całować, dobry panie pozwól nam - musimy sami sobie pozwolić, po pierwsze hah
    dzięki za wideo! chyba nigdy na poważnie nie zastanawiałam się nad rodzajami odpoczynku, choć oczywiście robiłam różne czynności (albo nie robiłam, spanko najlepsze!)

  • @marble_drawer
    @marble_drawer Před 2 lety +82

    "(...) takie, które faktycznie dają nam eskapizm, a nie przedłużają intelektualistyczny namysł nad rzeczywistością"
    oof, zakłuło mnie to w serce. Szkoła mnie nauczyła takiego podejścia, że jeśli jakiegoś tekstu kultury nie przemyślałem wte i wewte to moje surowe doświadczenie go w gruncie rzeczy nie ma znaczenia. A im bardziej ✨rozprawkable✨ jest dany tekst, im więcej mOtyWów czy innych łatwo nazywalnych elementów można w nim znaleźć, tym bardziej wartościowe jest dla mnie zapoznawanie się z nim. Doprowadziło to do tego, że nawet czytając ukochane weird fiction Wojciecha Guni WCIĄŻ podświadomie szukam w nim przykładów do rozprawki na maturze. 😶

    • @floweur5810
      @floweur5810 Před 2 lety +29

      "rozprawkable" XDDDDDDDDD

    • @_patrycj_
      @_patrycj_ Před 2 lety +7

      Uwielbiam określebie rozprawkalbe xd

    • @Kwadratura
      @Kwadratura Před 20 dny +1

      W moim przypadku eskapizm i intelektualistyczny namysł nad rzeczywistością to niemal synonimy

  • @asikzoo4668
    @asikzoo4668 Před 2 lety +41

    Ahoj! Do niedawna miałam skłonności do pracoholizmu i perfekcjonizmu. Ostatnio zaczęłam bardziej dbać o siebie, m.in. pod wpływem Twojego poprzedniego filmu na ten temat, ale także dlatego, że boje się nawrotu choroby (choruję na schizofrenię i nawrót wyłącza mnie z normalnego życia na co najmniej kilka miesięcy).
    Myślałam, że jak nie będę mieć dnia wypełnionego po brzegi różnymi zajęciami i obowiązkami, a kładąc się spać nie będę półprzytomna ze zmęczenia, to będzie to oznaczało, że jestem leniem i marnuję swoje życie.
    Ostatnio wprowadziłam pewne zmiany. Mam fajną pracę, jestem level designerem przy produkcji gier komputerowych. Pracuję w domu, bez stresu, milestone'y mnie nie obchodzą, po prostu robię swoje, nawet rzadko crunchuję. Dzielę czas na pracę (która jest obowiązkowa) oraz dodatkowe zajęcia (nie wykonuję ich codziennie): ogarnianie domu i kotów, samorozwój oraz hobby (tu rozgraniczenie jest dosyć płynne). Nie zmuszam się do wykonywania wszystkiego w ciągu dnia. Aktualnie mam trzy zainteresowania w czasie wolnym: bieganie, rysunek i czytanie książek. I teraz najważniejsze. Po pracy zadaję sobie pytanie: na co mam dzisiaj ochotę? Daję sobie parę minut na zastanowienie się, a potem wybieram, co robić po południu i wieczorem. Czasami nie robię nic konkretnego, wybieram spacer albo oglądanie filmów na youtube, bo tak.
    Pozdrawiam i dziękuję za kolejny ciekawy materiał. :)

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  Před 2 lety +11

      Bardzo dobre to pytanie do samej siebie: co chcę tego dnia lub tego wieczoru dla siebie zrobić? Można by spokojnie dorzucić do listy porad dla osób borykających się z przemęczeniem. Kudos!

  • @krucyferariusz1813
    @krucyferariusz1813 Před 2 lety +153

    Spiritual rest mam wtedy kiedy oglądam Pana Krzysztofa. Dziękuję Ci za to co robisz, bardzo ;)

  • @Airachnid6
    @Airachnid6 Před 2 lety +12

    Południca zabijała tych co pracowali ;). Chodziło o udar, którego dawni Słowianie nie rozumieli. Jeśli poszli odpocząć w cieniu to nie dostawali udaru.

  • @lexielexie4031
    @lexielexie4031 Před 2 lety +143

    Po dzisiejszym męczącym dniu w szkole potrzebowałam takiego filmiku.
    Mam małą prośbę/propozycję odnośnie tematu na odcinek. Co Pan sądzi o nowej reformie edukacji i chociażby maturach 2023. Powiem szczerze, że nowe wymagania są kosmiczne i nie mam pojęcia kto i dlaczego je wymyślił. Uczniowie jak i nauczyciele są załamani tą sytuacją.
    Pozdrawiam i miłej reszty dnia!

    • @this_is_only_temporary2918
      @this_is_only_temporary2918 Před 2 lety +7

      o to to! też chciałabym usłyszeć opinię o tym

    • @arunas2537
      @arunas2537 Před 2 lety +7

      Ciekawe jakie będą wymagania za 3-4 lata?

    • @harinezumimayu1227
      @harinezumimayu1227 Před 2 lety +5

      Podbijam ^^

    • @lexielexie4031
      @lexielexie4031 Před 2 lety +7

      @@arunas2537 Aż boję się pomyśleć...

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  Před 2 lety +85

      Na pewno będzie komentarz, czekam aż wszystko będzie oficjalne, bo zmienia się to z tygodnia na tydzień. W 2023 też będą wybory... no, jest dużo niewiadomych. Ale odcinek na pewno powstanie. Choć moje zdanie nt. matur znacie: zlikwidować.

  • @watermylove4530
    @watermylove4530 Před 2 lety +9

    W czasie, kiedy numery są ważnejsze od ludzi, ten film pomaga.

  • @Radelifier
    @Radelifier Před 2 lety +40

    Autentycznie więcej zapamiętałem z Zbrodni i Kary jak grałem, niż z Wesela jak czytałem. Chciałbym podziękować za dokonanie głębszego exposure w temacie.
    Pozdrawiam

  • @lasyborealne
    @lasyborealne Před 2 lety +27

    w sumie to nigdy nie komentuję filmów. więc krótko. dotarło i bardzo dziękuję.
    pozdrawia bardzo zmęczony człowiek.

  • @duhast706
    @duhast706 Před 5 měsíci +4

    Jestem maturzystą tegorocznym i od jakoś 2 lat kompletnie nic nie robię po zajęciach (w zasadzie na zajęciach też zbyt dużo nie robię tylko doczytuję sobie i uzupełniam już posiadaną wiedzę, świetny system edukacji mamy). Gram, oglądam filmy, słucham muzyki, spaceruję, rozwijam zainteresowania, lecz przede wszystkim staram się myśleć. Moje podejście z perspektywy normalnego człowieka można podsumować cytatem świeckiej pamięci Urbana "a ja mam to w dupie" i wydawałoby się, że nic nie osiągnę, a jednak wszyscy poznani przeze mnie ludzie uznają mnie za mądrą i elokwentną osobę. Uważam, że jest tak dlatego, że wolę odpoczywać aniżeli harować i zawsze mam czas dla siebie i tylko dla siebie. Panuje u nas w kraju mit pracowitości, który jest według mnie współczesną pańszczyzną, że im więcej pracujesz tym lepszym człowiekiem jesteś, ale kim się staniesz jeśli ciągle pracując nie znajdziesz czasu dla własnych myśli i psychiki? Według mnie będziemy robotami wyprutymi z empatii i rozsądku, bo nie będziemy mieli czasu na to, że te cechy w sobie ukształtować, dlatego ja wole powiedzieć głośno nie takiej rzeczywistości. Lepiej jest odpoczywać i pozostać człowiekiem, niż stać się wyprutą z rozsądku i emocji maszyną. Powinniśmy zmienić nasze postrzeganie o pracy i czasie wolnym, aby poprawić nasze życie i cieszę się, że kolejni twórcy zwracają na to uwagę!

  • @21yarpen
    @21yarpen Před 2 lety +29

    Brak odpoczynku to zdecydowanie problem cywilizacyjny. Nie ma się co dziwić, skoro od maleńkości wbija się do głów te schematy działań które jasno wskazują że tylko praca ma sens a reszta to jest taki jakby to ekonomicznie powiedzieć, koszt uzyskania "przychodu". Czyli masz tyle odpoczywać ile minimalnie się da by nie móc pracować maksymalnie dużo.
    Ta presja społeczna jest o tyle jeszcze wredna że nawet w sferze relaksu potrafi stresować. Chcesz sobie coś poczytać i właśnie poddać się eskapizmowi? No jak to tak czytasz jakiegoś tam "Pratchetta" , fantastyka dla dzieci, musisz tutaj czytać biografię Stalina i zastanawiać się nad tragicznym losem ludzi!
    Film też musi być ambitny, to samo serial. Gry to w ogóle z definicji narzędzie głupców.
    Jak ktoś nie ma w sobie takiej naturalnej asertywności, takiej żelaznej dupy która pozwala w twarz takiemu "doradcy" powiedzieć "lubię anime i gówno ci do tego", to nie ma się co dziwić że wszyscy wszędzie chodzą tacy wkurwieni. Asertywność to nie jest cecha częsta. A grup i ludzi chcących modelować nam życie pełno i ciągle nowych przybywa.

  • @piotrp5759
    @piotrp5759 Před 2 lety +31

    Jestem wierzący i zgadzam sie w 100% z "przytykiem" bezrefleksyjnego życia duchowego w przypadku wierzących. Jest to problem (i był rownież moim) i co rozumniejsi przewodnicy życia duchowego go widzą i starają się z tym walczyć. Dzięki za zwrócenie na to uwagi,

  • @kratosbogwojny4450
    @kratosbogwojny4450 Před 2 lety +8

    Mój problem z odpoczynkiem jest jeszcze inny. Mam na niego (jeszcze) dużo czasu, ale nie jestem zadowolony z jego formy. Od pewnego czasu coraz bardziej tracę chęci, by oglądać filmy, grać w gry, czytać komiksy, mimo że bardzo chciałbym to robić i lubię to robić. Nie wynika to z tego, że czuję się winny, że odpoczywam (bo nie czuję), albo że po dniu w szkole/na uczelni nie mam na nic innego siły (bo raczej mam) ale z jakiegoś takiego braku motywacji i ochoty, utraty chęci działania, przez co zamiast odpoczywać, poświęcając czas na ciekawe aktywności, to większość dni i wolnych godzin poświęcam na przeglądanie Internetu, granie w jedną, niezobowiązującą grę czy leżenie na łóżku - niby fajnie, ale kiedy to jest jedyna forma wypoczynku, to czuję, że tracę coś ze swojej codzienności. Chciałbym nabrać na nowo takiej chęci do "życia", mieć motywację, by zabierać się za różne dzieła kultury na bieżąco, nie zwlekać, mówiąc sobie "Dobra, obejrzę ten film wieczorem. O nie, jest już wieczór, to może jutro mi się uda." Spoiler: nie uda. Jak to przezwyciężyć?

    • @tupacz825
      @tupacz825 Před 2 lety

      O to mam często podobne sytuacje, gdy dochodzi do weekendu i mam teoretycznie dużo czasu na odpoczynek, a jakoś mi magicznie znika lub po prostu nie mam chęci na nic poza leżeniem (a potem przychodzi tata z komentarzem, że tak się kapitalizmu nie zbuduje leżąc od samego rana jeszcze w łóżku jak leń)

  • @kandarayun
    @kandarayun Před 2 lety +17

    Czyli Golce mieli rację...
    "Kto się ceni, ten się leni"
    A wieszyk o leniu, chyba jest źle interpretowany, przecież on ma jeszcze drugą część... ;)
    Jak to ja nic nie robię?
    A kto siedzi na tapczanie,
    A kto zjadł pierwsze śniadanie
    A kto dzisiaj pluł i łapał,
    A kto się w głowę podrapał?
    A kto dziś zgubił kalosze?
    Oo proszę! Xd

  • @patrycja226
    @patrycja226 Před 2 lety +8

    Ja nigdy nie mówiłam, że bycie leniem jest złe. Ja mam ADHD ale też jestem leniem i za każdym razem jak mnie nosi by coś zrobić (biegać, skakać, iść na spacer) to mój mózg dochodzi do głosu i mówi "po co? Jaki jest w tym cel?" bezsensowny wysiłek mnie nie interesuje. Do czego pije. Mój mózg działa na zasadzie gdzie ulokować moją energię pochodzącą z nadpobudliwości. Często bywało tak, że leżałam cały dzień i czytałam książkę. I NIE ŻAŁUJĘ TEGO! Każdy odpoczywa jak chce, na różne sposoby. Jedni poczytają książkę, inni pójdą na siłkę to nie jest nic złego. Uwolnijcie wewnętrznego leniucha

  • @bartekrad2000
    @bartekrad2000 Před 2 lety +6

    Podzielę się moim doświadczeniem w tym kontekście. Od dość młodego wieku jestem zmuszony pracować, żeby móc się utrzymać, więc każdy okres przerwy od zajęć poświęcałem na pracę. Kiedy dodać do tego uczelnię i multum aktywności dodatkowej narzucanej sobie zgonie z hasłem "trzeba napierdalać" doprowadziło to do tego, że aktualnie muszę wspomagać się terapetą, antydepresantami, trafiłem do szpitala z wycieńczenia, a wszystkie rzeczy jakich się podjąłem zaczęły się walić. I dopiero po takim doświadczeniu, kiedy nie jestem w stanie od dwóch miesięcy robić nic więcej w ciągu dnia niż spać po 16 godzin, uczę się co to odpoczynek i jak ważną on pełni rolę, więc dziękuję Panie Krzysztofie za podjęcie tego tematu 😁

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  Před 2 lety +1

      No właśnie, za tzw. młodości mamy duże rezerwy energetyczne, potem się one zaczynają gwałtownie kończyć, a my... mamy do siebie pretensje, że nie dajemy rady i zaczynają się problemy

  • @joannamazurkiewicz7351
    @joannamazurkiewicz7351 Před rokem +4

    Ech. Kult zapierdolu. Wyrosłam w nim. I chyba długo miałam problem z odpoczywaniem. Teraz mam dla 4 letniej córki taką książkę "nie musisz być grzeczny" i tam ostatnia bajka jest o sowie jadwini
    Sowa pomaga wszystkim ale zapomina o sobie nie dba o siebie aż dochodzi do sytuacji gdzie nie może wstać z łóżka .
    Z bajki morał taki że chcąc pomagać innym najpierw musimy zadbać o siebie .
    Potwornie się cieszę że mam dziś narzędzia by dziecku w przystępny sposób od małego pokazywać że ma o siebie dbać (I to na wielu płaszczyznach bo książka jest też o stawianiu granic )

  • @Palitkeusz
    @Palitkeusz Před 2 lety +116

    15:20 to ja po 4 latach w plastyku i wywierania na sobie presji by tworzyć
    ..czasem po prostu chciałabym być różowym jamnikiem
    dobrze, że krzysztof robi takie filmy, teraz zaczynam chyba rozumieć, że ostatnio odpoczywałam w podstawówce XDDD
    Mogę się jednak podzielić tym, co mi aktualnie pomaga powoli uświadamiać sobie jak ważny jest odpoczynek. Wizualizuję sobie pasek potrzeb taki jaki jest w simsach (o nie, gra wideo!!1!!!). Mając 700 godzin w tą grę nie raz miałam wąty do moich simów, że po kilku godzinach pracy w trybie "pracuj ciężko" moi simowie padają z wycieńczenia, nastroje robią się wszystkie na czerwono i nawet nie mają siły pościelić łóżka.. Zawsze se myślałam "no to taka mechanika tylko, normalnie człowiek by ogarnął przecież" (xD). Więc sama wyobrażam sobie nad sobą takie kolorowe paseczki, żeby się na chwilkę zatrzymać i pomyśleć, że po 8h w szkole normalnie w simsach moja postać tak by się domagała snu, że by zemdlała a nie robiła 154534543 prac domowych na jutro. Może wtedy warto zaspokoić potrzebę snu i zabawy? I dopiero potem jak paseczki się zrobią zielone, zająć się obowiązkami tak, by chociaż zdać do następnej klasy i skończyć ten pierdolnik.
    O WIDZE ŻE JAMNIK MIKOŁAJ JUŻ JEST TO JAMNICZYCH ŚWIĄT KRZYSZTOFIE

    • @corkazbojnika4021
      @corkazbojnika4021 Před 2 lety +16

      Jaka fajna konstatacja i wizualizacja!!

    • @NadiaLevi
      @NadiaLevi Před 2 lety +14

      Też tak miałam w plastyku. Roboty od usrania i w dodatku żadnej konkretnej, rozwijającej czy pchającej na przód. Byle odwalić jakąś martwą, bo za tydzień ocenianie.
      Teraz gdy tylko biorę w palce pióro, bo chcę ogarnąć tablet, albo otworzę program, automatycznie bierze mnie kurwica, rzucam to w cholerę i robię coś innego. A chciałbym się tego nauczyć. Mieć taki floł, a nie ściskać pióro i zgrzytać zębami, przypominając sobie legendarne teksty prowadzących :/

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  Před 2 lety +34

      Propsy dla Palitki za analogię, bo to jest naprawdę dobra interpretacja groznawcza. Znajomy profesor kiedyś w referacie zauważył z kolei, jakie to wymowne, że w "SimCity" na uniwersytecie nie ma przedmiotów humanistycznych, a wyłącznie techniczne - co utrwala przekonanie, że uniwersytet służy tylko temu, by wykształcić klasę pracującą w korporacjach i wytwarzającą kapitał w kołowrocie zapierdolu. Gry wideo często normalizują patologiczne stosunki kapitalizmu i takie piękne interpretacje pozwalają to zobaczyć w krytycznym świetle.
      A co do twórczości, jasne, że pod presją możemy tworzyć. Tylko jest jeden warunek. Do czasu mianowicie. Po tym czasie są tylko rachunki dla lekarzy.

    • @monya.peretz.892
      @monya.peretz.892 Před 2 lety

      Palitka, takim jamnikiem z baloników? 😉😁😅

    • @aradesh6233
      @aradesh6233 Před rokem +2

      Ja to nauczyłem się z simsów aby przygarnąć brzydkiego gremlina aby ten malując obrazy mnie utrzymywał xd
      Nie wyśmiewam twojego komentarza, tylko poprostu taki żart mi przyszedł do głowy

  • @hepifin4941
    @hepifin4941 Před 2 lety +6

    Jestem aktualnie na 3. roku studiów i ostatnimi czasy zmęczenie towarzyszy mi ciągle. Ciężko mi się zabrać za odpoczywanie, gdyż albowiem uczelnia sumiennie dokłada starań, aby nie wynajdywać na niego zbyt wiele czasu, dorzucając często gęsto bonusowy ładunek stresu związany z ciągłymi zmianami w zajęciach i zaliczeniach. I przyznam szczerze, że w trakcie oglądania materiału prawie się rozpłakałem myśląc nad poruszonym tematem.
    Ale, Panie Krzysztofie, nie poddaję się. Walczę i będę próbował się więcej obijać, a za motywację do podjęcia tego wysiłku dziękuję własnie Panu.

  • @Jcb_Vv
    @Jcb_Vv Před 2 lety +6

    Czyżby foreshadowing nowego jamniczego emoji? Ach, już to wiedzę, różowy jamnik w srebrnej tiarze, na białym-futrzanym tronie-posłaniu ćwiekowanym diamentami... Piękna wizja

  • @makafirestarter8087
    @makafirestarter8087 Před 2 měsíci +1

    Miałam w przeszłości epizody pracy po 14 godzin. Na szczęście było to na początku mojego dorosłego życia, przez co szybko nauczyłam sie tego nie robić, bo życie mamy jedno.

  • @Dark.Mefisto
    @Dark.Mefisto Před 2 lety +10

    Bardzo chciałbym żeby ten materiał i takie myślenie trafiło do jak największej ilości osób. Sam na Siebie zarzuciłem za dużo i bardzo szybko mnie to wypaliło. Mam 23 lata. Dwie prace na raz plus studia. Skończyło się na Tym że nie umiałem już nawet odpoczywać, nie zasypiałem normalnie tylko odpadałem i budziłem się spanikowany. Mając już nawet trochę wolnego czasu nie umiałem skupić się na czytaniu książek, graniu, oglądaniu filmów czy nawet słuchania muzyki, jedynie leżałem i czekałem na dalszą pracę/studia. Na szczęście udało mi się to zwalczyć, przestałem tak zapierd.lać, zacząłem odpoczywać. Najbardziej jednak mnie teraz smuci to, że zacząłem zauważać że najbardziej z tego wszystkiego stresowały i dalej stresują mnie studia.

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  Před 2 lety +3

      Paradoksalnie właśnie dotyka to najmocniej ludzi, którym zależy, którzy są pracowici, którzy są ambitni. Bardzo trudno potem pogodzić się z samym sobą i zaakceptować to, że czasem trzeba sobie coś odpuścić.

  • @komandorrudzik8603
    @komandorrudzik8603 Před 2 lety +21

    Jestem ekstrawertykiem i aktualnie mam poważne problemy ze sobą, jestem wymęczony szkołą, ludźmi oraz stresem, moja ocena zaczęła podupadać i nie wiedziałem co zrobić. Ten film odpowiedział mi jak poradzić sobię ze aktualnymi problemami i mnie natchnął.
    Dziękuję ci za ten film, gdyż spróbuję dzięki temu poradzić sobię z tą ciągłą pracą, stresem spowodowanym z zadowalaniem innych osób oraz innymi problemami.
    Dziękuję naprawdę dziękuję ^

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  Před 2 lety +8

      Jak się cieszę! Wymagamy za dużo od siebie, zwłaszcza w tym stresującym czasie. Sam cały czas uczę się odsuwać od siebie te uczucia.

  • @anonim6034
    @anonim6034 Před 2 lety +2

    od zawsze wiedziałam, że kto się ceni ten się leni. Kultura zapie*dolu jest kulturą debili, robienie czegoś dla samego robienia nawet, jeśli to kompletnie nie ma sensu😆 Mądry z Pana gość, to miłe słuchać takiego wykładowcy :)

  • @galandir74
    @galandir74 Před 2 lety +4

    Żałuje że nie poznałem takich ludzi jak pan w moim okresie dorastania.

  • @wickedwitchnakaya3499
    @wickedwitchnakaya3499 Před 2 lety +5

    Wspaniałe i potrzebne video. Szczególnie bliski mi temat ostatnio. Gdzieś z tyłu głowy już od dawna świtało, że to chyba czas na odpoczynek, gdy w pracy, którą naprawdę kocham - nagle pojawiają się myśli: "mam dość". Dziękuję! Jak dobrze posłuchać o odpoczynku, gdy wszyscy wokół nachalnie nakłaniają, by ciągle robić więcej i więcej.

  • @fvckingpossum_504
    @fvckingpossum_504 Před 2 lety +35

    Ale się tego nie spodziewałam 😳 posłucham leniąc się, a co 🍷🦐
    A wtrace swoje 3 grosze- Moja nauczycielka z fortepianu jest mistrzynią kondensowania czasu podczas ćwiczenia, uczy nas rozkładania utworu na części pierwsze, nie żeby siedzieć i tluc 2/3 godziny bez sensu jakaś gówno etiudę, tylko żeby pozaznaczac sobie z 5 fragmentów max które są ciężkie do skoordynowania, a potem to już jak wyobraźnia poniesie; kojarzysz sobie z ułożeniem palców (te same palce w obu rękach w tym samym momencie), w danym momencie felerny G-dur ma wyjść w obu rękach, no kobieta jest przemistrzynią. W ciągu 15 minut z nią umiem więcej niż z niektórymi nauczycielami po miesiącach XDDD i to tak że to serio w głowie zostaje. I wiadomo, że fortepian jest dodatkowy, więc tam serio nie robimy cudów (main saksofonu here 🎷), ale w końcu nie czuję się jak gówno widząc w pizde nutek i nie wiedząc za co się w ogóle zabrać.
    Musimy się w końcu nauczyć, że to że spędzamy nad czymś 6 dupogodzin nie da nam nic, dosłownie. Oczywiście co innego 6 godzin spędzone przy rysowaniu, ale przy instrumencie (mam do czynienia i z rysowaniem, i z graniem) to jest dla mnie niepojęte, żeby nieironicznie tyle siedzieć i łupać. I oczywiście jak kogoś to aż tak wciągnie- chapeau bas, ale stawianie tego za cel może wyrządzić więcej szkód niż pożytku.

    • @KlaraKluczykowska
      @KlaraKluczykowska Před 2 lety +8

      Wspaniale, że masz nauczycielkę, która uczy uczyć się utworu! Satysfakcji i przyjemności w tym co robisz! 🎈

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  Před 2 lety +14

      O, pamiętam etap "w pizdu nutek". Wyrobiłem sobie wówczas ten nawyk zapamiętywania całości utworu, bo trauma czytania nut była większa XD Natomiast nigdy niestety nie opanowałem improwizacji, umiałem tylko zawsze odegrać to, co zostało zapisane Miłego lenienia się, ja się dziś uwalę po cięższym dniu z książeczką, dawno tego nie było!

    • @jordan.na.dzielni
      @jordan.na.dzielni Před 2 lety +3

      Plus jeden do ćwiczenia po n godzin dziennie. Po dwóch godzinach łapania techniki nie jestem już w stanie skupić się na ćwiczeniu i po prostu muszę zacząć wtedy jakieś motywy, bo mózg nie chce już tłuc, jakże zajmującego, uderzania strun w dół w coraz większym tempie przy rozluźnionym nadgarstku.

    • @jordan.na.dzielni
      @jordan.na.dzielni Před 2 lety

      @@KrzysztofMMaj polecam nową książkę Adama Fulary, „Zrozumieć Język Muzyki”. Pan Adam wygotował całą teorię muzyki do rudymentarnego podejście do świadomej improwizacji na dowolnym instrumencie. Działa to naprawdę dobrze!

    • @patrickohooliganpl
      @patrickohooliganpl Před rokem

      Grasz coś oprócz klasyki? Potrafiłbyś powiedzmy napisać jakąś sensowną piosenkę popularną (nie disco-polo) albo ambient i sprzedać singiel?

  • @VezuDesign
    @VezuDesign Před 2 lety +9

    jak dobrze ze są na youtubie ludzie jak pan

  • @babayaga4295
    @babayaga4295 Před 2 lety +4

    Niestety, tzw. makdonaldyzacja naszego świata nie ułatwia większości życia. Ludzie są już przyzwyczajeni do szybciej, więcej, lepiej, bo zapewne jest to sposób przetrwania wielu. Mimo, że również mogę i lubię dużo odpoczywać, to nadal zdarza mi się mieć głupie poczucie winy, że tak 'nic nie robię'. Na szczęście szybko przechodzi i cieszę się, że to nie ja dłużej zaiwaniam na nowego Mercedesa prezesa spółki, czy jakoś tak

  • @Micha-si4hp
    @Micha-si4hp Před 2 lety +8

    30:48 jeszcze lepiej jest myśleć, że leżenie na kanapie nie jest miczym złym, bo... nie jest niczym złym i nie stresować się tym że nic nie wymyśliliśmy

  • @this_is_only_temporary2918
    @this_is_only_temporary2918 Před 2 lety +15

    Zdałam sobie w tym momencie sprawe jak napędzany wyczerpującymi, rozsadzającymi od środka metodami produktywności tata przeniósł je na mnie. Jestem osobą z Zespołem Stresu Generalnego, cały czas słyszę w mojej głowie, że nie pracuje wystarczająco, że aby dostać się na japonistykę muszę więcej "zapierdalać" (100% z rozszerzonego ang, ok 90/80% z rozszerzonego pol. potrzebuje być niemal perfekcyjna, a daleko mi do tego), że nie powinnam marnować tyle czasu, że spanie jest przyjemne tylko jeśli coś dobrego mi się przyśni (co należy do rzadkości), a w innym wypadku jest stratą czasu... Podobnie w relacjach - nauczona toksyczną przyjaźnią trwającą 5 lat nauczyłam się ignorować swoje potrzeby, myśleć niemal wyłącznie o innych, tworzyć najwięcej możliwych scenariuszy by przewidzieć co może się stać i nie usłyszeć znowu "Jak mogłaś o tym nie pomyśleć?!". Jestem uwięziona w pułapce, na chwile obecną próba odpoczywania męczy mnie bardziej niż nieustanna praca i doskonalenie się. Bycie wzorową uczennicą z 8 paskami na świadectwie z rzędu nie jest tego warte. Nie życzę nikomu takich myśli jakie dręczą mnie całymi dniami, z którymi muszę wytrzymywać i udawać że nic mi nie jest. Bo kto uwierzy pretensjonalnej gówniarze, że ma coś nie tak pod kopułą jak "tyle lat wszystko było okej i co się nagle zmieniło"... To jest autentyczny cytat.
    Błagam, nauczcie się odpoczywać. Wiem, że jest to wyzwaniem przy tych wymaganiach by dostać się na studia, ale nie dajcie się zwariować, najpierw wy i wasz komfort, potem wszystko inne. I nie jest to samolubne. To jest zwyczajnie zdrowe. Najlepszymi ludźmi dla innych jesteśmy gdy sami ze sobą jesteśmy w zgodzie 💜

    • @amask99
      @amask99 Před 2 lety

      Mam nadzieję, że uda Ci się w końcu wyjść z tych wszystkich schematów

    • @this_is_only_temporary2918
      @this_is_only_temporary2918 Před 2 lety

      @@amask99 dziękuję za miłe słowa ❤

  • @Hurricanev17
    @Hurricanev17 Před 2 lety +5

    Ostatnio coraz bardziej uświadamiam sobie jak ważny i korzystny jest odpoczynek oraz sen w moim życiu pracującego studenta. Dzięki tej wiedzy już nie czuję się jak śmierdzący leń, gdy po sześciu godzinach w pracy i pięciu na uczelni wracam do domu i nie mam na nic ochoty, oprócz oglądania głupich filmików na CZcams. Pański film na pewno to takich bym nie zaliczył. Dziękuję za przekazane w nim mądrości! Książka zamówiona, nie mogę się doczekać, aż wpadnie w moje ręce :v

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  Před 2 lety +1

      Cieszę się ogromnie! Liczę na sygnał jakiś, jak książka już dotrze, czy też pomogła!

  • @BaNuj
    @BaNuj Před 2 lety +7

    W poczucie winy od wieków wprowadza ludzi kościół, różnorakie ideologie i państwo z wachlarzem instrumentów do przemocy symbolicznej: pseudopatriotyzm, idea konwergencji w drukowaniu pieniążków, paradygmat efektywności, przymus ubezpieczeń, plus wyuczona przez pokolenia mentalność niewolnicza ludzi najbliższych, którzy w odpoczynku nie pomagają.
    Do tego jeszcze seksizm, który określa wypoczywającego faceta leniem, bo przecież facet jest stworzonym do nieustannej pracy [najczęściej na rzecz interesów obcych] robocikiem. Ten kto nie wytrzymuje tempa, ten wpada w nerwice, a stąd już prosto na śmietnik zapomnienia i ołatkowanie społeczne: leń, świr, czubek, głupek
    Bardzo dobrze że mamy chociaż jednego lekarza dusz i ciała w postaci Ciebie Krzysztofie.

  • @anianowak1436
    @anianowak1436 Před 2 lety +17

    Cóż za wspaniała pomikolajowa niespodzianka!

  • @whatsyourstory81
    @whatsyourstory81 Před 8 měsíci +2

    Bardzo dobry odcinek . W mojej bańce kult pracy jest bardzo silny , odnoszę wrażenie że ludzie nie radzą sobie z wolnym czasem , kiedy tracą pracę to zamiast nacieszyć się nowa sytuacją, spokojem, pójść na spacer , spokojnie oglądać wystawy sklepowe , to ludzie czują jakąś dziwna presję - pewnie od rodziny albo taż presję społeczną albo mają to w DNA- to popadają w stany depresyjne. Zamiast spokojnie rozważyć czego tak naprawdę chcą w życiu , wyjechać, zrobić coś nietypowego siedzą zdołowani w domu. Niektórzy nawet nie potrafią zwolnić na urlopie . W naszym społeczeństwie jest problem z odpoczynkiem , sama długo nad sobą pracowałam żeby nauczyć się wyciszyć i zrelaksować .

  •  Před 2 lety +6

    Wracam do domu: najpierw Ring Fit (bo nie mogę pominąć treningu), potem cisnę obróbkę zdjęć (bo trzeba oddać te wszystkie zaległe sesje).
    No a potem sobie włączam Krzysztofa i słucham o odpoczynku. Cisnąc te foty. Nie ma w tym żadnego dysonanasu ;).

  • @windget1758
    @windget1758 Před 8 měsíci +1

    W czasie tego materiału poszedłem się zdrzemnąć na 30 minut, zasnąłem na jakieś dwie godziny i nie żałuję :D
    Teraz kontynuuję dalej materiał.

  • @mxizumara
    @mxizumara Před 2 lety +3

    Jest bardzo ciekawa książka "24/7 Późny kapitalizm i koniec snu", która też porusza fakt, ze nie odpoczywamy. Jest to fascynująca i przerażająca lektura o tym, że "bezproduktywność" (=odpoczynek) jest po prostu nieopłacalna dla systemu, ponieważ nie generuje zysków. Sen - którego sobie często odejmujemy kosztem tego, że "coś jeszcze trzeba zrobić" - to jedyna sfera życia, która nie została jeszcze zamieniona na kapitał. Dlatego zawsze staram się dbać o to, by odpoczywać, bo dobre spanko i wypoczynek to mój personalny akt rewolucji.

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  Před 2 lety +2

      Nie znałem, dziękuję!!!

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  Před 2 lety +2

      Co do tej produkcji kapitału... Już jest produkowany kapitał cyfrowy w wymianie symbolicznej. Myślę o zegarkach. Część z nich mierzy przecież efektywność i jakość snu, grywalizując proces. To na razie aspekt pozytywny, ale właśnie: na razie.

    • @mxizumara
      @mxizumara Před 2 lety

      @@KrzysztofMMaj O, to jest bardzo ciekawe spostrzeżenie, nie wpadłom na to podczas lektury. Chociaż jednocześnie zegarki mierzą parametry w czasie naszego spoczynku, ale korzystamy z nich dopiero za dnia, nie śpiąc. Profit w postaci naszej uwagi płynącej z użytkowania takiego zegarka i tak dzieje się dopiero za dnia, mimo tego że faktyczna elektroniczna praca jest wykonywana w nocy. Gdyby te dane nie były używane w ciągu dnia przez użytkowników, to zbieranie ich pewnie byłoby bezużyteczne.
      PS cieszę się, że mogę coś polecić :)

    • @barbarakurek5946
      @barbarakurek5946 Před rokem

      @@KrzysztofMMaj myślę, że ktoś już tam wie jak te dane z zegarkow i ringów nt snu zmonetyzowac.

  • @kacpergach9214
    @kacpergach9214 Před 2 lety +17

    zwierzęta zapadają w sen zimowy (hibernacje) na zimę ze względu na zmniejszenie się ilości pożywienia w środowisku i ochłodzenia, odpowiadając by nie umrzeć z głodu i nie zamarznąć 👍

  • @Pec3t
    @Pec3t Před 2 lety +2

    Mi najlepsze pomysły zawsze przychodziły, kiedy leżałem wygodnie w łóżeczku, tuż przed snem.

  • @paka8693
    @paka8693 Před 2 lety +9

    Szanowny Arcymagosie! Film w sedno, odpoczynek to równie ważna część życia, tak samo, jak praca. Tak naprawdę można tu jeszcze wiele dodać, myślę iż nie bez znaczenia jest fakt transformacji ustrojowej 30 lat temu. Wychowała ona całe pokolenie osób, które żyły na rynku pracy pod tytułem: "Nie możesz brać więcej nadgodzin? Chcesz urlop? Na Twoje miejsce jest 3 chętnych!". Nie mówiąc o micie doganiania zachodu. Ci sami ludzie wtłoczyli bezkrytyczny szacunek do pracy swoim dzieciom i tak leci ten szalony wyścig. Czasy się natomiast zmieniły. Dzisiaj to pracodawca szuka, ustępuje, kombinuje, ale mentalność lat 90tych pozostała. Druga kwestia, o której chciałbym napisać- wydaje mi się iż narracja filmu- chociaż jak najbardziej słuszna- wywodzi się z perspektywy pracy intelektualnej, twórczej, kreatywnej. Zabrakło mi jednego elementu, tutaj ponownie odwołam się do swojego przykładu- chociaż nie skończyłem studiów, nigdy nie byłem prymusem, po 10 godzinach pracy fizycznej, powtarzalnej, jest jeszcze jeden rodzaj odpoczynku, który sprawia dziką satysfakcję- "dointelektualizowanie". Jeśli nie miałeś żadnego bodźca przez 10 godzin, nic tak nie odpręża jak lektura naukowa- dla mnie ucieczką był podręcznik filozofii Tatarkiewicza. Żeby nie było- ja większości nie rozumiem, mam zbyt niskie kompetencje poznawcze- ale jednocześnie poczucie pracującego mózgu dawało niezwykła satysfakcję... Pozdrawiam serdecznie i wyrażam ubolewanie, iż Warhammer 3 nie wyszedł na święta i trzeba czekać jeszcze kilka miesięcy :(.

  • @TOCZEKX
    @TOCZEKX Před 2 lety +9

    Ja zrozumiałem już dawno, że w kreatywnej pracy (granty i projekty w kołach naukowych) najlepszym co może być jest pogranie sobie, jakiś serial i ten moment kiedy kończąc oglądanie o 1 w nocy ma się takie "aha!" i na szybko się szkicuje pomysł zostawiajac na kolejny dzień by w CADzie zaimplementować :)

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  Před 2 lety +10

      I ten moment "aha!" łączy się z najzajebistszym uczuciem w świecie, o które moim zdaniem bardzo trudno nawet po najlepszych treningach motywacyjnych.

    • @TOCZEKX
      @TOCZEKX Před 2 lety +1

      @@KrzysztofMMaj dokładnie, przy czym czasami bardzo podobny efekt, acz, mniej jak jest zagadka logiczna w grze i się samemu bez poradnika wymyśli co autor miał na myśli

    • @mykodemgrzybodem
      @mykodemgrzybodem Před 2 lety +1

      Adenozyna dochodzi do glosu po całym dniu, to jest ten moment "aha" 😇

  • @kardrynka
    @kardrynka Před 2 lety +12

    Dziękuję Ci bardzo Krzysztofie za ten film, masz rację, że mogę dać sobie pozwolenie na wykorzystanie mojego czasu na odpoczynek i siedzenie i patrzenie się w przestrzeń, bo jest mi to potrzebne, dziękuję że poruszasz ważne tematy i mówisz ważne rzeczy

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  Před 2 lety +6

      Kiedyś Krzysztof Gonciarz mówił we vlogu o łapaniu mikrozachwytów. Stanąć na moście i popatrzeć w przestrzeń 5 minut, pocieszyć się przestrzenią. Czasem i taki drobiazg wystarczy. Dzięki za komentarz!

  • @przeciag
    @przeciag Před 2 lety +9

    twoje filmy dają mi więcej niż mógłbym podejrzewać, że jakikolwiek vlog mógłby, bardzo dziękuję za te cudowne naprawdę rady

  • @niewiemgabriel7345
    @niewiemgabriel7345 Před 2 lety +3

    19:20 - taka historyjka, raz poszedłem biegać i jak wracałem do mieszkania to chciałem wpisać kod do domofonu. Wpisałem 2-3 cyfry odruchowo po czym miałem jakiś taki odruch natchnienia (po części ze zmęczenia po bieganiu), że spojrzałem na ten domofon i zacząłem myśleć JAKIE mam cyfry wpisać. I całkowicie ten kod zapomniałem, nie mogłem wrócić na chatę XD musiałem dzwonić do kumpla żeby mi otworzył

  • @anjasiskin
    @anjasiskin Před 2 lety +3

    Bardzo wartosciowy film. w dobie przemeczenia nieoceniony.

  • @karaal44
    @karaal44 Před rokem +2

    "Why I prefer using the term exploitation over burnout: Burnout makes it about worker feelings. Exploitation draws our attention to employer practices and policies which require structural solutions."

  • @borowka4858
    @borowka4858 Před 2 lety +2

    ja pierdole jak ja kocham zycie wlasnie pije sobie herbatkę w domu, nowy film Krzysztofa obejrzany, najedzony pitcom z dagrasso. Nic mi wiecej nie potrzeba ogladam sobie rzeczy o edukacji na youtube, jamnik siedzi mi na kolanach. Przypominam film obejrzany wiec zero zmartwień zero stresu nie musze z nikim walczyc bo nie mam o co. Mam hajsy mam jedzenie i bezpieczenstwo i film obejrzany. Pozdrawiam

  • @deepso6353
    @deepso6353 Před 2 lety +2

    Brak mi słów, to chyba jedyny filmik który obejrzałem, a następnie porozsylalem kilkunastu znajomym, temat niezwykle ważny, najważniejszy chyba. Dzięki i pozdrawiam serdecznie.

  • @hubertzych1622
    @hubertzych1622 Před 9 měsíci +1

    P O Ł U D N I C E istnieją naprawdę Krzysztof.

  • @tomaszkolano8943
    @tomaszkolano8943 Před 2 lety +3

    Ja osobiście znalazłem się w trybie gdzie jestem w stanie porządnie wypocząć. Mam pracę, w której robię cały czas to samo, może troszkę doskwiera mi monotonia, ale wstaję o 5:30 praca zaczyna się gdzieś przed 6:00, a kończy o 14:00. Wracam do domu, obiad, czas wolny i spanko przed 21:00. Jem sobie śnaiadnie, obiad i kolację, od marca moja waga spadła o 14 kg, bez mojej świdomej ingerencji w to. Po prostu jest wszystko biologicznie ładnie ustawione, w przeciwieństwie to r.zpierdolu który był na studiach, jakieś okienka, przerwy, wykłady późnym popołudniem, a jak przycisnęły terminy końcowe to jak w oblężonym Leningradzie. Teraz odnalazłem spokój.

  • @tomeksocha3440
    @tomeksocha3440 Před 8 měsíci

    Dziękuję za ten film ❤. Ja byłem i nadal jestem za bardzo oddany innym ludziom. Faktycznie to nie jest dobre, w końcu ktoś mi to dobrze wytłumaczył.

  • @monke1773
    @monke1773 Před 2 lety +4

    Każdy potrzebuje w życiu trochę ,,lenistwa". Niestety nie wszyscy to rozumieją.

  • @magdam1508
    @magdam1508 Před 2 lety +5

    A ja się zastanawiałam skąd u mnie co chwila odruchy wymiotne, a potem poszłam do lekarza i co? I refluks, którego jako przyczynę podano stres :) lekarka jak usłyszała jak wygląda życie ósmoklasistki, która chce się dostać do liceum to powiedziała tylko "biedne dzieci". Dziękuję szkoło, za to że jak śpię to muszę się układać w pozycji, w której a nuż mnie plecy nie bolą, za odruchy wymiotne przy myciu zębów, za te wszystkie wizyty u lekarzy i psychologa.

    • @KlaraKluczykowska
      @KlaraKluczykowska Před 2 lety +5

      Łączę się w bólu refluksowym i stresowych problemach, trzymaj się ciepło ❤

    • @magdam1508
      @magdam1508 Před 2 lety

      @@KlaraKluczykowska

    • @ktosktosiowaty
      @ktosktosiowaty Před 2 lety +1

      Jak ja się cieszę, że moje dzieciaki nie przechodzą tego koszmaru, uczą się po 2-3h dziennie, wymarzone liceum zagwarantowane, potem dowolne studia na które zechce im się przygotować... O ile im się zachce tam iść;)
      I serio nie kumam po co ten cały wyścig szczurów... Serio - po co dostać się do 'lepszego' liceum? Aby nadal nie mieć czasu na odpoczynek i pasje?

    • @KlaraKluczykowska
      @KlaraKluczykowska Před 2 lety +1

      @@ktosktosiowaty Ja całe szczęście nie dostałam się do "lepszego" liceum, w zwykłym odżyłam.

    • @ktosktosiowaty
      @ktosktosiowaty Před 2 lety +2

      @@KlaraKluczykowska Dokładnie, do tego te 'gorsze' paradoksalnie dają czas na przygotowanie się do matury z tego co ważne na dane studia czy do zrobienia numeru z olimpiadami.
      Są też wspaniałe licea ED bez limitów punktów i z totalną wolnością. Ale przecież 'trzeba' na naukę poświęcać cały czas, zdrowie i energię... Serio nie wiem po co?

  • @mariakaczmarek4769
    @mariakaczmarek4769 Před 2 lety +4

    Ilu moim nauczycielom mogłabym udostępnić ten film hahah
    Bardzo dziękuję!

  • @Farathriel
    @Farathriel Před 2 lety +4

    25:00 - to jest w zasadzie antyteza bycia wierzącym. To znaczy - może ktoś taki wierzy, może nawet prowadzi jakieś życie wewnętrzne, ale to się wydaje takie sztuczne, nieszczere. Może ktoś przechodzi teraz ten etap kiedy ważniejsza jest dla niego praktyka w formie rytuału, który jest pracą. Może tak jest. Nie oceniam tego, bo sam przez to przeszedłem. To jest coś potrzebnego. Tego trzeba doświadczyć, żeby móc przewartościować życie duchowe z postaci obowiązku do dyspozycji woli, chęci realnego zwrotu w tamte strony.
    Moja wiara i praktyka religijna jest dla mnie odpoczynkiem i pracą jednocześnie. Odpoczynkiem, bo doświadczenie piękna jakie wzbudza trudno porównać z czymś innym. A pracą... bo trzeba od siebie wymagać i nieustannie zwracać się do wewnątrz siebie, prowadzić niekiedy nieprzyjemną autorefleksję.

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  Před 2 lety +2

      O to mi z grubsza właśnie chodziło. I to samo dotyczy wszystkich innych aktywności, z których robimy rutynę, zamiast przeżywać je w pełni.

  • @overoshell
    @overoshell Před 2 lety +11

    Jako iż gram na pianinie (odnośnie 19:09 ) mogę powiedzieć że przeżyłam już raz dosłownie to samo, mogę dodać że podobnie mam czasem z książkami, w pewnej chwili zamiast skupiać się na czytanej fabule(i wyobrażać sobie całą akcję/zanurzać się w opowieść) zdaję sobie sprawę że patrzę tylko na słowa na papierze ,i moja reakcja to "what the hell am I doing?" i muszę odłożyć książkę na parę chwil.
    Anyway... super filmik,mega informatywny z przystępnym przekazem

    • @vaxi2465
      @vaxi2465 Před 2 lety +2

      Jakbyś jeszcze nauczyła się określeń "co u licha/diabła", albo po prostu "co ja w ogóle robie" oraz "w każdym razie", żeby nie musieć stosować angielskich zamienników w swoich wypowiedziach, byłoby idealnie.

    • @overoshell
      @overoshell Před 2 lety +1

      Dziękuję za troskę o moją wypowiedź❤
      I guess it's time for learning more

    • @vaxi2465
      @vaxi2465 Před 2 lety +2

      @@overoshell Nie ma problemu ❤ Good luck 👍

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  Před 2 lety +2

      To przeciekawe, byłem świecie przekonany, że to rzadkie uczucie - jak fajnie się dowiedzieć, że nie jestem z nim sam! To jest ta magia imersji, niesłusznie identyfikowanej tylko z grami wideo czy filmem. And, personally, I have nothing against a seldom usage of Shakespearean language

    • @bigsmoke8010
      @bigsmoke8010 Před 2 lety +1

      O Boże! Mam dosłownie to samo, i to już od jakiegoś czasu: gdy czytam, zdaję sobie sprawę, że patrzę tylko na literki, a gdy gram w Wiedźmina zdaję sobie sprawę, że to tylko piksele. No i nie powiem, trochę mi to psuje frajdę z rozrywki.

  • @vaxi2465
    @vaxi2465 Před 2 lety +2

    Ja dopiero nie dawno zrozumiałem, że nie sztuką jest zapierdalać kilkanaście godzin dziennie. Sztuką jest wyrobić się z tym wszystkim w kilka godzin, a resztę czasu się "polenić". Od tego czasu staram się nie pracować więcej, a po prostu efektywniej (m.in. poprzez robienie sobie przerw co 0,5 - 1h). Zrozumiałem to dopiero, kiedy całe dwa dni (od rana do wieczora) poświęciłem na naukę czegoś, czego i tak ostatecznie nie zdałem xD Mogłem po prostu na spokojnie, powoli zacząć uczyć się na poprawę i wyszedłbym na tym lepiej pod dosłownie każdym względem.

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  Před 2 lety

      Ja w sumie też stosunkowo niedawno to zrozumiałem. Nic dziwnego. Warunkują nas do tego, byśmy możliwie najpóźniej się zorientowali, co jest dobre dla nas, a nie dla naszych nauczycieli, rodziców czy pracodawców.

  • @Lunaballa
    @Lunaballa Před 2 lety +2

    Dziękuję za ten film. Uświadomił mi, że czegokolwiek bym nie próbowała, nie jestem w stanie odpocząć. Wiem, co to dla mnie oznacza i mogę zacząć działać, żeby za kilka tygodni poczuć się lepiej.

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  Před 2 lety +2

      Trzymam intensywnie kciuki...! Pierwszym krokiem do zmian jest zawsze ich świadomość

  • @adamjankowski3430
    @adamjankowski3430 Před 5 měsíci

    Najpierw odpoczynek. Później obowiązki. I w końcu przyjemności. A na koniec 7/8 godzin snu.

  • @nebulae4264
    @nebulae4264 Před 2 lety +11

    Ożesz, ileż to już razy słyszałem słowa krytyki przez moje podeście do snu oraz odpoczynku. Ludzie nie rozumieją że kluczem do efektywnego działania w pracy czy szkole jest właśnie dobre wyspanie się oraz solidne dawki odpoczynku. Wyspany i wypoczęty mózg szybciej kojarzy fakty, przyswaja i zapamiętuje informacje, lepiej radzi sobie z działaniem w grupie (w tym kontekście polecam książkę Matthewa Walkera pt. Dlaczego śpimy). Pracoholizm, niezdolność do odpoczynku oraz braki snu połączone z rutynową pracą zamieniają ludzi w zmęczone korporacyjne zombie.

    • @urszulamank3916
      @urszulamank3916 Před 2 lety +1

      Moja matka przed matura zrobila mi awanture ze za wczesnie klade sie spac, powinnam sie uczyc 🙈

    • @urszulamank3916
      @urszulamank3916 Před 2 lety

      Moja matka przed matura zrobila mi awanture ze za wczesnie klade sie spac, powinnam sie uczyc 🙈

  • @szymekonlata3106
    @szymekonlata3106 Před 9 měsíci +1

    Podczas słuchania tego doszedłem do swojej prywatnej myśli. "Niszczę siebie żeby później móc się naprawić" Chciałbym poczuć satysfakcję z tego że robię rzeczy przez które czuję się naprawiany

  • @basilratboi
    @basilratboi Před 5 měsíci

    Zawsze, kiedy czuje wyrzuty sumienia bo odpoczywałem "za długo", nie ucząc się na kolejny z kolei test, wracam do tego materiału żeby sie zatrzymać na chwilę i uzmysłowić sobie, że było mi to potrzebne, że to była przysługa dla mojego ciała. Dziękuję bardzo Panie Krzysztofie :))

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  Před 5 měsíci +2

      Po to ten film jest - porusza mnie, że może realnie pomoc! Trzymaj ten kurs, świadomość własnych ograniczeń i troska o zdrowie zaprowadzi Cię daleko

  • @parishinioo2185
    @parishinioo2185 Před 2 lety +1

    nawet nie wiesz jak jestem wdzięczny za to co robisz, prawdopodobnie oszczędziłes mi dużo problemów jakie miałbym w dorosłym życiu.
    Dziękuję.

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  Před 2 lety

      To ja dziękuję, że to piszesz. Serdeczne jamniki dla Ciebie, po to jestem na YT

  • @nottodd7797
    @nottodd7797 Před rokem +1

    a ja teraz zawsze priorytezuje sen. owszem, zdarza sie czesciej lub rzadziej zostawać do późna, ale praktycznie sie nie zdarza, żebym walczyła ze snem czy z potrzeba zrobienia czegos fajnego, co mnie uszczesliwia. nie doprowadzam juz do stanu, w którym zasypiam nad książką czy laptopem, bo jestem wykończona. jako dziecko byłam pracoholikiem, a teraz zamiast sie przepracowac, kiedy potrzebuje drzemki, to ide spac. jesli potrzebuje sie odciac od pracy, to robie coś co lubie. nauczyłam się tego z biegiem lat, a moim rock bottom była (w końcu) diagnoza zaburzeń psychicznych - od tamytego momentu coraz bardziej dbam o siebie. bardzo dobry materiał: teraz jeszcze bardziej jestem upewniona, ze nie ma co się ścigać - co na moim kierunku studiów, gdzie pojawia sie rywalizacja, jest przydatne, zeby nie zwariowac.
    a tak w ogóle - korea południowa, japonia, chiny : to jest dopiero piekło pracy

  • @volakis5994
    @volakis5994 Před 2 lety +2

    Cieszę się, że jakiś czas temu trafiłam na ten kanał. Ale to musiało się stać. Jakby wszechwiedzący algorytm mi go nie podsunął, byłabym nim zawiedziona, o ile można być zawiedzionym czymś, o czym się nie ma pojęcia. ;) Otóż, ukończyłam polonistykę na UJ (ściślej - komparatystykę), szeroko pojęte tematy społeczne, psychologiczne, „ludzkie” to coś, co uwielbiam, a w światy, głównie fantastyczne, uciekałam od dziecka, najpierw poprzez książki, a później gry. Musiałam tu więc trafić, innej opcji nie było. Nie zawsze się z tobą w pełni zgadzam, ale dobrze, że poruszasz takie tematy jak ten.
    Ja z odpoczynkiem bardzo długo miałam toksyczną relację. Konieczność robienia czegoś pożytecznego wypływała nie tylko z zewnątrz, ale też z samej mnie. Ot, natura perfekcjonistki. Czułam się źle, gdy nic nie robiłam, jednocześnie bardzo chcąc nic nie robić. Więc odpoczywałam, jednocześnie źle się czując z tym, że odpoczywam albo „odpoczywałam” robiąc coś „pożytecznego” przy okazji (co kończyło się tym, że ani nie odpoczęłam, ani nie zrobiłam dobrze niczego pożytecznego, ale nie dopuszczałam wtedy tej myśli do siebie). Jak spałam za długo - czułam się winna. Jak dorabiałam w czasie nauki w weekendy w restauracji i potem nie nadrobiłam rzeczy na studia - czułam, że jestem beznadziejna. To było złe. Bardzo złe. Zwłaszcza, że musiałam wszystko robić dobrze, wszystko na 100%.
    Nieco odetchnęłam po studiach - w końcu nie zabierałam pracy do domu, więc przymus robienia czegoś zelżał. Ale z drugiej strony - musiałam dzień w dzień wstawać o dla mnie nieludzkiej siódmej rano. A ja jestem nocny marek. Bardzo. I najlepiej się czuję, jak chodzę spać późno i wstaję późno. Więc zamiast obwiniania się o brak robienia czegoś zaczęłam obwiniać się o to, że nie potrafię przestawić się na bycie rannym ptaszkiem.
    Bo oczywiście świat wszem i wobec trąbi, że jak ktoś śpi długo albo późno chodzi spać, to to jest nic innego tylko lenistwo. Bo przecież to nic trudnego się przestawić. Cóż, kilka lat usilnych starań mi nie wystarczyło. Mimo spania odpowiedniej ilości godzin wiecznie byłam niewyspana w tygodniu, a w weekendy odsypiałam do południa, ignorując masę budzików, nawet jeśli teoretycznie nie miałam czego odsypiać. W końcu się z tym pogodziłam i przestałam walczyć. A niedługo potem los się do mnie uśmiechnął i znalazła mnie praca, do której nie muszę wstawać wcześnie rano. Ale świat się nie pogodził. Nadal od bliskich osób słyszę, że już dorosła jestem, więc pora wydorośleć. To nic, że rzeczy, które inni robią przed południem ja też robię, tylko po prostu później.
    Ale też nie sprzyja mi branża, w której pracuję, jeśli chodzi o cudze opinie. Jakiś czas temu wylądowałam… w gamedevie. W dodatku mam pracę zadaniową i dość elastyczny czas pracy. Więc teraz jestem osobą, która pracę zaczyna zazwyczaj o 10tej, do tego, o zgrozo!, nie marnuje czasu na szykowanie się do niej i dojazdy, bo pracuje zdalnie, w weekendy śpi do południa i zajmuje się jakimiś głupimi grami, a to nie jest przecież poważny zawód. No czy może być coś gorszego…? ;)

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  Před 2 lety +2

      No i proszę, kolejna osoba po polonistyce w gamedevie ale się cieszę! To chyba dowód na to, że po prostu trzeba maksymalnie być sobą i nie dać się zatracić... Natomiast ten syndrom wypoczywania bez regeneracji, bogowie, ale to dobrze pamiętam. 10 h snu a ja wstaję półżywy jak zombie, znajomi popatrują na mnie ironicznie, Krzysztof, Ty nic nie robisz, tylko śpisz, a jeszcze zmęczony jesteś, ja tu zapierdalam od 7 do 20 i jeszcze znajduję czas na dzieci, squasha i wyjście na miasto. No a ja właśnie nie umiałem wypoczywać i nie rozumiałem, co się ze mną dzieje, cierpiąc na syndrom perfekcjonisty z przerostem ambicji. I to właśnie było moim najgorszym wrogiem.
      Pozdrowienia dla bliźniaczej duszy! I jeszcze raz gratuluję sukcesu!

  • @wiktoriakocur4158
    @wiktoriakocur4158 Před rokem +2

    Znam sporo ludzi, którzy przez różne życiowe zawiłości i traumy nie są w stanie spokojnie sobie w coś pograć na kompie lub po prostu poleżeć. Zazwyczaj, gdy usłyszą dźwięk kroków czy zobaczą mamę, tatę, babcię lub kogokolwiek, spinają się cali z obawy, że dostaną opierdol o to, iż „nic nie robią”
    👉🏼👈🏼

  • @jaremarandall4386
    @jaremarandall4386 Před 2 lety +3

    14:04 Po0łowa widzów poprawia swoja pozycje na krzesłach ;)

  • @adalbert7636
    @adalbert7636 Před 2 lety

    Dzięki wielkie za ten materiał

  • @arkadiusztrzesniewski4237

    W Newsweeku był kiedyś artykuł, o tym że Polacy są tak zapracowani, że określono nas tam "Chińczykami Europy". Jak zwykle, w samo sedno, Panie Krzysztofie!

  • @paweuuu27
    @paweuuu27 Před 2 lety

    Dzięki. Bardzo przydatne

  • @jasons2569
    @jasons2569 Před 2 lety

    Dziękuję za ten film!

  •  Před 2 lety +4

    16:07 na najlepsze pomysły dotyczące pisanej przeze mnie gry (takie tam klepanie kodu w wolnych chwilach) wpadam na basenie.
    Dokładnie tak, jak mówisz.

  • @khartvin
    @khartvin Před rokem +1

    33:00 - to nie jest uniwersalna rada. Mało co wywołuje u mnie taki stres i uczucie niespełnienia, jak przerwanie jakiejś aktywności. Nie obejrzenie serialu do końca, niedoczytanie książki, nieukończenie gry, ale też niedokończenie zadania w robocie.
    Każdy z nas ma inne potrzeby.

  • @simekDR
    @simekDR Před 2 lety

    Dzięki Ci za ten materiał.

  • @StormDweller
    @StormDweller Před 2 lety +1

    Taki mały rant: Niedawno byłem na okresie próbnym w firmie związanej z moją pasją (motoryzacja). Szef nie wiedział, że norma pracy to 8h dziennie, bo "to jego pasja" i on pracuje po 12h (zapomniał o ważnej kwestii, że to też JEGO firma), pracownicy też - dopóki się nie zwolnili bo mieli dość - a on jak trzeba, to i do 3 w nocy pracuje, bo "klient czeka i jest niecierpliwy". To taka kolejna pułapka, którą nam powtarzają, ażeby znaleźć coś, co kochamy robić, dzięki czemu będziemy zapierdalać jeszcze więcej. Nawet rozważałem, czy zgodzić się na pracę ponad 8h dziennie, ale na szczęście, tak sobie teraz myślę - nie doszła ta współpraca do skutku. I wnerwia mnie, bo wydaje mi się, że w większości miejsc ten kult zapierdolu ma się świetnie.

  • @aleksandraksiazek25
    @aleksandraksiazek25 Před 2 lety

    💛 doskonaly material

  • @thinredhead
    @thinredhead Před 2 lety +3

    Dziękuję za ten odcinek. Zrobił mi lepiej, niż sesja u terapeuty

  • @trzecieczoo9288
    @trzecieczoo9288 Před 2 lety +1

    Dzięki!

  • @adek12345678
    @adek12345678 Před 2 lety +3

    Krzysztofie, ten film i ostatnie DKCP jest dokładnie tym czego potrzebowałem w życiu. Lata dociskania, że zamiast grać mógłbym przerobić temat do przodu, odcisnęły na mnie swoje piętno, którego przepracowanie zajmie mi pewnie drugie tyle. Również lata tej samej patologii odcisnęły się na mojej dziewczynie prowadząc do chronicznej już depresji. Dzięki Twoim wywodom i przykładom jestem w stanie nas oboje utrzymać w równowadze i perspektywie na lepsze i spokojniejsze jutro. Z tego miejsca bardzo serdecznie dziękuję.

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  Před 2 lety +1

      To balsam na moje nerwy, że mogę jakoś pomóc, cieszę się ogromnie!

  • @Yasuiwain
    @Yasuiwain Před 2 lety

    Wow! Za-rą-bi-ste! Dzięki, że to robisz!

  • @strielok6358
    @strielok6358 Před rokem +1

    Zaraz, moment, chwila... mogę się mylić, ale zawsze mi się wydawało, że Południca to akurat atakowała tych, którzy w okolicach właśnie południa (bo POŁUD-nica) nie odpoczywali, południce atakowały zwykle w miesiącach letnich i atakowały tych, którzy w tym okresie, zamiast zrobić sobie przerwę, to zapierniczali w polu. Zwykle o obecności południcy świadczyło zafalowanie powietrza (takie jak nad bardzo gorącą powierzchnią) lub tzw. trąba pyłowa. O ile pamiętam, tak Słowianie tłumaczyli sobie zjawisko udaru cieplnego. I właśnie należało w południe wypocząć gdzieś w cieniu, pod drzewem, inaczej można było się natknąć na południcę.

  • @oliwia_podstolina45
    @oliwia_podstolina45 Před 2 lety +1

    Świetny materiał, bardzo potrzebny

  • @sekubus
    @sekubus Před 2 lety

    Dziękuję

  • @TuskaDogLover
    @TuskaDogLover Před 2 lety +2

    Dla mnie odpoczynkiem od pracy naukowej jest często nauka, ale czegoś innego niż "moja działka". Np. bardzo lubię obce języki i bez żenady potrafię w pracy cisnąć Duolingo albo powtarzać słówka w Anki, byle tylko zachować różnorodność. Dlatego śmieszą mnie niezwykle porady kołczowe dla naukowców, by wciskać czytanie artykułów w każdą przerwę od pracy w labie, bo ja wtedy zaliczam kolejne dni streaka w Duo :P