Stare nowe lektury | Dla każdego coś przykrego #16

Sdílet
Vložit
  • čas přidán 16. 05. 2024
  • Opowiadam o tym, co się odjaniepawliło w nowej starej liście lektur. I dlaczego tu nie tylko o Jana Pawła II i prymasa Wyszyńskiego chodzi.
    0:00 Skrzypka, co nuci, o tem co było, co już nie wróci
    0:51 Media o listach lektur
    2:36 Wyszyński i Jan Paweł II klasykami literatury
    3:38 Dygresja o wulgaryzmach
    5:16 Jakie zmiany na liście lektur?
    7:29 Ramotki dla dzieci
    9:48 Inwazja polityki historycznej i teologii
    12:28 Wszyscy chcemy czytać Wyszyńskiego
    15:40 Lista lektur za rządów Buzka
    16:32 Lista lektur za rządów Kaczyńskiego
    17:05 Lista lektur za rządów Tuska
    18:47 Jan Paweł II jest na liście lektur od dawna
    21:37 Martyrologia jako podstawa kanonu
    23:07 Martyrologia a literatura świadectwa
    25:13 Martyrologia a polonocentryzm
    26:50 Odrzućmy potrzebę robienia kanonów
    Źródła:
    TVN24, Nowe lektury i zasady nauczania niektórych przedmiotów. Minister Czarnek podpisał rozporządzenia, tvn24.pl/polska/lektury-szkol...
    Karolina Słowik, Czarnek podpisał nową listę lektur. Będzie więcej papieża i kardynała Wyszyńskiego, wyborcza.pl/7,75398,27461819,...
    RP.pl, Czarnek: Martyrologia powinna być dzieciom znana, www.rp.pl/Historia/210809684-...
    Dziennik Ustaw, www.dziennikustaw.gov.pl/szuk...
    Muzyka: Harris Heller, "Stealth" (2021)
    Miniatura: Quentyn Metsys, "Les usuriers [Lichwiarze]" (1520).
    Serwer kanału na Discordzie: / discord
    #DlaKażdegoCośPrzykrego

Komentáře • 677

  • @radosawmichapiwko7141
    @radosawmichapiwko7141 Před 2 lety +1017

    Ja tam widzę pozytywy, nowa lista lektur to może nowe streszczenia Miecia się pojawią.

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  Před 2 lety +462

      *To być może najlepsze, co ona nam przyniesie*

    • @brysiek5579
      @brysiek5579 Před 2 lety +72

      Módlmy się o to za wstawiennictwem JP2.
      Może go skusi możliwość kolabo z mieciem

    • @pghwhpffw9051
      @pghwhpffw9051 Před 2 lety +84

      @@KrzysztofMMaj niedługo wyjdzie afera że to Miecio pozamieniał listy lektur dla własnego zysku

    • @mirromarnicco3162
      @mirromarnicco3162 Před 2 lety +11

      @@KrzysztofMMaj Akurat "Ruiny Gorlanu" to świetna książka fantasy.

    • @xyz-yv6ik
      @xyz-yv6ik Před 2 lety

      Oby

  • @karlvoythulla1181
    @karlvoythulla1181 Před 2 lety +194

    Oj, wziął Pan sobie tego Jana Pawła II do serca, bo z tego co udało mi się dostrzec, rozdział "Martyrologia jako podstawa kanonu" zaczyna się w minucie 21 i 37 sekundzie.

  • @ticket4090
    @ticket4090 Před 2 lety +91

    Uczniowie: potrzebujemy nowego programu nauczania
    Rząd: best i can do is papież

    • @jakubduzy5766
      @jakubduzy5766 Před 3 měsíci

      XD a pozniej sie dziwią że ludzie chcą strzelać do polityków xD

  • @evdieth6034
    @evdieth6034 Před 2 lety +170

    Na rozszerzonym języku polskim, gdzie mieliśmy aż 8 godzin lekcyjnych, omawialiśmy głównie polskich dziewiętnastowiecznych pisarzy, no może się raz Dostojewski i Bułhakow prześlizgnęli. Wierzcie, że po roku omawiania Dziadów, Pana Tadeusza i Kordiana, jak kazali mi czytać Przedwiośnie, to już naprawdę wymiotowałam tą całą martyrologią. Nie twierdzę, że te lektury są jakoś tragicznie złe, ale przy całym roku spędzonym na romantyzmie i pozytywiźmie, ledwo mieliśmy czas na poznanie literatury XX wieku, i szczerze już nie mogłam patrzeć i czytać na cokolwiek związanego z martyrologią, zaborami i całym tym nieszczęściem. I co ciekawe - czytanie "Ferdydurke" w tradycyjnej formie książkowej było męczliwe, nudne dla moich rówieśników, ale już audiobook czytany przez dobrego aktora ludziom podchodził :) I tak samo z Dziadami, dopiero po obejrzeniu zekranizowanego przedstawienia teatralnego zrozumiałam o co chodzi, bo czytamy teksty które nawet nie są do czytania, tylko są do odgrywania... Naprawdę brakuje w tym szkolnym piekiełku swobody w doborze literatury i form obcowania z kulturą, ostatecznie potem przez całe życie sami będziemy decydować co i w jakiej formie chcemy czytać i oglądać, więc nie rozumiem czemu by nie dawać tej garstki wolności już w szkole.

    • @P.H.226
      @P.H.226 Před rokem +2

      Powiedziałbym, że do wszystko jest bardziej skomplikowane i może zależeć też od indywidualnych przypadków. Dla przykładu moja klasa w liceum miała aż 17 godzin języka polskiego w tygodniu, więc zazwyczaj nowa lektura była co 2 tygodnie. To powodowało też zwiększenie ilości lektur, choć tych zagranicznych pozostawało stosunkowo mało. Natomiast co do Ferdydurke to moja klasa była podzielona. Część - jak twoi rówieśnicy uważała ją za nudną. Ja akurat z pozostałą częścią byłem innego zdania i oceniam tę lekturę za jedną z ciekawszych w liceum obok Szewców Witkacego. Co do reszty komentarza to zgoda, dramaty powinny być oglądane w formie przedstawień, bo do tego zostały stworzone (w teorii oczywiście, bo część dramatów została napisana z myślą o niesceniczności).

  • @RADZIO895
    @RADZIO895 Před 2 lety +363

    To ja mam jeszcze inną propozycje: zamiast Disneya, filmy studia ghibli

    • @TKDMwastaken
      @TKDMwastaken Před 2 lety +38

      Why no both?

    • @aleksandrajursza7721
      @aleksandrajursza7721 Před 2 lety +43

      Ciekawe jaka jest szansa, że wstawiono by "Grobowiec świetlików". W końcu mieściłoby to się w martyrologii, jak dobrze rozumiem.

    • @NadiaLevi
      @NadiaLevi Před 2 lety +14

      Who are you, who are so wise in the ways of science?

    • @tomaszgaluba1459
      @tomaszgaluba1459 Před 2 lety +2

      A czemu nie Tromaville?

    • @Draconager
      @Draconager Před 2 lety +57

      Bądźmy szczerzy, polski system szkolnictwa, to odwrócony król Midas, który wszystko, czego dotknie, zmienia w gówno, a nie złoto. Zbruka on nawet najlepsze dzieła swoimi bzdurnymi narzuconymi z góry interpretacjami i innymi cuda-wiankami na kiju.

  • @roselie346
    @roselie346 Před 2 lety +412

    bądźmy szczerzy, wszyscy czekaliśmy na ten kolejny odcinek

  • @usposobieniesnu8335
    @usposobieniesnu8335 Před 2 lety +256

    W zamieszłych czasach licealnych, (tak naprawdę nie tak zamierzłych, to było kilka lat temu) moja przyjaciółka wpadła na niedorzeczny pomysł, żeby zamiast listy lektur każdy uczeń musiał wybrać sobie książkę, którą przeczyta a potem zreferuje dla reszty klasy. Pod wpływem młodzieńczego zapału poinformowałyśmy o tym pomyśle naszą polonistkę, która to skwitowała stwierdzeniem, że przecież lektury z kanonu każdy polak powinien znać i nie można sobie od tak wybrać. Lektury których nikt nie czyta. Lektury których czyta się tylko streszczenie, żeby nie zawalić sprawdzianu, a potem nic się z tego nie pamięta, a nawet nie chce się pamiętać. Daje się do czytania Pana Tadeusza i Chłopów i Dziady i pierdoloną Dżumę, a potem ma się pretensje i jest się zdziwionym, że uczniowie nie czytają. Kolega z klasy zapropował raz przeczytanie Wiedźmina jako dodatkowę lekturę, nauczycielka powiedziała, że nie mamy na to czasu, a pozatym i tak nikt nie przeczyta. Jakby jeszcze ktoś czytał cokolwiek z tego kanonu lektur ukochanego przez polonistów, to może byłby to jakiś argument, ale tak to po prostu kolejna formułka usprawiedliwiającą zjebany system polskiej edukacji.

    • @Mish844
      @Mish844 Před 2 lety +19

      Najlepsze jest to że gdyby jej zależało to by się dało, no chyba że ten pęd za materiałem jest teraz tak potężny że osiągnął prędkość, nie pierwszą jak w okolicach 2012, tylko drugą. Może by skorzystać z pololnistów jak z napędu do szybkiej kolonizacji marsa?
      .
      .
      .
      Ale dżumę to nawet lubiłem...

    • @russellferro8454
      @russellferro8454 Před 2 lety +3

      My mieliśmy cos podobnego w gimnazjum. Tylko to bylo że lista lektur byla + w każdym miesiącu jeden uczeń z klasy opisać jakąś książkę klasie i powiedzieć dlaczego ją poleca

    • @Mish844
      @Mish844 Před 2 lety +13

      @@russellferro8454 wyjaśnij czemu Słowacki wielkim poetą by? Matko jedyna, pololniści to jednak mają stadium terminalne głowowdupia

    • @russellferro8454
      @russellferro8454 Před 2 lety +6

      @@Mish844 nieee. To bylo tak ze kazdy omawial co chcial. Dzieci z dworca zoo czy Igrzyska smierci, wiedźmina

    • @kandarayun
      @kandarayun Před 2 lety +6

      No jest/było kilka dobrych tytułów jak Zdrodnia i kara, Jądro ciemności (znaczy podobno wartościowe, w sumie nie przeczytałam)

  • @mariamaszewska3781
    @mariamaszewska3781 Před 2 lety +108

    Ja może zaznaczę, że to nie jest tak, że jak zlikwidujemy lektury (God, I wish) to ich autorzy znikną. Naprawdę są ludzie, także młodzi, którzy lubią literaturę - nie bójmy się użyć tego słowa - PRZESTARZAŁĄ. Za przykład mogę posłużyć ja, która całym sercem uwielbia trylogię Sienkiewicza - jak czytałam „Ogniem i Mieczem” to potrafiłam spędzić nad tym 10h dziennie, no nie jadłam, nie spałam tylko czekałam na kolejny żarcik pana Zagłoby. Tylko wiecie, jak się w początku słonecznego kwietnia dostaje w pysk 3ma opasłymi, pisanymi staropolszczyzną tomiskami „Potopu”, z informacją, że za 3 tygodnie sprawdzian z treści, to nikomu się to nie będzie podobać. Nigdy.

    • @skadi1729
      @skadi1729 Před 2 lety +22

      Ogólnie obecny kształt systemu kształcenia to jedna wielka pułapka. Bo nie tylko problemem są przestarzałe czy nieprzyjemne na różne sposoby lektury - problemem jest nagromadzenie zbędnych treści WSZĘDZIE. Sama w liceum nie miałam możliwości skończyć czytania lektur, które mi się podobały (Zbrodnia i kara np.), bo po prostu nie miałam czasu albo byłam tak zryta po szkole i odrabianiu wszelakich zadań po, że mózg kompletnie odmawiał posłuszeństwa

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  Před 2 lety +20

      Miałem coś podobnego z lekturami nadobowiązkowymi, na które nie miałem czasu mimo że właśnie chciałem poczytać.

    • @Lunaballa
      @Lunaballa Před 2 lety +6

      Potop to akurat złoto! Taka przygodówka. Pochłonęłam w 8 godzin.

    • @strangegirl4668
      @strangegirl4668 Před rokem +3

      Ja na przykład bardzo polubiłam fabułę "Krzyżaków", ale przez pośpiech w jakim musiałam to czytać i niesamowicie przestarzały język była to dla mnie istna tortura 😵

  • @DobrePytanie
    @DobrePytanie Před 2 lety +138

    Nic tak mnie nie bawi jak ocenianie czegokolwiek wobec ilości przekleństw. Tylu aktorów zrobiło karierę na pokazaniu swojego wkurwienia, ale nie, w stresowej sytuacji każdy mówi "ależ podniosło mi ciśnienie przyjacielu" bo jak to tak powiedzieć "mamy przejebane". Nigdy nie powstała książka, film ani gra w której sam fakt istnienia wulgaryzmów był problemem.

    • @Draconager
      @Draconager Před 2 lety +13

      Idąc tą logiką Wiedźmin jest syfem, bo jest masa wulgaryzmów (jak coś to oceniam na podstawie gier).

    • @TKDMwastaken
      @TKDMwastaken Před 2 lety +9

      MATA i inni raperzy w takim razie to stracone poklenie co nie portafi nic i tylko klnie zero kultury, Zero w tym sztuki, Zero w tym piekna i ciepła, tylko wulgarność.

    • @DobrePytanie
      @DobrePytanie Před 2 lety +7

      Jak powiedział jeden z najwybitniejszych krytyków filmowych, Roger Ebert: "Nie ma znaczenia o czym jest film, tylko jak o tym jest".

    • @Mish844
      @Mish844 Před 2 lety +12

      strasznie mnie drażnią nierówności chodnika, o które niezręcznie stawiam stopy, co skutkuje naruszeniem pionowej postawy ciała i rychłem kontaktem torsu oraz noszonych pakunków z glebą
      .
      .
      .
      .
      a w skrócie: o kurwa

    • @jankopec3405
      @jankopec3405 Před 2 lety +2

      @@Draconager czasami jest nużący przez ilość wulgaryzmów

  • @Adamo2499
    @Adamo2499 Před 2 lety +236

    Apel do rządzących: przestańcie rozpierdalać edukację takimi decyzjami.
    Wbrew pozorom Polacy bardzo dużo czytają autorów polskich i zagranicznych. Gdyby nie listy lektur to bibliotekarze nie musieliby organizować różnego rodzaju akcji związanych z promowaniem czytelnictwa

    • @histhoryk2648
      @histhoryk2648 Před 2 lety +37

      "Nie można zepsuć czegoś, co jest zepsute, bo to by znaczyło że wcześniej było funkcjonalne"
      -Ktoś o polskim systemie edukacji

    • @mambaramba
      @mambaramba Před 2 lety +4

      @@histhoryk2648 to, że śmietnik nigdy nie stał pionowo, nie znaczy, że usprawiedliwionym jest go jeszcze kopać

    • @donradkos6655
      @donradkos6655 Před 2 lety +2

      @OstkaChan Bardziej pasuje mi tutaj Angielski związek frazeologiczny (I kurwa proszę się nie chechrać) "bicie martwego konia" (beating a dead horse).

    • @Proletarius87
      @Proletarius87 Před 2 lety

      @@donradkos6655 Za późno xD

    • @jakubduzy5766
      @jakubduzy5766 Před 3 měsíci

      ​@@donradkos6655chechrać xDD

  • @wanda004
    @wanda004 Před 2 lety +93

    Szkołę skończyłam lata temu, ale szkoda mi dzieci i młodzieży. Szkoła jest bardzo ważnym elementem ich życia (bądź co bądź spędzają tam wiele godzin dziennie), a mam wrażenie, że decydują o nim ludzie, którzy już dawno zapomnieli jak to jest chodzić do szkoły, uczyć się i przeżywać te wszystkie stresy z tym związane.
    ps. też oglądam animacje Disneya i nie tylko ;)

    • @jankopec3405
      @jankopec3405 Před 2 lety +11

      Nie wcale nie jest ważnym elementem wmawiamy to sobie tylko
      Od kilku lat szkoła więcej szkodzi niż przynosi dobrego
      Plaga zaburzeń lękowych zaburzeń psychicznych...
      Myślisz że gdzie to chujostwo się zaczyna? W szkole. Gdyby to chujstwo było dobrowolne albo robiono by srogi przesiew jak za komuny to byłoby w końcu porządnie.

    • @wanda004
      @wanda004 Před 2 lety +8

      @@jankopec3405 Niestety między innymi dlatego szkoła jest istotnym elementem, bo to przez szkołę właśnie wiele dzieci i młodzieży zaczyna cierpieć na różne zaburzenia, depresje itd. (sama coś o tym wiem). Jest to bardzo stresujący okres ich życia, a system szkolnictwa tylko dolewa oliwy do ognia

    • @jankopec3405
      @jankopec3405 Před 2 lety +4

      Jeżeli szkoła tak szkodzi nie może być dalej istotnym elementem powinna zostać wywalona

  • @Arkady20
    @Arkady20 Před 2 lety +42

    25:00 uwielbiam jak nadchodzi ten moment audycji, gdy Krzysztof dostaje szajby :D A co do samych lektur, kanonu lektur etc. to przymus czytania powinien być po prostu zlikwidowany - nic tak nie zniechęca do czytania jak przymus czytania. Broń mnie Boże przed umieszczeniem jakiegoś mojego tekstu w lekturach.

  • @lostintrans7797
    @lostintrans7797 Před 2 lety +62

    Stowarzyszenie Umarłych Poetów - tak ogółem to film był pierwszy, a książka została napisana/wydana na podstawie scenariusza filmowego :) więc nawet rekomendowana byłaby forma wizualna..

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  Před 2 lety +29

      Zdecydowanie. Jedna z najpiękniejszych kreacji Robina Williamsa.

    • @donradkos6655
      @donradkos6655 Před 2 lety +6

      @@KrzysztofMMaj No i dodatkowo Robert Sean Leonard (czyli telewizyjny Doktor Wilson z House'a) w jednej z głównych ról :D

  • @viv_viv
    @viv_viv Před 2 lety +81

    Oczywiście, że kanon lektur ma sens! Oczywiście tylko dopóki egzaminy będą bazować na szczegółowej znajomości treści poszczególnych książek. Dzięki temu sprawdzamy, czy aby na pewno obywatel pojął przekaz ideologiczny wyznaczonych "tekstów kultury". Herezją byłaby wolna interpretacja przedstawionego tekstu. Wolna? Interpretacja? I może jeszcze bez klucza?! Wolne żarty!😂

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  Před 2 lety +27

      Potwierdzenie jest konieczne.
      ~ Programator kognitywny klasteru weryfikacyjnego Stripsów (4356, egzaminowane)

    • @szarykruk4753
      @szarykruk4753 Před 2 lety +9

      @@KrzysztofMMaj Widzę że jest pan jeszcze większym człowiekiem kultury niż się spodziewałem, pozdrawiam kolejnego załoganta "Wstążki"

  • @ettercapny
    @ettercapny Před 2 lety +37

    Algorytm skierował mnie dziś w dobre miejsce.

  • @annapawowska8591
    @annapawowska8591 Před 2 lety +43

    Do moich uszu w pełni dociera temat męczeństwa, gdy Twój głos wchodzi w tryb "nożem po szkle". Ale jest to poświęcenie, na które jestem gotowa ;-)

  • @aleksandrasitko7444
    @aleksandrasitko7444 Před 2 lety +50

    Od zerówki do matury chodziłam do katolickich szkół, ale żadnej książki JPII / Wojtyły / Wyszyńskiego nie przeczytałam i nie omawiałam na lekcjach... Jak dobrze, że mam ten etap dawno za sobą XD

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  Před 2 lety +26

      Gdybym mógł używać tu gifów, wstawiłbym kanclerza Palpatine'a, mówiącego "Ironic...".

  • @AoiShibata
    @AoiShibata Před 2 lety +20

    Trafiłam na tyle super, że jak dawałam na rozprawki mangi, polonistka z gimnazjum pytała zawsze o czym to bo była ciekawa, a polonistka z liceum po prostu pytała córki w domu przy sprawdzaniu czy taki tytuł jest i o czym to ✌🏻✌🏻✌🏻

  • @t1czer
    @t1czer Před 2 lety +42

    Pozbawione nadmiernych ozdobników? Żegnaj nam o Mickiewiczu! Słowacki, bywaj! O Poezjo - nie będziemy tęsknić!

    • @pghwhpffw9051
      @pghwhpffw9051 Před 2 lety +6

      [OFICJALNIE] Słowacki poczuł się urażony

  • @busza7930
    @busza7930 Před 2 lety +43

    Pamiętam, jak kiedyś 1984 był, lekturą obowiązkową a teraz jest do wyboru i większość nauczycieli jej nie wybiera i boję, że za niedługo zniknie z listy lektur.

    • @brysiek5579
      @brysiek5579 Před 2 lety +4

      Polska

    • @Adamo2499
      @Adamo2499 Před 2 lety +6

      U mnie w technikum to historyk uwalał za to że ktoś nie znał tej lektury

    • @polishworm9444
      @polishworm9444 Před 2 lety +11

      DOSŁOWNIE 1984

    • @InessaMaxinova
      @InessaMaxinova Před 2 lety +1

      Mam 24 lata i zaskoczył mnie Pinokio na uzupełniających.

    • @abitofproblem
      @abitofproblem Před rokem

      @@polishworm9444 literalnie- 1984

  • @Drakenwild
    @Drakenwild Před 2 lety +20

    To przypomina mi ten jeden raz, kiedy na przerwie w liceum dyskutowałam z moją polonistką na temat filmów animowanych Disneya i Pixara - jej zdaniem filmy te absolutnie nie nadawały się do przywoływania na przykłady w rozprawce, ponieważ są produkcjami dla dzieci. Kiedy zapytałam ją, czy jest świadoma że taki Król Lew czerpie z Hamleta i Makbeta, popatrzyła na mnie jak na wariatkę. Dyskusja została ucięta krótko później.

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  Před 2 lety +19

      Produkcje Disneya i Pixara są analizowane na serio w opracowaniach naukowych... Żenujące, że nauczyciel sprowadza je do kategorii animacji dla dzieci. Pomijam już, że łączenie tego, że coś jest przeznaczone dla młodszego odbiorcy, z jakością artystyczną, jest całkowicie nie na miejscu...

    • @Drakenwild
      @Drakenwild Před 2 lety +8

      @@KrzysztofMMaj taki smutny, psi los animacji że wiele środowisk zachodnich stygmatyzuje ją jako coś kompletnie niewartego uwagi osoby dorosłej i dojrzałej, która przecież wyrosła z oglądania "bajeczek dla dzieci".
      W tym temacie, bardzo lubię cytat C.S. Lewisa - “When I became a man I put away childish things, including the fear of childishness and the desire to be very grown up.” Zgrabnie podsumowuje moje myśli na ten temat.

    • @zdarzasie800
      @zdarzasie800 Před 2 lety +3

      Weźmy pod uwagę, że ogólnie animacje nawet w świecie filmowym nie bierze się na poważnie, tylko jedynie jako bajki dla dzieci, a co dopiero ludzie, którzy nawet nie siedzą w tej branży

    • @Drakenwild
      @Drakenwild Před 2 lety +1

      @@zdarzasie800 to prawda i ubolewam nad tym.

  • @FrEaK666Devil
    @FrEaK666Devil Před 2 lety +29

    To, co się dzieje obecnie w polskim szkolnictwie przyprawia mnie o chęć zrobienia tego, co bohater jedynej lektury jaką czytałem. Werter. Tylko skuteczniej.

  • @jakubsitkiewicz8418
    @jakubsitkiewicz8418 Před 2 lety +71

    Weź nagrywaj dla każdego coś przykrego częściej... Cieszy mnie że moja paca jako korepetytora jest bezpieczna bo dalej edukacja w Polsce wygląda pięknie hermetycznie

    • @gggg-hq4td
      @gggg-hq4td Před 2 lety +1

      Chyba nie rozumiesz o co chodzi w programie

    • @jakubsitkiewicz8418
      @jakubsitkiewicz8418 Před 2 lety +4

      @@gggg-hq4td wiem i rozumiem problem ze słowem pisanym jest taki że nie zawsze odbiorca wyłapię ironię.

  • @tymoteus5830
    @tymoteus5830 Před 2 lety +16

    Lektury szkolne tak mnie od czytelnictwa odtrąciły, że od 3 klasy podstawówki do 2 klasy technikum przeczytałem 1 lekturę i 1 inna książkę. Potem chciałem przeczytać inna książkę i przez pół roku miałem trudność z przeczytaniem książki mającej 100 stron. Ale kiedy zaczołem znowu czytać, to w pół roku przeczytałem 127 książek, w tym ani jednej lektury.

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  Před 2 lety +13

      Magia, prawda? Wystarczy wybierać samemu a nie być zmuszanym do podążania za gustem i światopoglądem innych.

  • @Blablabla-ol2tr
    @Blablabla-ol2tr Před 2 lety +91

    4:00 Proponuję usunąć z kanonu lektur "Pana Tadeusza", gdyż jego autor nie potrafi posługiwać się poprawną polszczyzną, o czym świadczy użycie w utworze słowa "kutas"
    😛

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  Před 2 lety +38

      Bardzo się zgadzam, nie byłem w stanie przez to przebrnąć. Choć akurat kutas ożywił mnie ze stuporu (that's what she said).

    • @Draconager
      @Draconager Před 2 lety +12

      Coś czuję, że jakbym miał to przeczytać, to czułbym się okładany kutasami po twarzy (that's what she said).

    • @donradkos6655
      @donradkos6655 Před 2 lety +10

      @@KrzysztofMMaj Nie wiem czy istnieją lepsze sposoby na zniechęcenie młodzieży do czytania niż takie kolumbryny jak Nad Niemnem czy Pan Tadeusz.

    • @Draconager
      @Draconager Před 2 lety +10

      @@donradkos6655 Cytując mietczyńskiego streszczającego "Nad Niemnem": "(długi opis natury, którego nie chce mi się przytaczać, bo nikogo on nie interesuje) I teraz wyobraźcie sobie, że w ten sposób opisywane są również dżewa, kwiaty, łąki, kwiaty, psie gówno, kwia..." XD

    • @donradkos6655
      @donradkos6655 Před 2 lety +5

      @@Draconager Oj tak. W moim liceum (Pozdrawiam LO XV w Krakowie) przerabialiśmy tylko fragmenty, ale po jakichś trzech stronach stwierdziłem, że cytując klasyka "wolałbym mieć drzazgę w fiucie" niż przeczytać chociaż jedno więcej słowo z pod pióra Orzeszkowej.

  • @szynkaboza5861
    @szynkaboza5861 Před rokem +7

    Moje ulubiene lektury z podstawówki to "W Pustyni i w puszczy", "Quo vadis", "O psie który jeździł koleją", "Stary człowiek i morze", "Chłopcy z placu broni", "Przygody Tomka Sawyera". Te książki realnie uczą i przedstawiają świat takim jaki jest. Niestety w technikum już mało takich.

  • @Patryk128pl
    @Patryk128pl Před 2 lety +20

    A ja się cieszę, że Janusz Pawlacz ps. "Karol Wojtyła" trafił na listę lektur. Kolejne pokolenia będą coraz więcej szkalowania robić. :3

    • @kapec2422
      @kapec2422 Před rokem +2

      Bestia z Wadowic

    • @granola6134
      @granola6134 Před rokem

      Szkalowanie straciło jakość kiedy Papajak Watykaniak przestał robić piosenki, a Dominik Bos zaczął robić z tym merch

    • @kapec2422
      @kapec2422 Před rokem

      @@granola6134 szkalowanie jest niezmiennie na propsie

  • @urszulabielecka5955
    @urszulabielecka5955 Před rokem +6

    Nareszcie ktoś powiedział głośno, że Żeromski był grafomanem! 😊 Już myślałam, że się nie doczekam!
    Ja sama lektury szkolne w większości bardzo lubiłam, ale „Przedwiośnia” nie dało się czytać. Chciałam, naprawdę probowałam, ale śpiączka mnie łapała co 10 minut. Nie zmogłam nawet 20 stron. Ledwo co film zmogłam, też gniot.
    Zrobiłam podejście (już na studiach) do „Popiołów” - wspaniały przykład sypiącej się narracji. Jakże to było żenujące. Dla mnie Żeromski to taki pisarz-celebryta. Ktoś go wypromował i jakoś tak się potoczyło 😆
    Co do „Pana Tadeusza” - uważam, że jest to absolutnie genialne dzieło, ale nie jest to lektura dla 18-latków. Jest doskonałą książką albo dla studentów polonistyki, albo dla osób już około 25-30 roku życia lub więcej. Inaczej się wtedy czyta i inaczej rozumie. Czytanie tylko fragmentów w liceum uważam za bardzo zasadne. Moim zdaniem Pan Tadeusz jest w pewnym sensie za trudny dla nastolatków. Zmuszanie ich do czytania całości tylko powoduje, że nabierają niechęci.

  • @Hauser99
    @Hauser99 Před 2 lety +76

    Więcej papaja, młodzież wytrzyma ( ͡° ͜ʖ ͡°)

  • @piotrmajewski5978
    @piotrmajewski5978 Před 2 lety +17

    Juz mam prawie 40 lat i już za moich czasów tzw. kanon lektur był mocno oderwany od rzeczywistości.A teraz to jest "edukacyjne średniowiecze"...

    • @edytaburda2145
      @edytaburda2145 Před 2 lety +4

      Ja jestem po 40 i ciągle mnie to dziwi. Przede wszystkim te lektury nigdy nie były dostosowane do wieku, uczniów traktuje się, jak mocno opóźnionych.

  • @avarati5963
    @avarati5963 Před 2 lety +11

    Pamiętam, jak podniosłam ciśnienie komisji na maturze ustnej, bo omawiając "Wampiryzm w literaturze i sztuce" wybrałam książkę "Córkę Koryntu" Goethego, ale też "Wywiad z wampirem", utwór Moonspella i... mangę Hellsing! Najwięcej ambitnych treści i motywów wampiryzmu było właśnie w krwawym, japońskim, rysunkowym dziele, a zarówno manga i anime są świetne i nie żałuję XD
    Pierwsze pytanie komisji? Dlaczego nie wybrałam Zmierzchu? XD Myślałam, że skisnę, ale odpowiedziałam co nie co na ten temat :P Komisja maglowała mnie przez pół godziny, ale warto było :D

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  Před 2 lety +3

      Wspaniałe połączenie! Szanuję w opór. A komisja się nieźle ośmieszyła, domagając się zestawiania klasycznych i współczesnych fabuł grozy z romansem paranormalnym...

  • @dominikkaleta9131
    @dominikkaleta9131 Před 3 dny

    Uwielbiam ten kanał. Szacun za walkę z wiatrakami. Nadmieniam ze juz nie chodzę do szkoły. Mam wyższe wykształcenie, kierunek ścisły, ale slucham tego jak głosu do lepszego świata. Byle skruszyć ten " beton". Pozdrawiam roczniki 80's

  • @homodolium8166
    @homodolium8166 Před 2 lety +65

    Oj anime i mangi na lektury obowiązkowe, polonistki i poloniści umierają na zawał

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  Před 2 lety +52

      Jeśli umierają na zawał za każdym razem, gdy powiem na tym kanale coś w tym stylu, to musimy się na serio liczyć z zagrożeniem, jakiego nie przewidziała popkultura.
      Armia polonistów zombie.

    • @rheeyuna604
      @rheeyuna604 Před 2 lety +4

      To taki Death Note

    • @Alaryk111
      @Alaryk111 Před 2 lety +4

      @@rheeyuna604 IMO dużo lepie sprawdziłby się filmy taka księżniczka Mononoke czy Silent Voice. Większość tych dłużej trwających serii ma ten problem, że drugiej połowie zaczyna się pieprzyć.

    • @rheeyuna604
      @rheeyuna604 Před 2 lety +3

      @@Alaryk111 chodziło mi o to, że skoro umierają na zawał serca, anime jest jak Death Note. Jeśli nie podało się przyczyny zgonu, osoba, której imię zapisałeś, ginęła właśnie w taki sposób

    • @panzagadka9361
      @panzagadka9361 Před 2 lety

      @@Alaryk111 szanuję za te propozycje. Moje dwa ukochane filmy anime obok Ghost in the Shell. Z tym tylko, że GitS ma dość wysoki próg wejścia i jego nie każdy zrozumie.

  • @ladrok97
    @ladrok97 Před 2 lety +15

    Stowarzyszenie umarłych poetów czytałem w gimnazjum jak się przygotowywałem do konkursu z języka polskiego (oj jaki to był duży błąd). Jedyna lektura, która mi się podobała, może dlatego że nie była lekturą

  • @michazdunek3866
    @michazdunek3866 Před 2 lety +13

    Martyrologia polska jak jej nie kochać,a potem jest szok dla ludzi w wieku 30 lat że inne narody nas nie ubóstwiają bo naród niemiecki nie ma żadnych dokonań poza wojnami a francuzi to tchórze.Nie to co my z naszym wkładem w kulturę naszej cywilizacji.I dla tego papież,męczeństwo i retoryka że każdy jest wrogiem.

    • @pghwhpffw9051
      @pghwhpffw9051 Před 2 lety

      Pszet fojnom bolzga była potenżna i szscy sjeu jej bali szczegolnie kiedy zyl śenkieficz

    • @007arek
      @007arek Před 2 lety +1

      Przesadzasz, każdy naród ma własną narrację.
      Polska akurat na bardzo ciekawą historię, bardziej spotykam się z podziwem co do niej, niż niechęcią.

  • @Adam-bo3kv
    @Adam-bo3kv Před 2 lety +28

    Świetny film! Osobiście myślę, że lista lektur obowiązkowych powinna zostać usunięta. Pamiętam jak wnerwiła mnie gdy musiałem odpuścić sobie czytanie jakieś własnej książki aby wyrobić się na termin z lekturą. Z tego powodu wiele tytułów przeleciałem na streszczeniach. Najciekawsze jest, że Gdy później do nich wracałem bez narzuconego terminu na przeczytanie czy sposobu interpretacji to całkiem mi się one podobały. Mam wiec pytanie czy ma Pan może jakieś swoje ulubione pozycje z tzw. klasycznych książek, które uczniowie mają poznać aby być bardziej oświeceni, a które bardzo skutecznie zniechęcają do czytania na całe życie?
    Serdecznie pozdrawiam

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  Před 2 lety +13

      Ceniłem zawsze twórczość Umberta Eco, która się przewijała przez listy. Z klasyki lubiłem czasem Hugo, Dickensa, Manna, Flauberta, generalnie: sprawnych powieściopisarzy, którzy nie walili mnie przez łeb nieumiejętnie kleconymi opisami, ale potrafili opowiedzieć faktycznie uniwersalną i opierającą się upływowi czasu historię.

  • @pxix8209
    @pxix8209 Před 2 lety +22

    No dobra. Skoro właśnie "usunęli wulgaryzmy", to co z ozdobami pasa Wojskiego?

  • @rafapalinski143
    @rafapalinski143 Před 2 lety +6

    Właśnie nie mogłem się doczekać kolejnego odcinka dla każdego coś przykrego. Cieszę się już, że do liceum już nie chodzę, choć i tak moje lekcje polskiego były naprawdę swobodne i dawały szersze pole do wymiany myśli, a filmy poznawaliśmy regularnie (i nie tylko ekranizacje lektur). Pamiętam, że dość długo męczyłem się z lekturami, a najlepiej czytało mi się prozę zagraniczną, wolną od Polski i motywów ciemięzenia narodu; Zbrodnię i karę, Mistrza i Małgorzatę, Dżumę. Nie wiem kiedy będzie kolejny materiał i o czym jest zaplanowany, ale mam dwie prośby: mimo wstrętu do kanonów chciałbym zobaczyć Pana ''kanon'', listę książek, filmów, gier, które by pan polecał do omawiania w szkole. No i druga rzecz, wielokrotnie krytykuje Pan twórczość Olgi Tokarczuk, której książki leżą w księgarniach na centralnym miejscu z kolorowymi naklejkami ''Nagroda Nobla''. Czy możemy się spodziewać jakiegoś obszerniejszego materiału na ten temat, chciałbym dowiedzieć się z czego to wynika.

  • @silkumjeong4079
    @silkumjeong4079 Před rokem +4

    Gdy byłem mały chciałem być pisarzem. Fascynowało mnie to, jak pisarze potrafią wymyślać ich historię. W kółko czytałem legendę o smoku wawelskim, nawet poprosiłem mamę, by mnie nauczyła czytać, bym sam mógł ją czytać bez pomocy rodzica czy siostry. Chciałem pisać coś, co inni czytaliby z taką fascynacją z jaką ja czytałem legendę o smoku wawelskim. Gdy już w 4 klasie doszły te jakże beznadziejne lektury, gdy w 5 klasie byłem zmuszony przeczytać śmieciowego, głupio brutalnego Pinokio, pomyślałem sobie, że ja nie chcę takich książek pisać.
    W książce którą niedawno przeczytałem, "The World After the Fall", zachodzi zjawisko, które właśnie bardzo dobrze ilustruje to, co przeżyłem i założę się, że wiele osób też. Podczas gdy jako młodzi ludzie znajdujemy zainteresowania, kreujemy w sobie swój własny świat, w którym tłumaczymy sobie pewne rzeczy, odpowiadamy sami na pytania, na które nikt nam nie odpowiedział, albo sami o nie nie pytaliśmy, w końcu nasz świat się ugruntowuje. W skrócie zaczynamy wierzyć w to, co sobie wymyśliliśmy. Jednak w końcu bańka w której żyliśmy pęka i nasz świat się załamuje (stąd tytuł książki), co powoduje, że zaprzepaszczamy nasze dotychczasowe działania i zaczynamy wątpić w istnienie jakiejkolwiek prawdy. W moim przypadku, całkowicie przestałem czytać, gardziło mną nawet czytanie tego, co nauczyciel pisał na tablicy, wszystko, co miało związek z czytaniem i pisaniem mnie obrzydzało. Dopiero paru latach takiej katuszy kolega zmusił mnie do przeczytania "Pięciu Królestw" Brandona Mulla, dzięki czemu wyszedłem ze stanu, w którym byłem pustą powłoką człowieka. Alleluja, teraz chcę pisać z powrotem książki i staram się rozwijać w tym kierunku.
    (Szkoda tylko, że poszedłem na profil humanistyczny, gdzie w 1 tydzień przerabiamy po 2 lektury, a tego po co poszedłem na ten zjebany kierunek (nauczyć się pisać i układać zdań, wyrażać własne myśli) nie otrzymałem)

  • @jakubmarkowski
    @jakubmarkowski Před 2 lety +10

    Nie oszukujmy się jak zwykle merytoryczny film.

  • @vuvdg4277
    @vuvdg4277 Před 2 lety +15

    Wiem, że nijak to się ma do treści odcinka, ale gdzieś w 1/3 coś w moim mózgu zaskoczyło, że Petroniusz z Quo Vadis to w sumie dilf i pomimo usilnych prób oduświadomienia sobie tego, ta myśl rozpraszała mnie już do końca materiału. To... w sumie tyle chciałam napisać. Miłego dnia. Pa!

  • @ZigurZir
    @ZigurZir Před 2 lety +2

    Dziękuję za towarzyszenie mi w drodze z pracy

  • @MajaH1984
    @MajaH1984 Před 2 lety +4

    A ja myślę, że zawsze coś można. Nie ważne co, ważne jak. Można wziąć każdą ramotę i ją ciekawie omówić. Przykład mojej wykładowczyni z dziejów literatury. Czy Bogurodzica czy Pieśń o Rolandzie, chłonęłam każde słowo. Można też dalej. We współczesnym kontekście omówić. Np.Antygonę przez pryzmat współczesnych konfliktów wartości. Pieśń o Rolandzie można w kontekście problemów emigracyjnych. Z kim walczył Roland? Nie trzeba przecież zgadzać się z autorem, by go omawiać. Nie trzeba usuwać swastyki z gier, jeśli odpowiednio źle pokazują nazizm. Oczywiście lepiej by było dołożyć współczesne lektury, ale jak się nie ma co się lubi. Póki nie ma lekcji jak w Korei Północnej (na filmie dokumentalnym oglądałam) i nie będą sprawdzać każdego słowa, które pada na lekcji, da się. Można po lekturze W pustyni i w puszczy (ja czytałam jako dziecko z zaciekawieniem) zapytać dzieci: co sądzicie o przyjaźni Stasia i Nel z nowym przyjacielem? Powinna też być pokazana ciągłość kultury i problemów, bo jest, choć odpowiednie proporcje, więcej tekstów współczesnych. Choć Kazania sejmowe powinny być, bo język archaiczny, ale bardzo aktualne i ich brak by mnie niepokoił. Niepokoiłoby mnie też, co dany nauczyciel, bez kanonu, wymyśli mojemu dziecku. Nie idą tam niestety najlepsi ludzie, choć wielu jest super. Generalnie jednak nacisk na jak, a nie co :) Nawet na szmirze można zrobić dobrą lekcję, wykazać na elementach czemu tak się nie tworzy. Co robi połowa recenzentów na CZcams i się ogląda.

  • @MiksusCraft
    @MiksusCraft Před 2 lety +6

    Nie ze wszystkimi przykładami czy spostrzeżeniami się zgadzam, aczkolwiek w większości jestem w stanie zobaczyć sens i przesłanie filmu i z nim się jak najbardziej zgadzam. Oby więcej takich filmów

  • @wiktoriaskalska2457
    @wiktoriaskalska2457 Před 2 lety +10

    Przez całe liceum nie przeczytałam ani jednej lektury XD za to czytałam sobie to, co mi pasowało, a lektury - jako że i tak bym je musiała po prostu wyklepać na pamięć tak samo jak wzory z matmy - to sobie ogarnęłam przez streszczenia i notatki z lekcji.

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  Před 2 lety +11

      Prawda? Do tego to tylko prowadzi. Nam polonistka w liceum mówiła wprost, że do matury to mamy wpruć na pamięć streszczenia z Wydawnictwa Greg (nazywałem je zgred), bo samo przeczytanie nic nam nie da XD no cóż, przynajmniej nie nawijała nam makaronu na uszy

    • @skadi1729
      @skadi1729 Před 2 lety +4

      Nasza polonistka mówiła, że robi testy ze znajomości na początek, żebyśmy chociaż streszczenie przeczytali... po czym się okazywało, że w streszczeniach nie było tych wkurzających pierdółek, które wg niej były ważne XD O tyle dobrze, że ona w godzinach pracy (bo pomagać przygotować się do rozszerzenia nie chciała) faktycznie przykładała się do omawiania lektur, do tego stopnia, że nawet najwięksi przeciwnicy tego szajsu mówili, że dzięki niej rozumieją, o co chodzi

    • @wiktoriaskalska2457
      @wiktoriaskalska2457 Před 2 lety +7

      @@skadi1729 w ogóle pytanie na testach o te pierdoły z książek to jest taka głupota xD Chyba każdy uczeń w Polsce może powiedzieć, że choć raz miał na teście pytanie w stylu „jaki rozmiar rękawiczek nosiła Łęcka?”, gdzie ja np. zapominam ważniejsze rzeczy z książek, które kocham całym sercem, a co dopiero zapamiętać takie pierdoły z lektury, przy której grzybobranie wydaje się najbardziej emocjonującą czynnością na świecie XD

    • @Draconager
      @Draconager Před 2 lety +1

      Testy szczegółowe to istne barachło. Po co mam sobie zaśmiecać głowę takimi pierdołami ?

  • @KiszuPL
    @KiszuPL Před 2 lety +11

    26:50 "Break the wheel" => "Break the will" i wszystko się zgadza :)

  • @demdil76
    @demdil76 Před 2 lety +7

    Żeby zostać dobrym mangaką, czy twórcą komiksu anyway, trza zajebiście nauczyć się rysować, wyrobić sobie swój styl i generalnie zaiwaniać do tego + wymyślić jeszcze dobrą fabułę, dobry świat i dobre postacie i generalnie siedzieć nad tym dniami i nocami. Ale nie jest to uważane za sztukę bo, chuj wie (splunięcie w tak dobrych artystów jak Miyazaki albo Miura) [oczywiście ta sama sytuacja dla animacji i gier]

  • @mkkakakggejixb7733
    @mkkakakggejixb7733 Před 2 lety +5

    Zgadzam się z tym co mówisz...co prawda fantastyka to zdecydowanie nie jest mój typ i przez np Tolkiena nigdy nie przebrnęłam. Ale w liście lektur powinny być różne gatunki, horrory, kryminały I wiele innych tak jak mówisz ... Wgl jaką genialną formą do interpretacji na lekcjach polskiego były by memy. ...

  • @NadiaLevi
    @NadiaLevi Před 2 lety +11

    Najbardziej przykre jest to, że uczniowie o tym, że nie musieli czytać lektur i o tym, że oceny zarówno z nich jak i innych śmiesznych wypracowań w żaden sposób nie wpływają na życie w społeczeństwie, przekonają się dopiero po ukończeniu edukacji.
    Niestety większość, a wiem to z doświadczenia, bezmyślnie będzie wałkować nie tylko całe tomiszcza, ale i streszczenia w nadziei na wyciułanie tej nieszczęsnej dwói. Z całej licealnej klasy, gdy przychodził cotygodniowy dzień sądu ostatecznego w postaci sprawdzianu, nie licząc mnie tylko jedna, może dwie osoby podpisywały pustą kartkę i odkładały długopis.
    Patrząc na te "zmiany" w listach, nie wiem czy przypadkiem nie będzie lepiej, bo po takich tytułach młodzież może w końcu rzuci ten przymus w cholerę i odda się swoim na pewno bardziej rozwijającym i interesującym pasjom. A przynajmniej nie przewali kilkudziesięciu, jeżeli nie kilkuset godzin swojego życia.
    Był taki czas kiedy omawiało się "Pana Tadeusza". Przez dwa miesiące. A najdłuższą, najbardziej cyzelowaną częścią lektury był bigos. Wymienić epitety, bzdety i kotlety, wypracowanie na dziesięć i pół strony, nauczycielka niemalże orgazmu dostaje ot tego zachwytu jak ten bigos nie pachnie, jaki nie jest wyśmienity i soczysty. Sprawdzian: wymienić składniki, zmianę konsystencji w trakcie gotowania i przytoczyć dźwięki towarzyszące puszczaniu soków przez kapustę.
    BIGOS! BIGOS! BIGOS!
    Dla porównania "Rok 1984" Orwell'a występował tylko na rozszerzeniu, a na zwyczajnych lekcjach został przytoczony i określony jako "ciekawa i pouczająca książka".
    Kurtyna.

  • @MrTobiakon
    @MrTobiakon Před 2 lety +2

    Jak zwykle świetny film

  • @squidsinspace75
    @squidsinspace75 Před 2 lety +5

    A ja miałam wspaniałe polonistki i w gimnazjum, i w liceum (tam 2 z 3 były takie łebskie). Przerabialiśmy wszystkie te typowe lektury, i to było świetne. Pewnie zapytacie jakim cudem w ogóle mogłam się na tym dobrze bawić i dlaczego?
    Otóż jakimś cudem te trzy polonistki na jakie trafiłam reprezentowały bardzo podobny pogląd na "kanon lektur". Otóż, że on nie ma nas jako tako do czytania "zachęcić", ani tym bardziej nie ma on nas przystosować do współczesnego świata. Nie. Te lektury mają nam pokazać HISTORIĘ ludzkiej myśli, ZWŁASZCZA literatury, choć mocno zachęcały nas do porównywania trendów literackich z trendami dotyczącymi innych form sztuki danego okresu historycznego i z sama historią. Dzięki nim mieliśmy spróbować zrozumieć ludzi z innych czasów. I zrozumieć wydarzenie historyczne przez pryzmat tego jak widzieli świat tamci ludzie. Co było w ich czasach ważne, a co zwyczajnie popularne i modne. Prowadziliśmy też przyrównanie do czasów współczesnych, tak samych postaci z omawianych dzieł, jak i prezentowanych tam problemów i wartości, a czasem nawet "przypiekaliśmy na wolnym ogniu" samych autorów. Omawialiśmy też bardziej "techniczne" innowacje w sztuce pisarskiej.
    Dobrym przykładem tego było jak omawialiśmy Potop i Konrada Wallenroda, nie jako o pozycjach dających legitną wiedzę o czasach, w których toczyła się ich akcja, lecz o czasach w jakich żyli ich autorzy i nieco o samych autorach.
    Sądzę iż, po części, dzięki temu nie przejawiam zapędów do znęcania się nad autorami z przed 50, 100, 200, czy 500 lat, za to że ich dzieła nie wpisują się w mój własny światopogląd. Częściowo dla tego, że umiem postawić się w ich butach, nawet jeśli się z nimi nie zgadzam. Częściowo dla tego, że obrażanie trupa już nic nie zmieni, człowiek nie żyjący od kilku stuleci raczej nie zmieni zdania. I ostatecznie dla tego, że dzisiejsze systemy wartości czy światopoglądy za 50 lat też będą już przestarzałe.
    Podsumowując możesz omawiać nawet stare dzieła i nadal wynieść z tych zajęć coś wartościowego i rozwijającego. Ale do tego potrzebny jest, niestety w naszych realiach wyjątkowy, nauczyciel, który nie chce żebyś tylko Zakuł, Zdał i Zapomniał.

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  Před 2 lety +1

      Tzn jeśli ktokolwiek jest na tyle utalentowany, że umie czerpać wartość z tekstów historycznych - to jest to ostatnia osoba, która potrzebuje jakichkolwiek list lektur. Ja też czerpię taką wartość, ale staram się nie traktować jako normy czegoś, co umiem sam, bo edukację należy projektować nie pod tych najlepszych, ale tych, którzy radzą sobie najsłabiej.

  • @Maslo_san
    @Maslo_san Před 2 lety +6

    2:12 książka Rafała Kosika to była JEDYNA szczerze lubiana przeze mnie i moją klase lektóra, pamiętam jak wszyscy sami z siebie kupowali i czytali kolejne części, a tu cyk! nie ma

  • @chalowskyy
    @chalowskyy Před 2 lety +5

    Hehe rozprawka z anime;
    "Aizen i Madara. Doskonała iluzja czy niezaprzeczalna rzeczywistość?"

  • @marekmika6436
    @marekmika6436 Před 2 lety +11

    Zamiast obrzucać się ideologiami, nazwiskami i tytułami, ludzie odpowiedzialni za kształtowanie edukacji w Polsce mogliby zająć się gramatyką naszego rodzimego języka. Wydaje mi się, że jest to bardzo zaniedbany aspekt edukacji, a jakże ważny - w końcu łatwiej uczyć się języków obcych mając już takie 'techniczne' podłoże.
    26:09 wiem że to takie phrostackie, że bawią mnie bluzgi i w ogóle, ale nie mogę. Po prostu ryczę ze śmiechu przy tym fragmencie xD. Jest Pan mistrzem!

    • @pghwhpffw9051
      @pghwhpffw9051 Před 2 lety

      Myślenie życzeniowe, trzeba przedstawić jakąś ideologie aby w większości tępe społeczeństwo zaglosowalo na jakąś partie

  • @Zimex62
    @Zimex62 Před 2 lety +7

    Drogi Panie! Po owocach po owocach! Czekam na Pana listę lektur, na każdy poziom edukacji, która według Pana rozwinie ucznia podstawówk i sztubaka w jak najlepszy sposób (metakryterium rozwoju - należy do Pana). Nie mogą to być ramotki :)
    Serio czekam i zamierzam pozycje, które Pan wskaże przeczytać. Myślę, że nie tylko ja ... :)

    • @Zimex62
      @Zimex62 Před 2 lety

      Wiem, wiem linijka, ale inaczej się nie da wejść do umysłu. PS. Pan też jest w połowie swojego życia.

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  Před 2 lety +4

      Coś podobnego zrobię, choć zaznaczę, że konstruktywną robotę robię w tym temacie jakieś 13 lat naukowo, więc to sprawia, że się trochę czuję zwolniony z obowiązku wydawania owoców 😀 ale nie droczę się już, zrobię coś w temacie kiedyś, tylko właśnie nie w formie kanonu, ani antykanonu.

  • @kingajanicka3229
    @kingajanicka3229 Před rokem +1

    Dziękuję bardzo za ten odcinek 💕
    Mnie właśnie polskie lektury zniechęciły do czytania książek, niebawidziłam kiedyś czytać. Dopiero na studiach zaczęłam się otwierać na inne książki i zaczęło mi to sprawiać przyjemność. Kiedyś Nie mogłam sobie pomyśleć że czytanie może być przyjemne.

  • @viviennebenet1991
    @viviennebenet1991 Před 2 lety +18

    1-3% klasy będzie serio to czytała 20% będzie wkuwała żeby mieć spokój, a cała reszta będzie miała to w dupie bo woli zajrzeć do streszczeń bo żaden normalny nastolatek nie będzie tracił najpiękniejszych lat swojego życia żeby czytać Jana Pawła II czy Wyszyńskiego.

  • @gggg-hq4td
    @gggg-hq4td Před 2 lety +6

    Kurde, szkoda że Felix Net i Nika zostało usunięte, przeczytałem pierwszą część w wakacje zanim ją dostałem jako lekturę, a potem całą serie. Naprawdę mnie wciągnęła.

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  Před 2 lety +3

      Kosik jest świetnym pisarzem! Vertical, Mars czy Różaniec też mu znakomicie wyszły. Szkoda istotnie, bo wszyscy wiemy, że jak coś jest w lekturach uzupełniających, to 90% polonistów to oleje.

    • @bartgamerpl7765
      @bartgamerpl7765 Před rokem +1

      @@KrzysztofMMaj sorka że odpisuję po roku ale tak szczerze to Kosik jest spoko jak i "Władca Lewawu" jest w porządku. A zamiast więcej współczesnych i dobrych książek często daje się w szkołach za przeproszeniem gówno dla większości osób. I dlatego zamiast czytać te wszystkie tomiska wolałbym dac do wyboru książki a nie zmuszać, bo to spowoduje, że ludzie, przynajmniej większość przestanie czytać kiedy dostanie okazję. Ew. przeczyta tam tekst w zmianach w pracy i koniec

  • @SteigerHSV
    @SteigerHSV Před 2 lety +1

    Nie wiem jak tu trafiłem ale jest całkiem spoko, więc zostanę na dłużej ;)

  • @yikesiguess9064
    @yikesiguess9064 Před 2 lety +16

    ja tam się tylko cieszę, że są "Zwiadowcy" w 4-6, bo też czytałom to akurat wtedy i przynajmniej wiem, że ma to chociaż szansę się komuś spodobać

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  Před 2 lety +9

      A to prawda akurat, obok Władcy w uzupełniających to najmilsza niespodzianka.

    • @kratka2073
      @kratka2073 Před 2 lety +1

      Szkoda tylko że w uzupełniających bo ja żadnej z tej listy w podstawówce nie czytałem

  • @pxix8209
    @pxix8209 Před 2 lety +6

    Myślę, że w kontekście starych książek i kolonianizmu nie należy też wszystkiego "kasować" a podejść do tego krytycznie. Bez cenzury [przy czym nie twierdzę też, że należy wmuszać całego Maya, czy Sienkiewicza - oj tam. Fragmenty spokojnie wystarczą. Dla ogólnego uświadomienia "to było" i pokazania różnicy]

  • @AlCidon
    @AlCidon Před 2 lety +4

    Jej kolejny odcinek

  • @teddyharvester
    @teddyharvester Před 2 lety +1

    Za każdym razem, kiedy zaglądam do archiwum materiałów Pana Krzysztofa o szkolnictwie, to cieszę się, że byłem tym w eksperymentalnym roczniku pierwszej wielkiej reformy tworzącej teraz już niebyłe gimnazja. Teraz tylko się boję, do jakiego obozu zagłady umysłowej poślę własne dziecko, kiedy już osiągnie stosowny wiek.

  • @wiktor9892
    @wiktor9892 Před 2 lety +29

    Ja nie przeczytałem w liceum żad ej lektury po za "Folwarkiem zwierzęcym", który przeczytałem wtedy drugi raz. Dlaczego? To była jedyna pozycja, która mi się po prostu podobała. Szkolne lektury to strata czasu.

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  Před 2 lety +33

      A "Rok 1984" to zajebista rzecz. I dająca przynajmniej do myślenia. Choć, nie oszukujmy się, tak samo do myślenia dają inne dystopie typu "BioShock Infinite" albo moje ukochane "V jak Vendetta"

    • @Adamo2499
      @Adamo2499 Před 2 lety +4

      @@KrzysztofMMaj Można też do tego dołożyć serię gier Beholder.

    • @lubomirpetrowpahuta
      @lubomirpetrowpahuta Před 2 lety +1

      @@KrzysztofMMaj Najważniejsze to trafnie sięgać po pozycje które dają do myślenia. Po latach i kilku czytaniach Opowiadań o pilocie Pirxie dochodzę do kolejnego wniosku mląc w głowie opisane zdarzenia.

    • @wiktor9892
      @wiktor9892 Před 2 lety

      @@KrzysztofMMaj Rok 1984 też przeczytałem, ale tylko dlatego, że mama, gdy byłem w liceum, opisała mi tę pozycję, a że ów tytuł pokrywa się z moimi zainteresowaniami, to nie mogłem tego nie przeczytać.

    • @wiktor9892
      @wiktor9892 Před 2 lety

      @@Adamo2499 gra, której sami twórcy mówili, że wzorowali się na Roku 1984

  • @krystian3739
    @krystian3739 Před 2 lety +12

    Mógłbyś zrobić odcinek o twórczości Stefana Żeromskiego? Jestem pasjonatem literatury i zastanawia mnie, dlaczego nazwałeś go największym polskim grafomanem, a nie mam za dużo wiedzy w tym temacie. Czytałem Ludzi Bezdomnych ze względu na obecność tej powieści na liście szkolnych lektur i absolutnie mi się nie spodobała, ale nie miałem odczucia obcowania z grafomaństwem

  • @frogielf3692
    @frogielf3692 Před 2 lety +1

    kawał dobrej roboty

  • @zakapturzonamarchew1019
    @zakapturzonamarchew1019 Před 2 lety +9

    Szanuję za stałe korzystanie z opcji spisu treści

  • @Mirkomir_Blobszczonowicz

    Ha... przypomina mi się moja ustna matura z polskiego kiedy to była jeszcze prezentacja - wybrałem gotowy temat i nieco go zmodyfikowałem - magia w literaturze (oryginalny temat) jako zwierciadło ludzkich lęków i pragnień (moja modyfikacja). Połączyłem fantasy z psychologią i jako przykład wziąłem trzy cykle - wiedźmina (iluzoryczna uczta, gdzie iluzje mają smak, i zero kalorii), czarnoksiężnika z archipelagu (kwestia znaczenia i mocy prawdziwych imion) i dragonlance (gdzie śmiertelnik jest w stanie stać się bogiem). Komisja złożona przede wszystkim z polonistów mogła zadać trzy pytania, najbardziej wbiło mi się w pamięć pytanie:
    - A jakby przedstawił pan temat gdyby był literatura fantasy jako literatura dla niedojrzałych chłopców?
    - Że dziewczyny równie chętnie to czytają...
    Podczas oceny dostałem 18 na 20 punktów, ponieważ... żyłem bardziej w tamtym świecie niż w tym, co dość mocno mnie ubodło...

  • @danielniewiadomski8514
    @danielniewiadomski8514 Před 2 lety +4

    Dodam jeszcze: boję się wprowadzenia Tolkiena do kanonu lektur. Obawiam się, że zostanie bezwzględnie pohańbiony nietrafnymi, odgórnie narzuconymi interpretacjami. Treść wspaniałej i pięknej opowieści, jaką jest Drużyna Pierścienia, zostanie wpisany w wąskie ramki polonistycznych pojęć. Wiele osób to zrazi - takie mam odczucia

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  Před 2 lety +2

      Dlatego właśnie myślenie na zasadzie: o, uzupełnijmy kanon fantastyką, jest błędne. Kanon lektur jest do likwidacji w tej postaci, w której służy szkole, a służy nie do rekomendacji ciekawej literatury a tłuczenia schematycznych pseudointerpretacji

  • @mareksicinski3726
    @mareksicinski3726 Před 2 lety

    25:35 no nie do końca, ale podobnie. Używano podobnych do zwykłych nacjonalistycznych wersjach
    26:05 Zawsze musi być jakaś, przybliżająca do czegoś wersja, najlepiej właśnie otwaety na pewien wybór i zmiany.
    Wspólne i uniwersalne przybliżanie czegoś nie jest złe- z resztą mieć autorytet z którym można walczyć lub który można kwestionować i myśleć o nim jest dobrze- ucznioweie powinni oceniac również to.
    Nie było radyklanych zmian w drugą stronę.
    28:23 Ponieważ tak jest łatwo myśleć. Nikt nie musiał nauczyć, obie wiersje pochodzą z tego samego źródła

  • @Dark.Mefisto
    @Dark.Mefisto Před 2 lety +23

    Ja jako Lektury przeczytałem zawrotne dwie pozycje, Hobbit oraz Krzyżaków (i to z własnej woli, ponieważ miałem fazę na średniowiecze). Jednakże patrząc na te listy lektur, serce mnie boli jak można młodzież zniechęcać do czytania. Dlatego podrzucam bratu dużo ksiażek fantasy lub takich na podstawie gier (seria opowiadań horrorów ze świata Five Nights at Freddy's np.)

    • @kandarayun
      @kandarayun Před 2 lety +6

      To jest zaskakujące, że o listach lektur gada się już któreś pokolenie, a prawie nic się nie zmienia na lepsze w tym temacie...

    • @Dark.Mefisto
      @Dark.Mefisto Před 2 lety

      @@kandarayun Zmienia się ale tylko na gorsze jeśli już

  • @bazejkrzeminski870
    @bazejkrzeminski870 Před 2 lety +1

    Czekałem na ten odcinek. Dzięki za film.

  • @xanttis604
    @xanttis604 Před 2 lety +1

    Platforma i PiS posługują się tymi samymi metodami i mechanizmami? Nowe, nie znałem ;)
    A tak bardziej na poważnie - świetnie rozkładasz temat na części pierwsze i go omawiasz wykazując pewne prawidła. Bardzo dobrze wykazałeś co się w tym wszystkim kryje, jaki jest cel rządzących. czyli "wychowanie sobie pokolenia trybów w maszynie". Nie tam o żadne wzniosłe idee czy przystosowanie do trudów obecnego życia, tylko o zajmowanie się, tak jak powiedziałeś, światem, który już nie istnieje, bo wtedy większość nie będzie się trudzić światem obecnym i nie będzie nawet potrafił zadać właściwego pytania, dlaczego jest tak, jak jest, dlaczego nie ma już kapitalizmu, dlaczego kolejne rządy tak bardzo lubią się wtranżalać w nasze życie itp itd.
    Najwłaściwszym sposobem wg mnie byłoby zniesienie listy lektur na rzecz co najwyżej listy rekomendowanej przez ministerstwo, albo coś w tym stylu, a każdej może nie szkole, ale jakiejś grupie szkół, lub chociaż kuratoriom oddać kompetencje do dostosowywania sobie takiej listy. Jeśli w ogóle uznajemy, że ma to jeszcze jakiś sens.
    Eh, życzyłbym sobie i nam, byśmy dożyli normalnych czasów, ale przestaję wierzyć że to się kiedyś wydarzy - a to może oznaczać, że zmiana nadejdzie w najmniej oczekiwanym momencie.

  • @zombie2356
    @zombie2356 Před 2 lety +5

    3:45 oczywiście, że nie władamy wtedy polszczyzną, używamy wtedy łaciny podwórkowej, pozdrawiam ;)

  • @ponury12345
    @ponury12345 Před 2 lety +16

    Czarnoksiężnik władający językiem polskim rozpoczyna inkantację:
    "K.tas, k.rwa..."

  • @euvelinahero
    @euvelinahero Před 2 lety +7

    A ja czekam jak w końcu zamiast sztywnej listy lektur - będzie cała gama możliwości wybrania tego co mu się podoba: od gier po seriale kończąc na anime czy mandze. Dla mnie nie które dzieła powinny być dawane w fragmentach, by zaciekawić ludzi klasykami niż męczyć w wersji papierowej. Uważam, że powinno się zachęcać ludzi do czytania wszystkiego... A dodawać utworów kardynała Wyszyńskiego i Jana Pawła II raczej powinno się raczej omawiać na teologii. W teatrze powinno się pytać ludzi na co chcą iść: u mnie w klasie wybrali komedię "Pomoc domowa" do kina chodzili na co miało najlepsze recenzje, a na przerwach gadali o mandze i anime. PS. "Treść kultury" - u nas w szkole były tylko książki z listy lektur.... Sztuka powinna dawać przyjemność osobą którym z niej korzystają. Martyrologia jest niczym więcej jak znęcaniem się nad ludźmi, ale to tylko dla mnie.

  • @lilcroo
    @lilcroo Před 2 lety

    Świetny odcinek. Notabene podczas studiów polonistycznych najciekawszym doświadczeniem było dla mnie przeczytanie "Chimera jako zwierze pociągowe" Stempowskiego. Wykładowca zachęcił nieprawdopodobnym trikiem - powiedział, że to klucz do polityki Apple. Może nie do końca, ale tekst zmienił moje życie ;) (dziś nie jestem polonistą, lecz... programistą).
    Inna sprawa, że na prawicy wyszło ostatnimi czasy dużo książek, które naprawdę dałyby radę wciągnąć młodzież w rozmaite dyskusje. Zychowicz, Bartosiak, Lubelski. Dlaczego w liceach nie przerabiać ich, razem z Janem Sową, Kacprem Pabłockim czy Olgą Drendą? No i, co do gier: jestem pewien, że zbyt wielu polonistów nie wpadłoby na to, że Ferdydurkę to taka analogowa Persona 5 ;) A Steve Wozniak czytał Lema i Schulza (czy nauczyciele polonistyki w ogóle rozumieją wątki paralelne u tych dwóch autorów, które mocno obecne są w świecie IT?).
    Pytaniem, jakie osobiście zadałbym licealistom, to: dlaczego Apache Kafka nazywa się tak, jak się nazywa :D to zapewne też zmieniłoby ich życie. Nie wiem tylko, czy na lepsze.

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  Před 2 lety +1

      W ogóle ciekawe jest to, jak u Schulza nie rozpoznaje się zwykle fantastyki, pamiętam, jak mnie rozbawiło mówienie o nim w kontekście mityczności. Gdzie tam są mity, nawet te Barthesowskie, to nie wiem, wiem za to, gdzie są silne tropy fantastyczne i świetne światotwórstwo.
      Mnie zawsze miło zaskakują studenci na Artes Liberales UW, którzy sami podsuwają mi właśnie takie mniej oczywiste rzeczy do analizy. Pamiętam, jak opowiadaliśmy sobie o ekologii i utopiach na przykładzie Seaspiracy i innych dokumentów Netflixa, choć zajęcia miały być przede wszystkim o literaturze i grach...

  • @iamcooltv848
    @iamcooltv848 Před 2 lety +5

    Lektury w szkole są wszędzie, w sensie w szkole, przynajmniej chyba w większości krajów zachodu, pamiętam w jednym sitcomie omawiali razem Małe kobietki, w usa to było, przyszedł siostrzeniec wujka bo to on chodził do wieczorówki i im poradził-obejrzyjcie film hura genialne ucieszyła sie ta grupa dziwaków z liceum wieczorowego, więc nie uciekniemy od tego, kanon był jest i będzie

  • @Goonie3353
    @Goonie3353 Před 2 lety +4

    Na ostatnie 3 pytania zadane po rząd i rozpoczynające się od 'dlaczego' mam nieodparte wrażenie że odpowiedź brzmi bo tak właściwie nasza rzeczywistość za bardzo zaczyna przypominać tę kreowaną w literaturze z gatunku cyberpunk, tyle że wciąż w wersji light

  • @agusmalochleb88
    @agusmalochleb88 Před 2 lety +1

    Oglądałam z dzieciakami "Zwierzogród" - świetny do rozmowy o przyjaźni i wartościach.

  • @sosig556
    @sosig556 Před 2 lety +1

    w końcu moje czekanie opłaciło się

  • @corkazbojnika4021
    @corkazbojnika4021 Před 2 lety

    Ten "Piaskowy Wilk " na liście lektur wprawił mnie w zdumienie, że ktoś to przeczytał, i to jeszcze ze zrozumieniem! Znakomita książka o emocjach i świecie dzieciaków (przetestowane na własnym, podręcznym targecie), skandynawska literatura dla dzieci jest pisana z poszanowaniem dla czytelnika i bez infantylizowania. Co do Szczuckiej, znam "Krzyżowców" - czytałam kilka lat temu, jako już w miarę wyrobiony czytelnik, i wówczas pomyślałam, ze to jest dużo lepsze niż ten rozpuchnięty Sienkiewicz, jeśli mówimy o pop literaturze historycznej.
    Dzięki Tobie uświadomiłam sobie, dlaczego (dwukrotnie) żadnej polonistyki nie ukończyłam, więc od października spróbuję trzeci raz - tym razem z przekonaniem o własnej racji i podniesioną głową:).

  • @mareksicinski3726
    @mareksicinski3726 Před 2 lety

    31:46 W różne podobne dyskursu- lista lektur sama w sobie nie jest jednym dyskursem, wiązać się może jedna lista z wieloma różnymi dyskursami, kontekstem

  • @cubahavanaa
    @cubahavanaa Před 2 lety +6

    Nawet sam Świetlicki mówił, że nie chce być czytany w szkołach.

    • @Draconager
      @Draconager Před 2 lety +9

      Sam bym nie chciał. Myśl o tym, że ktoś zmusza kogoś do czytania mojego dzieła (gdybym takowe stworzył) i narzuca komuś interpretację, zniechęcając go tym samym do czytania przyprawia mnie o torsje.

  • @Misza7235
    @Misza7235 Před 2 lety +9

    Miała być powtórka przed poprawkową.
    Tymczasem Krzysztof M. Maj:

  • @Palitkeusz
    @Palitkeusz Před 2 lety +3

    zostało mi pić herbatkę z białą czekoladą i udostępniać pana filmy

  • @wasteoftime5017
    @wasteoftime5017 Před 2 lety +1

    CZEKAŁAM NA TO BARDZO

  • @foxghost1814
    @foxghost1814 Před 2 lety +1

    Przeczytałem znaczącą większość lektur szkolnych w liceum, jak i byłem najaktywniejszą osoba przy omawianiu poezji (tak o jedne lub dwa rzędy wielkości w porównaniu z innymi).
    Chciałbym podzielić się tym co z tego mam.
    Poza zaznajomieniem z Ferdydurke, które to rzeczywiście mi sie podobało jak i wniosło coś do mojego życia i kilkoma wierszami z dwudziestolecia międzywojennego które były fajne i otwierające, bo były abstrakcyjne, to jedyne co z tego miałem to przyjemność dyskusji na problemy które nigdy nie były i nie będą moimi problemami i wynik lepszy niż 96% innych ludzi na egzaminie które nie ma znaczenia.
    Język polski jest okropnie źle przemyślanym przedmiotem.
    Na koniec powiem tylko, że największym plusem lalki dla dzisiejszego człowieka jest to, że gdy popełni te same błędy co Wokulski to może sobie pomyśleć "o tak się czuł Wokulski..."

  • @mithiel__
    @mithiel__ Před 2 lety +3

    Jak ja się cieszę, ze nareszcie dodali Władcę Pierścieni . Ile można czekać =.=

    • @CherryWisienka
      @CherryWisienka Před 2 lety +1

      dla mnie wręcz przeciwnie, uważam że tolkien nie nadaje się na lekture szkolną, już czekam tylko na to jak nauczycielka będzie masakrować tę książkę na lekcji tak że już nikt nie będzie chciał jej czytać

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  Před 2 lety +5

      Gdyby ktoś mi kazał odpowiadać z "Władcy" w stylu szkolnym, to na pewno bym trylogię do cna znienawidził. Ale doceniajmy, że przynajmniej fantasy została dostrzeżona...

  • @maczugaherkulesa3354
    @maczugaherkulesa3354 Před 2 lety +2

    Daje like w ciemno :D

  • @edytaburda2145
    @edytaburda2145 Před 2 lety +7

    Karol mówi "edukacja", a ja już słyszę "katechizacja". Ale to dobry człowiek i bardzo ciekawie rozwinął temat. Z wymienionych lektur z bólem przebrnęłam przez "Przed sklepem jubilera", idiotyczny utwór, ale pomógł zrozumieć ten paskudny brak empatii Wojtyły.

    • @Mish844
      @Mish844 Před 2 lety

      chyba nie to było zamiarem ludzi wprowadzających tę książkę do "kanonu", ale zawsze dobrze że ludzie próbują nawet z miernej literatury wyciągnąć coś wartościowego.

  • @ayeana4505
    @ayeana4505 Před 2 lety +19

    Nagrałbyś może odcinek na temat polecanych książek ?

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  Před 2 lety +28

      To popularna prośba, więc pewnie to zrobię, ale w swoim stylu 🙂 I raczej będzie dominować fantastyka, bo też głównie ją czytam.

    • @shocker6822
      @shocker6822 Před 2 lety

      polecam kanał p42
      chociaż ostatnio nie nagrywa

    • @brysiek5579
      @brysiek5579 Před 2 lety

      @@KrzysztofMMaj a cykl książek Michael Vey pan zna i czy jeśli tak, to co pan o nich myśli?

    • @ayeana4505
      @ayeana4505 Před 2 lety +4

      @@KrzysztofMMaj wydaje mi się że fantastyka będzie akurat najbardziej wyczekiwana :-D

    • @Prospero16
      @Prospero16 Před 2 lety

      Ja to bym obejrzał listę polecanych anime

  • @czarnycharakter6812
    @czarnycharakter6812 Před 2 lety

    19:14 byłam bardzo zainteresowana treścia merytoryczną filmu do póki to oczko nie skradło mi serca

  • @filipmackiewicz8499
    @filipmackiewicz8499 Před 2 lety +1

    a może odcinek o alternatywnej liście lektur? co byś (Pan) proponował? Jakie najciekawsze i najważniejsze książki według ciebie (Pana)? Chodzi mi o liceum, może bym coś przeczytał

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  Před 2 lety +1

      List nie lubię robić, a polecam raczej pod czyjeś gusta. Ale nigdy nie zaszkodzi polecić "Dymu i luster" lub "Rzeczy ulotnych" (oba to zbiory opowiadań) Neila Gaimana, Gaimana nigdy za wiele.

  • @jewblin5305
    @jewblin5305 Před 2 lety +2

    Całe życie zastanawiam się dlaczego nie przeczytałem absolutnie żadnej lektury przez 12 lat edukacji. No dobra, przeczytałem psa który jeździł koleją, ale to jest ostatnie, co pamiętam, że czytałem od deski do deski, a nie streszczenie, 3 albo 4 podbazy. Nie pamiętam. W każdym razie wmawiałem sobie ja, wmawiali mi nauczyciele, wmawiali mi rodzice, że to przez to, że jestem leniwy, ale dziwnym trafem w 2, 3 liceum znalazłem czas na przeczytanie wszystkich Wiedźminów, łącznie z Sezonem Burz. I maturę z palcem w dp zdałem, na ustnej argumentowałem Lalką, wiedząc, że Łęcka k….. jest. Teraz się dowiaduję, że to te „lekturki” są ch…., a nie ja. Fajnie.

  • @danielniewiadomski8514

    Nic tak we mnie nie próbowało stłumić chęci do czytania, jak szkoła. Na szczęście, nie udało jej się - dziś czytam bardzo dużo, z zamiłowaniem. Wracam także do książek, których w ramach buntu nie przeczytałem w wieku nastoletnim, bo były w kanonie lektur. Dziś, z perspektywy dorosłego człowieka, dostrzegam w nich wiele wartości, a czytanie ich sprawia mi przyjemność.

  • @pwolkowicki
    @pwolkowicki Před 2 lety +5

    Jak patrzę na lektury obowiązkowe z perspektywy 40 latka, to jedyne, co nimi osiągnięto, to zniechęcenie mnie do czytania na lata.
    P.S. w latach 90' Władca Pierścieni też był w lekturach uzupełniających. Obok Ani z Zielonego Wzgórza. Jakoś tak zawsze nauczycielki wybierały to drugie :(

    • @Draconager
      @Draconager Před 2 lety

      Znam to uczucie. Jednakże postanowiłem nie dać się porwać przez niechęć do książek, a zamiast tego skupiłem się na dziełach, które mi się podobają. Polecam każdemu.

    • @tomaszkaminski6495
      @tomaszkaminski6495 Před rokem

      Niedobrym zjawiskiem jest ta totalna feminizacja nauczycielstwa, zwłaszcza polonistyki. Powinien być miks a nie same kobiety.

  • @KamilMuzyka
    @KamilMuzyka Před 2 lety +2

    Zgadzam się, że lektury do niczego nie przygotowują i nie każą myśleć. I często pomijają naprawdę fajne dzieła (Np. Chwasty Polskie). Ba, ja dostałem 5 w ogólniaku, za deklamacje Witezia Własta - Micińskiego. W lekturach był tylko Lucyfer, w ramach podręcznika, ale ja wolałem przesłanie Witezia. No i zarobiłem do 5tki minusa, jak polonista się spytał, skąd znam ten wiersz... I powiedziałem że z kasety undergroudowej formacji ambientowo-darkwave'owej Nirnaeth, pod tytułem Nirnaeth Arnoediad... Zły był polonista, oj zły. Pewnie myślał, że na jakimś wieczorku poetyckim... a tu gdzie tam, kudłate szatany z nazwami z Tolkiena. :D
    A czy mógłbyś nam Swoją listę propozycji napisać? Bo jakby zacząć od czegoś, to jest z czym wychodzić jako postulat.
    Albo zrobić odcinek "Dzieła wartę rozważenia i zapoznania - propozycje rzetelnych lektur dla przyszłych dorosłych"?

  • @ksiazkowawrona7277
    @ksiazkowawrona7277 Před 2 lety +2

    Nie rozumiem tej martyrologii i nigdy jej nie rozumiałam.
    O ile TAK, brakuje nam wiedzy historycznej z XX wieku na HISTORII w szkołach, bo tendencja jest taka, że nigdy nie ma czasu, żeby ją przedstawić, a jeśli jest, to straszliwie na szybko, po łebakch i tylko Polska jest jej bohaterką (o ileż lepiej byłoby mieć na nią czas i trochę się dowiedzieć o tym, co dzieje się na Bliskim Wschodzie i dlaczego, do diaska, oni wiecznie się żrą, czy też może zrozumieć fenomen Chin, a może dowiedzieć się coś niecoś o Korei...?), o tyle martyrologia na JĘZYKU POLSKIM to jest zmora.
    Jasne, zrozumiałabym jedną pozycję okołowojenną. Ale mam wrażenie, że od drugiej liceum mówimy tylko o zaborach, rozbiorach, niewoli, a trzecia klasa to już w ogóle tylko wojna, wojna, wojna, a wspominałam o wojnie? Taplamy się w błotku tragedii i dramatów, cierpienia i niesprawiedliwości, a może trochę... ucieszmy się światem? Może tak bądźmy przez chwilę pozytywni? Może patrzmy w przyszłość? Może pogadajmy o problemach bioetycznych przy okazji literatury? Może zobaczmy, że literatura tzw. popularna niesie czasami trzydzieści razy lepszy przekaz w kwestii wojny (patrz np. "Wiedźmin", prawda?) niż książki wojenne, tragedie, cierpienie, Polska uciśniona?
    Gaaaaasz, jest jakiś cień szansy, żeby Twój przekaz dotarł tam, gdzie powinien?! :

  • @bagniacz3264
    @bagniacz3264 Před 2 lety +3

    Zawsze mnie śmieszyło i dziwiło zupełnie nieracjonalne uzasadnianie obecności niektórych lektur w programie liceum. Gdy parę lat temu się spytałem polonistki, dlaczego właściwie przerabiamy "Chłopów" Reymonta (czyli książkę, której fabuła [moim zdaniem, niewyedukowanego polonistycznie bęcwała] odpowiada fabule odcinka "Trudnych Spraw", tyle że osadzonej 150 lat temu, dodatkowo okruszonej cudownymi, dwustronicowymi, opisami przyrody), to dostałem odpowiedź mniej więcej taką, że:
    po pierwsze "Reymont wielkim pisarzem był", noblista w końcu, także no masz to czytać;
    po drugie to jest to wyjątkowa książka bo to "epopeja chłopska" plus "mityzacja rzeczywistości" (czy cos takiego, nie pamiętam już dokładnie) także nietypowa sprawa, masz zatem to znać;
    a po trzecie, to dzięki temu przybliża się młodzieży czasy XIX wieku i uwczesne problemy niższych warstw społecznych.
    O ile dwa pierwsze argumenty ciężko mi skomentować, bo nie znam się zbytnio na literaturze i nie obchodzi mnie za bardzo wartość mityzacji rzeczywistości w epopei chłopskiej, to trzeci argument jest absurdalny. I - dodam od razu - moja polonistka nie jest bynajmniej jedyną osobą, która tak kanon lektur uzasadnia, to jest najwyraźniej całkiem powszechne stanowisko.
    A jest absurdalny, bo danie 17-latkowi, który w międzyczasie próbuje się nauczyć czegoś przydatnego i dostać na studia, 120-letniej powieści, która ma jakieś 400 stron, to jest chyba najbardziej przeciwskuteczny, czasochłonny i nieefektywny sposób, aby przybliżyć mu dany okres historyczny i problemy ludzi w nim żyjących. No żeż kurwa, nie muszę poznawać historii i perypetii Maćka Boryny, który za nową żonę se wziął najbardziej rozwiązłą dziewuchę we wsi, aby poznać problamatykę XIX-ego wieku w Polsce. Nie muszę przeczytać 30 stron opisów przyrody by zrozumieć, jak wyglądała wieś 150 lat temu. Nie muszę marnować czasu nad stylizowanymi dialogami o, dosłownie, dupie Maryny, aby pozanać społeczeństwo polskie wieku XIX-ego.
    Kto był tak odrealniony, by pomyśleć, że to jest atrakcyjny sposób na opowiedzenie młodzieży o historii ich kraju? Przecież w dowolonej innej dziedzinie coś takiego zostałoby najpierw skwitowane minutą milczenia w niedowierzaniu, a potem gromkim śmiechem. Wyobraźcie sobie, że studiujecie medycynę i wykładowca zamiast zrobić wykład o historii anatomii i rozwoju nauk medycznych; odsyła studentów, aby sobie poczytali fabularyzowaną powieść o perypetiach Galena, o tym jak musiał się starać by dostać w Aleksandrii oryginalne teksty Hipokratesa, czy ile mu zeszło aby dostać nową dostawę żywych pawianów, by móc studiować ich anatomię. Przecież taki poziom surrealizmu jest w zasadzie niewyobrażalny, ale jakimś cudem niewiele mniejszy absurd funkcjonuje od lat w każdej
    sali do polskiego, w każdym liceum, czy też technikum. Nigdy tego nie potrafiłem zrozumieć.

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  Před 2 lety

      Jeśli się nie obrazisz, ukradnę porównanie "Chłopów" do odcinka Trudnych Spraw, bo to jest tak bardzo adekwatne, że żałuję, iż sam na to nie wpadłem 😀 Mityzacja rzeczywistości to ulubione pojęcie polonistów, biorą je z Schulza, który tak określał swoje opowiadania, bo nie znał pojęcia fantastyki. Nawiasem mówiąc z tego też wynika, że "Chłopi" absolutnie nie mają z tą kategorią nic wspólnego. A argumentacja, że należy kogoś czytać, bo był wielki, jest po prostu antynaukowa, poza tym że groteskowa. Nie ma nic wartościowego w tej powieści z perspektywy współczesnego człowieka, ba, Nobla dostała głównie dlatego, że potwierdza zachodnie stereotypy nt Polski jako wsiowego zaścianka Europy.

    • @Draconager
      @Draconager Před 2 lety

      Dajcie autorowi tego komentarza kawałek Ukrainy :D