64# uwalnianie emocji: Prokrastynacja, odkładanie na później, rozpraszanie, opór przed działaniem

Sdílet
Vložit
  • čas přidán 31. 01. 2022
  • Bardzo dziękuję i serdecznie pozdrawiam!
    ====================
    Chcesz wesprzeć kanał i projekt 'Życie bez stresu'?
    📌 patronite.pl/zyciebezstresu
    ====================
    ☕️Postaw mi kawę: buycoffee.to/zyciebezstresu
    ====================
    Jeżeli jesteś zainteresowany indywidualną sesją uwalniania, napisz mi maila:
    📌kontakt@technikauwalniania.pl
    ====================
    Co tydzień we wtorek odbywa się prowadzone sesja grupowego uwalniania online:
    📌 / @zyciebezstresu
    ====================
    📌 Facebook
    / zyciebezstresu
    ====================
    📌 Instagram
    / technika_uwalniania
    ====================
    👉Polecam warsztaty uwalniania prowadzone przed Adama Krasowskiego:
    www.adamkrasowski.pl

Komentáře • 21

  • @Magic77seb
    @Magic77seb Před 7 dny +1

    Dziękuję drogi Kamilu za wszystko co robisz❤

  • @basiainspiruje
    @basiainspiruje Před 2 měsíci +1

    Dziękuję 🙏🏻

  • @jadwigaponiewierska2095
    @jadwigaponiewierska2095 Před 5 měsíci +1

    Bardzo dziękuję. ❤

  • @adam.bozo.wporzo
    @adam.bozo.wporzo Před rokem +2

    Dzięki :)

  • @talek15
    @talek15 Před 2 lety +3

    👍

  • @ukasz8585
    @ukasz8585 Před 2 lety +2

    Super sesja 👍👍👍

  • @czerwona001
    @czerwona001 Před 2 lety +2

    Dziękuję za to co robisz ♥️♥️ Dziękuję Dziękuję Dziękuję

  • @martajadzyk9843
    @martajadzyk9843 Před 2 lety +1

    Bardzo intensywna sesja...

  • @ela9249
    @ela9249 Před 2 lety +2

    Dziekuję

  • @marikamalinowa3649
    @marikamalinowa3649 Před rokem +1

    Ja od kiefy praktykuje zaczęłam zauważać, że praktycznie za każdym razem jak coś jem mówię/grożę sobie: uwazaj, bo przytyjesz! Jedzenie kojarzy mi się z zagrożeniem. Kompletnie wcześniej o tym nie wiedzialam, że tak mam. Dodam, ze nigdy nie uwalnialam nic z tematu jedzenia, a mimo to wyraźniej zaczęłam słyszeć świadomie swoj własny glos.

  • @monikajaworska5404
    @monikajaworska5404 Před rokem +2

    💝🖐😍🖐😊

  • @nowamac4276
    @nowamac4276 Před 2 lety

    Bardzo się cieszę, że tu trafiłam. Dziękuję
    Mam kilka pytań, dotyczących rzeczy których jeszcze nie do końca rozumiem.
    1. Jak to jest z tymi książkami, filmami, jedzeniem o niskiej kalibracji. Czy powinno się ich unikać? Czy tylko ograniczyć. Skąd z resztą wiedzieć co jest dobre a co nie?
    2. Od jakiegoś czasu staram się uwalniać codziennie, gdy tylko coś się pojawia oraz z intencją wieczorem. Natomiast te wieczorne nie za bardzo mi wychodzą, bo czasem nic nie chce się pojawiać i tak sobie z kilka minut siedzę w spokoju. Czy za każdym razem jak wysylam intencję danej emocji, by ją uwolnić, to powinno się coś pojawić?
    3. Jak to jest z tym ego? Często się łapie na tym, że wychodzi "porównywanie się, bycie lepszym, gorszym itd.) Gdy to widzę, to w jaki sposób do tego podchodzić? Ignorować?

    • @zyciebezstresu
      @zyciebezstresu  Před 2 lety +4

      Hejo!
      1. Unikać wszystkiego, co kalibruje poniżej 200. Jeżeli nie jesteś w stanie, to maksymalnie ograniczyć. Wszystkie kalibracje znajdziesz w książkach Hawkinsa :) (najwięcej w książce Prawda vs fałsz).
      2. Uwalnianie wymaga praktyki, cierpliwości i systematyczności. Często jesteśmy nieświadomi tego, że podświadomie boimy się emocji, które mamy w sobie - stąd nie zawsze od razu je czujemy na ‚zawołanie’. Jeżeli Twoją intencją jest uwolnić strach, możesz sobie zadawać pytanie: Gdzie czuje w sobie strach? Następnie obserwować i czekać, aż coś się pojawi :) (równie dobrze może pojawić się irytacja, zniechęcenie, znudzenie, poczucie bycia niewystarczająco dobrą itp - to wszystko się uwalnia)
      3. Gdy widzisz w sobie tendencje do porównywania się, bycia lepszym, gorszym - uwalniasz wszystkie emocje, które temu towarzyszą, wybaczasz to sobie, szukasz wierzenia/programu, który sprawia, że porównujesz się do innych, rezygnujesz z tych tendencji i postanawiasz zawsze kierować się tym, co pozytywne :) Odnośnie szerszego kontekstu dotyczącego ego, także odsyłam do książek Hawkinsa.
      Wszystkiego dobrego!

  • @agneskumonart
    @agneskumonart Před 2 lety

    Dziękuję, to była trudna sesja dla mnie. Od tygodnia pracuję w prokrastynacji w pewnym temacie. Po prostu nie mogłam ruszyć. Wtedy blokował mnie wstyd. Potem apatia, nie wiedziałam jak się zabrać. Dziś był to lęk. Bardzo palący. O ile wstyd i apatia są nieprzyjemne w uwalnianiu, to wydaje mi się że lęk i dalej - złość, są dla mnie jeszcze trudniejsze. Miałam lęk uogólniony przez 3 lata w trakcie pracy terapeutycznej nad sobą, który leczyłam farmakologicznie (właściwie to uśmierzanie bólu, nie leczenie). Od 1.5 roku leczenie nie jest potrzebne, już nie czuję 24/7 lęku, śpię i jem normalnie. Fakt, że od dzieciństwa mówiłam, że niczego się nie boję. Wyparcie 100%. Ale nadal czasem się w nim (lęku) gubię, przez chwilę żałuję, że pozwoliłam na niego, boję się, że zwariuję (nie za każdym razem, raz na jakiś czas), ale czuję że ta emocja w trakcie jej przepływu jest szkodliwa dla mojego zdrowia... dziś tak było. Nie wiem na ile to opór ego, a na ile to prawda. Jak myślisz Kamilu? Natomiast w tym palącym uczuciu już potrafię sobie przypomnieć, że przecież uwalniam, to minie za 5 - 10 - 30 minut.

    • @zyciebezstresu
      @zyciebezstresu  Před 2 lety +3

      Też kiedyś mnie zastanawiało. Wydawało mi się, że jeżeli lęk (czy inne negatywne emocje) nas osłabiają, to tkwienie w nich przez 30-60 minut podczas uwalniania nie jest dobrym pomysłem.
      Na szczęście ktoś zadał to pytanie Hawkinsowi, który jasno stwierdził, że bez obaw możemy go (i wszystko poniżej 200) uwalniać/poddawać i nie musimy się przejmować, że czas spędzony na uwalnianiu będzie dla nas destrukcyjny. Wręcz przeciwnie. To właśnie ignorowanie/tłumienie/wypieranie go przez lata, jest dla nas niewspierające :)
      Reasumując - uwalnianie lęku nie jest szkodliwe, lecz nieuwalnianie i trzymanie go w sobie już tak :)

    • @agneskumonart
      @agneskumonart Před 2 lety +1

      @@zyciebezstresu widocznie przed lękiem ego nadal się broni, bardziej niż przed bardziej znanymi jeszcze niższymi stanami. Ciekawi mnie, czy co kolejny poziom jest trudniej, intensywniej, wyższa energia mimo że nadal poniżej 200, czy po prostu akurat dla mnie te stany są mniej rozpoznane, bardziej wypierane.

    • @agneskumonart
      @agneskumonart Před 2 lety +1

      @@zyciebezstresu też wtedy te lata w ciągłym lęku doprowadziły do objawów chorobowych, których w 90% nie odzwierciedlały badania lekarskie. Chodziłam średnio co tydzień do lekarza z objawami, motywowana oczywiście lękiem, czy przypadkiem nie wynikła jakaś choroba nie wiadomo skąd. Myślę że ciągły lęk zmniejszał też ogólnie odporność organizmu. Na szczęście jakoś z tego wyszłam, ale próbuję nadal zrozumieć jak to się stało, żeby polepszać swój stan emocjonalny i nie kumulować ciężkich energii, jak to bez uwaznosci jednak się działo.

  • @AkksXmetin
    @AkksXmetin Před 2 lety

    Cześć :)
    Co mogę zrobić w sytuacji, gdy od dwóch dni czuje całe dnie spokój i w momencie chęci uwolnienia prokrastynacji nie mogę przywołać tego uczucia? Próbuje, ale mam taki głęboki stan obecności i wewnętrzny spokój, a pomimo tego zdarza mi prokrastynowac.
    Tak samo złość, miałem dwa tygodnie gdzie chodziłem nerwowy bo codziennie uwalnianialem, a gdy chce znów to nie mogę przywołać tej emocji pomimo ze wyobrażam sobie sytuacje które to powodują. Jest taki spokój jakby te sytuacje już nie powodowały złości.

    • @zyciebezstresu
      @zyciebezstresu  Před 2 lety +1

      Może warto zagłębić się w mechanizm prokrastynacji. Kartka papieru + długopis i odpowiedz na pytania: dlaczego odkładasz na później, jakie masz wtedy pragnienie, dlaczego nie dajesz z siebie 100%, czego chcesz uniknąć w tej sytuacji, czego chcesz w tej sytuacji. I czekaj, aż pojawią się odpowiedzi, tj. przekonania z podświadomości. Jak pojawią się emocje - uwolnij. Warto to powtarzać regularnie, aż do skutku.
      Oraz gdy tylko pojawi się moment, w którym zamiast zrobić to, co masz zrobić, odkładasz to na później. Zatrzymaj się i uwolnij opór, który tam jest

    • @AkksXmetin
      @AkksXmetin Před 2 lety +2

      @@zyciebezstresu Tam bardzo jestem Ci wdzięczny za te rady ! Okazało się, że głównym czynnikiem nie był lęk, a myśl ,,już na późno na zmianę, straciłeś tyle czasu, już Ci sie nie uda, odpuść sobie". Pierwsze dziesięć minut uwalniania to natłok głosu, który mówił tak jakby w 10 razy szybszym tempie. Miałem wrażenie jakbym był opętany ;D Masa pomysłów co teraz mam zrobić, np idz coś zjedz, włącz sobie gre, przekleństwa i głośny krzyk wewnatrz. Po 40 minutach czuję ulgę i spokój i takie ,, wiem co mam robic". Powinni tego uczyć w szkołach jak sobie radzić z takimi rzeczami . Robisz świetną robotę!

  • @dueloz1621
    @dueloz1621 Před 2 lety +1

    O proszę, u mnie się okazało, że prokrastynuję bo boję się przybliżyć do sukcesu, który mnie przeraża