Video

To tak jak mój, też z komunalnego środowiska. Zapraszam do obejrzenia prezentacji przed i po naprawie, czcams.com/video/kWGXBd_qfug/video.html oraz do innych filmów na temat tej naprawdę dobrej maszyny. Pozdrawiam, Artur

Jedyne co mi przychodzi do głowy to taka możliwość, że nie trzymał zawór zwrotny i faktycznie ciśnienie spowodowało rozerwanie rury ssącej. Nawet niewielka nieszczelność zaworu zwrotnego spowoduje, że ciśnienie po stronie ssawnej będzie takie same jak po tłocznej. Nie wiem z czego była ta rura? Co do większej pompy to musisz mieć pewność że wydajność źródła będzie dla niej wystarczająca. W innym przypadku większa pompa nic nie wniesie.

@@gmp-garazmojapasja rura 32 PE niebieska raczej solidna. Chodzi o ten zawór zwrotny co jest w ziemi? Gdyby faktycznie tak było, jest jakiś ratunek? Bo do niego już się nie dostanę.

@@gmp-garazmojapasja Co do tego czy jest sens większą pompę stosować, to też mam takie obawy, i zastanawiam się nad podjęciem takiego ryzyka, bo na tą chwilę u mnie wygląda to tak, mam dwie sekcje zrasaszaczy po 5 szt rian 5000, pompa pracując na 1 sekcji pracuje na granicy swojej wydajności, np zmiana jednej dyszy na bardziej wydajną powoduje spadek ciśnienia, co powoduje już mniejszy zasięg na kolejnych, po kilku sezonach wiem już że przydało by się założyć dysze z większą wydajnością w niektórych zraszaczach, tak wiem jest kompromis podzielić na więcej sekcji, i chyba to będzie lepsze wyjście.

@@FORCEFOXER chodzi o zawór który powinien być po stronie tłocznej pompy, pomiędzy pompą a zbiornikiem. Rura PE32 bez problemu powinna wytrzymać ciśnienie jakie jest w stanie wytworzyć ta pompa, ale może miała jakąś wadę?

@@gmp-garazmojapasja chętnie bym wysłał zdjęcie tego uszkodzenie, ale tu chyba nie ma jak, fakt, to bardzo krótki odcinek rury około 10 cm widocznej jej powierzchni po za krućcem mocującym ją do korpusu pompy, a do kolankiem. Kilka lat temu, jak spasowywałem wszystko, to kilka razy rurę odkręcałem, i przykręcałem, powstały tam w niej rysy, może to było przyczyną, dziura wygląda tak jak by ktoś od środka przestrzelił ją kulą karabinową. Co do tego zaworu to nie mogę zaczaić o jaki chodzi, z korpusu na górze wychodzi osprzęt, i podłączone do niego rura zbrojona, do baniaka, i wyjście, z zaworem kulowym.

No to ma Pani u mnie naprawę z dużym rabatem😄

Dzięki!

Most 9/37 kola przod 11.5/80-15.3 tylne14.9-28 standardowa c 360

@@panczo1985, temat do ogarnięcia, proszę o podanie nr tel. na maila APWWE07@gmail.com

W powietrzniku pompy powinno być 1/4 - 1/3 ciśnienia opryskiwania tj. 3-4 bary.Utrzymywanie ciśnienia w powietrzniku jest bardzo ważne z pkt. widzenia jakości oprysku i żywotności pompy.

@@gmp-garazmojapasja dziękuję za informację pozdrawiam

Dziękuję za zwrócenie uwagi na bezpieczeństwo - nie polecam nikomu mojej metody używania kątówki. Co do półosi, to wg mnie dobrze pospawana jest w stanie przenieść około 60% obciążenia jednolitej. Jeśli jest możliwość zrobienia nakładki, tak jak w moim przypadku, to można podnieść wytrzymałość do około 80% Następnym razem oś przetnę pod kątem 45 stopni, aby zwiekszyć pole przekroju najsłabszego miejsca. Ostrówek pracuje już ponad 1,5 roku i jak dotąd bez awarii. Mam nadzieję, że już tak to zostanie. Na pewno zaletą tej półosi jest jej duża średnica. W Starze są większe koła i większe momenty musi przenosić połoś. Niestety tej półosi nie da się wyfrezować po skróceniu ponieważ w miejscach frezów ma ona wiekszą o około 5 mm średnicę. Dziękuję za oglądanie filmu i troskę o aktora 😀

Proszę bardzo, allegro.pl/oferta/silownik-cylinder-hydrauliczny-tlok-63x36-skok-200-13114712836. Zachęcam też do obejrzenia drugiego odcinka tej serii i innych filmów na moim kanale. Roboty jest sporo, ale efekt imponujący.

Proszę bardzo, allegro.pl/oferta/silownik-cylinder-hydrauliczny-tlok-63x36-skok-200-13114712836. Zachęcam też do obejrzenia pierwszego odcinka tej serii i innych filmów na moim kanale. Roboty jest sporo, ale efekt zajebisty 😀

Nie bardzo widzę tu zastosowanie tokarki. Jeśli półoś zostanie zespawana krzywo to tokarka nie naprostuje końcówek półosi. Nawet minimalne bicie nie ma tu znaczenia ponieważ połoś nie kręci się względem punktów podparcia tj. koło koronowe i przegub. Podparcie w tuleji to tylko element stabilizacji a nie przeniesienie napędu. Dzięki za zainteresowanie i komentarz.

Zębatka jeszcze mi nie pękła, ale luzy były naprawdę irytujące i machające całą maszyną ramię. Dziś miałem okazję pojeździć trochę więcej po placu budowy i jest wyczuwalna różnica. Ramię już nie rządzi maszyną 😀 Dziękuję za komentarz i również pozdrawiam.

@@gmp-garazmojapasja właśnie dlatego u mnie ulamal się ząb ale jest patent na to.trzeba ją wymontowac i założyć ulamanym zębem do tyłu (w stronę kabiny) i znów będzie działać.zakres obrotu jest wystarczajacy aby nie złapało ulamanej części.mimo to jest to tak wkurwiajace że szkoda słów 😁tylne ramię też już miałem połamane ale tu chyba błąd polegał na czymś innym.najpierw bylo pękniecie i na tym była wstawiona blacha na wierzch,obspawana.ramię urwało się dokładnie powyżej tych spawów więc chyba materiał sie zahartował i pękł.

@@MsLiextreme Pomysł ze zmianą położenia zębatki perfekcyjny. Co do pękniętego ramienia, to te maszyny mają długą historię za sobą, a naprawy często były wykonywane niechlujnie i na konsekwencje nie trzeba zbyt długo czekać.

dodatkowo zaloz na polaczeniu wezy z rozdzielaczem dlawiki, na te weze 3/8 idealnie pasuja dlawiki od bizona, do kupienia w agromie za 5zl, srednice mozesz sobie rozwiercic :)

@@TaTaReKlive Co do zamków i ich wpływu na luz zgadzam się w 100% ale z drugiej strony, dając zamek odcinamy układ od zaworu szokowego w rozdzielaczu, no chyba, że zamek z zaworem szokowym - dzięki za podpowiedź. Co do dławików, to już są zrobione otwór 3 mm. Mógł by być 2,5 mm. Raz jeszcze dzięki za merytoryczny komentarz.

👍

Rozważałem taka możliwość, szczególnie po sugestii CZcamsra "damianmotboss" Tym nie mniej praca na samych siłownikach jest bardzo dobra, zatem nie ma powodów łączenia tych napędów. Prawdą jest, że ani na obrocie fabrycznym ani na siłownikach Ostrówek nie jest w stanie zmienić swojego położenia po podparciu się łyżką tak, aby przenieść jego tył w przypadku ugrzęźnięcia. Pewnie po połączeniu obu obrotów było by to możliwe, ale z drugiej strony są to sytuacje tak sporadyczne, że zrezygnowałem z takiego rozwiązania. Obrót fabryczny zamierzam zdemontować i sprzedać. Jest po kapitalnym remoncie. No i dzięki za oglądanie i komentowanie👍

Pozwolę sobie na małą polemikę. Według mnie najlepszą przeróbką jest przedni napęd, obrót stawiam na drugim miejscu. Co do luzu, to tak naprawdę jest on około 10 cm, reszta to sprężyste odkształcenie elementów. Przy tak długim ramieniu jest to naturalne. Dzięki za komentarz.

Ty! A te ćwiczenie stopa - głowa w ramach koordynacji ruchów próbujesz?🤣

W swoim ostatnim filmie podałeś, że luz jest 10 cm. Z tym że było to na krótkim ramieniu. Też jestem ciekawy jak to wygląda u Ciebie przy maksymalnej długości, proszę daj znać jak już pomierzysz.

Proszę bardzo, allegro.pl/oferta/silownik-cylinder-hydrauliczny-tlok-63x36-skok-200-13114712836. Zachęcam też do obejrzenia pierwszego odcinka tej serii.

⁠wielkie dzięki, przyda się i naprawdę pomysłowe rozwiązanie w tak bardzo ograniczonym miejscu Pozdro !!!

Nie pamiętam, czy się przedstawiałem 😀 Moje imię to GMP a nazwisko Pasja - Artur. Dzięki za komentarz.

@@gmp-garazmojapasja Przedstawiałeś. Już nie pamiętam czy u Ciebie ,czy u mnie ale w starych komentarzach by trzeba szukać.

Skoncentrowałem się na savoir-vivre i zapomniałem o merytorycznym pytaniu. Tak, odcinałem ucho siłownika i wydłużałem tłoczyska. Te siłowniki wpasowały się mi bardzo dobrze i w dobrej cenie, ale ideałem były by o średnicy tłoka 80 mm. Jednak większa średnica siłownika to głębsza ingerencja w strukturę konika. Poprawianie fabryki jest trudniejsze niż projektowanie od początku. Tym nie mniej ta przeróbka łaskocze moje ego 😀 Dzięki, że towarzyszysz moim pomysłom👍

Dziękuję!

Dziękuję!

Dziękuję za docenienie mojej wiedzy, która w dużej mierze pochodzi z takiej babraniny. Bardzo lubię eksperymentować i szukać co jest ważne, a co nie ma znaczenia w działaniu różnych mechanizmów. Mam świadomość, że wczasach blichtru i nie poskromionego marketingu instalowanie skorodowanych elementów może budzić odrazę, ale godzę się na takie opinie świadomie. Dziękuje za komentarz i zainteresowanie kanałem. Póki co pompa pracuje jak nowa - obiecuję info w tym komentarzu, jeśli ulegnie awarii z powodu partackiej naprawy 😀

Most to z zasady element używany, najczęściej jest to most od Sara 660 lub 266/244. Koszt od 2 do 3 tyś. Są i tacy co mają szczęście kupić go po cenie złomu. Przystawka przedniego napędu też około 3 tyś. Turbo używka plus dodatki powinno zmieścić się w tysiącu zł. Razem około 7 - 8 tyś. Ostrówek tak doposażony, to w przypadku pracy przednią łyżką zupełnie inna maszyna niż fabryczny.

@@gmp-garazmojapasja Ok, bardzo dziękuję za mega szybką odpowiedź, jak się zdecyduję to będę mógł się odezwać po odpłatne porady i szczegółowy wykaz części?

@@JanJan-nx9xx Jasne, kontakt mail APWWE07@gmail.com co dalej zobaczymy 😀

@@gmp-garazmojapasja Jeszcze raz dzięki i pozdrawiam.

Boczna śruba jest tylko do zablokowania tuleji po ustawieniu luzu na łożysku. Przy demontażu nie ma potrzeby jej luzowania. Zapraszam do obejrzenia "Naprawa pompy opryskiwacza P 60 cz. I demontaż"

@@gmp-garazmojapasja Miałbym dwa pytanka jeszcze: 1. Czy jest Panu wiadomo czy wychodziły różne głowice tzn. różne wymiary na zaworki, chodzi o pompę p60 typ nowy z podtoczeniem. Muszę zakupić prawą głowicę i na allegro w komentarzach napisane, że za duże otwory na zaworki. Poszedłem z ciekawości sprawdzić moje stare głowice. w jednej zaworek siedzi bez luzu, w drugiej chodzi na boki. Pompa z takimi głowicami trzymała ciśnienie. Czyli co nie bać się i zamawiać po numerach i powinno być dobrze ? 2. Czy Panu wiadomo, że w tych pompach p60 nowy typ z podtoczeniem montowane były różne zaworki ? W agromie też mnie się sprzedawca pytał, które chce. Kupując zestaw naprawczy były tam zaworki i są one niby takie same ale wystają poza gniazdo, różnica milimetrowa ale jednak jest. Stare zaworki siedzą równo z głowicą. Które więc mam montować ? Pozdrowionka, i brawo za pomysł na kanał ;)

​@@adam-nt3zw Dzięki za uznanie dla kanału👍 Co do zaworków, to niestety nie mam tak szczegółowej wiedzy. Tak jak widać na filmie montowałem zaworki na pastę uszczelniającą Victor Reinz. Jeżeli zawór wystaję ponad powierzchnie nie więcej jak 0,2 mm to uznał bym to jako wymiar właściwy do ściśnięcia w trakcie instalacji. Jeśli jednak jest to więcej, to może spowodować zdeformowanie zaworu i uszkodzić go. Zaworki nie są szczególnie drogie i raczej zalecam właściwe dobranie ich do głowicy.

@@gmp-garazmojapasja czy wykrecajac wkręt tylny (pierścień) p60 trzeba najpierw wykrecic srube boczną kontrujaca czy nie ma to znaczenia ?

@@adam-nt3zw Nie ma to znaczenia.

Jaką obsługę masz na myśli? Co do silnika i napędu, to dokładnie to samo co C-360 W Ostrówku dochodzi hydraulika i punkty smarowania tura i ramienia kopiącego.

@@gmp-garazmojapasja chodziło mi o pokazanie i omówienie poszczególnych dźwigni (do czego służą) z wnętrza koparki. Po prostu film jak się steruje taką koparką.

Pokasowanie luzów standardowego rozwiązania do takiego poziomu jak ta modernizacja, to precyzyjne wykonanie wału obrotnicy, koła zębatego i listwy z dobrego materiału, który powinien być zahartowany i odpuszczony do twardości około 55HRC. Gdy by to wykonać na indywidualne zamówienie np. w Skropolu (firma do której mam zaufanie i pewność dotrzymania technologi), to taki zestaw wyceniam na około 10-12 tys. zlotych. Kupienie części dostępnych na rynku też kosztowało by pewnie trochę więcej jak części do tej modernizacj (oczywiście, dużo mniej pracy), ale efekt takiej naprawy był by mizerny. Ostrówki po wyjechaniu za bramę fabryki miały luz około 40-50 cm. Trochę więcej na ten temat pokażę w kolejnym filmie.

To prawda, że wał w miejscu pomiędzy świdrem i pierwszym łożyskiem jest najbardziej narażone na zniszczenie, dlatego że właśnie tu oprócz momentu skręcającego działa największy moment gnący. Wał do świdra 100 mm powinien mieć średnicę nie mniejszą jak 35 mm i dodatkowo w tym miejscu nie powinien być stopniowany, a jeśli już to należy pamietać o łagodnym przejściu z odpowiednim promieniem. Bardzo ważne, aby pod świdrem był klin uniemożliwiający wciąganie kawałków drewna pod klin.

@@gmp-garazmojapasja wałek powinien mieć minimum 50mm średnicy...

@@marekpiotrowski5180 zakładając, że jest wykonany z najtańszej stali to tak.

@@gmp-garazmojapasja powinien być toczony ze stali ciągnionej...

Pewnie masz powody, aby tak twierdzić, ale w tej chwili 90% alternatorów ma zintegrowany regulator.

@@gmp-garazmojapasja i to jest błąd z,tymi regulatorami...

Siłowniki są z allegro.pl/oferta/silownik-cylinder-hydrauliczny-tlok-63x36-skok-200-13114712836. Zachęcam Cię do poczytania komentarzy jest w nich trochę więcej informacji. Blokada ramienia, to faktycznie dobry patent, ale musiałem go trochę dopracować i teraz jest ok. Chodzi o to, że sprężyna gazowa podnosi je do góry a do dołu pociąga się je przez linkę. Taki układ powodował, że przez luzy na obrocie potrafiło się wypiąć. Powinno być tak, aby do dołu opadało samo, a do góry powinno być podciągane. U mnie po podniesieniu ramienia i z siłownikami na obrocie jest i tak super. W niedługim czasie powinienem nagrać film z kopania z nowym obrotem, to zobaczymy jaki będzie efekt końcowy, ale z pomysłu i wykonania jestem zadowolony.

@@gmp-garazmojapasja dzięki, właśnie jestem w trakcie robienia takiej blokady, bo jazda po drodze to trochę loteria, tylne ramie lata przez luzy na obrotnicy.

Przy braku ciśnienia lub przy zbyt niskim i zbyt wysokim ciśnieniu w powietrzniku wypływ areozolu z dysz jest pulsacyjny. Właściwe ciśnienie w powietrzniku to 1/3 - 1/4 ciśnienia opryskiwania. Jest to około 2 bary.

Nie pytałem, ponieważ jeśli zdecydował bym o takiej zmianie, to zrobił bym to sam. Sama przeróbka jest naprawdę prosta, natomiast koszt zależy głównie od klasy zastosowanego rozdzielacza i może być od kilkunastu do kilkudziesięciu tysięcy zł. Przy takiej modernizacji dobrze było by wymienić pompę na tłoczkową o zmiennej wydajności i z czujnikiem obciążenia, a to kolejne kilka tysięcy złotych.

@@gmp-garazmojapasja na dźwignie zrobi 20% może ciut wiecej z tego co na yoysticku jeäli chodzi o szybkoßć wydajnoßć za caĺy dzień pracy.

Nie padało, a ta rasa tak ma, że albo śpi albo biega :) Dzięki za oglądanie i komentarz.

Śpieszę z odpowiedzią, obrót oparty o listwę i koło zębate gwarantuje taki sam moment obrotu w całym zakresie i na tym kończą się jego zalety. W moim przypadku ramię działania siły jest około 6,5 cm w środkowym położeniu ramienia, a siły działają po obu stronach konika. W porównaniu z oryginalnym rozwiązaniem ramię działania siły jest około 5,5 cm i tylko po jednej stronie. Co do liczb to jestem w stanie wykazać, że ten nowy obrót jest tylko o około 10% słabszy od oryginalnego, co wg mnie nie jest problemem. Zobaczymy jak to będzie w praktyce. Mam tez pomysł, aby zastosować zamek hydrauliczny na nowy obrót i pozostawić aktywny oryginalny. Wtedy nowy będzie kasował luzy, a oryginał będzie wspomagał go siłą i w sumie obrót będzie prawie dwa razy silniejszy. Nie ma też przeszkód, aby zainstalować siłowniki o średnicy tłoka 80 mm i wtedy obrót na siłownikach będzie o dysponował momentem o około 20% większym od oryginalnego. To co jest zaletą dokładnie takiego rozmieszczenia siłowników, to mniejszy spadek momentu w skrajnych położeniach w porównaniu z układem stosowanym w nowoczesnych maszynach zachodnich, jestem w stanie udowodnić tą tezę. Dziękuję za zainteresowanie i komentarz.

@@gmp-garazmojapasja W każdym razie testy w boju zdecydują czy to wystarczy, co do zamka to bym rozważył (zależy jaki zamek) bo musi mieć zawór przeciążeniowy w przeciwnym razie można narobić sobie masę szkód w koparce przy których pęknięty przewód to pikuś.

@@sawekzielnik7239 w pełni zgadzam się z opinią, że zawór szokowy, to prawie konieczność. Prawie, ponieważ są takie zastosowania w których nie ma sił dynamicznych i wtedy można go pominąć.

Też mi dwóch zabrakło, ale dokupiłem bez problemu🤣

Pomysł bardzo dobry pod względem zwiększenia siły obrotu, był by dwa razy większa. Niestety luz pozostał by taki sam. Jednak po głębszym zastanowieniu i zastosowaniu zamków hydraulicznych na nowym obrocie jest szansa, że luzy zostaną wyeliminowane, a siła zwiększona. Może pokuszę się o taki eksperyment, dzięki za pomysł.

Jak by chodził za wolno to można jeszcze wyciągnąć te dysze dławiące. Może będzie większa stabilność pracy na obu rozwiazaniach

👋

Tę zmianę klasyfikuję na drugim miejscu po przednim napędzie. A co d wkładu serca i pracy, to tak trochę przez przypadek wróciłem do mechaniki po około 40 latach przerwy i mam z tego dużo satysfakcji. Dzięki za komentarz i i pozytywną ocenę.

​@@gmp-garazmojapasja Elegancko wyszło co to za siłowniki jakiś link do nich? Pytanie jak z siłą ich bo zbytnio nie sa za grube w porównaniu do zachodnich koparek

@@grogro2687 nie są za grube, są nawet trochę za cienkie, ale za to idealnie, prawie idealnie pasują do mojego pomysłu. Jeszcze nie testowałem w terenie tego rozwiązania, ale z kopaniem na pewno nie będzie problemu, natomiast z przesuwanie w bok ciężkich elementów może być trudne do realizacji. Teoretycznie siła boczna jest mniejsza o około 10% od oryginału. Siłowniki powinny mieć minimum średnicę 70 mm, te mają 63 mm, ideałem było by 80 mm. Na 70 mm jestem w stanie przerobić te które są ale raczej nie będzie takiej konieczności. Link do siłowników, allegro.pl/oferta/silownik-cylinder-hydrauliczny-tlok-63x36-skok-200-13114712836 Jeszcze jedno, nie porównywałem ramienia działania siłowników w maszynach zachodnich, u mnie maksymalnie jest to 13 cm, czyli ramię większe od promienia koła zębatego oryginalnego mechanizmu ponad 2 razy i dodatkowo są dwa siłowniki działające jednocześnie. Można by poświęcić cały film na teorię takiego napędu😀

Witam Pana Czyli górny Obrót jest odpięty ?Czy wspomaga te siłowniki? Gratulacje za ogrom pracy

Powinny być, ale jak widać nie zawsze tak jest, dlatego nagrałem ten film. Dzięki za komentarz i zainteresowanie się filmem.

Koszt części i materiałów eksploatacyjnych to około 15 tys. robota nie do policzenia, a przyjemność z niej ogromna😀 Zapraszam do obejrzenia innych filmów, żeby zobaczyć jak spisuje się dobra koparko-ładowarka.

Oczywiście, że można. Każdy pomysł jest dobry jeśli przynosi oczekiwany efekt. Co do ilości pracy to chyba jest porównywalna. Zalety jakie dostrzegam w swojej metodzie, to możliwość łatwego przełożenia sworznia i zwiększenia głębokości kopania oraz to, że jednak w moim przypadku cała masa wysięgnika jest o te 7 cm bliżej przodu. Niby niewiele ale biorąc pod uwagę ze wysięgnik z siłownikami i łyżką wazy około 700 - 800 kg, to myślę, że warto zawalczyć o tę różnicę. Dzięki za podzielenie się swoim doświadczeniem.

​@@gmp-garazmojapasja W sumie nie pomyślałem o tym że można wrócić do ustawień fabrycznych i przełożyć sworzeń. U mnie już niestety wszystko jest na stałe. Ale mimo wszystko polecam obie metody bo faktycznie przy tej przeróbce ramię wyżej podnosi i można łatwiej wrzucać materiał na przyczepę 😊

Najpierw podziękowanie za merytoryczny komentarz👍 A teraz małe sprostowanie, nie powiedziałem że będę jeździł z ramieniem składanym w bok tylko, że mżona by tak było robić 😀 Faktycznie mój patent na stabilizację ramienia działa tylko na wprost, poza tym mam lekko bo lekko ale jednak, przyspawanego konika do ramy, bo był trochę narowisty i próbował uciekać z położenia centralnego🤣 Życzę miłej niedzieli!

Można zrobic tez inaczej, co czesciej ludzie robia w swoich ostrowkach. Dolne uszy, ktore mocuja ramie do konika, przedluzamy o dokladnie 7cm i ramie tak samo staje dęba :) Przetestowane na moim ostrowku i ostrowku kolegi :) Co do ramienia skladanego na bok, najpierw trzeba oczywiscie trzeba konik przesunac na maxa na bok, przy przedluzeniu ramienia, cale ramie prawie chowa sie w obrysie. Jak je zablokowac? mozna spiac pasem, a mozna zrobic "rusztowanie" o ktore zaczepiamy łyzke :)

@@TaTaReKlive Też dobry pomysł, chociaż przeniesienie otworu na ramieniu wydaje się prostsze do wykonania o ile w środku nie ma wzmocnień jak w moim przypadku, nie wiem czy to fabrycznie czy tylko w moim ktoś to przerabiał

Wzmocnienie, a właściwie prowadnica główki tłoczyska była też u mnie, ale widać od razu, że fabrycznie nie był to element wzmacniający a jedynie ustalający siłownik. U mnie te blachy były przyspawane punktowo w 3 miejscach na każdej ściance i co więcej wszystkie spawy były popękane. Tym nie mniej jak by ktoś chciał zrealizować ten pomysł to dobrze było by wyciąć okienko wyższe od mojego o jakieś 5 cm, aby w razie potrzeby można było małą kątówką ciachnąć te blachę.

@@gmp-garazmojapasja U mnie to dosyć solidnie wyglądało, i nawet pogrubienia były na tych blachach ale jak przyspawane to już ciężko tam dojrzeć bez rewizji. Mam też drugie ramie i tam było zupełnie pusto w środku. Tak czy siak już wyciąłem dolne mocowanie na koniku bo i tak było w słabym stanie i będę transplantował od innego konika + to przesunięcie o 7 cm. zobaczymy co z tego wyjdzie.