Ostrówek K-162 C-360 wymiana prądnicy na alternator
Vložit
- čas přidán 24. 02. 2023
- DZIĘKI ZA ŁAPKI MOJE SUBACZKI i wszystkim innym też.
Kolejny film pokazuje w jaki sposób podłączyć alternator zamiast prądnicy.
Polecam ten alternator. Jest w dobrej cenie, moc 600W jest w zupełności wystarczająca do zasilenia wszystkich odbiorników i doładowywania akumulatora.
Zapraszam do oglądania, komentowania i subskrybowania kanału.
Widziałem ten sprzęt na żywo i naprawdę robi pozytywne wrażenie. Ogólnie jestem pełen podziwu za zapał do prac tego Pana :) Pozdrawiam i czekam na kolejne filmy
Przerabiałem C330 na alternator. Ten czerwony od alternatora jest poprawnie podłączony ale dość cienki i długi (dla prądnicy ok dla alternatora nie) warto by dodatkowo do tego zacisku podłączyć drugi przewód i podłączyć go bezpośrednio do rozrusznika (plusa grubego). Dzięki temu, iż rozrusznik jest blisko z bardzo grubym przewodem straty będą znacznie mniejsze.
Uwaga słuszna, chociaż dla tego przypadku nie w 100%.
Czerwony przewód ma przekrój 4 mm2 i może być obciążony długotrwale prądem 42A.
Zainstalowany alternator ma wprawdzie prąd maksymalny 50A, ale takie natężenie prądu pojawia się sporadycznie i w krótkim czasie, zatem wg mnie średnica przekroju jest na granicy. Eksploatacja alternatora przez pół roku nie wykazała problemu, dlatego jest to rozwiązanie akceptowalne, ale faktycznie robiąc dla kogoś warto się zabezpieczyć i dać przekrój 6 mm2.
Sa też alternatory o większym natężeniu prądu np. 70A i wtedy 6 mm2 to minimum.
Dziękuję za merytoryczny komentarz i pozdrawiam.
@@gmp-garazmojapasja Akurat jestem elektrykiem samochodowym (już nie pracującym w zawodzie). Nie napisałem, że nie będzie to działać ale napisałem, że długość i grubość tego przewodu nie pasują, zdecydowanie lepiej dać grubszy i krótszy przewód czyli do rozrusznika (pewnie z 40-50cm) strat na przewodzie praktycznie nie będzie wówczas i ładowanie będzie jeszcze bardziej efektywne. Ale wiadomo każdy robi jak chce.
@@jarajara1258 dzięki takim komentarzom jak ten, osoby które interesują się tematem mają możliwość porównania róznych opinii i zrobienia, tak jak uważają.
Raz jeszcze dziękuję za zwrócenie uwagi na istotny aspekt podłączenia alternatora.
Ja w c360 i w 912 mam alternator z Poloneza,można go kupić za 100-200zł i będzie chodził następne 20 lat,nie ma porównania z tymi traktorowymi gównianymi alternatorami,a w przypadku c360 prądnicami.
Adaptacja alternatora od innej maszyny, czy samochodu jest dobrym pomysłem, sam o tym myślałem, ale ostatecznie zdecydowałem się na ten z filmu.
Cena 270 zł i zestaw uszyty na miarę, instalacja nie wymaga żadnych dodatkowych elementów, wszystko działa jak należy.
Tak jak jest to pokazane na filmie, alternator zachowuje się bardzo dobrze przy pełnym obciążeniu nawet na wolnych obrotach i nie mam do niego zastrzeżeń.
Czy alternator jest gówniany nie wiem. Mogłem sprawdzić, czy uzwojenia są miedziane, czy z aluminium, ale nie sprawdziłem.
Co do parametrów alternatora od Poloneza to są zbliżone do mojego, a używka zawsze podnosi ryzyko awarii.
Już od razu 20 lat... a mgrugająca kontrolka w Zestawie
@@Adi-lk3fy Nic nie mruga ,Mam ten alternator z poloneza w t25 ,c360 i c385 tam jest małe kółko i dzięki temu bardzo szybko się kręci i dlatego jest dobry prąd nawet przy małych obrotach
NIe schoć poniżej obrotów minimalnych silnika!!!!
Dziękuje za radę ponieważ wiem, że wynika z przekonania, iż zbyt wolne obroty niszczą układ korbowy.
Nie do końca zgadzam się z tą tezą, dlaczego? Ciśnienie spalin działające na tłok jest takie same przy wolnych jaki przy szybkich obrotach (zmienia się w zależności od obciążenia silnika, a nie obrotów), zatem ten parametr nie ma znaczenia.
Różne są jednak siły bezwładności, które zależą od prędkości, a dokładnie od przyspieszenia, elementów ruchomych układu. Z koleji przyśpieszenie zależy od masy elementów będących w rucha, a ta jest niezmienna. Dlatego przy takim samym ciśnieniu spalin - takiej samej sile działającej na tłoki, przyspieszenia i siły pojawiające się w układzie są takie same i nie ma czego się obawiać.
Innym aspektem wolnych obrotów, który może szkodzić silnikowi i to bardzo, jest ciśnienie oleju w układzie smarowania. Często w zużytych silnikach na wolnych obrotach ciśnienie spada poniżej 0,5 bara i w takiej sytuacji może dochodzić do zerwania klina smarnego na panewkach, a wtedy do zatarcia wału potrzeba naprawdę niewiele.
Dziękuję za komentarz i oglądanie moich filmów.
@@gmp-garazmojapasja dokładnie pisze o cisnieniu oleju i nie pisze tu o nowych czy starych silnikach, po prostu każdy silnik ma znamionowe obroty jałowe i nie należy ich zmniejszać. W niektóych silnikach wogóle nie da sie bo są dzwignie gaszenia od tego.
@@gmp-garazmojapasja CO do ciśnienia spalania tez się niezgodze bo czas narostu cisnienia zależy od obrotów silnika i statyczny kąt wtrysku jest jak sama nazwa mówi statyczny i przy niskich obrotach cisnienie narasta w porównaniu do ruchu tłoka wczesniej w niskich obrotach..
@@romanl2608 faktycznie różnica w prędkości narastania ciśnienia do prędkości tłoka jest większa przy małych obrotach i może powstawać sytuacja podobna do zbyt dużego wyprzedzenia zapłonu, co oczywiście nie jest korzystne i przy długotrwałej pracy silnika może wpływać negatywnie na układ korbowo-tłokowy, ale co poradzić jak od czasu do czasu lubię posłuchać jak płynnie pracuje mój Ostrówek przy 300-400 obrotach.
Raz jeszcze dziękuję za merytoryczny komentarz.
Alternatory,które maja regulator montowany na sobie nic nie są warte...
Pewnie masz powody, aby tak twierdzić, ale w tej chwili 90% alternatorów ma zintegrowany regulator.
@@gmp-garazmojapasja i to jest błąd z,tymi regulatorami...