PZL.23 vs. Fairey Battle | porównanie

Sdílet
Vložit
  • čas přidán 6. 10. 2023
  • Na początek drobna uwaga - niektóre rzeczy w tym materiale mówię z głowy, więc może być chwilami nieco nie po kolei. W chwili wybuchu II Wojny Światowej lotnictwo polskie na dużą skalę wykorzystywało samolot PZL.23 „Karaś”, pojawiają się także inne nazwy tej maszyny, bo już po bardzo pobieżnym przejrzeniu zarówno dostępnych opracowań, jak i źródeł archiwalnych możemy zauważyć także nazwy PZL P.23, PZL 23 „Karaś II” itd. Dlatego też dzisiaj w materiale będę się posługiwał określeniem „Karaś”. Po prostu, bez wchodzenia w detale, bo przy odrobinie poszukiwań też znalazłbym zdjęcia na których samolot ma namalowaną jak byk literkę P na stateczniku, ale jak widać po tytule filmu, dzisiaj temat jest nieco inny i dotyczy porównania dwóch maszyn. Tradycyjnie już przy takich okazjach zaznaczam, że nie jestem zwolennikiem i fanem robienia porównań, bo każdy samolot był innych, był projektowany w innym kraju i każde państwo miało swoją własną wizję przyszłej wojny, jak również wykorzystania lotnictwa, dlatego też porównywanie maszyn, które niby były podobne, ale tak na dobrą sprawę walczyły w zupełnie innych warunkach jest trochę jak porównywanie dnia do nocy. Niby to i to pora dnia, ale różnic jest mnóstwo. Jakbyśmy samolotu „Karaś” nie nazwali, to w przededniu wybuchu II Wojny Światowej samolot ten był uznawany za maszynę przestarzałą, i to głównie przez polskie władze wojskowe, które prowadziły poszukiwania nowego samolotu liniowego. Nieco innego zdania byli lotnicy, dla których „Karaś” był powiewem nowoczesności w polskim lotnictwie. No bo była to pierwsza maszyna wojskowa z zakrytą kabiną, pierwsza maszyna wprowadzona na dużą skalę do polskiego lotnictwa wojskowego w układzie dolnopłata, i tak dalej, i tak dalej. Generalnie piloci, którzy szkolili się i wcześniej latali na dwupłatowych Potezach XXV nie przepadali za Karasiami, o czym dość szeroko pisał w swoich wspomnieniach konstruktor samolotu, swoją drogą bardzo polecam książkę „Z Zakopanego na Stag Lane”, wyszły u nas w kraju jak do tej pory dwa wydania, naprawdę warto zainwestować. Zgoła inaczej „Karasia” postrzegali młodzi piloci, którzy często zaczynali swoją służbę w polskim lotnictwie właśnie od tego samolotu. Tak czy inaczej w 1939 r. pojawiły się dwie opcje zastąpienia „Karasia”. Pierwsza krajowa, czyli samolot „Sum”. W sumie powstał jeden prototyp, który został wykorzystany do tego, żeby dostarczyć do oblężonej przez Niemców Warszawy majora Edmunda Galinata. Co nieco wspominałem o tej historii jakiś czas temu, bodajże w maju tego roku. Zainteresowanych odsyłam do tamtego materiału.
    A jeśli podoba się Państwu to co robię i chcecie zobaczyć więcej treści na kanale, zapraszam do stawiania mi wirtualnej kawy. Aby to zrobić wystarczy wejść w link i dokonać przelewu na wybraną przez siebie kwotę: buycoffee.to/balszoi
    Zacznij wspierać ten kanał, a dostaniesz te bonusy:
    / @balszoi
    #airforce #aviation #lotnictwo #samoloty #polska #1939 #iiwojnaświatowa #wojskopolskie #raf

Komentáře • 74

  • @PunkinsSan

    Karaś zdecydowanie zasługuje na więcej miłości. Koń roboczy września 39.

  • @hanskloss7422

    Niestety PZL.23 "Karaś" już w chwili wprowadzenia do służby w roku 1936 był przestarzały. Natomiast jego nastepca PZL.46 "Sum", samoloty Fairey Battle spokojnie dystansował. Gdyby zamiast przereklamowanego PZL.37 "Łoś" wyprodukowano 100 sztuk PZL.46 "Sum" to 2 RP odniosła by z tego powodu wiekszą korzyść. A "Karaś" w 1939 robił co mógł, ale z powodu predkości był dla niemieckich myśliwców ...samolotem celem.

  • @KS-ModelismoAviacionHobby

    zaroz wezme obglądne co tam napłodziłeś ;)

  • @SukinSzkot

    Niezmiennie Szanowny Autor wzrusza mnie kulturą zwracania się do Słuchaczy (i nie tylko) per Pan/Pani/Państwo, i czuję niesmak/odrazę gdy widzę komentarze gdzie od razu zwracają się do Autora per ty… Przyszła taka głupia (chamska?) moda z zachodu i przypomina mi to mutację komunistycznego zwracania się per my/wy, taka tylko zamiana liczby mnogiej zaimka osobowego na pojedynczą.

  • @ivo_bozeta_1

    Od dawna już jestem przekonany, że Polska w okresie Międzywojnia była generalnie państwem o dużym potencjale rozwojowym. Czynnikiem którego wtedy Polakom zabrakło był czas. Po prostu z polskiego punktu widzenia ta Wojna wybuchła co najmniej o 5 lat za wcześnie. Państwo polskie, w trakcie niecałych 2-ch dekad, zdążyło stworzyć zręby nowoczesnego przemysłu zbrojeniowego i tylko "przedwczesny" wybuch Wojny (ang. II WW) uniemożliwił jego dalszy rozwój. Odnośnie polskich dokonań gospodarczych w tamtym czasie, napiszę tylko jedno słowo: Gdynia. A na koniec pozwolę sobie, wprawdzie niezupełnie wprost, zacytować skądinąd znanego w świecie Adolfa Hitlera, który na kilka miesięcy przed wybuchem Wojny stwierdzenił: Teraz to my jesteśmy uzbrojeni i mamy przewagę, ale nasi przeciwnicy już się zbroją i za kilka lat to oni mogą osiągnąć przewagę. Czy miał na myśli również Polskę? Tego nie

  • @krystianszczepanskiiii

    aleś mnie z rana zaskoczył...

  • @bachcomp1

    Battla powinno porównywać się z Sumem, od którego był troszkę gorszy, lecz porównywalny. Karasie były bardzo przydatne we wrześniu 1939 roku.

  • @krych110

    Nie lubię się powtarzać ale znowu te silniki nasza bolącza najwieksza w lotnictwie .Co ciekawa konstrukcja to zawsze ich brakowało. I zastanawia mnie jedno co powodowało to że samoloty exportowe były lepiej wyposażone niż krajowe czy to tylko chęć zysku ? kosztów? W. DZIEKKI ZA MATERIAŁ POZDR.👍👍💪

  • @Wguy1972

    Dla mnie porównywalny z Karasiem był Westland Lysander. Ten, koncepcyjnie, był samolotem współpracy z wojskami lądowymi (liniowy) a Battle jednak już w fazie projektowania planowano jako bombowiec. Zaznaczam że to nie hate (marudzenie;-)) a głos w dyskusji. Pozdrawiam serdecznie!

  • @neron2221

    Co do PZL SUM to wydaje mi się że sam sam już Pan sobie odpowiedział. Sum był na podstawie doświadczeń Karasia jego poprawioną wersją albo tym czym Karaś byłby w kraju z dobrze rozbudowanym przemysłem i doświadczoną kadrą konstruktorską. Jednak tak czy siak kompletnym niewypałem okazały się złorzeczenia użycia, które wszystkie tego typu konstrukcje skazywały na klęskę samotnej walce zwłaszcza z przeciwnikiem panującym w powietrzu.

  • @toza1971

    Można by było zamontować dwa działka 20 mm zrezygnować z gondoli pod kadłubowej dwie bomby po 120 kg Plus opancerzenie.

  • @pawecieslak9792

    Porównanie powinno dotyczyć Suma.

  • @andrzejchaubinski8850

    Porównując cokolwiek, a samoloty specjalnie, trzeba uwzględnić zużycie samolotu w momencie zastosowania bojowego. Karasie miały za sobą cztery lata intensywnego latania, brytyjskie Battle (ostatni samolot z 2184 wykonanych) opuścił fabrykę 2 września 1940 r. Parametry podawane jako max dotyczą samolotu nowego, uzyskane w czasie prób wojskowych, W czasie eksploatacji parametry pogarszają się na skutek odkształceń pokrycia skrzydeł, odkształcania pokrycia luków, wzierników , zużycia silników itp. Należy także pamiętać, że brytyjskie samoloty korzystały z dobrze utrzymanych lotnisk zabierając max ładunek bomb (678 kg), natomiast Karasie operowały z przygodnych lądowisk, co ograniczało możliwy do zabrania ładunek bomb do 400 kg. Przewaga prędkości nie zwiększała możliwości obrony przed atakiem myśliwca, ale skracała czas przebywania nad obszarem nieprzyjaciela. Uznawanie posiadania jednego karabinu maszynowego w dolnym stanowisku strzelecki przez Karasia jako przewagę, jest o tyle śmieszne, że jedyną skuteczną taktyką obrony przed myśliwcami wroga, było "przyklejenie" się do ziemi i zmuszanie w ten sposób otwieranie ognia przez myśliwiec z większej odległości.

  • @marcintomaszek1167

    Losów Świata nie odmieniły.

  • @piotrtg_SP9TDC

    Pozdrawiam serdecznie algorytm CZcams 'a

  • @KorbaVerde

    Ciekawie wypada porównanie "Karasia" do "jednego z najlepszych" wg wiki samolotu II WŚ IŁa - 2 😆

  • @darkusmarkus9711

    Łoś łosie.

  • @andrzejt1111

    Niestety Karaś to b. słaby samolot - do tego przez wadliwe podwozie, dużo maszyn traciliśmy w wypadkach. Battle był słaby, ale technologicznie to była przepaść, angielska maszyna miała silnik Merlin, a nasz starego dziada Pegaz. Anglicy przestali go rozwijać, bo potrzebowali 2 silnikowych maszyn i większych.

  • @Tomasz_M

    Dziendoberek!

  • @naumgoldapfel

    POLSKI KARAŚ BYŁ SZYBKI