To zależy. „Za chwilę dalszy ciąg programu” z Mannem i Materną czy „Kuchnia pełna niespodzianek” zazwyczaj spokojnie osiągają brytyjskie poziomu absurdu, a czasem i je przerastają Ale to wczesne lata 90te. Zupełnie inna kultura humoru. Teraz tylko chłop przebrany za babę.
@@apollodiomedes203 nie, no, oczywiście że miałem na myśli obecne kabarety. Mann i spółka jak najbardziej, dodałbym jeszcze wczesny trójmiejski TotArt, ale to były naprawdę wczesne lata 90.
@@apollodiomedes203 Robin Hood nagrany przez polskie kabarety w latach 90. też był znakomity. Halama także często sięgał po absurd. Nie wiem co się stało, że teraz ciężko wytrzymać więcej niż 20 sekund z polskim kabaretem?..
To prawda. Był ten sam skecz z lepszą wersją tłumaczenia i o wiele lepszej jakości obrazu z napisami jeszcze dwa czy trzy lata temu, jeśli dobrze pamiętam. Jednak zniknął z YT.
@@lepio126p Żaden lektor nie ograniczał się przecież do jednego filmu bądź serialu. Pan Knapik miał unikalną barwę głosu. Jestem śpiewakiem więc zwracam na to uwagę :)
nie oglądam kabaretonu ani standupa - co w tym śmiesznego ? Jakbym słuchał pierwszych dowcipów opowiadanych przez zaczynającego dojrzewać dwunastolatka..
@@majch3r byłem wiele razy. Mam tam rodzinę, a komentarz dodawałem jakoś świeżo po rozmowie z bliską mi osobą, która przez 2 tygodnie nie mogła kupić np. kurczaka na rosół (przedmieścia Londynu). Na półkach okolicznych supermarketów były pustki, a jak gdzieś coś dowieźli to za pół godziny znikało. Słyszałem, że w mniejszych miejscowościach problem nie był tak widoczny, ale w Londynie była komedia.
Przecież słychać, że mówi "tilsit" - a to nic innego jak tilsiter, czyli ser tylżycki. Początkowo produkowany w Prusach Wschodnich, potem, aż do dzis takze w Szwajcarii i eksportowany na świat. Nie ma więc żadnej pomyłki :)
Tyle serów co tutaj wymienili w życiu nie zapamiętałem.
Uwielbiam ten humor.
xD
To się zwie Czarny Humor Brytyjski dla Inteligencji od Inteligencji.
Bez kongenialnych przekładów Tomka Beksińskiego Monty Python w Polsce nie byłby sobą.
Syn malarza tłumaczył dialogi, czy może on sam?
Tomek forever.
@@rzizmont89 "Syn malarza" był po studiach anglistycznych i znał język lepiej, niż większość osób anglojęz.
Ukłon za ten komentarz
Pamiętam Tomka z audycji, które prowadził w Trójce. To był niezwykły człowiek. A jego tłumaczenia są genialne. Prawdziwy majstersztyk.
Jeden z moich ulubionych skeczy :D
„Samotny Chedar” jedyny serowy western w reż. Sama Pakinpacha ;)
Co jak że niezaopatrzony sklep, ale klient musi mieć chyba magistrat z WoS'u - Wiedzy o Serach xD xD
Poryczałem się... ze śmiechu. Genialne!
Dziś Monty Python byłby na cenzurowanym.
jeden z lepszych skeczy :)))))))))
A jednak jest coś lepszego. Skecz „szpital świętego sadysty”. Po prostu majstersztyk. I jaki adekwatny do naszej służby niezdrowia.
po prostu genialny skecz.
To tak jakby Człowiek był na przesłuchaniu u Pracodawcy, albo na pierwszej randce... . Wiecznie jest zbijany ze stropu... .
Uwielbiam tą nutkę 🤣
Genialne
dziękuję
Ta muzyczka która po pewnym czasie wkurwia XDDdd
To prawda
Tu nie ma, tam nie ma.. Znam jeden sklep... ale tam też nie ma😄
O białym króliczku było zajebisty.
Angielski humor, absurd goni absurd, mam wszystkie odcinki na penie. Na polski kabaret szkoda przestrzeni dyskowej.
Ja tak mówię ludziom od 20 lat a mam 39. Polskie kabarety 😂
To zależy. „Za chwilę dalszy ciąg programu” z Mannem i Materną czy „Kuchnia pełna niespodzianek” zazwyczaj spokojnie osiągają brytyjskie poziomu absurdu, a czasem i je przerastają
Ale to wczesne lata 90te. Zupełnie inna kultura humoru. Teraz tylko chłop przebrany za babę.
@@apollodiomedes203 nie, no, oczywiście że miałem na myśli obecne kabarety. Mann i spółka jak najbardziej, dodałbym jeszcze wczesny trójmiejski TotArt, ale to były naprawdę wczesne lata 90.
@@apollodiomedes203 Robin Hood nagrany przez polskie kabarety w latach 90. też był znakomity. Halama także często sięgał po absurd. Nie wiem co się stało, że teraz ciężko wytrzymać więcej niż 20 sekund z polskim kabaretem?..
obrady sejmu > polski kabaret
Oscypek 😅😂🤣😅😉
@Piotrekpl Ale o oscypku zapomniał ;)
nie! pytał o czechosłowacki ser owczy :)
@callumWAW Wspomniał o "tylżyckim"... Lektor, bo w oryginale to Brytyjczycy jakoś pomijają fakty związane z Polską.
co za bezsensowna śmierć :D
Cziiiiiiiiiizzzz!
Aż bym sobie zjadł sera żółtego
Nie ma.
Co za bezsensowna śmierć...
Kupiłem w sklepie czerwony Leicester i włączam skecz, żeby sprawdzić, który z kolei będzie wymieniony w skeczu, a tu proszę na samym poczatku😅
Dokładnie. xD.
"co za bezsensowna śmierć!"
albo co za bezserowa śmierć ;)
Tak czy siak :D
Kto to powiedział?
Cytrynowe curry?
@vhs01ps tak ale czechosłowackich bodaj
Jak kupowanie benzyny na stacji.
😁😁😁
Z jakiego kraju leci ta ciekawa muzyczka?
Ελληνική Δημοκρατία
W PRL u jak wchodziłes do sklepu to też tak odpowiadali Niema Niema będzie później.skończylo się
Kiedys to byli kabariety
ale robią jaja ;)))))
Mój ulubiony ale ten jest w gorszej wersji tlumaczenia
Daj linka do lepszej.
To prawda. Był ten sam skecz z lepszą wersją tłumaczenia i o wiele lepszej jakości obrazu z napisami jeszcze dwa czy trzy lata temu, jeśli dobrze pamiętam. Jednak zniknął z YT.
😁😁😁😁
Mojemu mężowi z tym skeczem kojarzy się piosenka Besame mucho 🤣 zepsuł mi tą piosenkę 🤣
Polecam salami...
Nie po świętach. Świeża dostawa dopiero na wiosnę.
la fromage . sram na to . ha ha ha . bless
ci tańczący żydzi na początku X D
Grecy.
Serio, Grecy to mają być.
Dowcip najwyższych lotów...nie dla debili ;-)
Michał Wieczorek czyli ewidentnie nie dla ciebie
Nie zapytał o żółty?
Ktoś wie jak się lektor nazywa?
Maciej Gudowski
@@marcin8942 dzięki .wygląda na to że to mój ulubiony
@@lepio126p Mamy wielu świetnych lektorów - Tomasz Knapik, Janusz Szydłowski, etc. Polecam fajny dokument na YT :) Pozdrowienia!
@@marcin8942 "strażnik Teksasu " to nie mój gust:p
@@lepio126p Żaden lektor nie ograniczał się przecież do jednego filmu bądź serialu. Pan Knapik miał unikalną barwę głosu. Jestem śpiewakiem więc zwracam na to uwagę :)
A przeciętny odbiorca kabaretonu bądź standup-u pyta: co w tym śmiesznego?
nie oglądam kabaretonu ani standupa - co w tym śmiesznego ? Jakbym słuchał pierwszych dowcipów opowiadanych przez zaczynającego dojrzewać dwunastolatka..
@@martilion czyli?
@@martilion No i właśnie z ciebie się tu śmieją.
Czyli, że Monty Python przewidział zdarzenia, które nastąpią po brexicie i kryzysie covidowym :) Półki w UK znów puste.
Widać ze w uk nie byłeś :)
@@majch3r byłem wiele razy. Mam tam rodzinę, a komentarz dodawałem jakoś świeżo po rozmowie z bliską mi osobą, która przez 2 tygodnie nie mogła kupić np. kurczaka na rosół (przedmieścia Londynu). Na półkach okolicznych supermarketów były pustki, a jak gdzieś coś dowieźli to za pół godziny znikało. Słyszałem, że w mniejszych miejscowościach problem nie był tak widoczny, ale w Londynie była komedia.
O kurwa grisha yeager sprzedaje sery
Ser z napleta?
Jest.
Hahahaaah hahaa, przebiłes oryginał 😄
Ser spodlaski XD
Odrażające.
Tylżycki w Wielkiej Brytanii w latach 70-tych? Chyba dowcip lektora...
Przecież słychać, że mówi "tilsit" - a to nic innego jak tilsiter, czyli ser tylżycki. Początkowo produkowany w Prusach Wschodnich, potem, aż do dzis takze w Szwajcarii i eksportowany na świat. Nie ma więc żadnej pomyłki :)
@@tomekb1984 następny z doktoratem :)))
@@robertch3941 Wymienia też czechosłowacki ser owczy czyli słowackiego oscypka
To nie jest kraj dla dobrych ludzi czcams.com/video/wgJGD-SLbV0/video.html
te babkę z TVP musiałem przewinąć, bo się nie dało tego słuchać
Syczy mi w brzuszku
Co?
@@freuer007 Pstro 🗿
Nie ma chłopa przebranego za babę=nie śmieszne
ser spod napleta by sie pewnie znalazl
nic śmiesznego, "humor" dla snobów w ukryciu oglądających chłopa przebranego za babe