Ostatni Jedi. HIT CZY KIT? - Grubaski o STAR WARS [#2] [Sezon 4.]
Vložit
- čas přidán 24. 01. 2018
- Daj SUBA! ► bit.ly/subujossusa
ZERKNIJ NA LINKI:
► / pewupiotr - Yako na Facebooku
► / dakann - kanał Dakanna!
► / ossus - Ossus na Facebooku!
-----------------------------------------
Grubaski o Star Wars to mini-seria rozmów na temat Gwiezdnych wojen toczona pomiędzy Grzegorzem "Dakannem" Barańskim a Piotrem "Yako" Wasiakiem. Nerdowskie (a nie encyklopedyczne!) spojrzenie na ciekawe, nieoczywiste aspekty lore Star Wars. - Hry
"Ty jesteś za filmem, a ja mam go hejtować - okej, nie ma problemu. Jeśli się zamienimy rolami: ja mam go hejtować, a ty bronisz - nie ma problemu" XD Taaa a bociana dzióbał szpak xDDD
O, Huttowie o Gwiezdnych Wojnach, trzeba obejrzeć
Darth Jar Jar hihi
Xd
Nie rozumiem skąd to zdziwienie, że Yoda dotknął Luke'a. Przecież Obi-Wan po śmierci Yody w ROTJ też usiadł na pniu drzewa
@@jerzymax4390 większość fanów
W Prequelach, Potencjalnie najpotężniejszy użytkownik Mocy który istniał uczy się od przeszło 2 dekad używania Mocy i Walki na miecze świetlne, ale i tak dostaje po dupie, w Oryginalnej Trylogi Luke po 2 miesiącach treningu z Yodom, już walczy z Vaderem i dostaje po dupie (to jest coś czego Disney nie pokaże, główna bohaterka nie może dostać po dupie bo tak) i rok Później pokonuje Darth'a Vader'a (pomimo tego że vader nie chciał go zabijać i był rozdarty pomiędzy jasną a ciemną stroną mocy, to nie byle wyczyn), w Nowej Trylogi córka 2 pijaków, bez jakiegokolwiek szkolenia, używa mind tricka i posługuje się telekinezą, później pokonuje Kylo Rena, następnie po 2 lekcjach u Luke'a kopie dupe elitarnym strażnikom Snoke'a, i Podnosi kamienie na poziomie Wielkiego Mistrza Jedi: Wniosek ? Rey to pieprzona Marry Sue
A ja mam szczerą nadzieję, że to o rodzicach Rey to prawda. W końcu nie wszyscy w tej galaktyce muszą być spokrewnieni ze sobą, a w szczególności ze Skywalkerami. Wybrańcy Mocy (i Jedi w ogóle) wcześniej też nie objawiali się w "królewskich rodach". No i moim zdaniem to pięknie pokazany środkowy palec dla wszystkich coraz bardziej absurdalnych fanowskich teorii spiskowych. Ja tam szanuję.
No i się okazało, że Palpatine XD
@@kedziu9099 czyli włazidupstwo fanów. Rey Palpatine to tak zły pomysł... Nie, to żałosny pomysł
oglądam chyba 15/20 raz i ciągle słucham tego jak nowość, tak samo jak wszystkie odcinków grubasków. I nie wiem co to za mania...
Dobrze, że zwróciliście uwagę na kapitana Canady. Świetna rola epizodyczna, ale moim zdaniem także on się kłóci z wizerunkiem wyższego oficera Imperium jaki znamy choćby z Imperium Kontratakuje. Mogliście natomiast wspomnieć o rólce Benicio del Toro, rozważyć czy pojawi się w kolejnym filmie, czy stanie się równie kultowy co... Boba Fett. Spodobał mi się wasz materiał i mam nadzieję, że będziecie częściej publikować dłuższe materiały.
11:35 - 12:06 puszczone w 0.5 brzmi to śmisznie
Jak to słuchałem to przypomniał mi się mój wujek po paru kielichach na weselu mówiący identycznym tonem
,, W wigilie puka dzwonek do drzwi "
Ola I ta mina Dakanna od 30:00 ;)
Snoke przeżyje w 2 kawałkach. W IX części góra Snołka będzie walczyć z dupą Snołka
Smok Eustachy oooo
Smok Eustachy To jest dobre, to ma sens
Albo góra połączy się z dupą Maula
o władze
Podsumowanie duchów mocy -> "Mogą walnąć, mogą dotknąć, mogą pierdolnąć."
Idę po cziperki, chcę się bardziej utożsamić z prowadzącymi
Kamil Sikorski taaa niezłą wymówka xD
Jeremi Lisowski ¯\_(ツ)_/¯
Film był świetny, zwłaszcza gdy pojawił się Yoda i dał lekcję swojemu byłemu uczniowi w tym swoim, wesołkowatym stylu.
Uważam że w filmie jest wiele absurdów związanymi z Lukiem Leią, Poe umiał rozwalić dziesiątki dział, sama postać rose jest niepotrzebna i denerwująca .
Aktor który grał Huxa zagrał też w Black Mirror, nie pamiętam dokładnie który to był sezon i epizod ale zagrał tam FENOMENALNIE, miał bardzo trudną rolę
Co świątyni, to jak myślicie jak wyglądałaby pierwsza świątynia chrześcijan? Byłaby gdzie na uboczu, zapewne mała bo wierzących byłoby niewielu, może nawet lepianka z jakimś ołtarzem z obalonego drzewa. Wielkie główne świątynie rozwiniętych kultów pojawiają się setki lat po założeniu kultu, najwyżej kilkadziesiąt lat, kiedy ustabilizuje się spora grupa. Ja myślę że o coś mniej więcej takiego chodzi w tej świątyni - mała, na uboczu, prymitywna, literalnie JEDNA Z PIERWSZYCH.
Film mi się bardzo podobał, pomimo tego że wątek Finna i Rose był absolutnie zbędny, gdyby go wyciąć nikt by nawet nie zauważył. Do tego całą ta miłość tych bohaterów też jest tak wzięta z niczego, jak się mogli w sobie zakochać jak nie było na to czasu. Do tego ta cała pani oficer z różowymi włosami tak nie nadaje się do roli dowódcy, nie podaje nikomu informacji o swoim planie co w efekcie doprowadza do buntu, niby rozumiem zamysł że to miało sprawić że Poe przestanie być tak lekkomyślny, jednak w dalszym ciągu ta kobieta nie powinna dowodzić. Dodatkowo niesamowicie mnie wpienia, że pomimo postępu technologicznego i całej tej świetności CGI nie ma żadnego znaczącego bohatera innego gatunku niż ludzki, w świecie Star Wars jest masa różnych ras, to czemu nie można wykreować jakiegoś "kosmity" jako głównego bohatera tylko wszędzie ludzie ? To jest dopiero dyskryminacja.
Zgadzam się w pełni odnośnie wątku Finna i Rose. Co do admirał Holdo (tej z różowymi włosami), byłam po jej stronie. W tej całej sytuacji wkurzał mnie wyłącznie Poe i jego "rebelia" (chociaż może tak być przez moje Star Trekowe przyzwyczajenia).
Od kiedy zobaczyłam Greedo, chciałam, żeby któryś z głównych bohaterów był Rodianinem.
Nie mogę się doczekać kolejnego odcinka 😎
Według mnie niszczyciel Snoke'a "Supremacy" został zniszczony w całkiem ciekawy sposób. Nie to co "Executor" Vadera, który się rozdupił się o Gwiazdę Śmierci, bo jakiś cięć w A-Wingu wleciał w mostek.
Przecierz Supremacy nie został zniszczony tylko urwało mu to "skrzydło" ale można go naprawić, i to jest trochę dziwne bo skoro można tak zniszczyć flotę, to rebelianci mogli by po prostu wysłać w nadprzestrzeń statek kamikadze z droidami i rozwalili by imperium, moim zdaniem to mały "Plot Hole"
Supremacy został zniszczony w tym sensie, ze można go jeszcze naprawić
Co się dzieje w 7 epizodzie: Główny bohater mieszka na pustynnej planecie. Spotyka droida z wazną informacja dla tych dobrych i gościa który chce sie wydostać z tej planety. Poznają przemytnika i jego drugiego pilota wookiego. Nastepnie muszą uwolnić jakąś dziewczyne z wielkiej bazy. Na koniec niszczą broń zdolna rozwalać całe planety. Czy to czegoś nie przypomina?
Pomiędzy V a VIII epizodem też można znaleźć wiele podobieństw.
Mnie się wydaje że w prequelach szkolenie Jedi jest takie długie i trudne, żeby pokazać jak bardzo religia Jedi jest skostniała i obrosła w głupie tradycje, zwyczaje, wiarę w przepowiednie, zabieranie malych dzieci od rodziców. I dlatego łatwiej usprawiedliwić Anakina, że nie wytrzymał tej pralni mózgów jaką było szkolenie Jedi.
Ten dowódca first order który ginie na początku w 5 minut pokazał więcej charyzmy niż Hux i Phasma łącznie przez 2 filmy... mi też go bardzo szkoda, przez chwilę w kinie myślałem że to będzie ktoś na miarę drugiego Tarkina
Niektórzy jak widzę mają problem z oglądaniem ze zrozumieniem. Już od Force Awakens było ewidentnie widać, że Rey nie ma ŻADNYCH wielkich przodków (choćby Maz mówiąca, że nie ważne kto jest "za nią" a kto przed - czyli Luke). W Last Jedi jest to już motywem całego filmu. Sam Luke mówił jej o tym ("no to jednak pochodzisz z nikąd", "to egoizm myśleć, że bez Jedi moc zniknie", "pełen pychy myślałem, że Ben pochodzący z Wielkiego Rodu Skywalkerów..." itp), Kylo też jej prawdy nie wyjawił tylko utwierdził ją w przekonaniu, że jej myśli o tym iż jej rodzice byli nikim są prawdziwe - nie miał jak oszukiwać bo ona wiedziała to w głębi od dawna. Już nie wspomnę o "Broom Boy'u" z końcówki. Nie ma teraz nic gorszego niż próba wepchania jej jakichś "potężnych" przodków - z miejsca to zaprzeczy CAŁEMU Ostatniemu Jedi i temu co chciał przekazać. Na szczęście nowe SW nie są do bólu schematyczne i możemy liczyć na coś nowego, a nie ciągle to samo. Przynajmniej na wierzchu.
Mi w pamięć zapadła scena jak Rouse mówiła Finowi że ci w kasynie wzbogacili się na wojnie. To było takie naprawdę ciekawe realistyczne podejście do konfliktu pokazanie że wojna jest krwawa, trudna i że ludzie wzbogacają się na takim okropienstwie... to naprawdę było mocne!
Ale musieli to spieprzyc pokazując że zwieządka cierpią i trzeba je uratować... no ja was błagam no!... pokazali że wojna to nie zabawa! Ale mamy to w dupie zwierzątka ważniejsze!😣😵😵😤😤😤😤😤
Tia ;D Do momentu aż nie przyleci randomowa gwiazda śmierci, wybuchnie planetę i tyle widzieli te wzbogacenia.
Ogólnie jak można pokazać tak tą scene - wyszyscy się świetnie bawią, zarabiają, a nad ich głowami lata statek mogący ich roz... zniszczyć w kilka minut? Tym bardziej, że zdązyli przeżyć kilkanaście wybuchów planet skoro jeszcze oddychają.
Logiczne :D
Pieniądze zaćmiewają często osąd w znacznym stopniu. Dlatego nie widzę, gdzie ty tam widzisz brak logiki.
Po za tym już przy pomocy dużej liczby zwykłych ISD można(a przynajmniej kiedyś można było, ale chyba dalej można) zamienić powierzchnię planety w roztopiony żużel i wybić mieszkańców, Ci ludzie w kasynie żyją chwilą, bo co innego maja robić? Za chwile równie dobrze może przylecieć Porządek i zarekwirować im dobytki/zniszczyć planetę
Najlepsza scena to ta z BENEM SWOLO.
mikołaj ryniak Benem 6-pakiem Renem?
Igor Guz tak, z nim.
Jak teraz tak słucham to mam wrażenie, że ten film jest jednak lepszy niż Rise of Skywlaker. A jak mówiliście o tej skali to właśnie to mi sie podobało, że to jest garstka rebelii przeciw Najwyższemu porządkowi (który swoją drogą dobrze, że był ukazany jako słabszy od imperium), a w epizodzie 3 dobrze że ta bitwa była pokazana na dużo wieksza. W końcu to były te "legendarne" wojny klonów. I właśnie przez ta skale mi sie nie podoba ROS, bo wszystko jest tak niesamowicie wyolbrzymione. Może i wygląda to epicko ale jest zdecydowanie zbyt przesadzone
Film moim zdaniem hit! Co do rodziców Rey, to sama przyznała i powiedziała, że są nikim. A Pablo Hidalgo na Twitterze napisał, że Moc w rodzinie Skywalkerów jest ślina, ale Moc może również objawić się potężna u "zwykłej" osoby 🤔 mnie się zdaje, że tego motywu już nie zmienia.
No właśnie początek mnie zadziwił - "wg. mnie jeden z lepszych ale podobno opinia niemodna". Słyszałem to już kilka razy od kilku osób tylko tyle, że nie słyszałem jeszcze tej złej opinii ;)
dlatego, że niezadowoleni zawsze najbardziej się rozpisują, także z zazdrości że ktoś jest zadowolony i dobrze się bawił a im nie przypadło do gustu albo nie trafiło w ich teorie i są nieszczęśliwi. Ja słyszałam różnorodne opinie, w większości pozytywne, ale nikomu z moich znajomych nawet nie przyszłoby do głowy obrażać kogoś, czy traktować go jak fana gorszej kategorii tylko dlatego,że ma inne zdanie ;) Dopiero jak trafi się temat budzący skrajne emocje, widać jakim bagnem stał się internet.
Dzięki za super odcinek :)
Co do tego, że każdy ma swoją wersję prawdy, to w Powrocie Jedi podczas rozmowy Obi Wana z Lukiem, ten pierwszy mówi "to w jaki sposób postrzegamy prawdę zależy od punktu widzenia" (była to odpowiedź odnosząca się do tego, że wcześniej powiedział, że Vader zabił ojca Luka). Co do Last Jedi film mi się bardzo podobał, również byłam trzy razy i za trzecim razem właśnie w IMAXie 😁 Najbardziej na plus jest według mnie rozwój postaci Kylo Rena. Film na pewno kupię, gdy tylko wyjdzie na DvD 👍
Miałam tak samo. Moje pierwsze skojarzenie : "What I told you was true... from a certain point of view"
Najlepsza seria o tematyce star wars na yt
Moim zdaniem glupia byla frajerska smierc Admirała Akbara
Admirał Ackbar jest postacią czwartoplanową rzucił tylko "It's a Trap" i tyle
@@fly672 jaka czwarto planowa? To ważna postać, poczytaj o nim co zrobił dla rebelii, a później pieprz głupoty
@@calvincoolidge5943 Mówię o filmach a w filmach to nie zrobił zbyt wiele, jest tak samo ważny jak Admirał Piett czy inny oficer w tle.
Oczywiście w EU zrobił więcej.
@@fly672 w filmach, konkretnie w 6 epizodzie kontrolował całą flotę rebeliantów nad Endorem, więc to nie jest mała rola
@@calvincoolidge5943 super był ważnym dowódcą ale generalnie mało go w całym filmie i nie miał dużego wpływu na fabułe to jest 4 planowa postać ,co nie zmienia faktu że jego atak kamikaze był głupi i powinni to inaczej rozwiązac
Super Film :) Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru :)
W nowej nadzieji były 3 Niszczyciele. Devastator oraz 2 ścigające Sokoła przez moment. ;)
Film na duży plus😁😁😁
26:55 W takim razie jeżeli dobrze rozumiem "Według zasady dwóch" Darth Vader stał się prawdziwym Sithem zabijając Darth Sidiousa (ponieważ wcześniej nie zabił żadnego swojego mistrza) w ostatnim epizodzie starej trylogii i tak naprawdę nie odkupił się przechodząc na jasną stronę i nie ratował syna tylko po prostu nadszedł moment by zabić swojego mistrza i samemu zostać tym pierwszym. Pamiętajmy że Darth Vader już wcześniej próbował mieć uczniów może w końcu uznał choć trochę późno że to jego czas XD ... Kylo Ren Zrobił to samo co zamierzał jego dziadek tylko nie zginą po tym XD
Trafne argumenty no ale nie za bardzo. Vader zabił Palpiego by uratować syna, zrobił to z miłości do niego, natomiast Sithowie robili z takich pobudek jak swoje ambicje, chciwość, złość itp. Vader zresztą dokonał tu aktu poświęcenia gdyż wiedział że nie przeżyje porażeń błyskawicami.
Pozdrawiam
Z tą przepychanką reżyserów to miałam bardzo podobne wrażenie, tylko, że ja mówiłam, że jeden postrząsał drugiemu piaskownicę.
Mistrzowie Intro :D
I ta muzyka z cywilizacji 😀👍
Daje się zauważyć, że zdecydowana większość oficjalnych recenzentów jest do tego filmu nastawiona pozytywnie. Widzów mniej pobratanych ze światem ogólnie pojętych liderów opinii, chyba nie. Ale określić trudno. Takie badania byłyby swoją drogą ciekawe. Da się jednak zauważyć, że w drugim kręgu głosów krytycznych sporo.
Oficjałowie muszą dobrze przemyśleć swoja postawę krytyczna, bo być może Myszka Miki odmieniła kurs polityczny o 180 stopni, ale z pierwowzorem utrzymała stuprocentową zgodność jeśli idzie o pamiętliwość. O twórcy tego imperium dużo można powiedzieć, ale nie to, że był to biznesmen, co wybacza.
Ten film nie powinien się bronić przez nawiązania do starych trylogii i że Yoda się pojawia, a to grzeje serce, bo przywołuje wspomnienia z najchlubniejszych dokonań tej sagi, ni przez wycofanie się z niemądrego pomysłu na Moc jako midichlorianów. Nie podobała mi się ta idea, ale kopii bym o nią nie kruszył.
Ten film ma się bronić jako spójna historia. A ona dziurawa jak stare prześcieradło.
Gdzie nie dotknąć tam coś nie styka. A to wielka wojna w galaktyce, którą toczy garstka. W tej garstce wiceadmirał nad kilkoma setkami nie zna swoich kapitanów (każdego szeregowca powinna, to znowu nie są jakieś legiony, to ze dwie kohorty) i trzyma w tajemnicy coś, co każdemu powinno być jasne. Mamy przestoje akcji i durną wycieczkę do kasyna, to tak jakby Luke podczas ratowania przyjaciół w mieście w chmurach, nagle wstąpił do knajpki, by piwko sobie golnąć i laski podrywać na wizerunek słodkiego chłoptasia i imidż buntownika wobec sił opresyjnych. Mamy finał w postaci śmierci Snoke'a, a później po nim następujący festiwal zakończeń, wreszcie niedorozwój bohaterów, bo tu o rozwoju mówić nie wolno. Oni są zbiorem jakichś przypadkowych cech, z bardzo infantylnymi motywacjami. Jak konflikt Luke'a z Kylo. Jeden ma swoją wersję, drugi swoją, to pół galaktyki w imię własnej prawdy podpalmy.
O tym filmie można tak bez końca, bo tych nielogiczności kopy. A wniosek tako, że nie trzyma się kupy pod względem spójnej konstrukcji, żeruje na sentymentach, starym dając Yodę i zabierając midichloriany, młodych próbując otumanić przesłodzonymi do urzygu zwierzątkami. I wszędzie gdzie się da wciskając politycznie poprawne dyrdymały.
To co widzom się serwuje, a przeszło przez Riana Johnsona, podaje się jako tort. Może to i tort był, a na pewno składniki na niego, jednakże to, co otrzymujemy finalnie po przetrawieniu przez wspomnianego twórcę z uśmiechem i życzeniem: smacznego, przemieniło się w międzyczasie w coś zdecydowanie mniej zasługującego na spożycie.
Nie wiem skąd każdy bierze opinie, że First Order jest taki potężny? Nigdzie nie było powiedziane, że władają oni większością galaktyki. Wydaje mi się, że galaktyka jest w politycznym chaosie po rozwaleniu senatu i floty, natomiast FO i Ressistance to są dwie frakcje o skrajnych poglądach, ale być może ich walka nie jest tak ogólnogalaktyczna.
Snoke na 100% żyje, sam fakt, że on utrzymywał więź telepatyczną między Kylo a Rey, no i na koniec filmu znów się widzieli w ten sposób. To że śmierć Snoke'a jest sfingowana to może być właśnie wprowadzenie Kylo na drogę sithów i próba odejścia od zasady dwóch. A idąc tym tropem, sithowie kłamią, więc Kylo pewnie wcale nie powiedział prawdy o rodzicach Rey.
Ehhh dwa lata czekania :/
Mi się podobał. Dziękuje , dobranoc .
Ale Najwyższy Porządek nie powinien być WSZĘDZIE. Oni się kryli przez lata w Nieznanych Regionach, to nie jest Imperium, które władało galaktyką...Galaktyką włada teraz Nowa Republika.
Ta scena z mlekiem *miała* trochę odpychać.
Chodziło o to, żeby zniechęcić Rey, aby Luka zostawiła w spokoju.
Hit i czołem.
Ten kompetentny dowódca to kapitan Canady. Jak tylko wróciłem pierwszy raz z kina od razu sprawdziłem to nazwisko.
14:50 "ty bronisz ja hejtuje nie ma problemu, potem sie zamieniamy ja hejtuje ty bronisz" xD to niezla zamiana
Prezent na ferie!
reżyser zrobił dosłownie wszystkim na złość
"skoro tak sądzisz że tak sie stanie to ja to spierdole żebyś sie zdziwił nieważne że to nie ma sensu za bardzo"
to ja Ryan Johnson zjebałem to hahahah :)
Wiem, stary komentarz xd ale podaj przykład
Zróbcie kolejny odcinek o przewidywaniach lub oczekiwaniach do 9 części!!!
Święta świątynia Jedi to to miejsce gdzie Luke tłumaczy Rey czym jest moc (balkon medytacyjny i sala z mozaiką pierwszego Jedi wypełniona wodą) a drzewo to biblioteka drzewna, która btw i tak jest już uschnięta xD
Przedstawienie tej samej prawdy z różnego punktu widzenia zostało zaczerpnięte z arcydzieła Akiro Kurosawy „Rashomon“.
Podoba czy nie podoba dawno żadna część takich zaaognionych dyskusji nie wywołała, co mnie cieszy najbardziej i myślę że za parę lat będzie się ją pamiętać najbardziej z nowej sagi.
Teraz tak, Hux to myślę że na razie jest taka dupa niepozorna, Ale w IX epizodzie to coś odwali Renowi. Nie bez powodu pokazali jak chciał go zastrzelić jak Kylo był nieprzytomny w sali tronowej.
Wcale bym się nie zdziwiła jakby rodzicami Rey serio były jakieś nic nieznaczace żule, bo tak samo jak z tym dzieciakiem na końcu co mocą przywołuje miotłę odchodzimy od WIELKIEGO RODU SKYWALKERÓW i okazuje się, że zwyczajne, nie będące dziećmi z wielkich rodów dzieciaki mogą być jedi. I na tym mogą budować przyszłe sagi kiedy Ben jako ostatni skywalker umrze.
Poza tym to co ten film zrobił najlepiej to jest danie ciemnej stronie jakiegoś sensownego powodu do działania. Ni cholery mnie nie dziwi to że Kylo chce zabić wszystko, skoro to wszystko zepsuło mi życie. A pokój nigdy nie zawita, nawet jak któraś strona wygra, zawsze pojawi się coś innego.
Ostatni jedi jak i przebudzenie mocy to profanacja i parodia gwiezdnych wojen
Mordeczki muzyka z końca proszę ślicznie, czyj to cover?
Ogólnie film był podobny do 5 i 6 części np.scena w pałacu Snoke'a,obrona Crait,pewnie znajdę więcej,ale oglądałem raz.Miłego dnia i niech moc będzie z wami.☺
De Lasd Dżedaj miut czy smrut ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Alfrid czyzby widz laki
oglądam go tylko dla brzuszka :3
Fajny podkład muzyczny z cywilizacji
Super odcinek kiedy następny ?
Mi za drugim razem podobał mi się chyba jeszcze bardziej. Głównie dlatego że byłem przygotowany na jego wady.
Mi się podobał. Za pierwszym i drugim razem. :)
Super
26:24 Yako jasnowic
Aaaa super
Dlaczego do niszczyciela typu Eclipse zwykle podaje się długość 17,5 km a raz widziałem nawet 35 km?
17.5 jest oficjalne, a 35 km to ktoś pewnie chciał jeszcze bardziej go zbuffować
No i dodajmy jeszcze, że Yoda przypomina Yodę z Imperium Kontratakuje / Powrót Jedi w znaczeniu kukiełkę a nie z Prequeli - no serducho urosło. Pozdrawiam :-)
kącik sucharow powinnien byc stałym segmentem w grubaskach o star wars xD
Galaktyka Śmiechu
Suchary ze świata Star Wars
Może Snoke jest jak Sauron, jakoś się odrodzi??? I myślę, że Hux może być ważny w 9.
Fajne :-)
30 minut i nic o rycerzach ren :/
Wydaje mi się, że Hax jest tam po to, żeby w 9 części był ktoś kto może przejąć władzę nad nowym porządkiem kiedy Kylo przejdzie na jasną stronę ;)
Mateusz Mazurkiewicz przecież jar jar ma przejąć władzę
Raczej po tym jak zostanie zdetronizowany, gdy oficerowie zorientują się że tak naprawdę jest tylko dzieciakiem który nie ma zielonego pojęcia o rządzeniu jakimkolwiek rządem (lub gdy sam Kylo zda sobie z tego sprawę i przekaże władzę Huxowi i innym oficerom którzy mają pojęcie o swojej robocie, sam zachowując tytuł Supreme Leadera)
14:50 fajne zamienienie rolami
STAR WARS 10 ,,Powrót Drzewa"
Film jest dobry- o niebo lepszy od TFA.
Jeśli chodzi o całokształt, to film mi się podobał. Jednak bolą mnie niektóre szczegóły (np. bohaterowie nie mogą uwierzyć jak ich namierzyli w nadprzestrzeni, ale jakoś nie widzą problemu w wysyłaniu/odbieraniu transmisji w nadprzestrzeni). Mam też wrażenie, że trochę zmarnowali postacie Snoke'a i Phasmy, o ile przy Phasmie można to zaakceptować, to takie zamknięcie wątku Snoke'a nie jest satysfakcjonujące (nie chodzi o tajemniczość postaci).
"Śmierć" Luke'a- Nie chcę na to narzekać, bo klimat był fajny, ale tu też liczyłem na coś więcej.
Wątek Finna- Ta jego misja okazała się bezsensowna, tak jakby służyła tylko "wątkowi miłosnemu" z Rose. Mógłbym to zaakceptować, gdyby Finn na końcu się poświęcił (ale niestety Rose go uratowała), śmierć kogoś z obecnej trójki byłaby zaskakująca, jakoś wzmocniłaby wiarygodność tych postaci, a tak to od początku do końca wiemy że główni bohaterowie są nieśmiertelni.
Ostatnia rzecz jaka mi się przypomina to to, że Leia przeżyła. Z wiadomych powodów Leia zginie (albo po prostu gdzieś ją zamiotą pod dywan) na początku kolejnego epizodu, a w TLJ były trzy dobre okazje, żeby zakończyć wątek tej postaci.
Mieliście powiedzieć coś o latającej Lei
No ok, ale co z rycerzami Ren?
Jeśli dobrze pamiętam to te zwierzaki z Canto Bight(psokonie) nazywały się Fadiry 16:00
Więcej grubasków
Władysław Jagiełło jak tam walka pod Grunwaldem?
Niby film super, a jak się przejdzie do słabszych stron to zaczyna się spora wyliczanka i lekkie rozczarowanie w głosie. Ludzie dajcie spokój z tym nawijaniem że to najlepsza część GW, Dakann poleciał z 10/10 i większość pisze bzdury że rewelka. Skoro jest taki dobry to czemu w każdej dyskusji o tym filmie pojawia się duża porcja krytyki?
Jak się nazywa ten remix co jest na początku filmu?
22:40
Ale przecież świątynią było miejsce, w którym Luke rozmawiał z Rey o Zakonie Jedi.
Na płycie wujek kupuje mi na urodziny każdą część xd
A ja bym chciał się dowiedzieć od Grubaskóóów jak myślicie Jaki będzie cliffhanger w 9 części?? CZy spodziewacię czegoś ??ja uważam że Finn cały czas gra na zwłokę i to on jest zdrajcą :):)
Jako wieloletni fan - Nową Nadzieję oglądałem pierwszy raz na VHS w wieku 10 lat ( teraz mam 29), muszę się wypowiedzieć. Ostatni Jedi mi się bardzo podobał od strony technicznej ( walki, efekty, muzyka) ale to co zrobili z niektórymi postaciami jest dla mnie nie do zaakceptowania. Luke ( i jego rodzina) który był w Star Wars centralną postacią i sama Saga jest opowieścią o rodzie Skywalker (G.Lucas wielokrotnie to podkreślał) został w tym filmie potraktowany niesprawiedliwie. Ludzie 30 lat czekali na jego powrót w chwale a tu jeb, gościu leży i kwiczy na jakieś odległej planecie, popijając niebieskie mleko. Czuje duużyy niedosyt i mam tylko nadzieję że Luke jednak wróci w ostatniej części i da jeszcze popalić
A ja myślę, że jeżeli Snoke nie powróci w IX epizodzie, to wyjaśni się to w kolejnej trylogii.
coś wam nie pasi w Opowieściach z Narni?
Pomówcie o samym zakonie Jedi jego strukturach
Jak najbardziej się podobał
Luke stał nad Benem z mieczem włączonym bo nie miał latarki.
Największym minusem tej części jest to ze działa się zaraz po TFA. Jakbyś zrobiło przerwę czasu między VII a VIII to byłoby miejsce na dodanie nowych postaci czy wyjaśnienie danych zmian czy postępowań postaci.. A tak wszystko musiało kontynuować wątki z poprzedniego filmu a tak nie było.. Np. Dlaczego Luke zostawił mapę a tu mówi ze chce umrzeć i nikt go nie miał znaleźć :v
26:04 no bądź co bądź palpatine chciał mieć statek z dosyć wytrzymałego materiału
Zajebisty nawet porgi mi się spodobały za co mi wstyd
Absolutnie hit. Dziękuję i żegnam.
10:45 mam dokladnie to co dakann
Rose nie jest nowym Jar Jarem. Ona jest Bridget Jones świata Star Wars ;)
Ten film jest SUPER!!!!
Po pierwszym razie HIT, po drugim KIT, muszę pójść po raz trzeci żeby osiągnąć złoty środek :)
Podkład dźwiękowy z Civilization 6 ? :):):)
Green screen wjechał na kanał widzę :)
Miszczu!
"Z the last jedi mam zasadniczy problem:
- Ty jesteś za filmem, a JA MAM GO HEJTOWAĆ OK nie ma problemu.
- jeśli się zamienimy rolami, JA MAM GO HEJTOWAĆ, a Ty bronić, spoko nie ma problemu. No po prostu mistrz :)
to jest zasadniczy problem z tym filmem..