Dakann i Yako mają bekę z MANDALORIANINA... Zwłaszcza z finału sezonu - GRUBASKI🤦♂️
Vložit
- čas přidán 21. 04. 2023
- Daj SUBA! ► bit.ly/subujossusa
Zapraszam na kolejny odcinek Grubasków o Star Wars w którym pastwimy się nad trzecim sezonem Mandalorianina i wyśmiewamy jego nietrzymające się kupy zakończenie. Wejdź i posłuchaj odcinak Grubaski o Star Wars z Yako i Dakannem z kanału Holokron! to 50 minut fajnego (chyba) podcastu.
ZERKNIJ NA LINKI:
► / @dakann - kanał Dakanna HOLOCRON
► open.spotify.com/show/5Qfuni6... - PODCAST NA SPOTIFY!
► / discord - DISCORD!
► swossus - INSTAGRAM!
► ossus.pl/ - Biblioteka OSSUS!
► / rycerzeossusa - grupa na FB Rycerze OSSUSA
► / ossus - Ossus na Facebooku!
ZOBACZ KONIECZNIE TE FILMY:
👉 • "NIE MAM OCHOTY OGLĄDA... - "NIE MAM OCHOTY OGLĄDAĆ STAR WARS" - [GRUBASKI o Epizodzie 9.]
👉 • Czy Andor to dobry ser... - recenzja Serialu ANDOR
👉 • TA SCENA zmienia moje ... - TA SCENA zmienia moje spojrzenie na Vadera!
#starwars #holocron #dakann
Zacznij wspierać ten kanał, a dostaniesz te bonusy:
/ @ossus
![YAKO i DAKANN (nadal) szkalują nowe Gwiezdne wojny - [Grubaski o Star Wars]](http://i.ytimg.com/vi/nsb597Ir-iU/mqdefault.jpg)
Co do klonów Gideona to ja mam wrażenie, że tam chodziło o to, że ogólnie prace trwają nad sklonowaniem Palpiego, a Gideon na własną rękę zarąbał tę technikę do własnych celów
O kurde, właśnie tym komentarzem przypomniałem sobie o twoim istnieniu 😅 Słuchało się kiedyś opowieści
@@xMiloszeQ hej heja ho 😎
Klony tworzone przez Gideona już raz pokazali (w 2 sezonie) i wtedy nie wyglądały jak Gideon a bardziej jak Snoke. Jak dla mnie to jest tak jak mówili w filmiku - scenarzyści na szybko zmienili koncepcję, przy okazji budując furtkę w postaci rady cieni i ojca genetała Huxa który coś tam wie o klonowaniu.
Też tak myślę, tym bardziej że mówił Huxowi, że to on ma obsesję na punkcie klonów. Pewnie Hux właśnie chciał "wskrzesić" Palpiego, a moffowi zamarzyło się, że on też chce być nieśmiertelny xd
@@blackone2826 Gideona plany jako odprysk większej całości oczywiście pasuje. Co nie zmienia faktu, że od 1 sezonu Mando wyraźnie koncepcja twórców w tym aspekcie się zmieniła. Na pewno, cztery lata temu nie było koncepcji na wiékszą całość, radę cieni i klony Gideona.
Tej rady cieni też nie kupuję - fajnie, źe pokazali, że po śmierci Imperatora, Imperium nie znikło w próżni, ale jak ci poszczególni watażkowie są w stanie trzymać się razem, co ich łączy? Przecież silnego przywódccy nie ma, a wyraźnie widać różnicę zdań nawet w tej radzie - Gideon robi własną prywatę z klonami i mandalorianami, jakiś tam były podkomendny Trawna robi swoją prywatę i czeka jego powrót.... No więc jakim cudem to sié nie rozpada?
Pretorianie na początku zostali trafieni z blastera przez Mando w zbroję i nie padli, następnie Din ogarnął i zaczął strzelać z bliska między płyty pancerza. Jeśli pamięć mnie nie myli to jeden nawet pod Chełm dostał. Podobnie było ze szturmowcami, przewracali się po trafieniach w pancerz ale nie ginęli, dopiero trafienia między pancerz były akuteczne. Jeszcze jedno poprzednio był płacz że wjechał Luke i pozamiatał, w tym sezonie płacz bo nie wjechała Ahsoka czy ktoś inny. 🤷
Dzięki że napisałeś co ja chciałem . Zgadzam się w 100% .
Jako osoba, której się podobał odcinek 6. myślę, że jego popularność spowodowana jest faktem, iż był to epizod, który faktycznie posiadał swój unikalny charakter poprzez eksperymentowanie i bawienie się konwencją. Nawet jeśli komuś mogła się nie podobać fabuła na wzór scoobiego doo lub motyw picia smarów przez droidy to wciąż jest to jednak coś ciekawszego niż ten bezbarwny finał lub zapychacze w pierwszych odcinkach sezonu (np. odcinek z ratowaniem dzieciaka). Co prawda, odcinek 6. również był zapychaczem, ale fakt, że oferował coś więcej od siebie i potrafił wzbudzić w widzu jakieś emocje (mniej lub bardziej pozytywne), już stawia go wyżej od reszty.
Odcinek, który powinien być potraktowany jako ciekawostka sezonu został jego częściowym 'wybawicielem'.. co dobitnie pokazuje obecną niemoc GW i samego Disneya.
11:20 raczej było mówione że dom ma mu robić za miejsce odpoczynku. Podczas gdy będzie najemnikiem republiki i latał na misje
Co do tego co mówi Dakann mówi o swoich oczekiwaniach, czyli GoT/Stranger Things w uniwersum SW to też bym chciał natomiast jest jeden problem, który doskonale widać w Marvelu. Disney ma hajs i wszyscy o tym wiedzą, ale problemem nie są tu pieniądze tylko terminy, czyli produkcja czegokolwiek co pół roku/kwartał. osobiście wolałbym, żeby w stałej produkcji były maks 2 produkcje serialowe SW i niech wychodzą na przemian raz do roku i trzymają mega wysoki poziom.
Panowie a może do następnych grubasków taka wymiana zdań o Andorze?
Mitozaur podobnie jak kosmiczny ślimak Exogorth oraz Kosmiczna Ośmiornica z Solo żywią się Kosmiczną Mocą czyli... fabułą :)
Mnie najbardziej zabolała ta scena bitwy powietrznej. Miałem wrażenie że wycięto sporą część walki krążownika Gideona z Tie Interceptorami i TIE Bomberami. Bo one po prostu wylatują z chmur ostrzeliwują ten krążownik widać tam wybuchy i to tyle. Nawet nie wiadomo czy te transportowce mandalorian się z nimi minęły czy jakieś walki były no puste takie to było...
A co z Concordią ( księżycem Mandalory ) i Kalevalą (inna planeta w systemie, tam gdzie był "zamek" ko-katan) nikt tam się nie osiedlił? puste miejsca? Widać z daleka że są zdatne do życia.
Proszę zróbcie oddzielne odcinki o serialach Obi Wan i Book of Boba Fett
A i jak będziecie mówili następnym razem o Bad Batch wyrażcie też opinię na temat pierwszego sezonu, ponieważ nigdy tego nie zrobiliście, bo ostatnie grubaski były w listopadzie 2020
Walka o kontrolę nad PLANETĄ toczy się między oddziałami złożonymi z kilkudziesięciu osób... W ogóle trzeba mocno zawiesić niewiarę, żeby brać na poważnie, że jako potencjalnie potężna siła całej galaktyki są traktowani Mandalorianie, których jest mniej niż żubrów w Puszczy Białowieskiej.
przecież w SW ZAWSZE jak ktoś kogoś szuka na jakiejś planecie to ląduje w tej jednej jedynej wsi w której żyją wszyscy mieszkańcy tej planety :D
Obejrzenie razem mandalorian i to w boju dało mi wypieki na twarzy!A rozjazd na postaci poboczne ma nam chyba pokazać rózne planety z którymi mandalora moze wejsc w sojusz i przez to zapanować nad ragionem
10:14. To już do reszty było by tragiczne. Na koniec niech wszystkie znane postaci się zlecą.
Kur....a w book of Boba Fet zbrojmistrzini muwiła że darsaber jest z czystego beskaru a gideon rozwala go jak by był z papieru
Ale sam ma zbroje z beskaru i to cybernetyczną. Beskar może uszkodzić beskar. Coś jak pazury vibranium na tarczy kapitana w Marvelu
Filoni nie powiedział na Celebration, że Grogu był na szkoleniu 2 lata, powiedział to Favreau w podcaście na YT, potem Filoni to skorygował, że jego zdaniem minął rok od PIERWSZEGO ODCINKA całego serialu.
Dwa lata czyli dwa obroty wokół gwiazdy ale jakiej planety - Merkurego czy Urana?
Uwielbiam wasze długie recenzje, jadę do szkoły w średnim humorze, ale jak słyszę np do czego porównujecie Grogu to nie mogę się nie śmiać, dzięki!
36:08 Widziałam gdzieś taką wypowiedź (chyba Filoniego), że w finale miało być wielkie zaskoczenie... może chodziło o te zniszczenie miecza?
Jako fan postaci z imperium na pewno będę wdzięczny 3 sezonowi za pokazanie w kanonie fizycznie gilada pellaeona, aktor zresztą rewelacyjnie dobrany do wzoru z legend :D
To ten pomocnik thrawna ?
@@agenciq1 tak
@@agenciq1 dokładnie
Nie, nie był rewelacyjnie dobrany. W tym serialu jest strasznie stary w porównaniu do Gilada z oryginalnej trylogii Thrawna.. co oznacza, że nie będzie jego postać mieć żadnego znaczenia w obecnym kanonie i zostanie totalnie zmarnowana....
@@lprafalic Szczerze? Już mam trochę dosyć na siłę wyciągania postaci z legend. Po co było uwalanie expanded universe skoro teraz i tak wszystkich po kolei przywracamy. Bardziej bym się ucieszył z zamknięcia wątku Elego Vanto albo nawet Karyn Faro jeśli już o pomagierach Thrawna mowa. Z resztą liczę na to że Gryskowie pojawią się live action. Jest masa contentu z aktualnego kanonu który czeka na rozwinięcie, po co znowu odgrzebywać pomniejsze postaci które miały już swoje 5 minut i ich historia ma skończoną konkluzję.
Mi odcinek z resocjalizacją imperialnych właśnie bardzo się podobał. Zobaczyłem znowu Curuscant. A cały motyw jakby nadawania nowych tożsamości ludziom bardzo mocno skojarzył mi się z pierwszym tomem Eskadry Alfabet. Zaskoczyła mnie za to scena, w której była oficer imperialna jednak pracuje jako podwójny agent ponieważ ja te sceny z miasta mocno widziałem jako curuscant, które się naprawia i przestaje być mocno skorumpowane.
Ten odcinek z resocjalizacją był spoko, walka z myśliwcami była super, ale to było zupełne odejście od głównych postaci, cały odcinek poświęcony na poboczną fabułę, można było to przeplatać wraz z tym co Bo i Mando robili. Imperium pomimo że było głównym złoczyńcą to nie zagrało ważnej roli
Dla mnie najlepszą sceną i miłym zaskoczeniem było zobaczyć Zeba Orreliosa w 5 odcinku😃 Dodatkowo Zeb był chyba najlepiej zrobionym CGI w całym sezonie...
Symbolika Mrocznego Miecza całkowicie traci wszelkie znaczenie skoro Mandalorianie są zjednoczeni a mitozaur się przebudził. Teoretycznie tysiąc lat historii Mandalorian zostało zgniecione i spalone ale chyba o to trochę chodziło - Mamy nowe rozdanie, Mandalorianie nie będą się już zabijać o starożytne ostrze bo ktoś tak kiedyś powiedział.
Dla mnie świetny sezon, nie tak dobry jak pozostałe ale dalej mega mi się podoba. Będę mu zawsze wdzięczny za przywrócenie droidów bojowych i klonów w wersji live action ❤
Nawet nie wiecie jak bardzo czekałem na kolejne wasze spotkanie, was się tak świetnie ogląda! Pozdro!
to prawda najlepsze duo
Ciekawostka - klony Gideona nie miały wąsów, Gideon w finale jak i chyba przez ostatnie odcinki 3 sezonu też nie miał wąsów. Czego poruszam ten temat, a dlatego, że myślę że to właśnie klona Gideona ujrzeliśmy w finale, a sam imperialista przeżył
Taka tam moja teoria ale jeśli się przyjrzycie ostatniemu odcinkowi i Gideonowi to zauważycie to co ja
Po prostu się ogolił żeby ładnie wyglądać w finale sezonu :D
Mando dostał domek, a więc dostał ./respawn oraz /home
Dla mnie 3 sezon powinien kręcić się wokół Dina który jest teraz sam bo Grogu jest u Luka, tym jak bycie samemu na niego wpływa oraz o nauce w posługiwaniu się Darksaberem gdzie Din mógł by przejść jakąś przemianę coś co rozwinęło by nam tego bohatera bardziej, coś takiego jak u Sabine w Rebeliantach gdy ta uczyła się władać ostrzem ale bardziej rozwinięte, taki sezon gdzie bardziej wchodzimy w głąb bohatera i dopiero wtedy na koniec sezonu dać scenę że Din leci do Luka i tam spotyka się z Grogu i razem odlatują, miało by to większą wagę emocjonalną bo byli byśmy po sezonie gdzie Dinowi było by ciężko bez małego i tego że nie wie czy wszystko u niego dobrze i jak sobie radzi, a tak to o tu jest Grogu, miecz do wyjebania, małpy(Mandalorianie) razem silne, planeta nasza, domek z ogródkiem... koniec🤨
Mandalorianie razem silni, ale dalej głupi 😂, wojowniczy lud a zero taktyki, nic dziwnego że pozabijali ich. Wine ponoszą dziwne decyzje scenariuszowe, powrót grogu w BoBF i Luke który zapomniał że pare lat wcześniej leciał ratować przyjaciół. A to co wydarzyło się w sezonie 3, to na podstawie tego można pisać książki
Ochrona bazy mnie też rozwaliła rozumiem że walki trwały że mniej żołnierzy w bazie ale pilnować ktoś musi tym bardziej że są jakieś jakieś tajne informacje, klony np takie roboty bojowe powinny być na straży albo więcej pretorian wykwalifikowanej obrony z prawdziwego zdarzenia dało by to trochę lepsze wrażenie odbioru albo tam gdzie te klony zrobili by fortecę czy coś i by czekali na posiłki od innych dowódców imperium i w kolejnym sezonie była by kontynuacja jakiś rozwinięta fajnie myślę że walka o planetę powinna trwać więcej nic dwa odcinki nie całe .
Sezon dla mnie taki na czwórkę (7/10), dość nierówny, mógł być lepszy. Mimo to ma w sobie to coś, że to lubię i mam chęć do tego wracać. Podobnie jak prequele. Odcinki:
1. 6.5/10 typowy pierwszy rozdział, nic specjalnego, ale zawiązuje najważniejsze wątki.
2. 9/10 Zawiązanie relacji trójki głównych bohaterów, post-apo na Mandalorze, dużo budowania świata. Din i Bo się pięknie uzupełniają - ona uratowała jego z fizycznej opresji, a on jej pomógł pośrednio odzyskać sens i cel w życiu.
3. 8/10 dokończenie wątku z odcinka 2 i poboczna historyjka o imperialnym jajogłowym, trochę od czapy wepchnięta akurat tutaj, ale perfekcyjnie wykonana pod względem jakości i pokazująca szerszy obraz sytuacji po upadku imperium ("na cztery łapy" 😂).
4. 6/10 dla mnie niewykorzystany potencjał pokazania życia ortodoksyjnych mando. Ładnie pokazana formująca się relacja między Dinem, Bo i Grogu, oraz relacja Paza i Ragnara Vizsla. Odkupienie dla "Jar-Jara". Szkoda tylko, że historyjka będąca tłem dla tego wszystkiego taka byle-jaka, napisana na kolanie. Mogli też dać więcej elementów kulturowych oprócz nie pokazywania twarzy. Dać przynajmniej kilku postaciom z tła więcej osobowości i jakieś imiona, a tu nawet przywódczyni grupy pozostaje bezimienna, co było dobre jak była w 3 odcinkach na krzyż a nie jak stała się ważną postacią. Pokazać paru mando-nieludzi chociaż w tle, inne projekty zbroi, rasy o różnych gabarytach, wtedy mały Grogu nie wyglądał by tak dziwnie na tle reszty. Było niby w pierwszym sezonie wspomniane o inkluzywności tej kultury, ale mogliby to bardziej pokazać na ekranie. Takie to czasy kontrastów - dodają różnorodność na siłę tu gdzie niekoniecznie pasuje, a jak mają kulturę w której jest to jeden z fundamentalnych elementów i mogliby z tym poszaleć, to prawie tego nie widać. No i zapomnieli że mają swój język.
5. 8/10 porządki na Nevarro. Mandalorianie w akcji świetnie pokazani, nie tacy nieporadni jak w poprzednim odcinku. Taka rozgrzewka przed odbiciem Mandalory. Przeciwnik może i mało wymagający ale to był dobry trening.
6. 7/10 Mandalorianie na wakacjach 😅 taki luźniejszy odcinek przed wielkim finałem. Znów dobrze pokazana współpraca pary głównych bohaterów, ich mocne i słabe strony. Trochę za dużo głupkowatego humoru a za mało czasu poświęconego wyjaśnieniu sprawy Czarnego Miecza i zjednoczenia klanów
7. 9.5/10 Najlepszy odcinek. Tego właśnie oczekiwałam po tym sezonie.
8. 7.5/10 Fajny, satysfakcjonujący finał, ale czegoś brakuje. Mam wrażenie jakbym oglądała streszczenie zamiast właściwej wersji. Jak dla mnie finał powinien mieć format filmu pełnometrażowego podzielonego na połowę, czyli 2 razy po 50-60 minut. Na oko widać że kilku scen brakuje.
Niemniej jednak czekam na kontynuację i jestem ciekawa dalszych losów bohaterów. Mam wrażenie, że odbicie Mandalory to dopiero początek. Moff Gideon okazał się płotką z przerośniętym ego i jedynie częścią większego problemu, więc może być ciekawie (Thrawn, inni imperialni, inne rozproszone klany Mandalorian, które niekoniecznie muszą widzieć w Bo-Katan godną przywódczynię).
3:40 błagam nagrajcie coś wszyscy, ty, czip, Dakaan, i najlepiej jeszcze Seva zaproście.
W finale absurd goni absurd, kosmiczne jetpacki na magiczne paliwo lecące na orbitę z prędkością 1000km/h. A propo beskaru - strzelali w miejsca gdzie go nie było czyli szyja, stawy itd.
Ja nie oczekiwałem festiwalu cameosów, nie oczekiwałem też dialogów czy prowadzenia historii tak jak w Andorze; ja chciałem, aby twórcy tak dbali o ten serial jak twórcy Andora o swój - żeby mieli pomysł na drogę bohaterów na przestrzeni odcinków, a przede wszystkim, aby scenariusz był lepszy, ponieważ moim zdaniem Jon Favreau kiedy sam jest odpowiedzialny za scenariusz niestety nie daje rady
Witam. O ile dobrze pamiętam w drugim odcinku, drugiego sezonu o tytule "Pasażerka" Mando przewoził Frog Lady z jej skrzekiem. Musiała dostać się na czas gdzieś tam.... bo inaczej jej gatunek wyginie. Tymczasem przy stole, na uczcie w pałacu siedzą dwa osobniki tegoż gatunku... Nie wydaje mi się, że to są potomkowie Frog Lady i Jej partnera/męża... Pozdrawiam
Ostatnio oglądałem jeszcze raz ten odcinek i było powiedziane, że zginie jej ród czy czy klan a nie gatunek.
@@RP-PL oki, dzięki. Muszę też zrobić sobie powtórkę. Pozdrawiam 🙂
dobry odcinek tak każe obyczaj :)
Świetny materiał!
Ja doceniam sezon trzeci za słowa mówiące o wizjonerstwie hrabiego dooku ❤
43:00 nie no zmienił się psychicznie, polubił Droidy 😛
Ogólnie podoba mi się trzeci sezon i ino było to dobre zakończenie choć ciut za krótki i bez większego polotu.
Podpisuję się pod powyższym ręcyma i nogyma i podoba mi się konkluzją, żebyśmy mieli więcej takich powodów do narzekań. :) Pozostaję nam tylko odliczać czas do sierpnia :D
@@beban87 oj tak 😁🍿
@@beban87 a co w sierpniu jest?
@@doriyokuuahsoka
@@sebastianfra12❤😁
Mnie zastanawia, czy zrobią kiedyś jakieś live action o załodze okrętu, która przeżywa przygody. Czy to republiki, rebelii, czy nawet imperialnych. Nie chcę powiedzieć, że coś podobnego do star treka, ale innego nawiązania sobie nie potrafię wymyślić.
Według mnie, gdyby dobrze to rozpisali, stworzyli dobre postacie i świetny, zapadający w pamięć soundtrack, byłaby to kura znosząca złote jaja. A budżet na to mają ^^
A jak nie o statku, to coś na miarę książkowych Komandosów Republiki. I jak ktoś czytał, to nie porówna Bad Batch do tego :p
23:05 tak samo myślałem, i też podobnie myślałem o tym droidzie z Andora.
Wiem że trochę po premierze filmu. Szczerze zabrakło mi wyjaśnienia nawet w małym stopniu jednego dialogu kim są ci szturmowcy w zbrojach z beskaru. Nie wiem ale strasznie mi to pasowało do zrobienia ich na następną generacje komandosów imperium z rebeliantów. Smutnym fragmentem było też to jak na tym "statku" suną po tej mandalorze i atakuje ich wielgachny stwór. Co to był za stwór nawet nie było o tym dialogu. Nadal nie wiem czy to smok czy inny mytozaur. Klony Gideona były też takim elementem zbędnym w pierwszym fragmencie myślałem że byli tam zamknięci jacyś zakładnicy mandaloriańscy, albo inni elitarni wojownicy Gideona. A on tutaj wyskakuje że brakuje mu mocy w życiu zabolało mnie to jakoś. Ogólnie pominięcie wątku Mytozaura na koniec albo brak tego mrocznego miecza
Witam serdecznie świetnie ogląda się wasze materiały pozdrawiam 🔥🔥🔥
5:09. Wciśnięcie wątku z Mandaloriana do The Book of Boba Fett było strasznie durne. Przy okazji cofnęli tam postać Dinna w rozwoju.
Ja mam propozycję co do tematu następnego odcinka, mianowicie ja bym z chęcią zobaczył odcinek o serii (growej) "Jedi", bo nie rozmawialiście w Grubaskach o Jedi: Fallen Order po premierze (był tylko odcinek przed premierą gry, gdzie dyskutowaliście o zwiastunie i oczekiwaniach, notabene jest to jeden z moich ulubionych odcinków), więc sądzę, że można by zrobić jakąś pogadankę na temat tej gry, co byłoby świetnym punktem wyjścia do rozmowy o oczekiwaniach związanych z Jedi: Survivor.
I generalnie to chętnie bym posłuchał waszej pogadanki o zapowiedziach growych SW, bo trochę tego jest i sądzę, że mogłaby wyjść z tego ciekawa rozmowa
Przed premiera gry Survivor nie zrobimy takiego odcinka. Może po.
Jeśli chodzi o to czemu nowe pancerze szturmowców czasami działają a czasami nie to jest proste wyjaśnienie, te pancerze wyglądają jak opancerzenie współczesnych żołnierzy. Najmocniejsze elementy są na klatce i plecach, natomiast pozostałe części są wykonane z lżejszych i elastycznych materiałów
zawiodłem się tym sezonem. chciałbym go bronić ale nie mam jak. miał dobre strony ale robienie z grogu mistrza Jedi to żart. jest wiele więcej głupot niestety
Jest i moja ukochana seria 💪
Jak dla mnie największym plusem jest rozwój Grogu, rozwinięcie pobocznych postaci, pokazanie narodzin (i zwiastunu upadku) Nowej Republiki, działanie tego systemu i konspiracji Imperium.
Tu jest sporo nieścisłości. O chęci zbudowania klonów z mocą było już w pierwszym sezonie, beskar też został wyjaśniony tym że rozkradziono zapasy całej całej planety i nadal wydobywano beskar z kopalni. Aż takim problemem stworzenie setki szturmowców w takich pancerzach nie byłby zbyt trudny. A i te pancerze nie są w 100% szczelne i nie pokrywał całego ciała. Raz trafisz 10 razy w pancerz i nic nie zrobisz, a raz za drugim razem trafisz w miejsce gdzie nie ma pancerza i zabijesz przeciwnika. Czemu nie wiedzieli że tam jest życie? No nie wiem może dlatego że wyjaśniono iż w wyniku bombardowania atmosfera planety uniemożliwiała łączność i skanowanie powierzchni, a ci co wyruszyli sprawdzić stan planety zapewne byli likwidowani? Nie mówiąc o tym że ta planeta była w przestrzeni imperium przez większość czasu i pewnie nikt nie mógł tam polecieć. W ogóle panowie komentują ten sam serial co wszyscy inni oglądali?
Ogólnie 3 sezon miał sporo minusów (szczególnie ostatni odcinek), ale nadal był bardzo dobry.
Jakie pomiędzy wierszami? :) Przecież Gideon wprost powiedział, że jego klony mają być ulepszone o Moc. Było też kilka innych pomyłek. Przecież Bo Katan mówiła, że wysyłała ludzi na Mandalore i nikt nie wracał. Po pierwsze te stwory w stylu albinosów z Wehikułu Czasu, po drugie ten pseudo Grievous, po trzecie sama baza imperialna. Jeszcze zrozumiem skanowanie z orbity, ale przypominam o prawie wiecznych chmurach i było powiedziane, że są zakłócenia. Dlatego ten poleciał na orbitę, która tak naprawdę byla sub orbitą, co widać. Ehhhhh. Serial ma problemy ale to tutaj to wasza głupotka :P
ostatnio zapowiadaliście jeszcze osobną recenzję Kenobiego, myślę że mega fajnie byłoby zobaczyć :)))
Mnie tam aż bardzo nie rusza to uczłowiecznianie droidów, ale trzeba to porządnie zrobić a nie chlanie smaru.
No chyba najlepszy przykład to droidy HK- np. 47. No postać lepsza niż nie jedna "żywa" postać.
super odcinek
Moja ulubiona seria ❤
Myślę, że głównym problemem tego sezonu było to, że stosunkwo późno odnalazł swoją tożsamość (zjednoczenie mandalorian) a jednocześnie od razu zostało to zepsute wątkiem Gideona, który to mam wrażenie, że był tylko po to, zeby przygotować grunt pod Ahsokę. Osobiście nie wiedzialem czego się spodziewać w tym sezonie ale 4. sezon zapowiada się ciekawiej, jest perspektywa ma Mando, który będzie walczył z niedobitkami Imperium w nieco bardziej zorganizowany sposób. Plus Grogu, ktory zaczyna się wreszcie werbalnie komunikować z Din Djarinem to tez, jest wątek, który ma potencjał. Reasumując na 4. sezon czekam bardziej nje czekalem na 3.
Edit: wątek z droidami głupi jak but, tak samo jak IG11, który się zniszczył ale jednak nie.
Zgadzam się z Piotrem, że mando ma ten sam problem co sequele. Z tym ze to chyba celowy zabieg Jedna i druga produkcja ma w sobie pewne tajemnicze elementy tak jak, rogi maula na hełmach w mando. W efekcie mimo nudnych odcinków coś mnie ciągnie do oglądania, choć nadal nie wiemy o co chodzi tymi rogami. Podobne odczucia miałem z nową teologią.
Oczywiście, że Mon Mothma żyje. Pojawia się w trailerze serialu Ahsoki.
No właśnie
16:17 doleciał w kosmos na Jetpacku bo pewnie leciał ekonomicznie 😂
14:30 no spoko tylko ta cała burza nad Mandalorą wszystko blokowała
Uwielbiam was 🙂
Mnie ciekawi co chciał powiedzieć ten staru Separatysta bo przerwa u mu wypowiedź po słowach... Jedi który... Czyżny wiedział kim był Vader nim przeszedł na stronę Sithów?
Najlepsza seria wróciła ❤
Mando, Mando...
... ty pando.
Moja ulubiona seria na yt
Czekałem na grubaski o nowym mando
Ej Dakann a weź spójrz na to tak, że droidy może powoli pooowolutku wykształcają tę samoświadomość i można tego użyć jako podstawy do buntu droidów w przyszłości? W Diunie o ile pamiętam jest dialog, w którym wychodzi, że ludzie za bardzo zaufali maszynom i się na tym przejechali i teraz wszystko robią ludzie. Może mogłoby być tak samo kiedyś w odległej galaktyce? Droidy jak nowe separatysty XD Ja tu widzę potencjał
imo jestem strasznie zawiedziony tym sezonem.
2 poprzednie sezony skończyłem kilka dni przed premierą 3. Jak 1 sezon mnie zachwycił w huj, 2 drugi był gorszy ale nadal świetny tak 3 oceniam jako straszną cieniznę.
Od cholery fillerów(podobnie jak w 2 sezonie bad batch) tylko po to by wątek Gideona zamknąć w 2 odcinki i cześć czapka.
Pershing dostał dla siebie cały odcinek a finał wątku z klonowaniem dostał może z 3 minuty i został skończony tak na odpierdol jakby dali stażyście zadanie by napisał byle co i cześć XD
Droidy pijące smar to wydaje mi się miał być easter egg do tego wygonienia droidów z baru w ep.4. Ale kompletnie nie zagrało.
Wydaje mi się że to był Klon Gideona który umarł. Albo to było zrobione celowo albo to było przeoczenie ale wcześniej Gideon miał Wąsy a tam gdzie niby umierał wąsa nie miał.
Ale mimo moje spokulacje i teorie to Pretorianje i ich idiotyzm zrobiły mi dzień bo się tylko śmiałem.
Dla mnie odcineczek 6/10
Bylo tam kilka fajnych scen które faktycznie mną ruszyły jednak jest wiele idiotycznych
Cały sezon oceniam na 5/10
👍👍👍👍
dobry wajb macie, fajna rozmowa.
8:48 poważni? ja robiłem to samo z tyuch samyvh pobudek
Liczyłem też trochę na inny finał bardziej epicki a mam wrażenie że 7 odcinek był lepszy od 8 liczyłem że będzie czuć stawkę która powinna być bardziej epicka i emocjonująca żeby było czuć że wszystko może nie iść według planu że finał będzie momentami dramatyczny . Jest też dużo scen trochę słabych lub które trochę przeczą same sobie np Gideon miał z Dinem się rozprawić niby idzie liczyłem że w pewnym momencie gdzieś zaatakuje Dina i Grogu jak idą prze bazę niewidzialni też to było dziwne a tu nic się nie dzieje ogólnie jest więcej scen po których jest niedosyt lub są po prostu banalne . Miałem też myśli że pojawi się Ahsoka wezwana jakoś przez Grogu przez moc lub ktoś inny trochę mnie to rozczarowało moim zdaniem odcinek finałowy 5 na 10 .
38:00 Mon Mothma żyła w 28 ABY (Więzy krwi), więc w czasach Mando też.
Mon Mothma jest w czasie Mando bodajże przywódcą Republiki
3,6 odcinki faktycznie mega słabe, ale z tego co słyszałem myślałem, że będzie jeszcze gorzej. Mnie rozj.. najbardziej populacja Nevarro, te ludzkie droidy i ta amnestia typów, którzy mogą ich zinfiltrować XD
Pomysł na odc "grubaskowe Q&A"
Zgodzę się że finał mógłby być z 10 mon dłuższy …. A dwa byli inne postacie booba lub asoka to byście narzekali że gwiazdorka zawsze coś nie tak 😂😂 .
7:27 tutaj chodzi raczej o sposób wydobywania w sensie to nie był czysty beskar posłużę się tutaj dobrym przykładem z tt że pepsi po dodaniu wody nie będzie tak samo dobre co samo Pepsi
Męski chodzi o resztę wataszkow z rady cieni pojawia się ona w trylogii ksiazek koniec i początek
Zauważcie: kiedy mamy konkretnie rozpisaną historię, mamy pomysł na rozwój bohaterów i jej zakończenie od samego początku (Andor, wszystkie 3 trylogie Thrawna, seria Darth Vader z 2017), wtedy dostajemy genialne dzieła. Kiedy natomiast nie ma w zasadzie pomysłu jak wyglądać będzie następne dzieło (Sequele, Mando, Darth Vader z 2020), wtedy do czynienia mamy z najgorszymi produkcjami jakie dostajemy
Powrót Preatorian był epicki. Wraz z Zebem i Babu Frikiem to najlepsze momenty serialu.
Powrót był spoko, ale już w następnej scenie z nimi nie poradzili sobie z małym dzieckiem skaczącym dookoła.
@@Santjago0Blackwood Wina okropnego pisania postaci. No bo w końcu to jasne, że główny bohater, który w końcu jest łowcą nagród, pokona wyszkolonych w walce i mocy elitarnych żołnierzy szkolonych przez lata. Ja miałem nadzieję że go zarżną i jego staruszka, ale się przeliczyłem. Mimo tego że nawet twórcy mówili że finał nie będzie miał szczęśliwego zakończenia.
XD!
Również tego nie rozumiem ze mowili o nieszczesliwym zakonczeniu, czlowiek sie nastrajal a tu taka klapa :|
Nie pokazali jeszcze pretorian sensownie... Jak na takich badasów to powinni być wykorzystano na pierwszej linii, a jako figury stojące za drzwiami pojawiającymi się gdy się już wszystko sypie tylko po to żeby dostać w d....
Disney robi z Galaktyki Jedi - galaktykę Yuuzan VOngów, zniszczoną przez wojnę droidów XDDD
Mnie najbardziej bolało że mando zszedł na drugi plan i główną rolę musiała przejąć silna famele.
robili z Dina dosłownie jej przydupasa bez własnej woli. Był zbyt popularny więc musieli mu przykrocic skrzydła dla silnej famale. Więc że się czepiam, ale jest to tak wciskane wszędzie na siłę iż jest to nieporozumienie.
Minus również ostatni odcinek, gdzie inteligencja tego złego spadła do poziomu dziecka, pancerz raz niezniszczalny to innym razem wystarczy cios młotka
Dobrze, że nie wcisnęli Thrawna do finału bo to niczemu by nie służyło, a było by tylko reklamą innego serialu.
Dżedajka w strachu łaaaaa!
Ten cały sezon to były głównie zapychacze. Najpierw latają po całej galaktyce w poszukiwaniu jednego chipa do robota. Jak nie znajdują to lecą na Mandarolę z jakimś losowym niesprawdzonym złomem, który się psuje. Potem 2 odcinki strzelają w jezioro i gonią ptaszora. Następnie ratują mieszkańców od piratów i w zamian dostają prawo do osiedlenia (bo w tej sytuacji sami sobie tego prawa nie mogli nadać). Zakładają bazę i w następnym odcinku wszystko porzucają i się wynoszą (baaardzo sensowne). No i na koniec to niezwykle logiczne coś zwane finałem.
Jak to leciało z tym królem Julianem?
Czemu nie ma tej Super Muzyczki na początku jak w starych Grubaskach
❤️🐰❤️
Szkoda że nie było retrospekcji z grogu i tym Jedi co kiedyś grał jar jara
Dakann chyba nigdy nie pogodzi się z tym, że Droidy w odległej galaktyce nigdy nie były tylko maszynami - od pierwszego filmu to towarzysze głównych bohaterów z własnym charakterem. Mało tego, w Andorze scena kiedy B2EMO nie chce opuścić domu swojej pani niesamowicie mnie wzruszyła i była jedną z najlepszych scen serialu
Proszę powiedzcie że nie tylko ja myslałem że to bydle które wyskoczyło z ziemi w 7 odcinku to mitozaur
Skąd droidy pijące oleje i smary? Proste! Filoniemu wpadła w ręce jedna księga Tytusa, Romka i Atomka z eksploracji Wysp Nonsensu... Stwierdził, że Papcio Chmiel to genialnie wymyślił i przeniósł do Mando!
A ktoś wie co się stało z tymi trzema ptakami czy co to tam było?
Zjedli je
37:54 napewno żyje bo była w Teaserze Ahsoki (ps jak sie poprawiliście potem albo ktoś już to napisał to przepraszam)
Oczywiście nie żebym chciał ale uważam, że gdyby ktoś z głównych protagonistów umarł to dało by się lepiej odczuć finał, ale oczywiście wszyscy wychodzą cało a Grogu z dupy zdobywa umiejętności najlepiej kwalifikowanych mistrzów Jedi.
Moim zdaniem to też był w porządku sezon. Fajnie, że jest, ma ducha Gwiezdnych Wojen, ale coś spierdzielili z tempem definitywnie. Najpierw w The Book Of Boba Fett odciągnęli nas od wątku Boby na rzecz Mando i przyspieszyli tempa, po to by finał znowu rozwlec i, żeby był już po prostu ok po tym morbilonie cameo wcześniejszych, a na przykład kompletnie nie podbudowano relacji Boby z Cade'm Bane'm czy rancorem. I teraz to samo. Niby mamy całe to odbicie Mandalory i wielki plan Gideona, ale dopiero pod koniec dowiadujemy się, że to plan Gideona i że te klony, z którymi nic się nie dzieje, i jest mitozaur, i nie ma mitozaura. I niby jest taki epilog, ale jednak mają być kolejne sezony. Niby tutaj kończymy wątek Gideona, ale średnio go rozwinęliśmy. Niby dajemy mitozaura, ale nie dajemy. I dalej mogą to jeszcze pociągnąć, że jak nie ma Mrocznego Miecza to mitozaur będzie tym co zjednoczy Mandalorian, a jakiś klon Gideona powróci i weźmie jego mantrę tylko no... trochę to nie wybrzmiało, bo to co już mieliśmy brzmiało jakby było zakończeniem, którym nie jest. Teraz w ogóle nie wiadomo czy śledzić Mandalorę i Bo Katan, czy Dina Djarina pracującego dla Nowej Republiki. Ja bym to w ogóle rozbił na serial The Mandalorians o Bo Katan i Rangers of the New Republic o Dinie Djarinie i Grogu, może z IG-11, bo to teraz jedyna mądra opcja, żeby to kontynuować i mieć dość odcinków na zarysowanie wątków. Ale skoro Lucasfilm mogło nazwać serial The Book of Boba Fett, a potem pokazać Mandalorian sezon 2,5 po 4-odcinkowym faktycznym The Book of Boba Fett to trochę nie wierzę, że wiedzą jak nazywać seriale
Droidy "uczłowiecza" się po to by za kilkanaście lat Sztuczne Inteligencje nie pluły się że Disney był taki niepoprawny politycznie ;)
Mówili, że skan powierzchni z orbity jest niemożliwy przez tą nieustającą burzę. Nie poleciał na orbitę tylko nad chmury burzowe wciąż w atmosferze, zapewne kilka km wysokości. Potwora gonili bardzo długo dali to do zrozumienia. Jak wy to oglądacie 🤦
Ja chciałem windu😢
Głównym protagonistą nie jest mandalorianin tylko mandalorianinie i bardzo dobrze.
A i bardzo dobrze że wyje*ali sequele do kosza i jedynym prawdziwym nawiązaniem był Hux
Szturmowcy mają zbroje ze Stopu beskaru a nie z Beskaru tak jak w Rebeliantach ci mandalorianie którzy sprzedali się imperium poza tym nie wszędzie mają beskarowy pancerz a to oznacza że dostają w szyję itp.
A festiwalu fanserwisu nie zrobili pewnie z powodu narzekań na fan serwis.
Mandalory nie sprawdzono bo się nie dało przez to jak imperium zniszczyło atmosferę wszechobecna burza uniemożliwiała to po prostu i nikt z mandalory nie wrócił bo odebrali im statki. Także wystarczy po prostu pomyśleć i użyć trochę wyobraźni.
Droidy pijące smar w knajpie są złe? To obejrzyjcie dziady CW tam jest ten sam wątek poza tym myślicie że czemu droidy w kantynie w Mos Eisley miały zakaz wstępu? Droidy w SW nie są jak roboty w innych ubiwersach temu są droidami.
Jak można bronić tego śmiecia. Widać że fan prequeli.
Na Rotten Tomatoes 3 sezon The Mandalorian ma 51%
Przesyt też nie służy dobrze nikomu 😉