Nigdy nie zjeżdżaj w taki sposób! Pozycja "NA SAMOBÓJCĘ". Technika MTB.
Vložit
- čas přidán 7. 09. 2017
- Ćwicz technikę:
Jak kozacko wsiadać na rower goo.gl/jhs3gS
Jak jeździć po schodach goo.gl/f48AKx
Jak zacząć jeździć w SPD goo.gl/SaSqP9
Jak fruwać na zjazdach goo.gl/oorwaj
Porównuj ceny rowerów i części: www.ceneo.pl/Rowery_i_akcesor...
Dodatkowe materiały dla Patronów:
patronite.pl/szajbajk
MÓJ SPRZĘT W TYM SEZONIE:
- dwa tańsze hardtaile XC
Rose Count Solo 2 goo.gl/6asWEz
Merida Big Nine Lite goo.gl/SW5xHh
- ścieżkowiec do szaleństw po... ścieżkach górskich
Merida One-Forty goo.gl/spKsyK
- rower redakcyjny
Merida eOne-Twenty goo.gl/SJ8k8C
- rower szosowy
Merida Scultura 5000 goo.gl/mVkxih
- miernik mocy
Favero Assioma Duo cycling.favero.com/assioma
- kamera główna i pomocnicza
Panasonic Lumix G goo.gl/eBMit9
LG G6 goo.gl/yD6qQW - Sport
Jak kozacko wsiadać na rower goo.gl/jhs3gS
Jak jeździć po schodach goo.gl/f48AKx
Jak zacząć jeździć w SPD goo.gl/SaSqP9
Jak fruwać na zjazdach goo.gl/oorwaj
Mam pytanie mam amortyzator RockShox Tk30 chyba;-/ 10cm skoku z pop lockiem. Jadąc w terenie amortyzator dobił, mój błąd blokada działa ale gdy chcę ją zwolnić żeby znów była amortyzacja to pop lock nie odbija trzeba przekręcić ręcznie. Da się to naprawić?
Może masz syf w lince? Ja mam poploc i co jakiś czas zbiera mi się syf w pancerzu linki. Niestety jak się jeździ po błocie to się syfi, a tam dużo nie trzeba zeby sie zapchało.
Jak kozacko wsiadać na rower goo.gl/jhs3gS
Jak kozacko jeździć po schodach goo.gl/f48AKx
Jak kozacko zacząć jeździć w SPD goo.gl/SaSqP9
Jak kozacko fruwać na zjazdach goo.gl/oorwaj
?
Nigdy nie widziałem żeby ktokolwiek zjeżdżał w takiej pozycji o której mówisz
Jak komuś nie działają hamulce to może tak będzie zjeżdżać xd
@@RzennikHarranski jak komuś nie działają hamulce to powinien zejść z roweru i go sprowadzić. Napewno nie obijać jądra o rurę. Rzadko się zdarza aby przestały działać oba hamulce na raz a nawet przednim da się bezpiecznie, powoli wyhamować przenosząc środek ciężkości jak najbardziej do tyłu. Prawdę mówiąc bezpieczniej jest nawet z rozpędu przywalić w drzewo niż robić coś takiego jak przedstawia autor filmu. Może być też tak że twórca sam wymyślił tą pozycję i przestrzega przed jazdą w ten sposób. Poprostu wydaje mi się że to jakaś fikcja a film powstal z powodu braku pomysłu jak wiadomo systematyczność trzeba zachować by yt nie ścinał zasięgu i w tym nie ma nic złego co nie zmienia faktu że samo przyjęcie takiej pozycji na rowerze bez SPD jest problematyczne jednak jeśli ktoś inwestuje w pedały i buty SPD to nie jest to początkujący rowerzysta
Hahaha bo nie widziałeś mnie 😉 raz przekoziołkowałam przez rower a drugim razem poleciałam do boku. Ale to moje pierwsze razy po takich korzeniach i z takich górek.
Jadę na pałę jak przeżyje to przeżyję
ha ha ha ha dobre
Dobre bo szybkie
@K4ry to Bóg ja mam niecałe 2 więcej a z wysokich już skakam, najpierw to sobie kilka razy Skocz bez rowera A jeżeli nie ma takiej możliwości To stań na szczycie góry i krzyknij za ojczyzne i pędzi
Kto umrze to umrze i trudno
Puszczam hamulce i niech los robi co chce.
Czyli na samobójcę
Ha ha ha dobre 🤣
Bez hamowania najlepsza adrenalina
Tak na prawdę to najlepiej wychylić się do tyłu i zjechać wtedy nie ma szans na glebe i jest najszybciej :P
Devix Haha DH łączymy się w ogóle...
ooo devix
XD
Puszaczam hamulce i za ojczyznę
Niech się Bóg ulituje nad duszą bohatera i patrioty. Uczcijmy ten zjazd minutą ciszy, niech nie zjedzą was myszy. [*]
wystarczy ustawić siedzenie niżej i wychylić się do tyłu po co kombinować? XD
Bo na zawodach oni zawsze czasu nie mają a se droppera nie zamontują bo ich te 300 gram więcej zaboli
Jakiś czas temu, gdy byłem świeżo po złożeniu nowego roweru. Postanowiłem przejechać się z kumplem do Lasku Wolskiego w Krakowie. Fajny asfaltowy podjazd w kierunku Kopca Piłsudskiego, wiec zablokowałem widelec. Na mapce wyczaiłem, że na północ od "pagórka" jest ścieżka, którą można wyjechać z lasu. Gdy już w nią wjechałem, uświadomiłem sobie, że jest to dość stroma górka, chyba nawet bardziej niż ta z filmiku, mająca ok 300m długości. Postanowiłem zaryzykować zjazd. Jechałem tak, by tyłek był za siodełkiem, na miękkich nogach. Dodatkowo trzymałem oba hamulce zaciśnięte. Były wtedy dość miękko ustawione, więc się nie blokowały. W gorszej sytuacji był kolega, który miał ledwo co działające v-brake, więc pozostało mu hamowanie na samobójcę. Ja jakoś zjechałem, za to tarcza z przodu, była prawie czerwona.
Ile samobójców tak zginęło?
Nawet nie miałam pojęcia że tak można zjeżdżać XD
b. fajny kanal. duzo merytoryki bez bzdur i przeklenstw. lajk i subek z przyjemnoscią.
Dzięks za filma 👍
znam ten zjazd, za pierwszym razem miałem obawy, teraz już lajcik :)
Ja mam taką technikę:
Wypinam się do tyłu i przesuwam środek ciężkości na tylne koło, używając hamulca przedniego i tylnego bezpiecznie zjeżdżam z góry :]
Też
Po przesiadce z platformy w Full-u (rower DH ) na SPD w sztywnym XC staram się jak najwięcej przelatywać, łapać prędkość na wybieraniu większych nierówności po przez "pompowanie" Paradoksalnie często im szybciej tym stabilniej. Co pomaga? Opuszczana zdalnie sztyca plus szersza kierownica z krótszym mostkiem :) i godziny treningów :)
SzajBajk super robisz stanowczo odradzając tego typu jazdę. Z tym nie ma co dyskutować. Ja bym tę pozycję nazwał jeszcze "na impotenta", co chyba dosadnie mówi, czym to grozi. Pozdrawiam :)
Nie miałem pojęcia, że są tacy inteligenci którzy w ten sposób zjeżdzają XD
Takich ludzi nie brakuje
ja zawsze wychylam na maksa dupe na tyl zeby w razie w nigdy nie przeleciec przez kierownice i 80% mocy hamulca tylnego i 50 mocy przedniego a gdy poczuje ze rower płynie czyli koło przód zablokowane a rower to płynie do przodu odrazu puszczam przod zeby zlapac przyczepnosc i zmieniam tor jazdy na taki kotry wydaje sie byc mniej sliski i bezpeiczny :D
tez xd
Ten odcinek powinno się puszczać przed każdymy amatorskimi zawodami.
ja dzisiaj zjeżdżałem z okolic Góry Żar - strasznie dużo luźnych kamulców... bałem się, że zjadę z lawiną :D w paru dłuższych odcinkach musiałem zbiegać, ale i to było ciężkie...
Kamera chyba nie oddaje tego jak bardzo jest tam stromo... :(
"Audycja posiadała lokowanie produktu"
:D Dobre tipy :)
Siemka. Jeżdżę na Trek Fuel Ex8 wyposażonego regulowaną sztycę. Wspaniałe rozwiązanie, nie chcę innego roweru, który nie będzie wyposażony w te rozwiązanie. Pozdrowerek
Jeżdżę na giancie glory 01 i mam troche doswiadczenia z dh a wiec polecam podczas zjazdu aby trzymac nogi szeroko bo to umożliwia swobodna prace roweru między korzeniami i kamieniami a srodek ciężkości staramy sie trzymać jak najnizej oraz wysuwamy sie lekko do tyłu :)
Przede wszystkim tyłek nad tylne koło. Jeśli zjazdy są bardzo strome i nie czujesz się pewnie obniż siodło i przejedź trasę powoli. Wychylając się na maxa do tyłu ryzyko OTB jest bardzo niskie a po objeżdżeniu trasy ze spokojem będziesz śmigał na normalnym ustawieniu (mowa o XC). A jeśli nie ścigasz się o pierwsze lokaty to mam jedną radę... DROPER ! Może i dodaje 300g do roweru ale frajda ze śmigania po zjazdach nie do opisania, bez strachu o obicie podbrzusza czy klatki siodełkiem. Ja eksperymentalnie zamontowałem na wyjazd w góry i od tej pory jest już na stałe w moim 27,5. Do 29 również już zakupiłem ale montuję po zimie :) Pozdroooo
Bardzo dobry odcinek.
Do balansu dodałbym lekko ugięte ręce i nogi.
Jeśli uznaję, że dam radę na zjeździe, to jadę, pamiętając o tym, co napisałem w poprzednim zdaniu. Jeśli zjazd jest bardzo nierówny, to utrzymanie balansu wymaga sporej pracy.
Jeśli boję się zjazdu, to najpierw schodzę z buta, ustalam jak przejadę i potem zjeżdżam kilka razy.
Jesteś piekielnie szybki z góry! Konkretny zawodnik i up hill i downhill. Technika bajka.
ludwik kowalski do bajki to daleko
Zjazd musi być pewny aby koło nie zatrzymało się. Wychylimy się mocno w tył nie tracąc kontroli nad kierą. Ogólnie sztyca myk myk dużo daje. Ale ogólnie dobra prędkość i balans podczas zjazdu to podstawa.
Ja zawsze pochylam tyłek do tylu i jade na pełnej prędkości i zawsze wychodzi
Tak samo :p
Mi bardzo pomogła zjeżdżać sztyca opuszczana. Przydaje się gdy mamy na co dzień kierownicę w MTB niżej niż siodełko ;) Jeden guzik i można bez problemu się wychylić do tyłu zachowując wciąż możliwość balansowania ciałem. Tak samo przydaje się przy stromych skrętach itp. Droga zabawka, ale robi ogromną różnicę przy trudnych zjazdach.
Kiedy jakieś zawody tam zjeżdżasz najlepiej .
dobra ale pierwsze co widze ... jak mozna miec tak wysoko siodełko ... nie siedzi sie na rowerze podczas zjezdzania z góry ...
ale już na dłuższych i zróżnicowanych trasach i owszem. Nie byłem, nie jestem i nigdy nie będę zawodnikiem. Na rowerze jeżdżę i zawsze będę jeździł wyłącznie rekreacyjne. Tego typu porady dla człowieka takiego jak ja są jak najbardziej wartościowe i przydatne.
Przy stromych zjazdach sztyca w dół i tylek do tyłu.
Pierwsza najważniejsza porada, a jak masz ustawione tak jak na filmie to lecisz jak worek ziemniaków w razie czego.
Szkoda, że pokazujesz mało tego typu terenu, bo jest on najfajniejszy do jazdy. Mieszkam w Czechach i moja typowa wyprawa ma 1 km przewyższeń, także często jest w górę lub w dół.
Co do techniki ok, ale przesadzasz. Można pochylić rower na bok, być bardzo blisko ziemi i właściwie się ześlizgiwać. No ale to jest dobre do groźniejszych zjazdów, na tym co pokazałeś dodawałbym gazu i cieszył się jazdą ;)
kurt hectic ta górka jest jako przykład tylko
Mój sposób to latać na takich zjazdach i zazwyczaj lekki hamulec tylko :)
Za młodego chłopaka miałem taki rower marketowy za 300 zł z reala , w lesie po burzy na zjeździe stopy osunęły się z platform no i taką pozycją zjeżdżałem i miałem śmierć w oczach , nawet już do brata , który cisnął przede mną powiedziałem , że już po mnie. Na ścieżce leżały ścięte młode świerki i zwalone na drogę aby ciężki sprzęt mógł wyjechać z pozycji , to właśnie na tych kłodach cały rower leciał z poślizgiem jak sanki , tylko cud mnie uratował i silne łapy , gdyby porwało kierownicę to wylądowałbym w sztaplu buka. Myślę , że nic by nie zostało ze mnie , zjazd około 27% pochylenia i zero hamowania. Jeśli masz zamiar zjechać element , którego nie jesteś pewien , nie jedź! Życie ma się jedno.
Dupa do tyłu, praca heblami i można zjechać. Fajne jest to przełamywanie strachu.
Tylko trzeba uwazac bo to uzaleznia
Jak zjeżdżacie z górek to uważajcie też czy nic między drzewami wisi jakaś linka albo coś innego bo nie wiadomo co w lesie może być
Mateusz Jankowski bo debile zakładają żyłki pomiędzy drzewa... Raz się na to natknąłem i kask nic nie pomógł
Dla takich imbecyli co to rozstawiają jest nagroda 25 lat w więzieniu
To pewnie wędkarze ślepi zarzucili, bo pewnie poszli na "łowy"
Rura i do przodu
Po prostu zjechać na stojąco i tyle xd
Trochę się cykam cofnąć tyłek za siodełko, więc przed zjazdem obniżam siodełko. Efekt podobny, a nie ma obaw o "nadzianie" :p
ja właśnie zjeżdżam jak pod koniec pokazałeś ponieważ sie tak nauczyłem i jest poprostu lepsze
Jak jest deszcz i jadę do lasu zakładam specjalnie przygotowane przednie koło z oponą zimową i tak bardzo się nie ślizga
Szajbajk, czy pod czas jazdy na rowerze słuchasz muzyki w słuchawkach ?
Czy ten rower może być na początek ? Orbea MX 40 29er 2017
może ja mało jeżdżę i niewiele widziałem, ale nigdy nie spotkałem nikogo używającego metody na samobójcę...
Ja tez
Ja rok temu tak zjechałem i mało z urwiska mnie nie wystrzeliło
Dodaj jeszcze, że trzeba mieć sprawny i dobrej jakości rower :).
SzajBajk nie wiesz co to znaczy stromy zjazd przyjedź do luzina do lasu gdzie zjazd ma 31%nachylenia i z drugiej strony siodełko do takiej jazdy powinno być jak najnirzej
Pokazywał w bezpiecznych warunkach. Po co ma się narażać dla głupiego filmiku.
Ja przechylania się coraz bardziej do tyłu i hamuje na maksa na tył i lekko na przód dobry pomysł
ja uczyłem kolege strach przełamać na zjazdach dla enuro/motocross wpajałem mu do głowy ze to normalne i dał rade xD
To chyba poradnik dla ludzi, którzy nie są świadomi, że istnieje coś takiego jak grawitacja
Zawsze z górki obniżam siodełko, a ile to zalezy od terenu. Czym stromiej tym niżej. Taka technika daje mi doskonale panowanie nad rowerem i oczywiście przyjemność ze zjazdu😊 pozdrawiam
Im wyżej siodło tym bardziej "drewniana" technika jazdy + dodatkowo w awaryjnej sytuacji lecisz jak worek ziemniaków. To co jest na pokazane na filmie nie nadaje się do jazdy nigdzie poza burkowaną prosta drogą rowerową. Ktoś to obejrzy pojedzie na zjazd szutrowy z siodełkiem pod szyją i dokona swego żywota na pierwszym łuku.
Zjezdzajac po uskokach z korzeni na zjezdzie robie to unoszac przednie kolo i zjezdzajac tylnim kolem
6:01 hehe xD fajny montaż, przy zjeździe w ciężkim terenie bardzo dużo zależy od opon i środka ciężkość tzn długości sztycy podsiodłowej, do uniwersalnej jazdy pod górę i z góry złotym środkiem może się okazać sztyca myk myk z oponami jest już gorzej.
Ja lubię zjeżdżać jak 3 sposób - tak na ostro. Ale wcześniej dobrze znam rower i swoje możliwości. Trenuje na mniejszych górkach.
Ja dociążam tył, wychylając się nad tylne koło. Staram się nie hamować, ale na końcu mam dużo piachu i niestyety muszę zwolnić bo wjazd na tę powierzchnię pełnym gazem mógłby się skończyć tragicznie. Jeśli chodzi o stromiznę to jeżeli wiem, że nie dam rady zjechać bo mam zbyt asfaltowy bieżnik to po prostu schodzę z roweru i go sprowadzam. Jeżdżę dla kondycji i przyjemności. Nic mnie nie goni. Wolę wolniej, ale bezpieczniej.
No nie ma się droppera to później takie rzeczy się dzieją
Jeśli nie czujecie się nie bezpiecznie w pedałach spd , bo boicie się że nie zdążycie się wypiąć, bo trzymają zbyt mocno a ustawienie wypięcia jest nadal mocne to polecam spd z systemem click,r .
Ja osobiście miałem ten sam problem, bałem się że nie zdąże się wypiąć, w spd click,r już się nie boję, siła wypięcia i wpięcia jest 50% mniejsza. Teraz nawet na bardzo stromych zjazdach czuję się bezpiecznie. Ale to tylko moja opinia :) Pozdrawiam !
Z tego co wygóglałem to siła wpięcia/wypięcia zwykłych SPD zaczyna się tam gdzie kończą się te siły dla wersji 'R.
Zatem, regulując zwykłe na najsłabsze siły masz prawie to co oferuje na maks wersja 'R.
Z tym że zwykłe będziesz mógł sobie doregulować z czasem tak by mocniej trzymały a 'R nie.
Większą różnicą pomiędzy nimi jest platforma, którą posiada wersja 'R.
Drogi SzajBajku czy będziesz może na jesiennym maratonie MTB w Bardzie Śląskim?
SzajBajk sprząta las ;)
Z górki odciążyć przód roweru, tyłek za siodło, hamulec tylni. Pod górę odwrotnie.
Czyli pod góre przechylić sie do przodu i przedni hamulec? :D
Tak. I zablokować amortyzator bo inaczej się niepotrzebnie "napompujesz". Napisałam łopatologicznie, ale miałam na myśli głównie strome podjazdy, np 20-30%. To pomaga. Kupując amora trzeba patrzeć by miał blokadę skoku. Lepiej sztywniaka niż bez blokady, wiem z autopsji ;)
Na uj ma heblem przednim pod górę? :O
Ja wybieram 4 sposób na kaskadera boje się zjeżdżać dla tego jade po woli a kolejnym razem szybciej a na zawodach mam zaufanie do rowera i się odchylam do tyłu i prędkość do spodu szybko jak się da a jak się wywaleto wskakuje na rower i dalej jazda
Prawdziwym problemem było dla mnie schodzenie z rowerem z górki, dwa razy bardziej stromej niż ta pokazana na filmie. Sprowadzenie roweru nie wchodziło w grę. Jedynym sposobem było używanie roweru jako podpórki, mając go przed sobą (poziomo do mnie) i używanie go, jako trzeciej kończyny.
W takiej sytuacji zjeżdżam bez zastanowienia
W terenie puszczam cheble i łogień
szajbajk jaką masz muzykę? a tak to kozak odcinek :D
Szajbajk co to za luźne spodenki masz na sobie?
Panie Szajbajk ile ta merida waży? można prosić jeszcze rozmiar, dzieki pozdro
Tym odcinkiem rozpoczynamy serię kabaretową na kanale SzajBajk. :D
Kiedy jest naprawdę miękko (np. sporo piachu), można zablokować amortyzator, aby nie zanurkował jeszcze bardziej niż podejrzewamy.
oj ja musiałem jeździć szosą na oponach 23c na takim terenie i gwarantuję że pozycja na samobójcę jest milion razy bardziej bezpieczna niż jakakolwiek inna, ani razu się nie wywróciłem a musialem wyrobić 30h WF na uczelni takim rowerem bo innego nie miałem a inne trasy niż te typowo pod mtb były niedostępne bo wfisci u mnie widocznie nie uznają kolarstwa szosowego
mieliśmy oceniany zjazd z górki gdzie podobno trenują kolarze z jakiegoś klubu, było kilka wywrotek a ja na swoich oponkach 23c dałem radę bez pozycji na samobójcę ale naprawdę wszystko było na granicy, nieporównywalnie większe bezpieczeństwo w pozycji na samobójcę- większa kontrola nad hamowaniem i nad tym gdzie rower ma jechać bo na tych oponach w takim terenie nie chodzi o czas a o przetrwanie :D
moze na poczatek warto na stromych zjazdach obnizyc siodełko...
No jedziesz zawody i nagle o górka czekajcie obniże siodelko ale bzdura
Co wy macie do siodełka jak sie umie jeździć to nie przeszkadza w niczym prócz skakania takich większych hopek
@@sebakozak3980 istnoeje coś takiego jak dropper...
@@fryderykmikoajczak5960 ale to dodatkowe 300 gramów wagi
No. Ja to zawsze jeżdżę tak, że jak jest tylko opcja to zsiadam jak najszybciej z roweru i razem z nim zbiegam. Widzę zjazd to od razu schodzę z roweru i zbiegam. Nie widzi mi się za bardzo zjeżdżanie na rowerze. Na nogach jest bardziej naturalnie.
XD
Xd
Nie ma to jak biec po mokrych korzeniach zamiast zjechania mmm
xD
pozycja numer 2
Hmm znajome miejsce, czy to było w Wilkanowie?
Dzisiaj glebe zaliczyłem na podobnej meridce :D Kolano sb rozciełem
BĘDĘ!
Na myk-myku byś to mógł efektowniej śmignąć, a tak to przy glebie lecąc przez przednie koło możesz sobie żebra obić
To po co mieć siodełko na maksa
Pozycja "Na samobójcę".Która to pozycja w Kamasutrze?
Franek Kimono
To ta z kobietą 200kg+
Czy na motorze czy rowerze w takich sytuacjach najlepiej rura i do przodu
A jak
Ja driftuję z górki
Działa
Ale opona wytrzyma ok. 20 takich zjazdów
Masz słabą oponę
czym nagrywasz materiały ?
Co sądzicie o romecie monsunie 2?
Czemu ten amortyzator jest tak jakby odwrócony
Bo jest zjebany
@@Es-kn8bf jak w motocyklach
@@Es-kn8bf ja wiem ale tak napisałem
Taka budowa
Cześć , prośba o odcinek o błotnikach do MTB , zbliżają się takie pory roku że chyba się trzeba zaopatrzyć . Co w ogóle o tym myślisz ? Pozdrawiam
Błotniki to rzecz zbędna jeżeli mówimy o MTB :)
Myślę, że to można by połączyć razem z odcinkiem o oponach szosowych do MTB. Oba równie bez sensu.
Mam wrazenie ze robi sie z tego jakąs wielką sztuke, ja od zawsze na rowerze, chinskie marketowce za dzieciaka, potem bmx, teraz mtb cube reaction pro, na spokojnie 200km zjazdy podjazdy zaden problem, jesli są browary 😂 jak nie ma browarow to sa problemy, pozdrawiam
mniej więcej tak, widzę stromiznę zbliżam się do niej i YOLO!
Mam tak ustawione siodełko, ze swobodnie potrafię dać tyłek za siodło i właśnie tak robię przy stromych zjazdach,
nazywam to " dupa na tylnym kole " - dosłownie - tyłkiem prawie dotykam koła wtedy są bardzo nikłe szanse na przewrót
w przód albo po prostu wysuwam cały ciężar ciała maksymalnie do tyłu "kładąc" się na siedzeniu. Oczywiście do takiej jazdy trzeba być już rozgrzanym i luźnym bo jakakolwiek spina grozi wywrotką :)
I oczywiscie wtedy nie da sie skutecznie kierowac rowerem. To dobra pozycja na bardzo strome trasy ale latwe technicznie, bez korzeni, gorek itd.
nie prawda technika bardzo dobra tyle trzeba mieć regulowana sztyce ^^ po za tym tu na filmie kolega jeździ maratony i XC , technika z tyłkiem na kole wywodzi się z free ride`u ^^ niby podobne a dwie rózne dyscypliny kolarstwa inne też rowery co przekłada sie na styl jazdy
Regulowana sztyca tylko ulatwia powrot na miejsce. Ale w niczym nie zmienia faktu, ze gdy sie wisi rekami na kierownicy poprzez mocne cofanie tylka do tylu to kierowanie jest trudne, bo na kierownicy spoczywa wiekszosc naszego ciezaru. Poza tym gorzej widac trase bezposrednio przed kolem.
reguluje sie pozycje sztycy w zależności od spadku nachylenia tak samo z dupą na kole
jak juz mówiłem inne rowery do czego innego, rower do fr czy dh dobierasz zawsze troszke "mniejsze"
Owszem trochę trudniej sie steruje ale tego trzeba sie nauczyć i mieć silne ręce, a widok jest taki sam, nie kładziemy sie na rowerze tylko "wychylam" do tyłu ciężar ciała dzięki temu jedziemy na tzw tylnym kole i nie ma ryzyka na fikoła w przód a ćwiczenia zaczyna sie od łagodnych zjazdów - podczas takiej jazdy całkowicie zmienia sie zachowanie roweru i trzeba trenować by nie wyrwało nam kiery z rąk. Polecam ćwiczenia na wzmocnienie nadgarstków i górnej partii pleców :) Najgorsze pierwsze 1000 km potem nie ma takiej górki której nie pokonasz jeśli DUŻO ćwiczysz technikę - technika to podstawa. Oczywiście zawsze przed treningiem porządna rozgrzewka, trzeba być rozgrzanym ale nie zmęczonym.
Zaraz przed ćwiczeniami uzupełniamy kalorie (jakiś batonik wysokokaloryczny) i płyny (tylko izotonik) - w czasie jazdy nie będzie na to ani czasu ani możliwości.
Co to za widelec?
Merida na karbonowym fullu - poezja!Na jakim wieńcu jeździsz-34T czy też 36T?
Ma 34T: www.rowerymerida.pl/produkt1203/ninety-six-9team-rower-merida.html
Myślałem,że producenci rowerów przy układach 12-speed 10-50 montują minimum 36T?Nawet stromy podjazd dla wytrenowanego amatora nie powinno stanowić dużego wyzwania w takim dużym układzie zębatek.Ja rok temu jeździłem górskie maratony BM na 34T w układzie 11-42 10-speed i dawałem rady na każdym podjeździe.Na płaskie maratony to ja bym założył 38T w ukŁadzie 10-50 12-speed.
Ja po prostu zjeżdzam
Lasy piastowskie?
Jezdze tez w dh wiec niemam problemu
Spoko styl jak na xc, przynajmniej ubierasz spodenki
Bartłomiej Worona rower za ponad 30k powiadasz?
Macio Koxu pewnie mu chodzi o to że Meride a nie ten model. XD
Na szczupaka cnie?
ja znam to pod nazwą 'jednonogi frirajder' :)
przeszkoda tez moze byc wysoko podniesione siodlo. wtedy nawet gdy przeniesie sie caly ciezar na tyl to siodlo wali w brzuch. ja ostatnio w winterbergu tak spanikowalem i teraz mam czas na ogladanie filmikow bo leze w szpitalu oczekujac operacji kolana. moj blad polegal na tym ze siodlo uniemozliwilo mi przesuniecie ciala na tyl po wyskoku z hopy a jak zawsze w takim przypadku hopa wybila tyl i bez balansu cialem leci sie przez kiere. troche tak nie w temacie bo jednak downhill to cos innego ale... nudzi mi sie to pisze :)))
momo pl współczuję. Teraz w sztycę z windą zainwestujesz - po to je wymyślono:)
Piotr ano racja choc dopiero teraz sie o czyms takim dowiedzialem...obczaje i zamontuje. po 20 latach wrocilem do roweru i to z mtb do downhillu od razu...jako ze niedaleko winterberga mieszkam to w ramach kompromisu enduro sobie sprawilem. juz tam na miejscu zauwazylem podstawowe braki czyli pelny kask,zbroja i inne ochraniacze. ale myslalem ze dam rade choc ciekawosc budzilem😀 czyli do inwestycji w ochrone jeszcze sztyce dorzuce... w przypadku innych nazywam to ,selekcja naturalna, ale jakos w moim przypadku nie chce mi to przez gardlo przejsc😂😂😂 dzieki wielkie za podpowiedz, pozdrawiam tak Ciebie jak i wszystkich bikerów .
Dziś właśnie dublowana singapurka na MŚ xc powinna obejżeć ten odcinek, może by nie pozbawiła Majki brązowego medalu ;)
Co to za rower