Video není dostupné.
Omlouváme se.
Seicento czy Matiz - co na pierwsze auto?
Vložit
- čas přidán 14. 09. 2016
- Samochody za cenę tygodniowych wczasów dla dwóch osób? Proszę bardzo! Dwa czternastolatki (rocznik 2002) w porównaniu.
Ciekawe zestawienie najbogatszej wersji Matiza i najuboższej wersji seicento.
"Potężne" silniki w bezpośrednim porównaniu - czy podobna moc 3 cylindrowego silnika 0.8 z Matiza wystarczy by dorównać 4 cylindrowemu 1.1 Seicento?
Wątpliwości co do spalania Matiza rozwiewam tutaj: • Matiz - ile pali napra...
wyglądają jak nówki :)
damian kowal dokladnie, igiełki
Dokładne auta
pamiętam czasy jak matiz był porządnym samochodem. biegałem między samochodami w salonie daewoo i przyglądałem się przezroczystym przednim reflektorom. w tamtych czasach w większości samochodów które jeździły po ulicach nie dało się zobaczyć żarówek przez klosz.
Mam Matiza z roku 1999, moim zdaniem to najlepsze auto na pierwsze przejażdżki. Zakochałam sie w tym samochodzie. Mało pali ( przynajmniej moje) mało co się psuje, ale to może dlatego że poprzedni władca mojej perły bardzo o nią dbał. Ale jeśli chodzi o jazde, i nawet o głupie parkowanie itp polecam Matiza :D
Nie rdzewieje?
+MultiKomentator raczej nie, nic poważnego w każdym razie
@@MultiKomentator matizy z blacharką jeżeli o nie dbasz stoją całkiem dobrze 😉
Matiza użytkuję od 2004 roku seja od 2011 i oba samochodzii są całkiem przyjemne o ile dbało się o konserwację itp. Sej 100 razy bardziej podatny na wszelakie modyfikacje ;-)
Wspólczuje
Michuu Michuu 😂
Tendencyjny test - jeździłem obydwoma samochodami i w moim odczuciu wygrał Matiz.. wcale dużo nie palił i nie odstawał dynamiką od SC a nawet jego silnik wydawał mi się bardziej elastyczny - uważam, że też lepiej się prowadził i był bardziej komfortowy.. ale każdy ma oczywiście prawo do swojego zdania..
Seicento czy Matiz - to taki wybór pomiędzy różnymi obrażeniami jakie się odniesie już w czasie stłuczki na sklepowym parkingu... :)
Tak tak .... ehhhh
Ja wolał bym zginąć w wieku 90 z czterema 18 tkami , i tu nie chodzi o gelgi ;)
Da`Man Popieram :) oglądnąłem kilka sekund i nie widzę sensu żeby oglądać dalej. Sam nie kupił bym tego badziewia, żonie nie pozwolił tym jeździć bo jednak bał bym się o bliskich. Jedno i drugie pali za dużo jak na te gówniane osiągi, wygląda jak puszka po Sardynkach a w razie zderzenia składa się jak kartonik :) pozdrawiam
Da`Man I
Ąaaaaa pitolisz pan brat przytukł w naczepe naczepa się pogieła a brat nawet ręki nie złamał acha jechał około 55kmh mówię o seicento bo daewoo Matiz to się zgodzę seicento Cinquecento lepsze polecam
Jako, że pracuję jako kierowca w pizzerii i jeżdżę tylko autami firmowymi to wiem co nieco o Matizie i Seju. Kiedy zaczynałem pracę jeździłem dobitym Sejkiem 900. Jeździłem nim 3 miesiące, aż po prawie miesiącu proszenia o inne auto, szef w końcu zobaczył wielką dziurę w podłodze Sejka i tak się stało, że teraz mamy w firmie Matiza. Matizem jeżdżę prawie miesiąc. Szczerze mówiąc Sejkiem jeździło mi się nim dużo lepiej niż Matizem, mimo tego, że Matiz, który jest u nas w firmie jest zadbany, a Seicento był dobity przez poprzednich kierowców. W moim odczuciu Seicento ma wygodniejsze fotele niż Matiz, przez co robienie dłuższych "tras" jest przyjemniejsze. Mimo tego, że nasz Sejek miał słabe hamulce, to czułem się w nim pewniej przez fakt, że siedzi się w nim niżej i nie ma tego strachu, że wywalisz się nim w wąskim zakręcie, czego nie można powiedzieć o Matizie, w którym, jak dla mnie, siedzi się jak w jakimś Sharanie albo Transporterze. Gdybym miał kupować auto dla siebie i miałbym wybierać między Sejkiem a Matizem, to długo bym się nie zastanawiał i brał Seicento, najlepiej Vana.
Tak ? Lepiej się z S wysiada? Matiz nie ma wygodnych foteli !!!To raczej dwie miski , ale Panowie i Panie , Mercedes ma lepsze..!!!
A jakie ty długie trasy robisz jak rozwozisz pizze .........? A w mniejszym samochodzie w tym wypadku moze jezdzic sie lepiej
Bo Matiz to Sharan po wylewie
Seicento
Zalety
- w kurwe tani
- części nowe tańsze niż papier toaletowy
- wszystko dostaniesz w prawie każdym sklepie lub szepcie
- pozycja i kierowanie jak w gokardzie
- szybszy pod względem rozpędzania
Wady
- lubi rudą jeść
- droga instalacja LPG
- czasami lubi dużo spalić benzynki
- często używane nie były szanowane
- przy zderzeniu z ptakiem nie mamy już połowy samochodu
-
chyba ruda go lubi jesc a nie on rudą :)
Gokardzie... serio?! 😛
Bardzo fajne miejskie autka. Ja mam Seicento w podstawowej wersji, jak ten z filmu. Najbardziej brakowało mi w nim radia ale to żaden problem kupić i zainstalować, co zrobiłem. Otwieranie szyb za pomocą korbki nie uważam za wadę. Elektryczne otwieranie szyb to gadżet, no chyba, że ktoś ma słabe lub chore ręce i nie jest w stanie obrócić korbką to wtedy jak najbardziej ma to sens. Klima jest niezbędna ale we Włoszech. W Polsce gorących dni w roku jest niewiele więc i bez klimy można się obejść. Ja stosuję chłodzenie poprzez otwarcie obu szyb - jest przepływ powietrza i nie czuć gorąca podczas jazdy. Wadą tego jest jedynie hałas, przez który nie da się radia słuchać :-)))
Posiadam prawo jazdy od pół roku, lecz swą przygodę z motoryzacja zacząłem dużo wczesniej. Jeździłem dlugi czas Matizem, w grę wchodziły też Seicento, Lanos, Polo, Golf , Clio. Skoda Octavia. Jeśli chodzi o Matiza to był mój pierwszy samochód. Nigdy mnie nie zawiódł, nic w nim się nie psulo. Jeździłem nim w trasy dłuższe i krótsze. Zawsze bezpiecznie dowiózl tam gdzie miał. Burza, śnieg, deszcz, na każdą pogodę odpalił i smigal aż miło. Wymienione granie w nim sprawiło że było mnie dosadnie słychać ze sporej odległości, dlatego na pierwsze auto polecam Matiza bo jeśli będziesz o niego dbał i szanowal to nigdy nie zawiedzie, a pierwsze auto to pierwsze auto a nie "wyrywacz gimbusiarek ze szkoły". trochę pokory ludzie :) ale wiadomo po zdaniu egzaminu każdy jest zawodowym kierowca i musi mieć najlepsze auto.
Super filmik ! Pozdrawiam :)
+SnigolexXx Cieszę się, że wśród wielu krytycznych komentarzy pojawiają się i takie opinie. Pozdrawiam!
Zdecydawnie wole matiza!!
Ja posiadam sejczento i jestem zadowolony!
Jako pierwsze auto mam Fiata Czinkłoeczento 700 31km 1997r bez gazu :] jestem biedak cebulak polaczek .
Miałem oby dwa. Szczerze? Polecam Matiza, dodatkowa para drzwi robi swoje i wyżej się siedzi. Ceny częsci mniej wiecej takie same.
te dodatkowe drzwi są niezbędne , szczególnie że 90%ludzi lata tymi autami w pojedynkę
@@radi3340 racja
Polecam Matiza . Seicento to archaiczny pojazd w porównaniu do Matiza. Jezdziłem tym i tym. Matiz sprawia wrazenie naprawde sporego auta w srodku. Jest wygodny, mieciutki i ma lepszy silnik. Teraz jeżdżę duzo większym i nowszym autem i uwazam ze Matiz był wygodniejszy od tego co teraz posiada w sensie komfortu. Jedyna wada Matiza bardzo wąski.
Kilka miesięcy temu miałem przyjemność eksploatować Matiza przez miesiąc. Dałem za niego 750zł. Bezawaryjnie przejechał 2.000km, odsprzedałem dalej. Polecam ten samochodzik z całego serca. :)
Czasy się zmieniły ... Nawet i ceny ... Wczoraj kupiłem Matiza dałem za niego całe 900 zł trochę dla jaj ale to nadal jeździ skręca jeździ i przechodzi przegląd techniczny ...
seicento jest najlepszy
J bym wybral zdecydowanie seicento. Jezdzilem nim kiedys przez pewien czas I pamietam, ze bardzo fajnie sie prowadzil. Mialem zwykla wersje 1.1l i sporting. Obydwa byly fajne.
sej jakiś taki bardziej rozgarnięty niż matiz :)
A ja miałem przez 14 lat seicento i 2 lata matiza i jak ktoś twierdzi że seicento jest lepsze to chyba miał tico a nie matiza
+Aleksander Moniewski na odwrót tumanie - 2 lata seicento i 14 matiza... zresztą-co to ma do rzeczy? Przez dwa lata nie da się poznać wad i zalet auta?
Powiem więcej TICO robi takie seicento 900.
Kiedyś pożyczałem TICO i niemal dorównywałem jak się ścigaliśmy
z seicento sporting tylko kolega miał szerokie kapcie i szybciej robił zakręty.
Matiz nie wiem może wolniejszy, ale nie powiedział bym, że kultura pracy silnika matiza jest zła.
Wręcz przeciwnie fajnie "bzyczy".
Film jest typowo pod seicento robiony.
Faktycznie tylko miałeś bo jakbyś je naprawiał to byś farmazonów nie pitolił !
Nie, tego jestem pewien, zaufaj mi.
Jak ktoś woli seicento to jest debilem
pytanie mam czym je tak dopicowałeś bo jak nówki są :D
Matiz więcej stoi w garażu niż jeździ wiec wystarczyło dobre mycie. Seicento wymagało polerki i sporo preparatu do plastików :)
Dobry test brawo
Fajny filmik :)
+jasonvsfreddy1 dziękuję!
Jaki jest sens porównywania Matiza to Seicento z silnikiem 1100 zamiast 900cm? Żaden.
+Spicy741 Sens jest taki, że w tym budżecie można kupić niemal dowolną wersję seicento czy matiza - tak wyposażeniową jak i silnikową. Warto wiedzieć zatem co lepsze.
Super autka! Dziwie sie ze są w tak pięknym stanie. Ciężko jest kupić te auta w takim dobrym stanie.
To prawda, matiz dziś ma 19 lat, 55 tys przebiegu i więcej stoi niż jeździ. Natomiast przy obecnej wartości nie ma sensu go sprzedawać, klasykiem zyskującym na wartości jeszcze długo nie będzie, ale użytecznym autem na zakupy - jest nadal.
Nie wiem dlaczego ale Daweoo Matiz właśnie to moje ulubione auto.
Autko ma swój urok. Szkoda tylko, że coraz trudniej o egzemplarz, który nie jest zamęczony.
AutoPRZEWODNIK dzięki za odpowiedź dasz serduszko?
Dam, ale na więcej nie licz :D Pozdrawiam!
@@AutoPRZEWODNIK jak ktoś chce nie zamęczonego matiza to polecam te ze znaczkiem FSO ponieważ te są jeszcze w miarę nowe i zadbane
@@kapitanharnas2165 ...albo Chevroleta Sparka będącym Matizem po liftingu! 😉
mam matisa i nigdy nie przekroczylwem 6 litrow , przy ostrej jezdzie , wygodne oszczedne autko i tanie utrzymanie
zastanawiam sie nad kupnem auta mam dwie propozycje : seciento 1.1 i matiz 0,8 ktorego brac?
Zależy od stanu- bierz tego w lepszej kondycji. Jeśli mają podobny stan - porównaj wyposażenie i albo weź tego z lepszym, albo - jeśli zależy Ci na kulturze pracy silnika i osiągach - seicento.
Czy ty nagrywasz na bierzanowie w krakowie?to chyba ulica wielicka tak?
+Antoni Bugaj zgadza się!
widać że masz seicento nie jestes obiektywny
Porażka te twoje porównanie
+Arkadiusz Olewinski he he, seicento miałem do dyspozycji przez 2 lata, matiza przez 14... Jeśli ktoś twierdzi, że silnik 0.8 matiza jest lepszy niż 1.1 seicento to jest w błędzie - niezależnie od oceny mojego porównania.
Arkadiusz, racja. To samo zauważyłam i zgadzam się z Tobą.
I nie ma takiej możliwości aby seicento było mimo wszystko nieco lepiej dopracowane od strony technicznej? Czy zawsze kiedy ma się inne zdanie na jakiś temat to automatycznie gada się bzdury?
Film co prawda sprzed 4 lat, ale przy okazji jak na niego natrafiłem, to się wypowiem/skomentuje. Posiadam Matiza Joy, a Seicento również jeździ u mnie w rodzinie. Matiza nabyłem we wrześniu 2019 za 1200 złotych, stargowane z 1800. Według mnie to auto ma dwa plusy, ten na akumulatorze i ekonomiczność, bo mój egzemplarz wyposażony jest w LPG. Niestety na tym plusy się kończą, a przynajmniej u mnie. Mój egzemplarz jest awaryjny, często miewa ''swoje humory'', nie raz był ''na lince''. Były te gorsze i lepsze dni. Seicento z kolei nie sprawia żadnych problemów, a przynajmniej o nich mi nie wiadomo (na co dzień jeżdżę Matizem). Osobiście lepiej użytkuje mi się/prowadzi Matiza, dla mnie jest przyjemniejszy pod tym względem. Jednak gdybym miał polecić jedno z tych dwóch aut, to poleciłbym Seicento.
piękne te seicento
Oglądam ten film bo mam opcję dostania Matiza (Chevroleta) z 2006 roku. Za darmo. Brać?
Brać!
To jest jako muzealne wspomnienie czy tak na poważnie?
+Rafał Sawicki poważne muzealne wspomnienie.
Jeszcze do zeszłego roku miałem seicento w wersi przedstawionej na filmie nawet kolor sie zgadzał był tylko o rok młodszy 2003 przejechane miał 62 tys km i nie miał nawek odrobiny rdzy.
Długi ten test jak nie wiem ale generalnie bardzo fajna produkcja. Szkoda, że jej nie było w 2007, kiedy chciałem Matiza w wersji Top kupić :)
Witam wszystkich! 2 tygodnie temu właśnie się pozbyłem matiego rok 1999 made in Korea, żeby kupić też matiza z tym że chevroleta rok 2009.Na pierwszy samochód naprawdę nie mogłem narzekać.Byłem jego pierwszym właścicielem i służył mi dzielnie przez 290 tysi.
Tylko było lać paliwo i pilnować wymian rozrządu itd..Ale jednak wiek niestety robi swoje - 19 lat i trzeba było się pozbyć.A nowy? Nie wiadomo...
Miałem CC 900 a to prawie jak CC po lifcie. Bardzo dobry wóz, tani w eksploatacji, bez climy, wspomy, elektryki, pozbawiony zbędnych bajerów. Rozrząd bezkolizyjny, na łańcuchu, hydro popychacze, nic nie trzeba regulować. Sprzedałem tylko dlatego, że podłoga gniła. Pokleiło się na watę szklaną z żywicą i poszedł w świat. Pierwszy kupujący dzwonił w godzinę po wystawieniu ogłoszenia. Obecnie jeżdżę Caro 1.6 i też nie narzekam. Lubię takie proste samochody, które można naprawiać pod blokiem.
Mam Matiza bez rdzy i z niskim przebiegiem, może ktoś reflektuje?
Ja
Miałem okazje przejechać się jednym i drugim. Do miasta wybrałbym Matiza, bo jest klima, wspomaganie, więcej miejsca dla wysokich kierowców i w ogóle wyźej się siedzi, czyli więcej widać. W mieście raczej chodzi o wygodę, a nie o przyspieszenie. Idealna taczka na zakupy i do pracy za niewielkie pieniądze. I co najważniejsze, nie żal jak ktoś zarysuje na ciasnym parkingu. Seico to dobra oferta dla rozwozicieli pizzy i fastfoodów.
Spoko materiał. Dość obiektywny, chociaż przy takich autach trudno już kierować się jakimikolwiek emocjami xD Małą uwaga - nie powiedziałbym, że plastiki w Matizie są lepszej jakości niż w Seicento. Osobiście nie widziałem jeszcze ani jednego Seicento z wypłowiałą deską. Natomiast Matizów z bieluśeńką nie brakuje....
Ja od siebie mogę polecić opla tigrę, tanszy w zakupie i bardzo przyjemne autko, części tańsze niż paczka prezerwatyw więc można się zainteresować.
autka w stanie kolekcjonerskim :-) w rodzinie było seicento i polecam je na pierwszą furę
A ja kupiłem przed wczoraj matiza i jest frajda nieziemska 😆😆
Cześć jeździsz nim jeszcze? :D
@@realunicornv2746 komentarz dopiero teraz zobaczyłem A Matiza sprzedałem w kwietniu tego roku
Seicento czy Matiz? to jak zapytać Amputacja ręki czy nogi?
to w sumie bardzo istotne ze rozrząd jest bezkolizyjny bo koszt jego wymiany jest większy niz koszt samochodu, więc po co to robić na marne
ja zaczołem od Opla Astry F kombi 1.6 B/g :) polecam jako 1 samochod :)
Szkoda tylko że nie powiedziałeś że Matiz miał być nastepca cinkaczento ale włochom sie nie spodobal i zrobili lift cieniasa a projejt kupiło daewo.
Gdzie fiat był lepszy, x lat nim jeździłem wiec poznałem go dobrze. Dużymi wadami są nagminnie piszczące paski klinowe a po wjechaniu w większą wodę na ulicy potrafi przerywać alternator. Co do zawieszenie fiacik dość mocno pływał w zakrętach nawet po wymianie amortów. Dokuczyliwe było też ogrzewanie które średnio lub wcale sobie nie radziło z większymi ujemnymi temperaturami. Od jakiegoś dłuższego czasu jeżdżę Matizem. Jest cichszy, lepiej sie trzyma moim zdaniem w zakrętakach mimo swoich kształtów. Ogrzewanie oceniam tez na spory plus. Tak jak było w filmie faktycznie blacha jest sporym minusem w Matizie ;)
Fajny pomysł na zestawienie tych dwóch miejskich wozidełek :)
Pozdrawiam
+Kuba Q Dzięki za opinię!
Jaki jest sens narzekania na cenę auta z najbogatszym wyposażeniem w stosunku do ceny auta najuboższego? Matiz w podstawowej wersji z tego co pamiętam był tańszy do seicento, z kolei najbogatsza wersja seicento było droższa od najbogatszej wersji matiza.
Co do spalania matiza to fakt. Trzeba liczyć nawet 8 - 9 litrów. W taki oto sposób poprawiono silnik z tico (który jest mistrzem oszczędności) stosując wtrysk paliwa.
Nie chodziło mi o narzekanie tylko o przekazanie informacji jako punktu odniesienia, ciekawostki.
Paradoksalnie matiz palił mniej gazu jak benzyny, bo ok 7L lpg
Seicento w rodzinie juz 16 lati nadal jak nowe. Ponad 100tys nalatane i nic sie z nim nie chce dziac. Auto garazowane i malo jezdzone zima. Perla
co to za szroty? 7l z 55KM i 8,5 z 51? jaki sens ma kupowanie takich samochodów? pięciocylindrowe volvo o mocy prawie 200KM pali tyle
gadasz glupoty do tych 8,5 matisa doda 10 wtedy to bedzie prawda
Wybrałbym Seicento - zdecydowanie, jest ładniejsze, a poza tym osiągi ma podobne do Matiza. Gdyby jeszcze była to wersja sportowa Seicento, to pewnie byłby lepszy. Nigdy mi się nie podobały samochody od Daewoo.
Ja Bym Wybrał Seicento. Bo Akurat Lubię ;)
Pytanie z serii "śmierć czy tylko poważne obrażenia ?" Co byś wolał w pierwszym aucie ?
Opis idealny, jestem stanowczo za matizem bo z kartonu przynajmniej nie jest tak jak sejak
yyy z tych 2 najlepiej wybrac 3 nawet lanosa
jak tak ci szkoda na wszystko hajsu polecam taczke
MrPanDeska dobrze mówisz, oc za lanosa będzie kurwa droższe od tego jebanego lasnosa
Za lanosa 1.5 zapłaciłem OC 630zł, za Corsę 1.2 bym musiał zapłacić 530zł. Tylko 100zł różnicy. Ile km się przejedzie za 100zł? Lanos ma inną wadę - pali jak smok, za to ma zaletę - prawie każdy ma już założony gaz. Wiec przy spalaniu 10L gazu + 1L beznyny i tak wyjdzie taniej niż jednostka benzynowa ze spalaniem 6L
za chryslera 3,5 l zapłaciłem 900zł , za twarzowe Ci doliczyli?
Panowie przy zakupie równie ważne jest sprawdzenie stanu technicznego. Nic tak nie boli jak zakup auta od śmiecia - handlarza, co robi badanie techniczne za flaszkę i sprzedaje odpicowanego wraka. Jak się tak naciąłem. Pomimo, że Lanos 1.5 + LPG stan wizualny świetny, to mechaniczne kaszanka. Śmieć z Kalisza ukrył przede mną uszkodzoną belkę tylną, zniszczone sprzęgło i rozrząd. Nie miałem kogo wziąć do pomocy więc kierowałem się tylko jazdą próbną i aktualnymi dokumentami. Za auto dałem 3.800 a całość naprawy już przewyższy koszt zakupu. Być może naprawię go tylko dlatego aby wkurwić tego oszukańczego śmiecia.
mam pytanko. Jestem dziewczyna o niewielkiej sile, prawo jazdy man od 4 lat i od tego czasu poruszam sie lanosem z wspomaganiem. Czy dałabym rade z sejakiem bez wspomagania? Mówią, ze jest takie lekkie, ze nie czuć, ze nie na wspomagania, ale jak wygląda parkowanie na ciasnym parkingu dla osoby o niewielkiej sile?
+Koko Sanka czuć że nie ma wspomagania ale na pewno da sobie Pani radę! Idealnym rozwiązaniem byłoby natomiast znaleźć seicento ze wspomaganiem - nie powinno być trudno bo tylko absolutnie podstawowe wersje go nie miały.
chodzi i wersje z 1999 roku, samochód jest bardzo zadbany ale właściciel twierdzi, ze lekko sie kręci ale wspomagania nie ma, chociaz tez wydaje mi sie, ze powinien już miec. Dziękuję za odpowiedź:)
+Koko Sanka warto sprawdzić zakamarki seicento pod kątem korozji - zwłaszcza w modelach z początku produkcji. Jazda bez wspomagania w mieście do przyjemnych nie należy ale nie jest tak, żeby była niemożliwa.
W razie kupna pojade na stacje kontroli pojazdów, bo sama niestety az tak sie nie znam a nie chce wtopic, ale jak widzę oznaki korozji to odrazu odpuszczam samochod. Bardzo dziękuję za odpowiedź :)
spalanie Matiza w dobrym stanie 5 litrów , co do S nie wiem ..Matiz w gazie brał 8 10 ale też litra oleju ..A słyszałeś o wersji impuls?
Matiz - 3 gwiazdki w teście euroncap
Seicento - 1,5 gwiazdki w teście euroncap
No właśnie ten chłop gada farmazony nie warto go słuchać, może i ma sejak lepszy silnik ale co z tego skoro przy wypadku matiz będzie bezpieczniejszy
@@adiks2888 Przerdzewiały matiz w niczym cię nie chroni
ANI TO ANI TO
Matiz
Matiz 0.8 ma 51 km seicento 1.1 ma 54 km
Matiz pali 5.5litra choć Zdarzały się egzemplarze które miały wysokie spalanie w okolicach 8 litrów nie wiadomo jaki był powód tak wysokiego spalania
Miałem matiza i naprawde fajnie to chodziło w trasie tą setką leciał sobie, i palił 5 litrów (trasa) miasto 7 z hakiem, ale niestety rozbiłem go tak ze aż na pół się złamał
Mam czinkłeczento 700 i jeżdżę na co dzień 40 km przejechalem 20 tys w rok i nie psuje sie
Matiz the best!! Polecam niezniszczalny.
Za 2000 można kupić reault lagune 1 z klimatronikiem wygodnym zawieszeniem i praktycznie bez rdzy takie laguny to były tak dobrze zabezpieczone przez korozją że nawet jak pod chmurką stała to jest praktycznie bez korozji A o takiego matiza bez korozji to próżno szukać
I dobry podnośnik i ac lawetę..
dedo0909m nie prawda ! Po obejrzeniu 25 Matizow trafiłam!!! Auto bez korozji uszkodzona uszczelk
a pod głowicą , cenę zbilam do 2000zł.rocznik 2000 Ryzyko było bo tak naprawdę nie wiadomo co z silnikiem .... najwyżej kupię z auto-złomu.. pomyślałam. Mechanik zaśpiewał 700 zł. za wymienienie w silniku wszystkiego co i potrzeba i udało się!!! Jeżdżę moim wymarzonym Matizkiem 8 miesięcy i razi mnie tylko rysa na drzwiach kierowcy z którą go kupiłam .Pali 5,5-6 litrów paliwa na100 km
2k za Matiza z rozwaloną uszczelką? max 1k polskich cebulionów bym za to dał
Jak stać na ubezpieczenie laguny to spoko.
Pracowałem w autoryzowanym serwisie Daewoo przez 10 lat i wiem z doświadczenia że samochody tej marki nie były jakoś szczególnie awaryjne w każdym razie nie bardziej niz samochody innych marek z tą różnicą zę ceny serwisu Daewoo były stosunkowo niskie.A jeżeli chodzi o Matiza to był samochód bardzo trwałym przy normalnym serwisowaniu tzn płyny filtry oleje tam nie miało się co zepsuć .
o lol mieszkasz kolo tesco krakow prosze odpowiedz bo w 2:41 przejezdzasz kolo mostu do tesco
Tak, mieszkam w tej części miasta.
Jaki (kurna) Matiz ??? Proste ze Seja trzeba kupic !!! Banan na twarzy gwarantowany 😁
Od razu przypomniało się Tico, czyli Suzuki Alto III (1988-1994).
"Seicento czy Matiz - co na pierwsze auto?" odpowiedź to, żadne z powyższych
Lepsze rozjebane e36 1.6 nie?
Tak :) żadne z powyższych "maszyn" nie można nazwać samochodem.
7l benzyny na 100 !!! Moje m52 pali 10l/100...
Ale sebix musi się przylansować swoim BMW z 400k przebiegu, bo samochodami poniżej 1.6 jeździ plebs co nie?
Moje 20 letnie bmw jeździ lepiej i jest bezpieczniejsze od tych pseudonowoczesnych wytworów dzisiejszej motoryzacji. Hejtować potrafisz, realizuj sie w tym co potrafisz najlepiej. Pozdrawiam :)
No powiem szczerze ,że BMW szukałem powyżej 500 k i to był dobry stan..W sumie wszystkie od tylu się zaczynały..A znajomy sprzedał BM 5 z przebiegiem 120 czy 160 i zadowolony był że klient pierwszy wziął..Stara 5 z 96 czy 93 z oryginalnym przebiegiem ..Szkoda mu było na gaz , to opylił..Z francji się do Polski na emeryturę sprowadził ..Kupił od burmistrz jego miasta która BM tylko 2 x razy w roku jeździła nad morze i w góry..Na co dzień Reno 5..żal..:(
seicento czy matiz? żaden bo
1. po co się meczyć w samochodzie
2. po co po godzinie w nim wychodzić jak połamany
3. po co wleć się za autobusem czy cieżarówka bez możliwości wyprzedzenia
4. po co sie zabić przy lekkej stłuczce
?????
tylko matiz, lepsze osiągi, lepsza wygoda, może mniej palić, modyfikacje również da się zrobić
Robscoot modyfikacje do matiza ? az sie obsmarkalem. Jebnij sie w leb
Niektórzy nawet wsadzali turbo!
AutoPRZEWODNIK do rowera se zaloz turbo , jak mozna matiza traktowac jako samochod ? I jeszcze robic modyfikacje...wies tanczy i spiewa
Możliwe, co nie znaczy, że kogoś nie może to cieszyć.
AutoPRZEWODNIK karyna poleci na turbomatiza w gazie
Jeśli chodzi o 5 drzwi polecam Toyotę Yaris 1.0. W tym zestawieniu wygrywa Matiz( tańsze części zamienne i latwy ich montaż; 5 drzwi;wysokość nadwozia i przestrzeni dla kierowcy a co za tym idzie widoczność) Malo kto wie że Matiz to projekt Fiata500 który nie wszedł do produkcji ze względu na koszta dostosowania linni produkcyjnej i nowych rozwiązań technicznych.Malo kto wie ze Seicento bylo produkowane tylko w PL dlatego ;że w testech zderzeniowych nie otrzymal nawet 1gwiazdki. UE nie chcialo produkować auta niebezpiecznego dlatego produkcje zlecili Państwu nie czlonkowskiemu. Ja bym się nie zastanawial
Mi motoryzacyjny los ofiarował Daewoo Matiz friends biały jak śnieg,i jest ok dziś trasa ekspresowa ok 140 km przebyta na co dzień dojazdy do miasta
Matiz lepszy! bardzo fajnie sie nim jezdzi!! to bylo moje 1 auto i nadal je mam:)
SZANUJE TOOOO
Sejo ma 4 gary rowniej chodzi. 1.1 jest elastyczny. Tylne zawieszenie nie na belce jak w taczce z drazkiem panharda w matizie tylko dwa wachacze.
Nie wiem co miałeś za egzemplarze samochodów ale Matiz powinien palić zdecydowanie mniej. Matiz ma silnik wywodzący się od Suzuki Alto (jego klonem było Tico), który jest dużo nowocześniejszą jednostką. Seicento 0.9 ma 39KM a 1.1 54KM podczas gdy Matiz ma 51KM z silnika 0.8 więc stosunek pojemności do mocy silnika jest zdecydowanie na plus dla Matiza.. no chyba, że jeździsz tylko na trasie i ciśniesz go niemiłosiernie.
A ogólnie za takie pieniądze to polecam inne auta - np. Suzuki Swift, Hondę Civic... tylko też oczywiście trzeba patrzeć na korozję :(
Te auta mają podstawową wadę, która dyskwalifikuję te auta jako "pełnoprawne auto".
Chodzi oczywiście o bezpieczeństwo. Zarówno Seicento i Matiz rozwalą się w drobny mak przy większej stłuczce i kolizji. Auta nie chronią kierowcy i pasażera, nawet w przeciętny sposób. Auto rozmiarów Seicento jest ciekawe jako drugi pojazd np. do zabawy czy tuningu. Natomiast jakbym miał nim kilka lat jeździć, raczej bym nie brał.
A na pierwsze autko nadaję się każde, które mało pali, jest zadbane i niedrogie w naprawie, łatwe w eksploatacji i jeździe.
co ciekawe Matiz miał być Seicento.Po prostu projekt został odrzucony,skonstruowano Seicento w widocznej formie,a projekt kupiło Daewoo i wypuściło jako Matiza.
zacznijmy od tego ze to nie są samochody tylko zabawki dla dzieci 7 na 100?> Ludzie kupujecie kolarzówke przynajmniej tyle nie bedzie palic a frajda z jazdy taka sama + kondycja ale filmika nie oczerniam bo jest ok wiadomo porównanie.. toz nie które 1.4 schodzą poniżej 7 to jak tym jezdzic zeby palilo 7? kiedys ale to kiedys tez miałem podobną zabawke fiata uno 0.9 120 na benzynie to dla mnie był szok że dało sie tym tyle pojechać jeszcze pamiętam jak takim szrotem wyprzedziłem bmw dla mnie to było bezcenne dla kierowcy bmw pewnie to był najgorszy dzien w jego zyciu bo zaraz cwaniak sie zdenerwował i wiadomo co sie stało ;) Matiz 8 do 8.5? to na bazie czołga robione czy jak? mondeo moj 2.5 10 litrów na 100 a to cwaniaki jakie z fiata i daewoo no tak kupuj taniej wiecej lej czy ty sie aby nie pomyliles co do tych spalan samochodów? jakos tak mi to nie podchodzi jednym plusem jest to w tym samochodach ze nie trzeba sie włóczyc po elektromechanikach i innych duperelach co teraz mamy w tej gównianej motoryzacji a to abs a to kontrola trakcji a to ci sie silnik zapali a to mi padł jakis moduł imrc wart 500zł jakies poduszki sie zapalaja a to sonda lambda i co chwile jakies gówniane swiecidełka w tych nowszych samochodach a to co najwyzej przejedzie 120 tys przynajmniej moje uno tyle kiedys przejechało bo silnik był sprawny jeszcze zaczął brac olej ale podłoga runela progi i nic innego jak wywalic na złom bo koszt reperacji to 10 krotna wartosc samochodu i taka to jest przykra sprawa żeby to mogło przynajmniej przejechac 300 tysiecy to by było ok no i stłuczka z drugim samochodem fiat czy daewoo pudełko a inne tylko zderzak walniety i co najgorsze nie mowie tu o tych samochodach co zaprezentowałeś ale o wiekszosci co to za gówniany plan wsadzac te badziewiaste listwy w karoserii na dole no krew mnie zalewa mam tez focusa 1.6 co użytkuje moja mama no cholera jasna patrzec sie na to nie da a jak kiedys oderwałem to dziury w drzwiach ja pierdole no idz i klej nową kurwa porażka i to ma wiekszość samochodów a ogólnie Panie to gratuluje twojej wypowiedzi bo dobrze zaprezentowałeś te dwa no powiedzmy auta.. rzeczywiscie daewoo wygląda solidniej we wnetrzu troche cos ala citroen c3 ciut ciut jak juz bym miał wybierac to tego daewoo bo seicento w środku to istna porażka a wyglądem to chyba zaden nie wygrywa 1.1 seicento i tylko 54km matiz 0.8 51km haha no jaja seicento 4 cylindry a matiz 3 i 3km różnicy to chyba nietoperz szybciej lata niz te dwa samochody...temat rzeka i niby seicento jest ciut szybsze? jak by postawic te dwa samochody na ala wyscigi to wygrał by ten co mniej waży a wytdaje mi sie ze mniej wazy seicento i dlatego by wygrał nie ze wzgledu na jednostke 1.1 tylko na wage samochodu bo 3 konie mechaniczne to mozna sobie wsadzic w dziub
Moze Seicento jest deko trwalsze ale Matiz jest wiekszy i bezpieczniejszy ,wystarczy porownac filmy z testow zdezeniowych NCAP .Z fiata nie wyjdzesz calo o ile wogle natomiast matiz jaki jest to jest ale uzyskal cale 3 gwiazdki wiec wybor jest prosty dla kogos kto ceni bezpieczenstwo zwlaszcza gdy ma male doswiadczenie za kierownica .
Miałem TICO :D ależ to był wariat ! Nigdy nie wiedziałeś czy przypadkiem po nocy nie przegniły przewody hamulcowe. Spalanie 5 litrów, a odstawiał nie jedną furke na światłach, co prawda przez pierwsze 30 metrów. W każdym razie jazda, każdym z tych samochodów to "samobójstwo"
samobójstwo jak dla kogo sam mam Matiza, trafił mi się zakonserwowany od nowości, włożyłem w niego 2tys wraz z oponami Goodyear, nie widzę różnicy w prowadzeniu z droższymi autami, wiadomo nikt tym autem nie gania 100kmh po mieście, poprostu poczciwy samochód, lepszy niż golfy i inne zdezelowane samochodody pzdr
Greg Fox Obyś nigdy przyjacielu nie miał okazji stłuczki bądź wypadku którymś z tych samochód. Pod tym względem to samobójstwo
Tez miałem Tico , ......miałem do puki Land Rover nie puknął mnie w dupęęęęęęęęęę .
Tico niestety wykonane było z puszek od piwa poklejonych plasteliną i taśma klejąca .
No to przykra historia, to nie zmieni jednak mojego zdania, ze jazda tymi samochodami jest bezpieczna.
to zależy jakie kto ma szczęście, ostatnio 4 typa poleglo w Pugu 407 uderzając w betonową studzienke, a niegdyś to najbezpieczniejszy samochód, w Pl jedynie czołg oferuje jako takie bezpieczeństwo pzdr
Matizek :D Mieliśmy niebieskiego
Był bardzo ładny służył dzielnie 10 lat potem sprzedaliśmy go i rodzice kupili sobie Opla
Matiz nie rdzewiał, jak dbasz tak masz proste :)
To widać że Opla chujowo utrzymywaliście...
warto dodać, że w testach EURO NCAP fiat ma dwie gwiazdki w tym druga przekreślona a matiz ma pełne trzy gwiazdki
Fakt, złamał się jak tabliczka czekolady. Matiz wypadł lepiej choć nie wiem ile gwiazdek otrzymał.
Kiedyś zajmowałem się "picowaniem" samochodów dla komisu z używanymi autami. Nie ma gorszej tapicerki niż ta z czasów Matiza, Lanosa, Nubiry, Leganzy. Jeśli chodzi o wyczyszczenie tego czegoś, to jest to syzyfowa praca. To było 10 lat temu, aż strach pomyśleć ile tego syfu tam teraz jest. Wszystkie kłaki, paprochy, nawet przemysłowy 2000 watowy odkurzacz nie był tego w stanie wciągnąć. Normalnie tapicerka w tamtych autach to rzep na syf.
Ładne auta
Posiadam seicento z roku 99 z przebiegiem 80tys i jest autem całkowicie niezawodnym
Szczerze ?Zdecydowanie wolał bym od tych aut zakupić w takich samych pieniądzach jakiegoś golfa 3 albo polówkę.
Komfort jazdy i w ogóle to całkiem inna liga. Dojeżdżałem do pracy matizem z jednym kolesiem, kuzynka ma sajczento i powiem krótko do takiego golfa 3 w 1,6 16v to to nie ma w ogóle polotu. Auto pali podobnie jak te dwa, jest o wiele bardziej wygodniejsze zwinniejsze itd. a a co najważniejsze na pewno bezpieczniejsze podczas jakiegokolwiek wypadku ^^^. W dodatku kosztuje relatywnie podobny hajs. Nie kupił bym ani jednego ani drugiego nawet na pierwsze auto.
Mi się wszystkie podobają. Ale seicento ma fajniejszy kolor🤣
Mietek
8,5 l spala matiz ? Koleś tyle przy normalnej jezdzie spaliły mi astra 1.9 jtd 150 KM audi a6 c5 2,5 tdi 180 KM oraz bmw x3 2.0 diesel 150KM Proponuję zakończyć karierę moto znawcy.
+PERMEN PERMEN Rozważę sugestię a na razie powtórzę - co poradzę skoro ten egzemplarz tyle pali? Średnio, bo zdarzają się "baki", z których spalanie wychodzi 7.5 ale zdarzają się i takie koło 9. Jak juz pisałem-te silniki wymagają dobrej regulacji wiec może w tym problem, że ten matiz nie jest dobrze wyregulowany. No i jeszcze jedna rzecz - który z ekspertów mierzył spalanie matiza z klimą? Sądzę, że wszyscy "testują" max wersje joy wiec guzik o tym wiedzą...
Może być :)
Co ty chcesz regulować w Mietku?Gaźnik :D Przecież on jest na wtrysku.Regulacją zapłonu i zaworów,nie zejdziesz 2 litry w spalaniu,no chyba że są skrajnie rozregulowane,ale by się nie dało jeździć!
zgadzam się
Wszyscy to wy tacy znawcy jesteście że szok normalnie wiecie więcej niż ten co te samochody produkowali
seicento miało klimatyzacje w wersji sporting, elektryczne szyby(wersja sx) i poduszke(za dopłatą).
wystarczy poszukać wersje sejaka sx i jest większą szansa ma te wszystkie bajery.
i elektryczne wspomaganie
Moj tata ciagle ma od nowosci Seicento 1.1 S i przynajmniej ta wersja miała elektryczne szyby, centralny zamek i do te pory nie rdzewieje oraz jedna poduszke powietrzna
Szczerze to nie wybrałbym ani jednego ani drugiego :) ale to już jak to lubi.
Dziękujemy, że podzieliłeś się z nami tą jakże pożyteczną i potrzebną każdemu informacją ;)
Popieram ADAMKA - Matiz nie pali 1 litr więcej niż Seicento a odwrotnie pali 1-,15L mniej czyli mieści sie w 5,5 litrach/100km ( sam srawdziłem ) moc silnika Seicento o poj 900cm3 to 39km ( takich modeli jest najwiecej ) i spalanie od 6 do 7,9l/100km wg danych technicznych . Moc silnika Matiza to 51km czyli więcej o 12km od przeciętnego Seicento 900cm.
+Bo Ma widać ten egzemplarz jest jakiś felerny bo pali tyle ile podałem. Myślę że to też jest niestety wada daewoo - zdarzały się egzemplarze super i egzemplarze mniej idealne. W innych markach rozbieżności między egzemplarzami były mniejsze - takie mam wrażenie.
może zapłon jest źle ustawiony ? i już będzie więcej spalać
nowe hamulce przód, tył, światła LED, markowe opony z niskim oporem toczenia, spalanie średnie 70/30 miasto 5,4 litra w lato pozdrawiam
Mialam oba te auta do pracy w miescie. Jesli sie jezdzi samemu to lepszy jest fiacik. Ma tez nie lego bucika. Matiz jest dobry dla matki ktora dzieci do szkoly wozi.
cylindry nie dodają mocy, moc jest uzależniona od pojemności seicento jest szybsze bo to sportowa maszynka z napędem na wszystkie gąsienice
Ty miałeś kiedyś matiza czy tylko pożyczyłeś od kolegi i zrobiłeś recenzję ? Takie spalanie o jakim ty powiedziałeś to chyba jakieś jaja ...
+JacekFH zachęcam do oglądnięcia relacji z pomiaru spalania w przedstawionym matizie - film jest na moim kanale.
+JacekFH czcams.com/video/DR1-awcZ2pY/video.html