Kiedy brakuje OJCA

Sdílet
Vložit
  • čas přidán 29. 08. 2022
  • #ojciec #rodzina #daddyissues
    👉 Psychoterapia online z pleso: pleso.com.pl/absurdalny
    👉 Na kod "ABSURDALNY" 40% zniżki na pierwszą sesję.
    👉 Zapraszam też na Instagram pleso: / pleso.terapia
    👉"Trzecia w nocy" do posłuchania w serwisach streamingowych: ffm.to/AbsurdalnyTrzecia
    👉 oraz na kanale: • Trzecia w nocy - Absur...
    👉Zapraszam na Instagram: / czlowiekabsurdalny
    👉 Podobne odcinki:
    Atrakcyjna osobowość: • Atrakcyjna OSOBOWOŚĆ
    👉 Człowiek Absurdalny to kanał o ważnych życiowych pytaniach, które pewnego dnia zadaje sobie każdy z nas. Analizuję je z perspektywy filozofii, psychologii i literatury. Poruszam m.in takie wątki jak: wysoka wrażliwość (WWO), nieśmiałość, lęk, depresja, choroba afektywna dwubiegunowa, borderline i inne zaburzenia osobowości, DDA, psychoterapia, CBD, introwersja (introwertyk), "daddy issues", lektury szkolne (lektura)
  • Věda a technologie

Komentáře • 147

  • @dominika9252
    @dominika9252 Před rokem +47

    Po pogodzeniu się sama ze sobą i w jakiej rodzinie dane było mi się wychować, najbardziej bawi mnie fakt, że mój tatko-menel jest szczęśliwy tam gdzie jest, a ja wydaję dużo pieniędzy na terapię by odnaleźć w sobie szczęście i spokój, które nigdy nie miały szansy u mnie zagościć :)
    Każdego z daddy issues czeka remont we własnym życiu

  • @annheron
    @annheron Před rokem +71

    Jest jeszcze jedna relacja stała którą człowiek utrzymuje. To relacja ze sobą samym. Wbrew pozorom osoba którą widujemy w lustrze od narodzin aż do śmierci często dla nas samych pozostaje obca. Jednak kiedy zrobimy krok ku niej to okaże się że wszelkie inne relacje które dotychczas nas kształtowały mogą przestać mieć tak kolosalne znaczenie. Bo skoro uświadomimy sobie że to my jesteśmy ważni w naszym życiu to cokolwiek zrobi ktokolwiek inny będzie tak naprawdę tylko przystawką do dania głównego i od tej pory możemy wziąć odpowiedzialność za resztę tego jak spędzimy swoje życie i jak będą wyglądały pozostałe relacje w swoje ręce.

    • @TrockeyTrockey
      @TrockeyTrockey Před rokem +5

      Ciekawie piszesz. Wiele razy widziałem takie schematy myślenia gdzie ktoś ze znajomych mówił ze zgryzotą "jestem taki jak moja matka/ojciec". Oczywiście chodzi o negatywną cechę. Ciekawe bo nigdy tak nie byślałem o sobie. I tak jak piszesz - to ja decyduję co robię, nawet jeśli ojciec i matka mieli jakąś wadę.
      Ciekawe skąd bierze się to myślenie o byciu podobnym do rodziców, zwłaszcza w negatywnych cechach?

    • @annheron
      @annheron Před rokem +6

      @@TrockeyTrockey Myślę że to kwestia tego, że ludzie nie lubią brać na siebie odpowiedzialności za niewygodne sytuacje i stan rzeczy. Bo nikt (kto nie ma uszkodzonego przedniego płatu kory mózgowej lub podobnej wady) nie lubi być zły. Łatwiej jest powiedzieć, że to czyjaś wina, niż przyjąć do wiadomości fakt, że jesteśmy dorośli i sami możemy dokonać wyboru tego jaka będzie nasza reakcja na dane zjawisko. Dlatego winą za własne nieudane wybory obarcza się środowisko zewnętrzne.

    • @prp665
      @prp665 Před rokem +1

      Pięknie napisane. Dziękuję Ci za ten komentarz.

  • @monikalanos607
    @monikalanos607 Před rokem +56

    Szanuję i podziwiam Osoby, które publicznie mówią o sobie...ale tak normalnie - bez patosu, bez upiększeń, bez emfazy..tak jak Pan to zrobił! Wymaga to odwagi! Zakładam, że były to prawdziwe życiowe fakty i refleksje. Taka wiwisekcja..jest zawsze ciekawa! Dla mnie to jeden z lepszych Odcinków! ❤ :))

  • @Linalina-ic2fs
    @Linalina-ic2fs Před rokem +97

    Niech pan sobie wyobrazi mam 68lat i dopiero teraz odkrywam dlaczego całe moje życie to jedna porazka, nie miałam ani ojca ani matki, a dziadki nie potrafili mnie uchronić od konsekwencji wychowania bez rodziców bo psychicznie nie potrafili mi ich zastąpić i jak mam to w głowie poukładać bo nie daje rady chociaż chodziłam do psychologa, mam córkę i wnuczkę chciałabym przed śmiercią coś zrozumieć z mojego życia

    • @mowmiperpan
      @mowmiperpan Před rokem +16

      Jeden psycholog czasem nie załatwi sprawy, ja byłem już w swoim życiu u kilku i tak naprawdę dopiero ostatni do którego chodziłem i chodzę pomaga mi przepracować pewne kwestie. Być może zmiana psychologa byłaby dobrym rozwiązaniem. Terapia nie trwa tydzień, im dłużej żyjemy tym pewne problemy zakorzeniają się w nas mocniej i ciężej jest je przepracować. Życzę powodzenia i sukcesu w terapii.

    • @Linalina-ic2fs
      @Linalina-ic2fs Před rokem +4

      @@mowmiperpan dziękuję pozdrawiam

    • @patwis
      @patwis Před rokem +19

      @@Linalina-ic2fs szukaj, aż znajdziesz. Każdy z nas jest jedyny i niepowtarzalny. Skoro masz córkę i wnuczkę to raczej masz dla kogo żyć i poszukiwać, żeby ona mogła więcej o sobie samej powiedzieć. Poza tym skoro dożyła Pani 68lat to na pewno ma Pani o czym opowiadać. Czyńcie dobro, a ono do was wróci. Może naiwne, ale czy w rzeczywistości nie o to chodzi między ludźmi o tych samych wartościach. I na koniec proszę pamiętać, żeby być odważnym.

    • @MoonShinyy
      @MoonShinyy Před rokem

      A próbowałaś się zabić?

    • @MoonShinyy
      @MoonShinyy Před rokem

      Bo tak by to wyglądało pewnie a miałam podobnie

  • @Anabellx333
    @Anabellx333 Před rokem +41

    Bardzo dobry film. Sama miałam zawsze przy sobie niedostępnego ojca, alkoholika i przemocowca. Nie lubię tego człowieka, ale widzę jak bardzo jestem do niego podoba, co też przekłada się na pewną nienawiść do siebie. Jednak dzięki temu, że studiowałam psychologię potrafię w mniejszym/większym stopniu żyć ze sobą w zgodzie. Nie wiem jak potoczyłoby się moje życie, gdyby nie studia, bo początku mojego związku z obecnym partnerem były tragiczne, i dopiero z wiekiem, pracą nad sobą i nauką zaczęłam zauważać schematy z domu oraz to, jaką okropną partnerką dla swojego partnera byłam. Mimo, że z ojcem nie utrzymuje kontaktu od lat i w sumie nigdy nie mieliśmy dobrych relacji to widzę jakie piętno dźwigam do dnia dzisiejszego. Tulę mocno wszystkie osoby, które nie miały nigdy przy sobie ojca, albo miały osobę, która miała być ojcem, ale nigdy na to miano nie zasłużyła.

    • @tomekw
      @tomekw Před rokem +3

      Zawsze bardziej pomocna, pod kątem radzenia sobie z problemami, jest psychoterapia niż studiowanie psychologii. Poza tym, mam nadzieję, że uda Ci odnaleźć swoją satysfakcjonującą drogą w życiu. Powodzenia

    • @Anabellx333
      @Anabellx333 Před rokem +4

      @@tomekw nie wątpię, bo sama korzystałam z psychoterapii w wieku 17/18 lat oraz w trakcie trwania studiów. Jednak gdyby nie studia, chęć nauki, zgłębiania wiedzy oraz chęć poznawania siebie i nauka przyzwolenia sobie na przeżywanie wszystkich emocji nie wiem, czy moje zycie byłoby w tym samym miejscu. Komentarz wyżej ma wydźwięk negatywny, jednak moje zycie takie nie jest :)
      W obydwu przypadkach psychoterapia nie zdała u mnie egzaminu, nie byłam gotowa na otwarcie swojego umysłu, jednak w obecnym momencie swojego życia wiem do czego dążę, jaki mam cel, i jednym z celów jest ponowne udanie się do specjalisty. Jednak w dalszym ciągu utrzymuje, ze gdyby nie kierunek, jaki obrałam na studiach moje zycie mogłoby nie być takie szczęśliwe jak jest teraz :)

    • @Anabellx333
      @Anabellx333 Před rokem +2

      @@tomekw dziękuje za komentarz i również Tobie życzę satysfakcjonującej drogi życiowej :)

    • @tomekw
      @tomekw Před rokem +3

      @@Anabellx333 Może dobrym pomysłem jest wysyłanie na terapię dzieci, które są w tak niewątpliwie trudnij sytuacji, jaką jest brak ojca lub jeszcze gorzej, ojciec sprawca przemocy. Myślę, że początek okresu dojrzewania to jest ostatni najlepszy moment, aby wysłać dziecka w takiej sytuacji na terapię. Oczywiście później też warto, ale z czasem może to być coraz trudniejsze.
      Zapewne innym dobrym momentem jest koniec studiów psychologii. Myślę też, że to jest moment, w którym obowiązkowo wszyscy absolwenci powinni iść na psychoterapię. Praktycznie każdy ma jakieś problemy i trudne doświadczenia życiowe, które negatywnie wpływają na kontakty z ludźmi, a przepracowanie tego jest szczególnie ważne w pracy psychologa. Są takie placówki, gdzie w ogóle nie przyjmują do pracy psychologów, którzy nie przeszli psychoterapii. Ja też bym nie przyjmował wyjaśniając, że to niepotrzebne ryzyko.
      Aha, i nigdy żadnej terapii bez superwizji licencjonowanego superwizora.

  • @jkczapski
    @jkczapski Před rokem +30

    Mocny odcinek - ja mam to szczęscie, że mam wspaniałych rodziców - zawsze mnie wspierają - zawsze mogę na nich liczyć - oni na mnie też zawsze mogą liczyć

  • @deuterokatechumenizator8158

    Dziękuję w imieniu swoim i wszystkich dla których jest ten film

  • @rascolnikow1015
    @rascolnikow1015 Před rokem +10

    patrząc w lustro nie widzę nikogo, brak mi osobowości; zapewne to przez to, ze nigdy własnego ojca nie poznałam, nawet nie wiem kim jest/był.

  • @mateuszstyk6281
    @mateuszstyk6281 Před rokem +17

    Od kiedy jestes bardziej soba i bardziej autentyczny, to ten kanal zrobil sie lepszy. Tamaten wczesniwjszy profesjonalista tez byl fajny, ale ten prawdziwy Ty bardziej do mnie trafia.

  • @tomekw
    @tomekw Před rokem +15

    Dla matek wychowujących dzieci bez ojca, dobrym pomysłem może być wysłanie dziecka na jakiś kurs sztuk walki typu karate. Takie kursy uczą wytrwałości, samodyscypliny, przestrzegania zasad i samodzielności. Uprawianie sportu jest być nieocenione dla dzieci), ale w trochę mniejszej ilości aspektów. Bardzo dobre w tym kontekście może też harcerstwo albo inne zajęcia, które uczą podobnych rzeczy.
    Jednymi z najbardziej zauważalnych problemów u młodych ludzi wychowywanych bez ojca jest niezdecydowanie, brak energii i brak samodzielności. To ostatnie wynika zapewne z tego, że kobiety mają większą skłonność do opiekowania się, a mężczyźni do uczenia dzieci samodzielności. Z wiekiem niektórym może to mijać, a innym zostawać na zawsze. W kontekście synów, stawanie przez samotne matki głównego nacisku na opiekę, wyczuwanie i spełnienie potrzeb dziecka oraz ogólnie "uchylanie nieba" połączone z niskimi wymaganiami (co pasuje najwyżej do niemowląt) może powodować, że syn w dorosłym życiu będzie postrzegał kobiety jako osoby, które tylko spełniają oczekiwania, ale z ich strony nie muszą dostawać niczego. Oczywiście powoduje to dużo różnych trudności i nierzadko frustracji w ich życiu. Dlatego warto zadbać o jakieś wspomniane sztuki walki lub coś w tym stylu, a ze swojej strony oczekiwać i wymagać. Generalnie "Kochać i wymagać" - to jest w największym skrócie motto, jakie może przyświecać wychowaniu dzieci.
    Innym dobrym pomysłem może być znalezienie mężczyzny w rodzinie, z którym dziecko mogłoby spędzać trochę czasu. Z kolei bardzo złym pomysłem jest zmniejszanie i wszelkie ograniczanie dziecku kontaktu z ojcem po rozwodzie. Gdy ktoś stara się być dla dziecka dobrym ojcem, to ważne, aby miał z dziećmi dużo kontaktu. Najlepiej w znaczeniu pół na pół.

    • @TrockeyTrockey
      @TrockeyTrockey Před rokem +1

      Zgoda. Jeszcze bym dodał - wypieszczone przez matkę dzieci, oraz brak wymagającego ojca, powoduje że dzieci wchodzą w życie jako "kapryśne księciunie/księżniczki".
      Z poczuciem - im się należy, oraz że otoczenie powinno się do nich dostosować i czuć czego chcą.
      Oczywiście tak się nie dzieje i taka osoba może mieć trudność z wyjściem z domu, pójściem w świat, po nie jest przyzwyczajona do szorstkich warunków życia.
      2.
      Ważna moja obserwacja - bycia wymagającym ojcem (a takich potrzeba, jak piszesz) jest trudne. Współcześni nie spełniają dzisiaj tej roli.

    • @tomekw
      @tomekw Před rokem +3

      @@TrockeyTrockey Bardzo duże znaczenie ma wiedza i umiejętności, które człowiek wyniósł z domu. Kilkadziesiąt lat temu był duży problem z ojcami, którzy w ogóle nie zajmują się wychowaniem dzieci. Teraz jest problem z ojcami, którzy widzą dzieci raz na dwa tygodnie, więc nie mogą nic im przekazać, a ich dzieci w przyszłości nie wiedzą, jak mają wychowywać swoje dzieci. Problemem jest też brak jakiejkolwiek przemyślanej organizacji na poziomie państwowym. Sądy bezrefleksyjnie przyznają matkom pełną opiekę zamiast starać się dzielić po równo w miarę możliwości. Oczywiście powinno to być też poprzedzone jakąś sensowną analizą, aby nie popełnić błędu, ponieważ wiadomo, że nie każdy nadaje się do opieki nad dzieckiem. Drugim problemem jest brak jakichś szkoleń i kursów wychowawczych, na które rodzice mogliby iść.
      Na pewno zawsze warto też pamiętać o jednym - celem wychowania jest przygotowanie dziecka do życia w normalnym świecie. W taki sposób, aby mogło być z tego życia zadowolone.

  • @MoonShinyy
    @MoonShinyy Před rokem +16

    Lepiej nie mieć rodziców w dzieciństwie którzy cię bili, gwałcili lub mieli cię gdzieś niż mieć najgorszych rodziców na świecie

  • @Litwinus
    @Litwinus Před rokem +5

    U mnie się to objawiało zbytnią empatią,która nie ułatwiała mi życia.Na szczęście byłem tego świadomy i zrobiłem wszystko by "schamieć"-służba w wojsku,praca w stoczni.Także coraz bardziej przemawia do mnie przysłowie że matka uczy uczuć a ojciec jak sobie z nimi radzić w życiu.

    • @menedzera21983
      @menedzera21983 Před rokem

      Złoto

    • @ESP-FR-iT-NL
      @ESP-FR-iT-NL Před rokem

      Przeciwieństwo mnie ja wychowałem się bez matki z brutalnym ojcem trafiłem do brutalnego mowu gdzie powielaniem brutalne zachowania po to by nie być frajerem

  • @Anheles25
    @Anheles25 Před rokem +1

    Dziękuje Ci za ten film, mój własny ojciec zostawił mnie przed urodzeniem i uważa, ze nawet złamany grosz mi się od niego nie należy.. ojczym stał się alkoholikiem i także porzucił rodzine. Dopiero Od roku uczę się z tym radzić i poukładać swoje emocje i psychikę (ojca nie znam a ojczym był przez 7 lat mojego życia czyli do 7 roku życia)

  • @oswieconyzwyboru
    @oswieconyzwyboru Před rokem +19

    No cóż, relacja z moim ojcem sprawiła że ja sam nigdy nie zostanę ojcem.

    • @MsAndragora
      @MsAndragora Před rokem +1

      Witaj w klubie

    • @whiteraven996
      @whiteraven996 Před rokem +1

      A ja matką

    • @mihauLOL1234
      @mihauLOL1234 Před rokem +1

      A nie chcieliście w swoim życiu naprawić wyrządzone Wam przez ojców krzywdy zakładając szczęśliwą rodzinę? Musi być to trudne, ale w obecnych czasach bycie dobrym człowiekiem na każdej płaszczyźnie jest trudne. Pytanie tylko czy wypełni to pustkę, która wyrosła w młodości. Sam również mam te rany i od kiedy pamiętam rozwiązanie dostrzegam w powyższym, mam nadzieję, że ciężka praca nad swoimi słabościami,, której się poświęcam pozwoli mi tego dokonać. Ściskam Was i trzymam kciuki 💪

  • @roberts6973
    @roberts6973 Před rokem +1

    Dziękuję

  • @matysikpiotr290
    @matysikpiotr290 Před rokem +1

    Niesamowite. Dziękuję za te słowa. Długo oglądam kanał i widzę mega zmianę. Chciałbym tak samo odpuści sobię i być w końcu sobą. Dziękuję i czekam na dalsze... to co życie przyniesie.

  • @Frrrrrrrrl
    @Frrrrrrrrl Před rokem +12

    Jesteś zajebisty, poruszasz świetne tematy, dzięki 👍

  • @glas_gow
    @glas_gow Před rokem +2

    Psycholodzy będą mieli coraz więcej roboty i zresztą bardzo o to dbają. Też mam na koncie psychologów i doszłam do wniosku, że zna mnie tylko Bóg. Przestałam się mazać, oddałam wszystkie sprawy w Jego ręce, codziennie różaniec, komunia św, branie się za bary z życiem. I wtedy zrozumiałam słowa " moje jarzmo jest słodkie, a brzemię lekkiej ", poprostu Bóg mnie wspiera, a to pojawiają się pieniądze, a to pomocni ludzie, a to "przypadki". Oczywiście trudności są, ale NIGDY nie jestem zostawiona sama sobie, to działa tylko wtedy jeśli zaufasz na 100% Bogu. Ale nic na siłę, każdy jest kowalem własnego losu i sam osobiście będzie ponosił konsekwencje swoich wyborów, bez względu na to czy rodzina była pełna czy niepełna itd , itp. Trzymajcie się i nie dajcie się!

  • @mowmiperpan
    @mowmiperpan Před rokem +17

    Mój ojciec zmarł kiedy miałem 5 lat, jednak wcześniej tez go nie było, w sensie, fizycznie istniał, ale z opowieści mamy wiem, ze nie był troskliwym i kochającym, uczącym życia ojcem, a alkoholikiem i draniem. Nigdy za nim nie tęskniłem, ale teraz, kiedy sam mam dziecko, brakuje mi czasem ojca, żeby zapytać o radę, żeby wiedzieć jak wychowywać dziecko, tylko ze od swojego zapewne nie dostałbym informacji, a także nie wyniósłbym tego z życia z nim. Staram się sam, robię co mogę, popełniam błędy i pozwalam sobie na nie jednocześnie wyciągam z nich wnioski i staram się być lepszym ojcem niż był on.

    • @tomekw
      @tomekw Před rokem +6

      W takiej sytuacji polecam książki na temat wychowania dzieci. Dobrze jest też poszukać wśród rodziny i bliskich kogoś, kogo uważany za dobrego ojca, z kim można pogadać na temat wychowania. Książki warto też poczytać o związkach, gdy ktoś nie miał we własnym domu wzorca udanego związku. Nawet jeśli nie rozwiązuje to wszystkiego, znacznie poszerza perspektywę. Oczywiście polecam też psychoterapię. Może wiele dać również w kontekście wychowania dziecka w trudnej sytuacji, jaką z pewnością jest brak wzorca wyniesionego z domu.

    • @annas5775
      @annas5775 Před rokem

      Ja mam ojca a uwiez mi że on jest ostatnią osobą która bym prosiła o radę w sprawie wychowywania dzieci.

    • @tomekw
      @tomekw Před rokem +1

      @@annas5775 To bardzo przykre, gdy nie można liczyć na wsparcie któregoś z rodziców.
      Natura przystosowała nas do życia w plemionach, gdzie problemy jednego z rodziców nie psuły życia dziecku, bo zawsze byli bliscy, którzy o nie zadbali. Niestety dziś, gdy większość jest zamknięta w czterech ścianach z rodzicami, o wiele łatwiej dochodzi do sytuacji, w której dziecku stanie się poważna krzywda.
      Ale nic nie wyklucza możliwości odnalezienia satysfakcji z życia i spokoju ducha. Choć nieraz potrzeba na to dużo ciężkiej pracy. Mam nadzieję, że kiedyś Tobie też się uda, jeśli nie jest Ci z tym łatwo.

    • @annas5775
      @annas5775 Před rokem +1

      @@tomekw Mam to przerobione od jakiegoś czasuam rodzinę i staram się być lepszym rodzicem niż moi byli.A resztę czas pokaże

    • @tomekw
      @tomekw Před rokem +1

      @@annas5775 Najważniejsze, aby się starać i być otwartym na wiedzę. U nas, niestety, ludzie są otwarci na wiedzę w wielu różnych tematach, jak choćby w temacie obsługi komputera, ale rzadko w kwestii wychowania dzieci. Często skorzystanie z jakiejś wiedzy zewnętrznej ludzie postrzegają jako ujmę na honorze. A powinno być to powodem do dumy, że ktoś jest odpowiedzialny za jakość życia swoich dzieci.

  • @tex435
    @tex435 Před rokem +7

    Ojciec sie mna przejmowal tak do momentu 12/13 roku zycia. Potem podejrzewam, ze wiecej wydawal na papierosy niz na mnie. Bardzo rzadko razem rozmawialismy a jesli juz to bardzo krotko bo szybko zaczynał mowic z pretensjami. Od kilku miesiecy calkowicie nie mam z nim kontaktu bezposredniego, mam 21 lat, mieszkam z dziewczyna w innym miescie i prawdopodobnie podobny kontakt z nim bedzie zachowany do konca.

  • @moonotaku1789
    @moonotaku1789 Před rokem +7

    Mi akurat życie dokopalo w tej kwestii, mam daddy issues. A jestem chłopczycą, mam więcej podobieństw do ojca niż matki. Mogę być też innej tożsamości płciowej, oraz jestem bi i mam większy pociąg do mężczyzn niż kobiet. Całe życie pod górkę, plus mam słaby kontakt z matką. Ale umówmy się, jeżeli ktoś się nie zmieni a nawet to deklaruje to nie ma sensu się starać bo to strata czasu.

  • @budyn589
    @budyn589 Před rokem +3

    Ojej ale mocny odcinek. Płakałam i słuchałam bo to jest tak bardzo moje 😞
    Robi Pan dobra robotę na tym kanale. Dziękuję!

    • @ESP-FR-iT-NL
      @ESP-FR-iT-NL Před rokem

      Nie przejmuj się zacznij porównywać i wyciągnij wnioski co dla ciebie jest lepsze.
      Bierz przykład z firm które potencjalnie mógłbyś prowadzić ja zajmuje się budowlanka dobre pieniążki można zarobić ciężka praca ja w życiu lekko nie miwlem wiec ciężka praca nie jest mi obca potrafię delegować ludzi wiec zarządzam większa ilością prac budowlanych

  • @Katharos.
    @Katharos. Před rokem +4

    Relacja z moim ojcem, a ściślej - jej brak sprawiła, że, po kilku nieudanych próbach jestem sama.
    Alkoholik i damski bokser, który zdradza swoją żonę i matkę swojego dziecka, a na końcu odchodzi do innej kobiety, niestety, deformuje psychikę dziecka na całe życie.
    I nie da się tego naprawić, choćby nie wiem co.
    To jest przykre.

    • @TrockeyTrockey
      @TrockeyTrockey Před rokem +1

      Masz racje - trzena odróżnić dwa problemy z ojcem. Ojciec nieobecny (np. bo umarł). Oraz ojciec porzucający - to drugie jest cięższe.

    • @Katharos.
      @Katharos. Před rokem +1

      @@TrockeyTrockey zgadza się.

  • @lesnystworek9667
    @lesnystworek9667 Před rokem +1

    Dziękuję za podzielenie się swoją prywatnością. Co ja z tego mam? Świadomość, że schematy to rzecz nabyta i sama mogę je tworzyć w taki sposób by do mnie pasowały. Zrozumienie, że rodzic może nie kochać, że to zwyczajny człowiek, który ma prawo do swoich wyborów, że nasze drogi mogą się rozejść, i ja również mogę przestać czuć cokolwiek do tego obcego człowieka. Przyjąć fakt i zająć się sobą. Informacje jaka nie chcę być. To naprawdę cenne dary, ponieważ widze jak wiele osób jest manipulowanych, szantażowanych, przez swoich "kochających" rodziców.. Dorosłe , samodzielne dzieci jak te kochające wiejskie psy na łańcuchu przy budzie, w imię tej rodzinnej miłości pozwalają na krzywdzenie ich, zamiast wyciągnąć wnioski i konsekwencje.

  • @bozenamadej3819
    @bozenamadej3819 Před rokem +8

    Świetnie opowiedziana biografia,ma Pan talent, gratuluję odwagi 💓💚💖 i pomysłu🥰na pewno wielu osobom takie wyznanie może ułatwi uporanie się z własnymi problemi wynikającymi z braku ojca.Czasami zadaję sobie pytanie:Jak to jest czy lepszy w życiu syna jest ojciec patologiczny czy jego brak w ogóle?

  • @beatag.1637
    @beatag.1637 Před rokem +3

    O ojcowstwie Boga ( pomimo fajnego ojca biologicznego, ale jednak z wadami, jak kazdy), uczę się najbardziej z... mojej miłości do syna i córki. Może też dlatego, że mąż jest mocno nieobecny w domu... a ja sama lubiłam spedzac czas z tatą I wyrosłam na nieco chłopięcą dziewczynę... chciałam być panem Samochodzikiem 😁
    I nie mogę dodać, że obecność tego Ojca biblijnego jest u mnie dużo pełniejsza niż mojego ziemskiego. Teraz, gdy mój biologiczny powoli gaśnie, Bóg zastępuje go coraz bardziej wraz z obietnicą spotkania w swoim czasie. Inaczej serducho by mi się rozsypywało na kawałeczki.

  • @szybkiekorkizhistorii3324

    Mega materiał - daje dużo do myślenia. To jest bardzo ciekawe jak mówisz o swoim przykładzie.

  • @kasian.5001
    @kasian.5001 Před 2 měsíci

    Dzięki!

  • @b.d.1990
    @b.d.1990 Před rokem +4

    Wiele bym dała by mojego ojca w moim życiu nigdy nie było.

  • @kamilszubert4396
    @kamilszubert4396 Před rokem +5

    Ale Ty mnie inspirujesz i dajesz dużo siły💪...też śpiewam...jest taka apka Smule...tam śpiewam...polecam...tylko napisz potem swój NICK jakbyś tam był...pozdrawiam i rób to co robisz bo robisz to znakomicie👌...to właśnie jest ważne,otaczać się ludźmi,którzy wnoszą coś w moje życie...jesteś jednym ze
    Tych ludzi🙏💪

  • @ewelinacyrocka8130
    @ewelinacyrocka8130 Před rokem +2

    U mnie podobnie. Ojciec alkoholik, matka wycofana emocjonalnie. A ja w skrajną odwrotność, a wiadomo jak zdrowe są skrajności...

  • @BertekADHDrift
    @BertekADHDrift Před rokem +4

    Wychowując się bez ojca, zawsze miałem problem w kontaktach z mężczyznami, mimo jakiejś grupki kolegów zawsze były to powierzchowne relacje, za to moje relacje z kobietami szybko przechodzą na stopę przyjaźni. Przez jakiś czas nawet miałem z tym problem, lecz po jakimś czasie zacząłem traktować to właśnie jako białą kartę w zepsutym świecie i może waśnie braku ojca zawdzięczam to co najbardziej w sobie lubię.

    • @TrockeyTrockey
      @TrockeyTrockey Před rokem

      Paradoksalnie, mężczyna często woli kontakt z kobietami niż mężczyznami :)
      Jednak z mężczyznamy jest coś takiego jak męska przyjaźń w grupie, współpraca, poleganie na sobie, wymiana poglądów męskich. Przykładem jest wspólne granie w piłkę - gdzie jest męska współpraca, rywalizacja i siła.
      Co takiego przeszkadza Tobie w kontakcie z mężczyznami?

  • @urszulaandrzejewska5339
    @urszulaandrzejewska5339 Před rokem +1

    Moi rodzice byli zgodną parą i zawsze ich miałam. Troszczyli się o mnie jak umieli i jak czas im pozwalał. Oboje pracowali. Pochowałem ich oboje, Ojca gdy miał 61 lat. Szkoda brakowało mi go bardzo. Wiem od ludzi, że był ze mnie dumny. Mama umarła 20 lat po Ojcu, to byly dla niej smutne lata w samotności.

  • @knkjprzemek7189
    @knkjprzemek7189 Před rokem +2

    Widzisz go w lustrze ale jesteś jego lepszym odbiciem.

  • @alicjafinster-szczepanska9020

    No bez kitu, mój byl dokladnie taki sam, wieczny kombinator ale do roboty srednio się garnął. Niestety zmarł w wieku 48 lat, przepił życie. Nawet mi go szkoda bo myślę że miał dobre serce ale żal mi że nie byłyśmy w stanie z siostrami byc wystarczającym powodem by się wziął za siebie..

    • @TrockeyTrockey
      @TrockeyTrockey Před rokem +2

      Ciekawostka z mojej strony - akurat jestem przeciewieństwem: zorganizowanym, dającym oparcie, mężczyną zaradnym i komunikatywnym. Oczywiście mam też wady.
      Ale jako męczyna któremu się udało - chcę wyjaśnić skąd biorą się tacy niezaradni ojcowie, kombinatorzy itp.
      Bo wydaje mi się że to wiem.
      Po prostu bycie Dobrym Mężczyzną wymaga dużo pracy, wysiłku, bardzo umiejętnego kroczenia przez pułapki życia.
      To bardzo trudne - stać się dobrym mężczyzną.
      Chyba dużo trudniej niż dla kobiety.
      Bardzo łatwo mężczyźnie wpaść w "przepaść".
      Takie jest natura mężczyzny - zreszta widać to po liczbie samobójstw czy po mężczyznach będących w więzieniu.
      Dlatego mimo że jakoś sobie radzę to nie jestem tak krytyczny wobec innych mężczyzn ktorym się nie udało - rozumiem to.
      Oczywiście kobiety, dzieci marzą o donrym ojcu, i często mają pretensje, że taki nie jest. Odpowiadam - bycie dobyrm mężczyzną jest bardzo trudne.

    • @villy5727
      @villy5727 Před rokem

      Jako kobieta - zupełnie się zgadzam

  • @barbarasudo1395
    @barbarasudo1395 Před rokem +1

    Cudowny materiał doceniam 💓

  • @trenerstary
    @trenerstary Před rokem +1

    U mnie schemat opuszczenia zaistniał poprzez śmierć ojca gdy on miał 32lata a ja 7lat. Powodem była nadmierna eksploatacja organizmu przy pomocy alkoholu. Dziś tak jak Ty uważam że nikt nie jest mi nic winien i moge liczyć tylko na siebie. Skończyłem 2 kierunki studiów, wkrótce zdobędę czarny pas w trenowanej przeze mnie sztuce walki, mam bardzo mocno rozwinięty tryb zdrowego dorosłego i wiem co robić aby mieć to co chce, jednak wciąż nie potrafię opanować irytacji wynikającej z obcowania z nielogicznymi ,,głupimi" ludźmi. Irytacja ta zbyt często przeradza się w agresje do innych i siebie niestety. Oczywiście rozumiem że to moje zawyżone standardy odnośnie zachowań innych ludzi i moich tutaj przejmują władzę, jednak nie posiadłem jeszcze narzędzi aby nad tym pracować. Po krótce- rozumiem Cie bardzo.

  • @aniamalc.8382
    @aniamalc.8382 Před rokem +3

    Mój ojciec mieszka z nami ("normalna" rodzina: rodzice z dziećmi w domu), ale NIGDY z nim nie rozmawiałam. On nigdy nie zaczął ze mną rozmowy, jak ja zaczynałam coś to mi odbąknął jednym słowem i tyle. Jedynie kiedy trzeba było mnie opieprzyć, wtedy bardzo dużo miał do powiedzenia, czasem nawet bezpodstawnie mnie o coś oskarżał i źle o mnie mówił.Z moją mamą (swoją żoną) tak samo. Jedynie z moim bratem (swoim synem) normalnie rozmawia. Podejrzewam że nie lubi kobiet, bo jak inaczej to wytłumaczyć? Mam 25 lat i dopiero niedawno zaczynam sie dowiadywać ile złych rzeczy mogło mnie ominąć, gdybym miała dobrą relację z ojcem... (Anoreksja podobno bierze się stąd? Złe relacje z facetami też..)

  • @kasia1623
    @kasia1623 Před rokem

    No i tak....zupełnie wyjąłeś mi to z ust. Moja relacja z człowiekiem który mnie spłodził jest identyczna....mam też identyczny pogląd na związki i relacje z innymi ludźmi. Fascynujące

  • @amaimon.x9318
    @amaimon.x9318 Před rokem +1

    Przemyślany i wartościowy materiał, dziękuje za niego i bardzo doceniam Pana twórczość

  • @villy5727
    @villy5727 Před rokem +1

    Może to nie zabrzmi dobrze, ale nawet zazdroszczę choćby szczątkowej relacji z ojcem, gdzie próbował chociaż spędzać z Panem czas. Nawet jeśli to nie był jego główny cel.
    Mój ojciec i ja to skrajnie różne osobowości i to mnie też w jakiś sposób umacnia. Iż sama jestem swoim ojcem i matką, od dziecka sama przejęłam swoje wychowywanie. Dlatego podbienstwa są znikome i równie mogą być przypadkowe. Bo wybrałam inne środowisko w którym się kształtowałam, o innym mindsecie etc
    Ciężko widzieć w kimś siebie, kiedy ta osoba przypomina bardziej umysłowe warzywo od bardzo wielu lat, nie będąc przy tym upośledzona.

  • @Olifka666
    @Olifka666 Před rokem +2

    Świetne nagranie. Tez mam Daddy issue

  • @annamisiuta6163
    @annamisiuta6163 Před rokem +1

    Świetny odcinek👌

  • @teresadziedzic6064
    @teresadziedzic6064 Před rokem +1

    Wooow- no masz rację!! Brawo 😊

  • @DlaDobrychWariatow
    @DlaDobrychWariatow Před rokem +1

    I wyjaśniło się dlaczego tak lubię ten kanał XD - dosłownie mam identyczną historię jak Ty i bardzo podobne poglądy na związki i Boga, iii …również mam córkę z nieudanego związku, ale mnie dzisiaj zaskoczyłeś Człowieku Absurdalny pozdrawiam

  • @selinka7747
    @selinka7747 Před rokem +7

    Moje relacje z ojcem naprawiły się względnie gdy wyprowadziłam się na swoje a w ostatnich latach jego życia nawet stał się ciepłym i bardziej sympatycznym człowiekiem niż przez czterdzieści ostatnich naszych wspólnych lat. Gdy byłam dzieckiem dokuczał mi, ciągnął moją ukochaną pluszową małpkę za uszy mając ubaw z mojej udręki (współczucie dla biednej dręczonej zabawki i niemoc, by jej pomóc). Potem wciąż mnie krytykował i wyśmiewał. Na stare lata jakoś mu przeszło. Był bardzo religijnym człowiekiem (mimo tego co napisałam wyżej) i tym zraził mnie do religijności. Ale choć nie chodzę do kościoła, to zdecydowanie wierzę w Boga. I choć to każdego człowieka prywatna sprawa-życzę Ci, żebyś przestał być ateistą a uwierzył. Dużo myślę o życiu po drugiej stronie , po śmierci i bez wiary nie byłoby się na co cieszyć a tak ufam, że będzie tam wspaniale :) Ojciec przyśnił mi się niedługo po swojej śmierci i to był niesamowicie bogaty emocjonalnie sen, pełen realizmu. Ojciec pożegnał się ze mną, uściskaliśmy się i powiedziałam mu w tym śnie, że go kocham (czego za życia nigdy ode mnie nie usłyszał) a potem przeszedł za białą bramę. Wierzę w Boga :)

    • @party-kula332
      @party-kula332 Před rokem +1

      Wspaniale świadectwo 😂 i potwierdzenie że Bóg jest kochającym i dobrym Ojcem który czeka na swoje dzieci. Jest zupełnie inny niż nasi ziemscy ojcowie.
      Nie możemy patrzeć na Boga przez pryzmat obrazu naszego biologicznego ojca.
      Bóg pragnie mieć z nami osobistą relacje, każdego szuka jak pasterz zaginionej owcy.
      Ja też życzę aby człowiek absurdalny otworzył serce na tą relację z Bogiem Ojcem który go pragnie odnaleźć bo go kocha.

  • @agnieszkapawlak4468
    @agnieszkapawlak4468 Před rokem +2

    Bardzo doceniam ten odcinek. Bardzo rezonuje ze mną. Mam totalnie offtopowe pytanie: mówisz o swojej córce i wnioskuję po odwożeniu do mamy, że wychowujecie małą oddzielnie. Niegdyś mówiłeś o próbach rozpoczynania związków z perspektywy emocji od-wewnętrznych. Dziś chciałabym zapytać, czy jest możliwość, w Twojej ocenie, napisania na temat rozpoczynania związku będąc tatą. Jak podchodzą do tego partnerki i czy bywa im trudno. Jestem w świeżym związku z tatą cudnej 4-latki, ale, że sama nie miałam taty w domu i byłam porzucana przez niego często - to jak wiadomo - nastąpiło przeniesienie emocji na partnera. Ciężkie są sytuacje takiej bezapelacyjnej akceptacji, że gdy ma dni z małą - to mnie jest znacznie mniej w jego życiu (żyjemy oddzielnie). Trochę przydługim wstępem i wejściem w prywatę, zastanawiam się jakie masz doświadczenia w tym obszarze, i czy zechciał byś się nimi podzielić :) Pozdrawiam ciepło!

  • @Pikawa69
    @Pikawa69 Před rokem +2

    Często w twoich filmach poruszany jest problem psychopatów.
    Sam zauważyłem ostatnio pewien klucz do zrozumienia ich perspektywy.
    Jeżeli nie masz uczuć ukształtowanych tak jak inne osoby, nie bawią cię relacje, nudzisz się nimi i męczysz. Jeżeli nie czerpiesz przyjemności z "normalnego życia", a krótkie epizody szczęścia przeżywasz w skrajnych sytuacjach, albo zabawie w rzeczy odrzucające zwykle ludzi. To co masz zrobić jak nie iść za tym? Alternatywą jest depresyjna egzystencja i ciągle udawanie że podoba ci się zwykle życie.
    Nawet uznając takie wartości jak dobro czy sprawiedliwość każdy z nas jest przede wszystkim motywowany do nich uczuciami. Gratyfikacją wewnętrzną po zachowaniu się dobrze, poczuciem wewnętrznej spójnosci z własną empatią. Jeśli tego nie ma to wątpię że ktoś zaangażował by się na rzecz moralnego działania z czystego... No właśnie czego? Skoro nie czujesz to możesz jedynie wymyślić sobie, że będziesz moralny bez żadnego wewnętrznego przekonania.
    Ta cała gra psychopatów to po prostu ich próba życia w sposób który przybliża ich do jakiegokolwiek szczęścia. A fakt że nie obchodzą ich konsekwencje jest prosty. Skoro nie masz wyrzutów sumienia, nie odczuwasz wstrętu, uprzedzenia, niecheci, albo mocy społecznej oceny to po co się ograniczać. Jedyne co robisz to wymyślasz sobie sposób postępowania, ale w gruncie rzeczy wszystko ci jedno.
    Wątpię żeby wielu znalazło się takich którzy nie mając emocjonalnego wskaźnika, byliby w stanie sami dojść do konkluzji, że warto postępować moralnie.

  • @dawidmucha2300
    @dawidmucha2300 Před rokem +1

    Dobre

  • @jacekkowalski4516
    @jacekkowalski4516 Před rokem +2

    Najgorsza z RÓL na twarzy usmiech ,a w SERCU BÓL 👁👃👁

  • @ksiadzrobak493
    @ksiadzrobak493 Před rokem +1

    Dzień dobry, mam pytanie, jakie książki poleca Pan właśnie o takiej tematyce braku ojca w wychowywaniu się ?

  • @basiatenerowicz8837
    @basiatenerowicz8837 Před rokem +1

    heh, mam wrażenie, że "weszłam na inny poziom relacji z tobą po tym filmie" dokładnie tak sobie pomyślałam. W sumie to ciekawe spostrzeżenie bo o jakiej relacji ja w ogóle mówię? ja i moje wyobrażenie ciebie. To w sumie naprawdę ciekawy temat na jakiś przyszły filmik - relacja youtubera i "oglądaczy", z perspektywy "kim jest dla mnie, w mojej codzienności, człowiek z internetu, któremu trochę bardziej ufam"

  • @mirosawawiloch8995
    @mirosawawiloch8995 Před rokem +1

    Szczere i racja...Faktycznie potwierdzam te przeżycia pomagają w ustawianiu celów ale czasem wspomnienia o ojcu i domowych relacjach są też przeszkodą,wycofaniem🤔🤪No ,cóż- życie nie jest perfekcyjnym scenariuszem...🌹🍀 Dziekuję..

  • @annaturek1688
    @annaturek1688 Před rokem +1

    Koniec, piękny :)

  • @Pprzemo77
    @Pprzemo77 Před rokem +1

    Piękne zakończenie :D

  • @Geekowojazer
    @Geekowojazer Před rokem

    Szacun że dzielisz się takim rodzajem przemyśleń. Bardzo mi zabrakło opisów twoich odczuć do ojca, do twoich projekcji jego w patrzać na siebie w lustrze. Video mocno tworzone z perspektywy racjonalizacji umysłu

  • @elfikelfiasty5357
    @elfikelfiasty5357 Před rokem +1

    Przykro z powodu usłyszanej historii. Gratuluję odnalezienia się w życiu.

  • @alinka8667
    @alinka8667 Před rokem

  • @nikodemmis8384
    @nikodemmis8384 Před rokem +1

    Ja mogę powiedzieć, że mój ojciec dorastał w PRL w tych brakach gospodarczych i rozrywkowych odbił się życiowo przez sport i wykształcenie miał nawet propozycje doktoratu na starych warunkach ale poszedł na ilość zrobić tzw podypomowki ja natomiast siedzę w tomu w elektronice z jednym dyplomem uczelnianym gram nałogowo w gierki, czasem coś interesującego przeczytam nawet mangę a pracę mam łatwą przyjemną i ponad standardowa w czym podobny jestem do ojca ? Ja epickich stanów doświadczam z nową własną konstrukcją w systemie nadmiarów więc tylko w dochodzeniu do sukcesu

  • @adamagosiajarosz910
    @adamagosiajarosz910 Před rokem

    Bardzo ciekawe, ze mną było podobnie - z postawą życiową poszłam w dokładnie odwrotnym kierunku od postawy, którą widywałam u mojej matki; - choć zawsze się temu dziwiłam, bo ciągle słyszę, że dzieci raczej biorą rodziców za przykład i powielają ich postawę. Czasem zastanawiałam się, czy nie wdało się wobec tego we mnie jakieś dziwadło, ale jeśli są inne, podobne przypadki, no to chyba nie. Dziękuję za uświadomienie mi tego. 😊😊

  • @monikabednarek2679
    @monikabednarek2679 Před rokem

    Mnie sié Pan podobał w poprzedniej odsłonie .Ale zmiana to to dobra droga dla każdego kto tego potrzebuje .Kwestia polega na tym moim zdaniem w czyich oczach się przeglądamy i co chcemy osiągnąć poprzez taką zmianę dla siebie i bliskich prawda ?????????Czy nie?????????)))

  • @wskwsk6736
    @wskwsk6736 Před rokem +1

    Coache "wydajności" wyśmiewają często terapię, twierdzą że jest niepotrzebna i wystarczy cisnąć. Bzdura. Najważniejszym produktem mojej terapii było zrozumienie Taty. Nieustanne męczenie m.in. mojej Mamy o kolejne szczegóły i składanie puzzli do kupy. Dzięki temu zrozumiałem skąd przyszedł i czemu reagował tak, a nie inaczej i podejmował takie, a nie inne decyzje. Dzięki temu moglem go pożegnać ze spokojem i bez pytań w głowie, napisać piękną mowę pogrzebową. Na szczęście miałem dwóch wujków uzupełniających wybrakowany męski wzorzec. Moja historia jest o tyle absurdalna, że on mieszkał z inną kobietą, ale formalnie był w małżeństwie z moją mamą. Do końca życia nie przyznał się do tego, choć wszyscy wiedzieli. Totalny mindf**k!

  • @stalkerpl4885
    @stalkerpl4885 Před rokem +1

    Pozdrawiam

  • @kreska32324
    @kreska32324 Před rokem

    Czy mogłabym prosić Pana o jakiś odcinek na temat tego jak samemu rozwinąć swoją osobowość? 🙏 Chodzi o taką sytuację, gdy wiemy że mamy pewne braki, jesteśmy np. niedojrzali emocjonalnie przez wcześniejsze problemy w dzieciństwie, a chcielibyśmy to jakoś zmienić. Co można w takiej sytuacji samemu zrobić (poza pójściem na terapię). Nad czym trzeba pracować, co i w jaki sposób rozwijać, aby ta osobowość mogła się ukształtować i dojrzeć. Chociażby na tyle, żeby móc zbudować z kimś dojrzały związek, poczuć się chociaż trochę "na swój wiek". Jestem DDA i czuję się bardzo niedojrzała mimo wielu lat terapii i nie wiem co powinnam z tym dalej zrobić. Wpływa to na mnie bardzo, ludzie postrzegają mnie ciągle jak dziecko,.ja też tak się czuję, mimo iż mam prawie 30 lat, a do tego każda moja relacja z mężczyznami się przez to rozpada 💔😢

  • @user-lx6pr5tx4p
    @user-lx6pr5tx4p Před rokem

    Nic tak nie wietrzy głowy, jak morska bryza.

  • @RozaWagner98
    @RozaWagner98 Před rokem +1

    Nie mam ojca. Niby wiem jak powinna wyglądać rodzina Ale nie chcę się pakować w zakładanie jej. Nie dla mnie takie bajery. Za duża odpowiedzialność. Przestałam się dziwić staremu, że spierniczył od chwili poczęcia, skoro od dziecka pokazywano mi, że ze mną są same problemy. Dziecko - problem. Na chwilę obecną sama nie chcę mieć problemu, tak jest łatwiej

  • @jolak4653
    @jolak4653 Před rokem +2

    Ma Pan,,Jaja,,👍

  • @TrockeyTrockey
    @TrockeyTrockey Před rokem +1

    Hmmm, są tacy ojcowie jak opisałeś.
    Moja analiza takiego ojca:
    Karate to dążenie do bycia super-mężczyzną, takim samcem Alfa. I te ciągle nowe kobiety to takie podoboje.
    Jednak z drugiej strony widać wyrażnie że ten mężczyzna nie radzi sobie ani z kobietami (ciągła ich zmiana), ani z wyzwaniami życia - stąd potem obwinianie wszystkich na około.
    Ciekawe JAKA jest tego przyczyna?
    Aha, I to kombinowanie żeby zostać "ojcem roku" - tylko po to by by być "przeygarniętym" przez innych ludzi, i dla pieniędzy - jak bardzo trzeba czuć się słabym, niezaradnym mężczyną żeby na to liczyć? Przecież mężczyzna to ktoś kto liczy na siebie samego. A nie żebra o akceptację.
    I jeszcze raz - ciekawe skąd wzięła się słabość TEGO ojca?
    Jak jest historia jego wewnętrznego świata? Chciałbym wiedzieć - to mogłoby być bardzo ciekawe.

  • @Gorol_ze_Sosnowca
    @Gorol_ze_Sosnowca Před rokem

    Ja też nie miałem ojca, ale nie mogłem go nigdy mieć. Mój ojciec skończyl jako alkoholik, kiedy miałem 4 lata. Mam z nim chyba 2-3 wspomnienia. Z jednej strony chciałbym się z nim spotkać, z drugiej dałbym mu w pysk kilka razy, później gadał. Jestem gejem, nie mam ojca. Czy to jest powiązane? Teraz nie wiem, w sumie mine to nie obchodzi. Jestem, jaki jestem i nie chcę tego zmieniać.

  • @too_twofaced
    @too_twofaced Před rokem +1

    W sumie nie wiem co powiedzieć. Same dobre rzeczy mi się cisną na klawiaturę, ale jest ich tak dużo, że nie wiem co wybrać :)

  • @magorzatarus9411
    @magorzatarus9411 Před rokem +1

    Żebyś jeszcze nie odpowiadał o Sobie jak byś czytał książkę albo robił recenzje czyjejś książki. Dziwnie brzmi bycie książką. Zupełnie nie słychać Ciebie jako człowieka tylko książkę, tak jakbyś był nieżywy. To jak to odbierzesz to Twoje sprawa. Po za tym jesteś całkiem ciekawy.😉

  • @lolowaty10
    @lolowaty10 Před rokem

    Fajna gra słów i to w wielu momentach 😉

  • @mighel3824
    @mighel3824 Před rokem

    Jeśli chodzi o muzykę to fajny przekaz. Jeszcze trzeba sporo pokombinować z tekstami, (bardziej skomplikowane i rozbudowane przenoście i rymy mniej oczywiste) trochę jeszcze techniki poćwiczyć trzeba. Ale fajnie się słucha!

  • @hannanoras3853
    @hannanoras3853 Před rokem +1

    Good

  • @martinus9614
    @martinus9614 Před rokem

    Dla Pani Lina lina: mi pomogła Ewangelia i odkrycie że Bóg jest Ojcem

  • @whiteraven996
    @whiteraven996 Před rokem

    Mam podobnie, praktycznie nie mam oczekiwań, na moich rodzicach też nie mogłam polegać.

  • @aniamalc.8382
    @aniamalc.8382 Před rokem +1

    A co do religii, to ja mam odwrotnie - nie mam relacji z ziemskim ojcem, więc dobrze się czuję gdy mam relację z tym boskim ojcem ;)

  • @przemyslawwlazlo8783
    @przemyslawwlazlo8783 Před rokem +1

    Mój ojciec zmarł jak miałem 5 lat 😔

  • @gregorpaciorek5194
    @gregorpaciorek5194 Před rokem

    Mój stary tylko mnie napierdalał i ciągle mial do mnie o coś pretensje. Potem wyjechał za granicę a jak wrócił to miałem już 26 lat i jak próbował mnie ustawiać to dostał wpierdol. Do dziś nie chcę być z nikim i mieć dzieci. Jestem zjebany między innymi dzięki temu chujowi.

  • @annak398
    @annak398 Před rokem +9

    Myślę, że relacja z Boskim Ojcem może uzdrowić to co zostało w nas popsute przez naszego tatę. W moim przypadku tak właśnie było.

  • @daschiro9599
    @daschiro9599 Před rokem +1

    A tak swoją drogą, bo widać, że czytasz z laptopa oraz jest napisane niczym w jakiejś biografii, tak więc chyba nic dziwnego, że nachodzi mnie myśl taka czy to twoje historie (jeżeli tak to wręcz książkowo napisane), czy może skądś je bierzesz, przykładowo od widzów?

  • @JestemPerdian
    @JestemPerdian Před rokem

    a nie lepiej dodać napisy do napisów YT zamiast bezpośrednio do filmu?

  • @panw6382
    @panw6382 Před 7 měsíci

    Mam syndrom kopciuszka ❤

  • @whatsyourstory81
    @whatsyourstory81 Před rokem

    To zbyt osobiste żeby było prawdziwe. Bardzo ładnie napisany tekst .

  • @oz5621
    @oz5621 Před rokem

    Mam to samo

  • @Basic-yi4we
    @Basic-yi4we Před rokem

    Czuć żal i złość.

  • @monikazakiewicz9104
    @monikazakiewicz9104 Před rokem

    Przybijam piąteczkę!

  • @WojciechLenartowicz
    @WojciechLenartowicz Před rokem

    Nie jestem przekonany co do pustości salomonowego naczynia, do całkowitej obojętności. Widzę tu jednak manifest emocjonalny, wykonany przy architektonicznie poprawnej i oryginalnej konstrukcji logicznej, jednak, (sam będąc INTP) ta przestrzeń w sferze analitycznej, niezmąconą bólem, zachowująca krystaliczność perspektywistyczną, jest swoistym terenem, uporządkowanym i bujnym, lecz wpływy opadów emocjonalnych zasilają to, co gruntu wyrasta. Mętna woda da czystą zieleń pozimowych liści, bez tej mętnej wody nie był byś tam, gdzie jesteś, choćby przez ten krajobraz, nie można mówić o całkowitej obojętności, braku w naczyniu...
    Podtrzymuję swoje określenie o zabawie kota z włóczką (komentarz do jednego z filmików sprzed chyba 2 lat), tu tą włóczką i zarazem kotem jesteś Ty sam, na szczęście włóczce nic się nie stanie, kot się "wybawi" ale jak zwykle, wartość ładunku przenoszona na widza jest bardzo wartościową, szczególnie przez wielowymiarowy przekaz, odróżniający się znacznie od płaskich ciągów przyczynowo skutkowych. 👍
    Bardzo widziałbym Cię w serialu o tematyce psychologicznej, taki mix Dr House z Belfrem i z Behawiorystą, taki specjał dla smakoszy intelektualnych, psychologów, studentów i głodnych tego, co serwujesz. Może napisać do telewizji komercyjnej z propozycją nowego rozdania w polskiej telewizji?

  • @LumpenProletariat2002

    Ojcu pojechałeś masakrycznie z tym menelem

  • @jakubadamzmitrowicz332

    moje relacje z ojcem opierają się na schemacie kolega przyjaciel. rodzice wzięli rozwód bo mama i on się na to zgodzili jestem niepełnosprawny umysłowo i bardzo to przeżyłem.czy dobrze się dogaduje z dwiema stronami źle boraz jestem po stronie mamy raz po taty stronie.chciałem też by zrozumieli czy partner mamy z którym mieszkam z nim i to najlepsze że ani on ani mama nie mają ślubu kościelnego bo pewnie go to nie interesuje co przeżywam jak się czuje jak ojciec się zaręczył z parnterką rok temu a najgorsze że jest życie matki a drugim życiem którym zyje to jest życie ojca mojego.i to jest najgorsze .i chciałbym aby wiedzieli że sobie swojego życia przez rozwód rodziców i przez autyzm i przez kleństwa nie raz w domu i knajackie burdy w domu nie raz przez alkohol głównie i przez gości oraz przez zaborczą taktowność matki nigdy już sobie nie ułożę.i chciałbym aby w końcu wiedzieli matka i jej partner z którym nie wzięła ślubu a moja rodzina jest wierząca i nie raz denerwowało mnie i wkurza mnie to że dziadek mój ojciec mojej matki który chodzi do kościoła się modli wieczorem krzywdzi mnie nie raz słownie i chciałbym aby ktoś tam z niebios przerwał to wszystko i w końcu żeby na dziadka który na siłę chciał ze mnie zrobić mężczyznę tak że byłem w psychiatryku zmuszał mnie do nauki tak że nie dostałem się na studia i oblałem w liceum maturę z matematyki oraz na ojca który w 2010 roku poznał inną kobietę a teraz też bo w 2021 roku poznał przez internet bo od razu mówiłem że zrobił największą głupotę w swoim życiu bo w listopadzie 2021 się zaręczył los się zemścił i ten najwyższy z niebios także.i chciałbym powiedzieć coś do swojego dziadka który jest cholerykiem uważaj co robisz uważaj żeby za groźby które rzucasz na mojego dziadka drugiego który już umiera uważaj na to że wyzwałeś moją niepełnosprawną już byłą dziewczynę że masz ja w d...pie i że jakby przyszła do niego to powiedziałeś że byś zrzucił ją ze schodów. uważaj na to jak chciałeś mi zrobić tzw . zimny prysznic w 2007 roku uważaj na to jak mówiłeś o swojej własnej córce czyli mojej mamie że jest wyrodną córka dla niego uważaj na to jak mówiłeś o mnie że dasz mi szkołę i że jak mówiłeś o ojcu moim okropne rzeczy i o jego kobiecie z która chyba się rozstanie. i uważaj na to jak mówiłeś że stać mnie lepszą dziewczynę niż moja poprzednia u której wykryto podobno nieuleczalną chorobę teraz.a co do mojego ojca chciałbym kiedyś by się zmienił a mojej matce życzę wszystkiego dobrego na właściwej dla niej drodze życia która sobie sama wybrała.

  • @jakubmlodak4289
    @jakubmlodak4289 Před rokem

    Mam to samo ... Ziom...

  • @jankowalczyk5288
    @jankowalczyk5288 Před rokem +1

    Ty czytasz jakaś książkę czy swój scenariusz? Dziwne mam uczucie jakbyś czytał czyjeś wypowiedzi, a jednocześnie, że mówisz o sobie. Dlaczego więc nie patrzysz w kamerę skoro mówisz o sobie, tylko rozczulasz się jakbyś czytał czyjeś słowa? Dziwne te odcinki ostatnio. Zaczęło się od posta na ig o tym ubieraniu się na imprezy czy to taniec godowy i inne takie pierdoły.

    • @jankowalczyk5288
      @jankowalczyk5288 Před rokem +1

      Cały czas mam wrażenie jakbyś miał skończyć czytać i to jakoś skomentować własnymi słowami, a ty dalej czytasz i nie ma z tego żadnych wniosków. To kanał edukacyjny, czy historyjkowy typu Tajemity?

  • @Hermann_Hesse
    @Hermann_Hesse Před rokem +3

    Jak możesz być ateistą, ze świadomością że, tak jak dla ryb w wodzie, lot ptaka jest przeskokiem świadomości, którego nie mogą doświadczyć ryby, to samo może tyczyć się człowieka który nie może pojąć swojego miejsca we wszechświecie.

    • @viro_
      @viro_ Před rokem +3

      To wszystko gdybanie pomieszane ze zwykłym chciejstwem. Wizja, że całkowicie znikamy po śmierci jest dla większości ludzi nie do zaakceptowania, więc wolą wierzyć w piękną ułudę.

    • @Siara87
      @Siara87 Před rokem +1

      To nie takie trudne, wystarczy być inteligentnym i to wtedy tak jakoś samo przychodzi...

    • @Hermann_Hesse
      @Hermann_Hesse Před rokem +1

      @@viro_ Można postrzegać świat panteistycznie, co nie wyklucza istnienia Boga a zarazem dystansować się od ego, jakobyśmy wiedzieli już wszystko.

  • @XYZ-lw1gu
    @XYZ-lw1gu Před rokem

    Masakryczny film , paluch w dół

  • @MrsArwena
    @MrsArwena Před rokem +3

    Ja myślę, że dużo w tej kwestii pomaga wiara w Boga, który jest Ojcem wszystkich ludzi i każdego kocha jednakowo. Nawet gdyby spojrzeć okiem ateisty to można dojść do wniosku, iż to w jakiej rodzinie przychodzimy na świat jest dziełem przypadku. Nie warto przejmować się rzeczami na które nie ma się wpływu. Tak naprawdę rodzice nie nauczą nikogo życia bo każde życie jest inne i sami musimy rozwiązać jego zagadkę.

    • @Siara87
      @Siara87 Před rokem +1

      Nie wiem czy to takie zdrowe wymyślać sobie ojca jak się go nie ma.

    • @MrsArwena
      @MrsArwena Před rokem +1

      @@Siara87 Podobno żeby zostać milionerem trzeba myśleć jak milioner 😉

    • @annas5775
      @annas5775 Před rokem

      Ja miałam ojca ale był emocjonalnie i czasami fizycznie niedostępny.Robil np tak,nie mówiąc nam dzieciom nie tłumacząc gdzie jest i kiedy wróci wyjeżdżał za granicę i nie było go 3 miesiące.Pamiętam że bałyśmy się z siostrą że nas zostawił i nigdy nie wróci.
      Ale do czego zmierzam...
      Długo miałam problem z tym żeby nazwać Boga ojcem i dopiero kiedy zrozumiałam że tak naprawdę jest zaczęłam go nazywać..tatą, ojcem.
      Ziemski ojciec był nieobecny ale nasz Ojciec Niebieski nigdy nas nie zostawi.Amen

    • @MrsArwena
      @MrsArwena Před rokem

      @@annas5775 To prawda 😊

    • @Siara87
      @Siara87 Před rokem +1

      @@annas5775 przykro mi to słyszeć, ale może lepiej jakąś terapia żeby przepracować te traumy z dzieciństwa?

  • @Raul-pp1uh
    @Raul-pp1uh Před rokem +7

    Oby jego córka nie poszła w dorosłym życiu w ślady tatuńcia, przynajmniej zewnętrznie! Oglądam go już od dłuższego czasu na youtube. Nie lubię faceta głównie za to, że zrobił sobie tatuaż w widocznym miejscu na szyi. Jeszcze faceci jak mają tatuaże, to pół biedy. Tylko, że na uniwerek przychodzą różne durne gąski z wioch, małych i dużych mieścin. Widzą że nawet psor ma porobione tatuaże, i one takie zachowania bezmyślnie małpują.
    Jak się patrzy na taką młodą dziewoję na ulicy wydziarganą, to rzygać się chce. A potem narzekają, że wielu chłopaków nie chce z nimi mieć bliżej do czynienia.

    • @slavia_6161
      @slavia_6161 Před rokem +4

      Tez nie lubie tatuazy. Ta moda jest utwierdzeniem mlodych ze co chore to dobre...

    • @Raul-pp1uh
      @Raul-pp1uh Před rokem +1

      @@slavia_6161 To jest antykultura o jakiej mówił Krzysztof Karoń.

    • @sceptykwielokrotny
      @sceptykwielokrotny Před rokem +3

      Jeśli wystarczy ci zaledwie tyle, by nie lubić kogoś z powodu tatuażu, bądź o czymś to przesądza, to jesteś uprzedzony. Poza tym, że (jak podejrzewam) tego powodu nie znasz, więc to za mało by móc przesądzać o tym iż ktoś jest ''durny''. Nie wiesz przecież dlaczego obce, a mijane na ulicy dziewczyny, zrobiły sobie wzorek i czy faktycznie ''narzekają'' z tytułu, że ''wielu'' facetom się to nie podoba. A i należałoby jeszcze zapytać ''wielu'' tzn ilu i których.
      Nadinterpretowałeś też na wszystkie studentki powody ich decyzji. Chyba, że wszystkie pytałeś to zwracam honor (ale wątpię)
      Także to o czym piszesz, to jedynie twoja opinia nt innych ludzi, a nie fakt o tych ludziach.
      I jasne, masz do tego prawo, ludzie z tatuażami a nawet i bez tatuaży, żyją wespół w tym polskim grajdole, aż gęstym od takiego dusznego ''opiniotwórczego'' klimatu. Ktoś inny będzie np nosił kolczyk w uchu, czy pokoloruje sobie włosy na czerwono w pietruszkową kratkę, co również może przeszkadzać.
      Mimo iż jest naprawdę wiele poważniejszych rzeczy a bardziej ''cech'' za które można (a czasem wypadałoby wręcz) kogoś ''znielubić''
      Gdzie tak, jak ktoś wytatuowany może faktycznie okazać się durniem, tak nikt nie powiedział, że już inny nie okaże człowiekiem rozsądnym. A też nietrudno znaleźć w tym kraju kretynów i bez tatuażu.
      Różnica polega na postrzeganiu nie tego co ''jest'' a bardziej - co się komuś wydaje że ''jest'' gdy zrodzi u niego schemat myślowy, iż coś z pewnością ''wystąpi'' jako cecha. Jednak w sytuacji gdy nie ma co do tego pewności, niechęć wydaje się niezrozumiała. Zwłaszcza gdy nie chodzi jeszcze o same estetyczne gusta, ale idące za tym na wyrost etykietowanie. Podobnie ze skojarzeniami - komuś skojarzy się coś z podążaniem za modą albo kryminałem, co nadal nie musi być prawdą, a pozostaje li tylko skojarzeniem, które w swej części nieco się zdezaktualizowało.
      Spośród wielu wytatuowanych osób płci obojga, pewna część z pewnością ma tego świadomość, a tym samym głęboko gdzieś, co ktoś inny sobie o nich pomyśli.
      Zaś w przypadku dziewczyn - facet z ulicy, potencjalny ''kandydat'' na cokolwiek. Zwłaszcza gdy uwzględni się zasadę iż nie można się wszystkim podobać, bo to zwyczajnie niemożliwe, więc i takie opinie je obejdą. W tej sytuacji nieodpowiednie dla nich osoby same się odkruszą, więc tym bardziej nie mogą stanowić dla nich ani żadnej straty, ani powodu by się nimi przejmować. Tak że te ''narzekania'' raczej sobie dopowiedziałeś.
      Poza tym, gdyby ktoś czuł iż wręcz musi się ''przypodobać'' może zaistnieć niebezpieczeństwo, że prędzej czy później zrobi to za wszelką cenę także w innych kwestiach, a to gra nie warta świeczki. Czasem lepiej niektórych ludzi na swojej drodze nie spotkać, by ustąpiły miejsca tym odpowiedniejszym.
      Podobny schemat dotyczy zresztą osób i bez wzorków, gdzie owszem, mogą próbować się dopasować pod innych, tylko po co? Jeśli komuś ma to szkodzić, to nie warto, jeśli innym on sam nie szkodzi,również nie warto zawracać sobie głowy takimi osobami.
      W moim mieście widuję coraz więcej osób obu płci i w różnym wieku mających tatuaże, są więc zarówno kobiety pchające wózki z dzieckiem, pojedyncze osoby, jak i pary, gdzie obydwoje, bądź jedno ma tatuaż. Nie ma reguły. Jeśli ktoś chce uzależniać swoją opinię czy gusta od tego, by inni dopasowywali się do niego, neguje tym samym cudze wybory, kosztem swojej jedynie słusznej wizji. I to dotyczy wszystkiego, nie tylko wzorków. Tacy ludzie oczywiście nie mogą niczego nikomu nakazać, czy zakazać, jednak kto wie czym by się to skończyło, gdyby faktycznie mogli.

    • @Raul-pp1uh
      @Raul-pp1uh Před rokem +1

      ​@@sceptykwielokrotny Ale żeś się spisał:)). Tak się składa, że wśród patologii i klas niższych tatuaże są najczęściej spotykane. Natomiast wśród klasy rządzącej, arystokracji, szanujących się biznesmenów i wyższej klasy średniej tatuaży praktycznie się nie uświadczy. Wyjątek stanowią różnej maści c(w)elebryci, których futruje system, i na których się gawiedź wzoruje.
      Profesor uniwersytetu, czy ksiądz też może wypić sobie piwo pod sklepem, bo nie ma dla nich zakazu. Tylko im nie wypada tego robić. Więc daruj sobie ten bełkot.

    • @sceptykwielokrotny
      @sceptykwielokrotny Před rokem +1

      @@Raul-pp1uhWśród klasy rządzącej i arystokracji nie było mody na tatuaże? w takim razie polecam zapoznać się bliżej z historią samego tatuażu, zamiast epatować swoją niewiedzą. Skupiasz się jedynie na dzisiejszych celebrytach i patologii, tym samym zawężając krąg osób które miały ten przywilej by zdobić nim ciało. Oczywiście, każda kultura ma to do siebie, iż z czasem zmienia spojrzenie na niektóre rzeczy, jednak same przyczyny odstąpienia od zdobienia ciała już nie są tak jednoznaczne. Minione czasy co prawda nie powrócą, sam trend jednak może, tylko w innym wydaniu, nadając tatuażowi już sam artystyczny wydźwięk. To coś więcej niż wzorek pospolitego patusa, który coś tam sobie wydzierga, gdzie niektórzy pewnie nie wiedzą nawet co, a jedynie bo ''się spodobało''
      Księżom wiele rzeczy nie wypada robić, a jednak robią. Myślisz że jak coś jest ukryte to nie istnieje? Najlepiej myśleć ''to wypada, tamto nie wypada'' byleby wszystkich trzymać za twarz, więc na zakończenie powiem tak - niech każdy robi co uważa, o ile innym nie przynosi szkody.