FSO Polonez '83 - Borewicz kontra wersja C - MotoBieda #14
Vložit
- čas přidán 4. 05. 2018
- FSO Polonez - klasyka PRL, samochód obecnie już kultowy i obiekt pożądania w PRL, ale i często nienawiści. Jaki jest naprawdę, kiedy spojrzymy na niego chłodnym okiem? O tym w jak zwykle szczerej recenzji.
Ostrzegam - rzucam mięsem.
Kup wlepy: allegro.pl/uzytkownik/MotoBieda
Zapraszam Was na zlot Fiata 125p w Zakroczymiu: / 953654838133501
Kontakt:
Zapraszam na świeżo założony fanpej: / motobieda
Mail: motobieda@gmail.com
Muzyka: TeknoAXE - Edge of Tomorrow
Link: • Edge of Tomorrow - Syn... - Auta a dopravní prostředky
Dla jasności. Z tym 07 to nieco dłuższa historia i wcale nie "zgapianie" od 007. Za zamierzchłych czasów telefonów analogowych i jeszcze bardziej analogowych centrali i jeszcze bardziej analogowych pań telefonistek i jeszcze bardziej analogowego PRL numer na MO to był po prostu 07. Później dopiero 997. Zresztą była taka seria "Ewa wzywa 07" nie mająca nic wspólnego z Borewiczem i ten tytuł właśnie do tego numeru nawiązywał. Ale jestem stary....
Wow niewiedziałem. Dzięki
Szanuje te informacje, dzięki
Kancelaria INLET Dzięki!
miałem właśnie to napisać :)
Właśnie chciałem napisać to samo.
Najlepsze są te stare odcinki Motobiedy jak nie przebiera w słowach i rzuca mięsem XD
Fajny materiał, dzięki! Podam pełną listę zubożenia wyposażenia wersji "C" z marca 1983 - takiego miałem w rodzinie, potem nim sam jeździłem i z miłością wspominam do dziś, a zatem: brak: obrotomierza, zegarka kwarcowego, ogrzewania tylnej szyby, wycieraczki i spryskiwacza tylnej szyby, programatora wycieraczek (9 biegów), pasy statyczne, lusterko chromowane na drzwiach kierowcy bez regulacji od wewnątrz (akurat było klimatyczne), proste zderzaki, brak listew ochronnych, brak halogenów, napis POLMO na atrapie zamiast FSO, światła prostokątne zamiast poczwórnych, brak maty wygłuszenia maski od środka, brak mat wygłuszających na przegrodzie od silnika, brak zagłówków przednich foteli. Lakiery biały, szary i kość słoniowa. Tyle.
,,07" na prawdę nie było zgapione! Otóż nr wywoławczy w radiu radiowozów milicji w miastach wojewódzkich w tamtym czasie zaczynał się od ,,07".
Jeszcze dawniej był to numer alarmowy Milicji zamiast 997 dzwoniło się na 07.
15:09 mój dziadek w polonezie zatkał to korkiem od pikollo XD
16:09 właśnie dla takich momentów subskrybuje XDDD
Lepsze 14:45 :)))))
Noo, prawie się zlałem że śmiechu.🤣🤣🤣
Kurwa z kibla spadłem 😂😂
Wspaniały materiał ogląda go się z przyjemnością oraz fascynujący głos narratora CZEKAMY NA NOWE ODCINKI👍👍👍
Jak zawsze super... Czekam na następne produkcję
Zajebisty odcinek! Czekam na więcej 😁
czekam na kolejne odcinki o polonezie.
super materiał
Pozdrawiam
Jestem na etapie zakupu poldona:) i wciągam twoje filmy 👍😀 Pozdro
16:07 - najlepsze z całego klipu.
Japidole Czekaj no mi z kibla spadłem
Brawo! Szacun za szerokie spojrzenie i dostrzeganie kontekstu rzeczywistości motoryzacyjnej tamtej epoki. Nieliczni to potrafią - Tak trzymać!
Twoje uwagi i komentarze są niemal bezcenne. Nie byłoby bez nich klimatu i charakteru tego kanału. 😎👌😁💪👍
Też mieliśmy w polonezie radio Thompsonic! Ten bajer ze zmianą koloru podświetlenia z zielonego na bursztynowy rajcuje mnie do dziś :D
Marzę o "Borewiczu", miałem Caro, kupiłem za jakieś grosze, w sumie mechaniki sie pouczyłem, silnik w nim rozebrałem, złożyłem na nowo i działał jakoś. Blacharke własnymi jakimiś siłami robiłem, jak na 18 latka z żadną wiedzą o tym jakoś mi to szło. Jednak Caro to jest jakieś takie chyba jeszcze za pospolite, a taki "Borewicz" nie dość że to klasyk już to i jeszcze bardzo piękne dla mnie auto.
Hah i ta Bella na początku xD
Mistrzostwo świata xD
16:44 od tego momentu przed oczami ciągle mam scenę z filmu "Kariera Nikosia Dyzmy"
"Akurat gospodarka PRL zaczęła ostro, dołowć, aż w końcu się przewróciła i sobie ten głupi ryj rozwaliła " :D Bezbłędne .
Czy tylko mi bardziej podobają się światła z Poloneza Biedy niż z Borewicza?
Mnie się podobają obie wersje, jednak trochę bardziej przekonują mnie te kwadratowe lampy, ale w sumie jest tak w niektórych autach np. bardziej wolę E30 na kwadratowej lampie.
Znowu sie usmialem po pachy.
Dzieki!
Jak zawsze zajebiście
Brawo! Coraz zabawniej, coraz lepiej!
Zaje zaje zaje-biste! Świetny materiał i jak zwykle z polotem!
Oooo! Motobieda zaczął montować swoje filmy. Szanuje.
powiem że w moim wąskim caro te kierunkowskazy mi w ogóle nie przeszkadzają... troche wymuszone według mnie reszta super :)
Heinzel studio no ja nie wiem czy wymuszone, ja serio regularnie trafiam w swoich łapą w długie
Co znaczy „wymuszone" w tym przypadku?
Łapka w górę za scenerię. Ładne gruzowisko. Sztos.
Pamientam jak szwagier dostał 1989- od mego brata z niemiec radio do malucha,,,
było droższe od tego malucha,,, Beka nieziemska była,,,
Fajny ten Poldek, wiem że niedoskonały, ale jakaś taka nostalgia mnie bierze.
Bardzo optymistyczne zakończenie ;D
Jako dziecko miałem do czynienia z takim "C-klasą" wujka. To był rocznik chyba 84-85. Był tak samo szary, jak ten z filmu. Na pewno miał brązową "welurową" tapicerkę, a nie skaj. I na pewno miał pasy bezwładnościowe. Więc chyba zgodnie z PRL-owskim obyczajem, instalowano to, co akurat było pod ręką.
Piękne poldki, zajefajny materiał:) Pozdro
Dawid Kudłaty Racja ziomek
"Pomylonez" xD
Ten optymistyczny akcent jest najlepszym stwierdzeniem jakie mozna wypowiedziec na temat polskiego porownywania alt z tamtych czasow.
mialem poldka w dieslu , i to nie 2 litry tylko bylo 2.5 litra vm silnik , podloznice dwa razy do roku spawane bo nie wytrzymywaly ale jako calosc dawal poldek rade , moj byl po 1 sekretarzu pzpr w tarnowie , zadbany , palil jakies 10 l ropu na 100 , ogolnie milo wspominam :)
www.motonews.pl/forum/?op=fvt&t=233188 Miałeś silnik od Scorpio czy Jeepa -- ten sam VM, najlepszej opinii te diesle nie zebrały, a do Poldka włożyli 2.0 R4
moj silnik z tego co pamietam byl montowany do motorowek ,ja z nim problemow zadnych nie mialem ,oprocz spawania podloznic. wiem ze byla tez seria 2litry , mojego sprzedalem w 2000 roku i z tego co wiem jezdzi dalej w okolicach tarnowa w malopolsce
No naprawdę dobry odcinek.
Znowu robota odwalona PERFEKCYJNIE!!!
Dobry kanał bez owijania w bawełnę.
Ale całego cielaka albo wieprzka można było przewieźć bez obawy że się zaświni ekskluzywne wnętrze .
Czesc witaj super 😀
Material jak zawsze super. Z tym porównywaniem to racja po części bo przecież były też niemieckie samochody dolnej półki z lepszymi osiągami.
Problem polega na tym ze w polszy nic nie ewoluuje tak jakby konstruktorzy bali się modyfikacji. Od pierwszego modelu do ostatniego z małymi zmianami to trochę marnie.
Tak jakby nie było można nowej budy zaprojektować zawieszenia itp.
Jak np. Opel Astra czy chociaż Skoda
genialny komentarz,tak się dawno nie śmiałem....
Bardzo elegancki komentarz rzeczowy i na temat
Zajebiste te poldki. Mam dalej taką lampkę z epoki i działa. C klasę ostatnio mój kolega wyciągnął z garażu zmarłej ciotki. Kobieta miała poldka ale nie miała prawka więc auto było sporadycznie używane, stało w tym garażu nie odpalane jakieś 18 lat. Przebieg około 30 tys. km.
POLDEK to POLDEK kto jezdzil swego czasu ten wie :))
13:58 przez to dławienie sie poloneza, umarł typek z mojej okolicy. Podobno jakieś 20 lat temu, chciał szybko ruszyć pod góre i wjechać na ruchliwą droge swoim polonezem caro, a ten kiedy dostał w gaz........ to zgasł, akurat na pasie tej drogi. W bok poloneza wbił sie jakiś samochód tak że gościa całego połamało [*]
Majster99 Smutna historia. Mi moje Caro wyrobiło nawyk robienia próbnej przegazówki zanim zacznę się włączać do ruchu
na gazie się nie dławił...
Odnoszę wrażenie że głos był nagrywany dwa razy albo mi się wydaje :)
Te sarkastyczne porównania idealne pasują do przedstawienia wszystkich wad i zalet samochodu :D
Czuję że recenzja Caro będzie idealnym dopełnieniem :D
Pełen szacun i czapki z głów za takie filmy z twojej strony :D 🎉
grou1000 Z tym dźwiękiem do tego odcinka to w ogóle była długa historia... :v
I tak szanuję, że powstał :)
Miałem obydwa modele - ten Biedalonez był tragiczny jak nieszczeście i szybko się zepsuł. Pierwszy model był niezły - wygodny i wytrzymały - zaliczyłem nim wakacje we Włoszech i w Chorwacji. Niestety zgnił tak tragicznie, że odpuściłem sobie. Potem miałem jeszcze Roveroloneza z silnikiem 1,4 z 16V i byłem w nim królem lansu wśród znajomych. Niestety awaria czujnika temperatury na chłodnicy, sterującego elektrycznym wentylatorem ugotowała mi silnik na miękko. Ale generalnie mam miłe wspomnienia z Polonezowania po polskich drogach.
Dobre! :D
Mam nadzieje że zostaniesz przy tym nurcie, czyli będziesz jak narazie recenzował głównie polskie samochody, ewentualnie te bloku wschodniego, bo mimo że wozy te są chujowe, to mają w sobie coś ciekawego, mają jakąś dusze. Czekam przede wszystkim na Syrenę, Trabanta i Cinquecento, o ile sie do niego zmieścisz xD
Kurłą kiedyś to byo. Te ałta takie z duszo. a tera plastyk komputry ehh...
Niemcy nawet w latach 90 potrafili robić już kompletnie bezduszne samochody, więc tutaj Janusz łapie system error.
Haha bezduszne auto, to takie w którym wiadomo co sie zepsuło bez podchodzenia ... A tu prawdziwa loteria co teraz ;) Do tego części "rzemo" ... prawdziwa dusza ;)
Zgadza się, w najbliższym czasie będzie głównie blok wschodni i jego pogrobowcy typu Caro. Zastanawia mnie tylko co to jest auto z duszą? :v
Tak czy siak, mam pewien patologiczny sentyment do gównianych pojazdów z KDL. Lubię ten ich brudny prymitywizm
auto z duszą to kierat
No dobra ... subskrybuję :)
Zajebisty film przyjade swoim akwarium 😁
Pompka od łady pasuje bez żadnych przeróbek?
Mój był extra z 1989 roku,na osiemnastkę prezent. Przejechałem 125 tyś a miał już 70 tyś . Jedyny minus to rdza ........ wszędzie.Pozdrawiam 👏👏👏👍
Co ciekawe ówczesna zachodnia prasa motoryzacyjna pochlebnie wypowiadała się o Polonezie, podkreślając jego bardzo bogate seryjnie wyposażenie(lepsze niż wówczas oferowano w wielu samochodach zachodnich), a także modny wówczas projekt nadwozia w kształcie klina i niską cenę. W efekcie Polonez sprzedawał się całkiem nieźle, zwłaszcza w Holandii, Belgii, Francji i Wielkiej Brytanii.
eine źrudłen bite
Tak ciężko Ci uwierzyć, że na zachodzie ktokolwiek mógł pochwalić coś wyprodukowanego w Polsce? Co jeśli Ci powiem, że bardziej archaiczny od Poloneza Fiat 125p w 1977r. zajął pierwsze miejsce w teście przeprowadzonym przez brytyjskie czasopismo "WhatCar?" jako najlepszy stosunek ceny do jakości w cenie do 3 tysięcy funtów; pokonując 24 inne samochody. Między innymi: Mazdę 818, Datsuna 120Y czy Toyotę Corollę?
Polonez na zachodzie był tani i chuj
polonez na zachodzie jak chinski skuter obecnie u nas wybierali go biedacy bez polotu i finezji,taki czesio waligrucha byleby na pieszo nie chodził ot i cała prawda
Waldemar Batura 125p bo w Egipcie znika ich największy problem a mianowicie ruda kurwa. A tam samochód musi być jak najprostszy.Zreszta ciekawi mnie co będzie jeździć do Afryki za kilkanaście lat, jak dzisiejsze samochody to popierdolki z masą elektroniki które mają chodzić dobrze przez okres gwarancji
jest w końcu
szanuję że chciało ci się jechać do Zakroczymia aby nagrać ten odcinek
Widzę że po Zakroczymiu się jeździ :D
macius517
Kaj to je ?
Świetny materiał, jednak proponuję trochę zmniejszyć liczbę przekleństw w kolejnych.
Jak narazie to twój najlepszy film.
Dżeremi,jak tam picie Apsyntu z Dziudżiaro ?
Brawo! Cytat z „Kariery Nikosia Dyzmy” na koniec trafiony w 10tke.
ta wersja c wyglada spoko i fajny kolor:) fajnie patrzeć na takiego na drodze zwłaszcza jak nie musze nim jezdzic:D
Super Recenzje!!! Zrob o VW Glf 3 ;p jestem posiadaczem i chetnie uslysze zdanie eksperta :)
Fajny Filmiki
6:11 Trzeba przyznać, że było to mega fajnie zaprojektowane, to jak spójnie to wszystko gra z wewnątrz i od zewnątrz, gdzie nawet ta krata z zegarów pasuje do kraty na grillu. Borewiczem jechałem tylko kilka razy jako dzieciak i tyle co pamiętam, że w porównaniu z maluchem, to był prawdziwy luksus i mięciutko, choć był to już stary, przegnity złom, ale wyglądał (ten taki zgnito pomarańczowy) i brzmiał fajnie. Klimatem... teraz, jak na to patrzę, to powiedziałbym, że Italia, lata 70, 80. Jedyną wadą jest to, że nie robili go Japończycy.
Zrób materiał o oberku 2000 :)
Bo jest to killer!
Gdzie jest miejscówka z kręcenia recenzji?
..Słyszałem że w Sopocie napierdalają małolaci z pustek.......
po polsku to teksty z parodii "07 zgłoś się"
Ja slyszalem ze w egipcie dzieci z rego babki z piasku klepia....
Ale tu masz moje zdjęcie od komunii. Zjedziesz se na ręcznym. Poka poka ! Ooo ja cieee xD
szanuje
Grzałem kiedyś takim firmowym, musiałem stanąć w lesie, wyciąć gałąź i podłożyć, żeby 5 nie wyskakiwała w trasie. polonez miał z 3 lata ?
Powiedz temu bohaterowi odcinka z obciętym dolotem, że jeżeli wraz z tą przeróbką nie zmienił dysz w gaźniku, to sobie mocy odjął a nie dodał. Kupiłem kiedyś 125P z czymś takim i auto dławiło się przy 110km/h. Jak wymieniłem całą obudowę filtra na serię - 155km/h szedł na 4 biegowej skrzyni 😜
Lukasz Szpikowski przeca on z tego właśnie polewał, jako bzdurolegendy :p
MotoBieda sorry , to nie wyłapałem ironii 😂😜
łapka w ciemno :)
Planujesz odcinek o Cinquecento z nieszczęsna siedemsetką :D?
700:
1: Jeśli pilnowało się, żeby nie wychlał oleju to nie było problemu z wycierającym się wałkiem rozrządu
2: Jeśli przeczytało się ze zrozumieniem 11 stron z książki odnośnie gaźnika AISAN to też z nim jaj nie było, a auto od strzała odpalało nawet przy -20 stopniach, czego nie można powiedziec o Weberze i FOSie
A mój tata miał takiego właśnie w szarym kolorze. Rocznik 84. Niby bieda wersja ALE: miał ogrzewanie tylnej szyby ale nie miał wycieraczki z tyłu. Nie miał obrotomierza ale miał zegarek. Radio też było i halogeny. Ale plastikowych czarnych listem wzdłuż auta nie miał. Ot tak było. Z czasem tata sam sobie dorobił obrotomierz :D
Świetny materiał! Gratuluje! Trzymasz poziom!
10:42 taką lampke z epoki to w starze 200 miałem z oryginalnego wyposażenia ale na wtyczkę prawie taką jak domowe :)
Ale ta lampka jest super
Mam nadzieje że kiedyś będe miał takiego zadbanego Poloneza w garażu .
kurwa nareszcie nowy odcinek kłiiii
Pornolonez kontra biedadesy :D masz świetne texty.
Mój dziadek miał dokładnie takiego, rocznik '81.
Pornolonez - na tylnym siedzeniu to można by rzeczywiście kręcić filmiki dla dorosłych. Resorowanie miał dobre na takie klimaty. Natomiast jeździłem takim bez wspomagania kiery. Manewry na parkingu przypominały mi siłowanie się z kierownicą w Ursusie 330C.
Miałem wersję ab 1988 rok w trasie palił 6.3 litra w mieście 8.5 l więc był leszy od standardowej .to było FSO prima ściągnięte z Holandii.
A jakie samochody Polska dzis produkuje?
Jedna z najlepszych recenzji - jesteś przechuj !!!
Miałem takiego z podwójnymi reflektorami. Czerwonego, więc najszybszego. ;-) Nigdy się nie zepsuł. Sprzedałem (trochę żal) bo ruda go zaczynała wpierdalać. Ale wspominam dobrze.
A gdzie taka fajna wiata z kanałem.?
Dobry materiał, 12:38 przypomina opis mojego explorera 4.0 ohv który jest gównem
Klub 125p
subskrybuje się :-)
Kapitalny materiał - szacun :)
Gratuluję podsumowania, może wreszcie ta banda durni coś pojmie...
Za ostatnie półtorej minuty daje lajka bo dobrze prawisz!
Są postępy, zajebiście wyszło. Oby tak dalej ziomek
W 2004 roku koleżanka (tak! dziewczyna!) jeździła właśnie takim dieslem (2 litry) do liceum. Czerwony Borewicz. Zerdzewiały tak, że lewarek przebił się jak szuszwol przez radziecką prezerwatywę, podczas wymiany koła. Skończył na żyletkach. Choć i w to wątpię, bo raczej i tych się już z niego nie dało zrobić.
Wrocław?
9:30, czasy dzieciństwa :)
Za chu.... Bym nie przypuszczal ze ten poldek mial regulację kierownicy😍
Uwielbiam Twoje filmy i Twój styl. Tak trzymaj.
Polski DeLorean. :D Kawałek gówna, będący obiektem kultu.
13:39 jak buritto z gta sa xDDD
Mordo najfajniejszy odcinek !!! Jednak lubisz polskie nieudańce ...
Film jak zwykle zacny.
A ta "C-klasa" ma dość fajne felgi, jak na golasa; nawet lepiej wyglądają, niż w Borewiczu. Ciekawy jestem tylko, czy one były w golasie w standardzie, czy są już inwencją właściciela?
LUFCEllandRoad inwencja właściciela, wersja Popular o ile pamiętam była ogołacana nawet z kołpaków