Wał ma najwiekszy " poziom" straty mocy rzędu 10-20% (podawane sa nawet wartości około 25%). Dodatkowo słabo odaje nagle zmiany biegów, ich zbijanie przy wysokich predkosciach (słabo dla komfotu jazdy, blokuje kolo itd) a sam wal nie porusza sie jednostajnie a pulsacyjnie. Tak jak mowiles jest ciężki, ale ma chyba najmniej wymagającą obsluge i konserwacje w stosunku do przebiegow jakie pokonuje. Pas ma z kolei straty ze wzgedu na jego rozciaganie/elastycznosc. Można to niwelować systemami "automatycznego" napiecia, ale jest to skomplikowane, plus jest najmniej wytrzymaly na uszkodzenia co jest logiczne patrzac na jego budowę. Dla mnie pas jest 0-1, brak obsługi calkowity - jezdze, zrywa sie zmieniam - minus ze musisz z soba miec zawsze na dluzsze wyjazdy zapas. Pas nie jest tez tak tani jak mozna by było wnioskowac patrzac z czego jest zrobiony, z drugiej strony jesli pozostale elemty napedu sa ok i go nie uszkadzaja podczas pracy, powinien wytrzymywac naprawde spore przebiegi. Chodz jest tez szkola ze to guma wiec 5-6 lat max i do śmieci... Łancuch to pierdolnik w koło motocykla, smar, syf, ale za najmniejsza kase daje najwiecej mozliwosci - zmiany ilosci zebow na zebatkach i wszytko o czym mowiles. Ale czy jest najlepszy??? Oczywiscie jest to tez naped teoretycznie wytrzymujacy najkrócej... Wszytko zalezy od tego czym, gdzie i jak jezdzimy. Przyklad i wybor w enduro ktory podales jest oczywisty, ale juz w np duzych lokomotywach turystycznych nie. Wszytko zalezy od oczekiwań kierownika wzgledem napedu i samej maszyny. Ja osobiscie - pas, do łańcucha jak nie będę musiał nie wrócę i sie nie zmuszę, a kardan jeszcze przedemna bo tego typu maszyny mnie na dzien dzisiejszy nie interesuja. Pozdro🤘
W Hondzie CBR600 F2 i F3 aż się prosi aby zmienić przełożenie na krótsze. Takie motocykle nawet w super stanie na szóstym biegu od 80-100km/h rozpedzają się bardzo opornie. Zamiast tylnej zebatki 43z warto zainstalować 45. Przedniej mniejszej nie koniecznie, bo ma 15 zębów fabrycznie. Pozatym ślizg łańcucha mocniej by się zużywał. W tym motocyklu zmiana fabrycznego przełożenia nie napieprza problemów z prędkościomierzem. Napęd jest od przedniego koła, tak samo jak w najnowszych konstrukcjach z ABS. Czy w Bandicie, w którym zmieniałeś przełożenie też napęd był prędkościomierza był od przedniego koła? Jesli nie, to robiłeś nieco więcej km niż pokazywał drogomierz.
W bandicie prędkościomierz był ze skrzyni. Więc wskazania prędkościomierza i drogomierza były przekłamane. Fabrycznie przekłamanie wynosi od 5 do 10% (prędkościomierz pokazuje więcej niż rzeczywistość). Ja jeszcze dorzuciłem sobie około 12 -13%,ale w drugą stronę. Ogólnie po modyfikacji w porównaniu z GPS błąd był w okolicach 10%. W sensie budzik pokazywał mniej niż jechałem w rzeczywistości. Musiałem po prostu podczas jazdy o tym myśleć, żeby nie przeginać za bardzo na ograniczeniach prędkości.
ta wrzuc na tyl w mojej sv 650 s z 44. 88 zebow sprzet nietylko 0-100 bedzie robil w dluzszym czasie niz seria 😂 ale i kolejna zaleta bedzie spadek vmaxa z 200 na 100-110 km/h 🫣 ja przelozenie zostawial serie bawilem sie pare razy skracalem wydluzalem zebatakami w cb 500 w sv 650 w zzr 1100 etc najlepiej wszystkie smigaly na orginalnym przelozeniu na codzien ,mozna to zmieniac ale juz musza byc stricte wyspecjaloziowane punktu odniesienia takie jak topografia toru pod dany sprzet zeby zniwelowac przebijanie biegow w niekorzystnym miejscu na torze etc pod jazde na codzien ja jezdze zawsze na seri 👍🏻 skrocenie przelozenia zawsze poprawia elastycznosc. bieg vs bieg te same ale osiagi max moze wrecz pogorszyc zalezy jak wykres mocy leci i jakie sa roznice w dlugosci miedzy przelozeniami jesli na seri jakis sprzet byl stale na max mocy podczas wyscigunto skracjaac przelozenie dokladasz dodatkowe zmiany ktore tylko wydluza czasy przyspieszen itd jak niebyl stale a na wazyszych biegach bede mniejsze roznice wtedy przyspiech na max sie poprawi uzywajac wlasciwych obrotow silnika 👍🏻tak ze z ta zrwynoscia to zalezy co i jak dokaldnie sie porownuje i w jakim sprzecie moze byc roznie 😁👌🏻
Oczywiście zagadnienie jest bardzo złożone, zwłaszcza jeśli chodzi o jazdę sportowym motocyklem po torze. Często mamy tam do czynienia ze zmodyfikowanymi silnikami, które mogą wymagać zmiany przełożeń żeby w pełni wykorzystać potencjał silnika, albo tak jak piszesz aby wyeliminować zmianę biegu w nieodpowiednim momencie na konkretnym torze. W "życiu codziennym" jest trochę prościej. Przy plus - minus 50 zębach z tyłu zmiana o jeden ząb to około 2%. Więc zmiana o 4 zęby to już bardzo dużo. Z przodu, gdzie zębatka jest mniejsza, zmiana o 1 ząb zrobi już bardzo dużą różnicę. U mnie w bandicie 600 którego miałem zmiana o 2 zęby mniej z tyłu dała w trasie spalanie mniejsze o około 0,5 litra mniej przy turystycznym tempie (do około 140). Ale za to żeby osiągnąć ponad 200 trzeba było do końca przeciągnąć piątkę. w przeciwnym razie na 6 biegu dochodziło do sytuacji że opory były już duże, a obroty na tyle niskie że mocy brakowało żeby osiągnąć prędkość maksymalną. Z kolei kiedyś w FJ1200 dałem 1 ząb więcej z przodu (również żeby zmniejszyć spalanie w trasie). Dla lepszego odejścia - dla tych co jeżdżą głównie po mieście - również zmiana o 2-3 zęby na plus to zauważalna zmiana. Zastosowałem taką w motocyklu do którego kiedyś dopiąłem kosz, właśnie po to żeby się lepiej zbierał. Oczywiście wyjątkiem są motocykle do stuntu, które mają wstać natychmiast na gumę. Tam zazwyczaj z tyłu jest spektakularnie duża zębatka.
Cześć! Jestem Twoim fanem od filmu o sprawdzeniu ładowania w moto :) Mam pytanie, czym i kiedy polecasz czyścić łańcuch motocyklowy? Ja zauważyłem że raczej czy czyszczę łańcuch czy nie wytrzymują mi one tyle samo 🤔
Czyścić można chemią do tego przeznaczoną. Z domowych środków dobrze sprawdza się nafta (taka do lamp naftowych) bo nie rozpuszcza uszczelnień łańcucha. Nadaje się również benzyna ekstrakcyjna, ale jest ona z kolei bardzo "sucha" i wręcz odtłuszcza łańcuch. Trzeba go więc trochę lepiej posmarować po czyszczeniu. Co do czyszczenia, to wtedy, kiedy będzie już brudny. Może być to oczywiście bardzo subiektywne, i zależy od wielu czynników (w jakich warunkach jeździmy, jak obficie smarujemy). Tak więc w niektórych przypadkach będzie to co piąte smarowanie, a w innych co dziesiąte. Należy przy tym pamiętać o zdjęciu dekla zębatki zdawczej. Tam zbiera się zawsze sporo syfu.
@@motomechability dzięki za info. Zawsze czyscilem benzyna ekstrakcyjną później słyszałem że.to nie dobre dla oringow i łańcucha więc spróbowałem czyścić naftą świetlną ale to znowu się wszystko aby mazało
No właśnie ja też nigdy niczego podejrzanego nie zauważyłem, dlatego nie uważam żeby benzyna ekstrakcyjna nie nadawała się do czyszczenia napędu, ALE trzeba pamiętać żeby po czyszczeniu trochę lepiej nasmarować łańcuch. Ja zazwyczaj wtedy używam gęstego oleju przekładniowego. Nanoszę go pędzlem, a potem szmatką usuwam nadmiar. Czasochłonne, ale skuteczne.
Witam po sezonie mam zamiar wymienić napęd i zmienić liczbę zębów na zębatkach . Przednia o na nieco większą atył mniejszy . Jeżdżę 125 i chcię nieco zmniejszyć obroty . Jakaś rada co do tego rozwiązania
Policz najpierw o ile chcesz zmienić. Na przykład przy zębatce tylnej jeśli mamy 50 zębów, to każdy ząb więcej lub mniej to zmiana o około 2%. Z kolei w przypadku przedniej zębatki która ma 20 zębów, zmiana o 1 ząb to już około 5%. I jest to już bardzo odczuwalna różnica. pamiętaj również o tym ,że jeśli dokonasz za dużej zmiany, może dojśc do sytuacji że na najwyższym biegu nie osiągniesz prędkości maksymalnej z przed modyfikacji, bo silnik będzie miał po prostu za mało mocy aby pokonać opory.
@@motomechability dzięki. Jesteś mechanikiem z doświadczeniem to zapytam Cię o coś. Mam problem z ustawieniem czujnika położenia przepustnicy w moim gsf 1250. W trybie serwisowym ta kreseczka na wyświetlaczu powinna być na środku a nie na dole czy górze. Wygląda to tak jakby brakowało o ułamek milimetra regulacji w prawą stronę. Kreska jest cały czas na dole. Dopiero gdy mocno przekręcę czujnik w prawo to wskakuje na środek. Niestety po dokręceniu śrubek kreska spada na dół. W momencie gdy minimalnie tyknę rolgaz kreska wskakuje na środek. Czy jałowe położenie przepustnic ma tu znaczenie? Pozdrawiam.
Kurczę, nie pamiętam teraz z głowy jak powinna wyglądać cała procedura ustawiania przepustnic w Twoim motocyklu. Mam nadzieję że masz serwisówkę. Podejrzewam że tam znajdziesz całą procedurę.
@@motomechability mam, ale ona nic nie mówi o regulacji czujnika położenia pierwszych przepustnic a jedynie podaje wartości do pomierzenia czy czujnik jest sprawny. Regulowany jest czujnik tps drugich przepustnic i to pokazuje serwisówka. Na yt są filmy jak ustawić czujnik ale otwory w nim są okrągłe więc to raczej z cyklu „polak potrafi” no nic , szukamy dalej. Pozdrawiam.
Czasem jest tak, że reguluje się tylko te TPSy, które są przy przepustnicach które sterujesz rolgazem. Po to, żeby komputer wiedział ile dodajesz gazu. w momencie regulacji nie mogą być napięte linkami. To również na tych przepustnicach ustawia się wolne obroty. Warto pamiętać również o ich synchronizacji (nie w każdym motocyklu) Pierwsze przepustnice (od strony airboxa patrząc) i tak jednostka sterująca silnika otwiera sobie sama. Jeśli w serwisówce nie ma nic na temat ich regulacji, to pewnie się tego po prostu nie robi. Pozdrawiam.
Korzystam z opcji nr 1. 😎 Drugą już mam za sobą.
Pozdro! 🍀
Również pozdrawiam!
Dzięki za kolejny, ciekawy film.
Proszę bardzo. Polecam się :)
❤ i wszystko jasne !
Może nie wszystko, ale staram się...
Wał ma najwiekszy " poziom" straty mocy rzędu 10-20% (podawane sa nawet wartości około 25%). Dodatkowo słabo odaje nagle zmiany biegów, ich zbijanie przy wysokich predkosciach (słabo dla komfotu jazdy, blokuje kolo itd) a sam wal nie porusza sie jednostajnie a pulsacyjnie. Tak jak mowiles jest ciężki, ale ma chyba najmniej wymagającą obsluge i konserwacje w stosunku do przebiegow jakie pokonuje.
Pas ma z kolei straty ze wzgedu na jego rozciaganie/elastycznosc. Można to niwelować systemami "automatycznego" napiecia, ale jest to skomplikowane, plus jest najmniej wytrzymaly na uszkodzenia co jest logiczne patrzac na jego budowę. Dla mnie pas jest 0-1, brak obsługi calkowity - jezdze, zrywa sie zmieniam - minus ze musisz z soba miec zawsze na dluzsze wyjazdy zapas. Pas nie jest tez tak tani jak mozna by było wnioskowac patrzac z czego jest zrobiony, z drugiej strony jesli pozostale elemty napedu sa ok i go nie uszkadzaja podczas pracy, powinien wytrzymywac naprawde spore przebiegi. Chodz jest tez szkola ze to guma wiec 5-6 lat max i do śmieci...
Łancuch to pierdolnik w koło motocykla, smar, syf, ale za najmniejsza kase daje najwiecej mozliwosci - zmiany ilosci zebow na zebatkach i wszytko o czym mowiles. Ale czy jest najlepszy??? Oczywiscie jest to tez naped teoretycznie wytrzymujacy najkrócej...
Wszytko zalezy od tego czym, gdzie i jak jezdzimy. Przyklad i wybor w enduro ktory podales jest oczywisty, ale juz w np duzych lokomotywach turystycznych nie. Wszytko zalezy od oczekiwań kierownika wzgledem napedu i samej maszyny. Ja osobiscie - pas, do łańcucha jak nie będę musiał nie wrócę i sie nie zmuszę, a kardan jeszcze przedemna bo tego typu maszyny mnie na dzien dzisiejszy nie interesuja.
Pozdro🤘
Konkretny i merytoryczny komentarz! Również pozdrawiam.
Moim zdaniem film bardzo wartościowy,
Dziękuję!
Mówisz, masz👍,😁
Dzięki!
W Hondzie CBR600 F2 i F3 aż się prosi aby zmienić przełożenie na krótsze. Takie motocykle nawet w super stanie na szóstym biegu od 80-100km/h rozpedzają się bardzo opornie. Zamiast tylnej zebatki 43z warto zainstalować 45. Przedniej mniejszej nie koniecznie, bo ma 15 zębów fabrycznie. Pozatym ślizg łańcucha mocniej by się zużywał.
W tym motocyklu zmiana fabrycznego przełożenia nie napieprza problemów z prędkościomierzem. Napęd jest od przedniego koła, tak samo jak w najnowszych konstrukcjach z ABS.
Czy w Bandicie, w którym zmieniałeś przełożenie też napęd był prędkościomierza był od przedniego koła? Jesli nie, to robiłeś nieco więcej km niż pokazywał drogomierz.
W bandicie prędkościomierz był ze skrzyni. Więc wskazania prędkościomierza i drogomierza były przekłamane. Fabrycznie przekłamanie wynosi od 5 do 10% (prędkościomierz pokazuje więcej niż rzeczywistość). Ja jeszcze dorzuciłem sobie około 12 -13%,ale w drugą stronę. Ogólnie po modyfikacji w porównaniu z GPS błąd był w okolicach 10%. W sensie budzik pokazywał mniej niż jechałem w rzeczywistości. Musiałem po prostu podczas jazdy o tym myśleć, żeby nie przeginać za bardzo na ograniczeniach prędkości.
ta wrzuc na tyl w mojej sv 650 s z 44. 88 zebow sprzet nietylko 0-100 bedzie robil w dluzszym czasie niz seria 😂 ale i kolejna zaleta bedzie spadek vmaxa z 200 na 100-110 km/h 🫣 ja przelozenie zostawial serie bawilem sie pare razy skracalem wydluzalem zebatakami w cb 500 w sv 650 w zzr 1100 etc najlepiej wszystkie smigaly na orginalnym przelozeniu na codzien ,mozna to zmieniac ale juz musza byc stricte wyspecjaloziowane punktu odniesienia takie jak topografia toru pod dany sprzet zeby zniwelowac przebijanie biegow w niekorzystnym miejscu na torze etc pod jazde na codzien ja jezdze zawsze na seri 👍🏻 skrocenie przelozenia zawsze poprawia elastycznosc. bieg vs bieg te same ale osiagi max moze wrecz pogorszyc zalezy jak wykres mocy leci i jakie sa roznice w dlugosci miedzy przelozeniami jesli na seri jakis sprzet byl stale na max mocy podczas wyscigunto skracjaac przelozenie dokladasz dodatkowe zmiany ktore tylko wydluza czasy przyspieszen itd jak niebyl stale a na wazyszych biegach bede mniejsze roznice wtedy przyspiech na max sie poprawi uzywajac wlasciwych obrotow silnika 👍🏻tak ze z ta zrwynoscia to zalezy co i jak dokaldnie sie porownuje i w jakim sprzecie moze byc roznie 😁👌🏻
Oczywiście zagadnienie jest bardzo złożone, zwłaszcza jeśli chodzi o jazdę sportowym motocyklem po torze. Często mamy tam do czynienia ze zmodyfikowanymi silnikami, które mogą wymagać zmiany przełożeń żeby w pełni wykorzystać potencjał silnika, albo tak jak piszesz aby wyeliminować zmianę biegu w nieodpowiednim momencie na konkretnym torze. W "życiu codziennym" jest trochę prościej. Przy plus - minus 50 zębach z tyłu zmiana o jeden ząb to około 2%. Więc zmiana o 4 zęby to już bardzo dużo. Z przodu, gdzie zębatka jest mniejsza, zmiana o 1 ząb zrobi już bardzo dużą różnicę. U mnie w bandicie 600 którego miałem zmiana o 2 zęby mniej z tyłu dała w trasie spalanie mniejsze o około 0,5 litra mniej przy turystycznym tempie (do około 140). Ale za to żeby osiągnąć ponad 200 trzeba było do końca przeciągnąć piątkę. w przeciwnym razie na 6 biegu dochodziło do sytuacji że opory były już duże, a obroty na tyle niskie że mocy brakowało żeby osiągnąć prędkość maksymalną. Z kolei kiedyś w FJ1200 dałem 1 ząb więcej z przodu (również żeby zmniejszyć spalanie w trasie). Dla lepszego odejścia - dla tych co jeżdżą głównie po mieście - również zmiana o 2-3 zęby na plus to zauważalna zmiana. Zastosowałem taką w motocyklu do którego kiedyś dopiąłem kosz, właśnie po to żeby się lepiej zbierał. Oczywiście wyjątkiem są motocykle do stuntu, które mają wstać natychmiast na gumę. Tam zazwyczaj z tyłu jest spektakularnie duża zębatka.
Cześć! Jestem Twoim fanem od filmu o sprawdzeniu ładowania w moto :)
Mam pytanie, czym i kiedy polecasz czyścić łańcuch motocyklowy? Ja zauważyłem że raczej czy czyszczę łańcuch czy nie wytrzymują mi one tyle samo 🤔
Czyścić można chemią do tego przeznaczoną. Z domowych środków dobrze sprawdza się nafta (taka do lamp naftowych) bo nie rozpuszcza uszczelnień łańcucha. Nadaje się również benzyna ekstrakcyjna, ale jest ona z kolei bardzo "sucha" i wręcz odtłuszcza łańcuch. Trzeba go więc trochę lepiej posmarować po czyszczeniu. Co do czyszczenia, to wtedy, kiedy będzie już brudny. Może być to oczywiście bardzo subiektywne, i zależy od wielu czynników (w jakich warunkach jeździmy, jak obficie smarujemy). Tak więc w niektórych przypadkach będzie to co piąte smarowanie, a w innych co dziesiąte. Należy przy tym pamiętać o zdjęciu dekla zębatki zdawczej. Tam zbiera się zawsze sporo syfu.
@@motomechability dzięki za info. Zawsze czyscilem benzyna ekstrakcyjną później słyszałem że.to nie dobre dla oringow i łańcucha więc spróbowałem czyścić naftą świetlną ale to znowu się wszystko aby mazało
A jak czyściłeś benzyną to działo się coś z oringami?
@@motomechability nie zauważyłem niczego podejrzanego lub niepożądanego 🤔
No właśnie ja też nigdy niczego podejrzanego nie zauważyłem, dlatego nie uważam żeby benzyna ekstrakcyjna nie nadawała się do czyszczenia napędu, ALE trzeba pamiętać żeby po czyszczeniu trochę lepiej nasmarować łańcuch. Ja zazwyczaj wtedy używam gęstego oleju przekładniowego. Nanoszę go pędzlem, a potem szmatką usuwam nadmiar. Czasochłonne, ale skuteczne.
Czekamy na tutorial na który jeszcze nikt nie wpadł na polskim you tube...mianowicie wymiana i odpowietrzenia systemu CBS w varadero 1000.Pozdrawiam
Niestety nie mam żadnego Varadero pod ręką żeby nagrać taki film...
Czekamy,może się trafi...to byłby chicior :) Ludzie na facebookowych grupach Varadero mają problem z odpowietrzeniem tego układu
@@zendra6516 Na pewno będę mieć to na uwadze. Dzięki za sugestię.
ciekawe :)
Dziękuję!
Witam po sezonie mam zamiar wymienić napęd i zmienić liczbę zębów na zębatkach . Przednia o na nieco większą atył mniejszy . Jeżdżę 125 i chcię nieco zmniejszyć obroty . Jakaś rada co do tego rozwiązania
Policz najpierw o ile chcesz zmienić. Na przykład przy zębatce tylnej jeśli mamy 50 zębów, to każdy ząb więcej lub mniej to zmiana o około 2%. Z kolei w przypadku przedniej zębatki która ma 20 zębów, zmiana o 1 ząb to już około 5%. I jest to już bardzo odczuwalna różnica. pamiętaj również o tym ,że jeśli dokonasz za dużej zmiany, może dojśc do sytuacji że na najwyższym biegu nie osiągniesz prędkości maksymalnej z przed modyfikacji, bo silnik będzie miał po prostu za mało mocy aby pokonać opory.
Hej, ktoś tu napisał że używasz - czy używałeś - innego przełożenia w bandicie? Można wiedzieć jakiego i w jakim modelu?
Bandit był 600s z roku 2003. Użyłem zębatki tylnej o 2 albo o 3 zęby mniejszej. Teraz już nie jestem do końca pewny. To było ładnych parę lat temu.
@@motomechability dzięki. Jesteś mechanikiem z doświadczeniem to zapytam Cię o coś. Mam problem z ustawieniem czujnika położenia przepustnicy w moim gsf 1250. W trybie serwisowym ta kreseczka na wyświetlaczu powinna być na środku a nie na dole czy górze. Wygląda to tak jakby brakowało o ułamek milimetra regulacji w prawą stronę. Kreska jest cały czas na dole. Dopiero gdy mocno przekręcę czujnik w prawo to wskakuje na środek. Niestety po dokręceniu śrubek kreska spada na dół. W momencie gdy minimalnie tyknę rolgaz kreska wskakuje na środek. Czy jałowe położenie przepustnic ma tu znaczenie? Pozdrawiam.
Kurczę, nie pamiętam teraz z głowy jak powinna wyglądać cała procedura ustawiania przepustnic w Twoim motocyklu. Mam nadzieję że masz serwisówkę. Podejrzewam że tam znajdziesz całą procedurę.
@@motomechability mam, ale ona nic nie mówi o regulacji czujnika położenia pierwszych przepustnic a jedynie podaje wartości do pomierzenia czy czujnik jest sprawny. Regulowany jest czujnik tps drugich przepustnic i to pokazuje serwisówka. Na yt są filmy jak ustawić czujnik ale otwory w nim są okrągłe więc to raczej z cyklu „polak potrafi” no nic , szukamy dalej. Pozdrawiam.
Czasem jest tak, że reguluje się tylko te TPSy, które są przy przepustnicach które sterujesz rolgazem. Po to, żeby komputer wiedział ile dodajesz gazu. w momencie regulacji nie mogą być napięte linkami. To również na tych przepustnicach ustawia się wolne obroty. Warto pamiętać również o ich synchronizacji (nie w każdym motocyklu) Pierwsze przepustnice (od strony airboxa patrząc) i tak jednostka sterująca silnika otwiera sobie sama. Jeśli w serwisówce nie ma nic na temat ich regulacji, to pewnie się tego po prostu nie robi. Pozdrawiam.
Kdz
Przepraszam, ale nie rozumiem.
@@motomechability Komentarz dla zasięgów
Aaaa! No to wszystko jasne! Dzięki!
czyscic nie trzeba wystraczy smarowac
A ja jestem zdania że trzeba co jakiś czas czyścić. Nawet jeśli smarowanie nie jest zbyt obfite.