ZDJĘCIA, DEPRESJA, UZALEŻNIENIE I PIENIĄDZE
Vložit
- čas přidán 25. 07. 2024
- KUP MI KAWĘ (jeśli masz na to ochotę) www.buymeacoffee.com/aniagemma
----------------------------------
Zostań członkiem i pomóż mi wybrać tytuł wideo.
/ @aniagemma
----------------------------------
COLORFUL STANDARD kod: ANNIAGEMMACS10 colorfulstandard.com/?rfsn=62...
SHOF kod: Ania10 link: bit.ly/3Gr4Qj6
WIELORAZÓWKA kod: ania10 link: www.wielorazowka.pl/
SKROJONE kod: aniagemma link: skrojone.pl/
----------------------------------
SPIS TREŚCI:
00:00 - 01:56 INTRO
01:56 - 08:38 HISTORIA
08:38 15:49 ZMIANY
15:49 - 21:10 WPŁYW INSTAGRAMA NA UŻYTKWNIKÓW
21:10 - 24-37 OUTRO
Niestety youtube też zmienia się w tiktoka. Wiele osób zamiast wrzucać normalne filmik nagrywa shorty, co mnie bardzo irytuje
tez tego nie lubie. Mam tiktoka i czasem na niego wchodze, ale na yt nie lubie shortow...
Na fb też są tzw rolki. Wszędzie ten szit
Skoro tyle osób nie lubi shortsów, to czemu by tego gdzieś nie zacząć zgłaszać? Żyjemy w kapitaliźmie, więc wykorzystujmy tego dobre strony. Jeżeli zobaczą że tak wielu użytkownikom się to nie podoba to powinni usunąć
@@cybernetyka7709 na pewno jesteśmy tylko promilem. I nawet nie to, że nie są interesujące. Właśnie są za bardzo interesujące i ciężko się wyrwać z tego ciągu kilkusekundowych filmików.
@@marial2382 Hm, wydaje mi się że właśnie nie jesteśmy promilem, zobacz ile osób polubiło główny komentarz. Z kimkolwiek o tym rozmawiam, ma takie samo zdanie. I nawet jeżeli tylko polscy użytkownicy tak uważają, to już jest całkiem sporo. A co do drugiej części to absolutnie się zgadzam, choć i tak dla mnie są bardziej wkurzające niż interesujące
Ja bardzo źle odbieram Instagrama przez relację z jedzeniem, którą we mnie zbudował. Ciągle przewijały mi się posty o "zdrowych zamiennikach", mniej kalorycznych opcjach, fit słodyczach, dietach, postach. Zdjęcia, posty, filmy, rolki. I ciągle wydawało mi się, że ja też tak muszę żyć. Że wszystkiego sobie odmawiać, zamieniać na "lepsze" opcje. Okej, fajnie że uczymy ludzi jak zdrowo się odżywiać. Ale nie każdy cierpi na niezdrową nadwagę/otyłość, którą musi zwalczać takimi sposobami.
Może wydziwiam, może tylko ja to tak odbieram. Ale dużo "profesjonalistów" często nieostrożnie propaguje różne rzeczy, nie czuje tej odpowiedzialności, że ich treści mogą zobaczyć osoby na różnym etapie swojego życia...
Instagram to też skupisko sklepów ,reklam i przez to uzależniłam się od kupowania rzeczy,ciuchów. Bo fakt ładne są ale ceny kosmiczne 🙄 to jest duży minus Instagrama.
Mam tylko Facebooka i to uważam że jest za dużo bo wchodze tam i budzę się czasem po godzinie ze siedzę jak zombie i scrolluje a mogłabym w tym czasie zrobić coś pożytecznego. Podejrzewam że te media społecznościowe celowo zostały tak stworzone żeby wychować takich zombiakow którzy zamiast tworzyć świat lepszym piękniejszym i wolnym, stają się takimi niewolnikami korporacji.
Tak, niestety tak... celowo się z nas uzależnia, bo im dłużej jesteśmy na platformie tym wiecej reklam widizmy, a im więcej reklam widizmy tym lepiej dla FB czy IG
"po godzinie ze siedzę jak zombie i scrolluje a mogłabym w tym czasie zrobić coś pożytecznego" - a może masz "polubione" rzeczy, które w żaden sposób nie są dla Ciebie wartościowe i stąd uważasz czas poświęcony na scrollowanie za stratę? Na FB nie ma jedynie odmóżdżaczy. Jest masa fajnych informacji, grup tematycznych. Kiedyś podobnie Internet nazywano stratą czasu (kto pamięta lata 90.), ale problem nie tkwi w samym medium, a treściach, które sami wybieramy. Oglądanie YT też może być stratą czasu, a może czegoś uczyć (jak filmy Ani, pozdrawiam! :) ) Może więc zamiast winić dane medium, wińmy własne wybory?
@@Kwiat_Malvy Z jednej strony tak, ale np. na instagramie mam kilka kont ( niby same wartościowe), a jednak jak nie ma juz postów od nich to pokazuja sie powiazane/reklamowe itp ktore nie interesują. Trzeba się pilnować zeby powiedziec sobie STOP, bo wlasnie dopamina itp nie pomaga w samoczynnym odlozeniu. Gdyby instagram nie pokazywal proponowanych postow i tylko te co obserwujemy a potem koniec obejrzales wszystko problem by byl mniejszy
@@Kwiat_Malvy Tylko że te fajne informacje też są w sposób mało fajny podane na FB :/ albo nie wyświetla wszystkich komentarzy (nie wiem już ile razy musiałem "najtrafniejsze" przełączać na "wszystkie"), albo szybko spadają pod natłokiem innych...
Właśnie robię challenge - 60 dni bez Instagrama
Facebook odinstalowany
Tik Tok też
Postanowiłem w przyszłości tworzyć treści wartościowe.
Tyle i aż tyle
Życie bez Facebooka jest super, serdecznie polecam :)
Idealne podsumowanie moich ostatnich przemyśleń! W 100% się z tobą zgadzam co do obniżonej samooceny wywołanej instagramem, podziałem społecznym itd. Ostatnio odinstalowałem Instagrama ponieważ zorientowalam się że jestem od niego uzależniona, a na domiar złego moje samopoczucie i dobra samoocena powędowało na samo dno. To mówi samo za siebie.
Świetny materiał, czekam na kolejne filmy ;).
to dobrze, ze odinstalowalas . Dzięki za wizytę
Tez zrobiłam podobnie ostatnio i nawet mnie bardzo do niego nie ciągnie 😁
Wydaje mi się, że koncern Facebooka to kolos na glinianych nogach - w ciągu ostatniego roku mieli duży odpływ użytkowników. Każda platforma SM ma cykl życia, więc i ta za jakiś czas upadnie. Metaverse nie jest rozwiązaniem. Po pierwsze - na razie to wszystko jest na papierze i nawet trudno mówić by było w powijakach, bo na ten moment to tylko idea. Po drugie - po ostatnich aferach, nie sądzę by zarejestrowało się tam aż tyle osób co na Fb. Zaś instagram sam strzela sobie w kolana - młyn zmian, które nie podobają się użytkownikom, śmietnik, wzrastająca świadomość użytkpwników - to tylko gwóźdź do trumny. A przynajmniej chcę w to wierzyć.
mozliwe
Aniu z całą pewnością edukujesz i uświadamiasz a Twoje treści dają do myślenia. Buziaki, dobra robota.👍❤️🌸😍Ps. Pięknie wyglądasz w nowej fryzurce .
Dzieki
Wszystko prawda. Jednakże jest to naiwne oczekiwanie że to wielki biznes będzie dbał o nasz dobrostan. Biznes jest od zarabiania pieniędzy. A od tego żeby tłumaczyć młodym że to bańka są rodzice.
❤
Ja też myślę, że Twój kanał jest edukacyjny. 😊
Jak zawsze ciekawie, super Ania :)
Fajnie omówiłaś temat 😊🌷
Instagrama nigdy nie miałam a Facebooka usunęłam chyba 2-3 miesiące temu i wiecie co.... żyje i funkcjonuje.
😆
Dla zasięgu. ❤️
Twój kanał jest mega edukacyjny! ❤️
Instagrama nigdy nie miałam, Facebooka zdezaktywowałam w maju tego roku (konto zostawiłam, żeby móc korzystać z Messengera). Jestem tylko na Reddicie, gdzie udzielam się na forach nt. zdrowia psychicznego i oglądam zdjęcia kotów.
zdjecia kotow to jest o!
Facebooka nie da się zlikwidować. Nie było mnie na nim kilka lat, konto wpierw usunęłam permanentnie! I co? 4 lata pózniej używając starego maila przy logowaniu odzyskałam swoje konto.Ba! Nawet moje stare zdjecia tam były!
Uważam, ze Twój kanał jest bardzo wartościowy! Mam nadzieje, ze takich treści będzie jak najwiecej! 🙂
Yaaay 🎉 imprezaaa
Powrót piosenki: historia jest dla każdego 😍
Super filmik
dzieki
dzięki
dzieki
Akurat tik tok ma genialny algorytm, jeśli interesują kogoś np. podróże i ciekawostki to tylko to będzie się wyświetlać
Merytorycznie kontent top u Ciebie, jak zwykle ;) To jak social media zrewolucjonizowaly niemalze kazda plaszczyzne naszego życia codziennego jest tematem tak obszernym, że mogłaby powstac nie jedna praca naukowa, magisterka, a nawet doktorat.. Pisalam o social mediach na swojej mgr i pomimo tego, że zajęła blisko sto stron to mam wrazenie, że kazdą zawarta w niej kwestie możnaby poszerzac w nieskonczoność..
Przepiękna fryzura
Dziękuję Aniu, że tworzysz takie treści bo otwierają wielu z nas oczy na działalność takich gigantów. Cieszę się, że nie założyłam Instagrama pomimo zachęcania przez wielu znajomych i dodatkowych treści od obserwowanych twórców. Od lat widzę co robi facebook z moimi znajomymi i nie chcę dać się wciągnąć w te mechanizmy.
Pozdrawiam serdecznie, K
Uwielbiam cię, nie znam dużo kanałów jak twój, poruszasz ciekawe tematy totalnie bez spiny, do tego mądra babeczka z ciebie. Wśród moich oglądanych kanałów jestem tym którego się nie wstydzę 🤣🤣
Cieszy mnie to, że porusza się takie tematy. Ania robisz świetną robotę na tym kanale. Nie tylko merytorycznie ale pod względem spojrzenia na rzeczywistość, twoje opinie są w punkt. Powodzenia i karm nas dalej tym dobrem 🤗
Nie używam Instagrama od kilku lat. Popadłam w jego pułapkę, w najgorszym momencie jeśli chodzi o relacje ze swoim ciałem. Czyli po porodzie. Potem zastanowiłam się, po co sama sobie to robię i katuje się tymi przekłamaniami treściami z Instagrama. Skasowałam aplikację i odczułam ogromną ulgę.
❤️
Znowu fantastyczny kontent😊
Dla mnie Instagram, tik tok czy Facebook to tylko narzędzia i od nas zależy jak będziemy nimi dysponować. Korporacje zarabiają, więc robią to co im się opłaca najbardziej. Nie neguję tego, że jest problem ze sprzedażą nierealistycznego kanonu piękna, ale możemy obserwować nie tylko modelki ale też artystów. 3/4 proponowanych mi treści to sztuka (wszelkiego rodzaju rysunki, rzeźby, ceramika) więc można ten algorytm oszukać i nie wpędzać się w kompleksy. Po prostu nie uczmy dzieci od małego, że piękno ciała to waluta, bo jak wiemy inflacja jest bezlitosna
Gdyby to było takie proste to nie byłoby problemu. Korporacje nie dają nam narzędzi, tylko wyciągają z nas informacje, uzależnia nas od siebie i w dodatku jest to elementem strategi firmy i jest robione z premedytacją. Narzędziem jest mms - robię zdjęcie i wysyłam do konkretnego odbiorcy. W moim tel. nie mogę odinstalować aplikacj facebooka, udało mi się ją jedynie zablokować. To ma być wybór?
@@JaJa-iz7uc nikt nie kazał ci zakładać konta. Poza tym w regulaminie facebooka, który dobrowolnie akceptujesz jest napisane, że ma on prawo do publikowanych zdjęć. Poza tym nie musisz wpisawać swojego prawdziwego imienia i nie musisz udostępniać zdjęć. Samemu decydujesz się na posiadanie jakiejś platformy. Tak samo na to kogo obserwujesz. Możesz obserwować konto firmy bieliźniarskiej, fotografów, grafików i fanpage z memami. To jest narzędzie, które daje ci możliwość rozrywki, ale to ty w pewnym stopniu decydujesz jak nastroisz algorytm i ile czasu spędzisz na portalu. Tak, to uzależnia, ale wszystko uzależnia. Książki też są pisane żeby jak najdłużej kogoś zatrzymać, filmy są kręcone w ten sposób żeby do nich wracać. Tak jest ze wszystkim
Fajnie, ze niektorzy maja zdrowe podejscie ale nie do końca się zgadzam. Nie wiem ile masz lat, ale wyobraź sobie bycie nastolatka/kiem dla których bycie na platformie to być lub nie być w gronie rówieśników, którzy czują ze nie mają wyboru. Dodajac do tego fakt że największe mózgi tego świata pracują w CA nad tym aby te nastolatki, uzależnić poprzez wywoływanie w nich negatywnych uczuć to nagle zaczynam sie zastanawiac, czemu nikt nie reguluje tego podobnie jak papierosów czy alkoholu?
To niestety tak nie działa. Algorytm podrzuca Ci potem sztukę, gdy przeglądasz sztukę, bo sprzedał użytkownika i dane o nim, że właśnie to go interesuje. Jeśli jesteś na to odporna, to super - większość ludzi nie jest, szczególnie dotyczy to młodzieży, dla których te aplikacje to chleb powszedni...
@@AniaGemma nie muszę sobie tego wyobrażać. Mam 20 lat i w czasie kiedy byłam w gimnazjum był istny boom na pomandki od Kylie i tumblr girl. Parę razy zdarzyło się, że ktoś dość dobitnie stwierdził że mam trochę brzydką twarz bo nie wyglądam jak typowa dziewczyna z insta, ale stwierdziłam że nie muszę mieć kontaktu z takimi osobami. Uważam, że należy mówić "Ej to jest marketing, reklamy kłamią, to jest ich praca, oni są bilbordem do reklamy nie twoimi znajomymi, to są też osoby od ciebie starsze nie musisz tak wyglądać mając 13 lat". Jestem za wprowadzaniem zmian na poziomie konsumentów treści. Bo to też nie jest tak że 100% kontentu to modelki w bikini wciskające ci krem. Paradoksalnie jest tego już tak dużo że każdy jest przyzywyczajony do wszechobecnych reklam, przez co zaczynamy się na nie uodparniać. Dlatego propaguję podejście "to jest narzędzie. Od ciebie zależy jak je wykorzystasz". Jeśli chodzi o prawo to trudno jest coś takiego regulować. Wiem że była afera z tik tokiem że promował atrakcyjnych ludzi ukrywając osoby otyłe albo mniej atrakcyjne o tym powinno się mówić, ale prawda jest taka, że użytkownik ma największą siłę. Jeśli globalnie nie będziemy czegoś wspierać to tego po prostu nie będzie lub będzie na tak małą skalę, że nie będzie problemem
Miałam konto na Instagramie w czasach licealnych. Po kilku latach aplikacje odinstalowałam bo zdałam sobie sprawę jak negatywny ma na mnie wpływ. Po kilku latach musiałam niestety na niego wrócić w celach zawodowych (nic nie udostępniam ani nie obserwuje gwiazd czy znajomych) ale gdyby nie to - napewno nie zdecydowałabym się na ponowne założenie profilu.
Dziękuję za film! Robisz świetną robotę :)
Któryś z ojców-zalozycieli tych platform podsumował: nie sądziłem że znajdzie się tylu idiotów, którzy powierzą nam swoje dane. To dość pełny obraz ich cynizmu.
A słyszałaś taśmy z nagraniami co o nas mówią nasi przywódcy? Niestety często gdy ktoś wchodzi do "elity" to mu odwala sodówa.
To zadaniem każdego z nas jest ocenianie co jest dobre a co złe i wybieranie zgodnie ze swoimi wartościami
to chyba zuckerberg...
Mam konto na Ig, ale wchodzę tam raczej z ciekawości i przyzwyczajenia. Niewiele udostępniam. Dzięki za ciekawy odcinek, pozdrawiam. :)
Miło mi jak zaglądasz do mnie 🤗❤️ dzieki i miłego wieczoru!
@@AniaGemma Dziękuję i wzajemnie.🙂
Bardzo cie lubię ponieważ jesteś autentyczna.
uwielbiam twoje filmy, ponieważ jako jedne z niewielu potrafią utrzymać moją uwagę. po kilku latach używania tiktoka oraz troche innych problemów ze zdrowiem moja umiejętność koncentracji i skupienia jest ja ujemnym poziomie, ale staram się to naprawić hahah potrzebuję więcej informacji na temat różnych firm, mega ciekawe!!
kurcze, nawet przed napisaniem tego komentarza miałam coś sprawdzić, ale juz nie pamiętam co;/
kryzys zażegnany, miałam usunąć wszystkie zbędne grupki na fb i właśnie to zrobiłam
jak zwykle świetny film
Tak, choć nie będę ukrywać ze trochę się boję 🙈
Bardzo ciekawy temat poruszyłaś. Mam podobne odczucia wobec fb i ig, fb zrezygnowałam ale z insta- jestem w trakcie przekonywania siebie, że nie potrzebuje tej aplikacji. I co ciekawe, wiem, że nie muszę tego mieć ale wchodzi tu jakiś rodzaj... uzależnienia/ utraty czegoś/ checi dzielenia sie zdjeciami z innymi np krajobrazami... nie umiem do końca tego określić. No cóż. Jak juz sie z czegos korzysta, to dobrze robic to z glowa, but its not easy;)
Pozdrawiam;)
Masz rację, mówmy o tym głośno. Ratujmy siebie, młodzież i dzieci.
Od jakiegoś czasu nie korzystam z fejsbuka, jakoś też mnie odrzuca. Swoich zdjęć itd już od dawna nie dodaję. Nie udostępniam nic właściwie, najwyżej przepinam jakieś aukcje charytatywne albo zbiórki jak już raz na miesiąc tam zajrzę. Z insta korzystam, sporadycznie (mam inne niż fejsbukowe konto), bo lubię robić zdjęcia natury (górki, kwiatki itd), swojej mordy nie dodaję. Ani niczyjej innej. W sumie jak przeglądam insta to najczęściej właśnie rolki, a pokazują mi się albo ładne miejsca na świecie, albo zwierzaki, albo jakieś śmieszne filmy. Rzadko coś irytującego. Fakt faktem to straszny pożeracz czasu. I tak na koniec- tak, Twoje konto jest edukacyjne 😁
Odkąd wyciszyłam większość relacji na instagramie jestem zadowolona z tego co widzę, bo mnie to karmi, a nie dobija. Nie używam filtrów, pokazuję raczej normalność niż idealne życie. Nie kumam rolek ale o dziwo najwięcej ludzi ogląda jak zrobię rolkę z kotką 😅😂
nie lubię biznesowej strony instagrama i reklamy w każdym poście. Bardzo wielu twórców cenię na tej platformie m.in. Ciebie dzięki za to co robisz 😍
Jak zwykle świetnie przygotowany film. Dziękuję❤
❤️
❤️
A ja się wyłamię i powiem, że bardzo lubię Instagrama, ale to dlatego że głównie obserwuję edukacyjne profile i codziennie odkrywam masę cennych rzeczy :) Cała reszta profili opierająca na chwaleniu się i wyidealizowanym życiu jakoś średnio mnie interesuje.
I też ubolewam nad powstaniem reelsów, wolę mimo wszystko formę postów/stories.
Ja jestem na insta dla aktywistów, ale feed uważam za nieużywalny. Nie potrafię wyświetlić 2 postów pod rząd od osób, które obserwuje, bo między każdym mam albo reklamę, albo post sponsorowany, albo niechciane reelsy. Ta apka umiera.
Też obserwuję jedynie użyteczne konta, jednak nie da się nie widzieć przy okazji tego całego syfu, którego widzieć nie chcę. Co jakiś czas usuwam apkę i robię detox, mam nadzieję, że kiedyś usunę na stałe ;)
Na Insta mam zaobserwowane same konta psychologiczne i rozwojowe oraz konta dotyczące sztuki i architektury, a Instagram i tak podrzuca mi do polubienia zdjęcia czyichś brwi (?), sexy aktorów bez koszulek, jak również zdjęcia bobasów i kotów. WTF?
Dobrze cie rozumiem Aniu ja nie mam instagrama na dzien dzisiejszy i mnie nie ciagnie zeby go założyć.Uważam że to co jest nowe i popularne nie oznacza ze musze tam być.
Tak!
2 tygodnie temu odinstalowałam instagrama, bo treści które mi się wyświetlały były dla mnie kompletnie nie interesujące. Kiedyś lubiłam tworzyć tam swój profil ale coś poszło nie tak z tą platformą. Teraz wystarcza mi FB i myślę, że wyszło mi to na lepsze :)
Uwielbiam twoje filmy. Jak tu pierwszy raz wpadłam to w weekend oglądałam chyba połowę wszystkich odcinków.
O, bardzo mi miło dziękuję :)
Jeden z większych problemów dzisiejszych czasów👏🏼
Ślicznie ci w tej fryzurze
Dzieki
🙏
❤
Lubię Instagrama. Jest to moje główne medium. Lubię tam postować, chociaż więcej dodaje zdjęć miejsc niż siebie. Obserwuje praktycznie tylko znajomych, konta medyczne oraz konta muzułmanek i innych wyznawców religii. Przez co nawet w moich polecajkach nie ma jakiś bab w bikini z wyfotoszipowana twarzą i ciałem. Sami wybieramy co chcemy widzieć na IG.
Wybacz, że się wtrącę, ale jeśli naprawdę uważasz, że użytkownicy sami wybierają, do oglądają na IG, to chyba czas otworzyć oczy... Dostajesz takie polecajki, jakie Cię interesują, to znaczy, że sztuczna inteligencja pracuje nad tym, żebyś dostała to, co Cię dłużej utrzyma przy ekranie. Tak to działa.
@@AleksandraA111 to wiem, ale chodzi mi o fakt, że jak ktoś nie klika jakichś modnych influ, to one się nawet nie pokazują w polecanych. A to,.że proponuje ci podobny kontent to nic nowego na żadnej apce. Jednak jeśli ktoś chce to jest w stanie czerpać wartościowe treści z IG bez popadania w kompleksy i ból nad swoim życiem
@@Przylepek11 Jasne i jest tak mnóstwo wartościowych treści również! Problem jest taki, że świadomych użytkowników jest naprawdę mało, a algorytmy są fenomenalnie napisane, więc wpaść w pułapkę "minęła godzina scrollowania" jest bardzo łatwo!
@@AleksandraA111 to prawda, jednak każdy jest sam odpowiedzialny za swoje życie.
👏
Nie mam problemu z patoinfluencingiem, wyretuszowanymi ciałami, filtrami z małymi, zgrabymi noskami, idealnym życiem itp.
Oglądam/ czytam to, co chce (czyli posty o zdrowiu, żywieniu, fizjo i treningu). 😎
Na drugim koncie oglądam pjeski i kotki, i inne zwierzaki. 😁
podobnie. Ważne, aby być po prostu świadomym, że to, co widzimy to w 80% praca retuszu, światła i odpowiednich kątów, zamiast łykać bezmyślnie wszystkie te "treści" :)
Może teraz następny filmik o inflacji .Od jesieni ma podrożeć . I czy to też tyczy się ubrań? Sklepów z odzieżą?
Mysle ze juz niebawem będzie coś o inflacji 👍
Masz zupełną rację. Ja nigdy nie korzystałam z Facebooka i nie dam się wciągnąć w to szaleństwo.
mocny tytuł i miniaturka
dzieki
👍
❤
Dzięki za film. Nie wiem, czy to IG czy FB są tu winni. Przecież to użytkownicy na tych platformach odwalają całą robotę i chyba chcą być inwigilowani w każdy możliwy sposób. Szczególnie te najbardziej "upiększone" użytkowniczki. Niepokoi mnie potrzeba sprzedawania kolorowanej jak kreskówka prywatności. Jeśli jem sobie superobiad z moim facetem, moje dziecko nauczyło się samo podcierać, zakupię sobie nowe majtki albo wezmę psa ze schroniska, to moją pierwszą myślą nie jest "o, trzeba to wrzucić na fejsa". Jaka jest pozytywna wartość pokazywania powyższego wszem i wobec, z reklamą tyłka w tle, w idealnym makijażu i na wciągniętym brzuchu? Mija się to z wartościami, jakie te osoby próbują nam sprzedawać. A pod zdjęciem zawsze te słodkopierdzące komentarze.
Dobre treści typu: promowanie sztuki, poradniki kulinarne, life hacki, żarty, memy i kocią dokumentację zaliczam do najlepszych osiągnięć platform. Na insta dodaję tylko swoje malunki.
Pozdrawiam! :)
Ostatnio myślałam, że czas założyć sobie Instagrama - na bieżąco ze sprawami znajomych, a i ładne zdjęcie kawusi brzmi jak coś może i niezbyt mądrego, ale miłego i estetycznego. Facebooka traktuję zdecydowanie "poważniej" i wśród psychoedukacyjnych czy informacyjnych postów nieco dziwnie wrzucać mi na tablicę luźniejsze treści takie jak kolaż, ładny widok z okna czy jakieś głupie selfie z chwili, w której pomyślałam - omg, wyglądam jak królowa. ;) Dodatkowo wielu twórców, z którymi chciałabym być bardziej na bieżąco jest na Instagramie bardzo aktywna, a filmiki na YT wielu wrzuca coraz rzadziej. I biję się z tymi myślami od... dobrych trzech miesięcy. Z jednej strony - nie mam tej aplikacji i żyję, z drugiej - każdy ma i może czas w końcu dołączyć do reszty świata. I to mnie szokuje najbardziej, że Instagram jest w moim życiu i zajmuje tą przestrzeń, nawet jeżeli nie jestem jego użytkowniczką. Że dołączenie do niego, szczególnie w świetle treści filmu, jest już decyzją z kategorii świadomości konsumenckiej. Że ja mogę chcieć dodawać po prostu miłe i estetyczne treści, ale tu już chyba nie o to chodzi.
Ciekawe rozważania :)
Niech żyje Instagram! Instagram jest niewinny! Dotąd to tylko rozważałem ale po TYM twoim filmie - wiem to już na pewno. Gdy nie będę miał dzieci (bo jeszcze nie mam) - cały swój majątek przekażę na rzecz Instagrama. Albo nawet założę Społeczną Fundację na rzecz Wspierania i Promocji Instagrama.
Mnie na fejsie przeraża brak krytycznej myśli użytkowników. Rozumiem tam osoby starsze, które nie ogarniają internetu, nie wiedzą co to algorytm itp. Ale jak widzę komentarze od osób 20-30 lat w stylu "omg w wiecznie jakieś wypadki cały czas coś!!" albo "co chwila informacje o tragediach, straszycie ludzi!!!" to naprawdę... Jak można być tak nieświadomym tego, że fejsie wchodzenie w interakcje z szokującymi/strasznymi treściami to gateway do lawiny treści o podobnym charakterze. Ci ludzie jakby naprawdę myśleli, że nie istnieją żadne newsy poza wypadkami samochodowymi czy wypadaniem dzieci z okien (takie przykłady, bo akurat też mi się to wyświetlało i z ciekawości czytałam komcie), dopóki oczywiście fejsbuk im ich nie zaserwuje.
Zainstalowałam Instagrama dosłownie miesiąc temu i to tylko z przymusu. Obecnie bez konta można co najwyżej zobaczyć dwa posty, a później stronw blokuje możliwość zrobienia czegokolwiek 🙃 Niestety, część twórców których lubię nadal publikuje treścl na Instagramie, które nie są dostępne nigdzie indziej. Szczerze nienawidzę tej platformy od lat i pluje sobie w brodę za każdym razem jak ją otwieram, bo pomimo, że wchodzę z zamiarem znalezienia tego jednego wartościowego posta, zalewa mnie fala idiotycznych reklam. Życzę Instagramowi szybkiej i bolesnej śmierci, a Fejsbókowi jeszcze szybszej 😊
🙈🙈🙈
Ci Panowie sie chyba bardzo kochająca para tej samej genetics :)Elon Musk dla przykładu pochodzi ze Szwajcarskich square heads Haldeman Dynasty Saga:) Wszystko w rodzinie bo jakże by było inaczej .
Lone Skum & Planet of the Apes. . No i wszystko wiadomo . Nie korzystam z facebook i z Instagramu widze tam prymitywizm i miernotę Mam respekt dla emocji :) Pozdrawiam Aniu .
Facebook usunęłam jakiś czas temu i nie czuję by mi było z tym źle...niestety Instagram odwiedzam 🥴 ,ale też myślę o usunięciu w pierony 🤫
Aha jeszcze jedno 😁 tiktok-a nie mam Twitter też nie 🙂
up
Miałam wyczyszczone ze zdjęć konto na instagramie a przez dłuższy czas nie miałam dostępu co wzbudziło we mnie lekki niepokój ale byłam na to przygotowana .
Facebook i jego nachalne reklamy wpuściły mnie w otchłań zakupoholizmu i długów.. Ostatnio tak popłynęłam finansowo, właśnie przez zakupy na FB, ze teraz boje sie samej siebie i swojego finansowego braku kontroli. Ta kur..ska aplikacja karmi moje uzależnienia
Bardzo fajny filmik, dzięki. Nie mam FB ale mam Insta. Na Insta bardzo selektywnie podchodzę do obserwowanych kont. Wkurzają mnie bardzo reklamy. Większy problem (treści polityczne) mam z YT. Podpowiada mi filmiki kanałów z teoriami spiskowymi i pseudo naukowych. Miałam wysyp antyszczepionkowych w COVID , później antyukraińskich i skrajnie prawicowych. Oznaczałam, by nie pokazywać ponownie danego kanału a i tak był wyświetlany. Średnio po trzecim oznaczeniu kanału dopiero znikał z podpowiedzi. Dodam, ze mam wyłączone śledzenie i personalizację reklam - teoretycznie 😒
hm, ciekawe z tym YT u mnie w miarę działa kiedy zaznaczę, żeby mi czegoś nie promowali. Ale z drugiej strony, wiem o wielu problemach na platformie wiec nic mnie nie zdziwi...
Szczerze mówiąc, nie pamiętam dokładnie, jak to było ze mną. Od jakiegoś czasu nie miałam kompleksów z tego powodu, że jakaś dziewczyna jest ładniejsza ode mnie. Bardziej bolało mnie, jeśli ludzie bezpośrednio zwracali uwagę na mój wygląd albo to co robię. Jest całkiem możliwe, że to wynika z bullyingu w szkole. Ale na szczęście takie komentarze na Instagramie nie były częste. Czułam zazdrość, jeśli widziałam zdjęcie jakiegoś ładnego miejsca albo ładnie ubranych ludzi z fajnymi rzeczami, bo sama chciałam gdzieś pojechać albo coś mieć. Na Instagramie również obserwuję różnych artystów komputerowej grafiki, bo ich lubię lub szukam inspiracji do własnych prac. Ale czasami też mnie to frustruje. Myślę sobie, że mogłabym zrobić coś lepiej albo robić więcej. Ale po za tym poznałam mnóstwo ludzi o podobnych zainteresowaniach z całego świata i mogę zawsze się z nimi komunikować, co jest dobre 🐻👍💕 Co się tyczy Facebooka już używam go głównie do oglądania memów albo kłócenia się w komentarzach. Do wiedzy o polityce służy mi CZcams.
Instagram to ogromna ku.
Instagrama nie miałam i nie zamierzam mieć. Konto na fb mam dlatego, że potrzebowałam na Erasmusa żeby mieć kontakt z grupą wsparcia ale nie mam podanego nazwiska na koncie na fb. Dzięki fb zawdzięczam swoją pracę x lat temu bo moj pracodawca chciał zatrudnić inna osobe a potem widział jej zdjecia na fb na ktorym wyglądała jak prostytutka. Bardziej korzystam z Linkedin niz fb.
Ja mam i Fb i insta, z tym, że z Fb praktycznie nie korzystam, bardzo rzadko tam wchodzę odkąd zrobił się taki śmietnik, nic tam nie ma interesującego dla mnie, wyświetlają się głównie posty sponsorowane i reklamy, a nie aktualne posty z grup i od znajomych. A jeśli chodzi o insta to oczywiście też robi się z niego śmietnik, jest mnóstwo reklam (mam wrażenie, że coraz więcej), ale nadal go lubię i używam bo jest mnóstwo treści zabawnych i edukacyjnych. Naprawdę dużo się z niego nauczyłam. Tylko niestety trzeba być bardzo uważnym żeby nie dać się wciągnąć w kilka godzin scrollowania i przeglądania różnych kont, relacji czy rolek. Mój sposób na to, to częste porządki w obserwowanych. Za każdym razem liczba kont, które obserwuję maleje oraz oglądam tylko niektóre relacje bo nie wszystkie niosą coś ciekawego. Poza tym jeśli widzę, że konto - nawet edukacyjne - zaczyna być codziennym blokiem rekkamowym to daję unsuba
Rozumiem, ja też nie lubie bloków reklamowych
Bardzo późno odkryłam instagram bo jakieś kilka miesięcy temu - zwyczajnie zmieniłam telefon na lepszy, bo na starym nie dało się korzystać z insta - jak na razie mam mieszane uczucia ale chyba lubię go bardziej niż fejsa ze względu na rolki i filmiki. Z fejsem zaczynam się powoli nie lubić bo jakoś tak to co mi się zaczęło wyświetlać nie jest dla mnie interesujące (paradoks! ale te algorytmy jakoś mnie nie rozumieją ;> ) za to doceniam w fejsie to, że działa dla mnie trochę jak platforma informacyjna co do wydarzeń które mnie interesują i jak swoisty kalendarz. Jak jakaś impreza nie ma utworzonego "wydarzenia" na fejsie to mnie zwyczajnie omija, bo jest dla mnie niezauważalna
Nie mam fb i insta-jakos niemoge sie zdecydowac.
A nagrasz wideo o tym czy i jak wpływa na nasze głowy tik tok i tego typu treści?
Na szczęście nie korzystam z Facebooka/Instagrama (z messengera być może też powinnam przestać). Nigdy nie byłam uzależniona od jakiś socialmediów, ponieważ za nim mogło do tego dojść zaczęłam interesować się ich wpływem na psychikę młodego człowieka
Malo wiem o insta. Nigdy nie mialam tam profilu.
Ooo, zawsze trochę zazdroszczę tym którzy się nie dali wciągnąć w social mediowe szaleństwa 🙈
Ja też. Zawsze byłam typem introwertyka i jakoś tak nie po drodze mi było z Instagramem. A potem jak usłyszałam pierwsze głosy, że ludzie się uzależniają i dziewczyny popadają przez niego w jakieś obłędy psychiczne, to nawet się cieszę, że mnie to ominęło 😀
Nie mam nic z tych rzeczy. Jestem osobą aspołeczną i nie wiem co miałabym robić na fb. Jestem też niefotogeniczna i nie podróżuje więc na insta też nie ma dla mnie miejsca.
Ale jestem za to na forum z puzzlami, liczy się?
Hah, liczy się 🙈
😄😍
Ja nawet nie wiem jak wygląda Instagram czy tik tok 🙈 nie mam czasu na scrollowanie, więc nawet nie przyszło mi do głowy instalowanie tych aplikacji 🙈 ale fakt - problem jest ogromny, bo ilekroć o tym wspominam, to zawsze się znajdzie ktoś uprzejmy i rzuci "koniecznie musisz założyć konto, żeby wiedzieć co się dzieje!" 🤦
hah, to mogę uspokoić, że u mnie na IG nic ważnego 🙈
Kilka miesiecy temu zamknelam konto na FB, zamknelam whatsapp, zamiast tego mam telegram, obserwuje kilka kanalow na YT i to mi wystarczy. Kwestia perzyzwyczajenia.
Może nadchodzi czas w którym nastąpi nasycenie rynku i instagram/Facebook siłą rzeczy straci swoją pozycję... Mam wrażenie, że coraz więcej osób zaczyna to bojkotować. Powstają książki (Joanna Glogaza teraz pisze jedną np) na temat tego jak wyjść z uzależnienia od sm. Wiadomo że prawdopodobnie nigdy social media nigdy nie upadną ale ich wpływ może trochę spaść. Mam nadzieję że osiągamy właśnie dno i odbijamy się ku lepszemu. Im bardziej jesteśmy świadomi tym lepiej
Instagram to po prostu ładne obrazki. A to czy ktoś czuje zazdrość czy inspirację, to już zależy od osoby, a nie aplikacji... w każdej formie można zawrzeć ciekawą wartość. Nie oszukujmy się, większość ludzi jest dość prymitywna i sprowadzą do swojego poziomu każdą platformę. Nie musimy oglądać tego co najbardziej popularne.
Właśnie wywaliłam instagrama
Również nie znoszę istagrama. Są dwa życia: w realu i na Instagramie.
Fb usunęłam jakoś w 2016 jakoś bez żalu, instagrama w maju 2020 i tu już miałam problem byłam naprawdę uzależniona i czułam się przez to źle (zabawne ale kiedy usunęłam to nagle znajomi niewidziani kilka lat zaczęli wypisywać do moich przyjaciół czy wszystko ok u mnie). Aktualnie moim największym uzależnieniem jest yt i tiktok (tiktok to już wgl robi z człowieka zombie)
mnie najbardziej wkurza w instagramie, że zrobiłam konto tylko i wyłącznie po to, by obaserwować ulubionych artystów (z resztą tak samo jak twittera). bo często tam artyści mogą się promować i postować swoje prace. Nie interesuje mnie nic więcej i moje wyobrażenie o tej platformie było takie, że mój feed to będzie ciąg pięknych prac, które będą mnie inspirować i które będę mogła chwalić. Jak wygląda mój feed? 70% to są sfotoszopowane laski, jakieś makijaże i inny syf o który się nie prosiłam :(
Dokładnie, mi się te puste infuenserki wiecznie pokazują. Szlag mnie trafia, bo klikam ciągle że nie chcę tego widzieć, a i tak zaraz widzę sto zdjęć jakichś wymalowanych laluni z wypiętym dupskiem.
Ja tak nie mam na insta :D Może wyłączyłyście personalizację treści/reklam? Ludzie to wyłączają, bo im się wydaje, że będą bardziej anonimowi... i może nawet mają rację, ale minus jest taki, ze potem widzi się wszystkie śmieci, a nie przynajmniej ciekawe śmieci ;)
Polecam film social dilemma na netflixie…. Straszna teraźniejszość w której żyjemy
Od 2 lat nie używam IG i nie mam zamiaru tam wracac. Ściema jakich mało.
Problem jest taki, że wielu nastolatków ma messengera, Facebooka i instagrama. Dla dzieci to nie problem aby ustawić fałszywą datę urodzenia…
Metabolizm sobi jeszcezirci i bmi
Kiedyś bardzo lubiłam Instagrama, aktualnie go nie znoszę i tylko wypatruję nowej aplikacji na którą można by się przenieść. Tym co przeważyło szalę były rolki. Lubię dzielić się ładnymi zdjęciami i je oglądać, nie chce nagrywać filmików. Instagram moje zdjęcia zamiast obserwatorom pokazuje pojedynczym osobom, bo algorytm promuje rolki. Odechciewa się publikować i być na tej platformie.
5:40 sceny z animacji Disneya zostają w głowie
na zawsze
Dlatego go odinstalowałam.
🙌
Małżonek nie posiada fb, insta..., dla niektórych umarł, przepadł bez wieści. Masz rację- bolesną rację. I o ile szukam *złotego środka* , o tyle spoglądając na ilość informacji gdzie ktoś jada,co jada,kupuje. Z kim spi, a z kim już nie, dokąd jedzie i z kim. Zdjęcie przy odprawie, niemalże koło koła samolotu najlepiej z lwem pod pachą lub pod każdą napotkaną palmą...Za dużo...
Jejku jak to ważne mowic o bankach informayjnych i o tym co promuje facebook, też mnie przeraża jak on dzieli spoleczeństwo :( Prowadziłam szkolenie dla dzieci SP o tym, i mam wrazenie ze takie tresci powinny być w treści programowej... Dzieci ( i wielu dorosłych) nie zdają sobie sprawy jak te alogrytmy działaa i co mogą powodowac. W grupie 3-4 klasa około polowa dzieci ma już fb ( oczywiscie 13 lat nie maja).
Dużo gorsze są Tik Toki bo masa tam bzdur. O tym powinno się robić lekcje i dla dzieci i dla rodziców. Dla młodszych dzieci obecnie głównym źródłem informacji i to nawet o kwestiach raczej interesujących dorosłych jak np. dyskusja w Polsce o aborcji jest TIK TOK. Dowiedziałam się tego od dzieci we wspomnianym przez panią zakresie wiekowym z racji pracy z nimi. I jakie było moje zaskoczenie gdy okazało się, że dzieci były przekonane, że np. lada moment aborcja będzie legalna podczas gdy w tym samym dniu projekt legislacyjny dotyczący tej kwestii właśnie został odrzucony przez Sejm RP, a filmik nagrany był przez jakąś 20 latkę w tym samym dniu. Nie potrzeba geniusza by sobie wyobrazić jakie może to mieć konsekwencje dla zachowań dzieci, które jak wiemy z badań społecznych czasem w Polsce już w tym wieku zaczynają eksperymentować z życiem seksualnym. Jeszcze inna sprawa to wykradanie danych dzieci i np. ryzyko pedofilii czy stalkingu w Internecie. Większość dzieci z którymi pracowałam padła ofiarą stalkingu ze strony osób dorosłych i kontakty zdalne trwały długo i rozgrywaly się bez wiedzy rodziców.
@@agatastaniak7459 dobrze ze pani o tym pisze, to następnym razem porusze tiktoka wiecej. Ja sama nie używam więc sobie nie zdawałam sprawy ze skali problemu o.O chyba zacznę tylko po to zeby wiedzieć co młodzież ogląda na co dzień :(
Z Instagrama nie korzystam i nie planuję.
Od fejsa niestety jestem uzależniona.
Przede wszystkim od grup tematycznych. Poznałam w ten sposób mnóstwo cudownych ludzi, dowiedziałam się bardzo wielu rzeczy i cały czas się rozwijam.
Wkurza mnie na Facebooku bardzo dużo rzeczy. Ale póki co daje mi on więcej niż zabiera. Przed erą fejsa uwielbiałam fora dyskusyjne. Ponieważ wymarły w większości 😔, siedzę na grupach.
Forów szkoda, mi też ich brakuje... ale do grup na FB się nie przekonam - zbyt to chaotyczne, nie ułożone tak jak na forach, coś napiszesz a to zaraz na dno spadnie, mało kto poszuka, większość zapyta ponownie - a żeby produkować się ciągle na nowo na ten sam temat, to ja nie mam czasu.
Niestety wydaje mi się, że jutub działa bardzo podobnie 🤷
Masz rację, moim zdaniem jutub aż tak bardzo się nie różni.
Stworzył burbon
Polaryzacja to hasło wytrych, ludzie mają realne problemy o które muszą się kłócić
Instagram się stoczył bo wyświetlą się dwa normalne posty. Później same reklamy i posty randomów. Więc ta aplikacja głównie przez to nadaje się już do kosza.
a widzisz... to dlatego po 2 miesiącach bez insta jakoś nie mogłem się tam połapać :D
FB nie lubię głównie za dwie rzeczy: po pierwsze za to, że się występuje pod imieniem i nazwiskiem - no heloł! to jest internet i cały urok polega na tym, że się przyjmuje pseudonim i pod nim się jest! :P I w ogóle nie lubię łączyć reala z internetem - tu jestem bardziej sobą, nie rozumiem w ogóle po co mam świecić imieniem i nazwiskiem? Drugi powód mojej niechęci jest taki, że ta platforma nie jest w ogóle czytelna - nie ważne ile razy zaznaczam że chcę widzieć WSZYSTKIE komentarze, i tak po czasie pokazuje mi "najtrafniejsze" (oczywiście zdaniem algorytmu). Ciężko jest też coś wyszukać czy jakoś usystematyzować wiedzę, którą ludzie się dzielą na grupach - ze starymi forami ni jak nie da się tego porównać, wszystko po kilku godzinach ginie, spada gdzieś na dno, nikt już tam nie zagląda i dlatego pojawiają się wciąż te same pytania na takiej grupie - dla mnie to bez sensu, po co mam się ścierać i coś pisać? żeby za chwilę odeszło to w niebyt? aż tyle czasu nie mam. Znajomi z reala też mnie aż tak bardzo nie interesują ;) więc nie przeglądam walla. Niczego tam w sumie nie przeglądam, wchodzę na FB może z raz na 2-3 miesiące, przejrzę wtedy nowe posty na dwóch małych grupach i to wszystko. Wchodzę też jak muszę do kogoś napisać, do kogo nie mam innego kontaktu. I raz na jakieś 2 lata wchodzę w profil po profilu znajomych i patrzę co tam u nich :D
Instagram natomiast ogólnie lubię, chociaż trochę tam za dużo reklam i jakichś dziwnych sugestii - głównie obserwuję znajomych i chciałbym tylko ich obserwować, a najlepiej chronologicznie od najnowszych, a nie wiem też czemu mi czasem wyświetla np. posta sprzed 3 dni, a potem takiego sprzed 2 godzin, potem sprzed 2 dni... nie wiem, ogólnie to jakoś wszystko bez logiki jak dla mnie :/ No a te stories to w ogóle jakiś dziwny twór - nie oglądam :D Ja tam prawie tylko znajomych śledzę, a większość moich znajomych traktuje go trochę jak fotobloga - dla mnie to spoko bo lubię blogi-pamiętniki ;) aaale no te reklamy i inne śmieci pomiędzy postami znajomych wkurzają.
Btw. nie rozumiem tej formy "instagramA" :P czy nie bardziej po polsku byłoby "instagramU"? (baa, instagram na swoich stronach używa formy "instagramu". "Instagrama" jakoś kaleczy moje uszy :P
na Insagramie oglądam tylko użytkowników pokazujących swoje prace artystyczne zgodne z moim hobby, i jest dla mnie bardzo inspirujący pod tym względem. Ludzie ich wakacje, dupy i bicepsy mnie nie interesują dlatego nie obserwuję takich kont.
Ironicznie mówisz o tym, że założyciel instagrama jest przykładem mężczyzny, który sam dorobił się miliona, bo tak naprawdę jest uprzywilejowanym białym mężczyzną, który pochodzi z dobrego domu. Jednak później bez cienia zastanowienia, mówisz, że był bystry, rozchwytywany na rynku IT itd. Dlaczego nie powiesz sprawiedliwie, że może jednak dzięki swoim umiejętnościom i samozaparciu osiągnął co chciał?
To połączenie dwuch tych zależnych mu pomogło. Gdyby był równie bystry a urodził się w Kenii wątpię aby udało osiagnac mu się taki sukces.