To bardzo istotny punkt!!! wskazać ze zgoda naszego myślącego umysłu na to ze nie wie kim jest nie jest wcale celem samym w sobie , nie jest samym umysłem Zen, tylko jest metodą Zen, która pozwala zatrzymać ruch myśli i rozpoznać w stanie niemyślenia czysty umysł. A wtedy się już wie, że to ten uniwersalny nienarodzony umysł myśli wszystkie nasze myśli z powodu niewiedzy o tym kim jest i szuka swymi myślami samego siebie...A czyniąc to ( myśląc cokolwiek ) , wcale o tym nie wie że cały czas właśnie tak naprawdę tylko to robi...czyli próbuje odzyskać własną pełnię...Kiedy już zaś „wie” kim jest, wtedy myśląc kontempluje samego siebie i myślenie nie jest cierpieniem karmą ignorancji ograniczaniem , lecz ciałem szczęśliwości, grą, jego bogactwem , upustem dla nieograniczonej energii mądrości
Nie zgadzam się co do tego, że psychoterapia nie działa na dłuższą metę. Jestem po 5 latach terapii i uwolniłem się od naprawdę wielu myśli, które wcześniej zatruwały mi życie. Ale oprócz tego to bardzo wartościowy wykład. Dzięki za wrzucenie na YT :))
Ja to widzę jeszcze inaczej. Skoro uważasz, że pomogło to pomogło, Przebudzenie, o którym on mówi, czyli uruchomienie prawdziwego umysłu, rozszerzenie świadomości, tak, że czujemy kim na prawdę nie jesteśmy, a kim jesteśmy, ma taki skutek dodatkowy: traumy przestają mieć znaczenie, nie do końca, bo możesz je pamiętać, a nawet wzbudzają emocje, ale nie ma to znaczenia, nie potrafisz już nadać im znaczenia.
lubie wracac do tego wykładu , przewaznie chrzescijanie sa tak juz pewni swego i ekspansywni na sile chca nawracac, buddysci nie , kazdy musi dorosnać chco jest wiele analogii moglbym udowodnic ---robisz dobrze --pojdziesz do nieba w buddyxmie beziesz mail lepsze zycie te jak równiez nastepne --robisz zle pojdziesz od piekla ----w buddyzmie osiagniesz wcielenie w którym bedzie wiecej bólu i cierpienia ---w chcrzescijanstwie milosc bliźniego w buddyxmie empatia i wspolczucie dla istot zyjacych . Jezus powiedzial ze nieliczni będa zbawieni w buddyźmie osiagna nirwanę i wyzwolą sie odwiecznego cyklu narodzin i smierci , tylko nieliczni potrafią wyzbyc sie iluzji swojego umysłu , ego , pragnien, przywiazan , rządz itd jest to bardzo trudne dlatego wiekszosc istot bezustannie wciela sie w nowe ciałą zgodnie ze swymi uczynkami , pragnieniami . Kto sie wywyższa będzie ponizony , kto sie poniża bedzie wywyższony , przeciez to o reinkarnacji jest . Tylko buddysci szukaja wspolnego mianowanika , sa otwarci chcrzescijanie juz nie bardzo
Panowie litości, w co drugim zdaniu "ok" chciałem Was posłuchać ale mi to przeszkadza niewiarygodnie! czy ZEN to tylko "ok", "ok" co to za fatalna maniera!?
Cień Tygrysa i Lot Smoka... Cichy cień tygrysa stąpa przede mną....nade mną smoka postać w obłoku idziemy razem dogą poznania ...Oni mym znakiem...mym wzorem... wspólny los nam przyznany.....poznać nie sposób końca tej drogi za ścianą scen zakryty....nasz kraniec mgłami skryty...uczuciem straconym skazany ...bezdrożem bez celów pokrętnym...nie znamy gdzie powstał początek ..nie wiemy gdzie koniec pisany....lecz droga ta sama...choć bólem spłacona...trzech braci ..trzy siostry w zamiarze gdzieś w końcu poznane...lecz gdzie i kiedy...czym będą..nie wiemy tygrysa pomruk bojowy...i smoka głos niesłyszany ..ma mowa tłumaczy ich wiarę bo ludzkim jam piętnem skazany...w mym sercu ich miłość.. wyznaniem....skojarzeń splątana ma droga ...samotnie iść muszę... do kresu tej drogi z cieniami...wybrałem i miłość mą im oddałem... niechciany wśród swoich ...wiecznie niezrozumiany ..i wiecznie utratą miłości kobiecej karany...kochałem ..traciłem ..zdradzany...i cieniem tygrysa ...i cieniem w smoczym obłoku chroniony ...mych mistrzów jam uczniem nieznanym...jak chmura na wietrze w odchłani.....los mój zapisany w karmy księdze znaczony ...a koniec trwa nadal....nieznany
SZANOWNI PANOWIE w każdej religii polecany szanować innych. Jeśli tego nie robimy ...to za mało praktykujemy. Każdy z nas na początku swej drogi duchowej posługując się terminami innej tradycji duchowej może nie pojąć sedna nauczania. Dlatego jeśli wierzysz w Boga czyń to na 100%. Jeśli w nic nie wierzysz także czyń to na 100%. A jak wierzysz w Absolut, Naturę buddy, Energię, lub cokolwiek innego także na 100%. Ale wiara może uczynić ze mnie fanatyka. Toteż dla równowagi konieczne jest Wątpienie. Przytulam dłonie witając się z drugim człowiekiem. Przytulam dłonie kiedy wchodzę do świątyni. To tak jak z monetą.Awers i rewers są równe. Jeśli postawię monetę na sztorc ( bez ząbków ) to siłą bezwładności pojawi się ruch. Ten ruch ton tzw. Wielka Odwaga. Odwaga by przytulić drugiego człowieka. Odwaga by pomóc drugiemu w potrzebie. Toteż kiedy wielcy nauczyciele spotykają się ze sobą nie kłucą się tylko pozdrawiają wymieniając pogodnym obliczem wspólne doświadczenia. Toteż kiedy słuchał kazania księdza w radio nie widzę różnic nauczaniu. Kiedy słucham Dharmy Buddyjskiej tylko -słuchanie. Bez komentarzy gdyż tu opinie są zbyteczne. Cztery Wielkie Żywioły nie przynależą do jednej religii. Czas i przestrzeń także nie mają zabarwienia religijnego. Dlatego bądźmy uważni wypowiadając opinie czy komentarze. Kiedy nikt nas nie pyta - nic nie mówimy. Czujące istoty kiedy są głodne : jedzą, kiedy spragniony: piją, kiedy zmęczony, idą spać. Jakiego słowa, jakiej idei potrzebuję by nakarmić to tzw ludzkie ciało? Jakiej myśli potrzebuję by się napić. A kiedy idę spać to jaka idea jest mi potrzebna ? Jaka myśl ? Każdy z nas posiada podobne doświadczenie. Toteż kiedy widzimy jakieś różnice: milczmy. A kiedy widzimy podobieństwa : działajmy dla spokoju, własnego i innych. Bo kiedy myślimy - nie przejdziemy "tej bramy". Kiedy zasypiam nie rozważań "zawiłych" aspektów filozoficznych. Kiedy będę umierał także na nic mi one , ale cisza i skupienie/medytacja czyli tzw modlitwa przyda się. Lekarz mi wtedy nie pomoże. Ale ksiądz lub kapłan może się przydać. Bądźcie Bracia uważni komentując czyjeś wykłady. Okazując wzgardę lub lekceważenie przejawia się w nas NIEODPOWIEDZIALNOŚĆ, czyli ignorancja która przypisujemy zwierzętom. Bądźmy uwarzni, by nikt nie wypomniał nam że "słuchaliśmy a nie słyszeliśmy, patrzyliśmy a nie widzieliśmy". ...-...
oczywiscie ze czyjas idea - oczywiscie ze mozna zobaczyc swoje oczy - lustro Chrystus w was - tym sie stajemy a nie jakims nie wiem - stajemy sie nie my nim ale on nami - my sami to nic nie mozemy i jestesmy tylko nie wiem - jak kto chce byc soba to zawsze bedzie "nie wiem"
nie spodobało mi się śmieszkowanie na temat jednego z Panów w 31minucie " czy zapisuje sobie swoje cierpienia w zeszycie " jako osoba wwo - już nigdy bym tam nie wrócił.
mondrosc vs madrosc pytanie ktora prawdziwa obie nie mogą gdyz sa sprzeczne ...........Grzegorz Warzecha - "Poznanie woli Bożej" .....................Ulf Ekman cz 1 Podobieństwo do Chrystusa
zawsze to samo od kiedy lucjan zszedł z drogi - moja opinia bedzie drogą teraz ja bede dumatorem teraz ja zrobie , ja wstąpie , ja moje Ja- calkowiecie odrzucił ze nie zyjesz juz ty ale zyje w tobie Chrystus - i nadal jest to robione pod plaszczykami miłosci dobrych dązen rozwoju , nie rozwoju , czegokolwiek byle nie uznac ze ja jest zgubą - Chrystus we mnie jest chwałą moją - ja bez Chrystusa a ze soba samym "niewiedzacym i najlepszym" jest NICZYM
Ci ludzie np. Nie jedzą mięsa, to poświęć się i nie jedz tzw. '' kurek'' "gasek" wymówka ze trzeba jeść mięso, ja się tą ścieżką fascynuje podobnie jak mój przyjaciel i lepiej na tym wychodzę niż na tym całym chrześcijaństwie... A modliłem się kilka lat żarliwie do Chrystusa i nic z tego nie wyszło... Nauka i dogmaty kościoła a nie prawda o Jezusie. Sam nigdy pewnie nie zabiegał żeby z niego Boga zrobić. Pozdrawiam
O. Joseph-Marie Verlinde - Świadectwwo Oglądajcie co i jak. A wy panowie z tymi wierzeniami do Chin czy tam gdzieś?! Nie będzie się zło panoszyło w Polsce. Polsce Jezusa Króla.
Sądzę miły czlowieczku że zapominasz o ekumenizmie który Twój PapiezJanPawel głosił.. A w Tobie tkwi konkwisktador i jezuita.. Zaprzeczasz idei serca.. tacy jak Ty wyzynali Indian w nawracaniu.. 🤔🤔🤔
@@maciejtadeuszjerzykarasins3313 wszystko ma swoje rozne strony, bo nadmienić trzeba, ze to dominikanie doprowadzili do zniesienia niewolnictwa w kulturze europejskiej, zatem chrzescijanstwo ma tez swoje dobre strony. Wielu ludzion uporzadkowalo a wrecz uratowalo zycie
@Agata Neblo można się spierać, ale nawet jeśli masz rację, to w porządku. Znasz dostatecznie dobrze ten temat? Jakieś prace, publikacje? Czy jesteś może z grona tych, co pis uważają za najgorsze zło, gorsze niż piekło i szatan? Nigdy nie wiemy tak do końca, a najczęściej wcale nie przewidujemy ile dobrych rzeczy ze złego powstać może. I ja nic nie sugeruję, raczej zapraszam do wymiany spostrzeżeń :)
domingo, uspokój się, dokazujesz tylko, że nic a nic z tego nie rozumiesz i jesteś oślepiony dogmatem, zamknięty w dziupli swojej religii - otwórz się, lub chociaż nie wystawiaj na pośmiewisko jako religijny fanatyk.
posmiewisko Twoje jest mi cukrem :) nie wystawiam po nic wiecej niz po to bys nawet nie sugerował sobie (bo nie mi) ze jest miedzy nami jakies połaczenie nie jestesmy ani sobie podobni ani nie bedziemy wystawiam po to aby pseudo chcrzescijanom nie wydawało sie ze moga polaczyc wasze z naszym czynie poprostu wielka kreche smieszy Cie to no to super - ani mi na tym w 0,001% zalezy by kogos nie smieszyło
nie wiem ? czym jestes? nie wiem hohoho - osiagac niewiem no to napewno nie rowna si wiem - "wam bracia tajemnice mowimy abyscie wiedzieli" "Chrystus w was nadzieją chwały" jak nie wiesz no to lipa a jesli wiedziec nie chcesz i niewiedza jest celem to ja rzeczywiscie nie wiem czy kiedykolwiek zobaczysz chwałe
Prawdziwa gnoza to znajomość bezpośrednia rzeczy takimi, jakimi są. Bez myślenia i wymądrzania się "ja wiem specjalnie". Jak sobie poczytasz Ireneusza w chrześcijaństwie i Sutrę Surangamę 50 Demonów Skandh, to problem jest jeden: gnostycyzm - absurdalne przekonanie Ego, "że Wie". Tja... "jestem mądry, wszystkie rozumy pozjadałem"... matka Potwora Herezji. Różnice to metoda odcinania temu potworowi głowy.
![Najszczęśliwsze lata twojego życia - Ajahn Brahm [LEKTOR PL]](http://i.ytimg.com/vi/xmJofwHldRk/mqdefault.jpg)
świetny wykład, wracam do niego co kilka lat..
znam go na pamięc już :) kocham :) ten wykład zawsze świeży i zawsze w teraz :)
Andrzej Stec był niedawno w Gdańsku, miał wykład 14 października
@@Tjsan daj znac wcześniej gdzie bedzie w Polsce :)
Prosze :)
Magu, oczarowałeś mnie soja mądrością i delikatnością. Rozmowa z panem w Kamizelce kuloodpornej kosmiczny spektakl.
Dziekuje bardzo za ten wyklad. Jak dobrze jest miec dostep do dharmy nawet w ojczystym jezyku!
To bardzo istotny punkt!!! wskazać ze zgoda naszego myślącego umysłu na to ze nie wie kim jest nie jest wcale celem samym w sobie , nie jest samym umysłem Zen, tylko jest metodą Zen, która pozwala zatrzymać ruch myśli i rozpoznać w stanie niemyślenia czysty umysł. A wtedy się już wie, że to ten uniwersalny nienarodzony umysł myśli wszystkie nasze myśli z powodu niewiedzy o tym kim jest i szuka swymi myślami samego siebie...A czyniąc to ( myśląc cokolwiek ) , wcale o tym nie wie że cały czas właśnie tak naprawdę tylko to robi...czyli próbuje odzyskać własną pełnię...Kiedy już zaś „wie” kim jest, wtedy myśląc kontempluje samego siebie i myślenie nie jest cierpieniem karmą ignorancji ograniczaniem , lecz ciałem szczęśliwości, grą, jego bogactwem , upustem dla nieograniczonej energii mądrości
@@michakatafiasz6458 Brawo ! :)
wyklad z tego co pomiętam- zdaje się- z 2008r
tak, ze dziś juz klasyka ;)
To ci mistrzu, fajnie, fajnie.
Dziekuje ❤️❤️❤️
14:10 Uniwersum to jest taki zakład pogrzebowy w Poznaniu, więc po śmierci rzeczywiście można tam trafić. ;-)
Nie prawda Univers to taki zepsuł był
m.czcams.com/video/DBv-W1zxUNk/video.html
No i obydwaj panowie mają tu rację oczywiście ;)
@@poopoodash9363 Ale co zepsuł był ?!
Univers przecież :)
Nie zgadzam się co do tego, że psychoterapia nie działa na dłuższą metę. Jestem po 5 latach terapii i uwolniłem się od naprawdę wielu myśli, które wcześniej zatruwały mi życie. Ale oprócz tego to bardzo wartościowy wykład. Dzięki za wrzucenie na YT :))
Moje gratulacje. Stec wspomniał jakoś z początku, że jeśli coś działa, to warto to robić, cokolwiek by to nie było.
Nie działa na dłuższą metę w tym sensie że Ci nie odpowie kim jesteś..
Ja to widzę jeszcze inaczej. Skoro uważasz, że pomogło to pomogło,
Przebudzenie, o którym on mówi, czyli uruchomienie prawdziwego umysłu, rozszerzenie świadomości, tak, że czujemy kim na prawdę nie jesteśmy, a kim jesteśmy, ma taki skutek dodatkowy:
traumy przestają mieć znaczenie, nie do końca, bo możesz je pamiętać, a nawet wzbudzają emocje, ale nie ma to znaczenia, nie potrafisz już nadać im znaczenia.
Piękny wykład.
lubie wracac do tego wykładu , przewaznie chrzescijanie sa tak juz pewni swego i ekspansywni na sile chca nawracac, buddysci nie , kazdy musi dorosnać chco jest wiele analogii moglbym udowodnic ---robisz dobrze --pojdziesz do nieba w buddyxmie beziesz mail lepsze zycie te jak równiez nastepne --robisz zle pojdziesz od piekla ----w buddyzmie osiagniesz wcielenie w którym bedzie wiecej bólu i cierpienia ---w chcrzescijanstwie milosc bliźniego w buddyxmie empatia i wspolczucie dla istot zyjacych . Jezus powiedzial ze nieliczni będa zbawieni
w buddyźmie osiagna nirwanę i wyzwolą sie odwiecznego cyklu narodzin i smierci , tylko nieliczni potrafią wyzbyc sie iluzji swojego umysłu , ego , pragnien, przywiazan , rządz itd jest to bardzo trudne dlatego wiekszosc istot bezustannie wciela sie w nowe ciałą zgodnie ze swymi uczynkami , pragnieniami . Kto sie wywyższa będzie ponizony , kto sie poniża bedzie wywyższony , przeciez to o reinkarnacji jest . Tylko buddysci szukaja wspolnego mianowanika , sa otwarci chcrzescijanie juz nie bardzo
Panowie litości, w co drugim zdaniu "ok" chciałem Was posłuchać ale mi to przeszkadza niewiarygodnie! czy ZEN to tylko "ok", "ok" co to za fatalna maniera!?
Cień Tygrysa i Lot Smoka...
Cichy cień tygrysa stąpa przede mną....nade mną smoka postać w obłoku
idziemy razem dogą poznania ...Oni mym znakiem...mym wzorem...
wspólny los nam przyznany.....poznać nie sposób końca tej drogi
za ścianą scen zakryty....nasz kraniec mgłami skryty...uczuciem
straconym skazany ...bezdrożem bez celów pokrętnym...nie znamy
gdzie powstał początek ..nie wiemy gdzie koniec pisany....lecz droga
ta sama...choć bólem spłacona...trzech braci ..trzy siostry w zamiarze
gdzieś w końcu poznane...lecz gdzie i kiedy...czym będą..nie wiemy
tygrysa pomruk bojowy...i smoka głos niesłyszany ..ma mowa tłumaczy
ich wiarę bo ludzkim jam piętnem skazany...w mym sercu ich miłość..
wyznaniem....skojarzeń splątana ma droga ...samotnie iść muszę...
do kresu tej drogi z cieniami...wybrałem i miłość mą im oddałem...
niechciany wśród swoich ...wiecznie niezrozumiany ..i wiecznie utratą miłości kobiecej karany...kochałem ..traciłem ..zdradzany...i cieniem tygrysa ...i cieniem w smoczym obłoku chroniony ...mych mistrzów
jam uczniem nieznanym...jak chmura na wietrze w odchłani.....los mój
zapisany w karmy księdze znaczony ...a koniec trwa nadal....nieznany
Stary dobry wyklad.
Dziękuję💚
SZANOWNI PANOWIE
w każdej religii polecany szanować innych. Jeśli tego nie robimy ...to za mało praktykujemy. Każdy z nas na początku swej drogi duchowej posługując się terminami innej tradycji duchowej może nie pojąć sedna nauczania. Dlatego jeśli wierzysz w Boga czyń to na 100%. Jeśli w nic nie wierzysz także czyń to na 100%.
A jak wierzysz w Absolut, Naturę buddy, Energię, lub cokolwiek innego także na 100%. Ale wiara może uczynić ze mnie fanatyka. Toteż dla równowagi konieczne jest Wątpienie. Przytulam dłonie witając się z drugim człowiekiem. Przytulam dłonie kiedy wchodzę do świątyni. To tak jak z monetą.Awers i rewers są równe. Jeśli postawię monetę na sztorc ( bez ząbków ) to siłą bezwładności pojawi się ruch. Ten ruch ton tzw. Wielka Odwaga. Odwaga by przytulić drugiego człowieka. Odwaga by pomóc drugiemu w potrzebie. Toteż kiedy wielcy nauczyciele spotykają się ze sobą nie kłucą się tylko pozdrawiają wymieniając pogodnym obliczem wspólne doświadczenia.
Toteż kiedy słuchał kazania księdza w radio nie widzę różnic nauczaniu. Kiedy słucham Dharmy Buddyjskiej tylko -słuchanie. Bez komentarzy gdyż tu opinie są zbyteczne.
Cztery Wielkie Żywioły nie przynależą do jednej religii. Czas i przestrzeń także nie mają zabarwienia religijnego. Dlatego bądźmy uważni wypowiadając opinie czy komentarze.
Kiedy nikt nas nie pyta - nic nie mówimy. Czujące istoty kiedy są głodne : jedzą, kiedy spragniony: piją, kiedy zmęczony, idą spać. Jakiego słowa, jakiej idei potrzebuję by nakarmić to tzw ludzkie ciało? Jakiej myśli potrzebuję by się napić. A kiedy idę spać to jaka idea jest mi potrzebna ? Jaka myśl ?
Każdy z nas posiada podobne doświadczenie. Toteż kiedy widzimy jakieś różnice: milczmy. A kiedy widzimy podobieństwa : działajmy dla spokoju, własnego i innych. Bo kiedy myślimy - nie przejdziemy "tej bramy".
Kiedy zasypiam nie rozważań "zawiłych" aspektów filozoficznych. Kiedy będę umierał także na nic mi one , ale cisza i skupienie/medytacja czyli tzw modlitwa przyda się. Lekarz mi wtedy nie pomoże. Ale ksiądz lub kapłan może się przydać.
Bądźcie Bracia uważni komentując czyjeś wykłady. Okazując wzgardę lub lekceważenie przejawia się w nas NIEODPOWIEDZIALNOŚĆ, czyli ignorancja która przypisujemy zwierzętom.
Bądźmy uwarzni, by nikt nie wypomniał nam że "słuchaliśmy a nie słyszeliśmy, patrzyliśmy a nie widzieliśmy".
...-...
dziękuję
madre slowa,dziekuje
mądre podejście do życia
super madre slowa
😇
oczywiscie ze czyjas idea - oczywiscie ze mozna zobaczyc swoje oczy - lustro Chrystus w was - tym sie stajemy a nie jakims nie wiem - stajemy sie nie my nim ale on nami - my sami to nic nie mozemy i jestesmy tylko nie wiem - jak kto chce byc soba to zawsze bedzie "nie wiem"
Dobrze mówisz językiem zen :)
Czym się różni klaśnięcie jedną dłonią od pierdnięcia jednym półdupkiem?
hahahahahahaha
Katsu!
To to tam chuj, ale czy pingwiny mają kolana?
Mądre.
nie spodobało mi się śmieszkowanie na temat jednego z Panów w 31minucie " czy zapisuje sobie swoje cierpienia w zeszycie " jako osoba wwo - już nigdy bym tam nie wrócił.
mondrosc vs madrosc pytanie ktora prawdziwa obie nie mogą gdyz sa sprzeczne
...........Grzegorz Warzecha - "Poznanie woli Bożej" .....................Ulf Ekman cz 1 Podobieństwo do Chrystusa
Czy Chrystus był namolny ?...
widzialem swoje oczy w lustrze
Tak?
To nie oczy w lustrze, tylko odbicie oczu w lustrze...
czym jest to lustro , nie wiem
Czym jest klaśnięcie jedną dłonią?
wejściem w pustkę albo w coś co zawsze jest niewidzialne a niektórzy widzą co to np tao
dobre!
+marian bolek, erekcją o 4.04 rano
lolz to ja mam zen przez większą część mojego życia
+hyo sun jang, podczas rimmingu także?
56:00 Pastorał Nathanka 🤣
KOTO
Szarpanny dźwięk rozrywa wnętrze ..gdzieś echo
Serca odpowiada...
Czy to Twoje serce mego szuka.. czy moje spragnione
echem odpowiada...
bicie serca dudni odbiciem..
Kamień na drodze.. samotny.. kopany w zatraceniu
nogami przechodniów.. deptany nieustannie..
istnienie utracone.. zagubione uczucia..
utracone ślady odciśnięte w pyle drogi..
Wykład daje dużo do myślenia :) Jak lubicie oglądać ludzi dających do myślenia to polecam kanał na yt sukces.pl mocno przewraca w głowie :)
co on tak wymachuje tym kijaszkiem?
epegeiro To takie ukazanie emocji podczas wymowy.. Gdy dyktator mówi macha rękami.
taki jest zen czcams.com/video/PZqk3mSmhQQ/video.html
Doprawdy? Zen to zło? Według was wszystko co nie jest katolicyzmem to zło i szatan. Od katolicyzmu i dewocji też można się uzależnić.
Nie do słuchania.
misrzu na ziemi, sam myslisz
Jedz dalej miesiwo
nie
zawsze to samo od kiedy lucjan zszedł z drogi - moja opinia bedzie drogą teraz ja bede dumatorem teraz ja zrobie , ja wstąpie , ja moje Ja- calkowiecie odrzucił ze nie zyjesz juz ty ale zyje w tobie Chrystus - i nadal jest to robione pod plaszczykami miłosci dobrych dązen rozwoju , nie rozwoju , czegokolwiek
byle nie uznac ze ja jest zgubą - Chrystus we mnie jest chwałą moją - ja bez Chrystusa a ze soba samym "niewiedzacym i najlepszym" jest NICZYM
Ci ludzie np. Nie jedzą mięsa, to poświęć się i nie jedz tzw. '' kurek'' "gasek" wymówka ze trzeba jeść mięso, ja się tą ścieżką fascynuje podobnie jak mój przyjaciel i lepiej na tym wychodzę niż na tym całym chrześcijaństwie... A modliłem się kilka lat żarliwie do Chrystusa i nic z tego nie wyszło... Nauka i dogmaty kościoła a nie prawda o Jezusie. Sam nigdy pewnie nie zabiegał żeby z niego Boga zrobić. Pozdrawiam
O. Joseph-Marie Verlinde - Świadectwwo Oglądajcie co i jak. A wy panowie z tymi wierzeniami do Chin czy tam gdzieś?! Nie będzie się zło panoszyło w Polsce. Polsce Jezusa Króla.
Sądzę miły czlowieczku że zapominasz o ekumenizmie który Twój PapiezJanPawel głosił.. A w Tobie tkwi konkwisktador i jezuita.. Zaprzeczasz idei serca.. tacy jak Ty wyzynali Indian w nawracaniu.. 🤔🤔🤔
@@maciejtadeuszjerzykarasins3313 ciekawe czy on czytał braci karamazow, czy w ogóle wie, że zyje...
@@maciejtadeuszjerzykarasins3313 wszystko ma swoje rozne strony, bo nadmienić trzeba, ze to dominikanie doprowadzili do zniesienia niewolnictwa w kulturze europejskiej, zatem chrzescijanstwo ma tez swoje dobre strony. Wielu ludzion uporzadkowalo a wrecz uratowalo zycie
@Agata Neblo można się spierać, ale nawet jeśli masz rację, to w porządku. Znasz dostatecznie dobrze ten temat? Jakieś prace, publikacje? Czy jesteś może z grona tych, co pis uważają za najgorsze zło, gorsze niż piekło i szatan? Nigdy nie wiemy tak do końca, a najczęściej wcale nie przewidujemy ile dobrych rzeczy ze złego powstać może. I ja nic nie sugeruję, raczej zapraszam do wymiany spostrzeżeń :)
Jesteś pan ingorant i fundamentalista. Idź pan z takim nastawieniem byle dalej stąd
domingo, uspokój się, dokazujesz tylko, że nic a nic z tego nie rozumiesz i jesteś oślepiony dogmatem, zamknięty w dziupli swojej religii - otwórz się, lub chociaż nie wystawiaj na pośmiewisko jako religijny fanatyk.
posmiewisko Twoje jest mi cukrem :)
nie wystawiam po nic wiecej niz po to bys nawet nie sugerował sobie (bo nie mi) ze jest miedzy nami jakies połaczenie
nie jestesmy ani sobie podobni ani nie bedziemy
wystawiam po to aby pseudo chcrzescijanom nie wydawało sie ze moga polaczyc wasze z naszym
czynie poprostu wielka kreche
smieszy Cie to no to super - ani mi na tym w 0,001% zalezy by kogos nie smieszyło
nie wiem ? czym jestes? nie wiem hohoho - osiagac niewiem no to napewno nie rowna si wiem - "wam bracia tajemnice mowimy abyscie wiedzieli" "Chrystus w was nadzieją chwały"
jak nie wiesz no to lipa a jesli wiedziec nie chcesz i niewiedza jest celem to ja rzeczywiscie nie wiem czy kiedykolwiek zobaczysz chwałe
Milknij
Przynudzasz :)
A Ty szukasz prawdy czy chałwy ? :)
Prawdziwa gnoza to znajomość bezpośrednia rzeczy takimi, jakimi są. Bez myślenia i wymądrzania się "ja wiem specjalnie". Jak sobie poczytasz Ireneusza w chrześcijaństwie i Sutrę Surangamę 50 Demonów Skandh, to problem jest jeden: gnostycyzm - absurdalne przekonanie Ego, "że Wie". Tja... "jestem mądry, wszystkie rozumy pozjadałem"... matka Potwora Herezji. Różnice to metoda odcinania temu potworowi głowy.
Ale łysy przynudza.....
sam sam On nie przynudza, on tłumaczy.
takie bajki, to dzieciom na dobranoc :)
I jeszcze jedno kłamstwo, które każdy bezmyślnie powtarza : "Nie ma głupich pytań" -Są !
Nie warto ogłupiać ludzi, którzy sami się ogłupiają.. Więc zostawię cię z tym, kontynuuj swą świetnie wykonywaną pracę.
Te wszystkie Zenki to są mędrki nad mędrkami :D
ale bzdety dla naiwnych