Michał Łanuszka - Dla ciebie walc (L. Cohen, tł. Michał Kuźmiński)
Vložit
- čas přidán 10. 10. 2015
- Piosenka z koncertowego DVD "Łanuszka/Cohen - life in Wieliczka" (12.06.2015, Kampus Wielicki).
Michał Łanuszka - głos, gitara
Joanna Malinowska - II skrzypce
Aldona Trybulec - altówka
Dominik Berniak - I skrzypce
Adam Woźniak - wiolonczela - Hudba
Najpięknieszy przekład i wykonanie tej piosenki. Odsłuchiwana setki razy przez tyle lat, nigdy mi się nie znudzi...Magia!
Piekna piosenka piekny głos nic nie można dodac zeby nie przedobrzyć 😊😊😊😂
Bardzo porywające piękne 😊
Głos, interpretacja - rewelacja!
Moje ulubione audycje w RMF Classic, a teraz jeszcze to - interpretacja mojej najukochańszej piosenki, która kiedyś, już to wiem, będzie moim pierwszym tańcem💞 Dziękuję! Przepiękne!!!
Super
Przepiękne wykonanie, przepiękny przekład.
Pieknie Pan to spiewa.b.pieknie dzziekuje:)))
Witaj SNILES MI SIE NAD RANEM I SPIEWALIMY RAZEM TO BYLO CUDNIE...dziekuje...
WITAM ZNOWU LUBIE TA PIOSENKE,POZDRAWIAM:))
SUPER WALC thank you:))
Cudowne
Nic innego nie rób proszę:) ... kocham Twoją muzykę i śpiew ... popieprzony czas minie i przyjdę na Twój koncert ...:)))
Można jeszcze zatańczyć 😊😊😊
piękne wykonanie :)
Bernarda F.G co za gość, wie jak to robić.
A tam w Wiedniu jest dziesięć ślicznotek
I jest ramię na którym łka śmierć
I jest hol co dziewięćset ma okien
Gaj konania gołębic tam jest
Okruch jest porankowi wydarty
Marszand mróz już oprawę ma dlań
Aj aj aj aj
To jest dla ciebie walc
Patrz jak szczęki zaciska i tańcz
Jak cię pragnę, jak pragnę, jak pragnę
Tu na tym krześle gdzie zdechł gazet plik Czy to w grocie czy w lilii kielichu
Gdzie z miłością nie wpraszał się nikt
W łóżku w którym barłożył się księżyc
W szlochu piasku za śladem twych stóp Aj aj aj aj
To jest dla ciebie walc
W dłoniach twych talia sypie się mu
Ten walc, ten walc, ten walc, ten walc Brandy i grobu woń
Tchnie w tańcu ci w skroń
Sunąc w głębiny jak wąż
A tam w Wiedniu jest filharmonia
Stu krytyków tam czyta ci z ust
Bar gdzie chłopcy zamilkli na koniec
Na stracenie ich skazał już blues
Ach któż się płaszczy pod twym portretem
Dzierżąc łez świeżo zerwanych kiść
Aj aj aj aj
To jest dla ciebie walc
Tyle przeszedł by prosić cię dziś
Jest poddasze gdzie bawią się dzieci Muszę z tobą położyć tam się
Żeby śnić jak lampionem ulecisz Popołudniem leniwym we mgłę
I zbadamy co wplotłaś w swe smutki
Te baranki i te kwiatki z pól
Aj aj aj aj
To jest dla ciebie walc
Z całym tym „zawsze będę już twój”
Ten walc, ten walc, ten walc, ten walc Brandy i grobu woń
Tchnie w tańcu ci w skroń
Sunąc w głębiny jak wąż
Wezmę cię tam w Wiedniu do walca
W masce rzeki mnie poznasz wśród par Dziki hiacynt będę miał w palcach
Zbiorę z ud twoich rosę do warg
Potem duszę w pamiątkach pochowam W mech i zdjęcia złożę ją dziś
Fala piękna twojego sztormowa
Weźmie biedne me skrzypce i krzyż
I sprowadzasz mnie do swego tańca Przez nadgarstki los ciągniesz nam
Miła tańcz, miła patrz
To jest dla ciebie walc
Weź go twój jest to wszystko co mam
Taniec kobiety z mężczyzną jest pełnią