Czy nadal wierzysz w te dietetyczne bzdury? Zobacz!
Vložit
- čas přidán 6. 11. 2022
- 👩🍳 Pobierz DARMOWY DZIEŃ PRÓBNY z nowego jesienno-zimowego taniego jadłospisu DIY 👉 bit.ly/3VHo7on
🍂 Zobacz najnowszy jesienno-zimowy jadłospis DIY 👉 bit.ly/3yR1lQW
Skutecznie dbaj o siebie, mając w tym masę luzu i smaku! 🍂
Założę się, że każdy z Was słyszał chociaż raz w życiu każdą dietetyczną bzdurę, o której wspominam dzisiaj w filmie. Czy nadal wierzysz w te dietetyczne bzdury? Zobacz! Mam nadzieję, że po tym filmie przestaniesz w swojej głowie je utrwalać. A jeśli usłyszysz te schematy u swoich bliskich - koniecznie prześlij im link do tego filmu. 😊
❓ Pytanie odcinka: Jakie Ty najczęściej słyszysz dietetyczne bzdury?
💬 TWOJA reakcja jest dla mnie super ważna, więc lajkuj, komentuj, udostępnij!
Subskrybuj po więcej! 👉 bit.ly/3NNNZto
🎬 Więcej szybkich i prostych przepisów czeka na Ciebie tutaj:
● POMYSŁY NA MEALPREP: bit.ly/3Id3BFM
● GDY NIE CHCE CI SIĘ GOTOWAĆ: bit.ly/3uoWfcG
● ZDROWE WEGE ŚNIADANIA: bit.ly/3OUNzCy
● ZDROWE WEGAŃSKIE SZYBKIE OBIADY: bit.ly/3uoPck5
● ZDROWE I SZYBKIE DESERY: bit.ly/3yI3leQ
● ZDROWE DRUGIE ŚNIADANIA I LUNCHE NA WYNOS: bit.ly/3up72n1
● ODCHUDZANIE, ZDROWA DIETA: bit.ly/3yEypfp
● WEGANIZM, DIETA WEGAŃSKA: bit.ly/3upcqXm
👩💻 Blog: healthyomnomnom.pl
🛒 Helfikowe proste wege jadłospisy i e-booki: healthyomnomnom.pl/sklep
📷 Bądź w codziennym kontakcie - Instagram: / healthyomnomnom
📃 E-mail: kontakt@healthyomnomnom.pl
🙋♀️ Często pytacie mnie:
Co to za blender?
→ Blender, z którego korzystam to Bosch ErgoMixx 1000W
Skąd talerze/miski?
→ Większość z Patpottery
Skąd metalowy nóż?
→ Z Ikea
Gdzie/Czy znajdę wartości odżywcze przepisów?
→ Znajdują się one na blogu (na stronie przepisu) w wysuwanej liście „Wartości odżywcze”
Czy realizujesz indywidualne konsultacje?
→ Nie, jednak jeśli lubisz moje przepisy, możesz zakupić gotowe jadłospisy: healthyomnomnom.pl/sklep
Skąd okulary?
→ Muscat
Jakiego sprzętu do nagrywania używasz?
→ Aparat Canon 200d z mikrofonem od Rode; w filmach vlogowych iPhone 13 Pro
Montaż: Kasia Berlak ( / opedzlowane )
Kamerzystka: Klaudia Biśta ( / gorskieopowiesci )
Dziękuję, że jesteś! Zostań na dłużej! ❤️
Healthy Omnomnom
Jako osoba na recovery ogromnie dziękuję ci za twoje filmiki, są niezwykle pomocne i pomagają mi pozbyć się wyrzutów sumienia po jedzeniu, którego teraz bardzo potrzebuję żeby wyzdrowieć ♥
Czytam te komentarze i znowu jakaś gówno burza się zrobiła odnośnie gestykulacji rękami ,Ci którzy oglądają Irenę od dłuższego czasu wiedzą ,ze to jej styl to poprostu Irenka ,a jak komuś to nie odpowiada to po jakiego grzyba ogląda hmm?
Ale naprawdę coś w tym jest. Nie chce nikogo urazić ale mam to samo a nie czytałem do tej pory żadnych komentarzy pod jej filmami. Lubię posłuchać treści jakie przekazuje ale jej sposób mówienia, maniera + gestykulacje są tak nienaturalnie nerwowe i przerysowane, teatralne w sensie mocno karykaturalnym, że po prostu warto byłoby nad tym popracować :) znam podobna osobę w realu i to jest to samo, mega fajna dziewczyna ale ten przerysowany, trochę histrioniczny, mocno przerysowany sposób bycia krzyczy "MARSZ NA TERAPIĘ" bo trudno to wytrzymać :)
Moje ulubione „jak nie będziesz pic mleka to nie urośniesz” dokładnie tak mi kiedyś ciocia powiedziała, bo od małego NIENAWIDZĘ mleka, powiem tak urosłam 😅 175 cm dla dziewczyny to dużo, nie dlatego ze jadłam jakiś konkrety produkt, mam wysokich rodziców i tyle a mleko nie ma nic do tego 😂
Fajnie słyszeć takie słowa od kogoś, kto w tym "siedzi". Nie raz spotykałam się z fatalnym podejściem do kwestii dietetycznych nawet od lekarzy. Mam IO i jedna lekarka zakazała mi jeść jakiegokolwiek tłuszczu (po co pani to awokado i masło orzechowe?!), kazała ćwiczyć codziennie minimum 2h i jeść 1200 kcal. Lekarka w Krakowie. Prywatny gabinet.
Ale dobrze wiedzieć, że są fachowcy ze zdrowym podejściem. Pozdrawiam!
Łał, widać, że ta lekarka wie, jak ważne są tłuszcze w diecie człowieka... Albo może chciała cię leczyć na coś jeszcze, IO jej nie wystarczyło.
Ja może opowiem swoją historię jedzeniową dla jeszcze większego TAK dla tego filmiku (jedząc kaszę z jarmużem i fasolą z nowego filmiku na ig Healty om nom nom - PYSZNE!!). Moje problemy zaczęły się jak zachorowałam na depresję i "karałam się" głupio robiąc sobie głodówki. Gdy się wyleczyłam z depresji głodzenie się odeszło, nie trwało z resztą długo, ale dziwny niezdrowy stosunek do jedzenia powstał. Później zaczęłam mieć ogromne problemy z jelitami, które ciągnął się latami. Nie jestem dobrze przebadana i długo nie chodziłam do lekarza po prostu cierpiąc z bólu i biegunek po wielu rzeczach, które jadłam. Nabawiłam się strasznej awersji do jedzenia, potrafiłam przez pół tygodnia prawie nic nie jeść, skubiąc np tylko pół papryki przez cały dzień i wracając do niezdrowych myśli o jedzeniu z czasów depresji. Takie złe stany nawracały, a między nimi było obżeranie się słodyczami, którymi zajadałam stres... Oczywiście nie tyłam, bo jak można tyć jak co drugi dzień ma się biegunkę?? To jest okropne uczucie jak twoim wrogiem jest coś czego nie możesz pozbyć się z życia (jedzenie). Więc na zmianę miałam okresy obżerania się i cierpienia z bólu, niechęci do jedzenia i obsesji. W końcu postanowiłam bardziej słuchać swojego ciała, zastanawiałam się co mi szkodzi, czy to co jem nie jest zajadaniem emocji i dochodziłam powoli do tworzenia harmonii z jedzonkiem. Ostatecznie okazało się, że dieta wegańska jest mi przeznaczona bo wszystkie problemy z jelitami zniknęły jak na nią przeszłam :D Czuję, że odzyskuję równowagę, że jedzenie nie jest moim wrogiem, staram się dogadzać sobie i mniej myśleć obsesyjnie o jedzeniu. Kocham Helthy om nom nom bo ma super zbilansowane posiłki, smaczne i takie proste! Zdrowy stosunek do jedzenia jest jednym z kroków do szczęścia i nie mam co do tego wątpliwości.
Ja biegunki miałam 20 razy na dzień, leżałam z bólem brzucha i biegałam tylko do toalety. Biegunki były spowodowane nietolerancja laktozy i depresja, ale przy tym tyłam
Matko, prawie się poryczałam oglądając te filmik. Te "bzdury" to całe moje życie. Nie dbanie o siebie, wyrzuty sumienia, przekonanie, że na jedzenie trzeba sobie zasłużyć. W swoim krótkim życiu (19 lat), zaliczyłam już 3 sesje z różnymi dietetykami. I choć jakieś rezultaty zawsze były, to na koniec wychodziłam z nadwyżką kilogramową. Takie przekonania są jak ciernie, które oplatają umysł i zamykają na świat. Mam wiedzę na czym polega zdrowa dieta, nikt nigdy jednak nie nauczył mnie, jak dbać o siebie ze współczuciem i szacunkiem do swojego ciała i UMYSŁU. Dziękuję Ci za ten film i choć to tylko film, ktory na dłuższą metę nie zmieni moich toksycznych przekonań, to i tak cieszę się, że na niego trafiłam. Pozdrawiam
Rzadko komentuję coś na CZcams, ale muszę przyznać, że to świetny filmik ❤ Sama oglądam Cię od lat i dużo mi pomogłaś w podejściu do jedzenia. Chociaż trzeba jednak przyznać, że czasami proces zrozumienia tych nierzadko oczywistych rzeczy może długo zająć. Pewnie będę jednym z wielu przypadków, ale z milion razy chciałam schudnąć i trzymałam się wszystkich „zasad” i zawsze kończyło się tak samo - efektem jojo. Od kiedy mam luz i po prostu jem smacznie i zdrowiej, ale bez spiny, bo kilogramy same sobie uciekają i nawet nie wiem kiedy. Bez złych emocji, choć nie tak szybko jak kiedyś, ale przynajmniej nie wracają. Dzięki Irena za to, że jesteś i co robisz, to naprawdę zmienia świat 😊❤
Lubię Twoje filmiki edukacyjne/pogadanki - fajnie, jakbyś robiła ich więcej pomiędzy przepisami ❤️
Wielkie, wielkie serducho za ten film!!!
Super filmik,bardzo mi się podoba to jak mówisz i przekazujesz tą wiedzę w normalny sposób ☺️
A może film o mitach o wegańskiej diecie? ❤
Świetny i bardzo potrzebny filmik❤
A ja nie uważam, że po najedzeniu chwila pustego brzuszka to coś złego- warto dać organizmowi odpocząć, a nie gratyfikować non stop i stymulować insulinę do działania. Żyjemy w dobie ludzi insulinoopornych, ciało może się odwdzięczyć za rozsądne odstępy między posiłkami lub chwilą głodu. Film bardzo przyjemny do oglądania, brakuje jeszcze stwierdzenia, że można jeść śmieciowe jedzenie, bo daje nam ulgę. Przyjemne nie znaczy zdrowe, nieprzyjemne czasem popłaca.
Bardzo mądry film. Dziękuję ♡
dobre jedzenie = smaczne jedzenie, złe jedzenie = niesmaczne jedzenie 🥰😁
Bardzo fajny materiał! 😍
Bardzo ci dziękuję za ten film
Dziękuję za mądry film.
Ech Irenka 😋 akurat czekam na dietę od poleconego dietetyka. Oby trafiła w to o czym mówisz.
Jeszcze bardzo ważne nie wszystko dla wszystkich jest zdrowe. Chleb zwykły jest czasem lepszym wyborem niż chleb razowy. No jest źle straszny. Gotowane jest lepiej wchłaniane niż surowe lżej stawne. Itp.
Dieta - czyli ogólny sposób odżywiania się - powinna być dostosowana do danej osoby, jej stanu zdrowia, stylu życia i preferencji żywieniowych. W sumie nic nowego, ale tak wiele osób uważa, że jak coś jest dobre dla nich, to jest dobre dla każdego, że głowa mała.
Jedna znajoma kiedyś mi wciskała że odchudzanie ma być katorgą. Że jeśli się nie męczę przy tym, nie jem żarcia które mi nie smakuje, nie ćwiczę ponad moje siły, to robię to źle xD. Twierdziła że nie mam prawa zjeść nawet jednego cukierka dziennie, bo ten jeden cukierek mnie utuczy, że powinnam iść na basen, chociaż ja na basen iść nie chcialam bo a) nie umiem pływać, b) nie kreci mnie tego typu aktywność c) chlorowana woda podraznia mi skórę twarzy i po sesjach na basenie miałabym po prostu czerwone suche plamy na ryju. Zdecydowanie wolę rower albo po prostu spacer lub ćwiczenia w domu. Oczywiście wg niej to wymówki, bo tylko basen jest jedyną słuszną opcja i nie ma innej a na diecie odchudzającej powinnam robić to czego nie chcę inaczej to nie dieta xD
Tia. Nie docierało do niej że wszelkie takie katorżnicze diety u mnie kończą się po trzech dniach bo jeśli coś mnie męczy, to zwyczajnie z tego zrezygnuję.
Ile ta "znajoma"ma lat ?? I skąd u niej takie przekonania ???
@@nataliacisowska9051 nie pamietam ile ona ma lat, wiem że na pewno jest młodsza ode mnie, ja mam 38. Ogólnie zerwałam kontakt, bo była to jedna z osób, które były dla mnie dość toksyczne i działały na mnie destrukcyjnie. Odchudzała się za pomocą Gaca system. Z tego co pamiętam z filmów było to dość rygorystyczne, nie wiem do końca jak z dietą bo nie pamiętam, ale na pewno odnośnie wysiłku fizycznego narzucało wysiłek, który dla danej osoby moim zdaniem był zbyt duży i nie wszyscy dawali radę w ten sposób. Nie wiem, moze stąd jej przekonania. Ogólnie miałam z nią sporo spin o to, bo u mnie rygor i stawianie nadmiernych wymagań kończyło się albo poddaniem się i obżeraniem albo wręcz odwrotnie, wpadnięciem w ciąg głodówek i sportu ponad siły, tak że potem nie myślałam o niczym innym jak tylko o odchudzaniu i jak zrobić żeby jeść mniej niż 300 kcal na dzień. Po latach dopiero zrozumiałam, że odchudzanie nie ma być męczarnią, bo prowadzi do zaburzeń odżywiania no i do problemów psychicznych. A tu mi potem tamta wyskoczyła, że powinnam się tym męczyć bo inaczej nie schudnę. To mnie po prostu siekło.
@@Caentheu osoby z takim podejściem do samej siebie, jakie tu opisałaś, przewiduję w niedługim czasie pojawienie się chorób autoimmunologicznych 😓
@@monikaszwanka5911 bardzo możliwe. Ja teraz wychodzę z założenia że to dieta odchudzająca ma być dopasowana do mnie, a nie ja do diety. Bo nie ma nic gorszego niż robienie czegoś wbrew sobie w świecie w którym w większości musimy robić wiele rzeczy których nie lubimy, takich jak np. praca (ja mam akurat teraz taką którą lubię, ale bywało że miałam pracę którą rzygałam), więc wprowadzanie diety która nam nie odpowiada, czy wysiłku fizycznego który niekoniecznie lubimy będzie tylko dodatkowym gwoździem do trumny, takie jest moje zdanie. Już przerabiałam tez w innymi osobami narzucanie mi bym wstawała o 5 rano i biegała (gdzie ja biegać też nie lubię) tudzież wmawianie mi że nie chudnę bo jem gluten xD i wiele innych bzdur. Te osoby były tak święcie przekonane o swojej racji, że wręcz zakrawało na jakieś nawiedzenie i do tego stopnia, że na jednej grupie o odchudzaniu mnie zbanowali, bo nie chciałam się odrobaczać i wstawać o 5 rano żeby biegać >.< Uznali że jestem niepoważna, że oni mi tu przedstawiają jedyną słuszną drogę do schudniecia a ja nie chcę skorzystać w związku z tym mnie wywalą xD. Ja się pytam czemu nie mogę biegać o godzinie 17 zamiast o 5, to mnie jedna z drugą zwyzywała od leni, bo przecież wstawanie o 5 pokazuje że mi zależy i że jestem silna, a o 17 już mi nie zależy i jestem słaba. Nieważne, że ja do 2 w nocy pracuję i o 5 byłabym zdechła po 3 godzinach snu :D Cóż... wystrzegam się teraz tego typu nawiedzonych osób.
👍🥰👍Super 😘
Hmmm ta bzdura o pokutowaniu za zjedzenie faktycznie może narobic wiele szkody, ale w sumie z mojej perspektywy to widzialam w ten sposob że po np. Obfitym posiłku w świeta szliśmy na spacer "żeby spalic" i po tym spacerze czulam się lepiej, bo troszkę się ułożyło w brzuchu, a spacer sprawił frajdę ;)
To z jedzeniem trzeba mieć relacje?
Ale zdrowe jedzenie jest smaczne 😀
Chyba wierzyłam w każdy z tych mitów :( dalej mam wyrzuty sumienia jak jem więcej
"nie ma co marnować życia na niesmaczne jedzenie" - love it! :D
mogą mi to wyryć kiedyś na nagrobku 🤣
Hej, nadrabiam twoje wcześniejsze filmiki, ponieważ przestałam jeść mięso i produkty odzwierzęce jakieś 2 miesiące temu iiii mam taki problem. Widziałam, że wspomniałaś, żeby kupowane mleko było suplementowane. Problem jest taki, że z tego co widzę to większość nie jest? Bardzo nie lubię mlek alpro i pilosa smakowo - najbardziej podchodzą mi sojowe/grochowe mleka bez zagęszczaczy czyli skład woda, soja/groch, sól koniec. Dla mnie te np. z alpro z zagęszczaczami mają obrzydliwą konsystencję (za to kocham ich jogurty
Ekspertem nie jestem, ale ja kupuję napoje sojowe, ryżowe, migdałowe itd. z firmy goVege, w Biedronce. W składzie jest informacja o witaminie B12 i D2. Cena za litr sojowego/ryżowego to 4,75 zł, a reszta trochę więcej kosztuje. W mojej ocenie są smaczne. :)
@@rafalpielok Ostatnio jak patrzyłam sojowy miał chyba niestety cukier? Ale zerknę, może coś się zmieniło.
@@kasyee4499 hmm... aktualnie mam w lodówce napój ryżowy i skład to woda, ryż 17%, olej słonecznikowy, wapń, sól morska, ryboflawina, B12, D2.
Aczkolwiek też coś pamiętam, że w sojowym napoju był cukier.
@@kasyee4499 z tego co pamiętam to tylko ryżowe i chyba owsiane są bez cukru, ale pewności nie mam, trzeba sprawdzić. I raczej wszystkie są suplementowane
Tymbark jakiś czas temu zaczął produkować napoje owsiane (niektóre z dodatkami; seria nazywa się Just Plants), które są suplementowane witaminą B12, D i wapniem. Rzuciłam się na nie, jak byłam w Polsce, bo mają naprawdę prosty skład, a smakowe (orzech laskowy, migdał i kokos) nie mają w składzie nawet oleju słonecznikowego (unikam jak mogę), bo cały tłuszcz biorą z tych dodanych orzechów właśnie. Jeśli nie możesz znaleźć w sklepie, to są do kupienia w necie.
Jak przemówić sobie że aktywność fizyczna jest fajna i przyjemna gry tak bardzo ci się nie chce, jest ci ciężko i generalnie nie ma się energii? Chodzi mi o to zmienienie myślenia a nie "znalezienie tego co lubisz"
Ostatnio czytałam książkę, gdzie pani mówi, że endorfiny po treningu jakimkolwiek są jak orgazm, więc jak Ci ciężko się przekonać, że warto, to powiedz sobie, że dla orgazmów warto :D Książka to |Things no one will tell fat girls napisana przez Jes Baker :)
@@annadayl Niestety nie u każdej osoby wysiłek fizyczny powoduje wyrzut hormonów szczęścia…
Kiedyś przeczytałam lub usłyszałam, że najtrudniejsze w bieganiu jest zasznurowanie butów i wyjście z domu. I to prawda 👍
Nie ma co dzielić włosa na czworo i za dużo dywagować czasami.
To pisałam ja, osoba, która nie lubi ćwiczyć, ale wyrobiła w sobie dyscyplinę i ćwiczy 6xtyg😅
Ja bylam osoba aktywna. Rower, bieganie, basen. Prosze bardzo! Zmienilo sie po ciazy. Wielw lat szukalam co sie dzieje. Pojawilo sie zmeczenie, niechec do ruchu, stany depresyjne. Nalozyla sie niedoczynnosc tarczycy i anemia zwiazana z miesniakami i choroba zoladka. Czekaja mnie zabiegi i operacja. Mam nadzieje wrocic do radosci zycia po unormowaniu wszystkiego. Rower daje mi frajde ogromna, niestety po plaskim. Mam do czynienia z ostrymi podjazdami w mojej okolocy. Przerazaja mnie. Ledwie zyje po podepchnieciu mojego rumska. Serce wali, w uszach gwizdze, padam na twarz. To nie jest normalne, ale probuje, chce i mam nadzieje, ze odzyskam te radosc, ktora pamietam 😊
Po prostu zacznij, co innego możesz zrobic? Czasem trzeba się zmusić do treningu a w trakcie zaczyna się chcieć bo hormony odpowiedzialne za uczucie przyjemności i satysfakcji które się wytwarzają w trakcie ćwiczeń wpływają na twój nastrój
Pewnie ze wierzyłam w te bzdury
chyba zapomnialas o czyms.. :D stary i "lubiany" mit niejedzenia po 18tej :P oczywiscie to ogromna bzdura dietetyczna haha
Jesteś super dietetykiem i mądra kobieta. Cenie Twoja wiedzę ale Twój sposób przekazu jest męczący przez gestykulację rękami. Nie mogę się skupić bo cały czas nimi machasz. Nie mówię tego złośliwie wręcz przeciwnie jako wskazówkę. Pozdrawiam serdecznie
Słuchaj nie oglądaj mi się podoba
Hej :D Dlaczego zwracasz się tylko do kobiet? Myślisz, że żaden facet Cię nie ogląda?
Irena czemu mówisz tylko w formie żeńskiej? Twoje filmy są tylko dla kobiet?
Niepotrzebnie się denerwujesz. Irenka już to tłumaczyła. I nie, nie dyskryminuje płci przeciwnej
A filmy tylko z formą męską, c.a. 99% całości PL internetu, są tylko dla mężczyzn?
Są dla wszystkich. W większości internetu wszytsko jest w formie męskiej i są dla wszystkich, tu robimy inaczej i tez są dla wszystkich, bo mamy różne formy nie tylko męska, a u nas jest akurat 95% kobiet :)
No moim zdaniem to jest normalne, że mówi w formie żeńskiej, jakby przynajmniej możesz się poczuć tak jak czują się kobiety będąc ciągle wykluczane w języku, w którym feminatyw jest dziwnością nawet w środowisku zdominowanym przez kobiety.
@@hannajastrzebska504 nie denerwuję się tylko mnie to zaciekawiło. Wybacz może źle to napisałem.
Kto robi siłownie dla funu to po pierwsze? Po drugie masz dzieci? Nie chodzi o to że jedzenie to nagroda tylko o to, że bardzo smakowite jedzenie jest w ramach nagrody od czasu do czasu.
No bez przesady, ja robie ja dla funu i mnóstwo ludzi.chocoaz mi się wydaje nudna, chodze tam tylko po to żeby być silniejsza w innym sporcie :)
Jeśli nie robisz siłki dla fanu to ci współczuję życia
Pani magister,tak poza treścią merytoryczną,czy Pani jest świadoma swojej gestykulacji?
Tak zachowują się dzieci.Może u dziewczynek to jest jakiś urok,ale u dorosłej kobiety?
Moda?No i : dieta spoko.Nie wiem o czym Pani mówi,bo zraził mnie ten nowocześniacki,
popkulturowy początek.
iks de
Co ma wnieść ten komentarz? Od kiedy gestykulacja świadczy o dojrzałości?
WTF😂
Pan chyba nigdy nie był we Włoszech czy innych krajach, gdzie gestykulacja to część języka. Nawet uczą włoskich gestów na kursach językowych. I co, wszyscy Włosi to dzieci? U nas to też jest część języka, a jak przeszkadza, to proszę wyłączyć wideo i słuchać w formie podcastu.
😂😂😂😂