Video

O ile dobrze pamiętam 6-9mm 😊

Mech jest super do ukorzeniania, bo chlonie mnóstwo wody i utrzymuje stałą wilgoć 😊 ją jednak z powodów etycznych nie używam go u siebie i muszę sobie radzić inaczej 😊

@@brygidagorska ja to nawet w mchu prowadzę jubilerskie storczyki i anthuria, nie wiem jakoś mi to nie przeszkadza 🙂

Tak, wiem że dają świetne wyniki 😊 ja do samego mchu nic nie mam, po prostu pozyskiwanie mchu z torfowisk jest skrajanie degradujące środowisko, czego nie da się odbudować w ciągu roku czy dwóch, torfowiska odbudowują się w dziesiątki lat, a są niezbędne dla ekosystemu, działają jak naturalna klimatyzacja i przez właśnie właściwość wchłaniania wody potrafią przetrzymać kilkadziesiąt razy więcej wody i węgla niż las o większej powierzchni. Mi to przeszkadza, że nie ma etycznego sposobu na pozyskanie mchu. Ale nie zaglądam nikomu do szklarni, nie potępiam nikogo, po prostu nie używam i mówię o tym otwarcie 💚

@@brygidagorska niestety świata się nie zmieni kiedyś też nie stosowałam mchu. Tak do palików pierwszy raz spróbowałam w tym roku ale sypie się strasznie więc upchałam sobie do doniczek 😅 jak narazie używam to co mam ale pomyślę o tym

Zgadzam się, jedna osoba na świecie, która przestanie uzywac słomek plastikowych nie zmieni świata, w którym bogate osoby latają helikopterem po bułki do sklepu 🤷‍♀️ zdecydowanie powinny być zrobione kroki prawne, aby zadbać o naszą jedyną planetę. Ja po prostu taka jestem, że jeśli już o czymś wiem, to siedzi to we mnie i mam taką wewnętrzną sprzeczność 😅 no nie poradzę na to, ale jak mówiłam, nie zaglądam nikomu do doniczek 😅

Właśnie! Sebastian! Znałam ale uciekło 😂 przy okazji jak będę w action czy tym podobnym to kupię, wypróbuję na pewno sposób 😊 dzięki za podpowiedź 💚

Pozdrawiam 💚

Na pewno zrobię aktualizację! Jestem ciekawa, jak dużo jeszcze strat bedzie... w porównaniu z rhaphidophora której sadzonek miałam chyba 3x tyle i strat łącznie może 5 😂 to kobra jest ultra trudna... ale tak to jest z ukorzenianiem 🤷‍♀️ ryzyk-fizyk 🤪

@@brygidagorska ja mialam konrę zamówioną i dopiero się dowiedziałam, że trudna w ukorzenianiu, chcialam z niej zrezygnować, ale piękna jest, pęd kosztował nie więcej niż 13zł, zaryzykowałam bo strata nie wielka. I udało się😊 wg mnie kupić można, tylko dopytać, czy jest już korzeń powietrzny, wtedy jest spore prawdopodobieństwo ukorzenienia. Hastatum też jest taki problematyczny, pocięłam, całe wieki czekałam aż się ukorzeni, potem rósł ładnie, zasuszyłamusiałam uciąć martwe korzenie i zabawa od nowa z ukorzenianiem, moja glupota😔 ale dobrze jest mówić o takich trudnych roślinach, żeby sie nie zrażać w razie niepowodzenia. Pozdrawiam☀️

Woda z węglem jest super 💚 jeśli wszystko w niej rowno idzie, to oby jak najdłużej, najprostsze sposoby są najlepsze. Powodzenia 💚

@@brygidagorska dziękuję

Rhaphidophora po ostrym cięciu już wyglada prawie tak samo jak wcześniej 😅 toż to hydraulik jest, odetniesz 1 głowę wyrastają 3 w jej miejscu 😂 a jak idzie z ukorzenianie skrzydlokwiata? Na jego nigdy się nie zdecydowałam

@@brygidagorska Właśnie jestem zaskoczona jak fajnie idzie. Ukorzeniam go w samej wodzie ok 7 tygodni i jest gotowy do posadzenia i to w zasadzie mogłam go już wcześniej dać do podłoża. Z nim mam taki problem, że nie jestem w stanie wyczuć podlewania i ciągle kaprysi. Nigdy nie bawiłam się w hydroponike ale dzisiaj na próbę trafi on do keramzytu i zaleje wodą bo ma się dużo lepiej ukorzeniając w wodzie niż w ziemi z perlitem czy bigosie. Sama jestem ciekawa co z tego będzie.

Tak, skrzydlokwiat czesto przypisuje się do łatwych roślin, ale bywa kapryśny. Trzeba go słuchać jak tylko minimalnie woła o wodę, jak się człowiek spóźni 2 dni to ma przechlapane 😱 jako roślina bagienna jak przyzwyczai się do dużej ilości wody to w hydroponice może naprawdę błyszczeć. Powodzenia i daj znać koniecznie za jakiś czas jak idzie!

Oj tak, kto choć remontował cokolwiek to wie, że znaleźć dobrego fachowca to ze świecą szukać! Ja mam w planach zrobić video na temat podłóg, to byl prawdziwy czas frustracji dla nas...powiem tylko że też ustalaliśmy cenę "na gotowo" ale okazało się, że nie obejmuje tego wykończenie, a więc silikony, listwy w progach itd 😬 no cóż, uczymy się na swoich błędach... Cieszę się że ostatecznie u Was wygląda to pięknie! Teraz można to traktować jak nieprzyjemną anegdotkę 💚

@@brygidagorska Dokładnie tak 😀 Takie przykłady pokazują jedynie to, że na pewne rzeczy choćby człowiek niewiadomo jak pytał nie może być przygotowany przy remoncie. Nie wpadłabym na to, że cena "na gotowo" nie obejmuje silikonu czy listew bo to przecież również składa się na podłogę. Nie rozumiem czemu skoro fachowcy potrafią dokładnie wypunktować wszystko przy rozliczeniu nie potrafią tego zrobić na wstępnej wycenie raczej Pan wiedział, że jak przykładowo montuje Wam panele czy kładzie płytki to musi to wykończyć listwą czy silikonem. To, że ktoś robi remont czy buduje dom nie oznacza, że śpi na kasie zazwyczaj idą za tym pożyczki na kilkanaście, kilkadziesiąt lat z niewyobrażalnie wysokimi ratami. Nie chodzi o płacenie jak najmniej za uczciwą i dobrze wykonaną pracę ale o to, że trudno znaleźć wykonawcę, który wykonuje swoją pracę rzetelnie i mamy przy tym komfort psychiczny, że nie rzuci roboty z dnia na dzień bo takie sytuacje też mi się zdarzały , że Pan po prostu nie przyszedł, a po tygodniu jak się już dodzwoniłam gdzie jest to powiedział, że on za granicę wyjechał i musi dokończyć ktoś inny.

Cobra w doniczce już wypuściła stożki wzrostu, ta w wodzie też, póki co jednak bez korzeni 🤷‍♀️ były też 2 straty w liściach tych ukorzenianych, więc zdecydowanie nie jest to prosta roślina do ukorzeniania 😞

@@brygidagorska Oj to chyba nie będę miała odwagi pociąć swojej na ten moment 😁 Obiło mi się właśnie o uszy, że jest oporna na ukorzenianie ale liczę na sukces u Ciebie i trzymam kciuki.

Dziękuję! 💚 Jeśli używasz mchu, zdecydowanie łatwiej będzie zrobić wcześniej odkłady powietrzne jeszcze przed odcięciem. Wtedy korzenie wyrosną w mchu i będzie można odciąć bez strachu. Ja nie używam mchu u siebie i w wodzie ukorzenianie cobry jest trudne... 🤷‍♀️

Sama się zastanawiam, ale póki jeść nie woła ani nie ma praw wyborczych to zostawilam 🤪

Boję się nakładać na kikut, żeby nie poszla zgnilizna. W pokoju mam wysoką wilgotności i liczę na to, że wystarczy 😊 dziękuję 💚

@@brygidagorska to powinien dać radę, u mnie suchoty, to się wspomagam👍

Na to liczę 😊

Dużo zachodu nie ma, gdybym nie nagrywała to pewnie też bym rzuciła w pieruny 😅 ale zawsze warto wiedzieć czy się uda, czy spisać od razu na straty, póki co jeść nie woła 😃 najważniejsze że nie ma szkodników, tego to bym na pewno nie ratowała 😊

Dziękuję i również życzę szczęścia 😃💚

Dziękuję 💚💚💚

Mam nadzieję, że sama zdecyduje się wychylić choć jeden czubek 😃 okłady są bardziej pomocne przy ukorzenianiu, bo w mchu lub podłożu powinny pojawić się korzenie, a dopiero później może ruszyć oczko. Mi kolejnych korzeni nie potrzeba. Niech te się ukorzenią 😊

Podbijam - jak tam strelicja?

Niestety, była tak przelana, że kilka dni później odeszła 😞 wspominalam kiedyś o tym, ale nie robiłam osobnej aktualizacji, ale dziękuję za pamięć 💚

Dziękuję 💚 mam nadzieję, że się uda 😊

Dziękuję 💚 również życzę spokojnego tygodnia 😊💚

Super! Cieszę się że smakowało 😊 a przepisy są po to, żeby je łamać 😃 trzeba dostosowac je do swoich smaków i zawartości lodówki 😊💚

Dziękuję 💚 tak, zdecydowanie nie raz lepiej wziąć kogoś droższego i wymagać niż polegać na tych z polecenia, a co gorsza znajomych czy rodzinie. Trudno wtedy wymagać i walczyć o reklamację, a czasem jest ryzyko utraty kontaktu przez to 🤷‍♀️ pozdrawiam 😊

@@brygidagorska dokładnie👍 wszystkim nie dogodzisz, wszystko trzeba przepracować, czasem się sparzyć i wyciągnąć z tego naukę👍 moralizuję, ale stara jestem, to mogę😝

Najgorsze, że ja to wszystko wiem 😂 i też z własnego i z cudzego doświadczenia... no ale czasem trzeba kilka razy powtórzyć żeby się nauczyć 😊

Kiedyś kupiłam całą przyczepę ziemi. Owszem była czarna , ale miała masę zieleni. Jakby ktoś uprzątnął twoje chwastowisko i przywiózł nam przyczepę chwastów razem z ziemią. No cóż trzeba było przez sito przerzucić całą przyczepę resztę rozdzielić wśród sąsiadów których uradowała ziemia już zazieleniona. Ale roboty było co niemiara wykształciły się bicepsy i tricepsy i wszelkie inne mięśnie. No cóż oszczędzanie nie zawsze popłaca.

@@zlotarybka-wp9mu współczuję, to ciężka harówa, kupa straconego czasu, nerwów, pieniędzy.

Dziękuję 💚

Niestety, ale zbyt późno zareagowałam na plamistość i nie zrobiłam wystarczająco szybko oprysk na grzyba 😞 ale jeśli chodzi o gęstość, to jest to podobny typ wzrostu jak np PPP, czyli właśnie tak chybotliwie pnie się w górę. Żeby był taki gęsty, musi być w doniczce przynajmniej kilka sadzonek 😊

Dziękuję bardzo 💚

Pewnie dlatego, że pomysł przyszedł spontanicznie 😅 przy następnej okazji zdecydowanie poproszę o jakieś bardziej nietypowe smaki, coś egzotycznego 😊 Dziękuję 💚

Dziękuję 💚

Ale co ma koszt pracy wielu ludzi do etyki? Jeśli kogoś stac - kupuje. Można zapytać, czy używanie sterylnego laboratorium i kilkoro ludzi od biologii do wytwarzania kolorowych roslin zamiast np leku na raka jest etyczne. Ale koszt? Policz koszta 20lat ciezkiej pracy specjalistów naukowców, sprzętu, mikroskopów itd I powiedz, czy sama sprzedałabys to za ułamek ceny? Wątpię 🤷‍♀️

Porównujesz roślinę z tc bardzo mocno nawożoną, do rośliny kupionej od prywatnego kolekcjonera, w dodatku ciętą i ukorzenianą od nowa. Poza tym inna jest prędkość wzrostu małej rośliny, której 1 liść jest mały do wzrostu większej rośliny. To są po prostu różne rośliny. Poza tym masz roślinę 2 miesiące, jest jeszcze napędzana nawozami ze szklarni. Każdy ma też inne warunki w domu i chęci do (nadmiernego) nawożenia. Nie każde szybkie wydawanie liści jest dobre i nie każdy tego oczekuje 😉

Pierwsza thaika została wyprodukowana w laboratorium, przypuszczam, że zajęło im to ok 15-20 lat pracy, oświetlenia, specjalnych warunków i mnóstwa wiedzy specjalistycznej. Nic dziwnego, że była taka droga, bo nikt tego nie oddalby za kilka złotych. Te aktualne Tajki za 80zl powstały na zasadzie klonów tamtej, już bez tak specjalistycznej wiedzy, selekcji i ryzyka, że nic nie wyjdzie. To tak jak porównać ręczne pismo księgi, która będzie dużo droższa, bo pisana latami w pocie czoła. Dużo tańsze będą jej odbitki w punkcie ksero 😊

Tak, to typowa palmowka, dlatego korzenie byly moc o ściśnięte 😞 ale teraz powinno być jej lepiej 😊

W takim razie może warto zostawić ją na tydzień i po prostu nie ruszać? Nie chuchać, nie dmuchać? Niech rośnie i stanie się prawdziwym dzikusem, zamiast ratlerkiem pozwólmy jej być dobermanem! Powodzenia 💚

Dziękuję 💚 pozdrawiam 😊

Dziękuję 💚 pozdrawiam 😊

Dziękuję w imieniu wszystkich kotów za Twoją troskę 🐈‍⬛💚 a Rolka taaak.... pierwszy jajcarz 😂 Za pierwszy pęknięciem polecą kolejne! Będzie przepiękna 😍

💚💚💚

Spróbuj najpierw przysunąć bliżej okna. Jeśli monstera wypuszcza czesto liście, to należy do tych bardziej głodnych, wiec prędzej będzie za mało światła niż za dużo nawozu 😊 ale pamiętaj żeby nie przekraczać dawki producenta, również z częstotliwością nawożenia. A tak to obserwuj, pamiętaj że robimy jedną zmianę na kilka tygodni, a nie zmiana stanowiska nawożenia itd wszystko na raz, bo jak coś zadziała źle/ dobrze, to nie wiadomo, które z tych 10 rzeczy tak zadziałało 😊

Mam nadzieje, ze juz sie nie pojawi u Ciebie 😊 chociaż niestety przędziorek jest bardzo podstępny i potrafi wyjść znów, tak samo szybko się uodparnia na opryski 😵 ale trzymam kciuki 💚

Niestety przędziorki to takie łobuzy, że łatwo się uodparniają na chemię, dlatego im dłużej naturalne preparaty działają, tym lepiej 🤷‍♀️ ja swoje straszę kompostownikiem i chyba tylko dlatego sie trzymają 😂 Dziękuję za dlugi komentarz 💚

Gdzie można kupić mydło potasowe? Pozdrawiam

W każdym sklepie ogrodniczym 😊

Pozdrawiam również i dużo zdrowia dla alokazji 💚

Alokazje są tak inne od wszystkich roślin, jakie znam, że mozna sie po nich wszystkiego spodziewać 😅 element plant Tour na pewno się znajdzie w takim razie 💚

Wiem, ale to chyba już moja podświadomość każe im się zdecydować w jedną lub drugą stronę 😂 bo większość z tych alokazji mam od dłuższego czasu, w różnym podłożu i one tak są w tym zawieszeniu, że chyba po prostu chcę im pomóc się zdecydować 😅 ale dziekuje za rady 💚

Plaster topoli 🥰 kupowałam od prywatnej osoby na olx, niestety nie mogę znaleźć sprzedawcy. Przyznam, że sama szukałam 2 lata idealnego, aż w końcu znalazłam 😍 polecam szukać właśnie na portalach typu olx 💚

@@brygidagorska właśnie szukam od jakiegoś czasu takiego naturalnego stolika. I Twój wygląda pięknie. Mam nadzieję że szukanie mojego ideału zajmie mi mniej czasu☺️ pozdrawiam!

Powodzenia! 💚

O proszę, wrotycz chyba jeszcze w tym wydaniu do mnie nie dotarł, dziękuję za informację 💚

Użyłam tego, co miałam, nie spodziewałam się w tym czasie ataku 😅 ale na pewno zrobię zakupy, muszę koniecznie zrobić kolejną kąpiel w weekend 🤷‍♀️ dziękuję za polecajkę 💚

Dziękuję za wskazówki 💚 na pewno zrobię zapas tego konkretnego mydła i spróbuję zrobić porządny oprysk w kolejny weekend 😊

@@brygidagorska Spróbuj może i Tobie podpasuje to mydło. Taki oprysk fajna rzecz bo ja np. nie wyobrażam sobie dokładnego oczyszczenia mojego epipremnum na 1,5 metrowym paliku innym sposobem. Po prostu jest to nie możliwe, żebym przecierała ściereczką bo jest gęsto zaplecione i więcej wyrządziła bym szkód mechanicznych.

Oj tak, ja swego czasu robiłam oprysk na przędziorki w pokoju, rozłożyłam ręcznik, folie i zamknęłam pokój na 2 dni 😅 boje się robić oprysk chemiczny na tarasie z obawy przed zwierzętami (psem, ptakami, owadami itd) ale może taki naturalny oprysk będzie dobrym pomysłem 🤔

W hydroponice jest ograniczona ilość szkodników ziemnych, natomiast przędziorki I wciornastki nadal mogą się pojawić, tak samo jak inne szkodniki. Nawet słyszałam o larwach ziemiorki, także to mit, że w hydro nie ma szkodników. Ja przez kilka lat nie miałam żadnych szkodników nawet w mieszkaniu, gdzie miałam 20% wilgotności cały rok 😵 a tu w domu spokojnie 60-70% i przędziorki kolejny raz...

U mnie w pokoju jest 70% wilgotności i przędzior wielkości kota 🤷‍♀️🤦🏼‍♀️ niestety nie jest to reguła 😞

Ja zaś mam problem z wciornastkiem i tylko rośliny przy oknie są atakowane. Teraz zaczęłam stosować canna cure taką drugą skórę. Jest nieszkodliwy dla środowiska i nie trzeba używać rękawiczek przy użyciu oraz nie posiada żadnego zapachu. Ale dopiero testuje to też przez polecenie, ponieważ nie mogę używać chemii w domu a już nawet roztocza się rozbiegły pomieszkaniu 😆

Tak, bo wciory przychodzą do nas z lasów, parków, przez otwarte okna najczęściej (o ile nie przyniesiemy na roślinie) - pewnie masz piękne smakowite rośliny na parapecie 💚 daj znać koniecznie jak ten preparat, poczytam też sama o nim trochę, bo nie słyszałam kompletnie 🤔

Właśnie mam taki ala park z przodu domu i ogród z tyłu. I co kosza trawę znajduje ciągle te wciornastki jak wściekłe przychodzą mi zjeść wszystko 🙈

Jakby nie mogły zadowolić się sałatą z parku 😅 albo jakby wystarczyło im wystawić talerz na dworze... a te dziady wchodzą na nasze rośliny 😵

Dlatego właśnie jest mocno rozcieńczony i z dodatkiem płynu, aby ryzyko zaklejenia zminimalizować. Dlatego można nawet płukać w takim olejku i nic się nie powinno stać. A nie ma innej możliwości, bo niestety większość przędziorków jest na spodzie liścia 😞

Ja ostatnio przedziorka nie znalazłam ani na alokazji ani na marancie a znalazłam na stojącej obok hoi i dischidii. Powodzenia w walce. Pozdrawiam

Dziękuję 💚

@@brygidagorska dziękuję

Palik jest leciutki, dosłownie nic nie waży, a roślina nawet w najdłuższej swojej wersji nie jest tak ciężka jak ciężka doniczka z ziemią, tak więc bez obaw, nic się nie wywróci 😊 ale ważne, żeby doniczka była ciężka, albo osłonka w której jest, bo plastikowe doniczki 2x mi spadły z regału 😱 Powodzenia, Twoja też niedługo będzie taka duża 💚

Dziękuję 💚