Godne pożegnanie lata, czyli ponad 260km na
Vložit
- čas přidán 9. 09. 2022
- Może to dziwne, ale dystans nie był problemem, lecz warunki zewnętrzne.
Komfort cieplny jest jednak podstawą na takich dystansach i bez niego głowa niespokojna. Chwilę zwątpienia miałem po opuszczeniu Orlenu w Turośli, kiedy poczułem przeszywające ciało zimno. Po kilku minutach jakoś się rozgrzałem, ale ból pośladków też o sobie dawał znać na każdej większej nierówności.
Trasa jednak celowo była poprowadzona szlakami rowerowymi, więc trzeba się było liczyć z niedogodnościami, chociaż poziom ich trudności mnie zaskoczył. Potraktuję to jako wstęp do ultra maratonów, gdzie nie ma miękkiej gry 😁.
Co do jedzenia, chyba odkryłem sposób na czerpanie energii ze Słońca i odbitego światła Księżyca, bo po obiedzie w Rucianem-Nidzie przejechałem kolejne 9h na paluszkach, żelkach i bananie, jeśli chodzi o pokarm stały.
Noga podawała do końca i oprócz wspomnianych trudności, można było jechać dalej.
Wrażenia z jazdy w kierunku wielkiego Księżyca, który oświetlał mi drogę niesamowite. Tak samo jak wybiegający z ciemności pies, który zaczął mnie gonić i szczekać. To było jak druga kawa 😀.
Ślad:
ridewithgps.com/trips/1023976...
Rower:
Romet Aspre 1 2022
Kamera:
Sony
Super wycieczka i całkiem wymagający teren. Też nie lubię jak mi zimno po drodze. Odechciewa się jechać brr. Pozdrawiam😀☕
No po wyjściu z Orlenu powiem, że faktycznie się przestraszyłem, jak mnie przeszył zimny dreszcz 😁.
Gratulacje dla Ciebie za super dystans i nowy rekord 🌞 Pozdrawiamy serdecznie z Chicago 🇵🇱🚵♀️
🤚.
Mega film z trasy 🌞 Gratulacje dla Ciebie za ponad 500 subskrybentów a życzę Tobie 1000 subskrybentów . Nic na siłę wbrew zdrowemu rozsądkowi i kosztem zdrowia z tymi rekordami trasy . Trasa ciekawa i trudna . Przepiękne są Mazury malownicze , jeziora i fajne lasy . Dobrze że robiłeś przerwy na odpoczynek . Królewski obiadek 🌞 Romet spisuje się bezawaryjnie i to jest to . Mnie osobiście bardzo się podoba . Można pojechać długi dystans a spowrotem pociągiem lub pojechać a jedną noc pod namiot . Ale to tylko moje zdanie . Zawsze spoglądam czy na Twoim kanale pojawiają się nowe filmy . Zawsze chętnie oglądam . Dzięki za kolejny super film i poczucie humoru 🌞 Czekamy na kolejne spotkanie . Trzymaj się zdrowo . Chicago 🇵🇱🌞🚵♀️
Dziękuję. Nie robię tras na pokaz. Rekordy robię dla siebie. W miarę spokojne tempo i w pierwszej strefie jazda, jedynie na warunki nie byłem przygotowany, ale to dlatego, że początkowo planowałem 200, a nie 260km i jeszcze przyzwyczajony do letniego ubierania się. Mam zamiar wrócić jak tylko przestanie padać. Z pociągami to nie ma opcji w moim rejonie, bo do najbliższej stacji to 40km, a do Pisza to bym jechał z do 3 przesiadek i od 8 do 13,5 godzin, a rowerem przyjadę w 4h i satysfakcja większa z pełnej pętelki.
@@PodlaskieSzlaki Faktycznie masz problem z komunikacja kolejowa . To nie ma sensu . Wiem ze jezdzisz na luzie i to jest fajne . Bardzo lubie Twoje filmy . Przepraszam ale popsula mnie klawiatura na jezyk polski i stad przeklamania w pisowni . Trzymajcie sie cieplutko i zdrowo . Chicago 🇵🇱🚵♀️
Trzeba przyznać, że jesteś prawie ultrasem - szacuneczek 💪
Gdybym miał dodatkową warstwę + ochraniacze (lub grubsze skarpetki), można by było jechać całą noc, więc tak strzelam, że 400km mogłoby wpaść we wrześniu bez problemu.
@@PodlaskieSzlaki w to nie wątpię, że dałbyś radę, napisałem prawie, bo nie jechałeś w ultramaratonie a myślę, że spokojnie mógłbyś tam osiągnąć niezły wynik.
Szacun za ten wynik ja w tym roku też zrobiłem rekord 165km no i w planach było 200 ale już za póżno na takie kilometry trzeba będzie na przyszły rok przełożyć pozdrower.
Zerkam na twój kanał od jakiegoś czasu. Piękny dystans. Może i mi uda się kiedyś taki pokonać choć na rowerze jeżdżę tak naprawdę od lipca. Zauważyłem, że włączasz kamerę gdy chcesz ponarzekać ;) może warto to zmienić. U mnie jazda na rowerze powoduje wyrzut olbrzymiej ilości endorfin i sprawia mi tyle funu, że nawet tarki, piach czy inne przeszkody nie są w stanie przesłonić radochy. Może i ja kiedyś znajdę w sobie tyl odwagi by ruszyć gdzieś dalej niż tylko wokół komina. Pozdrawiam
No może to tak wyglądać. Dwa dni po byłem już z tego dumny i fajnie wspominam, że dałem radę. Jakbym nie ponarzekał, to wyszłoby, że to żaden wyczyn 😉.
No i przy montażu też nie mogłem już siebie słuchać, także celna uwaga i do poprawy to!
Bardzo fajna "godne" pożegnania lata. JAkby nie patrzeć, dystans jest imponujący, dla mnie nie osiągalny. Leci łapka w górę. Pozdrawiam i serdecznie zapraszam na mój kanał, na którym ostatnio zamieściłem najnowszy odcinek Rowerowy Trip #15. To wideorelacja wraz z komentarzem audio z mojej ostatniej wyprawy rowerowej, słyną Trasą R-10 z Chłapowa przez Rozewie, aż do Jastarni. Zapraszam serdecznie.
No niestety, to już ta pora roku kiedy długie dystanse wymagają żonglowania ubiorem co potrafi zabierać czas i trochę nawet irytować. Piękny przejazd przez Mazury zaliczyłeś, a i dystans zacny wyszedł. I jak słyszę jakieś ultra się szykują? No to będzie co oglądać w przyszłym roku :)
Pozdro
To już zależy od was. Kiedyś sobie wyznaczyłem pewien warunek. Nowa kamera dopiero po przekroczeniu 1 tys. subów 😉. A z tym aparatem nic bym nie nagrał, bo to wymaga cyrkowych umiejętności.
@@PodlaskieSzlaki no to pozostaje życzyć jak najszybszego dobicia do tego tysiąca, a potem oczywiście kolejnych 😊
Czekam.
Nooo fajny dystans i fajna trasa zarazem,.. a skoro o ultra mowa to i fajny rekonesans GreatLakesGravel516km (czyli połowa:)
Oj, myślałem o tym, ale wolałem na swoich warunkach jechać i wcelować się w okienko pogodowe. Widziałem jak to wyglądało rok temu. Warunki pogodowe we wrześniu ciężkie do przewidzenia. No co kto lubi w sumie, ale szacunek dla ultrasów. Za rok na pewno już w czymś pojadę 👍😉.
@@PodlaskieSzlaki Za to w edycji GLG2020 były jesienne upały! ale wiadomo że meteo to "game changer"?... Ten piękny słoneczny wyż ostatnich dni to tu w centralnej o 6tej 4stopnie a powyżej 10st. dopiero od 9tej HIHI
Nie zapominajmy dodać, że to temperatura, kiedy stoisz w miejscu 🚴.
Godne pożegnanie lata. Ja jeszcze przed. Pozdro.
Dzięki. Jeszcze trzeba jesień przywitać 😀.
a jakie miałes ciśnienie? 40c powinno nieczuć tak szutrów takich jak kamienei które dla ciebie były wyzwaniem
Pozatym odważnie nie powiem odważnie poleciałem z kilometrami .
Obejrzane, ten statek nazywał się Chopin kurła Chopin a nie jakiś tam Szopen 😅