szczerze? to najbardziej lubię minutemenów gdyz jakby to ładnie powiedzieć moze i bawili się w politykę co sprawiło ze stracili na ...wszystkim ale to co w nich lubię zaraz obok vibe wczesno kolonialnej ameryki to ze nie idą na ustępstwa moralne, budujemy wolną wspólnotę i bedziemy jej chronić szanuję to
Bo Bethesda tego nie ogarnęła jak należy. Kończąc Fallouta 4 jako dowódca minutemanów miałem tyle kapsli i zasobów, że spokojnie byłbym w stanie wyposażyć wszystkich podwładnych w pancerze bojowe i wspomaganie oraz broń laserową i ciężką. Aż prosiło się tutaj o jakąś mechanikę ulepszania tej organizacji, nawet bardzo uproszczoną jak ulepszanie gangu w Saints Row 3, typu że przynosimy do zamku ileś kasy i zasobów, co przedkłada się na awans wyposażenia i doświadczenia patroli minutemanów.
Dla czego chcesz odbudowywać cywilizację? W cywilizacji trzeba pracować i się uczyć. Obecnie w świecie Fallouta ludzie po prostu cieszą się życiem. Na prawdę chcesz im to odebrać?
@@klejmen8514 Dokładnie, a poza tym, to takie życie na dłuższą metę w cale nie jest fajne. Osada nie może być za małą, bo zginie przez kazirodztwo, no i łatwo upadnie po ataku. No a duża potrzebuje już jakiejś władzy, bo zawsze znajdzie się ktoś, kto zechce wszystko zniszczyć.
Zawsze wygra stabilność i bezpieczeństwo. Co komu po wolności jeśli nie ma co do ust włożyć i w każdej chwili może zginąć przez bandycki najazd. To spora ironia ale taka jest prawda. Wolności i równości potrzebują jedynie ludzie którym się dobrze wiedzie.
A nie jest tak ze "Wolności i równości" budują dopiero ludzie którym sie dobrze wiedzie ? Nie musząc walczyć o przetrwanie budują coś nowego jak "Wolności i równości". Taki mały edit do twojej wypowiedzi.
@@damianwozniak3798 by wprowadzać skuteczny egalitaryzm trzeba mieć najpierw skuteczną obronę i wydajną gospodarkę. Bez pierwszego zostaniesz podbity i zniszczony przez barbarzyńców (cykl dziejów w głębokiej starożytności na Bliskim Wschodzie) a bez drugiego cierpieć będziesz chroniczne niedostatki i głód.
@@machal9024 Cytując przedmówce "Wolności i równości potrzebują jedynie ludzie którym się dobrze wiedzie." Bo co do wniosków sie zgadzam problem polega na tym ze JT napisał o "potrzebie" a to nie jest potrzeba tylko naturalny kierunek. By życ wygodnie posiadając 4 osobową rodzine lub wiekszą przez 70 lat wystarczy 5 Mln złotych wiec co ci da posiadanie na koncie kolejnych 30 lub 100 MLN ? Absolutnie nic to jest pułapka tego systemu oraz powód istnienia inflacji i masy jeszcze innych czynników. A wiec "wolnosć" to dosyć niejasne pojęcie. Jeden z książat brytyjskich chyba Andrzej i Amerykański Miliarder na którego wyspie dochodziło do pedofilskich skandali mieli wszytsko pieniadze, władze a i tak upadli. Więc twój punkt widzenia bym troche obrobił bo nie masz racji poza oczywistą oczywistoscia.
@@damianwozniak3798 O dziwo jednak to właśnie ludzie którym się źle wiedzie najczęściej mówią o wolności i równości bo myślą że w ten sposób będzie im się wiodło lepiej. To pułapka w która złapało się już wielu i wielu przypłaciło to życiem.
@@johntrudeu9756 o właśnie nie. Najwięcej o wolności mówią ci, którym wiedzie się dobrze i wygodnie. W przedrewolucyjnej Francji to największym piewcą wolności był Jan Jakub Russo, który przepracował realnie kilka dni a żył z darowizn kochanek i arystokratek. W innych systemach podobnie.
Gdyby wyposażyć Legion Cezara w nowoczesna broń to by miażdźyli, Gdyby Enklawa nie była nazistami pustkowi, Gdyby instytut nie był tak zadufany, Gdyby Bractwo Stali zajeło się odbudowa społeczeństwa a nie cywilizacji, itd. Rola wiecznego włóczęgi jak się okazuje nie jest taka zła...
W każdej grze fallout kiedy miałem wybrać frakcję do poparcia to byłem o krok od wybrania BS ale zawze się okazuje że chcąc zrobić coś dobrego robią coś złego i jestem zmuszony wybrać kogoś innego.
@@Sebastian-oz1lj Cóż a wybór i tak jest niewielki Enklawa to rasiści i do nich dołączyć się nie da , Supermutanci no cóż tez lepiej nie dołączać, pomniejsze frakcje niewarte zachodu ( a że grać skończyłem w serie na F3 bo te tekstury ze Skyrima mnie wkurzały ) Instytuty , legiony Cezara, minutmeni itd. Bractwo stali zawsze wydaje się najlepszą frakcja bo są na pustkowiach, walczą technolgie mają jedna z najlepszych a i ciekawych ludzi w szeregach. Wiec BS to dobra frakcja tylko źle zbudowana.
,,Wiec BS to dobra frakcja tylko źle zbudowana." o to mi chodzi niestety to, że są ,,źle zbudowanie" sprawia że przynajniej w moich grach nie są wybierani przez main character@@damianwozniak3798
@@damianwozniak3798 w sumie do enklawy można dołączyć i zarazem nie. Gdyby liczyć zakumplowanie się z komputerem enklawy w f3 i zrobienie endingu z wybiciem całej prawie populacji za pomocą wirusa FEV to można wtedy uznać, że tak jakby dołączamy na minutkę tylko
Wynik końcowy czyli #1 RNK wcale mnie nie dziwi gdyż zdecydowana większość ludzi tak myśli co oznacza też że zdecydowana większość ludzi kompletnie nie wyciągnęła wniosków z gry i prędzej czy później cykl znowu się powtórzy. RNK reprezentuje stary ład który jest przyczyną świata w którym przychodzi nam grać
Dokładnie. Wielu zapomina, że przedwojenny świat z Fallouta różni się od naszego nie tylko technologią i historią, która poszła alternatywną ścieżką. Zmiany są widoczne także na poziomie społecznym, a możemy się o tym przekonać w szczególności czytając przedwojenne terminale. To dystopia w której ludzkie życie nie ma znaczenia, a obywatele są ciągle inwigilowani. Kilka śmiertelnych wypadków przy pracy? - zamieciemy to pod dywan. Niemoralne eksperymenty? - to w imię dobra nauki. Korporacja odkryła bogate złoża minerałów? - wysiedlimy całe miasteczko, a protestujących zlikwidują nasi najemnicy. Opowiadanie się za organizacją typu RNK, która prezentuje wartości "starego ładu" to prosta droga do powtórzenia starych błędów.
#TEAM ENCLAVE. Wybacz musiałem, według mnie jedna z najbardziej nie doceniona frakcja zawsze, szkoda że pomysł traktowany po macoszemu mimo że frakcja ma mocno nie wykorzystany potencjał (PS piszę zanim obejrzałem do końca)
No niestety, z wyjątkiem new vegas są traktowani jako w większości płytcy antagoniści którzy są źli bo chcą wszystko zniszczyć bo są źli. Chętnie bym zobaczył odłam lub chociaż "sekcję" Enklawy która rzeczywiście się odbudowała po wojnie albo posiada jakieś głębsze cele i motywację.
Jeżeli seria Fallout się nie skończy to z pewnością Enklawa wróci jednak najbardziej mnie ciekawi pojawienie się Korporacji Vault-Tec i moim zdaniem to właśnie oni będą najgorszymi sukinsynami w serii Fallout większymi od Instytutu czy Enklawy. Jednak ja jak zawsze popieram Bractwo Stali.
Legion ideologicznie brzmi rozsądnie, nie będąc na respiratorze technologicznym jak Bractwo. Problem w tym że Legion jak i Enklawa to zwykły zamordyzm, a jedynie RNK do tej pory stworzyło jako jedyne coś co przypomina cywilizacje z prawami, prezydentami i większością rzeczy sprzed wojny. Oni jak dla mnie są jedyną szansą dla pustkowi mimo że nie są idealni. EDIT: Jeszcze Shi wydawaliby się w porządku, jednak wydaje się że nie potrafiliby oddać przeciwnikowi który chciałby najechać ich ziemie, a tacy zawsze będą. Wolą pozostać w obszarze SF i tam się rozwijać
Po śmierci Cezara Legion się rozpadnie i wyewoluuje. Tymczasem większość innych organizacji nie ma potencjału intelektualnego na samorozwój. Uczniom udało się wejść w kolaborację z Chanami, co wymagało by obydwoje zmienili swe ideały. RNK, Enklawa czy Bractwo stoją niezmiennie na swej pozycji. Dlatego mimo wszystko owoce Legionu mogą być lepsze niż owoce większości innych grup.
@@kosh777 Demokracja pozwoliła nam nie zarżnąć się nawzajem dawno temu a kapitalizm pozwala każdemu na osiągnięcie sukcesu, mniejszego lub lepszego jak chcesz żyć w państwie bez któregoś z tych dwóch rzeczy to zajrzyj do listy dyktatur obecnych jak Korea Północna i dawnych typu Kambodża
@@daxuuu1230 To są setki kilometrów pustkowi które trzeba pilnować w świecie gdzie cywilizacja techniczna cofnęła się do początku rewolucji przemysłowej, jak chcesz zapanować nad tak dużym terenem bez setek tysięcy żołnierzy gotowych w każdej chwili interweniować?
Myśle ze w swiecie fallauta powstałby genialny RTS, jako ze masz postapokaliptyczny VIBE w całej serii, i nie ma jako takich państw, powiedzenie od Zera do wszytkiego byłoby tu nadwyraz spoko, zaczynasz jako mieszkaniec krypty, lub pustkowi (i tworzysz pierwsza osade) i potem juz od Ciebie zalezy w jakim kierunku pojdziesz, by po jakimś czasie rzucic wyzwanie RNK czy Bractwu Stali albo Instytuwi l, moglbyś wybrać jakimi wartosciami sie kierujesz - no byłoby naprawde ciekawie ;]😊
Legion jest jedyną frakcją na tyle inteligentną by bawić się w (frumentarii) szpiegostwo, wywiad, sabotaż etc, co daje im znaczną przewagę w wojnie z takim RNK lub ich innymi wrogami. Dodatkowo niezgadzam się że Legion jest trzymany tylko przez osobę Cezara. Cezar stworzył dwie najwqżniejsze rzeczy dla trzymania państwa zjednoczonego. Legion posiada jedną Religię (Wiara w Marsa) oraz Legion posiada swoją własną kulturę. Wszelaka teoretyczna wojna domowa w legionie będzie zatem dążyć do ponownego zjednoczenia. Dodatkowo niedoceniany jest geniusz militarny legionu. Mimo powszechnego przekonania że legion stosuje przestarzałe metody walki, nie można odejść dalej od prawdy. Taktyki legionu należą do jednych z bardziej zaawansowanych i nie opierają się na prostym szturmie z gorszą bronią. Legion Cezara opanował do mistrzostwa zasadzki i wojnę partyzancką, tak bardzo użyteczną w świeicie Fallouta. Uważam że te 3 punkty mimo wszystko przerzucają legion wyżej w rankingu.
Ej mam problem ponieważ gdy wchodziłem pierwszy raz do safehouse bos nie było tam żadnych przedmiotów Jeśli ktoś wie jak temu zaradzić to bardzo proszę o pomoc
Bardzo mi sie podoba, że wspomniałeś o Shi. Niemniej wydaje mi się, że ich obecność w San Francisco, może być próba utrzymania kontroli nad powojennymi USA, przez wrogi Chiński rząd. Sposób w jaki zbudowali swą pozycję jest zdecydowanie piękny ale czy cele, są jasne? I czy byliby siła dążąca do odbudowania USA? Nie sądzę.
Witam. Powiedz, czy uważasz że przyszłość po wojnie nuklearnej byłaby tak samo nacjonalistyczna, jak i przed wojną? Shi mają ogromny potencjał a przyszłość należy do grup, które potrafią sobie poradzić w tym niegoscinnym świecie. Stany Zjednoczone to w tym wypadku relikt przeszłości a mówiąc o odbudowaniu, mamy tu na myśli stworzenie cywilizacji, a nie popełnienie błędów przeszłości. Należy spojrzeć na to dużo szerzej
Świat Fallouta to tylko małe wycinki stanów zjednoczonych. Wystarczyła jedna załoga łodzi podwodnej by stworzyć jedną z najbardziej zaawansowanych technologicznie społeczności. czyli w domyśle takich społeczności powinny być dziesiątki a może i setki.
Tyle że po wojnie atomowej liczebność ludzi się zmniejszyła o jakieś 90 procent więc tych organizacji nie może być wcale tak wiele a nawet jeśli powstają to szybko sa podbijane przez inne ,większe
Ten screen z wybrańcem w pancerzu enklawy, stojącym na zardzewiałym kiosku łodzi podwodnej - czy to można znaleźć w grze? Czy to tylko taka wizja artystyczna?
Społeczeństwo militarystyczne samo hamuje swój własny rozwój więc w pewnym momencie zwyczajnie nie nadąża za konkurentami, dlatego bractwo i tak upadnie. Legion to w zasadzie konfederacja plemion bez głębszego systemu więc rozpadnie się jak wszystkie tego typu twory oraz z tych samych powodów co bractwo. Instytut i enklawa to twory zbudowane na autodestrukcyjnej ideologii która je wyniszczy od środka, wszystkie inne nie mają potencjału żeby przetrwać w obliczu konkurentów. Jedynej organizacji której udało się zbudować państwo jest RNK i mimo swoich wad może wygrać koleją i ilością żołnierzy, przy okazji nie wydaje się być szczególnie zaślepioną wizją dawnego świata/ideologii/technologii jak reszta i tworzy coś nowego krzystając tylko z wiedzy z dawnych czasów. W pewnym sensie jako jedyna jest elastyczna i dopasowująca się.
Jak bym miał wybrać, gdzie chcę żyć, to chyba bym wybrał instytut. Jest bardzo bezpieczny i zajmuje się nauką. Bractwo stali też wydaje mi się OK, ale tam jest jednak duża dyscyplina.
@@KryptaTV Ciekawe czy powtórzą los swojego historycznego odpowiednika i uda im się przetrwać przez jakąś formę ugody z wieloletnim przeciwnikiem. RNK z zakonem jest w gorszej pozycji niż Królestwo Polskie niż z krzyżakami choć może po prostu nie umiem docenić ich umiejętności organizacyjno-wojskowo-gospodarczych.
Ja się z tym nie zgadzam nawet sami Niemcy buntowali się przed tym zakonem tak on "rządził". Krzyżacy potrafili tylko dwie rzeczy zabijać i kraść. Bractwo Stali jest zgoła inne rzeczywiście pomaga ludziom , a po tym jak ten świat skończył nic dziwnego , że konfiskują technologie.
Osobiście uważam że wyżej niż RNK powinni być Uczniowie Apokalipsy, jest to moja ulubiona frakcja niemniej nie bez powodu xD. Nie dziwi mnie też że z Wielkimi Chanami zbudowali potężne imperium, myślę że i oni poszli po rozum do głowy że albo przestaną się zachowywać jak gang ćpunów albo ich wytłuką. RNK to dobry wybór ogólnie ALE też zaczynają powoli iść w zamordyzm, moim zdaniem raczej daleko im do upadku ale robią sobie pod górkę. No legionu to nawet nie będę wyjaśniać bo nawet nie ma czego xD
dla mnie new vegas jest na pierwszym miejscu. w scenariuszu w któy house lub kurier wygrywa powstaje tak naprawdę potęga nie do zatrzymania z nieśmiertelnym przywódcą i najpotężniejsza armią. Można to wykorzystać do szybkiej rapidowej wręcz ekspansji mając za sojusznika rnk a w najgorszym przypadku utrzymując ich na neutralnych stosunkach. Bezproblemowy podbój legionu w którym już teraz nie ma problemów bo wyczyścili swój teren z mutantów i bandytów pozwoliłby stworzyć państwo, potem to już tylko z górki z secutrionami. New Vegas ma wszystko, ekonomię, technologię, armię, możliwości. Na drugim miejscu NRK na trzecim Bractwo lub instytut na a potem wszystko tak samo
Pewnie niepopularna opinia, ale... Bractwo ze środkowego zachodu pod dowództwem połączonych Kalkulatora i Wojownika (dobra karma). 0 rasizmu i ksenofobii, rozwój, dyplomacja przy jednoczesnej niesamowitej sile militarnej (złe zakończenie przy połączeniu to czysty pragmatyzm, w tym eliminacja innych dowódców). Wiem, że FT jest tylko częściowo kanoniczne, ale sieć bunkrów przy rozwiniętej, zrobotyzowanej armii wspieranej przez Supermutanty, Ghule i Deathclawy byłaby zwyczajnie niepowstrzymaną siłą
- po co technologia, skoro trzeba ukrywać się jak kret? - po co siła militarna, skoro brak technologii jest nieprzekraczalnym sufitem wzrostu? - po co rozwój, ekspansja i wolność, skoro brak zasad i moralności, odróżniających nas od owadów, czy zwierząt? Siła, technologia i zasady to są 3 cechy zapewniające rozwój, obronę tego co mamy i sens życia po za biologiczna wegetacją. Czyli Bractwo Stali
Ranking dobry i w ogóle się z nim zgadam po za 1 wyjątkiem: dla mnie RNK to kolos na glinianych nogach - 1 większy kryzys i się rozpada szybciej niż Starożytny Rzym. Myślę, że w brutalnym świecie postapo jednak "ślepy" fanatyzm bardziej się sprawdzi dając poczucie celu i nadając życiu jakiś konkretny kierunek, ideę łącząca ludzi i powodującą współprace. W RNK tego nie ma, niby wszyscy mają wolność i robią co chcą i tyle, tylko parę osób i zindotrynowani wojskowi widzą jakiś większy cel, poza tym reszcie to niby obojętne, ale wolą RNK bo innych się boją i przyzwyczaili się do jarzma polityków. Fajnie to jest pokazane w NV w przypadku Primm gdzie mamy wybór ludzi na szeryfa. Gdy odda się Primm pod protekcje RNK i pogada z ludźmi to narzekają na podatki i biurokracje ale cieszą się z ochrony jako takiej. Zaś jak się ustawi kogoś innego to cieszą się z wolności ale obawiają się powrotu kajdaniarzy. i tak jest w całym RNK niby dobrze ale jednak nie. Tu Bractwo spełniło by się lepiej ale tylko te MAxsona, jednak fanatyzm i jakiś konkretny nadrzędny cel jest lepszy niż niby wolność i życie w skrajnej nędzy. Chociaż my siedzący w ciepłych domkach, mający większość rzeczy o których mieszkańcy pustkowi mogą pomarzyć możemy robić tylko takie dywagacje i subiektywne rankingi, a gdyby się przenieść tam tam to każdy wybierze to co mu lepiej odpowiada. Jedni wybiorą wolność RNK inni ideologie i rygor Bractwa, a jeszcze inny będą chcieli coś zrobić jako uczniowie, a ostatnim odbije i będą dziećmi atomu.
To dziwne nie? Ponieważ legion może i jest prymitywny to przecież żyją na pustkowiach pełnych bandytów i potworów to nic dziwnego , że mają takie cele jakie mają ich ideologia również ma sens i potrafi być moim skromnym zdaniem najskuteczniejszą ideologią na przetrwanie i stworzenie cywilizacji w tych warunkach. Mimo to ja zawsze jestem sercem za Bractwem Stali.
Ja tam np w falloucie 4 wybralem trase poniewaz byla najmniej denerwujaca oraz miala najwiecej do zaoferowania, instytut od poczatku byl wrogiem ktorego trzeba pokonac, bractwo stali wojskowa spolecznosc zaslepiona ciaglym ulepszaniem technologii poprzez kradniecie, No i Minutemani czyli moim zdaniem najnudniejsza frakcja nie ma totalnie nic do zaoferowania poza wykonywaniem misji typu pomoz mieszkanca tu i tu.
Trasa to tak naprawdę wybór czerwonej zarazy. Bez planu na przyszłość, traktującej syntki prawie jak swoją własność. Strasznie nudny wybór, zadania poboczne kolejarzy to żart. Uratuj syntka, zabij bandytów. Osobiście uważam że w F4 nie ma żadnego słusznego wyboru
Też wybrałem trasę w F4. Paradoksalnie, gdyby instytut kierował się jakimiś zasadami, pewnie wybrałbym instytut bo generalnie zgadzam się z nimi że technologia to podstawa ale niestety nie potrafili swoimi działaniami wzbudzić w graczu sympatii.
Mnie ciekawi to czy w swiecie fallout znajduje sie dwie krypty 33 chodzi o ten serial ze krypta 33 w grze znajdowała się w innym miejscu a w serialu jest coś innego.. skonczyłem ogladać serial ciekaw jestem jak potoczyły sie losy z miastem New Vegas skoro w serialu pojawia sie bractwo stali z region New Vegas które ma zachowanie jak Enklawa-Bandyci.. tutaj jestem ciekaw czy dowódcą Bractwa stali to jest Elijah, nawet tak samo wygląda. Ogólnie przed maximus jest trudna dezycja musi wybrac mroczne Bractwo stali lub Nowa Kaliforma ale widac ze zbiera sie u niego złość do bractwa stali, to pewnie w sezonie 2 dezerteruje z bractwa stali aby pomóc Frakcji Nowej Kalifornii...
zapomniałeś o państwie Davea według mnie to państwo ma największe sanse by zdominować post apo świat. Dowodami na to niech będą dzisiejsze kraje arabskie.
Już miałem nadzieję że Trasa nawet nie zostanie wspomniana z nazwy, no ale trzeba było wspomnieć o Instytucie xD
Trasa to tak naprawdę bandyci
@@Sebastian-oz1ljtrasa je gówno
Piękna miniaturka 9.5/10
szczerze? to najbardziej lubię minutemenów gdyz jakby to ładnie powiedzieć moze i bawili się w politykę co sprawiło ze stracili na ...wszystkim ale to co w nich lubię zaraz obok vibe wczesno kolonialnej ameryki to ze nie idą na ustępstwa moralne, budujemy wolną wspólnotę i bedziemy jej chronić szanuję to
Bo Bethesda tego nie ogarnęła jak należy. Kończąc Fallouta 4 jako dowódca minutemanów miałem tyle kapsli i zasobów, że spokojnie byłbym w stanie wyposażyć wszystkich podwładnych w pancerze bojowe i wspomaganie oraz broń laserową i ciężką. Aż prosiło się tutaj o jakąś mechanikę ulepszania tej organizacji, nawet bardzo uproszczoną jak ulepszanie gangu w Saints Row 3, typu że przynosimy do zamku ileś kasy i zasobów, co przedkłada się na awans wyposażenia i doświadczenia patroli minutemanów.
@@kosh777 od czego są mody... organized minutemen chyba była takim jednym
A myślałem że zacznie się od trasy, chociaż trudno się nie zgodzić z dziurą.
Świetny film! Osobiście to zawsze sympatyzowałem z Shi. Pozdrawiam! :)
Dla czego chcesz odbudowywać cywilizację? W cywilizacji trzeba pracować i się uczyć. Obecnie w świecie Fallouta ludzie po prostu cieszą się życiem. Na prawdę chcesz im to odebrać?
Jeżeli zostanie okazjonalnie niezjedzonym przez Radskopriona czy Supermutanta nazywasz radością z życia to się zgadzam.
@@klejmen8514 Dokładnie, a poza tym, to takie życie na dłuższą metę w cale nie jest fajne. Osada nie może być za małą, bo zginie przez kazirodztwo, no i łatwo upadnie po ataku. No a duża potrzebuje już jakiejś władzy, bo zawsze znajdzie się ktoś, kto zechce wszystko zniszczyć.
Ah, muzyka z F76 jest cudowna. Mapa i muzyka to te dwie rzeczy, które jeszcze mi dają przyjemność z tego tytułu
To prawda , Muzyka z F76 I mapa to najlepsza część tej gry
Zryj to gowno
Zasluzyles na 76
@@SCARawXD
21:21 liczebność może nie daje może 100 procentowej szansy na sukces, ale jest dobrą podstawą do budowy państwa.
Przyjemny film do herbatki przed spankiem ☕
Na ten film czekałem :D
kozak robota
Krypta TV nagrasz odcinek o komunistach w świecie Fallout ?
Zawsze wygra stabilność i bezpieczeństwo. Co komu po wolności jeśli nie ma co do ust włożyć i w każdej chwili może zginąć przez bandycki najazd. To spora ironia ale taka jest prawda. Wolności i równości potrzebują jedynie ludzie którym się dobrze wiedzie.
A nie jest tak ze "Wolności i równości" budują dopiero ludzie którym sie dobrze wiedzie ? Nie musząc walczyć o przetrwanie budują coś nowego jak "Wolności i równości". Taki mały edit do twojej wypowiedzi.
@@damianwozniak3798 by wprowadzać skuteczny egalitaryzm trzeba mieć najpierw skuteczną obronę i wydajną gospodarkę. Bez pierwszego zostaniesz podbity i zniszczony przez barbarzyńców (cykl dziejów w głębokiej starożytności na Bliskim Wschodzie) a bez drugiego cierpieć będziesz chroniczne niedostatki i głód.
@@machal9024 Cytując przedmówce "Wolności i równości potrzebują jedynie ludzie którym się dobrze wiedzie." Bo co do wniosków sie zgadzam problem polega na tym ze JT napisał o "potrzebie" a to nie jest potrzeba tylko naturalny kierunek. By życ wygodnie posiadając 4 osobową rodzine lub wiekszą przez 70 lat wystarczy 5 Mln złotych wiec co ci da posiadanie na koncie kolejnych 30 lub 100 MLN ? Absolutnie nic to jest pułapka tego systemu oraz powód istnienia inflacji i masy jeszcze innych czynników. A wiec "wolnosć" to dosyć niejasne pojęcie. Jeden z książat brytyjskich chyba Andrzej i Amerykański Miliarder na którego wyspie dochodziło do pedofilskich skandali mieli wszytsko pieniadze, władze a i tak upadli. Więc twój punkt widzenia bym troche obrobił bo nie masz racji poza oczywistą oczywistoscia.
@@damianwozniak3798 O dziwo jednak to właśnie ludzie którym się źle wiedzie najczęściej mówią o wolności i równości bo myślą że w ten sposób będzie im się wiodło lepiej. To pułapka w która złapało się już wielu i wielu przypłaciło to życiem.
@@johntrudeu9756 o właśnie nie. Najwięcej o wolności mówią ci, którym wiedzie się dobrze i wygodnie. W przedrewolucyjnej Francji to największym piewcą wolności był Jan Jakub Russo, który przepracował realnie kilka dni a żył z darowizn kochanek i arystokratek. W innych systemach podobnie.
Gdyby wyposażyć Legion Cezara w nowoczesna broń to by miażdźyli, Gdyby Enklawa nie była nazistami pustkowi, Gdyby instytut nie był tak zadufany, Gdyby Bractwo Stali zajeło się odbudowa społeczeństwa a nie cywilizacji, itd. Rola wiecznego włóczęgi jak się okazuje nie jest taka zła...
W każdej grze fallout kiedy miałem wybrać frakcję do poparcia to byłem o krok od wybrania BS ale zawze się okazuje że chcąc zrobić coś dobrego robią coś złego i jestem zmuszony wybrać kogoś innego.
@@Sebastian-oz1lj Cóż a wybór i tak jest niewielki Enklawa to rasiści i do nich dołączyć się nie da , Supermutanci no cóż tez lepiej nie dołączać, pomniejsze frakcje niewarte zachodu ( a że grać skończyłem w serie na F3 bo te tekstury ze Skyrima mnie wkurzały ) Instytuty , legiony Cezara, minutmeni itd. Bractwo stali zawsze wydaje się najlepszą frakcja bo są na pustkowiach, walczą technolgie mają jedna z najlepszych a i ciekawych ludzi w szeregach. Wiec BS to dobra frakcja tylko źle zbudowana.
,,Wiec BS to dobra frakcja tylko źle zbudowana." o to mi chodzi niestety to, że są ,,źle zbudowanie" sprawia że przynajniej w moich grach nie są wybierani przez main character@@damianwozniak3798
@@damianwozniak3798 w sumie do enklawy można dołączyć i zarazem nie. Gdyby liczyć zakumplowanie się z komputerem enklawy w f3 i zrobienie endingu z wybiciem całej prawie populacji za pomocą wirusa FEV to można wtedy uznać, że tak jakby dołączamy na minutkę tylko
Wynik końcowy czyli #1 RNK wcale mnie nie dziwi gdyż zdecydowana większość ludzi tak myśli co oznacza też że zdecydowana większość ludzi kompletnie nie wyciągnęła wniosków z gry i prędzej czy później cykl znowu się powtórzy. RNK reprezentuje stary ład który jest przyczyną świata w którym przychodzi nam grać
Dokładnie. Wielu zapomina, że przedwojenny świat z Fallouta różni się od naszego nie tylko technologią i historią, która poszła alternatywną ścieżką. Zmiany są widoczne także na poziomie społecznym, a możemy się o tym przekonać w szczególności czytając przedwojenne terminale. To dystopia w której ludzkie życie nie ma znaczenia, a obywatele są ciągle inwigilowani. Kilka śmiertelnych wypadków przy pracy? - zamieciemy to pod dywan. Niemoralne eksperymenty? - to w imię dobra nauki. Korporacja odkryła bogate złoża minerałów? - wysiedlimy całe miasteczko, a protestujących zlikwidują nasi najemnicy.
Opowiadanie się za organizacją typu RNK, która prezentuje wartości "starego ładu" to prosta droga do powtórzenia starych błędów.
wszystko wskazuje ze rnk jest najsilniejsze i ma najwieksze szanse odbudowac cywilizacje o tym jest film a nie o ulubionej frakcji
Dokładnie. Rnk to najgorszy wybór, powtarzanie czegoś, co skończyło się katastrofą.
#TEAM ENCLAVE. Wybacz musiałem, według mnie jedna z najbardziej nie doceniona frakcja zawsze, szkoda że pomysł traktowany po macoszemu mimo że frakcja ma mocno nie wykorzystany potencjał
(PS piszę zanim obejrzałem do końca)
No niestety, z wyjątkiem new vegas są traktowani jako w większości płytcy antagoniści którzy są źli bo chcą wszystko zniszczyć bo są źli. Chętnie bym zobaczył odłam lub chociaż "sekcję" Enklawy która rzeczywiście się odbudowała po wojnie albo posiada jakieś głębsze cele i motywację.
Jeżeli seria Fallout się nie skończy to z pewnością Enklawa wróci jednak najbardziej mnie ciekawi pojawienie się Korporacji Vault-Tec i moim zdaniem to właśnie oni będą najgorszymi sukinsynami w serii Fallout większymi od Instytutu czy Enklawy. Jednak ja jak zawsze popieram Bractwo Stali.
Legion ideologicznie brzmi rozsądnie, nie będąc na respiratorze technologicznym jak Bractwo. Problem w tym że Legion jak i Enklawa to zwykły zamordyzm, a jedynie RNK do tej pory stworzyło jako jedyne coś co przypomina cywilizacje z prawami, prezydentami i większością rzeczy sprzed wojny. Oni jak dla mnie są jedyną szansą dla pustkowi mimo że nie są idealni.
EDIT: Jeszcze Shi wydawaliby się w porządku, jednak wydaje się że nie potrafiliby oddać przeciwnikowi który chciałby najechać ich ziemie, a tacy zawsze będą. Wolą pozostać w obszarze SF i tam się rozwijać
Po śmierci Cezara Legion się rozpadnie i wyewoluuje. Tymczasem większość innych organizacji nie ma potencjału intelektualnego na samorozwój.
Uczniom udało się wejść w kolaborację z Chanami, co wymagało by obydwoje zmienili swe ideały.
RNK, Enklawa czy Bractwo stoją niezmiennie na swej pozycji.
Dlatego mimo wszystko owoce Legionu mogą być lepsze niż owoce większości innych grup.
No cóż, historia, szczególnie ostatnich wojen, pokazuje, że demokracja i kapitalizm to złe ustroje, ale nic lepszego jeszcze nie wynaleziono.
Szkoda tylko że nie potrafią zapewnić bezpieczeństwa swoim obywatelom oraz pełno tam korupcji co doprowadza do powolnego upadu państwa
@@kosh777
Demokracja pozwoliła nam nie zarżnąć się nawzajem dawno temu a kapitalizm pozwala każdemu na osiągnięcie sukcesu, mniejszego lub lepszego
jak chcesz żyć w państwie bez któregoś z tych dwóch rzeczy to zajrzyj do listy dyktatur obecnych jak Korea Północna i dawnych typu Kambodża
@@daxuuu1230
To są setki kilometrów pustkowi które trzeba pilnować w świecie gdzie cywilizacja techniczna cofnęła się do początku rewolucji przemysłowej, jak chcesz zapanować nad tak dużym terenem bez setek tysięcy żołnierzy gotowych w każdej chwili interweniować?
Od tego filmu zacząłem się interesować Falloutem
Myśle ze w swiecie fallauta powstałby genialny RTS, jako ze masz postapokaliptyczny VIBE w całej serii, i nie ma jako takich państw, powiedzenie od Zera do wszytkiego byłoby tu nadwyraz spoko, zaczynasz jako mieszkaniec krypty, lub pustkowi (i tworzysz pierwsza osade) i potem juz od Ciebie zalezy w jakim kierunku pojdziesz, by po jakimś czasie rzucic wyzwanie RNK czy Bractwu Stali albo Instytuwi l, moglbyś wybrać jakimi wartosciami sie kierujesz - no byłoby naprawde ciekawie ;]😊
Jest mod do Hoia. Szczerze ciekawy
odrazu wiedziałem kto będzie na podium
Pan House chyba najbardziej mi pasował
Legion jest jedyną frakcją na tyle inteligentną by bawić się w (frumentarii) szpiegostwo, wywiad, sabotaż etc, co daje im znaczną przewagę w wojnie z takim RNK lub ich innymi wrogami.
Dodatkowo niezgadzam się że Legion jest trzymany tylko przez osobę Cezara. Cezar stworzył dwie najwqżniejsze rzeczy dla trzymania państwa zjednoczonego.
Legion posiada jedną Religię (Wiara w Marsa) oraz Legion posiada swoją własną kulturę.
Wszelaka teoretyczna wojna domowa w legionie będzie zatem dążyć do ponownego zjednoczenia.
Dodatkowo niedoceniany jest geniusz militarny legionu. Mimo powszechnego przekonania że legion stosuje przestarzałe metody walki, nie można odejść dalej od prawdy. Taktyki legionu należą do jednych z bardziej zaawansowanych i nie opierają się na prostym szturmie z gorszą bronią. Legion Cezara opanował do mistrzostwa zasadzki i wojnę partyzancką, tak bardzo użyteczną w świeicie Fallouta.
Uważam że te 3 punkty mimo wszystko przerzucają legion wyżej w rankingu.
i dzień odrazu lepszy!
.
.
.
.
.
Czy idol da serce?
tego sie nie spodziewałem
Ej mam problem ponieważ gdy wchodziłem pierwszy raz do safehouse bos nie było tam żadnych przedmiotów
Jeśli ktoś wie jak temu zaradzić to bardzo proszę o pomoc
Uwielbiam Instytut.
Bardzo mi sie podoba, że wspomniałeś o Shi. Niemniej wydaje mi się, że ich obecność w San Francisco, może być próba utrzymania kontroli nad powojennymi USA, przez wrogi Chiński rząd. Sposób w jaki zbudowali swą pozycję jest zdecydowanie piękny ale czy cele, są jasne? I czy byliby siła dążąca do odbudowania USA? Nie sądzę.
Witam.
Powiedz, czy uważasz że przyszłość po wojnie nuklearnej byłaby tak samo nacjonalistyczna, jak i przed wojną? Shi mają ogromny potencjał a przyszłość należy do grup, które potrafią sobie poradzić w tym niegoscinnym świecie.
Stany Zjednoczone to w tym wypadku relikt przeszłości a mówiąc o odbudowaniu, mamy tu na myśli stworzenie cywilizacji, a nie popełnienie błędów przeszłości.
Należy spojrzeć na to dużo szerzej
@@XQuantoX zawsze znajdzie się powód żeby znienawidzić bliźniego
Świat Fallouta to tylko małe wycinki stanów zjednoczonych. Wystarczyła jedna załoga łodzi podwodnej by stworzyć jedną z najbardziej zaawansowanych technologicznie społeczności. czyli w domyśle takich społeczności powinny być dziesiątki a może i setki.
To tak jakby powiedzieć, że wystarczy zwykły malarz aby zaprowadzić porządek w europie.
Tyle że po wojnie atomowej liczebność ludzi się zmniejszyła o jakieś 90 procent więc tych organizacji nie może być wcale tak wiele a nawet jeśli powstają to szybko sa podbijane przez inne ,większe
Ten screen z wybrańcem w pancerzu enklawy, stojącym na zardzewiałym kiosku łodzi podwodnej - czy to można znaleźć w grze? Czy to tylko taka wizja artystyczna?
Restoration Project, mod do F2 przywracający usuniętą zawartość.
Nie było nic o Trasie co z trasą?? Są ciekawi
Szczerze, enklawa jest top #1
Społeczeństwo militarystyczne samo hamuje swój własny rozwój więc w pewnym momencie zwyczajnie nie nadąża za konkurentami, dlatego bractwo i tak upadnie. Legion to w zasadzie konfederacja plemion bez głębszego systemu więc rozpadnie się jak wszystkie tego typu twory oraz z tych samych powodów co bractwo. Instytut i enklawa to twory zbudowane na autodestrukcyjnej ideologii która je wyniszczy od środka, wszystkie inne nie mają potencjału żeby przetrwać w obliczu konkurentów. Jedynej organizacji której udało się zbudować państwo jest RNK i mimo swoich wad może wygrać koleją i ilością żołnierzy, przy okazji nie wydaje się być szczególnie zaślepioną wizją dawnego świata/ideologii/technologii jak reszta i tworzy coś nowego krzystając tylko z wiedzy z dawnych czasów. W pewnym sensie jako jedyna jest elastyczna i dopasowująca się.
Zawsze trafiałem do bractwa stali :)
łapka w góre za orginalnego hausa :P
Jak bym miał wybrać, gdzie chcę żyć, to chyba bym wybrał instytut. Jest bardzo bezpieczny i zajmuje się nauką. Bractwo stali też wydaje mi się OK, ale tam jest jednak duża dyscyplina.
Bractwo Stali przypomina mi Zakon Krzyżacki. Takie państwo religijne z poważną dyscypliną
Czytałem kiedyś wywiad z jednym z deweloperów czwórki i wprost przyznał, że się inspirowali zakonem krzyżackim.
@@KryptaTV Ciekawe czy powtórzą los swojego historycznego odpowiednika i uda im się przetrwać przez jakąś formę ugody z wieloletnim przeciwnikiem. RNK z zakonem jest w gorszej pozycji niż Królestwo Polskie niż z krzyżakami choć może po prostu nie umiem docenić ich umiejętności organizacyjno-wojskowo-gospodarczych.
Ja się z tym nie zgadzam nawet sami Niemcy buntowali się przed tym zakonem tak on "rządził". Krzyżacy potrafili tylko dwie rzeczy zabijać i kraść. Bractwo Stali jest zgoła inne rzeczywiście pomaga ludziom , a po tym jak ten świat skończył nic dziwnego , że konfiskują technologie.
"powstałe z przekształcenia plemienia czarnych stóp" 4:02 ?
BoS > NCR
Republika kontroluje 3 stany
Bractwo działa praktycznie wszędzie
Osobiście uważam że wyżej niż RNK powinni być Uczniowie Apokalipsy, jest to moja ulubiona frakcja niemniej nie bez powodu xD.
Nie dziwi mnie też że z Wielkimi Chanami zbudowali potężne imperium, myślę że i oni poszli po rozum do głowy że albo przestaną się zachowywać jak gang ćpunów albo ich wytłuką.
RNK to dobry wybór ogólnie ALE też zaczynają powoli iść w zamordyzm, moim zdaniem raczej daleko im do upadku ale robią sobie pod górkę. No legionu to nawet nie będę wyjaśniać bo nawet nie ma czego xD
dla mnie new vegas jest na pierwszym miejscu. w scenariuszu w któy house lub kurier wygrywa powstaje tak naprawdę potęga nie do zatrzymania z nieśmiertelnym przywódcą i najpotężniejsza armią. Można to wykorzystać do szybkiej rapidowej wręcz ekspansji mając za sojusznika rnk a w najgorszym przypadku utrzymując ich na neutralnych stosunkach. Bezproblemowy podbój legionu w którym już teraz nie ma problemów bo wyczyścili swój teren z mutantów i bandytów pozwoliłby stworzyć państwo, potem to już tylko z górki z secutrionami. New Vegas ma wszystko, ekonomię, technologię, armię, możliwości. Na drugim miejscu NRK na trzecim Bractwo lub instytut na a potem wszystko tak samo
Tylko trasa/uczniowe apokalipsy B)
5:05 ale przecież Legion współpracował z Bestiami 🤪
Chodzi o bestii że bestii a nie tych ćpunów
Miniaturka Pico Bello.
w sercu zawsze Bractwo Stali :D
Ja wolał bym osobiście syntków i z nimi mieć dobre relacje
Wiadomo że instytut ma największe szanse
Fajny ranking, pierwsze miejsce zasłużone
Pewnie niepopularna opinia, ale... Bractwo ze środkowego zachodu pod dowództwem połączonych Kalkulatora i Wojownika (dobra karma). 0 rasizmu i ksenofobii, rozwój, dyplomacja przy jednoczesnej niesamowitej sile militarnej (złe zakończenie przy połączeniu to czysty pragmatyzm, w tym eliminacja innych dowódców). Wiem, że FT jest tylko częściowo kanoniczne, ale sieć bunkrów przy rozwiniętej, zrobotyzowanej armii wspieranej przez Supermutanty, Ghule i Deathclawy byłaby zwyczajnie niepowstrzymaną siłą
Stawiałem: RNC, Shii, Bractwo ale ze wschodu
RNC? RNK albo NCR
- po co technologia, skoro trzeba ukrywać się jak kret?
- po co siła militarna, skoro brak technologii jest nieprzekraczalnym sufitem wzrostu?
- po co rozwój, ekspansja i wolność, skoro brak zasad i moralności, odróżniających nas od owadów, czy zwierząt?
Siła, technologia i zasady to są 3 cechy zapewniające rozwój, obronę tego co mamy i sens życia po za biologiczna wegetacją. Czyli Bractwo Stali
Bractwo Stali najlepsze Ad Victoriam!
Ten film się zesztarzał z tym co wiemy z serialu fallout
ad victoriam
Według mnie Bractwo Stali najlepsze
I według mnie też :) Ku zwycięstwu!
@@kocipanwielkopolski6677Ad Victoriam ! Bracie
deus vult
czemu nikt nie lubi trasy😭😭😭
Tylko Bractwo Ad Victoriam!
za kryptopolis
Czy Legion nie powinien być wyżej? Przecież najprawdopodobniej Legion zmiótł by RNK i stał się kluczowym graczem na zachodzie
Ranking dobry i w ogóle się z nim zgadam po za 1 wyjątkiem: dla mnie RNK to kolos na glinianych nogach - 1 większy kryzys i się rozpada szybciej niż Starożytny Rzym. Myślę, że w brutalnym świecie postapo jednak "ślepy" fanatyzm bardziej się sprawdzi dając poczucie celu i nadając życiu jakiś konkretny kierunek, ideę łącząca ludzi i powodującą współprace. W RNK tego nie ma, niby wszyscy mają wolność i robią co chcą i tyle, tylko parę osób i zindotrynowani wojskowi widzą jakiś większy cel, poza tym reszcie to niby obojętne, ale wolą RNK bo innych się boją i przyzwyczaili się do jarzma polityków. Fajnie to jest pokazane w NV w przypadku Primm gdzie mamy wybór ludzi na szeryfa. Gdy odda się Primm pod protekcje RNK i pogada z ludźmi to narzekają na podatki i biurokracje ale cieszą się z ochrony jako takiej. Zaś jak się ustawi kogoś innego to cieszą się z wolności ale obawiają się powrotu kajdaniarzy. i tak jest w całym RNK niby dobrze ale jednak nie. Tu Bractwo spełniło by się lepiej ale tylko te MAxsona, jednak fanatyzm i jakiś konkretny nadrzędny cel jest lepszy niż niby wolność i życie w skrajnej nędzy. Chociaż my siedzący w ciepłych domkach, mający większość rzeczy o których mieszkańcy pustkowi mogą pomarzyć możemy robić tylko takie dywagacje i subiektywne rankingi, a gdyby się przenieść tam tam to każdy wybierze to co mu lepiej odpowiada. Jedni wybiorą wolność RNK inni ideologie i rygor Bractwa, a jeszcze inny będą chcieli coś zrobić jako uczniowie, a ostatnim odbije i będą dziećmi atomu.
Legion jest totalnie za nisko, serio
To dziwne nie? Ponieważ legion może i jest prymitywny to przecież żyją na pustkowiach pełnych bandytów i potworów to nic dziwnego , że mają takie cele jakie mają ich ideologia również ma sens i potrafi być moim skromnym zdaniem najskuteczniejszą ideologią na przetrwanie i stworzenie cywilizacji w tych warunkach. Mimo to ja zawsze jestem sercem za Bractwem Stali.
Ave True to Caesar
Ave true to Caesar
Pov: zabijasz cezara legion:bul dupy i ostry wkurw
Ja bym wybrał enklawę i wybił mutków.
Piwo
Ja tam np w falloucie 4 wybralem trase poniewaz byla najmniej denerwujaca oraz miala najwiecej do zaoferowania, instytut od poczatku byl wrogiem ktorego trzeba pokonac, bractwo stali wojskowa spolecznosc zaslepiona ciaglym ulepszaniem technologii poprzez kradniecie, No i Minutemani czyli moim zdaniem najnudniejsza frakcja nie ma totalnie nic do zaoferowania poza wykonywaniem misji typu pomoz mieszkanca tu i tu.
Trasa nie ma planów na przyszłość
Trasa to tak naprawdę wybór czerwonej zarazy. Bez planu na przyszłość, traktującej syntki prawie jak swoją własność.
Strasznie nudny wybór, zadania poboczne kolejarzy to żart. Uratuj syntka, zabij bandytów.
Osobiście uważam że w F4 nie ma żadnego słusznego wyboru
Też wybrałem trasę w F4. Paradoksalnie, gdyby instytut kierował się jakimiś zasadami, pewnie wybrałbym instytut bo generalnie zgadzam się z nimi że technologia to podstawa ale niestety nie potrafili swoimi działaniami wzbudzić w graczu sympatii.
INSTYTUT!!!!1111oneoneone
z cala odpowiedzialnoscia powiem.. j....ć fallouty 3d
szczerze to mam wyjebane w to kto jaką fikcyjną organizację lubi
Mnie ciekawi to czy w swiecie fallout znajduje sie dwie krypty 33 chodzi o ten serial ze krypta 33 w grze znajdowała się w innym miejscu a w serialu jest coś innego.. skonczyłem ogladać serial ciekaw jestem jak potoczyły sie losy z miastem New Vegas skoro w serialu pojawia sie bractwo stali z region New Vegas które ma zachowanie jak Enklawa-Bandyci.. tutaj jestem ciekaw czy dowódcą Bractwa stali to jest Elijah, nawet tak samo wygląda. Ogólnie przed maximus jest trudna dezycja musi wybrac mroczne Bractwo stali lub Nowa Kaliforma ale widac ze zbiera sie u niego złość do bractwa stali, to pewnie w sezonie 2 dezerteruje z bractwa stali aby pomóc Frakcji Nowej Kalifornii...
Gdzie kurwa uczniowie przed legionem xD
Shi najbardziej obecnie się opłaca współpraca z RNK. Jedni mają technologie , drudzy mają ludzi i gospodarke
zapomniałeś o państwie Davea według mnie to państwo ma największe sanse by zdominować post apo świat. Dowodami na to niech będą dzisiejsze kraje arabskie.
Ave true to Caesar