Kłopoty z prawem Ohma
Vložit
- čas přidán 15. 05. 2022
- A003 Co jest najważniejsze w elektronice? Dlaczego prąd nie jest najważniejszy?
Zasługi Jerzego Ohma - Prawo Ohma i prawo Barlowa. Dlaczego nie prawo Cavendisha? Dlaczego prawo Ohma nie ma znaczenia?
Oporność, rezystancja, impedancja... Pułapka skutku i przyczyny. Czy bardziej kochasz tatusia czy mamusię?
(...i nie TWP, tylko TWR...)
Weto Panie Piotrze szanowny. Rezystory spełniają prawo Ohma jak najbardziej. To, że rezystor dany zmienia swoje parametry pod wpływem temperatury czy napięcia nie świadczy, że nie spełnia prawa Ohma. Rezystor zmienia rezystancję pod wpływem temperatury czy napięcia czy innych czynników, bo jest elementem rzeczywistym obwodu a nie idealnym. Ale spełnia prawo Ohma, albowiem każdej zmianie rezystancji towarzyszy zmiana prądu przy danym napięciu. To że rezystancję zmienia np. temperatura, nie wpływa na to że nie spełnia prawa Ohma, przeciwnie, spełnia idealnie, każdej zmianie rezystancji niezależnie dlaczego ona się zmienia, towarzyszy proporcjonalna zmiana prądu. Jeśli rezystor jest idealny, to spełnia prawo Ohma, jeśli jest nieidealny, to też je spełnia, bo jeśli pod wpływem przepływu prądu rezystor się nagrzewa i jego rezystancja wzrasta, to proporcjonalnie (zgodnie właśnie z prawem Ohma) spada wartość prądu w obwodzie.
No nie prawo ohma nie uwzględnia zmian temperatury. Więc nie spełnia prawa Ohma
Dlaczego-uzasadnij?
Prawo Ohma rezystory spełniają jak najbardziej. Bo prawo Ohma zakłada, że element jest liniowy. Zmiany wartości rezystora wywołane czynnikami zewnętrznymi sprawiają, że nie jest to element liniowy. Dlatego tutaj należałoby się posługiwać wartościami chwilowymi. Sformułowanie, że rezystory nie spełniają prawa Ohma jest więc pewnym skrótem myślowym, określającym zmiany rezystancji z powodu zewnętrznych czynników w dłuższym okresie czasu, gdy przyrosty czasu zmierzają do zera to wtedy jest OK
Posłuchaj do końca
Tak się jakoś dziwnie składa, że Pan Ohm nie miał zielonego pojęcia o półprzewodnikach i elementach nieliniowych. Jakże mógł więc to opisać?
Najlepszy moment w wykładzie: gdy zaczyna pan mówić o oporze żarówki, na co ja w myślach mówię: no właśnie. A wtedy pan mówi: niektórzy powiedzą no właśnie. Pełna Incepcja :) przypadkiem trafiłem na Pana pogadanki i od razu Pana polubiłem.
Ok czas się brać za inne odcinki :)
Nigdy nie uczyłem się, że w prawie Ohma prąd jest proporcjonalny do napięcia, tylko że spełniony jest ten warunek i nie tylko napięcie może się zmieniać ale też rezystancja. Prawo Ohma opisuje stan chwilowy a nie zmiany.
Szanowny Pan tak ładnie i dokładnie tłumaczyć dla naszych liderów politycznymi co to jest oporność.
Dobrze słucha się kogoś, kto wie co mówi i wie zdecydowanie więcej niż mówi.
Aż żal wspomnieć ile rzeczy zapomniałem, a które właśnie ponownie mi się objawiły 😅
Aż naszła mnie ochota wykopać ze strychu jakąś Pańską książkę 😊
Wyrosło na Pańskiej twórczości kilka pokoleń fachowców, cieszy mnie ze nadal dzieli się swoją wiedzą 👍
Świetnie się słucha, gdy powracają wspomnienia👍
Życzę zdrowia.
Wielki szacunek dla Pana nie tylko za materialy na yt ale za całą pracę w EdW. Czekam na dalsze odcinki i artykuły w EdW. Dobra robota. Pozdrawiam :)
Dziękuję bardzo! Wydaje mi się, że rozumiem przynajmniej to, że jeszcze mało wiem :) dzięki panu rozbudziła się ponownie moja ciekawość względem elektroniki - dziękuję za te cztery odcinki
Najważniejsze w elektronice jest to, aby nie stawiać szklanki z wodą obok komputera, bo się ona może wylać na komputer i będzie on już tylko do wyrzucenia. :-)
A już poważniej - wykład ciekawy. Pozdrawiam!
Woda, czyli związek chemiczny utlenionego wodoru nie przewodzi prądu.
Naprawdę super wykład. Mi, przyjemniej jest słuchać niż czytać, można lepiej się skupić.
Dziękuję! A do czytania też będzie, bo planuję publikację równoległą. Ale to jeszcze trochę potrwa.
Kurcze coś mi to nazwisko mówiło idę na półkę do ksiązek ze studiow Patrze a Pan Pan Piotr Górecki stoi na mojej półce już 13 lat 😂 i to ze 4 razy.
Dla powszechnych zastosowań elektroniki takie zagłębianie się w szczegóły nie ma praktycznych zastosowań.
Bardzo ciekawe. Proszę o więcej odcinków.
Będzie więcej.
Fenomenalny wykład. Niby o tym wszystkim wiedziałem, lecz teraz dopiero uzyskałem pełną świadomość dotyczącą bardzo ważnych zjawisk zachodzących w obwodzie, które często można po prostu zlekceważyć ale czasem są wręcz fundamentalne. Dziękuję i pozdrawiam.
Aż nie chcę myśleć jaką miałeś świadomość przed tym " wykładem "
@@zdzislawdardzinski7434 sądząc po tym komentarzu, prawdopodobnie jesteś stałym bywalcem elektrody
Prawo ohma : I=U/Z Z=>XL, XC, R Przydaje się tu matematyka wyższa ;) uda się wówczas stosować prawo ohma dla stanów nie ustalonych....
Absolutnie fantastyczny materiał. Dziękuję
Moment, moment. Jesli prad to woda plynaca w rzece, to napięcie to różnica wysokości / ciśnień które ruch wody powodują. A szczypie nie napiecie z bateri a przepływ prądu przez język który powoduje zamknięcie obwodu.
Bardzo ciekawy materiał, choć nieco "wywrotowy" i obrazoburczy w ostatnich minutach. A to właśnie za sprawą ogólnego wyobrażenia, które jest chyba forsowane na każdym poziomie nauki: "napięcie jest niezbędne do przepływu prądu". Z niecierpliwością czekam na więcej, więcej materiałów, więcej wyjaśnień. Pozdrawiam.
"Wywrotowy" jest, ale nie z mojej winy! To wszystko jest między innymi wstępem do Radiowej Oślej Łączki. I sumą moich wieloletnich doświadczeń jako elektronika - praktyka.
@@piotrgorecki4274 Z napięcem jest ciężko. To pojęcie można sensownie zdefiniować tylko dla pól zachowawczych (elektrostatycznych) i zazwyczaj oznacza ono gradient pola potencjału elektrycznego. A jak się pojawiają zmienne pola magnetyczne (a gdzie w przyrodzie się nie pojawiają?), to pola przestają być zachowawcze i gradient przestaje być definiowalny. Jeśli do problemu napięcia podejść od drugiej strony, "przez całki", to w polach niezachowawczych wynik całkowania, czyli napięcie między punktami A i B zaczyna zależeć od wybranej ścieżki między punktami. A ścieżkę można wybrać dowolnie, więc i wynik całkowania, czyli pojęcie napięcia traci sens.
Najważniejsze są dwa prawa. 1) Prawo Kwaśniewskiego, które mówi że 0,7 to mało. 2) Prawo Łoma, które mówi "nie wychodź z doma bez łoma".
Świetne rozważania Panie Piotrze!
Super kanał, pełen ciekawostek. Nigdy nie wiedziałem, że Georg miał jakieś kłopoty z prawem!
Niesłychanie przypadł mi do gustu tytuł odcinka - aż się cykam czy nie ma na to paragrafu. 😊
Rewelacja!
Prawo Ohma i prawa Kirchhoffa to uproszczenia praw Maxwella, przy przyjęciu pewnego pozimu abstrakcji: elementów o stałych skupionych. Mówiąc w uproszczeniu: patrzac na fizyczny element rezystor można się sie ograniczyc tylko do jego rezystancji (w zakresie malych częstotliwości) lub też trzeba uwzględnić niechciane (pasożytnicze) parametry L i C. Dodatkowo zwykle rezystor nie jest stacjonarny - wraz z czasem nagrzewa się, co może zmieniać R. Te decyzje, dotyczące dopuszczalnych uproszczeń musi podjąć projektant układu. Natomiast zupełnie niejasne jest dla mnie cel rozważania: "co jest ważniejsze.... ".
... " Natomiast zupełnie niejasne jest dla mnie cel rozważania: "co jest ważniejsze.... " .... " - dokładnie takie samo wrażenie odnoszę z tych filmów... to chyba MOCNO subiektywny punkt widzenia autora.... prąd to prąd, napięcie to napięcie, rezystancje, reaktancje, itd. to parametry elementów/układów w zadanych warunkach fizycznych [temperatura, częstotliwość] i tyle ... po co to jakieś szeregowanie ważności ... nie wiem ...
Mógł by być inny tytuł, w rodzaju: "ciekawostki elektroniki"
Słucham z otwartymi ustami- jak dziecko. 😃
Kawał dobrej roboty!!!
"Listy od Piotra" - to był moje pierwsze lekcje z elektroniki którą pragnąłem poznać 👍
Bardzo cenna wiedza panie Piotrze, pozdrawiam i czekam na więcej materiałów.
Super filmy Panie Piotrze. Szkoda że tak mało wyświetleń.
To pokazuje czym się ten tak zwany gatunek ludzki interesuje, głupotami, rozrywką, nie nauką.
"Obecny"... 😅
@@qwertyuiop2895ale przez to ty, masz co robić.
Muszę spróbować takiego doładowania w jezyk 😂 z bateryjki jak już nie będę miał sił po robocie, pan robi to bardzo często i nawija dalej😂
Super wykład, wogole mnie fizyka nie interesuje a wysłuchałem z ciekawością
Napięcie nie szczypie w język. Szczypie przepływ prądu :)
Brakowało mi kanału polskojęzycznego, który zajmowałby się teoretyzowaniem i filozofią elektroniki tłumacząc wiele kwestii wydających się oczywistymi a w rzeczywistości źle pojmowanymi. Do tej pory trafiałem tylko na angielskojęzyczne i rosyjskie kanały. EdW czytam od pierwszego numeru. Jestem pełen szacunku dla Pana i wdzięczności za pracę jaką wkłada Pan w popularyzację elektroniki i edukację w tej dziedzinie. Życzę wytrwałości w misji jaką Pan spełnia swoimi wykładami.
Dla mnie w elektronice najważniejszy jest półprzewodnik. Bez niego nie ma elektroniki tylko układ elektyczny a nie elektronika. Co Pan o takim podziale sądzi? 20:30 Nie zgodzę się! Tu miałem się niezgodzić ale Pan wszystko wytłumaczył w dalszej części. Odnośnie Mamusi i Tatusia: Zawsze porównywałem prąd do wody. Jeśli jeden koniec jeziora podniesiemy wywołamy różnicę wysokości (napięcie wywołane różnicą potencjałów) woda popłynie. Jeśli rozpędzona woda (bezwładność) płynie i zniwelujemy różnicę wysokości woda przez jakiś czas będzie jeszcze płynąć. Wykona pracę i prąd wody ustanie. Tak się dzieje w cewce. Natomiast po zaniku napięcia na końcach cewki rozpędzony prąd (strumień rozpędzonych elektronów) stworzy napięcie jak spiętrzenie wody gdy rozpędzona uderzy w klif (wielka rezystancja przerwanego obwodu). Lub inaczej: Jeśli obwód będzie zamknięty mimo zaniku napięcia rozpędzony prąd przez krótki czas będzie płynąć wywołując napięcie i prąd. Można jeszcze "pchać" elektrony polem magnetycznym ale wtedy, prąd wywoła napięcie. Uważam, że postawienie pytania Mama czy Tata w tym przypadku zasadne ogólnie jest bez sensu. Powinniśmy obie te wielkości postrzegać jak relację, związek. PS. Pozdawiam. Ogólnie fajnie Pan tłumaczy.
A dwóch tatusiów to są kwarki i bozony ?
A sio !!!
Austryjackie gadanie. Potencjometr w układzie regulowanego opornika też jest nieomowy, bo przecież ktoś przez nieuwagę może go tyrpnąć i nie ma zachowania I=u/R (nastawionego uprzednio). To samo dotyczy żarówki. Włókno żarówki możemy podgrzać w inny sposób niż poprzez przepływ prądu i co się stanie? Ano zmieni swój opór i dalej prawo Ohma zostanie zachowane. To samo dotyczy się warystora czy też diody. Po prostu w pewnych warunkach zmienia się ich rezystancja i dalej prawo Ohma działa. Przykład z rezystorem w termostacie też nietrafiony. Bardziej trafiony byłby przykład z rezystorem którego temperatura jest stabilizowana (chłodzony i podgrzewany) no i nagle okazałoby się że prawo Ohma dalej obowiązuje. To oczywiście dotyczy prądu stałego. Można filozofować że tak naprawdę w przyrodzie nie istnieje coś takiego jak prąd stały ale to tylko takie austryjackie gadanie.
Genialny odcinek. Co do Prawa Ohma: zgoda w całej rozciągłości. Może i chciałoby się polemizować, co do rezystorów ale TWR faktycznie robi swoje (niewiele ale robi) ale najbardziej wredna jest faktycznie żarówka-niby kultowy przykład podawany w bardzo wielu publikacjach.
Czy przewiduje Pan pokazywać w swoich materiałach jak diagnozować i naprawiac elektronikę ? Co gdzie mierzyc ? Dlaczego tak a nie inaczej to działa? Mysle ze to mogłaby być świetna seria, nigdzie jeszcze tego nie widziałem, a ciekawość mnie zżera. Pozdrawiam ! Kawal dobrej roboty !
Cyt. "....żaden element nie spełnia prawa Ohma , tylko spełnia w przybliżeniu " - Ponieważ żaden element nie jest idealny . Jak żyć panie Piotrze ? - jak żyć ???
Krótko. Nie wierzysz? Spytaj w ZUS.
Nie chodzi tylko o nieidealność! Patrz: zależność prądowo-napięciową diody.
@@WielkiKaleson
Bo dioda nie jest elementem idealnym.
Ideałna dioda ma zerową ezystancję w kierunku przewodzenia i nieskończoną w zaporowym.
@@MH-vx1fo To to nie jest prawo Ohma. Prawo Ohma mówi, że opór jest stały (czyli też: niezależny od kierunku prądu).
@@WielkiKaleson
Radzę zapoznać się z prawem Ohma.
Wystarczyłoby, aby tego "wzoru empirycznego" (bo tak to się fachowo kwalifikuje) nie nazywać "Prawem".
Póki co, niestety mnóstwo osób uważa to za ważne, a wręcz najważniejsze prawo elektroniki...
Ten wzór wyprowadzono potem z teorii więc jest on Prawem.
Dardzo cenna wiedza zwlaszcza dla mnie i tych sluchaczy z epoki elektrotechniki
Mam wszystkie EdW od pierwszego numeru.Nikt tak nie wyjasnia elektroniki jak Pan Gorecki.
Dziekuje za te wszystkie swietne i ciekawe artykuly.
Na samym początku nie podaje pań całej definicji prawa ohma i w tym samym zdaniu zaprzecza pan że podana przez Pana definicja jest prawdziwa. Mówi Pan prawdę! Brawo!
👍 Niechaj Ci się darzy
Przy prądzie stałym prawa oma i kirchoffa mają jak najbardziej sens. Jest coś takiego jak dryft temperaturowy elementów takich jak rezystor. Skutkiem ubocznym przepływu prądu jest zawsze podniesiona temperatura przewodnika. Dobrym przykładem jest właśnie żarówka:) Znów zabawa z prądem przemiennym to inna historia, konduktancja i induktancja...
Trochę Pan się zapędził w tych swoich rozważaniach
Ale prąd stały przenosi jedynie moc. Informacje przenoszą zmiany napięcia lub/i prądu i wtedy już prąd nie jest stały. Elektronika raczej nie zajmuje się samym przepływem energii a raczej przepływem informacji (sygnałów).
Wszystko zależy od amplitudy sygnału i częstotliwości. Przy częstotliwościach do 20kHz możemy pominąć to co musimy wziąć pod uwagę przy wcz. No i sygnał jaki jest lekkostrawny dla reszty układu. Sinus czy kwadrat :) Jeżeli rozbierzemy temat na czynniki pierwsze to i rezystancja też ma wpływ jak i pojemność czy indukcja.
Problem w tym, że prąd nie przenosi ani energii, ani mocy. To błędne wyobrażenie. Ale mało kto wie, a o wektorze Poyntinga nie pamięta prawie nikt.
@@piotrgorecki4274 Bo w prądzie stałym to nie pola przenoszą energie tylko ruch ładunków.
Bardzo dobry film. Ale z prądem to też nie jest takie oczywiste: mamy ładujący się kondensator próżniowy, napięcie między okładkami rośnie. Czy między okładkami przez próżnię płynie prąd? I czy ten prąd, jeśli płynie, jest źródłem pola magnetycznego, jak ładunki płynące w przewodniku? :)
Dziękuję! A właśnie prąd przesunięcia w próżni to kluczowa tajemnica elektroniki - Radiowa Osła Łączka w czystej postaci!
Czy po przyłożeniu baterii szczypanie powoduje napięcie? Pójde dalej w bilogicznych efektach spowodowanych przez energię elektryczną: 12 czy 24V transformator dzwonkowy szczypie mocniej, 230V z gniazdka nie próbowałem językiem ani palcen i nie radzę tego dotykać ale wiem że napięcie to może spowodować śmierć człowieka a napewno wyższe np. 400V z gniazdka trójfazowego spowodyje zgon. Ale widziałem kilkukrotne rażenie dłoni napięciem 17 tysięcy woltów z bateryjnego isktownika do zapalania gazu w kuchence i eksperymentator żyje i dobrowolne powtarzane porażanie skóry dłoni nie spowodowały jego zgonu. Dlaczego? Może to nie napięcie jest tym elementem "fizyki" tak szokodliwym dla naszej "biologii", ale to co jest wywoływane przez napięcie?
Fajnie,że wreszcie ktoś dotyka istoty tego czym jest elektronika.
Gratuluję wyobraźni ;)
Panie Piotrze, obejrzałem z zapartym tchem filmy do 002 i żona siłą odrywa mnie od komputera:) Ogromnie dziękuję za to że poświęca Pan czas aby kruszyć beton którym mam zalaną moją mózgownicę:) W najbliższej wolnej chwili wracam do oglądania. Pozdrawiam serdecznie.
Edit: 03.08.2022, obejrzałem film A003 i i okazuje się (póki co) że nie jest ze mną tak źle - w betonie w makówce jest mało cementu, a dużo piasku:) Film podobał mi się bardzo, jutro oglądam następne:)
Hehehe 🤣 no już się bałem że będzie języczkowy test napięcia sieciowego.
Ale Pan głosi herezje.
Jak dla mnie z tym prawem Ohma to Pan trochę namieszał. :-) Nawet jak rezystancja się zmieni pod wpływem temperatury czy czegoś innego to prąd proporcjonalnie też. Nie wiem po co to komplikować? :-) Do tego najpierw Pan mówi, że prawo kompletnie jest nieważne obecnie po czym, że r=u/i to bardzo ważny wzór. 🙂Warto też zwrócić uwagę, że R nie jest zależne od prądu i napięcia, bo rezystancja jest jaka jest. Można ją jedynie OKREŚLIĆ na podstawie tych dwóch ( U i I ) parametrów.
Będzie oddzielny film na ten temat z " łatwej" serii B. Pozdrawiam
@@piotrgorecki4274 :-) Pozdrawiam
Zależy, co się czym steruje, to w zależności od tego ważne jest, to V lub to I.
Prawo Cavendisha czy Kirchhoffa? a propos prądu
O matko. Co za szczęście, że 45 lat temu, kiedy zaczynałem przygodę z elektroniką - nie spotkałem kogoś, kto by mi ją tłumaczył tak jak pan. Gdybym się z czymś takim spotkał to prawdopodobnie uznałbym, że to jest coś tak niewyobrażalnie skomplikowanego i porąbanego, że nie ma sensu się tym zajmować.
Nie wiem do kogo to ma być skierowane - opowiadanie takich farmazonów komuś, kto dopiero zaczyna naukę - to zupełnie zbyteczne robienie mu wody z mózgu.
Elektronik z doświadczeniem trafi tu tylko przypadkowo ( jak ja ) i po pierwszych 10 minutach słuchania dojdzie to wniosku, że zupełnie nie ma pan talentu popularyzatorskiego. Żeby w 10 minut wymieszać co się tylko da ze wszystkim innym - to trzeba mieć talent. Wszystko o czym pan opowiedział oczywiście doskonale wiem - ale gdybym NIE WIEDZIAŁ i otrzymał tą wiedzę w taki sposób... to prawdopodobnie miałbym w głowie jeden wielki bigos.
Zacząłem słuchać zaintrygowany pytaniem "co jest najważniejsze w elektronice" - bo jako człowiek po 50-tce żyjący z projektowania i produkcji elektroniki jako żywo nie wiem ewidentnie. Zawsze mi się wydawało, że albo przyjemność i zabawa ( jeśli ktoś to traktuje jako hobby ) - albo żeby działało jak należy ( jeśli ktoś z nią pracuje ).
A tymczasem dowiedziałem się, że "moc" i coś tam jeszcze... No - trzeba przyznać ułańska fantazja. Idąc podobnym torem rozumowania - w żeglarstwie najważniejsza jest wyporność zapewne.
Słuchałem więc jeszcze 10 minut dziwiąc się jak można w tak krótkim czasie opowiedzieć o tak wielu zupełnie niepotrzebnych początkującemu rzeczach, w dodatku prowadząc filozoficzne rozważania o tym, gdzie jakie prawo obowiązuje a gdzie nie... Od dziś korzystając ( zupełnie niepotrzebnie jak widać ) z prawa Ohma będę myśleć o panu.
A początkujących odsyłam do nieśmiertelnych książek Dietera Nührmanna. O ile pamiętam po 45 latach - tam było dużo prościej i skuteczniej.
Zapoznałem się z opinią. Mimo wszystko zachęcam do obejrzenia (jeszcze nieopublikowanego) filmu nowej serii B dotyczącego (fałszywego) prawa Ohma, którego nie spełniają praktycznie żadne elementy ani materiały. Pozdrawiam.
Kapitalny materiał, choć trochę "wywrotowy" 😂 Myślę, że wiekszość będzie wolała "mamusię" (napięcie), bo na tzw. zdrowy chłopski rozum źrodło napieciowe jest czymś, co spotykamy na każdym kroku - ot bateryjka 9V po włożeniu do radia nadal ma 9V (wiem, że mniej, ale w praktyce wszyscy to pomijamy). Natomiast znalezienie w najbliższym otoczeniu źródła prądowego nie jest już takie proste
Pozdrawiam serdecznie
Właśnie teraz, dzisiaj i do końca chcę zrozumieć jak się wyciąga królika z kapelusza , czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy, pozdrawiam do zobaczenia, słucham .
Wzór I=U/R oznacza że natężenie prądu jest wprost proporcjonalne do napięcia a odwrotnie proporcjonalnie do oporu. To oznacza że jeżeli opór wzrasta pod wpływem ciepła to automatycznie zmniejsza się natężenie płynącego prądu.
Wszystkie wymysły typu A=B/C to są uproszczone śmieszne wzorki dla dzieci (i to niepełnosprytnych).
@@GrandePunto8V Bez takich wzorków niczego nie zaprojektujesz .
@@GrandePunto8VI to jest argument godny zdrowego umysłowo naukowca...
Dlatego elektronika to pojęcie względne oparte na pierwiastku z minus 1.
Czy można zamienić napięcie na prąd? Czy jeżeli włożę gwóźdź do gniazdka 230V to jest to taki przypadek?
Można powiedzieć, że przetwornikiem "zamieniającym napięcie na prąd" jest rezystor. Jednak w praktyce zamiana napięcia na prąd w celu dokładnego pomiaru nie jest taka łatwa, jak mogłoby się wydawać. A władanie gwoździa czy gwoździ do gniazdka 230V to raczej próba zamiany życia na śmierć, która może się udać lub nie udać... Nie polecam!
napięcie szczypie ? może przepływ prądu ?
napięcie należy mierzyć w szczypawkach 1[SZ] = szczypanie nowej baterii4,5v😂
Najważniejszy wniosek i nauka z tego wykładu to taka, żeby nie wkładać dwóch gwodzi do gniazdka elektrycznego.Do jednego można, ale trzeba założyć gumofilce
Pamiętam ten "mobbing" na lekcjach kiedy usłyszeliśmy że dostaniemy pozytywną ocenę kiedy wykładowca uwierzy że pojęliśmy panów Ohma i Kirchhoffa. Te pastwienie się na lekcjach i samoumartwianie w domu przy zadaniach
Bardzo ciekawi mnie rozwiniecie o ciepliku 12:08 , gdyz na jego podstawie udalo sie poskladac klocki do kupy i zbudowac alternatywny model rozszerzajacych sie pod wplywem materii=energii atomow, planet, gwiazd i galaktyk ...Panie Piotrze jesli Pan nie jest fanem kosmologii prosze zerkac choc na czesc 4 krotkiej opowiesci zatytulowanej "Rozproszenie termojadrowe" czcams.com/video/GqJhDLgUvcg/video.html
Mnie uczono, że prawo Ohma głosi, ze w obwodzie zamkniętym stosunek napiecia do płynącego w tym obwodzie prądu jest wartością stałą i nosi nazwę oporu elektrycznego😊.
To źle uczyli. W obwodzie zamkniętym nie ma "napięcia", napięcie jest różnica potencjałów pomiędzy punktami obwodu i jak to ujął Kirchhoff suma tyczna pięć w obwodzie ZAMKNIĘTYM z oczywistych względów musi być ZERO.
To co pan Piotr tu opisał, to jest "pomieszanie z poplątaniem", bo na przykład jak na zaciskach żarówki jest napięcie, to płynie prąd i wartość tego prądu może się z mieniać w czasie, z różnych względów, zwłaszcza, gdy napięcie jest dożo niższe niż to, do którego żarówka została zaprojektowana. Można sobie wprowadzić definicje, ze rezystancja (opór elektryczny), jest to właśnie zawsze U/I ale tak sienie robi. O rezystancji mówi się gdy U/I jest niezmienna w czasie przy stałym napięciu. przy prądach przemiennych iloraz wartości u/i nie nazywa się rezystancją.
@@boguslawszostak1784 Oj, nie chce mi się z Panem gadać...
@@stanislawmnich9780 Pańska strata. Nikt nikomu nie broni żyć w błędzie.
No z wyjątkiem żony, taka to potrafi zabronić mężowi żyć w błędzie.
Połączyły się Panu w pamięci prawo Ohma i drugie prawo Kirchhoffa ,i powstał ten galimatias.
Traktując spadek napięcia jako jego ujemny przyrost, można II prawo Kirchhoffa sformułować następująco:
Suma spadków napięcia w obwodzie zamkniętym jest równa zero.
Nie ma czegoś takiego jak "napięcie w obwodzie zamkniętym", a suma jeśli podzielimy obwód na "gałęzie" to suma spadków napięć wynosi zero, jeśli podzielimy przez wartość prądu, też wyjdzie zero.
Dobra, dobra. Ale które prawo Ohma, pierwsze, drugie czy trzecie :) Pozdrawiam gorąco.
Kiedy można się spodziewać kolejnego nagrania?
Pracuję nad bardzo dużym projektem, ale materiał do następnego odcinka praktycznie już jest przygotowany. Może uda się w niedzielę.
@@piotrgorecki4274 Świetnie. Powodzenia w projekcie.
... udało się tylko częściowo. Nieco więcej na Facebooku "Zrozumieć elektronikę" facebook.com/Piotr-G%C3%B3recki-Zrozumie%C4%87-Elektronik%C4%99-105147944792967/
Co to znaczy, że prąf jest wprost proporcjonalny tzn ze proporcjonalnie rośnie, maleje czy jest stały do rezystancji? Bo to mi się robi nielogiczne, gdy rezystancja jest stała to jest constans czyli wynikało by z tego, że prąd też jest stały. A co jak dotyczy ro tylko prądu stałego? Który to wiek Prawo Ohma? Prąd zmienny dopiero Tesla wymyślił? Czy ktoś mi to wyjasni jak dziecku, bo się nie znam -będzie wdzięczna thx
A 2 kwestia czy możliwe, że Egipcjanie mieli prąd-rzeki rtęci pod piramidami, bo na obrazku widać Hg, lód i para- to jakaś prądnica? .....a potem kościół pokitrał wiedzę tajemną po krucjatach ale pewnie nie umiał jej odtworzyć, bo tylko magik umiał.
Wszystko to będzie w kolejnych filmach. Nie na raz, bo sporo tego jest. Najbliższy film będzie o prądzie stałym, kolejny o zmiennym, a prawo Ohma (1826) to jeszcze poważniejszy orzech do zgryzienia
@@SuperElwira Starożytni Egipcjanie zadziwiają do dziś, ale wygląda na to, że starożytni nie wykorzystywali energii elektrycznej w znaczącym zakresie
Myślę, że najważniejsze jest pole- dla prądu z baterii elektrostatyczne, - dla cewka elektromagnetyczne
prąd płynie a napięcia nie ma to perpetum mobile :) Coś jak wieczny ruch to jak pytanie czy może płynąć woda w rzece w kółko bez wymuszenia :) aczkolwiek jak zmierzyć napięcie w zwoju zwartym :) a prąd płynie. choć po przerwaniu zwoju zwartego pojawi się jednak napięcie :P
To płynie rzeka jakby to powiedzieć bez koryta
A wie Pan że miedź również zmienia rezystancję w zależności od temperatury? Zwykła żarówka swiecąc posiada kilku setki razy większą rezystancję od żarówki z zimnym włóknem. Ale nie rozumiem dlaczego niby nie miały by spełniać warunków prawa ohma. A co to znaczy: spełnia w przybliżeniu? Elementy pólprzewodnikowe wypieka się z krzemu z uszlachetniającymi dodatkami. A słyszał pan o pojęciu impedancja? Bo I=U/R takiej wersji uczy się dzieci w podstawówce.
Chciałem napisać coś podobnego, ale mnie uprzedziłeś, więc nie będę się powtarzał.Prawo Oma działa i jest podstawą jeśli nie elektroniki to na pewno elektryki
@@zdzislawdardzinski7434 trudno nawet sobie wyobrazić elektronikę bez prawa ohma. To co ten człowiek mówi to niewyobrażalne herezje
Kiedy Pana słucham, to zastanawiam się jak Om działa w na przewodach audio. Kupując słuchawki jest podane 16 - 64 Om zwane dalej impedancja. Można o słówko wyjaśnienia co oznacza i jaki ma wpływ ilość Om w audio.
To niestety oddzielny szeroki temat - będzie, ale później, bo najpierw trzeba omówić kwestie rezystancji, impedancji i kwestii fazowych. Pozdrawiam
Rozumiem, że w muzyce Om zajmuje bardzo wysokie miejsce zaraz po decybelach . Będę czekał na tematy audio , jak na przykład magnes neodymowy a zwykły - oba względem Om i wpływ na Decybele i szumy.@@piotrgorecki4274
No to w jakim przypadku popłynie w obwodzie prąd bez przyłożonego napięcia ?
choćby elektromagnes nadprzewodzący - mnóstwo jest tego w CERN pod Genewą
Myślałem, że Georg Ohm coś narozrabiał ;)
Nie spalcie omomierza, tylko układy/elemnty nie zasilane.
Tak dużo Pan mówi a tak wiele nie wie...
Pan Górecki dużo wie, napisał sporo dobrych artykułów w dawnej EdW której był z resztą redaktorem naczelnym. Co prawda nie zgadzam się z Nim w sprawie nieomowych materiałów ale to jest tylko inny punkt widzenia według mnie.
@@januszbentzwal3946 z tego co mówi, jasno wynika że absolutnie nie rozumie fizyki.
Z Prawem Ohma jest jak z Twierdzeniem Pitagorasa - oba są błędne.
Prawo Oma jest prawdziwe tylko dla liniowych obwodów prądu stałego. Dla tych obwodów zostało zdefiniowane.
tak, tylko naprawdę liniowych realnych elementów... nie ma. Nawet najlepsze rezystory nie są do końca liniowe, o czym przekonują się metrolodzy
A W jakim skalach i za pomoca jakich narzedzi mierzy sie napiecie psychiczne i emocjonalne u ludzi ktorzy nie zamierzaja byc popychadlami wiatru ??,czym jest opornik a czym jest tranzystor,jedni pytaja o wzmazniacz sygnalu a inni o inne inszosci,a W Duszy otwartej zawsze jest duzo gosci
To skala pi....cia za pomocą mikrofonu i kamery
Panie, ludzie obecnie są tak głupi, że nawet nie można im sugerować dotykania językiem do gniazdka, bo wcale bym się nie zdziwił, gdyby ktoś nie postanowił tego sprawdzić :)
nigdy nie mogłem zrozumieć jednej rzeczy: Jeśli prąd jest uporządkowanym strumieniem elektronów to dlaczego elektronów nigdy nie zabraknie (przy prądzie stałym) i co się dzieje z elektronami które już dotrą do elektrody ? A jeśli prąd należy sobie wyobrażać jako ruch abstrakcyjnych ładunków, to co rozgrzewa drucik żarówki ?
Bardzo ważne pytanie! Mam nadzieję, że to się stopniowo wyjaśni. Tylko chyba warto zacząć od "drugiego końca". Od bardziej i mniej uproszczonych analogii, które nas wprowadzają w błąd. Będzie film o analogiach w nowej serii B. Pozdrawiam
Bo w przewodniku pod napięciem wcale elektrony nie pędzą z zawrotną prędkością, tylko pełzają jak ślimak. To już wiem. Definicje szkolne wprowadzają w błąd.
Umrę w wieku sędziwym i nigdy tego nie pojmę!
Człowiek uderzony łomem nie ma prawa wstać.
_"Kłopoty z prawem Ohma"_ - ?? A co gościu przeskrobał? Kantował na podatkach, czy może jakąś lewiznę na boku robił? ;-)
Panie Piotrze, jeżeli spojrzymy jeszcze głębiej na to zagadnienie to można powiedzieć że każdy z wymienionych w tym materiale elementów obwodu elektronicznego spełnia prawo ohma ale tylko w takim rozumieniu że prawo to określimy w jakimś dowolnym ustalonym "punkcie pracy". Jeżeli zakres zmian napięcia będzie dążył do zera to w tym punkcie każdy element elektroniczny spełni prawo ohma. Pozdrawiam.
NIC nie zrozumiałeś. Ten wzorek NIE jest pełnoprawnym Prawem i nic nie "musi" go spełniać. Nie trzeba szukać wymówek, czy próbować bronić go, wykazywać, że w określonych warunkach ma sens i jest "spełnione". Kompletnie nie potrzebny kierunek myślenia, działania i "obrona" czegoś, co nie zasługuje na to.
Tyle lat projektuję urządzenia elektroniczne i jeszcze tylu bzdur na raz jeszcze nie słyszałem. Szkoda na to czasu. Chciałbym wiedzieć jaką szkołę facet skończył.
Ależ proszę Pana. Prawa fizyki nie uległy zmianie. Poprostu sprawa się skaplikowała i te prawa nie mają już tak prostego przełożenia w praktyce. Prawo oma ma nie mniejsze znaczenie ale trzeba to umieć zrozumieć.
Ja się zastanawiam do czego zakwalifikujemy "piorun" (chyba do napięcia bez prądu) mało przykładów było z przyrody :) lub co otrzymujemy z cewki która jest "drażniona" magnesami , czy bez odbiornika mamy w niej prąd? czy by płynął gdy odbiornik pracuje jako, przyczyna płynięcia gdyż jest jakby "pusty" i dopiero z napięciem działa bo taka jego konstrukcja ? . Kom dla zasięgu
napecie = cisnienie wody
Nie jest to złośliwy komentarz, ale obserwacja. Wg mnie w materiale jest bardzo dużo słów i bardzo mało konkretnych informacji. Przykład to temat przyczyny i skutku, zaczyna się w 35 minucie i obejrzałem do 40tej minuty i nie dowiedziałem się niczego za to usłyszałem bardzo wiele powtórzeń i usłyszałem to samo zdanie kilkukrotnie, może taki jest zamysł i odpowiedzi są w innych filmach, ale obejrzałem już kilka i jest tak samo. Dla mnie rozczarowujące.
Typowy Górecki 😂
Szczypie, to się ktoś z tematem ;).
Prawo Ohma nie ma znaczenia w elektronice, to odważne stwierdzenie. Podłącz pan do laptopa zamiast zasilacza 20V zasilacz 12V i wychodzi, że prąd jest najważniejszy w elektronice, tak samo jak w elektryce, bez tego, to nie działa i jest to tylko martwa rzecz. W elektronice ma olbrzymie znaczenie i napięcie, i natężenie prądu, i zmiana tego prądu., to prawo ohma jak najbardziej działa, chociaż w tle i można o nim nie wiedzieć. Ot bateryjka 9V szczypie, a 3V nie, bo proporcjonalnie za mało prądu płynie.
A co w tym dziwnego, że wnikając w gąb elektroniki robi się coraz dziwniej? Przecież tu już się zaczyna fizyka kwantowa, prawdziwa kraina magii, gdzie trudno odróżnić to, co istnieje od tego, co nie istnieje.😀 Wchodzicie koledzy w obszar, którego nie był w stanie ogarnąć Einstein, wysiadł biedak na samym początku.😀
Po co to robić nikt tu nie jest fizykiem.
@@1984Kojot Żeby poszerzać własne horyzonty, ćwiczyć wyobraźnię. Jak ktoś nie jest fizykiem, to nie wolno mu interesować się fizyką kwantową? Ty tak na poważnie?
Tak wierutnych bredni dawno nie słyszałem. Poczytaj pan o nieliniowości elementów i punkcie pracy. Szkoda słów.
Kondensator rzeczywisty przedstawia się jak równolegle połączone : rezystor z kondensatorem. I to jest trywialne. Uczyłem się o tym w pierwszej klasie technikum jakieś 25 lat temu....
Odnośnie 37 minuty - w przypadku cewek indukcyjnych to prąd może płynąć niejako pod prąd, czyli w drugą stronę niż wynikało by z chwilowego napięcia na źródle zasilającym dany obwód.
Tak tylko taka cewkę trzeba najpierw naładować, tak samo jak kondensator. Czy zatem po zaniku źródła pierwotnego napięcia, nie staje się ona sama takim źródłem napięciowym, czyli tak naprawdę napięcie nadal jest i to ono jest przeczyną, a przepływ prądu skutkiem 😊
Panie Piotrze, staram się zrozumieć Pański przekaz, ale niestety nie potrafię. Powiedział Pan, że rezystor nie spełnia prawa Ohm'a ponieważ jego rezystancja zmienia się w czasie, w funkcji temperatury lub przepływającego prądu, czyli też temperatury. Sądzę, że zakłada Pan, że rezystancja jest "Stała" i że prawo Ohm'a o tej stałości mówi (wg. Pana wypowiedzi, oczekuje Pan, że w raz uruchomionym obwodzie przy stałej wartości napięcia prąd nigdy się nie zmieni. Jeśli się zmieni to już nie spełnione jest prawo Ohm'a). Nic bardziej mylnego, prawo Ohm'a mówi jedynie o zależności płynącego w obwodzie prądu od napięcia i rezystancji. Rezystancja jest zależna silnie od temperatury czy to w wyniku nagrzewania jej przeplywajacym prądem, czy czynnikami zewnętrznymi - mam na myśli metale. Liniowość czy też nieliniowosść takiego rezystora nie ma tutaj żadnego znaczenia, bo jakby się rezystancja nie zmieniła to wartość płynącego prądu będzie proporcjonalna do zmian rezystancji przy stałym napięciu zasilania. Jeśli jest inaczej to myślę, że możemy wyrzucić dziś do kosza wszystkie termometry oparte na czujnikach rezystancyjnych. Proszę o odniesienie się do mojego komentarza, bo jeśli jestem w błędzie to bardzo chciałbym zostać z niego szybko wyprowadzony. Pozdrawiam.
Pańska interpretacja jest interesująca, tylko czy prawdziwa historycznie, i czy tak uczy większość nauczycieli? Będzie kolejny film na temat prawa Ohma.
Czy według Pana żarówka spełnia prawo Ohma? A warystor? A dioda?
@@piotrgorecki4274
Żarówka jest rezystorem, jak słusznie Pan stwierdził na filmie silnie zmieniającym rezystancję ponieważ temperatura żarnika mocno rośnie. Warystor i dioda to nie są rezystory. Uważam, że nie ma co tutaj na nie zwracać uwagi. Rozważamy prawo Ohm'a więc pozostańmy przy rezystorach. Na moje wątpliwości odpowiedział Pan pytaniami, w takim razie poczekam na kolejny film. Pozdrawiam.
@@pawematlak1924 Prawo Ohma dotyczy... przewodników. Warystor jak sama nazwa wskazuje jest rezystorem. "Nie takie to proste wcale jest". A najciekawsze, że Pańska interpretacja jest w sumie słuszna, tylko to nie jest prawo Ohma. Bo prawo Ohma mówi o niezmiennej rezystancji.
@@piotrgorecki4274
Proszę przytoczyć definicje prawa Ohm'a. Według mnie nie ma tam nic o "niezmienności" rezystancji, natomiast jest to zasada proporcjonalności. Rezystancja jest wielkością fizyczną i nie zależy od przyłożonego napięcia, czy płynącego prądu, ale zależy od temperatury. Taką własność mają metale i nie tylko one. Polecam wykonać pomiary czujnika temperatury cieczy silnika w samochodzie dla różnych temperatur silnika, przekona się Pan jak sprawnie i dokładnie działa prawo Ohm'a.