12 fundamentów "nowoczesnego survivalu", czyli podstawy przygotowań na trudne czasy
Vložit
- čas přidán 5. 08. 2020
- W dzisiejszym materiale omówimy 12 fundamentów filozofii nowoczesnego survivalu. Autorem tej filozofii jest Jack Spirko, który od 2008 r. prowadzi The Survival Podcast -- pierwszy i najpopularniejszy podcast o przygotowaniach na sytuacje awaryjne (www.thesurvivalpodcast.com/). Zresztą te 12 zasad też i on sformułował:
www.thesurvivalpodcast.com/12-... .
Poniżej lista tych zasad, które omówiliśmy na filmie:
[00:46] 1. Przygotowuj się na różne ewentualności. Nawet na ewentualność, że żadna katastrofa się nie wydarzy.
[01:38] 2. Dług to rak. Zabij go.
[02:40] 3. Produkuj przynajmniej część spożywanej przez siebie żywności.
[03:23] 4. Podatki to kradzież. Unikaj jej jak możesz.
[05:02] 5. Żywność o długim terminie przydatności jest bezpieczną inwestycją.
[06:16] 6. Zdaj sobie sprawę z prawdopodobieństwa poszczególnych katastrof i ich powszechności
[07:58] 7. Energia odnawialna służy do budowania niezależności, a nie ratowania misiów polarnych
[09:07] 8. Kup kawałek ziemi i wykorzystaj go produktywnie
[10:42] 9. Przygotowuj się pragmatycznie
[12:55] 10. Zabezpiecz się, zdobądź środki samoobrony
[13:53] 11. Przygotuj komplet dokumentacji na każdą awaryjną ewentualność
[14:55] 12. Opracuj swój własny plan
Prawdopodobnie najlepszy sklep dla prepperów:
karaluch.com.pl/
Taką koszulkę z naszym logo kupisz tutaj:
domowy-survival.cupsell.pl/pr... (wersja damska)
domowy-survival.cupsell.pl/pr... (wersja męska)
Nasz blog: domowy-survival.pl/
Fanpage: / domowy.survival
Facebookowa grupa dla fanów: / domowysurvival
Instagram: / dwelling.survival - Jak na to + styl
Żaden ze mnie surwiwalowiec, więc moje sugestie traktujcie z przymrużeniem oka.
Co mi się podoba:
- pieniądze to też zasób. Warto traktować je z rozwagą. Własne zdrowie, umiejętności itp. - również.
- większość katastrof ma wspólny mianownik: problem z dostępem do żywności, wody, lekarstw itp. Dobrze zaopatrzona spiżarka jeszcze nikomu nie zaszkodziła.
Co mi się nie podoba:
- Autor za bardzo polega na gadżetach a za mało na własnych umiejętnościach, np. forma fizyczna, umiejętność posługiwania się narzędziami denna.
Dzięki za odcinki. Sporo rzeczy się uczę. mam nadzieję, że mój post również coś wniesie do dyskusji.
Pozdrawiam.
Zabrakowało mi czegoś co może brzmieć trywialnie i może nie wszyscy (zwłaszcza gadżeciarze) chcą o tym słyszeć: zadbaj zawczasu o swoje zdrowie i kondycję.
Super bardzo fajny film :) Gratki za kilka szczerych wypowiedzi!
4:30 podoba mi się to, bo trafilem na ten kanał przez veto :D
Pozdrawiam 👍
Hej super ziomal spoko człowiek pozytywnie zakręcony......logicznie myślący mi pasuję.....
Bardzo dobra audycja
Witam pozdrawiamy , ruszamy , oglądamy 👍
Co do akumulatora. Polecam zawsze mieć 2 zapasowy w aucie... ale to moje zdanie ;)
Polecam też dobry prostownik do akumulatora.
Jestem ciekawy kiedy Maciej Wieczorek zaprosi Cię do Bentleya.
@@seven7474 Tomasz Wróblewski i Martyna Wojciechowska byli dalej od codziennych zmartwień przedsiębiorców niż Krzysiek, a znaleźli miejsce w Bentleyu.
Myślę że przekaz Krzyśka jest gdzieś obok przekazu Marcina Iwucia: uniwersalny, który może wpłynąć na to jakie działania człowiek będzie podejmował, bez względu na to czy prowadzi firmę czy nie.
Apropos unikania podatków i robienia zapasów: nasz "kochany" rząd od 1 stycznia wprowadza podwyżki cen za olej silnikowy. Jeżeli za 5l oleju teraz zapłaciłeś 100zł to w przyszłym roku możesz zapłacić nawet 150zł. Olej ten ma ważność 5 lat (i w sytuacji kryzysowej można go palić), więc chyba warto już teraz zrobić trochę zapasu jeżeli bawicie się we własnoręczne zmienianie oleju. Info z: czcams.com/video/-4hr28QtNpA/video.html
Jeśli to wejdzie to przy zdaniu zużytego oddadzą kaucję. Ja jestem za. Bo widziałem już co ludzie robią ze zużytym olejem. Jeśli to będzie w formie kaucji to suoer sprawa.
@@danielxc717 Ja jestem za, gdyż po wymianie olejów w pojazdach i maszynach posiadam rocznie ponad 100 litrów przepracowanego oleju. A tak problem z głowy.
Że tak spytam gdzie było nagrywane video? Bo całkiem ładne to jezioro w tle. P.s.
Bardzo dobry materiał 😃
Dzięki za miłe słowa. To Wisła.
[Krzysiek]
Preparing jak najbardziej na TAK. Jednak wszystko z glową, pomału bez stesu.
Po połączeniu punktu 1 i 6 wychodzi mi, że ubezpieczenie dobrowolne to zło. Kupując zamiast ubezpieczenia, obligacje wyjdę statystycznie rzecz ujmując znacznie lepiej. Sumarycznie znacznie więcej wydałem na składki AC niż zaoszczędziłem na kosztach naprawy z AC. Ubezpieczenia traktuję jak hazard, a hazardzistą nie jestem. Najlepszym ubezpieczeniem jest poduszka finansowa, najlepiej skutecznie zabezpieczona przed inflacją.
Niby tak, ale nie do końca.
Jak masz 25 lat i właśnie wchodzisz na rynek pracy, nie masz takiej poduszki finansowej, jaką może dać Ci ubezpieczenie i prędko jej nie uskładasz.
[Krzysiek]
Mówisz, że hazardzistą nie jesteś? Przyjmijmy stawkę 1 tyś. zł/rok. Po 10 latach masz tych pieniędzy 10 tyś. Zepsuło Ci się auto i wydajesz 10 tyś. A co jak po 5 latach Ci się zepsuje? Skąd weźmiesz nagle dodatkowe 5 tyś.? Ryzykujesz. Uprawiasz hazard. Bo możesz nie mieć wypadku nigdy, a możesz go mieć po roku.
@@donniasty
Nie jestem hazardzistą i dlatego nie gram z instytucjami typu kasyno, czy zakłady ubezpieczeniowe. Moim zabezpieczeniem jest poduszka finansowa na takie i inne przypadki. Gdy zacząłem pracować mieszkałem jeszcze z rodzicami. Pierwsze 3 pensję odłożyłem, bo uważałem, że 3 pensje to absolutne minimum. Było to 3 x 800zł = 2400 później dostałem umowę na rok i podwyżkę do 1100 więc 3 pensje to nagle się zrobiło się 3300 z 2400, więc z czwartej pensji mogłem z czystym sumieniem wydać tylko 200zł, by mieć 3 pensję na koncie :)
Świadomość tego, że w razie dzwonu ubezpieczyciel pokryje koszty, tylko zachęca do większego ryzyka. Kasyno/zakład ubezpieczeniowy "zawsze" wygrywa. Z premedytacją ubezpieczyłem się tylko raz w pracy od urodzenia dziecka. Natychmiast po tym gdy urodziło mi się drugie dziecko i zgarnąłem wygraną, z ubezpieczenia zrezygnowałem. Uważam, że większość ubezpieczeń jest tylko trochę mniej nierozsądna, niż branie kredytów. Choć czasem taki kredyt to zło konieczne np. na mieszkanie. Ubezpieczenie jest dobre dla ludzi którzy nie potrafią, żyć inaczej niż od 1 do 1.
Paweł, opowiadasz jakieś kompletne banialuki.
W tym roku ubezpieczyłem samochód z AC, płacąc za to o jakieś 800 zł więcej, niż w ubiegłym, gdy AC nie miałem.
Wartość mojego samochodu ubezpieczyciel wycenił na 19 tysięcy, a składkę wyliczył z udziałem własnym w szkodzie 2 000 i 10%. Czyli oddadzą mi 90% z kwoty 17 000 złotych, czyli 15 300.
Żeby zebrać tę kwotę z oszczędności na AC, musiałbym odkładać pieniądze przez 19 lat.
Jeszcze "lepiej" wyglądają takie wyliczenia dla ubezpieczenia domu czy mieszkania...
[Krzysiek]
@@domowysurvival ubezpieczyciel statystycznie wygrywa inaczej by mu się to nie opłacało. W przypadku gdy jednak dzwonu nie masz, lub wartość szkód jest mizerna w stosunku do składek przegrywasz. Nie chcę w to grać. U mnie 50 zł obowiązkowego ubezpieczenia za mieszkanie na wypadek zniszczenia go przez meteoryt, trzęsienie ziemi, czy wybuch gazu uważam za zawyżone, bo statystycznie mnie to nie dotyczy. Przez ostatnie 14 lat ze śmiesznych 50 zł uzbierało się 8400zł wyrzuconych w zakład ubezpieczeń. Zakład ubezpieczeń nie jest instytucją charytatywną.
Apropo aku. Dlatego też ja zawsze wybieram benzynę. Swoje auto po płaskim jestem w stanie sam popchnąć.
Niebawem będę zmieniać auto i zdecydowanie wyborem starszą benzynę z gazem (zwiększony zasięg). Łatwiej to naprawić nawet samemu również. Co wy myślicie o tym?
Nie boicie się w dieslu poważniejszych awarii ktorych jest potencjalnie więcej (więcej osprzętu, więcej prądu wymaga itp)?
Akumulator który ma rozłączone cele nie pozwoli Ci odpalić samochodu choć Byś pchał go cały dzień 😁
Czyżby remake filmu "10 przykazań nowoczesnego survivalu"?
W dużej mierze obydwa te materiały się pokrywają. Jak wspomniałem, trochę trzeba wrócić do takich najbardziej absolutnych podstaw. :D
[Krzysiek]
Krzysiu gdzie ewakuowałbyś się gdyby twój cel ewakuacji został zniszczony (tak nagle)?
Do drugiego.
[Krzysiek]
Z tego co wiem teraz żeby kupić ziemię rolna trzeba mieć wykształcenie rolnicze i posiadać minimum 1.2 ha ziemi klasyfikacji rolnej w gminie na której znajduje się interesująca nas ziemia bądź sąsiedniej. Podobno można to obejść ale co i jak to nie wiem.
są kursy z egzaminem państwowym:)
Za mizerie to Ja Cię szanuje.
jest 10 będzie i 100
Czego 10?
[Krzysiek]
@@domowysurvival 10 lat
Czas edukacji :D
W Polskich warunkach...susza, długi, rozwody, brak własnego dachu, brak pracy, lokalne żywioły, otyłość, nadużywanie suplementów diety, braki w wiedzy "akademickiej", brak komunikacji ludzkiej, agresja u ludzi, wybujałe ambicje i wymagania...bądź mądry jak na to się przygotować:(
Rower jest dobry na trudne czasy. Nie na uczieczke 500 km z kraju. Lecz na codzienne zakupy w lato.
Ktoś poleci turbinę wiatrową, którą można zamontować na balkonie?
Żartujesz teraz???
@@generalnywascicielinternet4888 Dlaczego miałbym żartować? Widziałem w jednym domu takie małe pionowe na dachu, na balkon by się nadała. Tylko nie mogę tego nigdzie znaleźć.
@@podroznik2214 Na balkonie, to będzie zasłonięte przez resztę budynku....co chcesz zasilać tak malym "wentylatorkiem" akwarium z żaróweczką na 12 v??...
Porównaj ilość fotovoltaiki, jaka widzisz w całej Polsce, do "wiatraków" prywatnych....100 DO 1go...Kupisz gażdzet, który będzie więcej stał....A jak się zakręci, to żałosna jest jego wydajnośc....chyba że mieszkasz frontem do morza...I masz balkon sąsiada, z 10 metrów nad głową, to może warto kupić coś tak wysokiego..haha...zróbisz jak uważasz, i zmienisz zdanie...pozdro.👍😉
@@generalnywascicielinternet4888 Usytuowanie balkonu jest dość specyficzne i akurat jest przewiew. Moim zdaniem warto spróbować a jeśli nie mam racji to trudno. Pytanie gdzie szukać takich rzeczy?
Co do samoobrony, wiatrówka wystarczy w Polsce?
Nawet proca i patyk z gównem jako broń biologiczna.
Dobrze gada, polać mu !!!!!
Krzychu Krzychu a gdzie na wakacjach byłeś lub jeszcze będziesz😁?
Dlaczego pytasz?
[Krzysiek]
bo może tam jest fajnie, bezpieczniej:)
@@domowysurvival a tak bez szczególnego powodu, dla zmiany tematu, może też coś polecisz dla osoby z przyczepą kempingową.
W tym roku wszystkie urlopy w Polsce.
[Krzysiek]
@@domowysurvival ja teraz kwitnę w okolicach Kołobrzegu... może jeszcze później nad jakieś jezioro skoczę. Pozdrawiam.
Mi sie zawsze z dlugami cos takiego kojarzy . Wzieles pozyczke na 100 zl twoj problem. Wzieles pozyczke na 100 > tys problem banku ;)
Niestety, to nie jest takie proste. Bank Cię zlicytuje i puści w skarpetkach, a jeszcze będziesz miał długi do spłacenia. :/
[Krzysiek]
@@domowysurvival chodzilo mi raczej o sytuacje. Jezeli bank pożycza Ci wieksza kwote to dla nich to jest wieksze ryzyko niz dla Ciebie. Zawsze mozesz byc nie wyplacalny .Znam taka osob ktora ma dlug w kwocie 1.5 miliona Euro . Inna sprawa ze skreslil sobie zycie i dziecka. Chodzilo mi fakt ze wtedy bank ma problem a nie Ty.
@@mssss85 Bank ma takie ryzyko wliczone w koszta.
I tak wychodzą na plus
Bank nie pożycza swoich pieniędzy, więc bank naprawdę ma wywalone na to, że wisisz im półtora miliona euro.
Za to Ty masz już do końca życia przewalone.
Naprawdę, nie uważam, żebyś miał lepiej, niż bank w takim przypadku.
Co innego, jakbyś pożyczył od znajomego, to wtedy się zgodzę. Ale bank ma lepszą pozycję niż znajomy. :D
[Krzysiek]
@@domowysurvival Chodzi o sytuacje gdy druga strona zaciagajac/pozyczajac wieksze kwoty a nastepnie nie sa w stanie ich splacac. Wtedy czy to bank czy to osoba prywatna ma problem. Tak jak pisalem wyzej znam osobe ktora ma na to wywalone , jezdzi luksowymi samochodami ma wielki dom etc. Sad nic mu nie moga zrobic bo jest niewyplacalny, dom nie nalezy do niego , nie pracuje legalnie i nie ma zrodla utrzymania. Nie mowie ze to jest dobre lecz pokazuje ze moneta ma dwie strony. Wiec mowienie ze ta osoba ma przewalone do konca zycia moze mijac sie z prawda. Zależne od punktu widzenia osoby.
Powyżej 1ha ziemi rolnej trzeba być rolnikiem żeby kupić.
Bycie rolnikiem ułatwia sprawę, ale czasami da się i bez tego. Jeżeli da się udowodnić, że dany teren był na rynku od dłuższego czasu i żaden rolnik nie chciał go kupić, to i zwykły człowiek może to zrobić - w ten sposób moi rodzice rok temu kupili prawie 1,5ha ziemi.
@@michaw7408 dobrze wiedzieć! Całe szczęście że tak się da.
Xd coś czuje że wystarczy dla mojej rodziny 150 ha zboża
Moi rodzice mają małą działkę w mieście. Hodują tam sobie kilka krzaków malin, zioła różne warzywa i w sezonie moja mama je przerabia i mrozi. Na jesień kupuje i zaprawia ogórki, paprykę, suszy grzyby i owoce. Kupuje je w sezonie kiedy są tanie. Robi także soki z owoców. Pytanie brzmi po co? Przecież to można wszystko kupić. Tylko w jakiej cenie... Kupując hurtowo paprykę za duży worek płaci się mniej na jesień niż za litrowy słoik papryki konserwowej w zimie. Wszystko zależy od swoich chęci i samozaparcia i nie potrzeba 150ha zboża... Nie wiem jak z wydajnością w młynie, ale ze 100kg pszenicy zrobimy więcej niż 100 bochenków 1 kilogramowych. Zostają jeszcze pozostałości.
@@Piotr_T z 1ha jest ok. 5 ton zboża 1t zboża = 700zł
8smy
Podatki to kradzież... No teraz to pojechałeś!
No a nie?
Oczywiście, że to kradzież.
[Krzysiek]
Ciekawe po czym by jeździł gdyby nie podatki?
To, że ktoś, kto Cię okrada, odda Ci potem część tych pieniędzy pod postacią czegoś dla Ciebie użytecznego, nie sprawia, że nie zostałeś okradziony.
Podatki w jakimś stopniu są potrzebne. Każde państwo powinno mieć swoje pieniądze na różne wydatki. Niemniej jednak, dopóki państwo podatki ściąga z Ciebie przemocą, można to śmiało nazywać kradzieżą.
[Krzysiek]
@@szymonzarnowski5781 panstwo nie buduje drog tylko podmioty prywatne. Idz sie doszkol
Inflacja to podatek od oszczędności.
do 1ha można brać o ile kowr nie chce pierwokupu, powyżej natomiast ból dupy z podziałami geodezyjnymi. pozdrawiam cieplutko
Dzięki za podpowiedź!
[Krzysiek]
@@domowysurvival no poroblemo, co do nowoczesnego surwiwalu sam sie zainspirowałem tą samowysstarczalnością gastronomiczną i związku z czym części kupionej ziemi rolnej przeznaczę na budowę w pełni samowystarczalny tunel do uprawy ale to przez zime prócz aquaponik ofc.
Słuszna kradzież Xd. Co za bełkot
XD
[Krzysiek]
Krzych robisz surwajwal nie rób se zamieszania z podatkami w głowie.
Bo kurde korzysta każdy z publicznych rzeczy, też mnie to boli że płace za służbe zdrowia, asfalt na drogi i oświate co strajkuje ale z niej korzystałem a co mnie obchodzą kierowcy niech płacą podatek drogowy i na premie dla budowniczych autostrad albo nie bedzie asfaltu.
Są kraje że płacisz ubezpieczenie bo musisz a u lekarza i tak płacisz a lekarz z książki szuka co komu dolega. U nas dla lepszych studentów są darmowe podobno studia dzienne nie wiem nie studiowałem ale mamy lekarzy są różne opinie mi pomogli jak trzeba było. Nie jest tak żle jak ludzie pierdolą z nudów, najmniej ambitni, najbardziej wyszczekani a kurwa za robote się nie wezmą bo się brzydzą, pracują jak za kare jebane wszaże pierdolone.
To jest życie a nie kara żeby być chujem złamanym dla kogokolwiek.
Jak chcesz podatków to do sejmu gadaj tam takie rzeczy, a na tym rozrywkowo hobbystycznym portalu nie wpierdalaj ludzią oburzenia na to co tobie się nie podoba a oficjalnie nie robisz nic w kierunku rozwoju ekonomicznego kraju ani polepszenia polityki itd itp
Nie robię nic w kierunku rozwoju ekonomicznego kraju ani polepszenia polityki?
A na jakiej podstawie to oceniasz?
Możemy dyskutować o tym, na co powinny iść publiczne pieniądze, ale zastanawia mnie, czemu posługujesz się takimi przykładami, zamiast np. przekonać mnie, że powinniśmy płacić na 13- i 14- emerytury, 13- i 14- pensje dla górników, 500+, bon turystyczny, TVP i tak dalej.
Płacę na tyle dużo podatków, że mam pełne prawo na to narzekać.
A co więcej -- właśnie najlepszym, co mogę zrobić, jest mówić o tym tutaj, by trafiać do kilkudziesięciu tysięcy naszych subskrybentów. Byłoby fajnie, gdyby wiedzieli, że podatki mamy zdecydowanie za wysokie.
[Krzysiek]
@@domowysurvival zgadam się. Wszyscy mówią "to oddaj 500 plus". Jakby to miało oznaczać 500 złotych ulgi podatkowej na dziecko to nie mam nic przeciwko - oddaje.
@@domowysurvival niektórzy górnicy sobie na to pracują i jeszcze miliardy oddają do państwa. Radzę się doedukowac.
Przez ostatnie 30 lat dopłaciliśmy do górnictwa z państwowych pieniędzy jakieś 135 mld złotych. Radzę się doedukować.
businessinsider.com.pl/finanse/ratowanie-gornictwa-pochlonelo-fortune-szykuje-sie-kolejna-transza/zdr6n03
Nie miałbym nic przeciwko górniczym przywilejom, gdyby nie to, że muszę za nie płacić, bo się rząd boi, że znowu przyjadą do Warszawy palić opony.
[Krzysiek]
Mamy za wysokie podatki bo z tego co wypracujemy co najmniej 70% to podatki w różnej postaci, często ukryte. To co trzeba wypracować to nie tylko wynagrodzenie brutto ale również składki wynagrodzenia po stronie pracodawcy których nie widzimy. Jest wiele rzeczy które zapewnia nam państwo, lecz duża część jest marnotrawiona przez zarządzających np. zamówienia publiczne nietrafione lub niepotrzebne (przykład niedawny maseczki bez atestów), afery z wyprowadzaniem pieniędzy z budżetu itp. ale tak jest jak wydaje się nie swoje pieniądze i nie bierze odpowiedzialności za złe decyzje. Nie będzie dobrze póki nie będziemy mieli "polskiego" rządu a sprawdźcie kim był ojciec np. Kwaśniewskiego i wielu zdrajców przeżucanych przez płot. A teraz plandemia zrobi z nas jeszcze większych niewolników pod pozorem bezpieczeństwa wprowadzą pełną inwigilację każdego obywatela.