Lęk - Czym naprawdę jest akceptacja?

Sdílet
Vložit
  • čas přidán 23. 07. 2019
  • Czy jest akceptacja w lęku i jak ją uzyskać? - czyli jedno z zagadnień powodujących najwięcej nieporozumień podczas stosowania 5 Kroków.
    --------------------------------------------
    Więcej materiałów o zaburzeniach lękowych na: www.programy.dominikwaszek.com
    Terapia indywidualna: www.dominikwaszek.com

Komentáře • 91

  • @asha027
    @asha027 Před rokem +11

    No i chuj! I położylam sie w koncu na tą podłogę bez sił, umierając juz po raz milionowy. Światelko w tunelu się nie pojawiło, ale za to widzialam siebie z góry jak to k..a smiesznie wyglądało tak leżeć czekając na śmierć. Po 10 minutach stwierdzilam, że wystarczy juz tego cyrku i trzeba wstać bo żenada. No i wstałam i stoję 😅 i mi przeszło i kamień spadl z serca, że już w koncu udało mi się umrzeć i narodzić na nowo! 🙂🤗 Akceptacja to pierwszy krok do zmiany, jak to mówią ☺

  • @jankowalski9702
    @jankowalski9702 Před 5 lety +8

    Witam serdecznie , Pana felietony to mistrzostwo w fachu .
    Borykam się z lękiem z przerwami . Niedawno trafiłem na Pana.
    Powiem tak wiele mi to dało. Bardzo dziękuję za wiedzę podejście . Zrozumiałem swój problem . To jak z arkocholikiem który codziennie pije i nie uważa się za alkoholika . Ja padłem na dno dna i odziwo jako silna osobowość. Dopadło mnie . A dzięki tym zrozumiałem wiele , ale wiem wiele przedemną . Dużo zdrowia i wielu takich porad. Dziękuję i wielki szacunek.

  • @agnieszka469
    @agnieszka469 Před 5 lety +3

    Dziękuję za to nagranie ❤

  • @irenabushong6494
    @irenabushong6494 Před 4 lety +6

    Dominik, Dzięki twoim video przestałam się czuć jak ofiara moich dolegliwości, jesteś bardzo mądrym człowiekiem.

    • @irenabushong6494
      @irenabushong6494 Před 4 lety

      Miałam podobne doświadczenie ( poddania się i pogodzenia) : przy kolejnym epizodzie depresji , leżąc w wieczorem w łóżku wyobraziłam sobie ze leżę na dnie płytkiego jeziora , a ciemna mętna woda i bagniste dno to tak jak właśnie się czułam : byłam na dnie , nie miałam ani siły ani chęci walczyc czy wypłynąć, po prostu zanurzyłam się w swojej beznadziejności i bezsilności... o dziwo następnego dnia obudziłam się bez depresji. Później jeszcze przy kolejnym epizodzie depresji kilka razy próbowała powtórzyć te sztuczkę z „ bagnistym bajorem”, ale nie udało się

  • @emmalia1484
    @emmalia1484 Před 5 lety +7

    tak , nawet Pan nie wie do jakiego stopnia ma Pan rację ! Akceptacja = rezygnacja, padasz na plecy, pokazujesz miękkie podbrzusze i myślisz, niech się dzieje,,,, miałam szczęście,że tak sie stało. Dziękuję za filmik.

  • @kamilabierwagen406
    @kamilabierwagen406 Před 5 lety +5

    Nooo w końcu wiem czym jest ta akceptacja 💪🏻 Dziękuję ❤️

  • @rafalipnicki6359
    @rafalipnicki6359 Před 4 lety +2

    Super, proste, genialne wyjaśnienie, od razu subskrypcja poleciała. Fajnie, fajnie fajnie...to jest to 8-)

  • @marcelinam487
    @marcelinam487 Před 3 lety +2

    Super filmy, pomagają mi, taka prawda i tak muszę się z tym pogodzić 😞

  • @maejestpiekne9776
    @maejestpiekne9776 Před 5 lety +7

    Kupiłam książkę od Pana, zaczęłam czytać... jestem na bieżąco z filmami :)
    Ja już padłam na mordę... nie mam siły na walkę...

  • @szczepciu81
    @szczepciu81 Před 5 lety +5

    Aby osiągnąć stan akceptacji musisz tak naprawdę jej nie chcieć. PS jest Pan mistrzem świata , dziękuję !!!

    • @tylersalvador2437
      @tylersalvador2437 Před 3 lety

      Pro tip: you can watch movies at InstaFlixxer. Been using it for watching a lot of movies recently.

    • @forestmilo5568
      @forestmilo5568 Před 3 lety

      @Tyler Salvador yea, have been using InstaFlixxer for since december myself :D

    • @magnusboston4441
      @magnusboston4441 Před 3 lety

      @Tyler Salvador yup, I've been watching on instaflixxer for since december myself :)

    • @briggsezra7783
      @briggsezra7783 Před 3 lety

      @Tyler Salvador Definitely, I have been watching on instaflixxer for since november myself :)

  • @oliwiaokroj8482
    @oliwiaokroj8482 Před rokem +1

    Panie Dominiku, nawet nie mam slow, by opisać, jak mądrym jest Pan człowiekiem, to jest po prostu aż niewiarygodne, jak wiele mozna wiedzieć o lęku, nigdy nie spotkałam się z tak kompetentna osoba w tej kwestii. Do tego forma przekazu. Jestem Panu strasznie wdzięczna (i na pewno nie tylko ja), że zechciał Pan się podzielić swoja szeroka wiedza i pomagać ludziom ZA DARMO. Korzystając z Pana rad, naprawdę mozna wyjsc z depresji, silnych zaburzeń lekowych bez psychoterapii, bez leków.
    Pod koniec 2020 zaczęłam mieć przepotężnie silne stany lekowe z bólami somatycznymi (to wszystko przez toksyczna, wręcz, traumatyczna dla mnie prace), trwalo to tak długo (jakieś pół roku), że mysle, ze śmiało moge powiedzieć, że w pewnym momencie zaczela się już depresja. Nigdy czegoś takiego nie doświadczyłam, szukałam pomocy najpierw w internecie, nie mogłam pojac, co dzieje się z moim ciałem, dlaczego mam takie bole, dlaczego tak okropnie się czuje. Spróbowałam i poszłam na 1 wizytę do psychoterapeuty, ale to tez nic nie dało. Dopiero po kilku miesiącach tego stanu udało mi się znaleźć Pana kanal - wtedy wszystko zrozumiałam. Dzięki 5 krokom pierwszy raz bylam w stanie poczuc ulgę, choć na chwilę.. i tak jak Pan mowi w filmie, dopiero kiedy upadłam, poddałam się kompletnie, bo nie widziałam juz żadnej nadziei na to, ze kiedykolwiek będzie lepiej na dłużej niż na chwilę po zastosowaniu wszystkich tricków, by "wygrać" z lekiem, zaczęłam powoli stawać na nogi. Nie stało się to oczywiście w jeden dzień, ale z dnia na dzień widzialam malutka poprawe, aż w końcu to wszystko minęło. Od czasu do czasu lubiło mnie jeszcze złapać, ale to były po prostu gorsze dni.
    Teraz znowu troszkę gorzej u mnie, ale juz wiem, że mogę tu wrócić i od razu czuje się bezpieczniej, a przede wszystkim czuje się zrozumiana.
    Jeszcze raz dziękuję z całego serca Panie Dominiku, ze uratował Pan moje zdrowie, a może nawet życie. Dziękuję, ze dzieli się Pan z ludźmi taka wiedza zupełnie za darmo, bo to jest po prostu najcenniejszy skarb. Jeśli ktoś naprawdę się wslucha w Pana filmy, to można z tego wyjsc - bez leków. Jeszcze raz strasznie dziekuje, ściskam Pana i życzę wszystkiego dobrego.

  • @india3711
    @india3711 Před 5 lety +2

    Poczuć w sobie, najważniejsze.

  • @Sylwia-qx1md
    @Sylwia-qx1md Před 5 lety +1

    Pozdrawiam, stesknilam się 😋

  • @beatatoporowska9737
    @beatatoporowska9737 Před rokem

    Dziękuję Dziękuję ❤

  • @Yek0ms
    @Yek0ms Před 11 měsíci

    Dziękuję.

  • @wenus4391
    @wenus4391 Před měsícem

    Miałem z 2 tyg temu moment pełnej akceptacji, kompletnej straty kontroli. Nawiasem mówiąc było to bardzo dziwne doświadczenie, miałem wrazenie, że umieram dosłownie, myślałem że to jakis udar, zadzwoniłem po karetke, a jak ratownik odebrał to przeszło od razu. Wołałem pomocy, straciłem panowanie nad sobą, ale to dlatego bo to było dla mnie tak obce. Jednocześnie odczułem niezwykle głęboki relaks. (Nie brałem żadnych substancji) Przez nastepny tydzien z hakiem niczym sie dosłownie nie przejmowałem, czułem sie całkowicie inaczej w pozytywnym sensie, natomiast od paru dni zauważyłem, że znowu zaczynam wracać do starych schematów i przejmowac sie byle gównem. Moim problemem prawdopodobnie jest zbyt duża delikatność i wrażliwość na emocje. Są one mnie w stanie pochłonąc bez reszty, często nawet błahostki.

  • @iwonatp1717
    @iwonatp1717 Před 5 lety +2

    Powiedzenie "No i ch... Niech się dzieje co chce" to jednak jest jakaś decyzja 😁. Ja jeszcze dodaje "Bierz mnie, będzie wspaniałe... No dalej! Bierz mnie, bo zaraz spałonę, chce mieć cię jeszcze raz!". Pomaga, dzięki Panu 😘

    • @wilk9000
      @wilk9000 Před rokem

      Iwonko dobra metoda, muszę wypróbować 🤣

  • @izzizz4236
    @izzizz4236 Před 5 lety +2

    Jak poznawalam moja chorobe..pierw byl paniczny strach ze zachoruje na raka..ze to o tamto..cos strzyko i oo to juz rak..i powtarzalam ze nie ma nic gorszego..jak poznalam ze choruje moj umysl..a z nim "cale" cialo zdalam sobie sprawe jakie i to jest ciezkie..gdzie walczysz codzien z tym co masz w glowie..jak mysli czasem sa silniejsze od zdrowego rozsadku..ciezkie do opisania to komus "drugiemu" co "my" wtedy czujemy..jak to jest z lękiem..plus jeszcze jak przyjdzie deprecha..i swiadmosc ze cos z nami jest i dzieje sie nie tak..jak to napedza ten lęk..W mezu mam ogromne wsparcie..wisze mu czasem na rekach i truje dupe o to samo w kolko a on mi tlumaczy odpowiada a czasem az smiejemy..Jestem mu wdzieczna..ale jaka dluga droga byla zeby "zakumal" co mi jest😅 zamiast obrazac sie o moje nerwy..i nie dolewac oliwy do ognia...:)

    • @heloiza500
      @heloiza500 Před 5 lety

      Jak Pani mężowi to wytłumaczyła?

  • @wooky1
    @wooky1 Před 4 lety

    Panie Dominiku a jak do tej akceptacji o której Pan mówi ma się nazwę to akceptacja medytacyjna-ćwiczenie akceptacji, stanu rzeczy? Pozdrawiam, bardzo się cieszę, że trafiłem na tak klarowne i pomocne filmiki:)

  • @Walperin
    @Walperin Před 5 lety +6

    Dziękuję za ten wartościowy film jak i pozostałe, dużo mi w życiu pomogły te treści. Mam takie pytanie czy rzeczywiście tak ważne jest wypuszczenie lęku do ciała? Paść na ryj było by mi łatwiej jeszcze parę lat temu kiedy to potrafiłem spać po 4 godziny tygodniowo. Czułem się w tamtym okresie jak wrak człowieka. Dzisiaj jednak też dzięki Pana treścią radzę sobie w życiu całkiem dobrze. Mam rodzinę, prace którą lubię i w której to ludzie mnie doceniają(przynajmniej niektorzy :) ). Raczej trudno by mi było paść na ryj. Może nie potrafię wpuścić lęku do ciała ale czy jest to takie ważne? Zamiast tego czuję napięcia ale podchodzę do tego tak że to akceptuję. Jak przychodzą napięcia, gorzej mi się myśli staram się to akceptować, nie przejmować się tym, że teraz będzie mi gorzej szło, że ludzie to zauważą. Nie muszę w końcu być jakiś super, mogę być Poprostu przeciętny a czasem nawet bylejaki. Na ogół zresztą to ten stan lekowy mija, podchodzę do tego neutralnie. Podchodzę do tego z chumorem, że jestem trochę wariat, dziwak, mówię nawet o tym innym. Pomaga też Poprostu aktywność, ja robię coś od rana do wieczora. Raczej wolałbym zająć się swoim życiem niż padać na ryj. Jakby mam poczucie na podstawie Pana treści, że są tu 2 drogi, które są być może przeciwstawne ale chyba obie skuteczne. Jak Pan sadzi?

    • @SkutecznaTerapia
      @SkutecznaTerapia  Před 5 lety +9

      Sadzę, że jeśli jest Panu w życiu względnie dobrze i potrafi Pan już podejść do tych spraw NEUTRALNIE to nawet gdyby Pan chciał, nie uda się Panu paść na ryj. Nie ma ku temu powodów :-).
      Moje filmy są dla ludzi znajdujących się na różnych etapach swoich przygód z lękiem. Nagrywam je zainspirowany pytaniami a czasem "przypadkami", z którymi się spotykam w pracy. Dlatego nie wszystko, co tutaj mówię jest dla wszystkich i dla każdego - i stąd pewnie to wrażenie, że niektóre treści są ze sobą sprzeczne :-). Bo ludzie będący na różnych etapach swojej drogi, potrzebują po prostu różnych rzeczy w różnym czasie.
      Dziękuję za wartościowy komentarz, pozdrawiam serdecznie.

    • @Ela-dz4bc
      @Ela-dz4bc Před 10 měsíci

      ​@@SkutecznaTerapial.

  • @joannabarlik6063
    @joannabarlik6063 Před 5 lety

    Pozdrawiam serdecznie;))))

  • @pankracyjan5686
    @pankracyjan5686 Před 5 lety +3

    To jest bodobna zasada jak w uzależnieniach, musisz sięgnąć swojego dna i poddać się, przestać walczyć z alkoholem, a przeciwległym biegunem jest uznanie swojej bezsilności.

  • @alicja.982
    @alicja.982 Před 5 lety +8

    Jest Pan pierwszą osobą, która tak na prawdę mi zobrazowała, czym ta akceptacja jest. Już teraz wiem że Ci wszyscy psychologowie są głęboko w dupie :D Martwi mnie tylko myśl o tym, że zdarza się, że osoby które na prawdę padają na ryj w rozpaczy i bezradności wpadają w nałogi lub popełniają samobójstwo. Nie każdy ma siłę na to by z tym żyć.

    • @qbaino555
      @qbaino555 Před 5 lety +6

      Paradoks polega na tym ,ze jak puscisz to wszystko i padniesz na ryj ,to siła wraca.Pamietaj ,ze to tylko twoje WRAŻENIE ,ze nie masz siły.

    • @qbaino555
      @qbaino555 Před 5 lety +1

      Paradoks polega na tym ,ze jak padniesz na ryj ,to siła wraca. Pamietaj ,ze to tylko WRAŻENIE ,ze nie masz siły.

    • @alicja.982
      @alicja.982 Před 5 lety

      @@qbaino555 mam szczerą nadzieję że właśnie tak jest :)

    • @qbaino555
      @qbaino555 Před 5 lety +2

      @@alicja.982 pamietaj o paradoksie jakim jest wychodzenie z zaburzenia. Majac nadzieje, zaczynasz sie na tym z automatu skupiac i podswiadomie wyznaczac sobie ramy czasowe, co znowu nadaje presje i cierpliwosc po pewnym czasie szlag trafia. Wraca myslówa, napiecie ,bardzo czesto znowu lęk czy dd staje sie bardziej upierdliwe.Dlatego najlepiej jest porzucic nadzieje i skupic sie na dniu dzisiejszym, odciac sie od przeszłosci i nie myslec co przyniesie przyszłosc. :)

    • @Lawlietka16
      @Lawlietka16 Před 4 lety

      Ja jestem uzależniona od benzo przez to cholerstwo 😭 mam 21 lat i już zniszczyłam sobie życie

  • @monikatalithakum9823
    @monikatalithakum9823 Před 5 měsíci

    Przypomina mi to bezsilność w 12 krokach (jestem pracoholikiem). Trudno mi się było na nią zgodzić, w głębi duszy ciągle uważałam, że mogę coś jeszcze zrobić. Może nerwica mi pokaże o co w tym chodzi. Wreszcie jest coś, z czym faktycznie przegrywam na całym froncie.

  • @danielkopec679
    @danielkopec679 Před 4 lety +1

    To moja nerwica jest inna chyba bo u mnie lęki powoduje pojscie spac. Nie moge spac jak sie klade i probuje zasnac to przechodza mnie silne prądy i dreszcze ktore nie pozwalaja zasnac takie odrzuty

  • @AdiDrummer83
    @AdiDrummer83 Před 5 lety

    Trudno się z tym nie zgodzić. Praktycznie każdy z nas na początku walczy z lękiem na różne sposoby, a potem nie ma już sił i środków na dalszą walkę. Ja tak miałem i udało mi się wyjść z apogeum choroby. W tej chwili pozostała derealizacja, a somaty spadły do minimum. Biorę tylko 75 mg pregabaliny przed snem.

  • @kierunkowy4400
    @kierunkowy4400 Před 5 lety

    Ja jestem dobrym tego przykładem - jestem na etapie, kiedy brałam kilkanaście leków (bez efektu), byłam w szpitalu, odwiedziłam sześciu psychiatrów, nie mam poczucia że terapia wystarczająco mi pomoga, nie czuję że ktokolwiek z zewnątrz cudownie rozwiąże problem za mnie. Ogólnie nie zostały mi inne opcje niż pogodzić się z tym, że teraz tak jest - mówię "teraz", ale wiele razy mówiłam sobie, że do śmierci będę mieć depresję, derealizację i chroniczne zmęczenie, i co to za życie, co przypłaciłam właśnie ciężka depresją i odsiadką w szpitalu. Ale bez tego doświadczenia nie wyczerpałabym wszystkich opcji ratowania się, teraz mam czysta sytuację, choć dalej czuję z tego powodu ból, że muszę samodzielnie zmienić swoje sposoby reagowania, bo to przecież przez te utrwalone latami sposoby wpadłam w zaburzenia. Mam tylko gdzieś podskórnie obawę, że nawet jak wykonam pracę nad swoją głową to rozregulowany system nerwowy dalej będzie generował objawy, ale może to szukanie wymówki by nie próbować nic zmieniać.

    • @qbaino555
      @qbaino555 Před 5 lety +2

      Twoj system nerwowy wykona prace bez twojej pomocy. Tylko mu na to pozwol.Te pozwolenie to brak walki z tym jak sie czujesz ,brak tłumienia tego jak sie czujesz, mniej martwienia sie tym jak sie czujesz ( wiecej mysleia i tak wymecza juz przemeczony umysłl). Pomysl tylko ,tyle lat z tym walczyłas i wyszła dupa blada.To teraz juz chyba nadszedł czas abys zaczeła robic na odwrót. Jak przestaniesz walczyc to odzyskasz siły i chroniczne zmecznie pojdzie precz. To własnie przez ta walke czujesz sie taka zmeczona. W momencie puszczanie emocji tez beda dni w ktorych bedziesz wyczerpana ,ale one beda przeplatane z dniami z lepszym samopoczuciem, dzieki czemu zaczniesz zyskiwac pewnosc i beda dobrym znakiem ,ze idziesz we właściwym kierunku.

  • @PaulinaST
    @PaulinaST Před 8 měsíci

    To ja mając nerwicę krótko już po 5mc padłam na mordę, byłam bezsilna i przestałam walczyć, zaakceptowałam i z czasem zaczęło się poprawiać ale ekspozycja na lęk też pomogła bo uznałam, że chce nauczyć się żyć mimo lęku a nie spędzić resztę życia w czterech ścianach.

  • @beata6464
    @beata6464 Před 3 lety

    Z tymi trikami to czysta prawda człowiek który wykorzysta wszystko już nie ma nic do zaoferowania i się godzi z tym. Ja walczę z nerwica 4 miesiące było już ok przez ostatni miesiąc jakoś się udawało myśli ignorować i wszystko aż w końcu przyszedł ten jeden dzień coś się takiego zadziało że 10 dni mam jedną myśl która siedzi i nie chce wyjść i po jakiś pięciu dniach z tych 10. Pojawił się delikatny lęk i niepokój. Słyszałam że to taki kryzys może być

  • @Walperin
    @Walperin Před 5 lety +1

    Ja mam pytanie. Czy tzw. mroczki przed oczyma tj. Taki małe pajęczynki przed oczyma to są somaty zaburzeń lękowych? Czy ciągłe napięcie mięśni w okol szyi to też somaty? Tzw. Gad? Z góry dziękuję za opinię. Bardzo dziękuję za materiały, robi Pan dobrą robotę. Pozdrawiam 🙂

    • @SkutecznaTerapia
      @SkutecznaTerapia  Před 5 lety

      Nie mam pojęcia, ale jest prosty sposób, żeby to sprawdzić. Musi Pan tylko nic z tym nie robić, nie konsultować się z lekarzem, nie robić zadnych badań i zaczekać. Jak Pan umrze, to się okaże, że to jednak nie somaty i będzie Pan wiedział.
      Pozdrawiam :-)

    • @Walperin
      @Walperin Před 5 lety +1

      @@SkutecznaTerapia Dziękuję za humorystyczną odpowiedź 🙂. Pozdrawiam

  • @Alex99119
    @Alex99119 Před 8 měsíci +3

    Film obowiązkowy dla każdej osoby która zmaga się z jakimś zaburzeniem lękowym. Otworzył mi oczy

  • @awaken8202
    @awaken8202 Před 4 měsíci

    tak na to nie patrzyłem a jestem w terapii i mam zburzenia lękowe oz zawsze :)

  • @pen3d87
    @pen3d87 Před 5 lety +2

    Nie pozwalamy na lęk, ale też nie pozwalamy na spokój. Nie pozwalamy na brak pieniędzy, ale też nie pozwalamy na jego dostatek. Brak i dostatek. Trzeba być z tym na zero. Nie przywiązywać się bo pojawi się chciwosc i będziemy cierpieć. Ma to wogole sens? Pozdrawiam .

    • @SkutecznaTerapia
      @SkutecznaTerapia  Před 5 lety +1

      Czemu miałbyś nie pozwalać na dostatek?
      ...albo na brak?

    • @pen3d87
      @pen3d87 Před 5 lety

      No właśnie to może być odpowiedź, dlaczego ludzie cierpią. Jeśli pozwolę na to by czuc sie normalnie, nie będę musiał stawać w sytuacji że muszę zaakceptowac swoja nienormalność. Może problem jest właśnie z tej strony że jakiegos wzgledu nie pozwalamy sobie na spokój, czy dostatek i nawet trudno jest nam sobie wyobrazić że to mamy.

    • @pen3d87
      @pen3d87 Před 5 lety +2

      Mam zaburzenia lękowe i jeszcze nigdy nie udało mi się w pełni zaakceptowac lęku w śród ludzi. Ale za to gdy pozwalam sobie czasami na "normalnosc" czy luz to po prostu nie ma problemu. Ale jest ciężko pozwolić. Tak jakby element samobiczowania wchodzil w grę. Pan to napewno lepiej rozkminia. To są tylko moje obserwacje, może się mylę heh

  • @profan1980
    @profan1980 Před 4 lety +4

    Lęk nie jest zaburzeniem. Zaburzeniem jest brak jego akceptacji.

  • @sylwiaerhardt7873
    @sylwiaerhardt7873 Před 2 lety

    Co będzie później po padnięciu na mordę? Czy uda nam się z tej rozpaczy wygrzebać? Jak sobie później radzić?

  • @adadadadadadad718
    @adadadadadadad718 Před 3 lety

    Jak sobie poradzić z napędem leku podczas jazdy samochodem gdy ten samochód prowadzisz ?

    • @katarzynaskora6515
      @katarzynaskora6515 Před 3 měsíci

      Mój pierwszy epizod napadu lęku był właśnie w samochodzie. Myślałam, że zemdleję, że nie dam rady, ręce i nogi miałam wiotkie jak z waty itd. potem odczuwałam ogromny lęk prowadząc samochód szczególnie w korku czy stojąc na czerwonym świetle. Strasznie mnie to męczyło. Ale po jakimś czasie zrozumiałam, że tyle razy to przeżyłam i żyje nadal, nic się nie wydarzyło itd. choć odczucia w czasie napadu lęku były okropne. Później przy każdym kolejnym ataku mówiłam do siebie: przecież ostatnio też tak było i minęło i nic się nie stało.
      Kiedyś siedząc w domu pod ciepłym kocykiem odczułam ogromny spokój i zapamiętałam to uczucie i teraz, gdy tylko zaczynam wpadać w panikę przywołuję to uczucie i faktycznie rozluźniam się. Czuje, że to mi pomaga

  • @TheMoniii111
    @TheMoniii111 Před 5 lety

    Zazdroszczę Panu, że jest Pan już po tym padnięciu na ryj;) Chciałabym mieć to już za sobą a mam tak upartą naturę, która ciągle się przed tym broni, kombinuje. Cieszę się z małych kroczków do przodu ale żeby tak paść nagle, to trzeba mieć jaja;)) Bardzo pomocny filmik. Dziękuję:)

    • @SkutecznaTerapia
      @SkutecznaTerapia  Před 5 lety +3

      Sprobuj malych kroczków do tyłu z tą upartą naturą. Efekt ten sam a o ile wiecej zabawy!:-))
      Pozdrawiam Cię serdecznie.

  • @maejestpiekne9776
    @maejestpiekne9776 Před 5 lety +2

    Jestem na etapie adaptacji, jakoś ciężko ale działam. Od kilku tygodni nie wychodzę z domu... to jest straszne...

    • @_GosiaGosia
      @_GosiaGosia Před 5 lety +3

      Wyjdź poprostu i zobacz czy cos się stanie😉

    • @maejestpiekne9776
      @maejestpiekne9776 Před 5 lety

      Gosia Gosia wczoraj wyszłam na moment, ale z podkulonym ogonem wróciłam szybciutko do strefy bezpiecznej - czyli dom :))

    • @_GosiaGosia
      @_GosiaGosia Před 5 lety +1

      A ogladalas kanał Devovic?warto...jest tez grupa na fb

    • @maejestpiekne9776
      @maejestpiekne9776 Před 5 lety +1

      Gosia Gosia cały czas sukcesywnie oglądam...

    • @ewelinakumkowska6749
      @ewelinakumkowska6749 Před 5 lety

      @@_GosiaGosia prosze podaj link do kanalu..dzieki

  • @ewaw6219
    @ewaw6219 Před rokem

    Ja się chyba powoli zbliżam do dna...już mi się po prostu nie chce nawet walczyć bo wiem że te cudne sposoby i tak kija dają...może niedługo się odbije od tego dna bo łapie mnie powoli obojetnosc wobec moich lękow

  • @annaska2182
    @annaska2182 Před 5 lety +1

    A co jeśli takich padań na ryj było już kilka, i tak po jakimś czasie znowu wchodzi się w ta nawykową walkę do momentu aż znowu pada się na ryj? I tak w kółko 😢

    • @no-de7gf
      @no-de7gf Před 2 lety

      Hej czy masz też natrętne myśli 🤔

  • @thebombel26
    @thebombel26 Před 5 lety

    Jeśli została mi tylko derealizacja?wlasnie zaakceptowałam to bo myślałam że minie a to już 3 lata i nie mija :/jak się pozbyć tego?

    • @qbaino555
      @qbaino555 Před 5 lety

      pozwolic temu byc , nie skupiac sie na tym jak sie tego pozbyc.

    • @dareksil7325
      @dareksil7325 Před 5 lety

      Biegalas?

  • @lukaszxxxx2743
    @lukaszxxxx2743 Před 3 lety

    Część ja mam nerwicę od 11 miesięcy się mecze mam kołatania serca bule głowy zawroty pogorszenie się wzroku drętwienie twarzy uciski w głowie bule w klatce poce się czasami mam tak jak wstanę to tak jak bym miał zaraz zemdleć poprostu wszystko omdlewa Masakra z tym co tu dalej robić moja lekarka rozkłada ręce badania już też wszystkie miałem robione i wszystko ok

    • @SkutecznaTerapia
      @SkutecznaTerapia  Před 3 lety +2

      Cześć, masz cały ten kanał na ten temat - pooglądaj, zacznij stosować i zobaczymy. Jak nie pomoże, odezwij się, albo poszukaj jakiegoś sensownego terapeuty w swojej okolicy. Nie ma sensu się męczyć. Pozdrowienia.

    • @lukaszxxxx2743
      @lukaszxxxx2743 Před 3 lety

      @@SkutecznaTerapia i tu się z tobą zgodzę bo szkoda życia

  • @qbaino555
    @qbaino555 Před 5 lety +2

    Czytam wiele postów, w których ktoś mówi, że to akceptuje i sprawy się poprawiają. Następnie lista wszystkich rzeczy, które nadal są błędne.
    To nie jest akceptacja.
    Nalezy to zostawić takim jakim jest. Nadal będziesz się tak czuł/a i myślał/a. Akceptacja nie jest magiczną kulą. To naprawdę spokój z tym, jak się czujesz. Będąc w pokoju z brakiem spokoju w twoim życiu.
    Niektórzy ludzie próbują i używają go jako narzędzia do pozbycia się uczuć, myśli itp. Jest to rzeczywiste przeciwieństwo akceptacji.
    Myślę, że zwycięską formułą jest akceptacja + czas = odzyskanie zdrowia.

  • @krzysztofsikora9000
    @krzysztofsikora9000 Před 4 lety +1

    Kto tak powiedział) "łysy w internecie" 🤣🤣🤣gość ma texty

  • @ukaszGnich
    @ukaszGnich Před 2 lety

    Dziękuję, ale trafiłem :) Trzeba paść w końcu na ryj : D

  • @piotr780
    @piotr780 Před 3 lety

    Wielu doświadczonych psychoterapeutów by się nie zgodziło ;)

  • @anna-jr1ns
    @anna-jr1ns Před 5 lety +2

    Walka z lekami to najgorsze bo wtedy ona nabierają siły Trzeba dojść do momentu odpuszczenia...To co Pan mówi...na ryj!!

  • @merrigoldmerrigold3538
    @merrigoldmerrigold3538 Před 5 lety +1

    Panie Dominiku, dlaczego, na litość, to tak długo trwa??
    To przechodzenie w akceptację.
    Mój jakby towarzysz życia ma mnie serdecznie dosyć, rozumiem go bo takie prawo natury, nikt nie chce przebywać obok bo sam traci nastrój, i a nuż sam złapie zarazę, depresję drogą kropelkową :).
    Życie w stylu 'maska na twarz i do przodu choćby po czworakach' to pewnie typowe zachowanie dla dziecka z 'zimnego chowu' i oczywiste siedzenie na atomówce, z piękną kolekcją wyuczonych reakcji i sposobów myślenia utrwalających schematy tak, że w DAY 0 kiedy kończy się moc na uciekanie, następuje upadek.. i przechodzi w powolny, spektakularny acz średnio widowiskowy, upadek na wszelkich frontach.
    3 lata, psychiatrzy, kupa leków, kolejni terapeuci, brak szacunku do siebie, nienawiść do siebie, no bo jak można nie dbać o wszystko, haha, jak można przestać udawać że się ogarnia.. Wszystko mi jedno, nie mam już siły.
    Czy ta akceptacja, to już? (bo kiedy Pan mówi to coś słychać, ze to jednak jakiś constans jest ;) Czy to takie patrzenie na siebie "ooo, jak pięknie leci w dół" z jednoczesnym "no, skoro już leci, to wiadomo w którą stronę, w międzyczasie skoczę w ogrodzie kwiatki posadzić"?
    Einstein miał rację, to cholernie krótkie życie a znieść nie idzie gdy się ten ból rozciąga w czasie ;))
    Carpe diem. Chwilo trwaj, tfu, tfu.
    Stale się gubię i chyba właśnie szlag trafił moją akceptację :) :).

    • @SkutecznaTerapia
      @SkutecznaTerapia  Před 5 lety

      Nie, to jeszcze nie akceptacja. Jak przyjdzie - bedziesz wiedzieć :-))))
      Pozdrawiam i powodzenia!

  • @pakooo4458
    @pakooo4458 Před 5 měsíci +1

    Witam , czyli mam wybrać sobię sytuację w której najbardziej odczuwam lęk pozwolić żeby przyszedł i w tym trwać do póki on sie nie skończy?

    • @SkutecznaTerapia
      @SkutecznaTerapia  Před 5 měsíci

      Z grubsza tak, ale najpierw przyswoiłbym sobie np to: czcams.com/video/Ry4nIAWzZDc/video.htmlsi=BhdExDHccQRGvIBL
      Powodzenia.