Odporność psychiczna fakty i mity. Odporność a rezyliencja. Dr Agnieszka Kozak i dr Małgorzata Torój
Vložit
- čas přidán 8. 10. 2023
- Odporność nie oznacza, że nic nie czuję i jestem jak skała. Nie oznacza też tego, że szybko podnoszę się po porażce.
Odporność psychiczna często kojarzona jest z tym, że człowiek jest "nieprzemakalny" i nie czuje nic w sytuacjach trudnych. Jednak nie jest to prawda....
Link do rozmowy z Gosią na Jej kanale:
• Rozmowy 10/10: Rozwój ...
zdjęcie: midjourney
Cudowny materiał,,, pani Agnieszko jest pani jak kochana mamusia ucząca dziecko, na spokojnie i z miłością, cierpliwością i konsekwencją,,, pozdrawiam serdecznie :)
pozdrawiam i ja!
"kiedy stwierdzisz, że jesteś w dole przede wszystkim powinieneś przestać kopać" Will Rogers. regeneracja, zaangażowanie, zaufanie do siebie. super😊
dokładnie tak!
Nie zwozić mebli...
@@marcin3136 ani żadnej rzeczy, która nie Twoja jest😉
kiedy jesteś w piekle, nie zatrzymuj się - ponoć Churchill.
@@orjoki8593 a to ciekawe...
a zabawniej słyszałem: "Gdy byłem na samym dnie, to ktoś rzucił mi łopatę", czyli trzeba też uważać z kim się idzie przez życie ;)
Super odcinek, kolejny świetnie wytłumaczony. Zastanawiam się dlaczego ostatnio tak trudno mi utrzymać równowagę, skoro umiem. I przychodzi mi do głowy takie porównanie. Umiem jeździć na rowerze, nawet w trudnych warunkach (dziury w drodze, deszcz leje). Jednak zaczynam tracić równowagę i czuję, że zaraz się przewrócę, bo coś nie działa. Być może rower wymaga serwisu, a ja potrzebuję odpoczynku. Ponieważ pracuję za dużo ( 7 dni w tygodniu), nie mam kiedy się zregenerować. To nie zależy ode mnie, chyba że zmienię pracę i ostatecznie do tego zmierzam. W dodatku w tej pracy mam osoby, które mi wtykają kij w szprychy. Pozdrawiam serdecznie!
Dobry wieczór. Odsłuchałam całość , gdyż dołączyłam w trakcie.
Bardzo dziękuję za tą wartościową rozmowę, której temat jest mocno o mnie. Pół roku po rozwodzie. Niedawno odeszła moja suczka .
W wielu momentach rozmowy moje stany, postawy, emocje , zachowania wyskakiwały jak z kapelusza na ich potwierdzenie. Poszarpanie, to dobre określenie...wiele poruszonych emocji. Daję sobie dużo uwagi, troski, wsparcia, rozumienia. Myślę, że to wszysko wymaga czasu i delikatności Właśnie jestem w trakcie doskonalenia umiejętności jazdy samochodem po dluższej przerwie😊
Pozdrawiam . Do następnego spotkania 😀
Do spotkania!
pięknie - właśnie o tę łagodność wobec siebie chodzi, by móc się pozbierać :)
Wiem, że od dziecka ma ogromną wrażliwość, empatię i obniżoną tolerancję bodźców słuchowych. Reaguje lękiem,całe życie dorosłe potrzebuje terapii. Czy to właśnie odporność psychiczna? Z drugiej strony o własne dzieci walczę jak lwica, potrafię wspierać w trudnych sytuacjach, ogarniam wiele spraw w ciągu dnia.
Bardzo utożsamiam się z tym, co Pani napisała o sobie.
💚💚
Pani Agnieszko, uwielbiam Pani zabawy słowem. Zamartwianie się czyli czynienie siebie martwym = odbieranie sobie możliwości działania i przetransformowania jakiegoś doświadczenia, bo martwy już nic nie może zrobić. Przypuszczam, że o to chodziło. Genialne! Dziękuję!
dziękuję !
Jestes ie Panie dobre Anioły i Duszki . Dziękuję .Basia z lasu 😇👻🌳🪶🌲🐿️
cudny komentarz :)
super odcinek - temat/ przykład z koleżanką doskonały - nasze martwienie zamiast naszego zatroszczenia się - bo więcej się martwimy a mniej troszczymy - czy o siebie czy o innych - martwienie zwykle nie wymaga działania a zatroszczenie ❤ się już tak - dobrego wieczoru -:)
dziękuję za zatrzymanie się przy naszym materiale :)
dzięki za tą refleksję - zaiste nie odróżniałem martwienia od troszczenia
pieknie napisane
Bardzo jestem wdzięczna Pani Agnieszko za tę rozmowę ❤. Dokładnie tak zrobiłam po śmierci syna. Wróciłam do pracy miesiąc później bo takie były oczekiwania otoczenia. Rok później, błaha w sumie sytuacja spowodowała, że rozsypałam się na kawałki i nie mogłam pozbierać. Rozpacz i smutek były schowane pod złością, co pokazała właśnie ta sytuacja. ❤
Dziękuję za świadectwo ❤️
Z przyjemnoscią, z przyjemnoscią. Bardzo dziękuję.
Dziękuję pięknie za wysluchaną rozmowę i przekazane treści. Z ciekawością będę czekać na rowinięcie tematu. Pozdrawiam serdecznie
będziemy rozwijać !
dziękujemy :)
Agnieszko Nadziejo ! Dziękuję za wasz wspaniały dialog i budowanie nadziei w nas, że potrafimy być odporni psychicznie. Z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy, bo faktycznie jakoś zimą trudniej być odpornym psychicznie niż latem☃️🙂
:)
Dziękuję za Panią za pracę w tworzeniu wartościowych i w dzisiejszych czasach tak potrzebnych treści. A za razem tak łatwo dostępnych. Pozdrawiam :)
Aga i Gosia - najlepsze kobiety w Internecie :) Uwielbiam wasze rozmowy i bardzo za nie wszystkie Wam dziękuję.
kolejne już niedługo !
my też je uwielbiamy :) Dziękujemy za miłe słowo
Ja też uwielbiam to kobiece kombo❤
@@monika277 dziękujemy pięknie
Będę na pewno. Czekam.
Ostatnio właśnie miałam sytuację stresującą moje ciało zareagowało w bardzo szybki sposób somatyczne dlatego ,że nie dałam sobie możliwości do przepracowania tej sytuacji ,i zauważam u siebie mechanizmy obronne właśnie po to żeby się nie rozpaść, w głębi siebie dałam sobie czas na swój wewnętrzny żal ale nie dogłębny, dzięki Paniom zrozumiałam że wszystkie emocje trzeba przepracować, Dziękuję za piękny, mądry wartościowy live. ❤
❤️
Jakże potrzebny temat. Bardzo dziękuję Pani Agnieszko! ❤
Dziekuję Paniom za dzień dzisiejszy ❤ z możliwość korzystania z Waszej wspaniałe przekazywanej wiedzy.
Niedługo kolejna naszą rozmową!
"Każde wydarzenie to rodzaj lekcji"... a nie samobiczowanie,
"praca z przekonaniami , żeby mnie to nie złamało" dziękuję.
polecamy się
Dzięki za podzielenie się :)
Dziękuję bardzo za ten temat
jak widać jest ważny
Zmuszam się, nakazuję sobie aby mój psychiczny cmentarz wyglądał jak kwietna łąka. Wszystko co mnie boli odpycham mówiąc sobie,że nie mogę teraz przeżywać bo muszę być silna, zostawiam to gdzieś w lekko zamkniętym folderze. Wychowana w terrorze kiedy bita jako dziecko okrutnie,nie mogłam nawet płakać. Teraz nie chce,nie mogę udając twardziela ale o tym wiem tylko ja.
Dziekije za rozmowe na ten wazliwy temat !
Proszę o sposoby💖 radzenia z traumami..ranami z dziecinstwa
Jestem bardzo "potłuczony", ostatnie kilka lat, w ogóle ostatnie 28 lat to poligon na którym zostałem zniszczony, nie zahartowany. owszem zdobyłem doświadczenie, uodporniłem się, nabyłem umiejętności do posługiwania się narzędziami, jednak odnoszę wrażenie, że koszt w stosunku do osiągniętych celów jest niewspółmierny. Zrozumiałem, że obracam się w świecie za pomocą paradygmatu, który przynosi mi niepotrzebne doświadczenia biorąc w zamian skutki tych doświadczeń i gdzieś je przechowuje aby odzywały się w trudnych chwilach, niszcząc mnie.
będziemy rozmawiać o tym jak z tego wyjść !
Mam to samo odczucie. Z perspektywy czasu osiągnęłam i pokonałam wiele.
Ale nakłady były gigantyczne. Jestem okrutnie zmęczona.😢
To właśnie trzeba zrozumieć dlaczego te złe doświadczenia z przeszłości ,paradygmaty mają tak niszczący wpływ i wszystkie te ograniczenia,które nam nie służa trzeba odrzucić.Jeżeli nie podejmujemy działania,żeby uwolnić z ciała te złe doświadczenia to nie pozostaniemy w równowadze.Pomocna może być fizjoterapia i również pomoc psychologiczna.Ciało ma pamięć komórkową i wszelkie inne formy zadbania o swój własny dobrostan są do zrealizowania.
Też tak kiedyś uważałam. 30 lat życia poszło w dal. A żeby móc dalej żyć ,w nowym związku pracowałam dalej nad odejściem z poprzedniego. I to nie koniec mojej pracy bo życie trwa a ludzi na swojej drodze spotykam różnych a sporo tych co innych lubią sprowadzać do parteru.
Jak kiedyś usłyszałam od jednej osoby ,,jeden dzień stracony to miesiąc pracy nad nim,,.To mi wychodzi pracy do końca życia i dalej😉.
A tak poważnie to jest to fakt bo uważam ,że to co robię wpływ ma nie tylko na mnie ale i na postawę życiową moich dzieci.
Nie mówiąc o tym,że praca nad tym co robię teraz pomaga mi żyć z uśmiechem.
Dziękuję Paniom za rozmowę, do której chętnie wrócę i polecę.😊
Wielu z nas siedzi w podobnej matni. Ja po wielu próbach i przejściach zainteresowałam się Davidem Hawkinsem - Technika uwalniania., Przywracanie zdrowia oraz Bradley Kody emocji. Zaczynam bardziej rozumieć mechanizmy które powodują we mnie takie a nie inne myśli zachowania. Zapewne dużo jeszcze przede mną. Ale dobrze jest mieć świadomość. Pozdrawiam serdecznie.
Myślę, że wspomniana "pionizacja" w postaci np. w szybkim powrocie do pracy po trudnych przeżyciach również jest ważna. Pozwala nam do przeświadczenia, że mamy jakiś aspekt życia pod kontrolną i że pomimo trudności życie toczy się dalej. (nie jako jest ostoja stabilności w trudnym czasie, jeżeli praca daje nam tą stabilność a nie odbiera jej nam bardziej ). Jednak niepowinna ona być ucieczką przed nadbudowaniem siebie, torską o siebie i skonfrontowaniem się z emocjami i pracą nad tym aspektem.
Uważam, że oba czynniki są tak samo ważne.
Ma Pani prawo do własnego zdania 😊
Bardzo mnie wspiera spójność przekazu i to, jak się Panie uzupełnianie. Płynę z Waszym flow i uczę się z lekkością. Dziękuję🍀
👑
Gratulacje z okazji 50 000 subskrypcji! Kocham jesienne klimaty a z Waszymi rozmowami zapowiadają się piekne, inspirujące wieczory:)
👑👑👑👑👑
Dziękujemy :)
Dzięki dziewczyny
Dziękujemy :)
Czekam Agnieszko na nastepne odcinki❤️Dziekuje ❤️
Bardzo fajny pomysł na taką serię tematów. Mam już książkę Nastolatek potrzebuje wsparcia i jest wspaniała 👍👌
Dziękuję !
Jestem bardzo wdzięczna za filmik :)
Dziękujemy :)
Dzień dobry. Pani Agnieszko wczoraj odebrałam książkę od Pani. Dziękuję za dedykacje (choć nie osmieliłam się o nią poprosić) tak bardzo trafiła Pani w punk ❤❤❤ dziękuję książka jest niesamowita i mimo, że mój synek ma dopiero 6,5 roku, to książka ta skłania do refleksji i przypomina okres gdy sami byliśmy nastolatkami. 110 w punkt ❤❤❤ pięknego dnia.
Dziękuję i ja 👑
Kolejny wartosciowy material...pozdrawiam cieplo❤
❤️
Dziękuję.... Bardzo ❤
❤️
Dziękuję bardzo. Wzrasta moja odporność.
Dziekuje pania slicznie❤
Czarna Perla = w ważności tematu *Dziekuje Kochane 💫 Znam to z autopsji tak długo Siebie ujeżdżałem ze w końcu * Koń padł a wóz nie mógł sie dalej toczyć ^ po operacji mogłam sie zatrzymać i otworzyć na tyle świadomość by do dnia dzisiejszego^ to juz ponad 11 lat isc droga milosci do samej Siebie *
pięknie - i gratulacje !!!
Drogie Panie! Uwielbiam Was słuchać! Katarzyna
Bardzo dziękujemy !
Dziękujemy :)
Cudowne.Dziekuje❤
❤️
Fajnie wyjasnilyscie mi slowo "poczucie kontroli"moje wyobrazenie na to slowo nie mialo dobrego łącznika'a tu proszę🎉
Lubilem tez podstawke z jockerem w tali kart,sam uzywam;)
Pozdrawiam❤
🔥
❤
Kocham te rozmowy ❤
my też je lubimy więc już rozmawiamy na obu kanałach :)
Większość nowych zagadnień takich jak resilient ( teraz na czasie) jest słowami używanymi w angielskim na porządku dziennym.
to prawda
witam miłe Panie :))) i znów sie coś nauczę :)) 31:50 👌 / TEN ODCINEK JEST ..GENIALNY ... jak wiele innych heheh :)
12:45 jako twory wszechświata musimy przezywać, to co na nas spada, bo tacy jesteśmy, oderwanie od tradycji nam zabrało masę przydatnych zachowań, które przechodziły z pokolenia na pokolenie, żałoba w tym ujęciu powinna być odżałowaniem straty.... byc może nawet straty części samego siebie ( swojego niby JA ) ojca , matki, człowieka itd wydaje się ze bez tego cos jednak tracimy albo chowamy w 5 poziomie piwnicy Freuda, wcześniej czy później to da nam o sobie jakoś znać lub wybije
dziękujemy!
❤👍
❤️❤️❤️
A ja złamałam na camino nogę (kość udową) dowiedziałam się o tym po 6 tygodniach, kiedy już byłam w Polsce i musiałam mieć zabieg wstawienia endoprotezy biodrowej :)
wiele osób podobno tak ma
W kwestii odporności psychicznej dużo można wyciągnąć z historii Gogginsa, to taki "super" człowiek, polecam zapoznać sie z jego historią 😊
dziękuję za polecenie
Elastyczność emocjonalna.
tak :)
Istotne ..SWIADOMOSC z jakim układem nerwowym przychodzimy na świat.. AKCEPTACJA siebie czyli KOCHANIE..albo poczucie winy Inaczej reaguje na bodźce huk..światło.. człowiek z poziomu ..PROGU wytrzymałości ukł.nerwowego..
Podoba mi się że zrobienie ruchu wzmacnia.
jak z mięśniami - ruszane rosną :)
Wikipedia: Rezyliencja - umiejętność lub proces dostosowywania się człowieka do zmieniających się warunków, adaptacja do otoczenia, uodpornianie się, plastyczność umysłu, zdolność do odzyskiwania utraconych lub osłabionych sił i odporność na działanie szkodliwych czynników. Zdolność do regeneracji po urazach psychicznych.
Mam zasoby a jednak drobne trudności mnie wybijają i przestaje ufać moim umiejętnością albo wartości. Jak nad tym pracować? Natychmiast pojawia się lęk, że „nie daję rady” i że ktoś mnie oceni.
Dziękuję ale ja nie mogę się pozbierać po odejściu suni we wrześniu a teraz styczeń kocurek
🌸🩷🌸🩷🌸
👑👑👑👑👑
Pani Agnieszko z czego może wynikać problem w mówieniu z pozycji " Ja " ?
Kiedy się nie kontroluję i jestem w silnych emocjach z łatwością atakuje drugą osobę.
Podam przykład z życia wzięty.
Zadałam bliskiej osobie pytanie, a ona z racji, że była zajęta nie odpowiedziała mi - poczułam się przez nią zignorowana. Powiedziałam cytuję " Nie słuchasz mnie "
Na co bliska osoba odpowiedziała " słucham Cię i powtorzyła moje słowa "
więc odpowiedziałam będąc zła " czyli mnie słuchasz, ale ignorujesz "
Najpierw miałam przez kilka miesięcy terapię psychodynamiczną, teraz mam schematu. Powtórzę - często naprawdę nie wiem jak się wysłowić z pozycji Ja. Zwłaszcza jak poziom emocji rośnie mam pustkę w głowie.
Myślę, że dopiero kiedy nauczę się mówić z pozycji ja odnajdę większy spokój. Nie chce ranić ludzi, ale niestety ranię i nawet nie czuję tego w danym momencie.
Dopiero kiedy zwrócono mi uwagę, że popełniłam błąd w przykładzie jakim się z Panią podzieliłam zdałam sobie sprawę, że ponownie nie odniosłam się do moich odczuć, a użyłam komunikatu " Ty "
Staram się chodzić na sesję z przykładami w których to pokazuje co dokładnie dany człowiek i ja mówiliśmy.
Niestety nie odpowiem w komentarzu bo nie udzielam tu porad 😊
@@agnieszka.kozak.ak75 Mimo wszystko dziękuję za odpowiedź, pozdrawiam.
@@agnieszka.kozak.ak75Właśnie odsłuchałam wykład - kawał dobrej pracy. Już nie mogę doczekać się kolejnych tematów o których była mowa we wykładzie. Widać, że obie Panie dzielicie się wiedzą z Nami z serca i powołania ❤
Pani doktor, myślę, ze warto również w widoczny sposób odnieś się do fake odporności psychicznej. Tak, to świadome nawiązanie do fake persony narcyzów i osób z rana narcystyczna. Czyli wszystko to, co pozornie wydaje się zaradnościa, ambicja, niezależnością, odpornością psychiczną a wcale nia nie jest, potocznie utarło sie np, ze jak ktos od nikogo niczego nie potrzebuje, to cos pozytywnego, a jest wręcz przeciwnie. To atrapa i świadectwo głębokich ran, deficytow i problemów ze sobą. Warto obalic te szkodliwe mity. Tak samo jak widzenie dobra w perfekcjonizmue, nazywaniu lenistwem wszytskiego, co nie jest "cizka praca" ponad sily itd. :-) ps Dziękuję za wszytskie filmy. 🤝🍀
Tutaj trochę o Samcu Sigma, żeby w przyszłości nie tracić czasu (i mniej mnie- niechcący- oczerniać xD): "How Sigma Males Determine Who They Are Meant To Be" (film na YT).
Fajnie,ze mozna pogadac przez internet. Ale juz dosliwnie mam odruch wymiotny! Ludzie! Spotkajcie.sie, ruszcie te 4 litery! Wszedzie to samo!
Chyba nie rozumiem tego komentarza?
to gadanie jest do słuchania, nie zmuszaj się, odruchy wymiotne miną
Bezradność i bezsilność
❤
my też :)