Ta mina nadzieji jak robiłeś ostatnie pompowanie :) Szacun za wytrwałość!! Już wole te 4 W mniej i nie pieprzyć się z tymi olejkami, oponami, zakładaniem, strzelaniem z ciśnienia. Pozdro Paweł
Niestety przez te dwa lata nie nastąpił wyraźny postęp ;) nadal trzeba użerać się z tymi tubulesami i na dodatek takie opony są pieruńsko drogie.Bez sensu to w szosie.A słyszałem,że nawet niektóre proteamy jeżdżą na dętkach.
Ostatnie 15 sekund, było epickie. Dzieki Paweł ! Popłakałem się ze śmiechu :) Przy okazji jaki model butów tri używasz masz do swojego Cervelo ? na zawodach . Jakiś wyższy Pearl Izumi ?
Witam zawsze jeździsz na oponach 25 ? Czy może masz treningowe 25 a startowe 23 ? Na jakich wolisz jeździć ? Raczej na jakich twój rower lepiej pracuje czy czujesz różnice
Ja też zrobiłem tubeles na szosie i podczas przebicia bardzo pobrudzilo rower zanim się zatrzymałem to było na zjeździe jak się zatrzymałem to poczekalem mleko uszczelnilo i mogłem jechać trochę dopompowalem pytanie czy również opryskalo Ci rower ja zalalem 100 ml może dlatego sam nie wiem albo ciśnienie jest duże
Używaj zawsze wody z płynem, taką zrób konsystencję roztworu , żeby była w miarę lepka (ale nie kleista), później namocz gąbkę i nasmaruj ranty felgi już z oponą na niej. Wstrzeliwuje się pięknie i opona bardzo dobrze przylega do felgi. Napompujesz wtedy oponę zwykłą pompką z podstawką nawet z decathlona. Temat sprawdzony nawet na tych samych oponach i obręczach stożkowych, polecam, zaoszczędzisz stan wkurwienia ;)
Nową oponę najpierw rozepchaj dętka. Gdy jedna strona opony ułoży sie w obręczy to potem łatwiej napompowac nawet zwykłą pompką. Przynajmniej ja nie mialem z tym problemu, ale tak jak mówię jedną stronę opony mialem już dopasowaną i siedzacą na obręczy
Ja jeszcze inny sposób przetestowałem, włożyłem na chwilkę dętkę i napompowałem, następne wyciągnąłem dętkę. Wtedy jedna strona już najdzie właściwie na obręcz, to później łatwiej ogarnąć resztę ;)
Fajnie że podiołeś się tego tematu Krótka rada w wymowie Co do nazwy opony Schwalbe marka niemiecka czyta się też Schwalbe a nie Schwalb. Przynajmniej tak to zabrzmiało akustycznie z twojej strony. Oczywiście nie wszystkie nazwy czyta się tak jak napisane ale w tym przypadku Schwalbe. Czyli nie Jaskółek tylko Jaskółka
Dlatego zostaję przy dobrej jakości szytkach. Kiedyś poruszyłeś temat owalnych blatów Rotora. Masz jakieś przemyślenia bo minął chyba prawie rok. Osobiście też jeżdżę na takiej tarczy i jestem ciekaw opini innych osób.
Ja tam tubelessy instalowałem zwykłą pompką nożną i szło mi to całkiem sprawnie. Wystarczy wlać wcześniej mleczko i pompując obracać koło do przodu i do tyłu. Trzeba tylko energicznie i bez przerwy ładować nogą w pompkę i powinno zaskoczyć :) I cały czas jestem zaskoczony że żaden kolarz nie ma nożnej pompki, nie przestanie mnie to zadziwiać :)
Do wad systemu bezdętkowego trzeba dodać regularną wymianę mleczka. To tak jakbyś co pół roku ją przebił, a przecież mleczko kosztuje. Drugie to zamarzanie mleczka zimą, podobno są już teraz odporne na mróz. Ja nawet w pierwszym entuzjaźmie kupiłem mały kompresor. W ostateczności zostałem przy dętkach, ale kompresor jest fajny i tak się przydaje. Łatwość i szybkość pompowania oraz można czasem coś przedmuchać z brudu.
Ja kupuję Eco mleczko Joe's No Flats, leję trochę więcej do dętki i zapominam o kołach przez cały sezon od póżnej zimy do jesieni. Żadnych problemów przez cały rok. Eko mleka charakteryzują się tym, że łatwo jest usunąć pozostałości tegoż płynu za pomocą ciepłej wody. Uszczelniacz dobrze sprawdza się w MTB z powodu niskiego ciśnienia. W szosie jeszcze nie próbowałem. Niedługo będę zalewał opony Schwalbe G One Microskin w moim rowerze grawelowym, szerokość 38 mm. Ciekawi mnie jakie mleko sobie z tym poradzi - wyższe ciśnienie. Pozdrawiam
Pompujesz oponę która nie jest zapięta na obręczy. Na początku wywiń oponę na lewą stronę i zostaw na jakiś czas. Potem spróbuj zakładać na wodę z mydłem. Nie ma bata żeby nie weszło.
Te opony bardzo dobrze sprawują się w systemie bezdętkowym. W ten sposób jeżdżę na nich już od kilku lat. Drobne przebicia wypełniacz uszczelnia. Na filmie błędem było to, że przed napompowaniem ranty tej opony nie zostały posmarowane mydlinami, które nadają jej poślizgu. Opona wtedy łatwiej wskakuje na rant obręczy i się uszczelnia. Druga sprawa ,że najpewniej jest dmuchnąć kompresorem ciśnieniem ponad 6 bar . Wtedy wszystko na pewno dobrze się uszczelni. Wiem, bo przerabiałem to osobiście.
Z tego co widzę na forach i filmach, to największym problemem tego systemu jest mnogość sposobów montażu - który jest dość chałupniczy, przez co w zasadzie nieprawidłowy "ale się trzyma" i niska jakość tego mleka. Niestety trudno powiedzieć czy wyższa cena mleka będzie się równać jego jakości. Jest jeden film gdzie koleś robi to dość profesjonalnie ale to nie oznacza, że Janusz w swoim domu zrobi to tak samo, mimo, że pisze na forum coś innego.
...czyli poczciwa opona z dętką dalej najpraktyczniejszą opcją - umówmy się szczerze - rozwalisz oponę gdzieś na trasie daleko od domu to jeśli chodzi o szytkę i TL musisz iść do serwisu, dętkę z oponką wymienisz sobie sam jak masz ze sobą (ja mam zawsze)
A skąd wiadomo że ilość wypełniacza jest właściwa? Z tego co tutaj pokazałeś to rzeczywiście szajs. Ale np szajbajk na swoim kanale miał pozytywne nastawienie.
Marketeterzy czynią cuda. Przekonali do tarcz w szosie. Do tego też przekonają. Tu jest większe wyzwanie, bo jak pokazujesz sprawa wygląda naprawdę marnie dla użytkownika. Zaoszczędzone waty? Hmm, to już chyba ten marketing. Czytałem, że jak się używa dętek lateksowych, to nie ma różnicy. Oczywiście wszyscy czytamy ”niezależne" artykuły i testy😄. Bardzo fajny kanał. Pozdrawiam.
Weź pod uwagę, ze wiele z tych systemów jest przewidzianych dla pro / peletonów. Klejenie szytek jest dużo gorsze ;). Co do tarcz to jednym z powodów powolnej adopcji były właśnie teamy i ich mechanicy - nie chcieli się pierdzielic ze zmiana kół. A ja nigdy raczej nie kupię szosy bez tarcz ;).
W mtb to chyba ma większy sens opony są wieksze ciśnienie mniejsze i pewnie łatwiej to założyć Na szosie moim zdaniem nie warto się w to bawić W ubiegłym sezonie złapałem tylko jedną gumę jeżdżąc na dętkach Jakoś się nie widzę na boku drogi upaprany w mleczku.
Jeszcze nie próbowałem i szczerze mówiąc jakoś mnie do tego nie ciągnie mimo zalet... Ale zerknij na to czcams.com/video/__P2eW12bd8/video.html jakoś między 6 a 7 minutą gość pompuje zwykłą pompką :)
Szytka i tylko szytka. Bezdętka do szosy to szukanie kłopotów i babranie się w mleku. Zapraszam przestraszonych szytkami, na krótki kurs jak to obsługiwać. Gwarantuje, że jest to dużo łatwiejsze, od tego co tworzy Paweł na filmie. Wymiana szytki w trasie, to max 10min.
Ta mina nadzieji jak robiłeś ostatnie pompowanie :) Szacun za wytrwałość!! Już wole te 4 W mniej i nie pieprzyć się z tymi olejkami, oponami, zakładaniem, strzelaniem z ciśnienia. Pozdro Paweł
Niestety przez te dwa lata nie nastąpił wyraźny postęp ;) nadal trzeba użerać się z tymi tubulesami i na dodatek takie opony są pieruńsko drogie.Bez sensu to w szosie.A słyszałem,że nawet niektóre proteamy jeżdżą na dętkach.
5:18 - litości, Schwalbe to niemiecka firma i czyta się to "szwalbe", a nie jakieś "szłolb"...
Ostatnie 15 sekund, było epickie. Dzieki Paweł ! Popłakałem się ze śmiechu :)
Przy okazji jaki model butów tri używasz masz do swojego Cervelo ? na zawodach . Jakiś wyższy Pearl Izumi ?
Witam zawsze jeździsz na oponach 25 ? Czy może masz treningowe 25 a startowe 23 ? Na jakich wolisz jeździć ? Raczej na jakich twój rower lepiej pracuje czy czujesz różnice
Daję okejkę i można oglądać :)
Ja też zrobiłem tubeles na szosie i podczas przebicia bardzo pobrudzilo rower zanim się zatrzymałem to było na zjeździe jak się zatrzymałem to poczekalem mleko uszczelnilo i mogłem jechać trochę dopompowalem pytanie czy również opryskalo Ci rower ja zalalem 100 ml może dlatego sam nie wiem albo ciśnienie jest duże
Używaj zawsze wody z płynem, taką zrób konsystencję roztworu , żeby była w miarę lepka (ale nie kleista), później namocz gąbkę i nasmaruj ranty felgi już z oponą na niej. Wstrzeliwuje się pięknie i opona bardzo dobrze przylega do felgi. Napompujesz wtedy oponę zwykłą pompką z podstawką nawet z decathlona. Temat sprawdzony nawet na tych samych oponach i obręczach stożkowych, polecam, zaoszczędzisz stan wkurwienia ;)
Paweł jesteś AS :) Fajnie się ogląda... Pozdrawiam
Nową oponę najpierw rozepchaj dętka. Gdy jedna strona opony ułoży sie w obręczy to potem łatwiej napompowac nawet zwykłą pompką. Przynajmniej ja nie mialem z tym problemu, ale tak jak mówię jedną stronę opony mialem już dopasowaną i siedzacą na obręczy
a to dobry plan jest. Przetestuję następnym razem.
Potwierdzam, mi siada tym sposobem za kazdym razem, dobrze też jest odczekać kilka minut żeby dętka docisnęła dobrze taśme
Ja jeszcze inny sposób przetestowałem, włożyłem na chwilkę dętkę i napompowałem, następne wyciągnąłem dętkę. Wtedy jedna strona już najdzie właściwie na obręcz, to później łatwiej ogarnąć resztę ;)
Wystarczy gaśnica 2 litrowa przerobiona na airshota. Gaśnica wytrzymuje ponad 20 atmosfer. Każda opona wskakuje na obręcz.
Fajnie że podiołeś się tego tematu
Krótka rada w wymowie
Co do nazwy opony Schwalbe marka niemiecka czyta się też Schwalbe a nie Schwalb.
Przynajmniej tak to zabrzmiało akustycznie z twojej strony.
Oczywiście nie wszystkie nazwy czyta się tak jak napisane ale w tym przypadku Schwalbe.
Czyli nie Jaskółek tylko Jaskółka
Dlatego zostaję przy dobrej jakości szytkach. Kiedyś poruszyłeś temat owalnych blatów Rotora. Masz jakieś przemyślenia bo minął chyba prawie rok. Osobiście też jeżdżę na takiej tarczy i jestem ciekaw opini innych osób.
Ja tam tubelessy instalowałem zwykłą pompką nożną i szło mi to całkiem sprawnie. Wystarczy wlać wcześniej mleczko i pompując obracać koło do przodu i do tyłu. Trzeba tylko energicznie i bez przerwy ładować nogą w pompkę i powinno zaskoczyć :) I cały czas jestem zaskoczony że żaden kolarz nie ma nożnej pompki, nie przestanie mnie to zadziwiać :)
Cześć Paweł :) czyli trzeba mieć jeszcze obręcz, która jest dostosowana do tubless ? czy wystarczy opon i dętka.
Przecież cały film o tym mówił. Tak, musi być specjalna obręcz.
@@Garfild12 Niektórzy na YT twierdzą, że nie trzeba.
W teorii na każda obręcz da się założyć tubeless. W praktyce - nie wiem, nie polecałbym.
Do wad systemu bezdętkowego trzeba dodać regularną wymianę mleczka. To tak jakbyś co pół roku ją przebił, a przecież mleczko kosztuje. Drugie to zamarzanie mleczka zimą, podobno są już teraz odporne na mróz. Ja nawet w pierwszym entuzjaźmie kupiłem mały kompresor. W ostateczności zostałem przy dętkach, ale kompresor jest fajny i tak się przydaje. Łatwość i szybkość pompowania oraz można czasem coś przedmuchać z brudu.
Ja kupuję Eco mleczko Joe's No Flats, leję trochę więcej do dętki i zapominam o kołach przez cały sezon od póżnej zimy do jesieni. Żadnych problemów przez cały rok. Eko mleka charakteryzują się tym, że łatwo jest usunąć pozostałości tegoż płynu za pomocą ciepłej wody.
Uszczelniacz dobrze sprawdza się w MTB z powodu niskiego ciśnienia. W szosie jeszcze nie próbowałem. Niedługo będę zalewał opony Schwalbe G One Microskin w moim rowerze grawelowym, szerokość 38 mm. Ciekawi mnie jakie mleko sobie z tym poradzi - wyższe ciśnienie. Pozdrawiam
Powinna się napompować SAMA?
Pompujesz oponę która nie jest zapięta na obręczy. Na początku wywiń oponę na lewą stronę i zostaw na jakiś czas. Potem spróbuj zakładać na wodę z mydłem. Nie ma bata żeby nie weszło.
Te opony bardzo dobrze sprawują się w systemie bezdętkowym. W ten sposób jeżdżę na nich już od kilku lat. Drobne przebicia wypełniacz uszczelnia. Na filmie błędem było to, że przed napompowaniem ranty tej opony nie zostały posmarowane mydlinami, które nadają jej poślizgu. Opona wtedy łatwiej wskakuje na rant obręczy i się uszczelnia. Druga sprawa ,że najpewniej jest dmuchnąć kompresorem ciśnieniem ponad 6 bar . Wtedy wszystko na pewno dobrze się uszczelni. Wiem, bo przerabiałem to osobiście.
końcówka MEGA lol :-)
Cześć, co to za czerwona opaska na nadgarstku?
RoadID - czcams.com/video/4ivj_H_nwiE/video.html
Gdzie kupić do tego felgi opony mleko
U majstra w wiosce obok. Ile się onarzekał, ze to rzęch jest, to już jego. Może w końcu zrobi :D
DzięKujem za odpowiedź
Nie lepiej kupić chiński kompresor za 300-400 zł?
Kiedy filmik z zawodów
daj ze dwa dni na zmontowanie.
Co polecasz, tubless czy szytke do szosy ?
Tubeless, szytki nie dają niczego
I chyba na nie się zdecyduje bo dużo osób mi je poleca. Dzięki i pozdrawiam :)
Jak masz tublesa, to w najgorszym przypadku wkładasz dętke i jedziesz dalej. Jak masz szytkę to dzwonisz po kumpla :)
No a z dopompowaniem nie ma problemu?
W czym ma być problem?
Nie widziałeś początku filmu? ;). Raz ułożona opona będzie siedzieć
Z tego co widzę na forach i filmach, to największym problemem tego systemu jest mnogość sposobów montażu - który jest dość chałupniczy, przez co w zasadzie nieprawidłowy "ale się trzyma" i niska jakość tego mleka. Niestety trudno powiedzieć czy wyższa cena mleka będzie się równać jego jakości. Jest jeden film gdzie koleś robi to dość profesjonalnie ale to nie oznacza, że Janusz w swoim domu zrobi to tak samo, mimo, że pisze na forum coś innego.
...czyli poczciwa opona z dętką dalej najpraktyczniejszą opcją - umówmy się szczerze - rozwalisz oponę gdzieś na trasie daleko od domu to jeśli chodzi o szytkę i TL musisz iść do serwisu, dętkę z oponką wymienisz sobie sam jak masz ze sobą (ja mam zawsze)
Nie, do tubelessa możesz włożyć dętkę podczas awarii.
A skąd wiadomo że ilość wypełniacza jest właściwa?
Z tego co tutaj pokazałeś to rzeczywiście szajs. Ale np szajbajk na swoim kanale miał pozytywne nastawienie.
kupujesz przejściówkę na wentyl jedziesz na stacje benzynową i na kompresorze wskakuje idealnie za pierwszym razem.
Marketeterzy czynią cuda. Przekonali do tarcz w szosie. Do tego też przekonają. Tu jest większe wyzwanie, bo jak pokazujesz sprawa wygląda naprawdę marnie dla użytkownika. Zaoszczędzone waty? Hmm, to już chyba ten marketing. Czytałem, że jak się używa dętek lateksowych, to nie ma różnicy. Oczywiście wszyscy czytamy ”niezależne" artykuły i testy😄. Bardzo fajny kanał. Pozdrawiam.
Weź pod uwagę, ze wiele z tych systemów jest przewidzianych dla pro / peletonów. Klejenie szytek jest dużo gorsze ;). Co do tarcz to jednym z powodów powolnej adopcji były właśnie teamy i ich mechanicy - nie chcieli się pierdzielic ze zmiana kół. A ja nigdy raczej nie kupię szosy bez tarcz ;).
Masz trochę akcent jak AdBuster xD
W mtb to chyba ma większy sens opony są wieksze ciśnienie mniejsze i pewnie łatwiej to założyć
Na szosie moim zdaniem nie warto się w to bawić
W ubiegłym sezonie złapałem tylko jedną gumę jeżdżąc na dętkach
Jakoś się nie widzę na boku drogi upaprany w mleczku.
50psi w mtb? chyba na asfalt :)
Racja ;)
Ja w rowerze do cross-country przy wadze >65 ładuję 24-26 psi
Jakie kurwa psi liczy sie bary 10psi = 1bar
why so serious? Dokładnie psi sobie wymyślili
Jeszcze nie próbowałem i szczerze mówiąc jakoś mnie do tego nie ciągnie mimo zalet... Ale zerknij na to czcams.com/video/__P2eW12bd8/video.html jakoś między 6 a 7 minutą gość pompuje zwykłą pompką :)
Kolejny trik jest taki że przeciera się boki opony gąbką z płynem do naczyń, żeby było duuuuużo piany, robiłem tak działa
Wystarczy mały kompresor i nie ma żadnego problemu :)
Mały to nie bardzo. Musi mieć dobre dmuchnięcie niestety, przy tej oponie szczególnie.
Kompresor 24l-50l wystarczy spokojnie. Jak nabijesz 8 bar to bez problemu napompujesz, tylko węża do piscoletu musisz mieć grubego
Spryskiwacz z wodą i płynem do naczyń na obie strony i pompuj
O ciekawy patent nie pomyślałem o tym.
Nie no, końcówka mnie rozwaliła :D szczery do bólu
Chyba jednak wolniej ale łatwiej z Clincher
raz załozysz i jest ok. dzisiaj katowałem wał supportu przez kilka godzin, ale będzie "na wieki"
czyli niewarto...
Tez to pierdole w takim razie 🤣
Szytka i tylko szytka. Bezdętka do szosy to szukanie kłopotów i babranie się w mleku.
Zapraszam przestraszonych szytkami, na krótki kurs jak to obsługiwać.
Gwarantuje, że jest to dużo łatwiejsze, od tego co tworzy Paweł na filmie.
Wymiana szytki w trasie, to max 10min.
😂😂😂
:-) :-) :-)
hahahahahha
Nie warto, mleko polepione wszystko.