Dwutlenek węgla - całe zło tego świata?
Vložit
- čas přidán 20. 12. 2020
- To, że klimat się ogrzewa jest pewne. Ale co powoduje tę zmianę? W tym odcinku tłumaczę jak działają gazy cieplarniane. One nie są źródłem energii, a skoro tak... co ogrzewa Ziemię?
Jeśli podobają Ci się moje filmy zasubskrybuj mój kanał!
czcams.com/users/naukatolubie?sub_c...
Jak działa klimat to cykl filmów poświęcony klimatowi. Partnerem cyklu jest Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz Bank Ochrony Środowiska.
źródła:
- www.climate.gov/news-features...
- svs.gsfc.nasa.gov/13559
- climate.nasa.gov/vital-signs/...
- climate.nasa.gov/vital-signs/... - Věda a technologie
Jak Ci się podoba ten film, proszę o wykop.
www.wykop.pl/link/5861671/dwutlenek-wegla-cale-zlo-tego-swiata/
kopnięte!
Brak ostrości na twarz przeszkadzał w odbiorze. Płytka głębia to fajny zabieg, ale bez autofokusa lub operatora może zaszkodzić...
Treściowo natomiast jak zawsze świetnie 👍🏻
Jak pozbyć się dwutlenku węgla w szybki sposób
@@kamilslimak9522zdepopulować ludzkość co właśnie chyba powoli się dzieje i wrócić do życia w jaskiniach, szałasach, żyć z tego co da się prymitywnie wyhodować, uprawić, selekcja naturalna zamiast medycyny itd. 😁 ...oczywiście elyty będą sobie zarządzać tym pozostałym przy życiu plebsem zadekowane w super wyposażonych i strzeżonych bunkrach jak ten pod tunelem Gotharda
Czysto hipotetycznie. Gdyby na całym świecie pomalować wszystkie dachy na biało czy by to pomogło czy wręcz odwrotnie bo odbita energia od białego spotęgowała by ogrzewanie atmosfery? Hmm. Jak to drugie to wszystkie malujemy na czarno ;D
Taka edukację zdalna to mogę mieć cały dzień i noc. Genialna sprawa. A te szczegóły ... są ważne. Potwierdzają słuszność przedstawianych informacji. Nie są trudne do zrozumienia. Zrozumienie samego procesu ocieplenia klimatu wymaga wiedzy i to dobrej wiedzy. Więc proszę o więcej szczegółów. Dla mnie one są bezcenne. Gratuluję kolejnego super pomysłu.
Puenta filmu to mistrzostwo świata. Genialny pomysł z kurtką i kocem :)
Ładnie, właśnie usłyszałem o zmianie aktywności słońca, proponowałem ten temat w poprzednim odcinku. Wpływ promieniowania słonecznego i kosmicznego na pogodę ( powstawanie chmur - efekt obserwowany w komorze mgłowej ).
Jest możliwa synteza węglowodorów z wodoru otrzymywanego na drodze elektrolizy oraz dwutlenku węgla z powietrza. Przy odpowiedniej infrastrukturze można nawet wpompować powstałe węglowodory w ziemię i redukować ilość gazów cieplarnianych w atmosferze. Energię do tego celu można pozyskać ze źródeł odnawialnych, w przyszłości może z syntezy termojądrowej. Kolejnym krokiem jest przejście na wodór i uniezależnienie od paliw kopalnych. Jeżeli chodzi o klimat, jest rozwiązanie. Zdecydowanie gorzej wygląda kwestia odpadów i tym powinniśmy się zająć przede wszystkim.
Wiesz ile miliardów ton CO2 trzeba by było wpompować w ziemię?
@@UebZonTV tyle ile wyprodukowaliśmy, czyli około 1,6 biliona ton. To nie jest do realizacji w najbliższych latach, tylko chciałem pokazać że jest to proces odwracalny i kiedy opanujemy o wiele lepsze metody na pozyskiwanie energii będziemy mogli zniwelować szkody.
My spalamy węglowodory, aby uzyskać z nich energię, a ty chcesz syntezować węglowodory, aby ten proces odwrócić. To wymaga włożenia jeszcze większej energii niż się uzyskało. A ta energia ma być ze źródeł nieemisyjnych. To już lepiej po prostu przestać spalać węglowodory i przejść na źródła nieemisyjne.
Do czasu aż opracujemy fuzję, to wiele ekosystemów może przestać istnieć, wiele gatunków wymrzeć, lodowce stopnieć, prądy oceaniczne zaniknąć. To są zmiany nieodwracalne, usunięcie CO2 niewiele da już po fakcie.
@Walak Każda roślina jak umiera, to zwraca CO2 do atmosfery. Każda roślina, aby przyswoić więcej CO2 potrzebuje też innych składników, czyli bardziej żyznych ziem. Choćbyśmy wszyscy mieszkali w lasach, to niewiele pomoże.
To o co pytasz to gaz syntezowy
bardzo Pana cenię , za wiedzę i sposób jej "podania" :) , za kulturę wypowiedzi , z przyjemnością oglądam Pana materiały , pozdrawiam Wesołych Świąt !:))
Nawet nie wiecie jak bardzo umili mi ten film wieczór :D
SETT, JAK JA GO NIENAWIDZE!!
No film 7 minut to wieczór fest, chyba jesteś bardzo zajętym człowiekiem.
Bardzo dobry odcinek i dobrze podany temat, jednak brakuje mi w nim źródła danych, jeśli chodzi o zawartość dwutlenku węgla w atmosferze w ciągu ostatnich 800 tysięcy lat. Wielu publicystów i naukowców podaje, że te dane są oparte o jedno badanie naukowe, które może być obarczone dużym błędem. Wielu naukowców próbując potwierdzić te dane poniosło porażkę. Wysuwa się także wnioski, że naukowiec, który te dane podał celowo zafałszował wynik, podając tylko część wyników swoich pomiarów, a pomijając te, które nie pasowały do jego z góry ustalonej tezy. Jest wiele innych badań, które pokazują, że w ciągu ostatnich setek tysięcy lat zarówno zawartość CO2 jak i średnia temperatura Ziemi zmieniała się w dużo bardziej drastyczny sposób niż obecnie, a także że zmieniała się w sposób przypadkowy, a wahania znacznie przekraczały wzrost, który obserwujemy w ciągu ostatnich 100 lat. Wiele badań wskazuje również na to, że aktywność Słońca ma kolosalne znaczenie w ogrzewaniu Ziemi, co jest zresztą zupełnie logiczne. Przy omawianiu badań naukowych dotyczących choćby tych dwóch parametrów, o których piszę, trzeba wziąć pod uwagę, że naukowcy posługują się pomiarami bardzo mocno pośrednimi, daleko posuniętymi wnioskami i już samo to może prowadzić do poważnych błędów. Nie możemy więc być pewni jaka rzeczywiście była zawartość CO2 w atmosferze nawet kilkaset lat temu, a co dopiero kilkaset tysięcy lat temu.
To wszystko co piszę oczywiście nie przeczy konieczności dbania o przyrodę, zmniejszenia konsumpcji energii, ograniczenia spalania paliw kopalnych oraz rozwijania alternatywnych (zielonych) źródeł energii przez Człowieka. Jednak w moim przekonaniu jeżeli podejmujemy się tak ważkiego tematu to należy przedstawić alternatywne badania i pozostawić pole do dyskusji.
Czy zostało to gdzieś wyjaśnione lub sprostowane ?
Umilą wieczorek, ale czekam na dłuższe odcinki:)
Przyłączam się do sugestii - stanowczo zbyt krótkie odcinki!
Pozdrawiam 😉
Dziękuję 👍
Świetny materiał. Pozdrawiam 👍🏿
Świetny i bogaty merytorycznie materiał, dziękuję.
Fajnie, jakby wyszedl odcinek na temat pola eletromagnetycznego. Super odcinek- to lubie!
Małe niedopowiedzenie, ale bardzo ważne. Cząsteczki wieloatomowe przechowują energię, ale to nie jest problem. Gdyby ją zmagazynowały i przechowywały stale jak np. węgiel nic by się działo. Problemem jest to że naładowane cząsteczki spontanicznie oddają tą energię w losowym kierunku. To powoduje że połowa tego promieniowania wraca w kierunku ziemi faktycznie ją podgrzewając. Ja osobiście pokazał bym również jakie zakresy widm które gazy "odbijają" i porównał je z promieniowaniem ciała doskonale czarnego.
Świetny wykład. 👌
Jestem Pana wielką fanką! Pan mnie nigdy nie zawodzi, dobór tematów, to w jaki sposób Pan je realizuje i przekazuje wiedzę no to jest mistrzostwo! Szkoda że nie wykłada Pan na mojej uczelni bo bym siedziała w pierwszej ławce!
Świetny materiał! Dzięki!
dziękuję za kolejny interesujący odcinek nt klimatu
wolałbym dłuższe, bardziej rozbudowane odcinki, taka forma daje straszny niedosyt
o to chodzi :P
Dzięki za filmy bardzo ciekawe
Jak najbardziej ( mnie) interesuje Czekam na kolejny odcinek : ) Pozdrawiam.
Bardzo przyjazne dla oka połączenie wstawek z autorem, wstawek filmowych i animacji.
(:
Sprawa jest prosta , wszystkie nośniki energii które małpoludy wydobyły z ziemi od czasów kiedy nauczyły się kopać muszą z powrotem wrócić pod ziemię .
Niestety to jest prawda. A najgorsze w tym jest, że procesy, które tym się "zajmują" są tak powolne, że aby obniżyć poziom dwutlenku węgla do okresu sprzed rewolucji przemysłowej muszą minąć tysiące lat. Co gorsza, nie chce mi się nawet pisać o tym, że na Ziemi 90% terenów podmokłych i lasów naturalnych zostało osuszone lub wycięte. Teraz drzewa się uprawia jak zboże, tyle że zbiory są co 20-30 lat a nie co roku. :(
Razem z małpoludami.
@@martingorbush2944 ale temperatury 20-30 lat temu były "normalne", trochę bezkrytyczne powtarzanie lewackich dyrdymałów ja tu widzę, tak we wpisie jak i w materiale pana Rożka.
Co zatem z okresami kiedy stężenie CO2 było podobne lub wyższe i wcale nie 5mln temu, a kilka setek...?
Człowiek niewątpliwie niszczy bezmyślnie ziemię ale ta afera z co2 wydaje się grubymi nićmi szyta. Już piersze przepowiednie katastroficzny, że ziemia tego nie wytrzyma miały się ziszczać bodaj w '80ych latach...
Materiał cenny. Ale...
1) uwagi o tym, że CO2 nie grzeje, podobnie jak kurtka - słuszne, ale to takie naukowe "czepianie się" potocznych skrótów myślowych... Ciekawe, czy Pan Doktor mówi "kupiłem ciepłą kurtkę", czy też "kupiłem kurtkę skutecznie utrudniającą odpływ ciepła z ciała" 😎
2) Obawiam się, że precyzyjna dyskusja o ociepleniu jest o tyle bezprzedmiotowa, że ludzie "anty-ekologiczni" mówiąc "całe to globalne ocieplenie to bzdura" też używają tylko odruchowo popularnego zwrotu, a tak naprawdę myślą: "całe to gadanie o zanieczyszczeniach to bzdura, bo ziemia jest ogromna i niemożliwe, żeby to co idzie z kominów, do rzek itp. jakoś szkodziło - a nawet jakby, to mamy ewolucję i się przystosujemy!" Dla takich ludzi np. jakikolwiek recykling czy ograniczanie spalin to tylko sposób na biznes - bo oczywiście da się też na tym zarobić. - Ludziom zwyczajnie nie chce się patrzeć dalej, niż końca własnego nosa, i używają argumentów w stylu " nie ma globalnego ocieplenia, bo wczoraj zmarzłem bardziej, niż rok temu o tej porze". - Zapominają też, że "biznes ekologiczny" nie jest dowodem, że ekologia to tylko naciągactwo - tak jak ekspansja biznesu farmaceutycznego nie dowodzi, że choroby nie istnieją. - Po prostu, ludzie trzepią kasę na czym się da, w każdym biznesie jest dużo naciągaczy... Zaś ludzie nie sprawdzają faktów, by sobie wyrobić pogląd, tylko szukają takich, które potwierdzą to, w co wygodnie im wierzyć...
Ostatnie zdanie - idealnie w samo sedno
Fakty są niesitotne, zwłaszcza że większości rzeczy nie jesteś w stanie sam sprawdzić.
@@wojciechwareda6796 Oczywiście na czymś trzeba się oprzeć - to już problem filozoficzny, o granicach poznania itp. - Jeśli nie ufamy kompletnie niczemu, to możemy równie dobrze przyjąć, że żyjemy w Matriksie - i próbować skakać z wieżowca na wieżowiec, jak Neo 😎
Z drugiej strony, całkowita ufność to też wielkie ryzyko - pozostaje zdrowy rozsądek i weryfikacja... Nie wszystko musisz sprawdzić samemu, żeby uzyskać wysoki stopień pewności... Pierwszy poziom sprawdzenia to np. logika wywodu słuchanego eksperta - ci gorsi często przeczą sami sobie... Potem konfrontacja z przeciwnikami - trzeba ocenić, czy się nie gubią, nie czepiają się szczegółów bez znaczenia, zarazem nie pomijają kluczowych... No a na koniec zostaje jeszcze głębokie wewnętrzne poczucie... Może mało racjonalnie brzmi, ale często jest sumą głęboko zapamiętanych doświadczeń i sporo warte (że już nie wspomnę o inspiracjach duchowych dla wierzących - tzn. wierzą, że je dostają, a niewierzący wierzą, że ich nie ma 😎)
Owszem, myślenie boli... Podobnie, jak np. chodzenie na spacery- dokąd się człowiek nie nauczy i nie rozsmakuje... Potem bywa całkiem przyjemnie - a przede wszystkim ma się troszkę większą szansę na uniknięcie spektakularnych wtop...
@@miceliusbeverus6447 nie w tym rzecz. Po prostu nie masz danych. Nic nie sprawdzisz. Każdy może tobą manipulować jak chce. Grawitacje możesz sam sprawdzić rzucając kamień do góry ale globalnego ocieplenia już nie jesteś w stanie sprawdzić. A już na pewno nie sprawdzisz czy człowiek ma na to wpływ. Musisz więc komuś wierzyć, ale ten ktoś może chcieć cie oszukac lub sam nie wie jak jest.
@@wojciechwareda6796 Twe ostatnie zdanie to prawda - ale pytanie, co z tego wynika... Czy powinniśmy zaprzestać jakiegokolwiek wnioskowania?
Co do sprawdzenia samemu - no z tym też bywa problem... Zmysły mogą zwodzić. Przede wszystkim zaś fakty to pikuś, główny problem tkwi w interpretacji... Tym właśnie zajmuje się filozofia w jednej z głównych swych dziedzin - już od tysiącleci...
Mega kanał, takich nauczycieli nam trzeba👌👍👍
Pytanie nie na temat, ale gdzie Pan zakupił tę lampkę z niebieskim kloszem?
łał, ale extra te Pana audycje ... naukę to ja lubię :D
W końcu coś ciekawego. Jako następny temat proszę opowiedz coś o erze promieniowania i generalnie o pierwszej sekundzie po wielkim wybuchu.
Jednym słowem: chaos
Trzeba by wziąć pod uwagę jeszcze jeden czynnik ocieplenia klimatu. Ubywa lasów które nie tylko chłodzą atmosferę ale redukując CO2 zapobiegają nadmiernemu ociepleniu klimatu A wszystko to razem wywołuje sprzężenia zwrotne zwielokrotniające ocieplenie i wywołujące katastrofy w tym pożary lasów.
Może coś o szczepionce na COVID? Z tego co się orientuję jest przełomowa i mógłby być ciekawy materiał
W raporcie o stanie świata Pan R. się trochę wypowiadał na temat szczepionek
Film o szczepionce jest już na kanale "Nauka to lubię", proszę poszukać.🙂
tak, będzie sie przełamywać w połączeniu z polem nadajników
@@zbyszek9202 Tak tak a bezprzewodowe ładowarki XIaomi będą ładować czipy!
Teraz po 3 latach od pandemi zrobcue filmik o szczepionkach...wyplywaja coraz to nowe fakty. Moze byc interesujaco...
Super!
1. Skoro drzewa potrafią zużywając energię słoneczną pobrać z atmosfery CO2 i wbudować go w swoją tkankę drzewną wydzielając czysty 02, to powinniśmy stawiać na drewno i wyroby drewna. Oczywiście każde dojrzałe drzewo powinno być zastąpione młodym pokoleniem tak, aby lesistość była na tym samym poziomie, a najlepiej gdyby się zwiększała.
2. Skoro wnętrze Ziemi rozgrzewane jest w wyniku reakcji jądrowych (głównie rozpady izotopów uranu, toru i potasu) i jest procesem naturalnym, to potrzebną nam energię powinniśmy pozyskiwać z bezpiecznych elektrowni atomowych, które wytwarzając energię nie emitują CO2.
3. Ograniczać i odchodzić od spalania paliw węglowodorowych (węgla, ropy i gazu), które są nieodnawialne, powodują zanieczyszczenie i podczas spalania emitują CO2.
Kolejny temat do zgłębienia naukowego: Pustynie, atmosfera jest na pustyni (otacza ziemię) a mimo to duże wahania temperatury dzień/noc. Czy chodzi o magazynowanie ogrzanej wody za dnia przez rośliny, ziemię a oddawanie ciepłą w nocy (mniejsze skoki temperatury w Europie niż na pustyni gobi) mimo różnej szerokości geograficznej. Pozdrawiam serdecznie
Skoro tak to czym jest powodowana nagonka na drewno i ogólnie biomasę na rzecz gazu ziemnego ? Przecież spalanie drewna daje zerowy przyrost CO2 ,a spalanie gazu daje taką samą ilość CO2. Spalenie 1m3 gazu daje 1m3 CO2 .Czy tak ?
Bardzo fajna seria ale odcinki mogłoby być nieco dłuższe😜
Dzięki pozdro
Jest pan Mistrzem!
Mały błąd w śród tytule "co ogrzewa Ziemie?" - chyba Ziemię. Ale oczywiście łapka w górę :)
no tak powinno być, choć można się uprzeć, że chodzi o wszystkie ZIEMIE na świecie.
słuchaj, słuchaj
Należy wymyślić silnik który energię wewnętrzną gazów zamieni na wciąż brakującą nam energię mechaniczną
Myślisz, że czegoś podobnego nie wymyślono? Jasne, że tak. Odpowiednie przeróbki i samochód pojedzie na oleju rzepakowym bądź konopnym. Jednakże wielcy tego świata oraz ich firmy straciłyby na tym. Nie chodzi o ochronę środowiska, chodzi o to by gruba ryba była jeszcze grubsza, a Ty chudzino radź sobie i walcz o godne życie w momencie, gdy jesteś bombardowany zakazami, nakazami, przepisami itd. Taka tv polsat robi spot reklamowy o tym jak dbać o środowisko. Spytajcie Solorza i innych prezesów, dyrektorów jaki silnik ma ich samochód i ile pali albo jak często latają prywatnym samolotem. Tu się kończy ich eko podejście. Swoją drogą, jakim samochodem jeździ autor tego filmu?
Czy szalony efekt cieplarniany na Wenus nie jest wynikiem tego że Słońce ewoluuje i powiedzmy miliard lub więcej lat temu Słońce świeciło na tyle słabiej że na Wenus była woda w stanie płynnym? A później nasza gwiazda zaczęła rozpalać się bardziej, ciekła woda wyparowała (para wodna jest gazem cieplarnianym) dodać do tego znaczny wulkanizm i przepis na katastrofę gotowy.
Przed obejrzeniem zaznaczam wszystkim że CO2 jest niezbędne do rozwoju roślin, a im go więcej tym dla roślin lepiej (ogólnie, nie mówię o poszczególnych warunkach, udowadnia to historia planety i proste niepodważalne fakty o fotosyntezie)
Ludzie chcą się pozbyć co2 które wydychają 😂😂😂 które następnie bierze udział w fotosyntezie i powstaje tlen 😂😂😂
Nie rozumiem tego🤔🤔
Dwutlenek węgla jest przewodnikiem ciepła, przewodzi i magazynuje ciepło, ale też, jak każdy
mieszkaniec Śląska wie, przewodzi i magazynuje też zimno. Przyrost ruchu cząsteczek może też
wchodzić na wartości ujemne. Jego brak natomiast powoduje lepszą izolację cieplną i gradient temperatury może być dużo większy. Np. w Zakopanem może być śnieg i temp. -5°C, a kilka kilometrów dalej może być piękna wiosna. Wraz poprawą działania elektrofiltrów o rozkładanie
dwutlenku węgla lodowce i okolice podbiegunowe powinny wrócić do dawnego stanu.
Mógłby Pan poruszyć w następnych filmach konsekwencje ocieplania Ziemi? Co się u nas zmieni, jak wpłynie to na nasze życie, jakie są prognozy, te tzw. "Punkty krytyczne". Na zakończenie to film mi się bardzo podobał, pozdrawiam😇
Nic się nie stanie. Jedyny skutek tej propagandy to toż żebyś był biedny.
@@wojciechwareda6796 chyba ktoś tutaj przesadził z tvp
@@marcinczyz69 tzn? Nie mam tv. Skutki globalnego ocieplenia będą dla ciebie takie że będziesz płacił 5 zł za kWh, za diesla będziesz płacił karę a samoloty będą tak drogie że jedyne na co będzie cie stać to wakacje w Popowie.
Bardziej mi tutaj chodziło z jakimi problemami się będzie musiała ludzkość zmierzyć np. podwyższenie poziomów mórz i oceanów, zmiany klimatu w Polsce które będą miały wpływ na rolnictwo itp. Wszystko to w jakiś sposób dotknie nas chociaż jeszcze dla wielu ludzi niedawno wydawało się to abstrakcją.
@@marcinczyz69 perspektywa zmian klimatu to dziesiątki, setki lat. To. Co ciebie czy mnie będzie bardziej dotyczyło to drożyzna. Już od przyszłego roku prąd zdrożeje. Będziesz biedniejszy przez tzw globalne ocieplenie. Będziesz robił za miskę ryżu na rzecz walki z czymś co jest tylko teoria. A bieda będzie realna.
Mam taką rozkmine bo słonce dostarcza do ziemi cieplo ale na pewnej wysokości jest minus 60 a ponizej jest juz plus 30 w lato to gdzie ta energia sie zgubiła na tej wysokości
Jaka to muzyka w filmie?
Swoją drogą ciekawym nasuwającym się pytaniem jest dlaczego człowiek widzi akurat światło widzialne czyli powyżej podczerwieni i poniżej UV, a nie inne częstotliwości fal elektromagnetycznych. Czy jest to wynik ewolucyjnego dostosowania się czy może wynika to z innych czynników?
Nie jestem pewien ale promieniowanie ze Słońca ma mniej więcej takie długości, więc skupiając się na tej części spektrum, można uzyskać najwięcej informacji
uwielbiam tutaj zaglądać, rzeczowo i fachowo. Miło zajrzeć, posłuchać
Przyszło mi do głowy, czy nie dało by się skonstruować jakieś zaawansowanej maszyny, która tam by poleciała na balonie i nie zaczęła nam oczyszczać atmosfery w odpowiednim miejscu i czy wysłanie tam roślin, nie dało by większych rezultatów w oczyszcza w tym miejscu jako że rośliny są na swój sposób niezawodne i czy one w ogóle by tam przetrwały w tej warstwie, np ozonowej? Skoro jedzą CO2, słońce tam jest a jeśli tam nie jest ciepło to można by jakoś ocieplić je...
Dwutlenek węgla gaz życia, nie tylko dla roślin...
A czy na efekt cieplarniany nie ma wpływu infrastruktura drogowa i duże powierzchnie mieszkalne? Zawszę mnie to zastanawiało czy ma wpływ, bo chyba wszyscy wiedzą, że np. drogi w dzień się bardzo mocno nagrzewają a w nocy powoli oddają ciepło 🤔
Kiedyś spotkałem się z stwierdzeniem, że jeśli staniemy się cywilizacją typu 1 wg skali Kardaszowa, to ze względu na samą stratę cieplną wynikającą z użytkowania urządzeń(tarcie, światło, półprzewodniki itd.) podniesiemy temperaturę o około 23 stopnie, bez paliw jak ropa, gaz, czy węgiel. Jestem ciekaw czy ktoś, w ogóle stara się oszacować ilość ciepła produkowanego przez naszą działalność i wpływ tego na efekt cieplarniany?
Pozdrawiam
Świetny materiał, jednakże może ciekawie również byłoby poruszyć temat globalnego osuszenia. Większość właśnie obawia się globalnego ocieplenia. Jednak bardziej niebezpiecznym zjawiskiem jest to drugie o którym niestety za dużo się nie mówi. Pozdrawiam :)
Mógłby Pan wytłumaczyć dlaczego księżyc tak szybko traci temperaturę? Skoro otacza go próżnia to znajduje się jakby w termosie, więc powinien się ochładzać bardzo powoli. Czy to po prostu jego wnętrze i druga strona tak szybko zabiera temperaturę z nagrzanej powierzchni? Czy ma to związek z tym promieniowaniem o którym Pan mówił?
Łapka w górę.
Dobry wieczór
w jaki sposób dziś wykorzystujemy wtórne promieniowanie Ziemii? Czy jest to wogóle możliwe byśmy czerpali z tego energię w wysokiej skuteczności?
Pozdrawiam Pana serdecznie!
CO2 to 0,04 % atmosfery. Taka ilość nie może mieć wpływu na ocieplanie klimatu. Para wodna jest najważniejszym gazem absorbującym promieniowanie (sama powoduje 36-66% bezpośredniego efektu cieplarnianego), razem z chmurami jest odpowiedzialna za od 66% do 85% efektu cieplarnianego.
Czytając ostatnio jakieś badania na temat dwutlenku węgla i ocieplania ziemi były podane informacje, że to para wodna zatrzymuje najwięcej ciepła a na jej powstawanie ma wpływ dużo więcej niż tylko wzrost co2. Najważniejszy jest bilans co2 nie mówię, że co2 nie ma wpływu ale w tych wszystkich badaniach pokazane jest, że to co człowiek robi z przyrodą już ma. od zanieczyszczania mórz poprzez wycinkę lasów a także emitowanie innych gazów cieplarnianych. Pytanie moje brzmi skoro jest tyle rzeczy, które możemy zmienić to akurat co2 otrzymało to miano jako tego najważniejszego do zmiany?
Ilość wody "w obiegu" jest niezmienna, tymczasem ilość dwutlenku wegla wzrasta, głównie dlatego że spalamy wegiel kamienny, czyli uwalniamy wegiel pierwiastek, który był uwięziony pod ziemską skorupą od kambru. To CO2 stale "dodajemy", wody jest tyle samo, nie produkujemy jej dodatkowych ilości, dlatego jej wpływ na globalne ocieplenie jest marginalny, choć na efekt cieplarniany znaczny. Wydaje mi się, że o wycince lasów trąbi sie w mediach również dużo, ale odpowiada ona za mniejszą część wzrostu stężenia CO2. Na inne gazy cieplarniane zwraca się mniejszą uwagę, bo emitujemy ich znacznie mniej niż CO2.
@@kuba4924 Tylko, że bilans co2 nie jest duży a para wodna skutecznie hamuje oddawanie ciepła przez ziemie. Natomiast napewno mamy wpływ na to aby zamiast wody która jest w atmosferze było ona na ziemi. W sensie gospodaarowanie terenami zielonymi ich zabudowa oraz wycinka lasów patrząc na to globalnie. Dodatkowo dochodzą do tego inne gazy. Ogólnie jest to ciekawy temat ale skala którą zobaczyłem jest ogromna i samo obniżanie emisji co2 na zbyt wiele się nie przyda bez ruszenia reszty. A wydaje mi się, że bardzo dużą wagę przykłada się w łaśnie do emisji co2 pomijając istotę problemu.
Z wodą jako gazem cieplarnianym są dwa problemy:
- jej potencjał cieplarniany nie jest znany tak jak innych gazów, nie bardzo wiem czemu tak jest ale z jakiegoś powodu naukowcy do tej pory go nie określili - może po prostu nikt nie próbował, nie wiem ;)
- jej koncentracja w atmosferze jest bardzo zróżnicowana, myślę że przyczyny tego są oczywiste.
Faktem jednak jest, że woda w stanie gazowym to stanowczo najpowszechniejszy gaz cieplarniany jeśli globalnie uśrednimy jej stężenie w atmosferze, i z samego tego faktu wynika jej "skuteczność" w zatrzymywaniu energii. Ilość nad jakością, coś jak Armia Czerwona przeciw hitlerowcom.
@@kuba4924 ilość co2 też jest stała i nikt nic nie dodaje. W końcu ropa nie wzięła się z kosmosu.
Super odcinek jak zawsze, ale chciałam podziękować za Pana udział w podcascie Marcina Zielińskiego nie powiem bardzo się zdziwiłam ale to dużo dla mnie znaczy
Tego szura od wielbienia Boga?
a co potrzebuja drzewa by wytworzyły tlen , jesli nie bedze dwutlenku czy bedą istniały / i rosły drzewa ? . a co jesli nie bedze w ogóle dwutlenku , czy nie ugotujemy sie w naszej atmosferze ? czy bedzemy mogli żyć . nakrecacie falsz jakich mało
Jeżeli energia z Ziemi zostaje zamieniona na drgania tych cząsteczek, zamiast przepuszczenia poza atmosferę to jakim cudem powoduje to wzrost temperatury? Energia cieplna zostaje przeciez zamieniona na energię kinetyczną.
Para wodna działa trochę jakbyśmy założyli antykurtkę tzn. Para wodna nie pozwala nowemu ciepłu się dostać co ostatecznie prowadzi do ochłodzenia. Także w przypadku antropogenicznych zmian klimatu mamy do czynienia z odwrotnym sprzężeniem zwrotnym czyli im cieplej tym chłodniej tak trochę to zagmatwane ale można powiedzieć że para wodna odbija światło słońca z powrotem w kosmos nie pozwalając ogrzać się Ziemi tak więc im bardziej ogrzejemy ziemię dzisiaj tak w przyszłości czeka nas potężniejsza epoka lodowcowa.
6:30 a nie jest przypadkiem tak że cząsteczka CO2 pochłania promeiniowanie w widmie podczerwonym i wzbudzona emituje w wyższym zakresie, odbywa się to w zasadzie natychmiastowo (nanosekundy), temat do przestudiowania: widmo absorbcyjne i widmo emisyjne CO2.
problem polega na tym iż kwant promienoowania podczerwonego który był emitowany w kosmos został pochłonięty przez CO2, po czym został wyemitowany kwant promeiniowania o innym zakresie, co prawda dla tego zakresu atmosfera jest "przezroczysta" lecz gdzie jest całe sedno sprawy, chodzi o to że czasteczki CO2 emituja we wszystkich kierunkach duza czesc leci w kosmos ale cześc jest wyemitowana z powrotem w kierunku powierzchni ziemi.
Lubie ten kanał
Oczywiście łapka w górę, ale... mam ambiwalentne odczucia. Bo z jednej strony *Tomek Rożek,* którego bardzo szanuję i lubię, do tego bardzo fajnie zrobiony film (film potrzebny dodajmy), a dla wielu dzieci pewnie wyjaśniający prosto trudne sprawy i mechanizmy klimatu, no ale właśnie: to nie jest "jutub kids" czy kanał _Nauka. To lubię Junior._
To "dorosły jutub", gdzie spodziewamy się produkcji dla osób, które to wszystko już wiedzą, a chcieliby dowiedzieć się więcej, a nie tylko potwierdzać swoją wiedzę. Przecież *wiemy,* że dwutlenek węgla nie ogrzewa Ziemi, bo nie grzeje. Chyba nikt tak nie myśli. To oczywiście miłe uczucie (notabene wykorzystywane często w różnych produkcjach), że widz wie tyle samo lub nawet więcej, niż mówi prowadzący. A przecież wiem, że więcej nie wiem.
Zabrakło mi informacji, dlaczego akurat dwutlenek węgla silniej reaguje na promieniowanie emitowane z Ziemi, a nie na promieniowanie bezpośrednio ze Słońca. Pewnie ma to związek z długością fali, która w obu przypadkach jest różna, no ale nie wiem.
Chętnie też dowiedziałbym się np. o źródłach naturalnych i antropogenicznych CO2 czy CH4. Itd.
Pozdrawiam!
Jak to co
Temperatura
A pośredni ?
A to stężęnie CO2 to w której warstwie atmosfery? 5:58 vs 4:37
Warto dodać że ciepło w skorupie ziemskiej też po części powstaje dzięki wpływowi grawitacyjnemu ciał niebieskich w tym Słońca.
Jeżeli, jak twierdzi prowadzący, wypromieniowana z Ziemi energia zamienians jest na uaktywniony ruch cząsteczek gazów wieloczasteczkowych w atmosferze, czyli energie kinetyczna, to ta wypromieniowana energia jest jednak przez Ziemię tracona, powodując ew jakieś ekstra ruchy atmosfery. A więc nie przeszkadza to chlodzeniu Ziemi, ponieważ gazy te mają niższa temperaturę niż Ziemia, to w bilansie energetycznym nie odbijają energii z powrotem. W ogóle gazy o niskich temperaturach nie promieniuje. Może do Kosmosu. Coscsie nie zgadza z tym efektem cieplarnianym. Para wodna w postaci chmur tak, bo to są ciała stałe. Biorą udział w wymianie promieniowania.
Trzeba dodać, że ciepło roznosi się wróżnych kierunkach. Więc zganianie tego na CO2 to parodia uwzględniając parę wodna. Powstawanie chmur jest zależne od promieniowania kosmicznego im więcej go dociera tym więcej chmur i temperatura spada. Ludzie mają znikomy jeśli wogole mają wpływ na klimat
Jeżeli klimat się ogrzewa, to co z prawem Henry'ego ? Im wyższa temperatura tym spada rozpuszczalność gazów w wodzie, tym mniej CO2 we Wszechoceanie a więcej w atmosferze. Czy można to zatrzymać ? Ciśnienie rośnie, czy jak?
Świetne intro
Ok, to na początek kilka istotnych pytań. Jaki wpływ ma ten 0,034% i ile w tym jest udziału "ludzkiego przemysłu"? (albo na przykład udziału elektrowni węglowych...a najlepiej polskich elektrowni węglowych?:). Jaki powinien być standard i czy w ogóle możemy mówić o jakimś standardzie? Skoro obecnie mamy "rekord od miliona lat", a z tego co kojarzę, to człowiek (niby już 2,5 miliona lat temu się pojawił- właśnie sprawdziłem na wiki) wtedy nie był zbyt rozgarnięty i nie ogarniał jeszcze jak skutecznie truć atmosferę.
A może by taka kolaboracja z kanałem naukowy bełkot, bo tam za długo a tu za krótko:)
Naukowy bełkot to propagnadysta, który mówi tak, aby youtube lubil
@@wojciechwareda6796 dzięki za opinię, jednak nie masz dowodów by poprzeć tą ideę, każdy jest propagandystą w swoim świecie, ważne by do tematów poruszanych przez twórców podejsc profesjonalnie, wejść przez ich zamieszczone linki źródłowe, zrobić research, porównać z wieloma tezami naukowców i dopiero wtedy można w jakimś stopniu ocenić czy prezentowany kontent to propaganda nacechowana jakimiś teoriami spiskowymi czy skrajnie ideeologiczne
@@bieganowsky jacy naukowcy? Nauka kiedyś była ale się skończyła. Teraz wszystko jest upolitycznione i zależy od pieniędzy.
@@wojciechwareda6796 Bardzo smutne musi być życie z takim przekonaniem.
@@zimmerboy9822 bardzo łatwo się przekonać o tym np analizując historie związku Radzieckiego. Tam nauka służyła uzasadnieniu że marksizm leninizm to jedyna słuszną koncepcja polityczno ekonomiczna. Naukowcem był również Trofim Lysenko. Pan bełkot chce żyć z youtube i robi filmy zgodne z linia partii. Niestety, ale pieniądze są najważniejsze
Skoro można obliczyć poziom gazów cieplarnianych sprzed 800.000 lat to czy mógłby pan podać jaki był największy znany ich poziom podczas gdy na Ziemi już kwitło życie.
A CZY WPLYW NA atmosferę ma wpływ system rakietowy'kosmiczny mieszanie powłoki gazowej kuli ziemskiej. ???🙃❣️
Co takiego stało się w latach70-tych? Od tamtej pory wszystkie statystyki poszły w górę
Obstawiam kryzys naftowy, ale to pewnie bez zwiazku
Pewni cwaniacy zaczęli już wtedy kombinować jak na ekoterroryźmie nieźle zarobić i to bez ubabrania sobie rąk😁
Od lat 80-tych w większości krajów uprzemysłowionych ustanowiono obowiązek instalowania filtrów przeciw pyłowych. Przez to zmniejszyła się ilość pyłu w powietrzu i efekt cieplarniany mógł pokazać swój potencjał. Poza tym ilość spalanych paliw kopalnianych cały czas rośnie. :(
@@martingorbush2944 Jestem tego samego zdania. Spalanie paliw kopalnych wiaze sie z uwalnianiem co2, pylow i tlenkow siarki. Te dwa ostatnie skladniki niwelowaly negatywne skutki wzrostu stezenia co2 w atmosferze, bo pyly odbijaja promienie sloneczne, a tlenki siarki sa doskonalymi jadrami kondensacji. Dlatego mimo ze odbudowujacy sie po zniszczeniach II WS swiat wcale nie kopcil mniej, niz obecnie, to jednak klimat znaczaco sie nie ocieplal. Potem jednak gore wziela krotkowroczna polityka eko i zaordynowano filtry. W ten sposob od kilkudziesieciu lat z kominow do atmosfery wali czysty co2 i efekt cieplarniany gwaltownie przyspieszyl. Tak wiec wychodzi na to, ze za caly ten balagan odpowiada ideologia, a konkretnie - ideologia eko. Lecz nie oczekujmy doglebnej analizy procesow, ktore uwidaczniaja pokazane wykresy. Tego nie bedzie, bo za to nie przyznaja grantow, ani nie zapraszaja na konferencje... Granty sie sypia za powierzchowne muskanie tematu - alarmowanie, iz krzywa temperatury rosnie, bo powazni gracze maja w tym interes - nie ekologiczny, tylko polityczno-gospodarczy.
@@tomaszgaza8719. Gdybyśmy pogodzili się ze smogiem w praktycznie każdy słoneczny bezwietrzny dzień oraz z kwaśnymi deszczami, które wytrzebiły by lasy to tak można by jakoś wegetować.
Bardzo Panu dziekuje za uporządkowanie informacji.
Skoro atomy potrzebują energii do poruszania się to im więcej atomów w atmosferze tym więcej energii zużywają więc szybciej ja zużywają czy nie tak? To chyba im więcej gazów to nie powinno być cieplej tylko zimniej? Chyba że poruszanie się atomów emituje ciepło jak przy reakcji spalania.
Gdyby nie bylo CO2 to co by pochlanialy rosliny w nocy?
Ogrzewanie powierzchni ziemi (kontynentów) przez słońce ma minimalny wpływ na zmiany klimatu na naszej planecie.. Największy wpływ na zmiany klimatu ma nagrzewanie się wody(mórz i oceanów ) które stanowią 3 razy większą powierzchnie globu ziemskiego. Ziemia nie akumuluje ciepła , jest raczej izolatorem ( np. na pustyni w dzień jest wysoka temperatura, a w nocy spada do 0). Za to woda pochłania energie cieplną (magazynuje) z promieniowania słońca i poprzez prądy oceaniczne oddaje jej większą część w pobliżu biegunów (Arktyka , Grenlandia, Antarktyda).To powoduje podwyższenie temperatury powietrza w tym rejonie i topnienie lodowców. Coraz gwałtowniejsze zjawiska pogodowe są spowodowane również nagromadzeniem zbyt dużej energii cieplnej w wodach oceanów ( np tornada , tajfuny). Przyczyną tego zjawiska nie jest duża ilości gazów cieplarnianych tylko mniejsza powierzchnia chmur tworzących się nad oceanami ( chmury od strony słońca mają biały kolor, a woda ciemny). Biały kolor odbija promieniowanie słoneczne i chroni w dużej części przed nagrzaniem się wody. O tym że ziemia radzi sobie z nadmiarem dwutlenku węgla świadczy zawartość tlenu w powietrzu ( taka sama zawartość procentowa jak przed tysiącem lat, chociaż do powstania dwutlenku węgla potrzebny jest tlen). Klimat na ziemi można ochłodzić np. przez zwiększenie ilości chmur nad oceanami, a nie ograniczenie spalania np. węgla (1 duży wulkan podczas erupcji wyemituje do atmosfery więcej gazów cieplarnianych, niż ludzkość przez 100 lat). Najlepszym przykładem głupoty jest ograniczania emisji dwutlenku węgla w Europie,( gdzie np. w Chinach powstawała elektrownia węglowa średnio co 2 tygodnie ) i promowanie budowy np. elektrowni atomowych. Tyle w temacie, a przykład z tym kocem .... to chyba dla tych, tych, tych z Afryki.
wodór, węgiel i tlen to trzy nieustannie rotujące w przyrodzie pierwiastki. To ich związki i rozpady utrzymują życie na Ziemi.
Albo mogą je zabić.
To takie zdania ogólnikowe - faktycznie demagogiczne przez to, że sugerują konkretne, błędne interpretacje... Mogę np. powiedzieć "rozpad pierwiastków promieniotwórczych zachodzi ciągle w przyrodzie" - to prosty fakt. - Czy wynika z tego, że masowy zrzut bomb atomowych jest spoko? 😎
Może wśród gazów cieplarnianych warto byłoby wspomnieć o SF5CF3 (pentafluorosulfonian trifluorometylu)?
O tym, który wykryto ledwie dwie dekady temu i którego nadal jest tak mało, że pomimo ogromnego potencjału w roli gazu cieplarnianego jego aktualny wpływ jest praktycznie zerowy?
@@BluesyBor no właśnie. Jest go coraz więcej. Czy w niedalekiej przyszłości nadal tak będzie, jak piszesz?
@@danielsliwinskipriv nie wiadomo co z nim będzie w przyszłości, nie wiadomo nawet czy faktycznie jest go coraz więcej - jest go tak mało, że nie wylądował nawet na listach gazów cieplarnianych takich jak ta od IPCC. Nie wiadomo nawet z jakich procesów ten gaz tak właściwie pochodzi, ponieważ jest to najpewniej produkt rozkładu innych związków fluoru które tu i ówdzie wypluwamy z kominów - ale nawet tego nie wiadomo dokładnie, bo mamy za mało danych.
Tymczasem nauka skupia się właśnie na tych innych związkach, jak CF4 czy C2F6 - mają niewiele mniejszy GWP niż SF5CF3, za to trwałość liczoną nawet w dziesiątkach tysięcy lat. Do tego znane są ich źródła i mają one znacznie wyższe stężenie w atmosferze, choć nadal stosunkowo niewielkie.
To woda oceany para wodna chroni ziemię przed promieniowaniem słonecznym... Czemu na biegunach występuje zorza bo tam najmniej wody (parującej) i największe promieniowanie
Trochę szeroko pojechałeś z tematem. Wiesz, że gdzieś dzwoni, tylko nie wiesz w którym kościele.
Oceany gromadzą największą ilość ciepła a ich średnia temperatura wzrosła w ostatnich dziesięcioleciach znacznie ponad 2 stopnie celsjusza i to jest fakt. Za to zorza polarna powstaje w miejscach, gdzie linie pola magnetycznego zbliżają się do ziemi, czyli właśnie w okolicach biegunów magnetycznych północnego i południowego.
Wirujące pole mag. ziemi też wytwarza ciepło
przydało by się jeszcze o tym ile % z tego całego gazu stanowią samochody, a ile stare piece...
Myślę że zmniejszona ilość tlenu też w jakiś sposób wpływa na ogrzewanie, w końcu miliony lat temu klimat na Ziemi znacznie ochłodził się wraz ze wzrostem ilości tlenu, a ludzka działalność zużywa tlen m. in. do spalania, podczas którego wydzielane jest mnóstwo gazów cieplarnianych oraz samego ciepła które zostaje w atmosferze utrzymywane przez te wydzielone gazy cieplarniane, co w połączeniu z ciepłem otrzymywanym ze Słońca daje efekt jaki widzimy obecnie, czyli brak zimy, susze, droższa żywność i niedługo coraz większe katastrofy. Poprawcie mnie jeśli źle myślę.
Gdyby ludzkość spaliła wszystkie lasy, pokłady węgla i innych paliw kopalnych, to poziom tlenu spadłby o ułamek promila. Tlenu nie zabraknie, ale problemem jest wzrost temperatury w wyniku właśnie ocieplenia klimatu.
@@leszekg5122 Tym bardziej że rośliny w tym drzewa w lesie zamieniają CO2 na O2. Ogromna ilość emisji gazów cieplarnianych pochodzi z chodowli zwierząt na ubój. Powaga. Gdyby tylko większość przeszła na wegetarianizm...
Ditlenek według obecnej nomenklatury IUPAC
Trudno się dziwić, że emisja CO² wzrasta, w końcu jest nas coraz więcej i nadal przybywa. Nie będziemy w stanie zatrzymać lub zmienić zmiany klimatu ciągłym zwalczaniem skutków, niezajmujac się powodem, a nim jest ciągle rosnąca populacja. Przy 8 Miliardach ludzi nie jesteśmy zagrożeni wymarciem, konsekwentnie należałoby podjąć kroki ograniczające ten exponentiellen przyrost, to kosztuje znacznie mniej niż zwalczanie skutków, tak zrobiliby inteligentni ludzie.
Skoro gazy cieplarniane są akumulatorami energii to czy istnieją już jakieś sposoby lub teorie na wykorzystanie tej energii przez człowieka?
Pytanie do mądrali. Skoro tacy jesteście mądrzy to jaka powinna być temperatura na Ziemi? Jest ktoś w stanie na to odpowiedzieć lub podać konkretną wartość? Jeżeli ziemia to pokój, to ile mam ustawić na grzejniku żeby było dobrze?
To zależy. Jeśli chcesz przebywać w takim pokoju, to najlepiej, aby temperatura była stała i w okolicach 20°C. Ale Ziemia jest znacznie większym pokojem, z różnymi warunkami i nie takim samym klimatem, więc jeśli chcesz utrzymać ludzi na swoich miejscach i nie doprowadzić do masowych migracji, to lepiej nie zmieniaj temperatury :)
@@Rakowy_Manaskal chodzi o temp średnia rzecz jasna. Temperatura od czasów chodzenia homo sapiensa na ziemi też podlegała zmianom, więc która jest dobra? Jak jako gatunek mamy się zabezpieczyć np przed kolejnym zlodowaceniem?
@@wojciechwareda6796 a w których czasach łatwiej było przetrwać - w czasach ciągłej zimy czy umiarkowanej wiosny/jesieni? Póki co obieramy kurs permanentnego lata z upałami.
@@Rakowy_Manaskal upał w Polsce to max 2 tyg. Niestety lata są gorsze że względu na to że jednego dnia jest 32 st a później 15. Jeszcze niedawno naukowcy byli pewni że zbliża się kolejna epoka lodowcowa a klub rzymski stwierdził w latach 70 że w 2020 skoczy się ropa. Ja bym nie brał tych spekulacji zbytnio do serca.
@@wojciechwareda6796 pod każdym postem piszesz bzdury jak psychofan konfederacji. Destablilizacja jednego ogniwa całego łańcucha pociągnie za sobą cały most, ale i tak tego nie zrozumiesz skoro pieprzysz o temperaturze latem w Polsce. Jesteś bardzo ograniczony umysłowo, i zamiast pisać na forach całymi dniami weź się za naukę.
W powietrzu jest 0.04% dwutlenku węgla. Dla prawidłowego wzrostu powietrza rośliny potrzebują około 1% dwutlenku węgla. Świat umiera z powodu braku dwutlenku węgla. Prawdziwa ekologia polegała by na tym żeby palić jak najwięcej węgla, gazu i paliwa.
Hej! A czy przypadkiem, Ziemia (liczba pojedyncza) w bierniku to - kogo? co? - Ziemię 0:42? 🧐🤔
Nie przypadkiem, a zupełnie celowo aby odróżnić pojedynczą Ziemię i mnogie Ziemie. ;)
No cóż a gdzie info o silnikach spalinowych, które na różnych wysokościach wydzielają gazy cieplarniane i to już podgrzane oraz dużo podczerwieni ogrzewających otoczenie. Ważne wydaje się mi to wydalane na wysokościach przez samoloty. Może i się j mylę ale przy ostatnim zmniejszeniu lotów i rejsów statkami jakby na ziemi trochę się polepszyło?
Możliwe. Chociaż raczej przez maseczki, plastikowe rękawiczki itp mogło zrobić się więcej plastiku.
O źródłach gazów cieplarnianych zapowiedziano przecież osobny odcinek.
😊
Czy jak mocno ograniczymy emisję co2 to temperatura na ziemi wróci do normy?
Do jakiej normy? Ziemia ma jakiś termostat ustawiony? Na ile?
@@wojciechwareda6796 tak, ma ustawiony i jest zależny od ilości promieniowania słonecznego absorbowanego przez Ziemię. W ostatnich 20tyś. latach było stabilnie. Ostatnie sto lat z hakiem pokazuje, jak temperatura zaczyna rosnąć - już o dodatkowe 1,1°C.
Wróci, jednak zajmie to bardzo długo. Dlatego jeśli chcemy zachować nasz świat, musimy zaprzestać emisji.
@@Rakowy_Manaskal nie trzeba zaprzestawac emisji tylko jeśli rzeczywiście co2 jest problemem należy go przetwarzać na o2 tak jak się to robi na łodziach podwodnych.
@@Rakowy_Manaskal nie ma ustawionej stałej temp, ziemia ma 4,5 mld lat i średnia ziemska temp podlegała olbrzymim wahaniom.
Z efektem cieplarnianym jak z prostatą - w normalnych warunkach pozwala wysikać się (żyć), ale przerost stanowi zagrożenie xD
Ja z całkiem innej beczki poproszę odcinek o "dobrowolnej" szczepionce na covid19 i o mutacji sarscov2 w GB. Lub jeśli jest nagranie na ten temat to poproszę link. Pozdrawiam życzę z całego serca z całą rodziną Wesołych Świąt Bożego Narodzenia oraz szczęśliwego Nowego Roku lepszego od 20ego😂.
zawsze podejrzewałem Tomasza Rożka za człowieka oczytanego, teraz jestem już co do tego przekonany