Koszty utrzymania samochodu
Vložit
- čas přidán 22. 03. 2016
- Czy wydając 15000 zł na samochód możemy spać spokojnie?
W tym materiale robię uniwersalne podsumowanie pierwszego roku eksploatacji samochodu wraz z ze wszystkimi kosztami.
ZAPRASZAM RÓWNIEŻ NA MOJE PROFILE SPOŁECZNOŚCIOWE :
FACEBOOK : / youtubemotodoradca
GRUPA NA FACEBOOKU : / motodoradcateam
INSTAGRAM : / motodoradca
WWW : motodoradca.tv
Wszelkie pytania związane z poradami, zakupem auta i eksploatacją proszę kierować w komentarzach pod filmem, w polu dyskusja, czy też w grupie „moto doradcy”, w innych kwestiach wspolpraca@motodoradca.tv
Nie oszukujmy się... samochód to dziura bez dna... Nawet jak jest sprawne i nie trzeba mechanika odwiedzać - i tak przepływ kasy jest jednostronny. Cieszę, się że potrafisz tak prosto to wytłumaczyć.
Moja opinia jest taka, że kupując auto używane trzeba mieć w głowie ile takie auto kosztowało nowe i czy na takie byłoby nas stać. Znam Mirków i Zdziśków co kupili używane auto za 30 tys.,które nowe kosztowało 120 i potem zdziwieni, że serwis drogi, że części drogie, że ubezpieczenie wysokie... I wsadzaja potem do Mercedesa chińskie tarcze hamulcowe za 60 zł, bo zamiennik porządny 400 zł, nie mówiąc o oryginalnych
Zgadzam się w zupełności, że moje pierwsze autko seat Cordoba 99 rocznik. Kupione za 3tys w komisie, wszystko było fajnie, odpalalo, nic nie stukalo, instalacja LPG działała, rdzy nie było widać... Szczęśliwy jeździłem może ze dwa miesiące... Najpierw czujnik położenia wału, potem Uszczelka pod głowica i pierścienie na cylindrach bo dymił jak by papieża wybrali.. Razem z rozrzadem i płynami wszystkimi pewnie ze 4 tys czyli razem już 7 tys wyszło... Ale z drugiej strony... Kupiłem Za 3, wyremontowalem za 4,ale już wiem co w środku, wiem co zrobione i czego się spodziewać... W tym momencie dobijam do 300tys przebiegu, ba nawet nad morze pojechałem ponad 600 km trasy... Na auto w tym wieku to wyczyn, ale zajechalem i wróciłem i to nie na lawecie 😊
Nie wspomniałes o kosztach lawety jak w przypadku alfy. Tak na powaznie to 3 lata temu kupiłem golfa 2 (to drugi taki egzemplarz bo chciałem mieć 2 żeby jednym jezdzic a drugie remontowac tak na zmiane). Dalem 1600zl ale miałem swiadomosc ze na dzien dobry bedzie trzeba włozyc co najmniej 3k jednak auto kupiłem do tej pory w naprawy tego egzemplarza włozyłem 8k czyli z zakupem u ubezpieczeniem jakies 10k. Ale lubie widok nowych czesci i wiekszosc napraw robie samemu przy piwku w garazu. Nie oszczedzam na czesciach. Mimo wszystko auta sprawiaja mi duzo przyjemnosci spedzonych zarowno w za kierownica jak i w garazu wiec nie wszystko da sie przeliczyc na kase. Przyjemnosci z posiadania/remontow nie przeliczysz na pieniadze. Nie chce żadnych nowych złomow z salonu nie znosze nowych aut bo nie da sie ich samemu remontowac wiec nie byloby przyjemnosci. Pozdrawiam Cie Waldku i wszystkich milosnikow remontow garazowych.
rozrząd, oc i wymiana oleju, filtrów i płynów w jednym czasie kocham
Koło dwumasowe hmmmm Kocham :-)
Dobrze że kupiłem rower =D;)
no i właśnie dlatego jest u nas mnóstwo jeżdżących "szrotów", szczególnie aut klasy premium, ludzie kupują takie autka, wszystko ładnie cacy ale już w pierwszych miesiącach wychodzą naprawy liczone w setkach a nawet tysiącach złotych i jest zonk, montują takie "janusze" części zamienne coraz tańsze, coraz gorszej jakości, wszystko po to, żeby sąsiad kipiał z zazdrośći... a potem płacz i rozpacz bo nie porwadzi się jak powinno
pierwsze w życiu auto jakie kupiłęm to był Ford Mondeo I - 94 rok. dałem 2000zł w naprawy łącznie przez pół roku ok 2000
Do kontrolowania kosztów paliwa polecam genialną apke FUELIO ;-)
Waldek, nie psuj ludziom humoru... Tak fajnie było żyć w nieświadomości ;)
jednen z lepszych odcinków, pozdrawiam Waldku !!
Świetny materiał, daje bardzo dużo do myślenia, pozdrowienia :)
Dobry temat. Zabieram się do oglądania :)
Bardzo dobry filmik. Pozdrawiam
Kupiłem rolkę w 2014 r. Licząc cenę zakupu, wszystko co w nią wsadziłem, zalane paliwo itd to koszt 1km wychodzi mi na dzień dzisiejszy 1.59zł. Jak spadnie docelowo do 1zł to będzie dobrze :)
Też podzielę się swoim przykładem. Opel Astra H hatchback (2004) silnik 1,8 125KM + lpg. Kupiony w 2013 roku za kwotę 19000 zł. Rocznie przejeżdżam ~13000 km. Do tej pory całkowite koszty utrzymania samochodu tj. ubezpieczenie, przegląd, wydatki eksploatacyjne, nowe opony, oraz naprawy jakie musiałem zrobić kształtują się na poziomie 7912zł za okres od zakupu. Średnio daje to 24 zł na przejechane 100 km. Dodam że przy obecnych cenach lpg, przejechanie 100 km kosztuje ~ 16zł. Pozdrawiam ;)
Jutro idę na przegląd techniczny, może Pan życzyć mi powodzenia a raczej mojemu autu :D
Inspirujący materiał - jak zwykle ;)) Taka moja rada od serducha dla wszystkich kupujących swoje
Dzięki za materiał. Przymierzam się do zakupu więc pomocny odcinek