Superheterodyna i inne zaklęcia radiowców [TOWARY MODNE 29]
Vložit
- čas přidán 24. 06. 2020
- Druga część opowieści o radiu i falach długich, średnich oraz krótkich. Wyprawa do radioodbiornika z mapą, czyli schematem ideowym. Przegląd stacji, czyli co możemy usłyszeć w najwyższym miejscu Krakowa, używając kilkunastometrowej anteny. Część pierwsza: • Radio, którego nikt ju...
Zapraszam do wsparcia mojego kanału: patronite.pl/smialekadam
oraz do subskrybowania: czcams.com/users/AdamSmialek?...
Napisy: Anna Śmiałek
![Radio, którego nikt już nie słucha [TOWARY MODNE 28]](http://i.ytimg.com/vi/iSzwqonjSUw/mqdefault.jpg)
![Radio, którego nikt już nie słucha [TOWARY MODNE 28]](/img/tr.png)
![Jak działa lampa elektronowa? [TOWARY MODNE 36]](http://i.ytimg.com/vi/R6n0FiivECU/mqdefault.jpg)
!["Młody Technik", część pierwsza: rzeczywistość [TOWARY MODNE 25]](http://i.ytimg.com/vi/cCHw0G7BKdg/mqdefault.jpg)
Podsumuję to tak:
Na wykładach z analogowych układów elektronicznych z kierunku Elektronika i Telekomunikacja na AGH nikt nie pokazał nam idei dla której superheterodyna powstała. Oczywiście uczono nas o układach mnożących i mieszaczach, ale nie było to pokazane tak, abyśmy widzieli tego sens. Pana materiały powinny być dawane studentom przez wykładowców jako materiał do obejrzenia w domu przed wykładami z danego tematu! No rewelacja!
Zostawiam Subskrypcję.Bardzo wartościowy kanał a prowadzący na prawe tłumaczy bardzo ciekawie aż miło się słucha;)
Gratuluję swietnego odcinka. Trzy rzeczy "rzucają" się w oczy i uszy:
1.) Żeby mówić na jakiś temat w sposób zrozumiały, trzeba go samemu dobrze rozumieć i tu tak właśnie jest.
2.) Świetnie dobrano zakres omawianej wiedzy. Przekazane jest wszystko, co na początek niezbędne i nic ponad to. Nikt nie powinien pozostac z wrażeniem, że to dla niego zbyt skomplikowane, a z drugiej strony wszystko wynika jedno z drugiego i nie ma niedopowiedzeń, którymi grzeszy tak wiele "popularnonaukowych" filmów, zwłaszcza przygotowywanych przez dziennikarzy, a nie naukowców. Często w tych filmach głośna, agresywna muzyka i "hiperdynamiczny" montaż nie pozwalają skupić się na istocie zagadnienia, ale za to przykrywają miałkość narracji. (Zresztą to klasyka: Einstein mawiał, że "Wszystko należy tłumaczyć tak prosto jak tylko można, ale nie bardziej".)
3.) Umiejętności edytorskie Pana Adama znakomicie poprawiają zrozumiałośc przekazu (to "budowanie" schematu, wyróżnianie bloków itd.).
Są już przykłady youtuberów, którzy otrzymali swoje programy w TV. Marzy mi się, żeby p. Adam do nich dołączył. Chcociaż - młodzi raczej czerpia treści z sieci, więc może wystarczy, żeby ten kanał zyskał popularność, na jaką zasługuje. Właśnie z tego typu filmami - tłumaczącymi zasady działania, uswiadamiającymi zjawiska - otwierającymi oczy.
Świetny odcinek. Moje dzieciństwo spędzałem wieczorami szukając stacji radiowych na falach krótkich. Wystarczał rodzimy Taraban. Potem eltrowska Halina to juz był wypas. Obecnie posiadam chińskiego Tecsun'a ale mimo, że wydaje się bardziej wypasiony to już nie ma tego uroku a do tego brak stacji radiowych, zakłócenia a także brak dziecięcej radości gdzieś zabiły tą frajdę z przesiadywania przy głośniku.
robiliśmy na jednym tranzystorze serii BF takie małe nadajniki które wchodziły do radia lub TV na pośrednią i słychać było nas w radiu... podchodziliśmy pod otwarte okna gdzie grało radio na ukfie lub grał tv tv i dostrajaliśmy się i gadaliśmy ... jaki był szok ludzi którzy nie wiedzieli co się dzieje
Fenomenalne było to, że to był tylko 1 tranzystor. Pamiętam czasy rysowania po laminacie i trawienia płytek w chlorku żelaza. Pod taki nadajnik zrobiłem płytkę o wymiarach może 1-1,5 cm2. Ale z tego co pamiętam, to był zestrojony pod normalną częstotliwość radiową, sam decydowałem którą stację zakłócę.
U mnie w nocy ładnie łapie "Radio romania aktualite".
Dzięki Panu moje radio lampowe na trzech lampach (z reakcją) nie leży sobie już bezczynnie i na nowo go sobie słucham.
Pamietam jak podłączyłem pod swoje radio na diodzie kryształowej antenę o długości 25m zlapało Hong Kong I wiele innych stacji a nawet kominiarzy na krótkofalówkach radosc nie do opisania a bylo to w 1994 roku
Superheterodyna, amfetamina, denaturyna itd.... Materiał z łapką do góry:)
Jeszcze hemoglobina
I taka sytuacja
19:02 Obudzony miłośnik radia sprawdza co się dzieje (lewy dolny róg radia). Super opowieść o radiu. Dzięki i pozdo.
Dziękuję Panie Adamie za odświeżenie dawnych, zakurzonych wspomnień z początków mojej przygody z elektroniką gdy wraz z moim kolegą jako dzieciaki budowaliśmy proste radia na fale długie a potem wieczorami przesiadywaliśmy na dachu bloku, w ktorym mieszkaliśmy próbując wyłapać jakieś stacje na tym co stworzyliśmy.
Radość była nieopisana gdy w końcu usłyszeliśmy głos spikera w głośniku 😁
Pozdrawiam 😉
Świetnie wytłumaczona idea radia w sposób przystępny tak żeby każdy zrozumiał . Brawo
Materiał zasługuje na dużą łapkę w górę 👍
Proponuję temat CB radia ...w 93" miałem jak pierwszy w okolicy kilku kilometrów...to była przygoda- społeczność CB radiowców,ogniska i takie tam.Oczywiście antena stacjonarna.
to radyjko to jest ogólnie niezły mix lat 60 70 80 i 90, a do tego ten "wojskowy" przełącznik zakresów! z jednej strony najwyższa jakość a wszystko na natandetniejszym tekturowym laminacie... ot cała "matuszka rasija" w pigułce
Kiedyś nocą siedziałem w moim aucie i słuchałem odległych stacji. Mercedes z przed kilku lat ma bardzo rozbudowane radio. Wtedy wpadłem na pomysł i próbowałem tłumaczyć na żywo za pomocą google translate. Efekt był niesamowity i w przyszłości takie dynamiczne tłumaczenie będzie czymś powszechnym. Mieszkając w UK często słuchałem w ciężarówce Jedynki już po zachodzie. Dalekie odsłuchy mogą być bardzo interesujące.
do psychiatry czas
@@piotrmuryn ... no to się zbieraj, bo przegapisz wizytę!
15:00 idealne rozwiązanie na wojnę albo głęboki kryzys i „przejściowe braki towarów” w sklepach.
moja babcia miała dokładnie takie samo radio, jako dziecko zawsze byłem zafascynowany oznaczeniami zakresów, natchnąłeś mnie żeby sprawdzić czy go jeszcze nie wyrzuciła :)
Świetnie przedstawiona konstrukcja odbiornika oraz zasada jego działania. W oku zakręciła się łza wzruszenia i żalu za naszą niegdysiejszą chlubą - masztem w Gąbinie, oraz za czasami, gdy nocą "zakresy AM" rozbrzmiewały nieskończoną liczbą rozgłośni. Wiele z nich nadawało po polsku, nie tylko w kraju, lecz także z zagranicy ;-)
Bardzo dobry pomysł na pokazanie jednocześnie schematu i fragmentów prawdziwego odbiornika.
Taki komentarz już był. Poszukaj przed napisaniem. Do zamknięcia!
Przepraszam, musiałem :)
I jeszcze coś o Arduino i e-papierosie ;)
Twój komentarz nie wnosi niczego do dyskusji. Dalsze spamowanie skutkować będzie ostrzeżeniem. Ponadto temat wielokrotnie wałkowany. 😂 Elektroda is state of mind.
@ Panie Adamie, doceniając Pańską wiedzę, pasje i zaangażowanie oraz fakt, że mieszkamy w jednym mieście, nie wybaczę sobie jeśli nie zapytam, czy podejmuje się Pan napraw (bardziej czyszczenia i konserwacji) aparatów fotograficznych, a konkretnie Fed-5 i Zenit 122?
Ten pierwszy dostałem od Dziadka, a drugi od Taty. Zenitem robiłem sporo zdjęć i chcę do tego wrócić, bo dziwnym trafem moje stare zdjęcia z Zenita są o wiele ciekawsze niż obecne z cyfrówki. Feda chcę usprawnić przede wszystkim ze względu na pamięć o Dziadku.
Ewentualnie czy może Pan kogoś w Krakowie polecić.
Proszę o informację zwrotną. Pozdrawiam.
Świetny film. Proponuję więcej filmów z dziedziny analizy schematów radiowych radioodbiorników produkowanych przez Unitre
Jedyne filmy z youtube jakie oglądam na telewizorze to Pana . Pozdrawiam ;)
W lampowych odbiornikach z lat 60 tych jest z tyłu pokrętło umożliwiające obrót anteny ferrytowej pod konkretną stację ;)
Scena końcowa i okoliczności jej nakręcenia, nota bene doskonale obrazująca możliwości techniczne odbiornika, skojarzyła mi się z pewnym hobby... dziwactwem możliwym do zaobserwowania w internecie. Proszę sobie wyobrazić, że istnieje grupa ludzi, która w podobnym plenerze, za pomocą przesterowanego radia przeskakującego po częstotliwościach, z szumu wyłapywałaby pojedyńcze dźwięki, słowa spikerów. I interpretowałaby jako wypowiedzi duchów.... I to w XXI wieku... Dzięki za światło NAUKI w tym zaciemnionym przez zabobony świecie. Lux in tenebris, oby tak dalej!
Zaprawdę ludzie teraz dziwne rzeczy robią... :)
To o czym mowisz to transkomunikacja. Ma tyle wspolnego z radiokomunikacja, co astrologia z astronomia :)
W latach 60., 70. i 80. lubiłem wieczorami przebiegać po zakresach - szczególnie fal średnich i krótkich. Wtedy było tam bardzo dużo stacji.
@、ヅ Na falach średnich znakomicie było słychać Radio Luxemburg - a miałem do tej stacji ładnych kilkaset kilometrów. Na falach krótkich odbierał dużo stacji włoskich.
Świetny materiał ,przypomniały mi się czasy szkoły średniej,teraz to juz czekam na odbiorniki telewizyjne ,oczywiście analogowe,
pozdrawiam
Telewizor też będzie, ale też i roboty z tym odcinkiem będzie niemało :)
Na taki odcinek czekałem! Sam osobiście używam radia Philips, z tym że jest to Fiński (nie Chiński) Philips i ma pełen zakres fal krótkich. Trochę zajęła mi jego naprawa po poprzedniej "naprawie" ale działa. Bardzo fajnie posłuchać stacji w egzotycznych dla nas językach. Pozdrawiam serdecznie, życzę wszystkiego dobrego i czekam na więcej!
P.S.
Przy naprawie popełniłem mały błąd i na częstotliwości (prawdopodobnie 425khz) usłyszałem sygnał morse'a radiolatarni dalszej lotniska w Dęblinie :)
Sztos! każdy filmik to nowa przygoda! Panie Adamie wielki szacunek za filmiki. ♥
Gratuluję bardzo dobrego materiału. Sam jestem pasjonatem radia i inaprawdę wlele o nich wiem - mam i takie lampowe z przełączaną szerokoością pośredniej i podwójna ARW i dwa solidy z podwójną i SSB które utrzymuję z sprawności ale warto było to obejrzeć . Nic dodać nic ująć. To prawda - w wyższej lokalizaci i z oddalonymi chociiaż o100 metrów kablami sieci zasilania one się zachowują nieporównywalnie To radyjko w dzisiejszym zakłoconym eterze całkiem dobrze sobie radzi.
Fajnie byłoby, gdyby zrealizował Pan kiedyś odcinek o historii budowy, działaniu oraz o katastrofie najwyższego na świecie masztu radiowego w Konstantynowie pod Gąbinem.
Podłączam się
Napisałem "prawie" dłuuuugi komentarz" w raz z zaproszeniem do testów "pokazów" towarów modnych i cenionych, między innymi Magnetofonu szpulowego MELODIA z opcją lewo prawo tzw revers. Reklama na YT mi to zakończyła. Po za tym szacun wielki za pokazanie spolecznosci co jak działa lub działało. Teraz młode pokolenie nawet nie wie co to było wyjście na trzepak.
Poluje się na aukcjach, Ale dla mnie to nie ma takiego uroku, poza tym ja tego nie zbieram dla posiadania kolekcji czy kompletu, a dla poznania. Taką samą wartość ma dla mnie zdezelowana Jowita czy Śnieżka jak pierwszy model Radmora w stanie fabrycznym. A nawet bardziej cieszą mnie dziwne konstrukcje, jak Monika (krótkie fale na antenie ferrytowej) czy rosyjski Ocean, z zaawansowanym sterowaniem, które wiecznie się psuło.
Jak zawsze ciekawie i profesjonalnie! Komentarz dla statystyk, bo Pańskie materiały zasługują na rozgłos (:
Panie Adamie, kolejny doskonaly odcinek. Bardzo dziękuję.
Super jak zawsze pełna profeska, przypomniały mi się lata młodzieńcze :-) pozdrawiam 🤗
Doskonały materiał i świetna narracja
Pozdrawiam. Odcinek jak zwykle najwyższa klasa.
Dziękuję! Bardzo interesujące! Nie sądziłem, że nasz sowiecki sprzęt jest interesujący w innych krajach.
Po prostu za komuny polski rynek został tym zasypany. Był też popularny, ponieważ był najtańszy.
@Ale kiedy ten rynek w Polsce został zasypany sprzętem z ZSRR o które lata chodzi bo ja pracowałem w sklepie RTV w latach 1984 /86 to nic nie było z ZSRR chyba chodzi o lata 50/60 lub o prywatną sprzedaż na początku lat 90.Wtedy ludzie przywozili sprzęt od nich TV i wieże nawet itd.to początek lat 90.
VEF, Wega to właśnie lata osiemdziesiąte. Sam go kupiłem wtedy. Generalnie ruskie radyjka były w sklepach dostępne od lat sześćdziesiątych do połowy osiemdziesiątych. Nie w dominującej ilości, ale jako uzupełnienie oferty turystycznej i przenośnej. Podobnie z telewizorami, tych było nawet więcej, w ofercie małych (junost, elektronika sześciocalowa) i kolorowych (bardzo popularna elektronika w osiemdziesiątych latach, już z kineskopem toshiby albo licencyjnym, który żył ze trzy lata może).
@ Tak junost pamiętam kolega miał czerwony na nim oglądaliśmy Polska Belgia mistrzostwa świata 1982😁Pamiętam ja go naprawiał i jak rozkręcał to miał sporo śrubek.
Panie Adamie, wielkie dzięki za pouczający odcinek. Pozwolę sobie jednak na małą uwagę polonistyczną, z góry dziękując za wyrozumiałość : «Według „Prawideł poprawnej wymowy polskiej” polskiej Zenona Klemensiewicza (Kraków 1995, s. 39): „ę na końcu wyrazu wymawia się jak czyste e lub z lekko zaznaczoną nosowością”, przy czym ten drugi sposób zalecany jest dla wymowy scenicznej. W praktyce jednak, poza wybitnymi aktorami starszego pokolenia, niewiele osób umie ową lekko zaznaczoną nosowość uzyskać.
W krakowskiej szkole teatralnej uczy się np. studentów obu rodzajów wymowy, uczulając ich jednak, że wymowa nosowa [ę] w wygłosie zarezerwowana jest dla tekstów klasycznych oraz
dla sytuacji, gdy brak zaznaczenia nosowości w wygłosie powodowałby trudności ze zrozumieniem przekazu, np. pisze vs. piszę, krocze vs. kroczę. »
Wiem, ale jeszcze nie umiem ;)
Panie Macieju, gremium widzów tego kanału uznało już jakiś czas temu, że w porównaniu z zawartością merytoryczną oraz starannością we wszystkich innych aspektach, ta jedna niedogodność jest niewspółmiernie mała i w sumie nieistotna. To tak jakby mieć pretensje do tego radyjka, że Jedynka jest na skali za 250 kHz, a nie w połowie między 200 i 250, i w związku z tym wyrzucić radio do śmieci.
👍👍👍 Kolejny świetny materiał! Dziękuję i Pozdrawiam! :D
Bardzo się cieszę że znalazłem ten kanał
Idealna pora na filmik😁
Jakiś czas temu nabyłem sobie radio "Riga" piękna maszyna na 17 tranzystorach ;) (czeka sobie na odnowienie) lubię posłuchać sobie dalekich stacji.
świetnie,bardzo fajny odcinek
Za Hanię to stół mi pękł tak walnąłem w górę, W 80-TYCH latach fale długie miało jakość dzisiejszych UKF to był dźwięk. POZDRAWIAM
Wow, swietny film. Biore sie za ogladanie reszty!
Jeżu malusieńki, żeby wykładowcy na polibudach mieli chociaż 10% Pana umiejętności wyjaśniania tematów, to przełożyłoby się na niezliczone roczniki kompetentnych inżynierów. Coś niesamowitego - temat wydaje się zrozumiały nawet dla początkujących (potrzebne być może podstawy elektrotechniki z 1 roku szkoły średniej, albo troszkę hobbystycznej nauki), a jednocześnie uzupełnia wiedzę nawet takiego typa jak ja, który ma wykształcenie kierunkowe ze specjalnością RTV ;) Wiedziałem mniej więcej jak działają superheterodyny (tia, mieliśmy w szkole), ale nie wiedziałem podstawowej rzeczy - tego w szkole nie mówili - PO CO, DLACZEGO powstała superheterodyna. "Dla poprawy parametrów". Tak miałem wytłumaczone ;) Lepszy SINAD byłoby już lepiej. Większa selektywność - też lepiej. Ale "radio w radiu"? MISTRZOSTWO! Genialne wytłumaczenie zasady działania! Nie widziałem poprzednich odcinków gdzie były pewnie podstawy i niektóre pojęcia używane tutaj. Przykładowo, że filtr p. cz. ma szerokość pasma 9kHz - ta wielkość pojawia się nieprzypadkowo wcześniej. To szerokość pasma m. cz., dobrze myślę? Do tego szerokość wstęgi bocznej, prawda? Czy jednej czy obu - już nie pamiętam, to było 20 lat temu :)
9 kHz, bo taka jest szerokość kanału (w tej części bocznej). Amplituda modulacji moduluje nośną symetrycznie, więc żeby się zmieścić w tych 9 kHz, trzeba ograniczyć pasmo do połowy, czyli do 4 i pół kHz. W praktyce troszkę mniej, bo trzeba zachować przerwę między kanałami. A potem, jak już się wydzieli ten kanał dziewięciokilohercowy, to się go wzmacnia, głaszcze i pieści, aż jest idealny do detekcji :)
Można też po stronie nadawczej wyciąć jedną z połówek widma i mamy kanał węższy o połowę, niosący tyle samo informacji. Ale takie coś jest już trudniejsze w odbiorze. A jak już wycinać, to nośną także, która nic nie niesie, tylko prąd pobiera. I tak działa SSB, czyli radio krótkofalowców. Generalnie do 10 Mhz wycinają górną połówkę, a powyżej - dolną. Odebranie tego nie jest już takie proste i zwykle robi cuda z dźwiękiem. Dlatego w radiu komercyjnym się nie przyjęło.
maja nawet 50% na polibudzie. Warunek = obecność na wykładach. (:
Super materiał panie Adamie dziękuję pozdrawiam serdecznie
Jak zawsze podziwiam Pana wiedzę. Czego w telewizji niema takich programów? Profesjonalizm i jednocześnie łatwy przekaz. Pozdrawiam.
Był kiedyś,ale redaktor zmarł...Adam Słodowy,tak samo przystępnie gadał! Teraz to jedynie "Trudne sprawy" :(
Super temat...
Ktoś tu dostał chrypki :) Zdrowia!
Witam i pozdrawiam Panie Adamie
Świetny film . Pozdrawiam
Wysoki poziom.
Częstotliwość pośrednia 465kHz wybrana jest też że względu na minimalizację interferencji (gwizdów) że stacjami nadawczymi.
Super odcinek!
Rewelacja !!!
Miałem kiedyś stare radzieckie walkie talkie ten to łapał niesamowite stacje szczególnie w wysokim terenie albo moje słuchawki bezprzewodowe też potrafiły łapać różne rozmowy 😊
Około 35 lat temu także szukałem stacji na różnych falach i wtedy było tego nieporównywalnie dużo. Pozdrawiam:)
To prawda, stacji jest dużo mniej obecnie.
Pewno któryś z serii VEF/Selena. Mam ich kilka, jeśli się je dobrze zestroi, mogą wiele.
@ Sądzę że ilościowo ok jest ok 70%. Nie te same - dużo rumuńskich z tym samym programem Najwięcej znikło jak dla nas polskich lokalnych na średnich i krótkich falach. Język polski na krótkich to teraz tylko z Chin nauka chińskiego dla Polaków :).Częśc jak np Luxemburg nadaje ułamkiem tamtej mocy no i jest wynajete Ale przybywaja nowe - radio absolut 1215 robi to co kiedyś Luxemburg. Dokonale chodzi w nocy na antenie ferrytowej
Kanał na najwyższym poziomie. Powinni to w szkołach pokazywać ;) powodzenia!
Racja, taka myśl również przyszła mi do głowy. Poza Panem Adamem np. twórca ElektroPrzewodnika ; Atmel ... to osoby które jakością, przejrzystością przekazu swoich materiałów biją na głowę skostniałe ramy programowe polskiej edukacji szkół technicznych. W tym co napisałeś niema kszty przesady , takie osoby naprawdę powinny otrzymywać wsparcie, bo robią dla młodzieży, osób zainteresowanych elektronika, techniką, więcej dobrego jak lata spędzone w szkolnych czy nawet uczelnianych ławach .
niesamowity odcinek . zawsze zastanawiałem się dlaczego w radiu piosenki inaczej brzmią czasami lepiej a czasami gorzej
Panie adamie super film!!:) gatuluję kolejnych subskrybcji ponad miesiąc temu13tyś a dziś
Też mnie to bardzo cieszy. Wizja zajęcia się kanałem jako jedynym zajęciem, coraz bliższa. A wtedy będzie się działo :)
Świetny film
Ode mnie też leci subik, bardzo fajny kanał,jestem elektronikiem i dużo jest tu fajnych żeczy z dawnych lat,tak dalej,pozdrawiam.
Super film.
Radio jest ponadczasowe.
Jest wszędzie i tak proste w użyciu że stoi na pierwszym miejscu i długo z niego nie zejdzie.
No chyba że w biurowych.
Tam jest cyfrowy szum.
Do dziś nie nie ogarniam dlaczego w Konstantynowie nie odbudowano masztu antenowego.
Więcej czasu dać.
A i na innych pasmach AM.
Będzie coś o modnym radiu którego symbol to R604.
Posiadam takie z oryginalnym opakowaniem na rynek Francuski.
Takie to były czasy.
Ogólnie to ciekawa gama odmian tych 'R'.
Pozdrawiam.
> dlaczego w Konstantynowie nie odbudowano masztu antenowego.
Powodów było kilka:
1) Eksperymentalny projekt dipola półfalowego izolowanego od ziemi wykazał w praktyce swoją ogromną podatność na ciągłe wyładowania atmosferyczne - zarówno te pochodzące od burz jak i od chmur. Degradowały one liny jak i ich izolatory. Wbrew propagandzie masz "najwyższy" nie był dobrym wyborem. Konstrukcje ćwierćfalowe, uziemione w podstawie, stoją bez przeszkód przez dekady.
2) Katastrofa nastąpiła w latach 90 ubiegłego wieku gdzie radio na potrzeby Polonii zaczęto nadawać w dobrej jakości kanałem satelitarnym FTA
3) Odbiór LW w mieście stał się coraz bardziej problematyczny
4) Stacja nadawcza została zbudowana w zbyt małej odległości od zabudowań. To co "przeszło" w latach 70 zakończyło się oporem mieszkańców przeciwko odbudowie masztu. Obawy te potwierdził zresztą NSA i odbudowa musiałaby się odbyć z kosztami relokacji całych wsi. Było to nieopłacalne i dlatego zadecydowano o budowie nowej stacji w Solcu Kujawskim.
Adam! Stało się. Wyciągnąłem z garażu leżącego już od kilku lat VEF'a 206. Po prostu po obejrzeniu tego filmu stwierdziłem że czas naprawić dziadka. Radio dostałem od pewnego oficera WP (wcześniej LWP) który nie chciał go wyrzucać, z sentymentu. W chwili gdy mi je oddawał (przeprowadzka) mówił że jak mam wyrzucić to on je zabierze z powrotem. Takie sentymenty... A po filmie mi po prostu zachciało się pokręcić gałką... Chociaż sprzęt na KF stoi na biurku, ale... Klasyk taki jak VEF206 - aż się prosi... Dziękuję za świetny kanał! Pozdrawiam !
VEF też wyląduje u mnie kiedyś :)
Panie Adamie polecam Casio FX 603P miałem taki w szkole, każdy myślał że to zwykły kalkulator 😊 nauczyłem się go programować tak że pani od informatyki była w szoku 🤣 niestety gdzieś zaginął 😟 pozdrawiam 👍
Jest magia.
Mam starego Kolibra z lat 60-tych i kilka lat temu padł transformatorek miedzystopniowy we wzmacniaczu m.cz. Słuchałem na nim na falach długich jedynki przy śniadaniu i po awarii wywaliłem ten transformatorek razem z tranzystorami germanowymi i resztą części, a w ich miejsce zrobiłem prosty wzmacniacz m.cz na tranzystorach BC i radyjko gra do dzisiaj głośniej niż na starym układzie z tranzystorami germanowymi.
super :)
Super odcinek, moje radio VEF 206 też identycznie odbiera w nocy. Cały świat można usłyszeć na falach krótkich, średnich, długich, jeszcze po podłączeniu odpowiedniej anteny to wtedy pokazuje co potrafi. W sumie jest identyczne zbudowane na dziesięciu tranzystorach germanowych i dwóch diodach i na superheterodynie.
Seria VEF jest fajna, można się na niej "uczyć" radia.
@ Najbardziej na moim radiu VEF 206 lubię słuchać programu pierwszego polskiego radia, szczególnie audycji lato z radiem, jest klimat.
Dopiero teraz czas pozwolił mi na zapoznanie się z nowym odcinkiem. Fajnie przedstawiłeś zasadę działania radia i sposób modulacji fali (AM i FM). Myślę, że to trafi nawet do tych mniej technicznych osób.
Samo radyjko również fajne, a pomysł z zasileniem go poprzez trzy szklanki "wody" ;) świetny. German, jako półprzewodnik, ustąpił krzemowi z wielu względów, ot choćby z tego, że krzem nadal działa tam, gdzie german już nie daje rady. "Tranzystory germanowe posiadają skazę: gdy zgrzane osiągają temperaturę herbaty w szklance przestają pracować." To cytat z SONDY, odcinek "Czynnik Si (cz.1)". Ale - jak widać - mają też i swoje zalety. :)
A ja sam mam jeszcze gdzieś takie tranzystory, polskie i rosyjskie właśnie w takich obudowach.
Pozdrawiam!
Krzemowe tranzystory przyjęto z radością, miały same zalety. German dziś to po prostu taka egzotyka. Ale jak widać, w tych zakresach dawał radę. German natomiast żyje nadal w diodach detekcyjnych i tam, gdzie potrzebne są minimalne spadki napięcia (pomiarowe itp).
Przede wszystkim german sie średnio ( a własciwie wcale nie) nadaje do technologii planarnej i superplanarnej. Fajny odcinek, sam jestem na etapie projektowania lampowej głowicy ukf, potem przyjdzie czas na tuner :D
Jestem zdumiony Pana wiedzą!
18 : 15 mistrz drugiego planu😄 (z lewej strony na poręczy maszeruje coś co brzęczy)🐜 📻
19 : 10 kolejny 🐜🐜 rosyjski wabik na amerykańską stonke 😆
19:40
Pan Adam na tych świetlikach nabawił się kataru. Wyraźnie mówi przez nos.
Raczej nakradł kilku nocom pod rząd spania. Ale jutro wolna sobota ;)
Ooo...ta druga wersja utworu 3:15 zdecydowanie lepsza. Nie słychać tych wszystkich talerzy i innych wysokich częstotliwości. Dlatego byłem, jestem,i będę fanem AM :)
Radio Małopolska Fun - mało kto już dzisiaj pamięta odgłos lądującego samolotu przed "dziennikiem", oraz retransmisje z francji właśnie. To już niestety historia, Niemcy kupili.. Aż sobie puszczę kasetę z nagranymi dżinglami oraz "Nautiliusem" jak ja to mówiłem. Pozdrawiam Cię, technicznie jak zwykle również na najwyższym poziomie. I prosto, zrozumiale myślę że także dla niewtajemniczonych w elektronikę.
A co było w tych retransmisjach z Francji?
Pamiętam jak wuj z Krakowa przywiózł mi radio w wakacje (mieszkam na Pomorzu) i prosi bym przestroił owo radio by dało się słuchać RMF-u... U nas tej stacji nie było i trzeba było kombinować... Po urlopie radio wróciło do Krakowa i działało. Taki był mój pierwszy kontakt z RMF FM bez możliwości odsłuchu.... Ale to były szalone lata 90-te XXw
7:14 *superheterodynowe (tzn. niewielka errata do slajdu). Znowu się może „czepiam”, 😉 a i tak znowu superowo Panie Adamie. I to ogólnie, nie tylko superheterodynowo 👍
Klawiatura wciąż niewymieniona ;) Ale dziwne, że korekta przeniosła. Pewno jest takie tajemnicze słowo u chirurgów albo innych czarowników ;)
No i super. Ja mam VEF 206 i to dwie sztuki. Ma dużo krótkich. Kiedyś słuchałem polskich audycji na falach krótkich. Były to rozgłośnie RWE, deutche welle i Głos Ameryki. Super to wspominam. Mam też troche lampowych radyjek jak Figaro, Goplana, Meteor. Kilka małych jak Dominika, 2szt Selga, 2szt Vega, Neywa, R124. No i pierwsze turystyczne z UKF 2szt Ewa, Krokus też, 2szt Nina. No trochę więcej tego jeszcze jest. Mam też transceiver na KF Yeasu.
U mnie też radyjek wiele :)
świetny materiał moim zdaniem warto by było nawet na lekcjach z fizyki to obejrzeć i nie tylko ten odcinek oczywiście pozdrawiam i dzięki
Mam radio z AM w samochodzie i czasem udalo sie czegos posluchac jakiesjs muzyki, choc Rumunskie graja naprawde super albo Rosyjskie. Wszystko to udaje mi sie uslyszec az W Holandii. Kiedys zastanawialem sie skad to sie bierze bo nie ogarnialem jeszcze rodzajow fal za dziecka. :D
Upragniony i wyczekany odcinek
Ponoć za PRL-u jakaś starsza osoba słuchając radia Wolna Europa miała problem przez zakłócanie przez władze więc podgłośniła, ale dalej sygnał był zły więc przybliżyła się do odbiornika. I wtedy z jakiegoś powodu zagłuszanie na chwile umilkło i radio wywaliło pełnym odbiorem wraz z maksymalną głośnością.
super material, ten suwak logaritmiczny super gadzet :)
niestety nigdy takiego nie mialem :)
ja taki miałem, ale nigdy nie umiałem sie z nim poprawnie obchodzi 🤦♀️
Zapraszam do odcinka siódmego, można nauczyć się podstaw: czcams.com/video/VyqsNXtsrkE/video.html
Radioodbiornik MINOR - mam taki, w skórzanym etui. Słuchałem na nim polskojęzycznych audycji BBC na falach średnich.
Trafił mi się ostatnio, niestety bez pokrowca, ale za to w miarę w dobrym stanie, tylko brudny.
Stare radia są fajne. Mam jeszcze takie: photos.app.goo.gl/ao2WGfkHk1YmKhZ99 zrobione w zakładach J.W.Stalina w Berlinie ;-) co zresztą można przeczytać na jednym ze zdjęć.
Te stare, rozbudowane radia, to dzieła sztuki.
W wojsku byłem na namierniku ukf R-363 „ORLENOK” . Słuchałem audycji i nie tylko na legendarnym R 250, R 1250 oraz cyfrowym REV 251m.
Ja słuchałem stacji UKF na radiolini R405. To było gdzieś tak w 96 roku.
U nas na te tranzystory (meloniki) mówiliśmy sputniki :)
A sam Sputnik był kulą z antenami.
Mój ojciec elektronik jak był czymś elektronicznym zachwycony to mówił ,,superheterodyna,,
Mój ojciec mówił podobnie. Z wiekiem docenił jednak stare radia reakcyjne z regulowanym dodatnim sprzężeniem zwrotnym. Ojciec wtedy coraz gorzej słyszał. O dziwo znacznie lepiej rozumiał audycje słowne odbierane przez radia reakcyjne niż przez nowocześniejszą superheterodynę. Dla mnie nie było różnicy. W tamtych czasach ludzie wyrzucali na śmieci radia reakcyjne a ja kilka takich odbiorników naprawiłem. Ojciec używał ich bardzo intensywnie. Jeden stał w pokoju, drugi w kuchni.
Niestety teraz żaden z nich nie jest sprawny.
Na zakresie fal UKF stosuje się również modulację AM w komunikacji lotniczej i jest to chyba jedyny wyjątek. Z jakich względów? Modulacja AM na tym zakresie jest bardziej zrozumiała przy minimalnym poziomie odbieranego sygnału oraz nie jest tak odczuwalny efekt Dopplera (samoloty poruszają się z dużą prędkością). Ponadto dwie nałożone transmisje da się w większości odebrać, co przy modulacji FM daje tylko efekt różnicowy dwóch sygnałów, czyli po prostu piski.
Podsłuchuję sobie czasem Tecsunem :) Co ciekawe, ten AM siedzi wyżej niż FM (118-137 MHz).
@ Mnie pozostaje słuchanie na dostępnych w Sieci odbiornikach SDR. To ciekawa alternatywa dla tych, którzy podobnie jak ja mieszkają w blokowiskach.
Może coś o stacjach numerycznych? Dawno temu, gdy chodziłem jeszcze do szkoły podstawowej, słuchałem różnych dźwięków na zakresie fal długich. Jakieś dziwne sinusoidy o płynnie zmieniającej się częstotliwości. Nie wiem, co to było. Ale najbardziej ciekawiły mnie dziwne stacje, gdzie były powtarzane różne słowa lub liczby w jakichś językach obcych. Dało się usłyszeć, że pewne sekwencje się powtarzają. Po latach dowiedziałem się, że były (lub nadal są) to tzw. stacje numeryczne ale nie do końca wiadomo, kto to nadaje i kto jest odbiorcą tych treści. Spotkałem się z teoriami, że są to informacje przekazywane przez szpiegów lub dla szpiegów z różnych państw.
Mam w planach, szkoda tylko że tych stacji jest coraz mniej.
@ teraz na fejsie czy w mailu przekazuje się zdjęcie spreparowane z kropką czy bez
Witam świetny opis. Teraz polecam fajne radyjka Tecsun odbierają dużo ciekawych stacji nawet z Chin i innych krajów
Sam mam takie :)
Ja bym powiedział nie nawet z Chin, ale przede wszystkim z Chin. Chiny dzisiaj są krajem chyba z największą reprezentacją stacji radiowych w eterze. Silne nadajniki, w zasadzie prawie wszystkie po 500 kW mocy, do tego liczne stacje nadawcze. Można powiedzieć, że dziś eter to Chińszczyzna, i nie tylko w języku chińskim ale we wszystkich językach, bo wiele mocnych różnojęzycznych stacji to też Chiny.
Mam wrażenie że jakość radioodbiorników polepszyła się - zwłaszcza na FM. Pamiętam za czasów boomboxów jak mieszkało się blisko stacji nadawczej to praktycznie cały zakres zamieniał się w jedną wielką kakofonie. Selektywność też była do bani. Obecnie odbiorniki są w stanie odseparować dwa sygnały o różnym poziomie nawet jeśli różnica częstotliwości wynosi 0,1MHz. A co do stacji odebranych pod koniec - słychać w wielu miejscach na skali stacje na której leci Lipps Inc. - Funkytown. To są stacje z Rumunii. Oni mają dużo stacji na AM i o dość dobrej jakości dźwięku. Na południu Polski, nawet na wbudowanej antenie ferrytowej da się odbierać kilka częstotliwości w dzień. Podobnie jak sygnały z Czech, Węgier i Słowacji.
Współczesne scalaki działają już na innych zasadach i tam sprawa filtrowania jest wręcz doskonała.
Nowe radio za 20zł bedzie gorsze niż Kasprzak. Od 200zł są szanse na dobrą czułość i selektywność. Radia z dyskryminatorem fazy miały charakterystyczne zniekształcenia. Czasem mniejsze, czasem większe, ale trudne do całkowitej eliminacji.
Dla mnie ich dźwięk jest specyficznie męczący. Może to złudzenie, ale jakoś tak to czuję.
@ Stacje na AM gorzej (żle) mi brzmiąna wielopasmowej kolumnie. Do tego powinien być albo wbudowany własny głośnik radyjka albo oddzielna szerokopasmówka ale tez bez podbasowń . Wiedzieli o tym w Holenderskim Erresie którzy dawali w obudowie dwa piekne szrokopasmowce na wprost po lewej i prawej stronie i potem robił tak Philips który ich kupił w polowie lat 60 tych. Ale jak przyszły moce po 20 Watów to wszystko się zmieniło
14:35 - miernik radziecki TŁ-4M! Mam takiego dziada, ale zielonego. Nieużywany, mam nawet do niego styropianowe pudełko i oryginalne przewody. Ale musze sie za niego zabrac, bo nie mierzy dobrze, raczy mnie okamywać.
Czasem już magnesy osłabły i niestety wskazania tracą na dokładności. Teoretycznie jest możliwość przywrócić im moc, ale w praktyce nie jest to takie proste, bo trzeba wszystko rozkręcić i wyjąć magnes z ustroju.
@ Zawyza pomiar o okolo 30%. Cholera wie, czy aby to wina magnesow, jest z poczatkow lat 80-tych. Mam tez drugi miernik, o lepszej dokladnosci, polski, UM-5B, ktory mierzy lepiej, niz tanie mierniki cyfrowe, na nim moge polegac w stu procentach, a jest z 1972 roku i ma 48 lat. Ba, mam stary omomierz trojzakresowy, OME, jeszcze bakelitowy, z poczatkow lat 60-tych, o zakresie 1, 10 i 100 omow, mierzy jak zloto i nie myli sie. Jak i tez jestem w posiadaniu pieknego amperomierza 0-50A general electric company, jeszcze w obudowie odlewanej, wymontowany ze starych szaf energetycznych z PWPW, ma jeszcze recznie malowana skale, jest gdzies z okresu miedzywojennego, albo starszy, ze sto lat inie oszukuje, mierzy jak trzeba. Podejrzewam, ze trzeba bedzie tego Tł-4M otworzyc i przebadac, co jest temu misiu, ze mi pomiary spontanicznie zawyza.
Do odbioru stacji na zakresach AM (fale długie, średnie i krótkie) potrzebna była dobra antena zewnętrzna. Odbiorniki przenośne z anteną ferrytową nie mogły wykorzystać pełni swoich możliwości odbioru stacji AM (szczególnie w przypadku fal krótkich). Dobre warunki odbioru (dobra antena zewnętrzna) były możliwie tylko w przypadku stacjonarnych odbiorników superheterodynowych. Prze wiele dekad na tych zakresach była masa stacji radiowych. Potem upowszechnił się zwyczaj nadawania na zakresie UKF (te zakresy oferowały dużo lepszą jakość dźwięku - ale z kolei w zasięgu do 70 km od anteny nadawczej). Z zakresów AM poznikało wiele stacji, do tego jeszcze jakość odbioru spadła drastyczne z powodu "śmieciowego" promieniowania elektromagnetycznego, generującego duże zakłócenia. To, co w latach PRL produkowały zagłuszarki (np. w celu uniemożliwienia odbiory audycji Radia Wolna Europa, sekcji polskiej radia BBC czy Głosu Ameryki) teraz każdy na własne życzenie sam sobie instaluje - komputery, telefony komórkowe, kuchenki mikrofalowe i cała masa innych urządzeń elektrycznych, siejących zakłócenia elektromagnetyczne. Mając jednak antenę zewnętrzną typu L lub T na wysokości min. 10 m nad ziemią + podłączone uziemienie na dobrym odbiorniku stacjonarnym superheterodynowym można bez zakłóceń odebrac sporo zagranicznych stacji z całego świata.
Dlatego co jakiś czas wyskakuję sobie w góry z Tecsunem i dwudziestoma metrami linki do zawieszenia na drzewie. Zabawa jest świetna :)
Adam Cichowicz. W warunkach miejskich długi kawałek przewodu (antena typu Long Wire) to dopiero ściąga wszystkie zakłócenia. 😒
@@NecrosDeus To zależy od miasta. Ja próbowałem z anteną 15 M na wysokości 10 metrów (3 metry nad dachem) . Dzielnica domków jednorodzinnych. Odbiór na falach krótkich był dobry, na falach średnich i długich także, ale już nie ma tylu stacji, co w latach 60-80. Nie było zakłóceń od urządzeń elektrycznych. Ale w latach 70. odbiór na tych zakresach w Warszawie na antenie 20 metrów przy ulicy Anielewicza był pełen zakłóceń. Dużo zakłóceń wtedy generowały tramwaje i lodówki w mieszkaniach (mrówkowiec z początku lat 60.).
@A.C. Anten ferrytowych na fale krótkie w ogóle ne było.Nie produkowano pręþów fwrrytowych działający w zakresie częstotliwosci
@@waclawzacharko8352 Pręt w antenie ferrytowej ma na celu zwiększyć indukcyjność cewek nawiniętych na nim cewek dla fal długich i średnich.
Super kanał. A przy okazji mam pytanko i może Pan to kiedyś wyjaśni jak radio ze starym pasmem UKF odbiera pewne stacje z nowego pasma bez przestrojenia.
To sprawa owej częstotliwości pośredniej. Dla FM wynosi ona 10,7 MHz. W mieszaczu powstaje suma częstotliwości odbieranej i generowanej przez heterodynę, ale - o czym w filmie nie wspomniałem - także różnica oraz harmoniczne obu. Teoretycznie nie powinny one przejść przez filtry i nie powinny być dostępne dla detektora, ale w praktyce nie jest aż tak idealnie. I teraz jeśli któraś z tych harmonicznych wejdzie w stary zakres, będziemy mogli tę stację odebrać. Słabo i z szumami, bo sygnały te są bardzo słabe, ale radio też ma duży zakres czułości użytecznej i zwykle daje radę z najsilniejszymi stacjami łapiącymi się na to zjawisko.
@ Dzięki za wyjaśnienie tego zjawiska. Dlatego też mogę korzystać ze starego nie przestrojonego radia w samochodzie słuchając np. muzyki z transmitera FM na UKF.
Jeśli na kopcu Piłsudskiego w Krakowie, to koniecznie radio Kossuth z Węgier musi słychać wyraźniej
No to następny odcinek o
Digital Radio Mondiale?
na średnich kilka razy to samo, to zapewne "Radio Romanija Aktualite" :) czasem fajnie grają - jak zresztą słychać na filmie :)
idzie w Krakowie odebrać Country Radio z Czech? na 1063kHz? kiedyś mi się udało odebrać wracając z Warszawy do Lublina, ale tylko raz, chyba jakaś wyjątkowo dobra propagacja była, fajne radio :)
u nas pod Lublinem (Lipsko) jest lokalna stacja Radio Lipsko na 963kHz ale ma strasznie małą moc i słychać tylko w promieniu ok 50km, ale jak jestem w okolicy to też zawsze słucham :)
W Krakowie małe szanse, pod - już prędzej.
Radio Romanija jest bardzo popularne na falach średnich. Ja podczas wieczorno-nocnych podróży autem słucham zakresu MW. Jest radio węgierskie, słychać też rozgłośnie z Wielkiej Brytanii. Pozdrawiam kolegę radiosłuchacza i życzę wielu ciekawych i niczym nie zmąconych odbiorów dalekich stacji :)
Natomiast na zakresie UKF p.cz.najczęściej ma 10.7 MHz. Egzemplarz radia prezentowany w filmie miał pluskwę, wyłoniła się w 19:40 :)
Bo to radzieckie radio, szpieg z niego wylazł ;)
dociera do nas sygnał z Naval Communication Station Harold E. Holt?
15:05 Jeden z nielicznych ocalałych po 2020'tym roku próbuje szukać pomocy w radiu budując prymitywną baterię ~ 2021 Przedramatyzowane.