Złotówa działa w recydywie i dalej nie wie co to jest manewr wyprzedzania przed przejściem dla pieszych. To jest dramat, obligatoryjnie prawko do wora niech idzie na kurs jeszcze raz, może tam mu wyjaśnią.
Podziwiam tych policjantów z nagrań z wyprzedzania przed przejściami za cierpliwość. Ja po kolejnym „ale ja nie wyprzedzałem, przecież jechałem swoim pasem” bym chyba szału dostał…
To Krakow, krakusy to najwieksi piraci, ale oni nie cwaniakuja, oni zwyczajnie sa niedouczeni, cwaniakuja to Ci z Pcimia zawsze, chyba jakies drobnomieszczanskie kompleksy lecza 🤷🤔
Jełop nie z tej ziemii! I on ludzi wozi? Dodatkowy egzamin tak-ale żeby ewentualnie o 3 w nocy przejechać że wsi do wsi. Na pewno nie powinien świadczyć usług transportowych.
Skoro facet nie rozumie tak prostego manewru to powinni mu zabrać prawo jazdy. Na dodatek, pod wątpliwość poddaję zdolności tego człowieka do nauki i może lepiej żeby przesiadł się na komunikację miejską.
Skoro to takie niebezpieczne i prowadzące bezpośrednio do śmiertelnych wypadków manewry, to jakim cudem w ogóle powstają miejsca które generują takie sytuacje? Ile jeszcze ludzi musi zginąc na takich przejściach żeby ludzie akceptujący taki projekt organizacji ruchu drogowego ponieśli odpowiedzialność? Przejście BEZ SWIATEŁ przez 3 PASY RUCHU? Coś takiego w zachodnich krajach jest nie do pomyślenia. Urzędnik zatwierdzający taki projekt powinien być na tychmiast zwolniony.
@@misiakufaljak będziesz stawiał sygnalizację za sygnalizacją to będą coraz większe korki, brak przejść równa się przechodzenie na dziko, mam nadzieję że wyjaśniłem, nie wymaga to rozległej wiedzy
@@maciekwieczorek3690 Jakoś w takich Niemczech sobie z tym poradzili, tam nie ma takiej patologii. Tak, bedą wieksze korki, jeśli chodzi nam o bezpieczeństwo. Jeśli były wykonane badania srodowiskowe i na podstawie tych badań określono że tam w tym miejscu konkretnie musi być przejście (a nie na odwal się ktoś sobie walnął przejscie) i zależy nam na tym żeby było tam bezpiecznie, to trzeba poswięcić przepustowość drogi. Jakoś przy Meteorze nie widzę korków z tego powodu że ktoś przechodzi akurat przez przejście. Jak widzisz, świadomość tego przepisu jest znikoma, więc należy zastosować inne środki, jeśli chodzi o bezpieczeństwo na takich przejściach. Należy je przeprojektować. No ale wtedy to będzie kosztowało, trzeba na to wydać kasę, a nie ją zabierać w postaci mandatów. Jak widać te mandaty niewiele dają bo wyprzedzanie dalej ma miejsce, więc ta kara nie działa . Pytanie co jest priorytetem: karanie kierowców, czy zapewnienie bezpieczeństwa dla pieszych?
Ja się najbardziej dziwię tym, którzy bronią takich ludzi i te manewry. Kodeks jest jeden dla wszystkich, a każdy ma swoje teorie i rozwiązania. Naucz się i przestrzegaj. Nie Ty jesteś od modernizowania, tłumaczenia czy pouczania twórców rozwiązań. Od przestrzegania jesteś kierowco. Tylko i aż tyle.
Bo dawno część teoretyczna egzaminu to były testy z dość niedużego, ogólnodostepnego zestawu testów do egzaminu. Kupowałeś taką książeczkę z tymi testami, uczyłeś się na pamięć, wypełniałes parę, paręnaście razy (zalezy ile potrzebowałeś, by zapamiętać jaka jest włąściwa odpowiedź przy konkretnym pytaniu) i jak film sie nie urwał na egzaminie, to miałeś zdany test z zeroma błedami. A że ustawy prd nawet w ręce nie miałeś i przepisów innych, niz były zadawane w kilkunastu (czy 25) zestawać pytań testowych nie znałeś, to nikt nie zwracał uwagi. Skąd potem taki ma wiedziec co do jest wyprzedzanie, jak on nawet nie ma pojęcia, że w prd jest ustawowa definicja tego manewru.
@@piotrkruk9011 Nie określa ile metrów, to zależy od sytuacji. Tu się nie wydaje decyzji, tylko wystawia mandat lub wydaje wyrok. Nie na oko, tylko poprzez ocenę stanu faktycznego. Jest to jak najbardziej dopuszczalne, prawidłowe i w wielu przypadkach (jak tu) konieczne. Polecam lekturę klauzul generalnych w prawie.
Niczego nie nauczy. Będzie płakał że został niesprawiedliwie potraktowany. Jak w końcu kogoś potrąci albo zabije na pasach to też sobie będzie racjonalizował że nie jego wina
0:38 To jest jeden z najniebezpieczniejszych kierowców. Raz popełni to wykroczenie, dostał mandat. Drugi raz dostał mandat i dalej wpiera, że wcale nie spowodował zagrożenia. Strach pomyśleć ile razy wcześniej tak się zachował kiedy kontroli nie było. Na szczęście prawdopodobieństwo czuwa i w pewnym momencie coś się stanie.
Ja rozumiem, że teraz " złotówę " podwójnie zaboli, bo to już będzie 3 tys, ale on nadal nie rozumie co zrobił i to jest najgorsze, chyba, że świadomie próbuje wpłynąć na decyzję policjantów.
8:23 kierujący białym dostawczakiem NIE popełnił żadnego wykroczenia. Kilkadziesiąt metrów przed przejściem dla pieszych skończył manewr wyprzedzania. Aż sobie sprawdziłem w geoportalu dokładnie odległość, w jakiej przód Peugeota był od przejścia. Było to 36 metrów PRZED przejściem i PO zakończeniu wyprzedzania. O jakim wykroczeniu tutaj mówimy Panie Dworak?! To może zdefiniujmy co to znaczy słowo "bezpośrednio": 10 m, 20 m, a może 100 m czy 2 km?
Ja zawsze zakładam, że organizator ruchu ustala tę odległość linią ciągłą. W związku z tym również uważam, że nie doszło tu do wyprzedzania bezpośrednio przed przed przejściem. I także uważam, że dobrze byłoby to doprecyzować. Wg określenie tej odległości właśnie przez linię ciągłą jest tu wystarczające. Można wtedy np wydłużyć takie linie, jeśli są one zbyt krótkie i tyle.
Również uważam, że biały samochód dostawczy nie wyprzedzał tutaj bezpośrednio przed przejściem. Dobra widoczność, prędkość odpowiednia. Określenie "bezpośrednio" powinno być doprecyzowane w przepisach, aby nie mogło tutaj dochodzić do nadinterpretacji. Oczywiście, wyprzedzanie przed przejściem i na samym przejściu nie posiadającego sygnalizacji świetlnej jest naganne, lecz biały dostawczak uczynił to w ostatnim i odpowiednim dla siebie - że się tak wyrażę - momencie.
8:20 On wysunął się przed przód daleko przed przejściem dokładnie przy drzewie po lewej stronie ok. 80m a nie bezpośrednio. Poza tym co to znaczy "bezpośrednio przed". Np. bezpośrednio przed ścianą mam na myśli do 5m przed ścianą. Przepisy są niejasne i wszystko zależy tak naprawdę od oceny kierującego, oceny policjanta i wyroku sądu. Więc mamy 3 strony, które mogą to interpretować jak chcą a rozbieżność jest duża, bo dla Pana Dworaka bezpośrednio przed to jest ok. 80m. Dla mnie to jest 10m, a dalej jest to "przed" przejściem a nie "bezpośrednio przed" przejściem.
To przejście 3:49 jest przez 3 pasy ruchu. Rozporządzenie zaleca instalację sygnalizacji świetlnej. To zarządca ruchu naraża pieszych na niebezpieczenstwo
6:48 To nie było wyprzedzanie, tylko omijanie pojazdu który zatrzymał się w celu ustąpienia pieszemu, i tu powinno być odebrane prawo jazdy za ten barbarzyński manewr.
Też tego nie rozumiem. Niby narzekamy tutaj że kierowcy nie widzą co to jest manewr wyprzedzania, a policjanci też nie bardzo rozróżniają wyprzedzanie/omijanie...
Nagminne wykroczenie drogowe, które w programie ,,Jedź Bezpiecznie" pojawiło się jako działanie recydywistyczne i jest tematem przewodnim niemalże każdego odcinka a program dalej emitowany jest tylko na ,,You Tube". Ten program powinien trafić do TVP 1 w ,,prime time", raz w tygodniu i zacząć przynosić efekt o który pracuje Policja. Tutaj ewidentnie na wystawianie mandatów nastawieni są przynajmniej obecni trzej Panowie Ministrowie a Państwo dla obywateli ma pomagać żyć i walczyć z trudnościami życia codziennego!
Ludzie ciągle mają w głowie, że "wyprzedzanie = zmieniam pas z prawego na lewy, bo facet przede mną jedzie wolno, przyśpieszam, a jak jestem przed nim to z powrotem na prawy". Nie rozumieją, że nie trzeba zmieniać pasu.
Bo na kursach nie mówią, że bez zmiany pasa też można wyprzedzić. Na kursach wyprzedzanie to jest zawsze zmiana pasa. Potem przychodzi egzamin, po którym ktoś się cieszy, że egzaminator zapomniał o wyprzedzaniu (obowiązkowy manewr na egzaminie praktycznym), a nie wie, że wyprzedzał, bo nie zmieniał pasa
Jeżeli w trakcie kontroli wychodzi że kierowca nie zna podstawowych pojęć z krd to obligatoryjnie powinno być zatrzymywane prawo jazdy a nie douczanie gamonia na środku drogi.
Panie redaktor mówi że "wyprzedzanie i omijanie w okolicy przejść dla pieszych to jedne z najniebezpieczniejszych i prowadzących w prostej linie do śmiertelnych wypadków manewry", sprawdźmy to. Otwieramy raport Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji pt.: wypadki Drogowe w Polsce za rok 2021i czytamy: Omijanie pojazdu przed przejściem dla pieszych - 37 wypadków (0,2% ogółu), Zabici - 1 osoba. Wyprzedzanie pojazdu przed przejściem dla pieszych - 5 wypadków (procentowo nawet nie uwzględnili), Zabici - 0. Także ten tego...
Taksówkarz się szarpie, że dwie długości auta było po wyprzedzeniu, ale czas to niecała sekunda, więc praktycznie bez szans na reakcję w razie potrzeby.
A jednak. Ludzie są bardzo różni - przecież masz też dalej szeroką grupę osób uważających, że planeta ziemia jest dyskiem - i żadne materiały nie są w stanie tego myślenia zmienić.
1:35 lol jaki dzban, dostał już 1500 zł i jeszcze nic się nie nauczył. Te filozofie z teoriami może opowiadać swoim klientom :D 5:15 ten też udaje, że nie wie czym jest wyprzedzanie, za to w magiczny sposób przypomina sobie dopiero na autostradzie i ekspresówce, gdzie przeszkadzają mu jadący lewym.
Jeśli chodzi o ostatnią sytuację to pan Marek przesadza z tym przeżywaniem. Tak naprawdę wyprzedzanie skończyło się przed linią ciągłą, więc z tym bezpośrednio przed bym dyskutował.
No wlasnie, od jakiego dystansu uznaje sie, ze bylo to wyprzedzanie przed przejsciem, 50m, 100m. Powinien byc przepis ktory jasno mowi od jakiego dystansu nie mozna wyprzedac.
@@mirekfryz2391Nie powinien, bo inna jest odległość na drodze o dopuszczalnej prędkości 50 km/h, a inne - na drodze 30 km/h. Inna odległość będzie zimą, na śniegu, a inna w środku lata na suchej nawierzchni.
@@krzysztofj.7884 mógłby być 2 sekundy czyli po wyprzedzeniu pojazd powinien dotrzeć do pasów po minimum 3 sekundach . przy okazji skłaniałoby to do wolniejszej jazdy w rejonie przejść dla pieszych
Wedlug mnie ten glupi kierowiec taksowki ktory nie dosc, ze popelnil recydywe, to jescze idiotycznie sie tlumaczy ze przeciez przyspieszyl specjalnie zeby wyprzedzic przed przejsciem dla pieszych, kwalifikuje sie na badania psychiatryczne! Lekarz powinien stwierdzic, czy czy ten niebezpieczny osobnik jest w stanie oceniac sytuacje wokol niego w stopniu wystarczajacym do uczestnictwa w ruchu drogowym bez narazania innych i siebie na kalectwo czy smierc!
@@Wieslaw1973 Art. 26. o ruchu drogowym, punkt 3: Kierującemu pojazdem zabrania się: 1) wyprzedzania pojazdu na przejściu dla pieszych i bezpośrednio przed nim, z wyjątkiem przejścia, na którym ruch jest kierowany
@@Wieslaw1973 Ale tam nikt nie skręca w prawo - cała sytuacja (z 35 sekundy filmu) dotyczy pojazdów znajdujących się po drugiej stronie, jadących od prawej do lewej strony ekranu, więc komentujesz zachowanie kompletnie innych samochodów.
Znam ro przejście. Kiedyś pracowałem nieopodal. Nieważne na czas, nie raz mnie, ze tak powiem "łykali" bez względu na porę i pas na którym jechałem. A czesto to był srodek nocy. I tj. tutaj. Ludzie myślą, że jak jadą 2-u pasmówką i nie zmieniają pasa to nie wyprzedają.
1:00 Cała długość to trochę za mało, żeby uznać manewr wyprzedzania za zakończony. Przydałby się jeszcze tzw. "bezpieczny odstęp", czyli przy 50km/h brakło 25 m.
teraz w sądzie dostanie pewnie wiecej niz 3k, prawko tez straci bo 2x 15 punktow w roku a dla nas bedzie bezpiecznie na drogach jak takich tlumanow sie eleminuje z drog. ALE, czy sie cos z tego nauczy... wątpię...
Na tak ruchliwej ulicy o tylu pasach nie powinno być przejść dla pieszych bez sygnalizacji ruch w Niemczech by to nie przeszło tam się nie tworzy takich idiotycznych udogodnień dla pieszych tam szanują życie ludzkie
@@kozashi Zgodzisz się chyba że priorytetem jest bezpieczeństwo prawda? A teraz jaki priorytet ma jednostka zarządzająca drogą w tym miejscu, bo na pewno nie bezpieczeństwo. Jeśli zależałoby Miastu Krk na tym żeby to miejsce było bezpieczne, zostałoby zmodernizowane. To nie sztuka odwalić bylejak infrastrukture i całą odpowiedzialność przerzucić na kierowców. Infrastruktura musi wspomagać przestrzeganie przepisów. Jeśli w tym miejscu faktycznie musi być przejscie, należy to tak rozwiazać zeby było bezpieczne (światła, kładka, podziemne). Nie usprawiedliwiam tych którzy łamią przepisy, ale jeśli jest to tak nagminne i niebezpieczne, to należałoby poszukać innego, bardziej niezawodnego rozwiązania.
Zróbcie szybko odcinek o włączaniu świateł mijania i przeciwmgielnych bo to bardzo na czasie. Szczególnie nadużywających tylnych przeciwmgielnych oraz takich kierowców co myślą że we mgle ich cudowne auta same włączą mijania w trybie auto. Już pomijam tych co myślą że dzienne są ok.
5:45 „przy przejściu dla pieszych i tak zawsze zwalniamy do dozwolonej prędkości” ale już w każdej innej sytuacji zapierdalamy ile fabryka dała? Gość jest nieźle odklejony aż nie chce się wierzyć że ktoś taki ma prawo jazdy
Za jebitnym żółtym znakiem ostrzegającym o przejściu dla pieszych, z napisem "UWAGA PIESI", ustawionym po obu stronach drogi, można przyjąć że jest już "bezpośrednio przed". Jak widzisz taki znak to nie powinieneś myslec o wyprzedzaniu. A van wyprzedzał
@@ekhmjak można przyjąć że ten znak jest bezpośrednio przed przejściem i nie wolno wyprzedzać to się załamię xD w sumie bym stwierdził że wszystko zależy od policjanta jak on interpretuje wyprzedzanie bo każdy będzie pewnie inaczej.
@@ekhm idąc twoim tokiem myślenia, 200 metrów przed pasami jest to ''bezpośrednio przed'', zobacz w jakiej odległości od znaku UWAGA PIESI jest pylon shella po lewej stronie, a przejście znajduje się naprzeciwko pylonu.
Jak czują że się pętla zaciska i zaraz padnie magiczne 1500 zł. i 15 punktów to się wiją jak piskosz przed policjantami. Jest niepamięć i wszystkie inne tłumaczenia. 😂
Nawiązując do ostatnich zdań Paana Dworaka to na szkoleniach mało zwraca się na to uwagę, oczywiscie zależy to od miasta w którym się zdaje eegzamin. Jechałem niedawno słynną "zakopianką " , na której dużo jest takich przejść. Nasunął mi się jeden wniosek z obserwacji tych przejść. Na takich drogach poza obszarem zabudowanym wszystkie przejścia powinny być z sygnalizacją świetlną uruchamianą przez pieszego i problemu w tym momencie nie ma.
5:43 Koleś przyznał się, że notorycznie łamie prędkość tłumacząc się, że przy przejsciu dla pieszcyh zawsze zwalnia do przepisowej prędkości. Debile i tyle! Niech Policja im rysuje na tablicy te przykłądy z wyprzedzaniem bo tłumoki nie kumają.
Wg mnie popełnił wykroczenie, ale po części facetowi rację przyznaję, poniżej opiszę dlaczego. Co to znaczy "bezpośrednio" przed przejściem? Dla jednego będzie to 1 m, dla innego 50 m, dla innego długość samochodu... Ustawodawstwo leży. To powinno być zdefiniowane JASNO i od razu. Jeden policjant powie, że było bezpośrednio przed... inny powie, że niewiele brakowało lub wątpliwe, inny powie, że nie. Są sytuacje, gdy pojawi się wątpliwość uznania tego za wykroczenie - każdy ma swoją definicję 'bezpośredniości'. W ustawie powinno być to opisane w sposób niebudzący wątpliwości... na tę chwilę jest opisane na zasadach 'uznaniowości'.
@@waluta "chyba" to najlepsze podsumowanie do tego co napisałem. A przepis powinien zostać skonstruowany jasno :) Linia ciągła jest od zakazu zmiany pasa ruchu, a nie od wyprzedzania, gdy mamy co najmniej dwa pasy ruchu w jednym kierunku.
@@jaktotonie5247 Gamoniu, w przepisie nie można podać w metrach ile to "bezpośrednio", bo to zależy od prędkości obu pojazdów. Masz tak jechać, aby nie ściąć pieszego, który by się jednak pojawił na pasach (mimo, że go wcześniej nie widziałeś). Powstrzymaj się od wyprzedzania na 5-10 sekund jak się zbliżacie do przejścia i tyle w temacie.
0:40 odebrać prawo jazdy fr***rowi a nie słychać durnowatego tłumaczenia. Złotówa zmyśla swoje przepisy, a najlepsze jest to że w przeciągu roku został złapany za to drugi raz...
Odwieczny problem i dyskusja przed przejściem i bezposrednio na nim. Jeżeli chodzi o to drugie to sytuacja zero jedynkowa ale przed przejściem tu się rodzi problem bo to policjant decyduje ile przed przejsciem. Moim zdaniem przepis powinien ..mówić.. np że 50 metrów przed przejsciem nie wolno wyprzedzać i tyle i oczywiscie na przejsciu też nie....
Moim zdaniem najodpowiedniejszy byłby zakres od znaku ostrzegawczego do przejścia. Wtedy nie byłoby wątpliwości na takich nagraniach. Czasem stosowane jest, że "bezpośrednio przed", to jest ten fragment, gdzie jest ciągła linia między pasami ruchu, ale na nagraniu tego nie będzie widać.
@@areksrocks3375znak ostrzegający przed przejściem dla pieszych potrafi stać nawet 150-300m przed przejściem, to jest przesada, nie będziesz mógł wyprzedzić przez te 300 metrow nawet rowerzysty.
Samochody mogą jeździć z różnymi prędkościami, dlatego NIE można podawać w metrach ile to jest "bezpośrednio", bo to zależy od prędkości, gdzie się skończy potencjalny manewr wyprzedzania (i czy idealnie nie ustrzelisz pieszego). O to chodzi w przepisie (i jest on super prosty i jego precyzja jest wystarczająca, tylko trzeba go rozumieć).
@@JacekDrofiak W mieście nie będzie to tak duży problem. Zresztą, zazwyczaj w mieście są drogi albo 50 km/h, albo 70 km/h, a na 70 km/h rowerzysta może już korzystać z chodnika. Problem rozwiązany. Poza terenem zabudowanym jest to już bardziej skomplikowane. Ale też zbyt wielu rowerzystów nie spotyka się na drogach typu Zakopianka. Może po prostu dobrze by było, gdyby tam były drogi rowerowe zrobione, jeśli nie ma. Inna sprawa, że jestem za tym, by nawet drogi krajowe i wojewódzkie poza terenem zabudowanym miały przejścia dla pieszych "bez kolizyjne". Ale tego to chyba nigdy się nie doczekamy.
8:20 to nie jest bezpośrednio przed, tylko dużo przed. Nie jest określone ściśle co znaczy bezpośrednio przed, ale jeśli przyjąć, że ten obszar wyznacza linia pojedyncza ciągła, to nic złego van nie zrobił, a jak był z przodu to miał nawet lepszą widoczność.
Zgadza się. Akurat przed tym przejściem dla pieszych, jest linia ciągła wymalowana "BEZPOŚREDNIO" przed.... wyprzedzanie busika na odcinku linii przerywanej dozwolone.
Gamonie, słowo "bezpośrednio" dotyczy też czasu. Czyli w sumie chodzi w przepisie o prędkości obu pojazdów. Masz tak wyliczyć, aby nie potrącić pieszego, który by się na pasach jakoś znalazł (bo możesz nie zauważyć, że jednak ktoś tam był). Masz się powstrzymać na chwilę od wyprzedzania. Proste.
Nie tylko takie wyprzedzanie jest problemem na naszych drogach. Problemem jest prędkość znaaacznie wyższa niż dopuszczalna ( i nie mówię tu o +10, +20 tylko x2, x3), wyścigi, "pajacowanie", wyprzedzanie na centymetry gdzie z przeciwka pojazd musi hamować, zjeżdżać na pobocze.. Problemem jest też orzecznictwo sądów przy kolizjach / wypadkach, które w wielu przypadkach chroni idiotów...
2:45 nie może pan wyprzedzać przed przejściem - ale ja wiem, ja wyprzedzałem przed przejściem. Specjalnie przyśpieszyłem, żeby wyprzedzić przed przejściem.
@@adrianzielinski159 Koziołku- matołku, złotówa wyprzedził idealnie tak, aby skosić pieszego (gdyby tam się jednak znalazł). Głąb jak najbardziej do ukarania i to konkretnie, zabrać lejce.
Zakaz wyprzedzania przed przejściem i na przejsciu to podstawy ruchu drogowego a tłumaczenia zatrzymanych to naprawdę pozostawia wiele do życzenia mandat to najmniejsza kara a potrącenie albo zabicie pieszego to dopiero były by problemy
Dlatego tu poza mandatem, policjant powinien zatrzymać prawo jazdy. Skoro kierowca nie wie co to jest wyprzedzanie, z automatu powinien lecieć na ponowny kurs
Nie dość że "skodziarz" , do tego złotówa.... byłem przed samochodem ale nie wyprzedzałem 😅😅 zabrać prawko i nara. A co do prowadzącego program , to jak ma nie być wyprzedzany jak ewidentnie hamuje przed przejściem..... Taka pułapka dla tych z lewego pasa.
Też zawsze zwalniam przed przejciem, i to samo powinny zrobić samochody na sąsiednich pasach, czego nie rozumiesz, z 30 łatwiej się zatrzymać niż z 50.
Plaga 🙆 Jak można posiadać prawo jazdy i nie wiedzieć co to jest manewr wyprzedzania 🙆 Ja bym nie mógł być policjantem, bo gdybym usłyszał że gość nie wie co to jest manewr wyprzedzania to z marszu i bez dyskusji zabierał bym prawo jazdy 🤦🤷 Dramat 🤦
Dokładnie. Definicja słowa "bezpośrednio" może też zawierać relacje czasu. Czyli chodzi o prędkości obu pojazdów. Macie nie skosić pieszego, gdyby się jakoś jednak znalazł na pasach. Proste.
We Wiedniu nie ma przejść dla pieszych niekierowanych na ulicach o dwóch pasach jezdni w jednym kierunku .Co to znaczy przed bezpośrednio przed przejściem ? 10m,100m, czy 500m ?
Pomijając wszelkie dyskusje na temat zasadności przejść niekierowanych na wielopasmowych drogach czy czasem naciąganych sytuacji, w których przyznawane są takie mandaty, brakuje mi czasem w tłumaczeniach policji jednego. Może jest wycięte akurat, a może się pojawia, nie wiem. Otóż dla mnie sensownym przekazem byłoby niekoniecznie tylko wytłumaczenie co to wyprzedzanie, ale przede wszystkim uświadomienie filozofii tak wysokiego mandatu. Słowa "jest to jeden z najbardziej niebezpiecznych manewrów" oraz wytłumaczenie zagrożenia mogłyby już skłonić więcej osób do słuchania albo utrwalenia takiego zjawiska. Znów, pomijając fakt czy się z tym stwierdzeniem zgadzamy czy nie.
@@riesling5771 No właśnie miałbym nadzieję, że do głowy bardziej wejdzie, że zagrożenie sprawia, a nie że jakiegoś paragrafu nie przestrzega. Ale może i racja :)
Jeśli kierowca jadący prawym pasem nie zauważy pieszego i go potrąci może dojść do sytuacji w której auto na lewym pasie potrąci pieszego ponownie. Jadąc pojazdem nie wolno myśleć tylko o sobie ale przydałoby się pomyśleć za innych kierujących. To się nazywa przewidywanie sytuacji.
Ja bym białemu Vanowi nie wystawił mandatu przy tak niewielkiej różnicy która musiała wynosić mniej niż 10 km/h i akurat stało się to w tym a nie innym miejscu. Co innego kierowca Taksówki który w momencie wjazdu na przejście był znacząco szybszy od tego jadącego prawym pasem.
Może kto mi wytłumaczy co ustawodawca miał na myśli "bezpośrednio przed przejściem" ? Czy to jest 1 metr, 5 metrów, 10 metrów, 20 metrów, 50 metrów? Czy subiektywna ocena policjanta pozwala na zmuszeniu kierowcy do kupienia sobie 15 punktów karnych za 1500 zł? Może ustawodawca doprecyzuje co oznacza ten termin? A może należy pochylić się nad poprawą infrastruktury drogowej i zainstalować sygnalizację świetlną na przejściach o znikomym natężeniu ruchu ... Ostatnia sytuacja na filmie którą przedstawia pan Dworak 8:23, ten mały wan był kilkadziesiąt metrów od skrzyżowania. Gdyby pan Dworak był policjantem kierowca zostałby ukarany?
@@domsatanaJakaż pewność siebie w twojej wypowiedzi "i ta linia wyznacza". Rozumiem w takim razie, że jesteś w stanie wykazać dlaczego tak jest i to nie jest tylko twoje widzimisię?
@@domsatana Nie wprowadzaj w błąd. Linia ciągła nie oznacza zakazu wyprzedzania, i nigdy nie oznaczała. Odległość wyznacza możliwość (nieawaryjnego) wyhamowania pojazdu, jeżeli pojawi się konieczność w postaci pieszego.
@@domsatana Van w 8:20 jest już dwie długości z przodu, zanim zaczyna się ciągła, a i tak wg p. Dworaka wyprzedził niezgodnie z przepisami. To jak w końcu jest?
8:18 w tej sytuacji zastanawia mnie definicja "bezpośrednio przed przejściem". Ile to jest bezpośrednio przed w metrach? Uważam bardzo na ten przepis ale dla mnie nie jest jasne kiedy dla policjanta jest "bezpośrednio przed". Osobiście pilnuje się żeby nosa nie wychylać już na wysokości gdzie przed przejściem dla pieszych zaczyna się ciągła linia oddzielajaca pasy.
Racja- dodam że policja broni sie tym że ,,bezpośrednio" to moment żebyś zbliżając się do przejścia zachował ostrożność, jechał z prędkością dozwoloną i w razie potrzeby zatrzymał się przed przejściem. Wiadomo że policja nie wie czy masz dobrą reakcję i jak działają hamulce ale jeśli uważasz że zatrzymałbyś się to im w notatce mandatu to mówisz jako powód odmowy i do sądu. Niech sąd orzeka-jak mają nagranie to dałoby się oszacować czy się zatrzymałbyś(wizualizacja za pomocą programu). Generalnie jest mocno śliski przepis i Policja i Sądy powinny teraz przyjąc publicznie jakąś opcję ile metrów a w tym czasie niech nanoszą poprawkę która weszłaby w życie pewnie za 2-3 lata ... jak to w Polsce.
Jeżeli jedziesz 50 kmh to droga hamowania wynosi około 10 metrów przy sprawnym i w miarę nowym aucie + czas reakcji kierowcy. Czyli można przyjąć na oko że takie minimum żeby nie wyprzedzać przed przejściem to 15 -20 metrów żeby w razie czego nie potrącić pieszego, który cię zaskoczy. Każdy sobie musi sam wyliczyć ile i jakim autem jedzie oraz jaki ma czas reakcji. Ja oceniam na oko 20 metrów latem, 40 metrów zimą przy prędkościach typowo miejskich 40-50 kmh.
Za jebitnym żółtym znakiem ostrzegającym o przejściu dla pieszych, z napisem "UWAGA PIESI", ustawionym po obu stronach drogi, można przyjąć że jest już "bezpośrednio przed". Jak widzisz taki znak to nie powinieneś myslec o wyprzedzaniu. A van wyprzedzał.
@@mariusz07 Tak, tylko, że na tym przejściu mało kiedy jest pieszy i już z daleka widać czy ktoś jest w rejonie. Dobry punkt do ustawienia kamer i dojenia kierowców.
W głowie się nie mieści i to jeszcze recydywa... Za takie głupie tłumaczenia od razu powinni kierować na powtórną naukę jazdy z naciskiem czy na pewno człowiek zrozumiał co źle zrobił.
Najwyższy czas zdefiniować co to znaczy "bezpośrednio przed" przejściem. 5m? 10m? A moze 100m? Słowo bezpośrednio może być rozumiane różnie w kontekście tego przepisu, a prawo powinno być proste i jednoznaczne
Złotówa działa w recydywie i dalej nie wie co to jest manewr wyprzedzania przed przejściem dla pieszych. To jest dramat, obligatoryjnie prawko do wora niech idzie na kurs jeszcze raz, może tam mu wyjaśnią.
Podziwiam tych policjantów z nagrań z wyprzedzania przed przejściami za cierpliwość. Ja po kolejnym „ale ja nie wyprzedzałem, przecież jechałem swoim pasem” bym chyba szału dostał…
To Krakow, krakusy to najwieksi piraci, ale oni nie cwaniakuja, oni zwyczajnie sa niedouczeni, cwaniakuja to Ci z Pcimia zawsze, chyba jakies drobnomieszczanskie kompleksy lecza 🤷🤔
Jełop nie z tej ziemii! I on ludzi wozi? Dodatkowy egzamin tak-ale żeby ewentualnie o 3 w nocy przejechać że wsi do wsi. Na pewno nie powinien świadczyć usług transportowych.
Skoro facet nie rozumie tak prostego manewru to powinni mu zabrać prawo jazdy. Na dodatek, pod wątpliwość poddaję zdolności tego człowieka do nauki i może lepiej żeby przesiadł się na komunikację miejską.
Skoro to takie niebezpieczne i prowadzące bezpośrednio do śmiertelnych wypadków manewry, to jakim cudem w ogóle powstają miejsca które generują takie sytuacje? Ile jeszcze ludzi musi zginąc na takich przejściach żeby ludzie akceptujący taki projekt organizacji ruchu drogowego ponieśli odpowiedzialność? Przejście BEZ SWIATEŁ przez 3 PASY RUCHU? Coś takiego w zachodnich krajach jest nie do pomyślenia. Urzędnik zatwierdzający taki projekt powinien być na tychmiast zwolniony.
@@misiakufaljak będziesz stawiał sygnalizację za sygnalizacją to będą coraz większe korki, brak przejść równa się przechodzenie na dziko, mam nadzieję że wyjaśniłem, nie wymaga to rozległej wiedzy
@@maciekwieczorek3690
Wystarczy wprowadzić przejścia sugerowane.
@@maciekwieczorek3690 Jakoś w takich Niemczech sobie z tym poradzili, tam nie ma takiej patologii. Tak, bedą wieksze korki, jeśli chodzi nam o bezpieczeństwo. Jeśli były wykonane badania srodowiskowe i na podstawie tych badań określono że tam w tym miejscu konkretnie musi być przejście (a nie na odwal się ktoś sobie walnął przejscie) i zależy nam na tym żeby było tam bezpiecznie, to trzeba poswięcić przepustowość drogi. Jakoś przy Meteorze nie widzę korków z tego powodu że ktoś przechodzi akurat przez przejście. Jak widzisz, świadomość tego przepisu jest znikoma, więc należy zastosować inne środki, jeśli chodzi o bezpieczeństwo na takich przejściach. Należy je przeprojektować. No ale wtedy to będzie kosztowało, trzeba na to wydać kasę, a nie ją zabierać w postaci mandatów. Jak widać te mandaty niewiele dają bo wyprzedzanie dalej ma miejsce, więc ta kara nie działa . Pytanie co jest priorytetem: karanie kierowców, czy zapewnienie bezpieczeństwa dla pieszych?
Ja się najbardziej dziwię tym, którzy bronią takich ludzi i te manewry. Kodeks jest jeden dla wszystkich, a każdy ma swoje teorie i rozwiązania. Naucz się i przestrzegaj. Nie Ty jesteś od modernizowania, tłumaczenia czy pouczania twórców rozwiązań. Od przestrzegania jesteś kierowco. Tylko i aż tyle.
Dlaczego ludzie mają aż tak duży problem ze zrozumieniem manewru wyprzedzania? Przecież to nie jest trudne...
Bo dawno część teoretyczna egzaminu to były testy z dość niedużego, ogólnodostepnego zestawu testów do egzaminu. Kupowałeś taką książeczkę z tymi testami, uczyłeś się na pamięć, wypełniałes parę, paręnaście razy (zalezy ile potrzebowałeś, by zapamiętać jaka jest włąściwa odpowiedź przy konkretnym pytaniu) i jak film sie nie urwał na egzaminie, to miałeś zdany test z zeroma błedami. A że ustawy prd nawet w ręce nie miałeś i przepisów innych, niz były zadawane w kilkunastu (czy 25) zestawać pytań testowych nie znałeś, to nikt nie zwracał uwagi. Skąd potem taki ma wiedziec co do jest wyprzedzanie, jak on nawet nie ma pojęcia, że w prd jest ustawowa definicja tego manewru.
Ile m określa " przed przejściem dla pieszych"?
Czy wydanie decyzji na podstawie " na oko",nie jest karane?( jest np. przypadku geodetów)?
@@piotrkruk9011 Nie określa ile metrów, to zależy od sytuacji. Tu się nie wydaje decyzji, tylko wystawia mandat lub wydaje wyrok. Nie na oko, tylko poprzez ocenę stanu faktycznego. Jest to jak najbardziej dopuszczalne, prawidłowe i w wielu przypadkach (jak tu) konieczne. Polecam lekturę klauzul generalnych w prawie.
@@piotrkruk9011Oddaj PJ jeśli je jakimś cudem zdobyłeś. Chociaż wątpię. Bo strach pomyśleć, że taki ktoś jeździ po drogach.
Nie potrafią zrozumieć takiego banału ale zagłosować w wyborach mogą. 😢
Jak zawsze "złotówa" ma swoje mądrości. Może 3 tyś go czegoś wreszcie nauczy.
Złotówy to największa patola na drogach w Krakowie.
@@TheSal0mon Klasyczne złotówy czy szaszki na uberze?
@@piotrektiger8633klasyczne też
W sądzie to dostanie z 5 tys. 🤣
Niczego nie nauczy. Będzie płakał że został niesprawiedliwie potraktowany. Jak w końcu kogoś potrąci albo zabije na pasach to też sobie będzie racjonalizował że nie jego wina
0:38 To jest jeden z najniebezpieczniejszych kierowców. Raz popełni to wykroczenie, dostał mandat. Drugi raz dostał mandat i dalej wpiera, że wcale nie spowodował zagrożenia. Strach pomyśleć ile razy wcześniej tak się zachował kiedy kontroli nie było. Na szczęście prawdopodobieństwo czuwa i w pewnym momencie coś się stanie.
I to taksówkarz. Niechaj ponownie robi cały kurs prawa jazdy.
Taksówkarz się zaorał...
na pewniaka :D
Prostak, to mało powiedziane. A jeździ zawodowo - dramat 🙈
Ja rozumiem, że teraz " złotówę " podwójnie zaboli, bo to już będzie 3 tys, ale on nadal nie rozumie co zrobił i to jest najgorsze, chyba, że świadomie próbuje wpłynąć na decyzję policjantów.
Z takim taksówkarzem to chyba pasażerowie kamkiadze.Tłumaczenie tego kierowcy jest żenujące odebrać prawo jazdy.
To teraz przy recydywie i jako kierowca zawodowy pójdzie do sądu gdzie kara będzie dużo wyższa niż 3 tysiące + możliwy czasowy zakaz kierowania.
@@pawel0010i bardzo dobrze
Poziom tumaństwa społecznego jest przerazajacy. To jest wszędzie na każdym kroku.
O j nie nowość,że społeczeństwo coraz bardzie ubożej intelektualnie.
Lecz posiadając obecnie prawo jazdy trzeba coś rozumieć i potrafić.
8:23 kierujący białym dostawczakiem NIE popełnił żadnego wykroczenia. Kilkadziesiąt metrów przed przejściem dla pieszych skończył manewr wyprzedzania. Aż sobie sprawdziłem w geoportalu dokładnie odległość, w jakiej przód Peugeota był od przejścia. Było to 36 metrów PRZED przejściem i PO zakończeniu wyprzedzania. O jakim wykroczeniu tutaj mówimy Panie Dworak?! To może zdefiniujmy co to znaczy słowo "bezpośrednio": 10 m, 20 m, a może 100 m czy 2 km?
Ja zawsze zakładam, że organizator ruchu ustala tę odległość linią ciągłą. W związku z tym również uważam, że nie doszło tu do wyprzedzania bezpośrednio przed przed przejściem. I także uważam, że dobrze byłoby to doprecyzować. Wg określenie tej odległości właśnie przez linię ciągłą jest tu wystarczające. Można wtedy np wydłużyć takie linie, jeśli są one zbyt krótkie i tyle.
Zdecydowanie Pan Dworak tu przesadza
Również uważam, że biały samochód dostawczy nie wyprzedzał tutaj bezpośrednio przed przejściem. Dobra widoczność, prędkość odpowiednia. Określenie "bezpośrednio" powinno być doprecyzowane w przepisach, aby nie mogło tutaj dochodzić do nadinterpretacji. Oczywiście, wyprzedzanie przed przejściem i na samym przejściu nie posiadającego sygnalizacji świetlnej jest naganne, lecz biały dostawczak uczynił to w ostatnim i odpowiednim dla siebie - że się tak wyrażę - momencie.
dlatego to nie jest sprecyzowane, żeby policjany mógł "zinterpretować" tak żeby dawać 1,5k mandaciku, żeby łupić nasz piękny naród XD
@@another_song Linia ciągła nie ma w tej kwestii nic do rzeczy.
8:20 On wysunął się przed przód daleko przed przejściem dokładnie przy drzewie po lewej stronie ok. 80m a nie bezpośrednio. Poza tym co to znaczy "bezpośrednio przed". Np. bezpośrednio przed ścianą mam na myśli do 5m przed ścianą. Przepisy są niejasne i wszystko zależy tak naprawdę od oceny kierującego, oceny policjanta i wyroku sądu. Więc mamy 3 strony, które mogą to interpretować jak chcą a rozbieżność jest duża, bo dla Pana Dworaka bezpośrednio przed to jest ok. 80m. Dla mnie to jest 10m, a dalej jest to "przed" przejściem a nie "bezpośrednio przed" przejściem.
To przejście 3:49 jest przez 3 pasy ruchu. Rozporządzenie zaleca instalację sygnalizacji świetlnej. To zarządca ruchu naraża pieszych na niebezpieczenstwo
3 koła dla złotówy hahahha stara go za*ebie :)
0 zł dla złotówy i wykładnia prawa dla policji. Niestety funkcjonariusze nie wiedza co to wyorzedzanie bezpośrednio przed
6:48 To nie było wyprzedzanie, tylko omijanie pojazdu który zatrzymał się w celu ustąpienia pieszemu, i tu powinno być odebrane prawo jazdy za ten barbarzyński manewr.
Też tego nie rozumiem. Niby narzekamy tutaj że kierowcy nie widzą co to jest manewr wyprzedzania, a policjanci też nie bardzo rozróżniają wyprzedzanie/omijanie...
Nagminne wykroczenie drogowe, które w programie ,,Jedź Bezpiecznie" pojawiło się jako działanie recydywistyczne i jest tematem przewodnim niemalże każdego odcinka a program dalej emitowany jest tylko na ,,You Tube". Ten program powinien trafić do TVP 1 w ,,prime time", raz w tygodniu i zacząć przynosić efekt o który pracuje Policja. Tutaj ewidentnie na wystawianie mandatów nastawieni są przynajmniej obecni trzej Panowie Ministrowie a Państwo dla obywateli ma pomagać żyć i walczyć z trudnościami życia codziennego!
Niezrównoważony psychicznie dostał 3000 nagrody i talon na egzamin.
Temu kierowcy z taxi co nie rozumie co to jest wyprzedzanie to powinni od razy zatrzymać prawo jazdy I dać zakaz prowadzenia pojazdów dożywotnio
dawał najdziwniejsze tłumaczenie - skąd on się urwał
Ludzie ciągle mają w głowie, że "wyprzedzanie = zmieniam pas z prawego na lewy, bo facet przede mną jedzie wolno, przyśpieszam, a jak jestem przed nim to z powrotem na prawy". Nie rozumieją, że nie trzeba zmieniać pasu.
bo większość ludzi nie zna definicji manewru wyprzedzania i tyle
Każdy jedzie swoim pasem i ma gdzieś co się dzieje na sąsiednich.
Bo na kursach nie mówią, że bez zmiany pasa też można wyprzedzić. Na kursach wyprzedzanie to jest zawsze zmiana pasa. Potem przychodzi egzamin, po którym ktoś się cieszy, że egzaminator zapomniał o wyprzedzaniu (obowiązkowy manewr na egzaminie praktycznym), a nie wie, że wyprzedzał, bo nie zmieniał pasa
5:44 "ale przy przejściu dla pieszych i tak zawsze zwalniamy do dozwolonej prędkości", czyli zazwyczaj jeździ powyżej dozwolonej prędkości.
0:48 "wyprzedzałem i mam to na kamerze"
1:51 "nie uznawałem tego, jako wyprzedzanie"
Złotówa przedebil.. wie o przepisie a i tak jedzie bez opamiętania i się później głupio tłumaczy..
Jeżeli w trakcie kontroli wychodzi że kierowca nie zna podstawowych pojęć z krd to obligatoryjnie powinno być zatrzymywane prawo jazdy a nie douczanie gamonia na środku drogi.
Z tym Vanem to już przesada, ma z 70 metrów do przejścia i może bezpiecznie zatrzymać się przed nim.
Cała ta nagonka na wyprzedanie przed przejściami jest o kant dup... potłuc.
@@Tomdzik007 Większość kierowców nie ogarnia ale bez przesady.
Panie redaktor mówi że "wyprzedzanie i omijanie w okolicy przejść dla pieszych to jedne z najniebezpieczniejszych i prowadzących w prostej linie do śmiertelnych wypadków manewry", sprawdźmy to. Otwieramy raport Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji pt.: wypadki Drogowe w Polsce za rok 2021i czytamy: Omijanie pojazdu przed przejściem dla pieszych - 37 wypadków (0,2% ogółu), Zabici - 1 osoba. Wyprzedzanie pojazdu przed przejściem dla pieszych - 5 wypadków (procentowo nawet nie uwzględnili), Zabici - 0. Także ten tego...
Propaganda, ale głupi naród wszystko łyka jak pelikany
dajcie więcej plusów temu komentarzowi powyżej, bo tutaj widać EWIDENTNIE, że przepis jest przepisem na skok na kasę.
Tępić głupotę i totalny brak znajomości kodeksu drogowego. Większość ponownie powinna zdać egzamin na prawko.
Jak kierowca nie rozumie tak prostej, oczywistej winy to powinien oddać prawo jazdy.
No i złotówa bez prawa jazdy, brawo.
Taksówkarz się szarpie, że dwie długości auta było po wyprzedzeniu, ale czas to niecała sekunda, więc praktycznie bez szans na reakcję w razie potrzeby.
gość powinien stracić prawko i dożywotni zakaz pracy jako kierowca zawodowy
ciężko mi uwierzyć , że to prawdziwe tłumaczenie kierowców - to musi byc ustawiane ! rany boskie!
A jednak. Ludzie są bardzo różni - przecież masz też dalej szeroką grupę osób uważających, że planeta ziemia jest dyskiem - i żadne materiały nie są w stanie tego myślenia zmienić.
to wszystko ze stresu ludzie tracą wtedy 10-20 IQ
1:35 lol jaki dzban, dostał już 1500 zł i jeszcze nic się nie nauczył. Te filozofie z teoriami może opowiadać swoim klientom :D
5:15 ten też udaje, że nie wie czym jest wyprzedzanie, za to w magiczny sposób przypomina sobie dopiero na autostradzie i ekspresówce, gdzie przeszkadzają mu jadący lewym.
Tylko srogie mandaty nauczą ludzi prawidłowej jazdy. Niech płacą i płaczą jak nie potrafią jeździć. Prawo jazdy nie jest dla wszystkich.
To samo dla pieszych i pedalarzy wysokie mandaty albo siedzieć na miedzy
@@RobertMikuss popieram
Jeśli chodzi o ostatnią sytuację to pan Marek przesadza z tym przeżywaniem. Tak naprawdę wyprzedzanie skończyło się przed linią ciągłą, więc z tym bezpośrednio przed bym dyskutował.
No wlasnie, od jakiego dystansu uznaje sie, ze bylo to wyprzedzanie przed przejsciem, 50m, 100m. Powinien byc przepis ktory jasno mowi od jakiego dystansu nie mozna wyprzedac.
@@mirekfryz2391Nie powinien, bo inna jest odległość na drodze o dopuszczalnej prędkości 50 km/h, a inne - na drodze 30 km/h. Inna odległość będzie zimą, na śniegu, a inna w środku lata na suchej nawierzchni.
@@krzysztofj.7884 mógłby być 2 sekundy czyli po wyprzedzeniu pojazd powinien dotrzeć do pasów po minimum 3 sekundach .
przy okazji skłaniałoby to do wolniejszej jazdy w rejonie przejść dla pieszych
JPRDL TOŻ TO TAKIE PROSTE LUDZIE SĄ TAK TĘPI ALBO MAJĄ TO W DUDZIE TO NIECH PŁACĄ
Wedlug mnie ten glupi kierowiec taksowki ktory nie dosc, ze popelnil recydywe, to jescze idiotycznie sie tlumaczy ze przeciez przyspieszyl specjalnie zeby wyprzedzic przed przejsciem dla pieszych, kwalifikuje sie na badania psychiatryczne! Lekarz powinien stwierdzic, czy czy ten niebezpieczny osobnik jest w stanie oceniac sytuacje wokol niego w stopniu wystarczajacym do uczestnictwa w ruchu drogowym bez narazania innych i siebie na kalectwo czy smierc!
On przyspieszył przed przejściem dla pieszych, żeby nie wyprzedzać ;]
@@Wieslaw1973
Art. 26. o ruchu drogowym, punkt 3:
Kierującemu pojazdem zabrania się:
1) wyprzedzania pojazdu na przejściu dla pieszych i bezpośrednio przed nim, z wyjątkiem przejścia, na którym ruch jest kierowany
@@Wieslaw1973 Ale tam nikt nie skręca w prawo - cała sytuacja (z 35 sekundy filmu) dotyczy pojazdów znajdujących się po drugiej stronie, jadących od prawej do lewej strony ekranu, więc komentujesz zachowanie kompletnie innych samochodów.
@@piotrkubisiak4864 masz rację. Patrzyłem na co innego
Znam ro przejście. Kiedyś pracowałem nieopodal. Nieważne na czas, nie raz mnie, ze tak powiem "łykali" bez względu na porę i pas na którym jechałem. A czesto to był srodek nocy. I tj. tutaj. Ludzie myślą, że jak jadą 2-u pasmówką i nie zmieniają pasa to nie wyprzedają.
1:00 Cała długość to trochę za mało, żeby uznać manewr wyprzedzania za zakończony. Przydałby się jeszcze tzw. "bezpieczny odstęp", czyli przy 50km/h brakło 25 m.
👏
No to taxi driver najpewniej zafundował sobie sądowy zakaz prowadzenia pojazdow - no chyba ze sie zreflektuje i zaplaci po wyroku nakazowym
I tak straci prawko , bo recydywa .
teraz w sądzie dostanie pewnie wiecej niz 3k, prawko tez straci bo 2x 15 punktow w roku a dla nas bedzie bezpiecznie na drogach jak takich tlumanow sie eleminuje z drog. ALE, czy sie cos z tego nauczy... wątpię...
Pierwszy gość dostał już za to mandat i dalej nie rozumie na czym to polega xD
"złotówa"rznie glupa
Na tak ruchliwej ulicy o tylu pasach nie powinno być przejść dla pieszych bez sygnalizacji ruch w Niemczech by to nie przeszło tam się nie tworzy takich idiotycznych udogodnień dla pieszych tam szanują życie ludzkie
1:58 Uśmiech policjanta bezcenny XD
Przepis jest jaki jest należy się do niego stosować, ale przejście dla pieszych bez sygnalizacji przez 3 pasy ruchu to jest nieśmieszny żart.
Ja się z Tobą nie zgodzą. Czym takie przejście cię przytłacza? Czego nie ogarniasz?
Możesz nie zgadzać się z tym co napisałem.
@@grzechog26wyjaśnij koledze wyżej.
@@kozashi Zgodzisz się chyba że priorytetem jest bezpieczeństwo prawda? A teraz jaki priorytet ma jednostka zarządzająca drogą w tym miejscu, bo na pewno nie bezpieczeństwo. Jeśli zależałoby Miastu Krk na tym żeby to miejsce było bezpieczne, zostałoby zmodernizowane. To nie sztuka odwalić bylejak infrastrukture i całą odpowiedzialność przerzucić na kierowców. Infrastruktura musi wspomagać przestrzeganie przepisów. Jeśli w tym miejscu faktycznie musi być przejscie, należy to tak rozwiazać zeby było bezpieczne (światła, kładka, podziemne). Nie usprawiedliwiam tych którzy łamią przepisy, ale jeśli jest to tak nagminne i niebezpieczne, to należałoby poszukać innego, bardziej niezawodnego rozwiązania.
Brawo dla parówy z taxi, naprawdę szkoda gadać na zawodowego kierowcy ...
Ten taksówkarz jest tragiczny. Może czas zmienić zawód...
z drugiej strony przejscie prrzez trzy pasy bez sygnalizacji to jest największa patologia w tej sytuacji
Hehe co za typ. Pójdzie do sądu zapłaci 2x tyle i wezmą mu prawo jazdy 😂
Zanim to nastąpi to stare punkty się skasują. :)
@@user-sy2mv6my8l aaa taka zagrywka. To koleś jednak nie taki głupi 😅
Bardzo prawdopodobne, że ten wniosek do sądu nie pójdzie. Nie będzie im się chciało papierów wypełniać 🙂
@@user-sy2mv6my8l _"Zanim to nastąpi to stare punkty się skasują. :)" gupoty piszesz. Tak to nie działa.
Złotówom powinno być punkty x2, a kwota mandatu x 4, może te mendy by w końcu coś zmądrzeli....
Taksówki jednak przodują. Żadnych uprawnień, prawo jazdy na wielbłąda, polskiego nie zna i jest ok bo ma aplikacje.
Każdy dostanie po mandacie, to się nauczy i zapamięta.
Jak widać nie każdy.
@@piotrektiger8633 Powinni profilaktycznie każdemu wręczyć wraz z kilkoma punktami.
@@piotrektiger8633 no tak, niektórzy nie rozumieją za pierwszym razem, tylko kombinują jak koń pod górę.
Zróbcie szybko odcinek o włączaniu świateł mijania i przeciwmgielnych bo to bardzo na czasie.
Szczególnie nadużywających tylnych przeciwmgielnych oraz takich kierowców co myślą że we mgle ich cudowne auta same włączą mijania w trybie auto. Już pomijam tych co myślą że dzienne są ok.
Ludzie wsiadaja za kierownice a wiekszosc nie zna przepisow i nie potrafi jeździć. Potem mamy wypadki korki itd.
Koleś jest zawodowym kierowcą i nie kuma przepisów
5:45 „przy przejściu dla pieszych i tak zawsze zwalniamy do dozwolonej prędkości” ale już w każdej innej sytuacji zapierdalamy ile fabryka dała? Gość jest nieźle odklejony aż nie chce się wierzyć że ktoś taki ma prawo jazdy
Złotówa , po co to żenujące tłumaczenie ,w dodatku gdy, ewidentnie nagrane jak wyprzedzasz , tuż przed przejściem .
Taryfiarz nie zna przepisow. Nie dziwi mnie to.
8:23 czy to już jest wyprzedzanie przed przejściem czy jeszcze nie? Jednak odległość do przejścia spora.
z tym to akuat przesadził, 6-7 sek od wyprzedzenia do pasów, odległość jest dość znaczącą.
Wyprzedzanie przed przejsciem byloby jakby zrobil to przy ciągłej linii. Tu absolutnie nie bylo wykroczenia, prowadzący przesadził.
Za jebitnym żółtym znakiem ostrzegającym o przejściu dla pieszych, z napisem "UWAGA PIESI", ustawionym po obu stronach drogi, można przyjąć że jest już "bezpośrednio przed". Jak widzisz taki znak to nie powinieneś myslec o wyprzedzaniu. A van wyprzedzał
@@ekhmjak można przyjąć że ten znak jest bezpośrednio przed przejściem i nie wolno wyprzedzać to się załamię xD w sumie bym stwierdził że wszystko zależy od policjanta jak on interpretuje wyprzedzanie bo każdy będzie pewnie inaczej.
@@ekhm idąc twoim tokiem myślenia, 200 metrów przed pasami jest to ''bezpośrednio przed'', zobacz w jakiej odległości od znaku UWAGA PIESI jest pylon shella po lewej stronie, a przejście znajduje się naprzeciwko pylonu.
3000 zł :) I bardzo dobrze.
Grochem o ścianę. To mało powiedziane
Jak czują że się pętla zaciska i zaraz padnie magiczne 1500 zł. i 15 punktów to się wiją jak piskosz przed policjantami. Jest niepamięć i wszystkie inne tłumaczenia. 😂
😅😅😅
Nawiązując do ostatnich zdań Paana Dworaka to na szkoleniach mało zwraca się na to uwagę, oczywiscie zależy to od miasta w którym się zdaje eegzamin. Jechałem niedawno słynną "zakopianką " , na której dużo jest takich przejść. Nasunął mi się jeden wniosek z obserwacji tych przejść. Na takich drogach poza obszarem zabudowanym wszystkie przejścia powinny być z sygnalizacją świetlną uruchamianą przez pieszego i problemu w tym momencie nie ma.
0:40 - kombinator level 1, 2, 3, ... 100, ... level Poland 😅
5:43 Koleś przyznał się, że notorycznie łamie prędkość tłumacząc się, że przy przejsciu dla pieszcyh zawsze zwalnia do przepisowej prędkości. Debile i tyle! Niech Policja im rysuje na tablicy te przykłądy z wyprzedzaniem bo tłumoki nie kumają.
Co za dzban z pierwszej złotówy xD Gość jeszcze mówi, że specjalnie przyśpieszył, aby jego auto zdążyło wyprzedzić przed przejściem :D
Wg mnie popełnił wykroczenie, ale po części facetowi rację przyznaję, poniżej opiszę dlaczego.
Co to znaczy "bezpośrednio" przed przejściem? Dla jednego będzie to 1 m, dla innego 50 m, dla innego długość samochodu... Ustawodawstwo leży. To powinno być zdefiniowane JASNO i od razu. Jeden policjant powie, że było bezpośrednio przed... inny powie, że niewiele brakowało lub wątpliwe, inny powie, że nie.
Są sytuacje, gdy pojawi się wątpliwość uznania tego za wykroczenie - każdy ma swoją definicję 'bezpośredniości'. W ustawie powinno być to opisane w sposób niebudzący wątpliwości... na tę chwilę jest opisane na zasadach 'uznaniowości'.
@@jaktotonie5247 Więc najlepiej uważać i nie wyprzedzać z daleka przed przejściem 😊
@@jaktotonie5247 przed przejściem zazwyczaj jest linia ciągła (bodajże 20m). To chyba to jest to "bezpośrednio" przed przejściem.
@@waluta "chyba" to najlepsze podsumowanie do tego co napisałem. A przepis powinien zostać skonstruowany jasno :)
Linia ciągła jest od zakazu zmiany pasa ruchu, a nie od wyprzedzania, gdy mamy co najmniej dwa pasy ruchu w jednym kierunku.
@@jaktotonie5247 Gamoniu, w przepisie nie można podać w metrach ile to "bezpośrednio", bo to zależy od prędkości obu pojazdów. Masz tak jechać, aby nie ściąć pieszego, który by się jednak pojawił na pasach (mimo, że go wcześniej nie widziałeś). Powstrzymaj się od wyprzedzania na 5-10 sekund jak się zbliżacie do przejścia i tyle w temacie.
0:40 odebrać prawo jazdy fr***rowi a nie słychać durnowatego tłumaczenia. Złotówa zmyśla swoje przepisy, a najlepsze jest to że w przeciągu roku został złapany za to drugi raz...
Odwieczny problem i dyskusja przed przejściem i bezposrednio na nim.
Jeżeli chodzi o to drugie to sytuacja zero jedynkowa ale przed przejściem tu się rodzi problem bo to policjant decyduje ile przed przejsciem.
Moim zdaniem przepis powinien ..mówić.. np że 50 metrów przed przejsciem nie wolno wyprzedzać i tyle i oczywiscie na przejsciu też nie....
Moim zdaniem najodpowiedniejszy byłby zakres od znaku ostrzegawczego do przejścia. Wtedy nie byłoby wątpliwości na takich nagraniach.
Czasem stosowane jest, że "bezpośrednio przed", to jest ten fragment, gdzie jest ciągła linia między pasami ruchu, ale na nagraniu tego nie będzie widać.
@@areksrocks3375znak ostrzegający przed przejściem dla pieszych potrafi stać nawet 150-300m przed przejściem, to jest przesada, nie będziesz mógł wyprzedzić przez te 300 metrow nawet rowerzysty.
Przepisy zakazują wyprzedzania na przejściu oraz bezpośrednio przed. Nie ma mowy o innych wariantach, reszta to bezprawne naciąganie kierowcy
Samochody mogą jeździć z różnymi prędkościami, dlatego NIE można podawać w metrach ile to jest "bezpośrednio", bo to zależy od prędkości, gdzie się skończy potencjalny manewr wyprzedzania (i czy idealnie nie ustrzelisz pieszego). O to chodzi w przepisie (i jest on super prosty i jego precyzja jest wystarczająca, tylko trzeba go rozumieć).
@@JacekDrofiak W mieście nie będzie to tak duży problem. Zresztą, zazwyczaj w mieście są drogi albo 50 km/h, albo 70 km/h, a na 70 km/h rowerzysta może już korzystać z chodnika. Problem rozwiązany.
Poza terenem zabudowanym jest to już bardziej skomplikowane. Ale też zbyt wielu rowerzystów nie spotyka się na drogach typu Zakopianka. Może po prostu dobrze by było, gdyby tam były drogi rowerowe zrobione, jeśli nie ma.
Inna sprawa, że jestem za tym, by nawet drogi krajowe i wojewódzkie poza terenem zabudowanym miały przejścia dla pieszych "bez kolizyjne". Ale tego to chyba nigdy się nie doczekamy.
8:20 to nie jest bezpośrednio przed, tylko dużo przed. Nie jest określone ściśle co znaczy bezpośrednio przed, ale jeśli przyjąć, że ten obszar wyznacza linia pojedyncza ciągła, to nic złego van nie zrobił, a jak był z przodu to miał nawet lepszą widoczność.
Zgadza się. Akurat przed tym przejściem dla pieszych, jest linia ciągła wymalowana "BEZPOŚREDNIO" przed.... wyprzedzanie busika na odcinku linii przerywanej dozwolone.
Gamonie, słowo "bezpośrednio" dotyczy też czasu. Czyli w sumie chodzi w przepisie o prędkości obu pojazdów. Masz tak wyliczyć, aby nie potrącić pieszego, który by się na pasach jakoś znalazł (bo możesz nie zauważyć, że jednak ktoś tam był). Masz się powstrzymać na chwilę od wyprzedzania. Proste.
Dobrą robotę wykonujecie ze nagrywacie te filmy
Ludzie są niesamowici...
Przejechać wystarczy kierunek krk - zakopane tam wyprzedzanie to standard
2:12 - mina policjanta mówi sama za siebie xD
W sądzie dostanie 5 tys. i zatrzymują prawko...
Skąd wiesz?
@@user-sy2mv6my8l Pewnie też był w takiej sytuacji
Nie tylko takie wyprzedzanie jest problemem na naszych drogach. Problemem jest prędkość znaaacznie wyższa niż dopuszczalna ( i nie mówię tu o +10, +20 tylko x2, x3), wyścigi, "pajacowanie", wyprzedzanie na centymetry gdzie z przeciwka pojazd musi hamować, zjeżdżać na pobocze..
Problemem jest też orzecznictwo sądów przy kolizjach / wypadkach, które w wielu przypadkach chroni idiotów...
Czy ktoś zauważył jak piękne włosy miała policjantka🥰?
Stulejarzu. To jest zwykła przeciętna baba. Nie ma się czym zachwycać.
Nieznajomość przepisów nie zwalnia z odpowiedzialności.
Glupek z taxi jeszcze dyskutuje,na 100% kupil prawko
Nie zwróciłem uwagi, coś uderzyło w samochód , ale wiozłem klientów zagadałem się... A co się stało ???? A zabił pan człowieka.
Naprawdę ???
2:45 nie może pan wyprzedzać przed przejściem
- ale ja wiem, ja wyprzedzałem przed przejściem. Specjalnie przyśpieszyłem, żeby wyprzedzić przed przejściem.
Bezpośrednio przed nie można wyprzedzać, policjantka nie wie co mówi, on wyprzedził przed przejściem czyli zgodnie z prawem
@@adrianzielinski159 Koziołku- matołku, złotówa wyprzedził idealnie tak, aby skosić pieszego (gdyby tam się jednak znalazł). Głąb jak najbardziej do ukarania i to konkretnie, zabrać lejce.
Zakaz wyprzedzania przed przejściem i na przejsciu to podstawy ruchu drogowego a tłumaczenia zatrzymanych to naprawdę pozostawia wiele do życzenia mandat to najmniejsza kara a potrącenie albo zabicie pieszego to dopiero były by problemy
Dlatego tu poza mandatem, policjant powinien zatrzymać prawo jazdy. Skoro kierowca nie wie co to jest wyprzedzanie, z automatu powinien lecieć na ponowny kurs
Nie dość że "skodziarz" , do tego złotówa.... byłem przed samochodem ale nie wyprzedzałem 😅😅 zabrać prawko i nara. A co do prowadzącego program , to jak ma nie być wyprzedzany jak ewidentnie hamuje przed przejściem..... Taka pułapka dla tych z lewego pasa.
Też zawsze zwalniam przed przejciem, i to samo powinny zrobić samochody na sąsiednich pasach, czego nie rozumiesz, z 30 łatwiej się zatrzymać niż z 50.
pan namiętnie sprzeczajacy sie z policjantami, to jakaś ameba, nie dość że wykroczenie ewidentne, to jeszcze recydywa...
Ale on na pewniaka jechał 😅
Plaga 🙆 Jak można posiadać prawo jazdy i nie wiedzieć co to jest manewr wyprzedzania 🙆 Ja bym nie mógł być policjantem, bo gdybym usłyszał że gość nie wie co to jest manewr wyprzedzania to z marszu i bez dyskusji zabierał bym prawo jazdy 🤦🤷 Dramat 🤦
+1
Oni to źle tłumaczą. Ty jako kierowca masz widzieć całe przejście wcześniej tak żeby mieć czas zareagować jak jakiś dzban wjedzie na nie na hulajnodze
Dokładnie. Definicja słowa "bezpośrednio" może też zawierać relacje czasu. Czyli chodzi o prędkości obu pojazdów. Macie nie skosić pieszego, gdyby się jakoś jednak znalazł na pasach. Proste.
We Wiedniu nie ma przejść dla pieszych niekierowanych na ulicach o dwóch pasach jezdni w jednym kierunku .Co to znaczy przed bezpośrednio przed przejściem ? 10m,100m, czy 500m ?
Kodeks do ręki i się dowiesz 😜
@@grzegorz6119 dowiesz się jak Cię milicja zatrzyma .To oni decydują ile to jest
@@grzegorz6119a w kodeksie napisane że nie wolno wyprzedzać bezpośrednio przed przejściem. Więc ile to będzie w metrach?
Mandat są jeszcze za niskie
Mandaty tak ale punktów za dużo.
Panie Marku, może odcinek z omówieniem nowej organizacji ruchu z powodu remontu na Młyńska x Lublańska.
Pozdrawiam.
Pomijając wszelkie dyskusje na temat zasadności przejść niekierowanych na wielopasmowych drogach czy czasem naciąganych sytuacji, w których przyznawane są takie mandaty, brakuje mi czasem w tłumaczeniach policji jednego. Może jest wycięte akurat, a może się pojawia, nie wiem.
Otóż dla mnie sensownym przekazem byłoby niekoniecznie tylko wytłumaczenie co to wyprzedzanie, ale przede wszystkim uświadomienie filozofii tak wysokiego mandatu. Słowa "jest to jeden z najbardziej niebezpiecznych manewrów" oraz wytłumaczenie zagrożenia mogłyby już skłonić więcej osób do słuchania albo utrwalenia takiego zjawiska. Znów, pomijając fakt czy się z tym stwierdzeniem zgadzamy czy nie.
Jeżeli prostych stwierdzeń ktoś nie kojarzy to Ty chcesz wykład z filozofii żeby zrozumiał?!
@@riesling5771 😅👍
@@riesling5771 No właśnie miałbym nadzieję, że do głowy bardziej wejdzie, że zagrożenie sprawia, a nie że jakiegoś paragrafu nie przestrzega. Ale może i racja :)
Problem w tym że sytuacje pokazywane w tym programie w 99% przypadków nie stwarzają absolutnie żadnego zagrożenia.
I taki wynalazek jest taksówkarzem??? hahah
Jeśli kierowca jadący prawym pasem nie zauważy pieszego i go potrąci może dojść do sytuacji w której auto na lewym pasie potrąci pieszego ponownie. Jadąc pojazdem nie wolno myśleć tylko o sobie ale przydałoby się pomyśleć za innych kierujących. To się nazywa przewidywanie sytuacji.
Ja bym białemu Vanowi nie wystawił mandatu przy tak niewielkiej różnicy która musiała wynosić mniej niż 10 km/h i akurat stało się to w tym a nie innym miejscu. Co innego kierowca Taksówki który w momencie wjazdu na przejście był znacząco szybszy od tego jadącego prawym pasem.
Może kto mi wytłumaczy co ustawodawca miał na myśli "bezpośrednio przed przejściem" ? Czy to jest 1 metr, 5 metrów, 10 metrów, 20 metrów, 50 metrów?
Czy subiektywna ocena policjanta pozwala na zmuszeniu kierowcy do kupienia sobie 15 punktów karnych za 1500 zł?
Może ustawodawca doprecyzuje co oznacza ten termin? A może należy pochylić się nad poprawą infrastruktury drogowej i zainstalować sygnalizację
świetlną na przejściach o znikomym natężeniu ruchu ... Ostatnia sytuacja na filmie którą przedstawia pan Dworak 8:23, ten mały wan był kilkadziesiąt
metrów od skrzyżowania. Gdyby pan Dworak był policjantem kierowca zostałby ukarany?
Z reguły przed przejściem pojawia się linia ciągła i ta linia wyznacza “bezpośrednio przed przejściem “
W jaki sposób można wnieść projekt obywatelski zmiany przepisów? Takie doprecyzowanie wg mnie jest konieczne.
@@domsatanaJakaż pewność siebie w twojej wypowiedzi "i ta linia wyznacza". Rozumiem w takim razie, że jesteś w stanie wykazać dlaczego tak jest i to nie jest tylko twoje widzimisię?
@@domsatana Nie wprowadzaj w błąd. Linia ciągła nie oznacza zakazu wyprzedzania, i nigdy nie oznaczała.
Odległość wyznacza możliwość (nieawaryjnego) wyhamowania pojazdu, jeżeli pojawi się konieczność w postaci pieszego.
@@domsatana Van w 8:20 jest już dwie długości z przodu, zanim zaczyna się ciągła, a i tak wg p. Dworaka wyprzedził niezgodnie z przepisami. To jak w końcu jest?
8:18 w tej sytuacji zastanawia mnie definicja "bezpośrednio przed przejściem". Ile to jest bezpośrednio przed w metrach? Uważam bardzo na ten przepis ale dla mnie nie jest jasne kiedy dla policjanta jest "bezpośrednio przed". Osobiście pilnuje się żeby nosa nie wychylać już na wysokości gdzie przed przejściem dla pieszych zaczyna się ciągła linia oddzielajaca pasy.
Racja- dodam że policja broni sie tym że ,,bezpośrednio" to moment żebyś zbliżając się do przejścia zachował ostrożność, jechał z prędkością dozwoloną i w razie potrzeby zatrzymał się przed przejściem. Wiadomo że policja nie wie czy masz dobrą reakcję i jak działają hamulce ale jeśli uważasz że zatrzymałbyś się to im w notatce mandatu to mówisz jako powód odmowy i do sądu. Niech sąd orzeka-jak mają nagranie to dałoby się oszacować czy się zatrzymałbyś(wizualizacja za pomocą programu). Generalnie jest mocno śliski przepis i Policja i Sądy powinny teraz przyjąc publicznie jakąś opcję ile metrów a w tym czasie niech nanoszą poprawkę która weszłaby w życie pewnie za 2-3 lata ... jak to w Polsce.
Jeżeli jedziesz 50 kmh to droga hamowania wynosi około 10 metrów przy sprawnym i w miarę nowym aucie + czas reakcji kierowcy. Czyli można przyjąć na oko że takie minimum żeby nie wyprzedzać przed przejściem to 15 -20 metrów żeby w razie czego nie potrącić pieszego, który cię zaskoczy. Każdy sobie musi sam wyliczyć ile i jakim autem jedzie oraz jaki ma czas reakcji. Ja oceniam na oko 20 metrów latem, 40 metrów zimą przy prędkościach typowo miejskich 40-50 kmh.
Za jebitnym żółtym znakiem ostrzegającym o przejściu dla pieszych, z napisem "UWAGA PIESI", ustawionym po obu stronach drogi, można przyjąć że jest już "bezpośrednio przed". Jak widzisz taki znak to nie powinieneś myslec o wyprzedzaniu. A van wyprzedzał.
Interpretacja należy do władzy... Tacy Świrscy dróg. Nie mamy pańskiego płaszcza i co nam Pan zrobi?
@@mariusz07 Tak, tylko, że na tym przejściu mało kiedy jest pieszy i już z daleka widać czy ktoś jest w rejonie. Dobry punkt do ustawienia kamer i dojenia kierowców.
Muszą być poważne błędy w szkoleniach, przecież to nie możliwe nie znać tak elementarnej wiedzy.
trzeba pokazywać takie sytuacje codziennie przed serwisami informacyjnymi wieczornymi, bo nieświadomość ludzka jest przerażającą
Przysługuje mandat 1500😂😂😂
Takie bezmózgi jezdzą po drogach to szok
Gość nie rozumie co się do niego mówi.
Czy juz wszystkie odcinki beda o lapaniu kierowcow na to wyprzedzanie?
Są za to większe kary niż za przejechanie staruszki na pasach nie mając prawa jazdy, wiec w sumie warto żeby normalny obywatel wiedział na co uważać.
W głowie się nie mieści i to jeszcze recydywa... Za takie głupie tłumaczenia od razu powinni kierować na powtórną naukę jazdy z naciskiem czy na pewno człowiek zrozumiał co źle zrobił.
dobrze że go pykli
Najwyższy czas zdefiniować co to znaczy "bezpośrednio przed" przejściem. 5m? 10m? A moze 100m? Słowo bezpośrednio może być rozumiane różnie w kontekście tego przepisu, a prawo powinno być proste i jednoznaczne
powinno być mniejsze finansowo a kara chłosty tak z 20 batów 😂😂, recydywa