Każdy rodzaj środków jest super prezentem, niezależnie czy jest to do kasku, ubrania, mycia motocykla czy jego konserwacji. To się zawsze przydaje i zawsze brakuje. Osobiście lubię dostawać takie prezenty bo przynajmniej się przydadzą. Innym fajnym prezentem jest talon/voucher na paliwo !! Nie znam osoby, która by nie chciał latać za darmo😉. Pozdrawiam ✋
Nie zgodzę się do końca z tym negatywnym komentarzem ,ja mam specjalny środek do czyszczenia matu niemieckiej firmy i naprawde widać dużą różnicę gdybym wytarł motocykl zwykłą szmatą po uprzednim umyciu.Na temat środków polecanych na tym filmie nie wypowiem się bo nie stosowałem ale zawsze warto coś dokupić dla naszej maszyny😉
Środek do mycia kasku i motocykla jest najbardziej bezużyteczną rzeczą w tej branży. Skok na kasę i tyle. Wystarczy kask namoczyć wilgotnym ręcznikiem i wszystko schodzi, a motocykl umyjesz zwykłą wodą i szmatą. Też zejdzie...
Nie do końca się zgodzę co do mycia moto. Wszystko można umyć samą wodą i zejdzie, pytanie jak długo się z tym będziemy męczyć i czy efekt będzie zadowalający. Aut nikt samą wodą jakoś nie myje. Co do kasku ręczniki są spoko, acz ja zawsze mam ze sobą małą buteleczkę z płynem do kasku i szmatkę żeby w razie czego móc umyć wizjer w trasie.
@@Ulmenos Dalej nie napisałeś powodu dlaczego ktoś miałby stosować ww. preparaty... Porównanie motocykla z autem jest z dupy, bo przy aucie automatycznie masz więcej powierzchni Po drugie - ja z CAŁYM motocyklem "męcze się" zaledwie godzinę. Nie wiem skąd te bajki wziąłeś Co do kasku - co ci daje ta "specjalna" ściereczka? Czekam na argumenty 😂😂
@toucantukan4501 a co ma do rzeczy powierzchnia? Moto może być uwalone błotem, muchami, drobinami asfaltu. Pewnie że można "gryźć" to godzinę albo i dłużej, nikt nie broni. Można też użyć chemii i załatwić sprawę w 10 min. O polerowaniu nie wspomnę bo tego się szmatą i wodą zrobić nie da ale przyjmijmy że nie każdy musi to robić. A szmatka nie jest "specjalna", zwykła, miękka nierysująca wizjera i pinlocka. W połączeniu z kieszonkowym płynem daje mi to że jak się wizjer uwali to mogę na dowolnym postoju go umyć, serio muszę to tłumaczyć?
Bardzo mi się podoba wasze podejście do zwrotu nie zbyt trafionego prezentu 100dni mistrostwo dla wszystkicho co czekaja na ostatnia chwilę 👍🏻👌
Każdy rodzaj środków jest super prezentem, niezależnie czy jest to do kasku, ubrania, mycia motocykla czy jego konserwacji. To się zawsze przydaje i zawsze brakuje. Osobiście lubię dostawać takie prezenty bo przynajmniej się przydadzą. Innym fajnym prezentem jest talon/voucher na paliwo !! Nie znam osoby, która by nie chciał latać za darmo😉.
Pozdrawiam ✋
Zrobcie odc jakiegos seta na gorace dni do okolo 1500 zl
No kubek za JEDYNE 40 zł wymiata😮
Nie zgodzę się do końca z tym negatywnym komentarzem ,ja mam specjalny środek do czyszczenia matu niemieckiej firmy i naprawde widać dużą różnicę gdybym wytarł motocykl zwykłą szmatą po uprzednim umyciu.Na temat środków polecanych na tym filmie nie wypowiem się bo nie stosowałem ale zawsze warto coś dokupić dla naszej maszyny😉
Chcialbym cos, cokolwiek z tych gadzetow ale pewnie znow dostane skarpety i gacie...
Jak z Merino to bym się ucieszył 😁
Ale dałeś komentarz facet... Wszystkich zatkao
Środek do mycia kasku i motocykla jest najbardziej bezużyteczną rzeczą w tej branży. Skok na kasę i tyle. Wystarczy kask namoczyć wilgotnym ręcznikiem i wszystko schodzi, a motocykl umyjesz zwykłą wodą i szmatą. Też zejdzie...
Nie do końca się zgodzę co do mycia moto. Wszystko można umyć samą wodą i zejdzie, pytanie jak długo się z tym będziemy męczyć i czy efekt będzie zadowalający. Aut nikt samą wodą jakoś nie myje. Co do kasku ręczniki są spoko, acz ja zawsze mam ze sobą małą buteleczkę z płynem do kasku i szmatkę żeby w razie czego móc umyć wizjer w trasie.
@@Ulmenos Dalej nie napisałeś powodu dlaczego ktoś miałby stosować ww. preparaty... Porównanie motocykla z autem jest z dupy, bo przy aucie automatycznie masz więcej powierzchni
Po drugie - ja z CAŁYM motocyklem "męcze się" zaledwie godzinę. Nie wiem skąd te bajki wziąłeś
Co do kasku - co ci daje ta "specjalna" ściereczka? Czekam na argumenty 😂😂
@toucantukan4501 a co ma do rzeczy powierzchnia? Moto może być uwalone błotem, muchami, drobinami asfaltu. Pewnie że można "gryźć" to godzinę albo i dłużej, nikt nie broni. Można też użyć chemii i załatwić sprawę w 10 min. O polerowaniu nie wspomnę bo tego się szmatą i wodą zrobić nie da ale przyjmijmy że nie każdy musi to robić. A szmatka nie jest "specjalna", zwykła, miękka nierysująca wizjera i pinlocka. W połączeniu z kieszonkowym płynem daje mi to że jak się wizjer uwali to mogę na dowolnym postoju go umyć, serio muszę to tłumaczyć?
Lub kupić jakoś tania dobra chemię samochodowa i też git
Ja tam kask lecę płynem do naczyń