Cała prawda o PUDDINGACH PROTEINOWYCH!
Vložit
- čas přidán 13. 03. 2024
- Martyna Szpaczek - Jestem Magistrem Dietetyki klinicznej, który chce Ci
pokazać zdrowe żywienie od innej strony, nauczę Cię zdrowych nawyków
żywieniowych tak, byś nie musiał rezygnować ze swoich ulubionych dań 😋
📍 Tu znajdziesz pyszne jadłospisy i ebooki:
martynaszpaczek.pl/sklep
🍏 Sprawdź co u mnie na instagramie: martyna.szpaczek
▪️KONTAKT▪️
info@martynaszpaczek.pl
jak zwykle dziękuję za bardzo wartościowy film!
Miłe uczucie spotkac w komentarzach osobę, którą się ogląda 😇😇
Pozdrawiam serdecznie❣️
bardzo pomocny materiał, dziękuję❤
Świetny materiał 🙏
Ciekawy materiał 😉
Świetny i wartościowy materiał ❤
Kto testowal włoski BIOTAD PLUS? 💪
U mnie te puddingi po czasie powodowały ból brzucha
Wartosciowy materiał!
ps.Skąd ten kubas?
7,5mg a nie 75mg na kg na dzień - wkradło się przejęzyczenie.
Osobiście aktualnie toleruję w swojej diecie karagen i sukralozę. Ile mogłam badań przeczytałam i mi wychodzi na to że jeśli takie produkty stanową dodatek a nie podstawę diety to nie ma co się przejmować. Szkodzi mi tak wiele rzeczy, że jeśli uznam że i to odpada to opcje na coś smacznego będą jeszcze mniejsze. Akurat takie puddingi i tak odpadają ze względu na inne składniki 😅
Super, że mówisz o karagenie zdegradowanym, bo odsyłanie niektórych ludzi do badań mija się z celem, podczas gdy filmik potrafi zrobić swoje szczególnie że Twoje są przystępne.
Hej! Sprawdziłam jeszcze raz stronę EFSA i informacja jest prawidłowa w filmie :)
Panel concluded that the existing group acceptable daily intake (ADI) for carrageenan (E 407) and processed Eucheuma seaweed (E 407a) of 75 mg/kg bw per day should be considered temporary, while the database should be improved within 5 years after publication of this opinion.
www.efsa.europa.eu/en/efsajournal/pub/5238
7.5 mg / kg masy ciała było to najwyższa testowana dawka na szczurach.
@@MartynaSzpaczekD Dzięki za info 🙏👍
@KarolSliwinski_Nikogo to nie obchodzi.
Mieszkam w Niemczech i karagen jest prawie we wszystkim. Dlatego po prostu to akzeptuje i jem.
Cześć, filmik w punkt, nikt o tym nie mówił! :) Jeszcze niedawno myślałam tak jak to opisałaś, że taki pudding może być zamiennikiem słodyczy. Ostatnio postanowiłam wyeliminować tego typu produkty z diety, ponieważ staram się zmniejszyć ilość cukru w diecie. Natomiast porównując skyr(który niestety też posiada cukier w składzie) z takim puddingiem, wypada on znacznie lepiej! Na pierwszy rzut oka widać jak mocno jest to przetworzony produkt.
co jest złego w cukrach? nie rozumiem. Po co je eliminować?
@@emsii7207łatwo jest nimi przejeść dużo kalorii + raczej jest nie wskazany dla zdrowia zębów i jelit
7g cukru na 100? nie przesadzajmy... Chyba, że ktoś pije 2 litry skura dziennie@@farquat329
@@emsii7207cukier powoduje wzrost triglicerydów we krwi, powoduje duży wzrost insuliny po posiłku i u osób predysponowanych może to zwiększyć ryzyko wystąpienia cukrzycy typu 2. Dodatkowo cukier jest bardzo uzależniający.
warto zaznaczyc, że skyr prawie nie ma tłuszczu xD@@malinkowa98
lol dzięki za ten film
kurde mam nadzieje ze u mnie tak nie jest ze to mi z jelitami robi nieporzadek bo lubie mega te puddingi :// ale jak mi sie skoncza to odstawie w takim razie na jakis tydzien
Ja mam IBS (zespół jelita drażliwego) i jeśli zjem od czasu do czasu (czyli np raz na 2 tygodnie lub rzadziej) taki pudding proteinowy to nic się nie dzieje, ale kiedy raz spróbowałam jeść go częściej, to faktycznie moje objawy IBS się zaostrzyły (częstszy ból brzucha z mocnymi skurczami i zaparcia). Trochę szkoda, bo pudding czekoladowy jest pyszny i bardzo go lubię :D
A ja mam pytanie - co jeśli przekracza się zalecaną dzienną dawkę białka? Czy można białko "przedawkować"? I jeśli tak to jakie mogą być konsekwencje?
Co to znaczy zalecana dzienna dawka? Zalecana dzienna dawka jest raczej uśredniona dla siedzącego trybu życia, ale dawka białka na kilogram masy ciała jest uzależniona od wieku, składu ciała i przede wszystkim poziomu aktywności. Osoba aktywna fizycznie będzie potrzebować więcej białka. Termin przedawkowania białka jako taki nie istnieje, może natomiast nasilać problemy z trądzikiem, jakieś stany zapalne, dla niektórych pewne formy białka albo ich nadmiar mogą powodować różne rewolucje jelitowe (organizm także ma określone możliwości jeśli chodzi o metabolizowanie białka, więc jego nadmiar jest po prostu wydalany). No i też wyższe spożycie białka nie jest wskazane dla osób z chorobami nerek.
Oczywiście że można się przebiałkować. Mój kolega kiedys spożywał zbyt dużo białka i miał codziennie mdlosci I bole brzucha
Tez czytałam gdzieś ze ten karagen po zetknięciu się z naszymi „sokami” przekształca się w ten zdegradowany i zagraża. Nawet jeśli to ten dobry niby jest dopuszczony do żywności, sami wytwarzamy ten zły.
Chciałabym móc wrócić do tych puddingów, bardzo mi smakowały, ale niestety na drugi dzień od razu mam od nich wysyp na twarzy z bolesnymi guzami :(
Cześć, nie chcę się czepiać, ale lubię dokładność 😉 Mianowicie w badaniach, które widzimy na ekranie w 6:35 minucie jest, jeśli dobrze widzę, podana dawka 7,5 mg na kg masy ciała na dobę, a nie 75 mg, zatem bezpieczna dawka dla człowieka ważącego przykładowe 60 kg powinna wynosić max 0,45 g na dobę, nie zaś 4,5 g. Proszę mnie poprawić jeśli się mylę. Pozdrawiam 😉
Hej! Dzięki za komentarz weszłam jeszcze raz na stronę EFSA i w filmie jest prawidłowa informacja:
Panel concluded that the existing group acceptable daily intake (ADI) for carrageenan (E 407) and processed Eucheuma seaweed (E 407a) of 75 mg/kg bw per day should be considered temporary, while the database should be improved within 5 years after publication of this opinion.
www.efsa.europa.eu/en/efsajournal/pub/5238
Tak jak pisałam w odpowiedzi na inny komentarz, najwyższa testowana dawka to było 7,500 mg i było to testowane na szczurach. W filmie zaszła pomyłka i została podkreślona nie ta informacja, która powinna.
Skąd wiadomo czy w danym produkcie dodano karagen zdegradowany czy niezdegradowany?
Zdegradowany nie jest dopuszczony do stosowania w żywności. Martyna mówiła o tym.
@@Flagrantia Ok. Wporzadku.
Tylko jeżeli jakiś dodatek nie przekracza 2% to producęci nie mają obowiązku umieszczania takiej informacji na etykiecie. Więc tak naprawdę nie wiemy co jemy.
@@galbeasambea3199 tak, jeśli jakiś dodatek nie przekracza 2% to nie trzeba umieszczać go na etykiecie - ale ta zasada dotyczy produktów dopuszczanych do stosowania w żywności. Substancji, które nie są dopuszczone do stosowania w produktach spożywczych W OGÓLE nie można w nich umieszczać.
Może się czepiam, ale czemu na tych wstawkach są przedstawione tylko otyłe osoby jedzące śmieciowe jedzenie? To bardzo krzywdzące i powielające stereotypy. Szczupłe osoby też opychają się słodyczami i hamburgerami...
Dlatego, że w kontekście tego co mówiłam wspomniałam o tym, że często tego typu jedzenie prowadzi do otyłości.
A skad masz pewnosc ze podaja ten lepszy niezdegradowany karagen? Tylko osoby pracujace w firmach ktore produkuja jedzenie z karagenem i innymi swinstwami wiedza co jest w jedzeniu. 😢
Idąc tym tokiem to każde jedzenie może mieć trujące dodatki, bo nie mamy kontroli nad kazdym etapem produkcji.
@@MartynaSzpaczekD Niestety większość ma trujące dodatki i nie są one uwzględniane w składzie bo nie ma obowiązku poniżej jakiejś ilości ich wykazywać ale to już zostawiam sumieniu producentów i sprzedawców. Rzadza pieniadza niszczy morale.
Ciekawe skąd w nich tak zaskakująco długi termin ważności sięgający dwóch miesięcy...
dla mnie inulina z cykorii to masakra, ale u innych nie wywołuje takich rzeczy jak u mnie
Nie ma jednoznacznych badań na karagenie dopuszczonym jako dodatek do żywności .Trochę dziwne. Mówisz, że wiarygodne badanie to takie przeprowadzone na ludziach. Czy przypadkiem to się nie dzieje właśnie?Przecież karagen jest w bardzo wielu produktach, prawie w każdej śmietanie .Film mi nasunął jeszcze więcej wątpliwości co to tej substancji.Sprawdzajmy więc etykiety, bo produkty proteinowe to tylko wierzchołek góry lodowej.
Pozdrawiam.
Ja po wszystkich jogurtach mam rewolucje 🥴
Ja to samo! A niby szkodzi laktoza, a one jej nie mają :D
Niemal każda śmietana zawiera karagen
🫶
Mi na szczęście nie smakują.