Związki zawodowe

Sdílet
Vložit
  • čas přidán 17. 11. 2019
  • Dziś o romansowaniu w pracy, czyli z kim i gdzie nie powinno się nigdy idiotkować.
  • Zábava

Komentáře • 75

  • @CzarnyVampirek666
    @CzarnyVampirek666 Před 4 lety +31

    "Jest chemia, ale nie ma mózgu" - to dokładnie mój romans z pracy. Cudo!

  • @karolcianiebieska
    @karolcianiebieska Před 4 lety +79

    "Hop siup zmiana dup" właśnie nabrało nowego znaczenia 😂😂😂

  • @monikaf7080
    @monikaf7080 Před 4 lety +56

    Połykaczka „mieczy” i wiemy, co koleś w niej widział. 🙈😂

  • @Kittygold
    @Kittygold Před 4 lety +11

    Mój mąż się zakochał w pracy. Nadal jesteśmy razem. On i jego "przyjaciółka" wybrali opcję "nie mówić, bo po co zasmucać", ale chyba tylko on potrafi się jej trzymać, bo ona czasem mi coś "zupełnie przypadkiem" zdradza (jest moją sąsiadką). Historia bardzo na mnie wpłynęła, prócz męża miałam wcześniej tylko jednego chłopaka, więc po 7 latach małżeństwa, która wydawało mi się bardzo udane, ta zdrada sprawiła, że 4 lata zbierałam się do kupy i niestety nadal jestem wrakiem człowieka. Mój brak umiejętności zaufania ludziom sprawia, że nie mam przyjaciół i wiecznie tylko pracuję...

  • @anulkaabi555
    @anulkaabi555 Před 4 lety +10

    ,,Rodzimy się głodni i wystraszeni i chcemy że nas ktoś tulił". Piękne słowa. Historię życiowe i Twoje podsumowanie bardzo mądre.

  • @Ag_1288
    @Ag_1288 Před 4 lety +26

    Poznalam swojego narzeczonego w pracy :D Zanim zaczelismy byc razem to pracowialismy w jednej instytucji przez 4 lata, czujac ze nas do siebie ciagnie i ze jest chemia "od pierwszego wjerzenia", ale bylismy kazdy w innym zwiazku wiec staralismy sie w tych zwiazkach pozostac. Mysle, ze kazde z nas walczylo o to, zeby nie nieszczyc dotyczasowego stanu rzeczy, ale to uczucie rozwijalo sie przez wiele lat pod przykrywka przyjazni i wmawianiu sobie ze przeciez nic wiecej nas nie laczy, bo jak mozna sie spotykac z kims z pracy. Idiotkowalismy przez rok, flirciki, maile po pracy, czasem jakas kawa, ale zadne z nas nie mialo odwagi zeby sie wylamac, bo przeciez oboje bylismy w teoretycznie szczesliwych zwiazkach. Az przyszedl czas, ze oboje bylismy w rozjazdach sluzbowych i kilka tygodni sie nie widzielismy. Nigdy nie czulam takiej tesknoty za zadnym innym czlowiekiem. Najpierw rozpadl sie jego zwiazek, kilka miesiecy pozniej mój. Okazalo sie, ze nie byly one az tak szczesliwe jak sie nam wydawalo, z reszta jak zwiazek moze byc szczesliwy, kiedy Twoj partnet ciagle mysli o kims innym i emocjonalnie juz dawno jest nieobecny. Nie powiedzielismy naszym exom, nie obnosimy sie z naszym zwiazkiem, jestemy razem juz ponad 4 lata, a w przyszlym roku bierzemy slub. Ten zwiazek zawodowy, to byla nejlepsza decyzja mojego zycia :)

  • @weronikaitylenatenteman5670

    Kiedyś drażniły mnie te historie, a potem zaskoczyło i teraz leczę nimi sobie moją potłuczoną duszę, niekoniecznie potłuczoną z powodów związkowych.

  • @amel.ka1
    @amel.ka1 Před 4 lety +6

    Z obecnym facetem poznaliśmy się w pracy. 5 lat razem. Po 3 latach zmieniłam pracę bo znalazłam lepszą ofertę. Minusy były takie że ponieważ razem zarządzaliśmy ludźmi, oni stali się jakoś zazdrośni o tą relację że dobrze się dogadujemy zarówno ze sobą jak i szefem. I masa niefajnych sytuacji wynikających z tej zazdrości. Jednak my dalej jesteśmy razem i wiemy że jakbyśmy założyli firmę to podołamy aby ją razem prowadzić. A odcinek jest o romansach w pracy i tak też powinien się nazywać. Każdy romans jest niefajny, ale nazwanie każdego związku pracowego niefajnym też mnie uraziło. Nie uważam się za wyjątek bo znam jeszcze kilka takich par.

  • @Nat-wz6jo
    @Nat-wz6jo Před 4 lety +35

    Oooo nowa Okuniewska i na dodatek pół godzinki :D made my day :D

  • @klaudyna511
    @klaudyna511 Před 4 lety +29

    Bardzo Cie proszę o odcinek o toksycznych narcyzach :) to jest dopiero elemencik

  • @ankouk1607
    @ankouk1607 Před 4 lety +4

    Ja poznałam w pracy mojego męża :) już 5 lat razem. Także czasami zdarzają się pozytywne zakończenia. Pozdrawiam wszystkie idiotki!

  • @gabakowalska7407
    @gabakowalska7407 Před 4 lety +22

    Zakaz podgrzewania ryby w mikrofalówce powinien istnieć XD

    • @takamonia8204
      @takamonia8204 Před 2 měsíci

      Istnieje. Tak samo jak zakaz pierdzenia przy ludziach. Niektorzy o nich wiedza, inni nie...

  • @monikasendek6977
    @monikasendek6977 Před 4 lety +2

    Kocham Cię za to oglądanie na wspólnej! 😂
    🌷 ❤️

  • @agatajellinek5254
    @agatajellinek5254 Před 4 lety +1

    Świetny odcinek ☺👍 zresztą jak każdy.

  • @annak2031
    @annak2031 Před 4 lety +7

    A ja poproszę o pomysleniu nad odcinkiem z nałogowcem ( jakimkolwiek ), który w czasie tzw. promocji staje na uszach i maskuje swoje uzależnienie , czyli okłamuje , żeby wciagnac druga osobę w relacje i wykorzystywać do osiągania różnych swoich celów , a w efekcie i tak nałóg wygrywa i jest nr 1 na jego liście potrzeb , a później omotana osoba często jest kopana w tyłek ...smutne , lecz prawdziwe (((

  • @magdalenamajcher5131
    @magdalenamajcher5131 Před 2 lety +1

    U mnie w pracy są plotki, że romansuje z kolegą. On ma dziewczynę, ja narzeczonego i totalnie nic między nami nie ma. Po prostu wiele rzeczy musimy robić razem, bo na tym polega nasza praca.

  • @monikamonia6250
    @monikamonia6250 Před 4 lety +16

    Ehh potwierdzam.. związek w pracy to zła decyzja. Nic z tego nie wyszło, z pracy zresztą też 😥

  • @agnieszkadobosz1313
    @agnieszkadobosz1313 Před 4 lety +2

    Mega mocarny ten odcinek👍
    Pozdrawiam 😘

  • @aleksandrafurmanik668
    @aleksandrafurmanik668 Před 4 lety +4

    I poniedziałek od razu lepszy

  • @alinaniezgoda9370
    @alinaniezgoda9370 Před 4 lety +1

    Jedyny CZcams, gdzie nabrałam ochoty poudzielać się trochę w komentarzach 💥

  • @aganica
    @aganica Před 4 lety +3

    Leon Niemczyk powiedzial- gdzie sie mieszka i pracuje, tam sie ch..jem nie wojuje" Tyczy sie tez kobiet ale w wersji meskiej lepiej sie zrymowalo;) i tego sie trzymajmy;) z sasiadkami/sasiadami tez nie;)

  • @DzikiCzowiek
    @DzikiCzowiek Před 4 lety +22

    z jednej strony kocham Twoje podcasty Okuniewsko, zwłaszcza idiotki, z drugiej mam związek w pracy i jestem trochę zła na ten odcinek i moje serduszko jest teraz rozdarte i smutne

    • @agnieszkarola6147
      @agnieszkarola6147 Před 4 lety +6

      Jeszcze nie słuchałam, ale moje małżeństwo zaczęło się od "związku na odległość z obcokrajowcem z innego kręgu kulturowego". Brzmi jak przepis na kolejny odcinek, a jesteśmy już dwa lata po ślubie i wciąż się kochamy. Możesz być po prostu wyjątkiem potwierdzającym regułę. W końcu ktoś te wyjątki musi tworzyć. 😊

    • @uberwafel1
      @uberwafel1 Před 4 lety +11

      Bo pierdoli. Nie mówi o normalnych relacjach tylko o zdradzanie i ukrywaniu związków. W jej historiach praca nie była problemem tylko nieszczerość wobec innych

    • @Annakiwaszkiewicz
      @Annakiwaszkiewicz Před 4 lety +1

      znam przypadki singli ktorzy sie poznali w pracy randkowali niektorzy mieli zwiazek i we wszystkich przypadkach oprocz jednego ktory zakonczyl sie malzenstwem bylo bardzo niefajnie jak te zwiazki sie konczyly. Obys byla tym jednym zwiazkiem ktoremu sie udalo :)

    • @ludykier8392
      @ludykier8392 Před 4 lety +3

      Ja z facetem, z którym pracowałam i była chemia, już nie pracuję, za to mieszkamy razem, planujemy ślub i dzieci. Bywa różnie 🙂

    • @DzikiCzowiek
      @DzikiCzowiek Před 4 lety +3

      ​@@Annakiwaszkiewicz cóż, mam nadzieję że się nie rozstaniemy, ale nawet gdyby tak się stało, myślę że bylibyśmy na tyle dojrzali by zachować normalną relację w pracy - a nawet jeśli nie, wolę zaryzykować zmianę pracy niż przypadkiem przegapić miłość swojego życia :)

  • @glesiaful
    @glesiaful Před 4 lety

    Tak, tym razem to miało sens ;) Ogromny

  • @ludykier8392
    @ludykier8392 Před 4 lety +7

    Od 3,5 roku tworzę szczęśliwy związek z facetem poznanym w pierwszej pracy (a nawet na stażu w sumie). Musieliśmy razem pracować w TRZECH firmach, abym ja się rozwiodła, on zerwał zaręczyny i żebyśmy finalnie się zeszli 😂😂😂😂😂
    PS Już nigdy nie będziemy razem pracować... CHYBA 😉

  • @evayu2
    @evayu2 Před 4 lety +3

    w tym temacie jest jeszcze jedna kwestia: już pal licho dobro tej pracy, pracodawca może być dużą firmą, żadne małe skandaliki go nie ruszą. ludzie zaangażowani mogą to wszystko przełknąć i dalej normalnie pracować. ba, cały romans może nigdy nie wyjść na jaw. chyba najgorszym następstwem nieudanego romansu w pracy jest właśnie to co dzieje się następnie. ten przymus robienia dobrej miny do złej gry, zachowywanie pozorów.

  • @Beauty60plus
    @Beauty60plus Před 4 lety +2

    mojego meza poznalam w pracy i z tego co wiem, statystycznie najwiecej par poznaje sie wlasnie na roku, w liceum, w pracy itede, itepe...aaale zeby nie bylo, tak, bylam juz poacowa idiotka, ja wolna i ten czlowiek tez wolny, takze niekoniecznie zajety stan cywilny przysparza idiotkowaniu ... macham serdecznie z Frankfurtu :)

  • @paulinajulianna2133
    @paulinajulianna2133 Před 4 lety

    bardzo dobry odcinek! chętnie posłucham takiego, w którym jest mowa o wspomnianej przez Ciebie na początku zakazanej grupie uzależnionych :D

  • @MissCranberryLove
    @MissCranberryLove Před 4 lety +1

    Taaaak tęskniłam

  • @ika8022
    @ika8022 Před 4 lety

    No jesteś zajebista😉

  • @dawidmaciejewski3229
    @dawidmaciejewski3229 Před 3 lety

    💙

  • @biankakonors3600
    @biankakonors3600 Před 4 lety +4

    Związek w pracy to przejebka :D potwierdzam info!

  • @kingabaranowska8794
    @kingabaranowska8794 Před 4 lety +6

    To ja mam kombo wyjątek. On jest dużo starszy, poznaliśmy się na uczelni (ja byłam studentką) on był a separacji (tak są dzieci) i potem (i nadal) razem pracujemy. Kombo. Ale działa.

  • @Sssililliths
    @Sssililliths Před 4 lety +1

    Praca pracy nie równa, bo pracując w korpo i znajdując sobie przypadkiem kogoś z zupełnie innego dzialu, można później spokojnie się nie widzieć i nie ma to wpływu na nic :) Gorzej bywa wśród wspólnych znajomych, szczególnie, gdy druga osoba jest "wspaniała" i robi dobre wrażenie na ludziach, a na dodatek jest "poszkodowana" :P
    Ale pracować bezpośrednio z partnerem, nawet, jeśli to projekt studencki, a nie prawdziwa praca, to jest porażka.

  • @katarzynapik8591
    @katarzynapik8591 Před 4 lety +1

    Znam związek, który zaczął się w pracy. Od kilkunastu lat są szczęśliwym małżeństwem

  • @barbrawozniaczka5679
    @barbrawozniaczka5679 Před 4 lety

    Związki zawodowe oponiarzy dobre.

  • @lovelly2311
    @lovelly2311 Před 4 lety +2

    A ja ubolewałam właśnie ze nie mam czego słuchać do sprzątania 😄😄

  • @bestiszz9475
    @bestiszz9475 Před 4 lety +6

    Bardzo proszę o odcinek dla zmęczonych zyciem w korpo :(

    • @agatahyra4949
      @agatahyra4949 Před 4 lety +1

      ,,Korpoewakuacja" może poniekąd rozwiązać twoje kłopoty :)

    • @agatahyra4949
      @agatahyra4949 Před 4 lety

      Na kanale Tu Okuniewska

  • @SweetCookies8
    @SweetCookies8 Před 4 lety +1

    Ooo nie... To o mnie

  • @alaqupale6226
    @alaqupale6226 Před 4 lety +2

    No z ta ryba w microwave to tez sie zgadzam

    • @mgrycz
      @mgrycz Před 4 lety

      "Microwave"

    • @alaqupale6226
      @alaqupale6226 Před 4 lety

      No bo ja tak caly czas po angielsku zasuwam ze juz mi sie myli czy to po polsku czy angielsku.pozdrowienia z Australii

  • @looptra
    @looptra Před 4 lety +1

    ja ze swoim mężem, poznaliśmy się w pracy :D, jesteśmy bardzo zadowoleni z tej decyzji, nie pracujemy ze sobą bezpośrednio (choć zdarzało się ) co zapewne pozwala nam utrzymać zdrowa atmosferę w związku.

  • @Twoj_Stary_
    @Twoj_Stary_ Před 4 lety +2

    lol

  • @mareks2074
    @mareks2074 Před 4 lety +1

    gdzie sie mieszka i pracuje tam sie h......m nie wojuje

  • @bm8302
    @bm8302 Před 4 lety +1

    Pierwsza ;)

  • @LUCIAN8016
    @LUCIAN8016 Před 4 lety

    Idiotkowe sytuacje to "myślenie emocjonalne". czcams.com/video/P9JClWvp8jw/video.html

  • @LUCIAN8016
    @LUCIAN8016 Před 4 lety

    Dla wszystkich idiotek co nie ten tego filozofii to tu o związkach mówi filozof: czcams.com/play/PLobUwltc9GBbCnrCIylrwOAp7leTCsheG.html

  • @JaZurawpriv
    @JaZurawpriv Před 4 lety

    26:07 skoro ludzie tak bardzo pragną być kochanymi to dlaczego w TYM XXI w. tej miłości szukamy nie u jej źródła? Dlaczego jako domyślną drogę nie obiera się Boga, który jest źródłem miłości, sam jest miłością?
    Zastanawiające, co nie?

    • @alinaniezgoda9370
      @alinaniezgoda9370 Před 4 lety +3

      Nie, mnie to wkurza, co piszesz. Dlaczego nie? A może dlatego, że tylko w realnym związku z drugą realną osobą możesz uleczyć swoje rany. I owszem, Bóg czy Jezus może tutaj pomóc. Jednak to, co ty proponujesz, to ukrycie się. Spiritual bypass. Nie zgadzam się z Twoją propozycją kompletnie. I najchętniej zdekonstruowalabym cię na czynniki pierwsze. Ale widzisz, to moja rana. Jeszcze nie uleczona. Pozdrawiam!

    • @JaZurawpriv
      @JaZurawpriv Před 4 lety +1

      @@alinaniezgoda9370 Nie oczekujmy od ludzi, że dadzą nam coś czego sami nie mają. Od Boga bierzmy to co daje nam w obfitości.
      Czy rura jest źródłem?
      Czy powiesz, że źródło wyschło gdy rura się zatka albo odłączy od źródła?
      Zależy co rozumiesz pod pojęciem relacji z Bogiem. Dla mnie to nie jest chowanie się, a rozkwitanie, czerpanie ze źródła miłości, którą mogę się podzielić.

    • @leotheabys
      @leotheabys Před 4 lety +1

      @@JaZurawpriv Oho atak katotrolli, kolejny się odezwał. Leczcie się, serio, macie urojenia od jedzenia wafla.

    • @alinaniezgoda9370
      @alinaniezgoda9370 Před 4 lety

      Jan Żurawski W pewnym sensie zazdroszczę ci twojej postawy. Jest taka jednoznaczna. Kiedyś byłam w pewnej sekcie, ale zawiodłam się, ponieważ mimo tego że się starałam, Inie znalazłam tam wybawienia. A ból był duży🙂. Jak tak sobie do środka popatrze, to widzę, że chciałabym się nad tobą wywyższyć i zacząć prawić kazania. Bo ja wierzę, może nawet równie mocno jak ty w Boga,, we wgląd w siebie. I tak to już jest - mamy dwa różne światopoglądy. Mimo tego mam wrażenie, że moglibyśmy się dogadać.Twój post jest fajny, nie atakuje, mogę cię przez niego bardziej zrozumieć. Dzięki!

    • @JaZurawpriv
      @JaZurawpriv Před 4 lety

      @@leotheabys To, że ktoś wyznaje Boga swoim Panem i wierzy, że Jezus na krzyżu swoją ofiarą wykupił ludzkość od grzechu to nie znaczy, że jest katolikiem.
      Po pierwsze jest wiele denominacji, a po drugie również jest kościół poza denominacyjny, który nie uznaje żadnej władzy kościelnej na ziemi i tylko Boga traktuje jako osobę mu nadrzędną (czyli Pana). Takie kościoły, które nie uznają "kościelnej" władzy ziemskiej są bliżej wczesnego chrześcijaństwa niż kościoły denominacyjne, które zaczęły powstawać od IV-V w. n.e.