Nathalie (Gilbert Becaud) - TheMeWash (tekst polski)
Vložit
- čas přidán 21. 05. 2012
- TEKST POLSKI PONIŻEJ
Dźwięk: aranżacja, wykonanie (piano, klarnet, wokal), nagranie i mastering (GarageBand) - TheMeWash
Obraz: pomysł, kamery, oświetlenie, nagranie wykonań, zrzuty z ekranu (QuickTime) synchronizacja i montaż (iMovie) - TheMewash
Nagrań dokonano w nocy z 5 na 6 maja 2012.
Chciałem serdecznie przeprosić i podziękować za cierpliwość moim sąsiadom, którzy mimo spadających o 2 w nocy kamer i lamp, mimo, ze o 4 dogrywałem ostatnie partie pianina, okazali mi wyrozumiałość i nie wezwali policji.
Możliwość ściągnięcia wersji MP3: docs.google.com/open?id=0B6Vu...
Wykonanie oryginalne: Gilbert Becaud
Tekst Polski: Wojciech Młynarski
--------------------------------------------------------------
Sound: arrange, performance (piano, clarinet, vocals), recording and mastering (GarageBand) - TheMeWash
Video: the idea, cameras, lighting, recording performances, screenshoots (QuickTime), synchronization and editing (iMovie) - TheMewash
Recorded on the night of 5 to 6 May 2012.
I would like to sincerely apologize and said thanks to my neighbors, who, despite of cameras falling at 2 am, even though at 4 am i was finishing recording piano part, Beside all this things, they understood, and didn't call the police.
You can dowlnoad it as MP3 file: docs.google.com/open?id=0B6Vu...
Original performance: Gilbert Becaud
Polish translation: Wojciech Mlynarski
-------------------------------------------------------------------------------
TEKST POLSKI (w tłumaczeniu Wojciecha Młynarskiego)
,,Nathalie"
Plac Czerwony spał już troszkę
Kiedy o nim mówiła mi
Przewodniczka śliczna ma po Moskwie
Nathali
Plac czerwony stał się biały
Gdy śnieg dywanem legł i
Obok mego ślad znaczy mały
Nathali
Grób Lenina, Kremla masyw
Wielkiej rewolucji czasy
Zaliczyłem w mig
Po czym śnieżycy żeśmy uszli
Aby wypić w Cafe Puszkin
Czekolady łyk
A plac Czerwony był biały
Mroźny wiatr latarnie brał za łby
Płatki śniegu w warkocz się wplatały
Nathali
Nathali
Pokój jej, w akademiku gdzieś
Wypełniał kumpli tłum
Z papierosów szary dym
Biegły w noc rozmowy , śmiech i pieśń
A ona ślicznie tak
mnie tłumaczyła ich
Moskwa i Chanse Lise
W tę noc złączyły się
I aż po świt o szyby dzwonił śpiew
Szampan, potem wódki łyk
Mieszanka taka w mig
do tańca prosi, zapala w żyłach krew
SOLO
A gdy już rozeszli się goście
Wtedy ja zostałem z nią po świt,
Z przewodniczką piękną mą po Moskwie
Nathalie
Wielkiej Rewolucji czasy,
I Grób Lenina, Kremla masyw,
I biały śniegu tren.
I czekolada u ,,Puszkina"
Wielki Czerwony Plac odpłynął
hen, gdzieś daleko, hen
Łażąc po Paryskich mostach
Szukam twej postaci wśród mgły
Bym ja mógł przewodnikiem twoim zostać
Nathali
Nathali - Hudba
Tym wideo przekroczyłeś pewien Rubikon. Super.
Dzięki :)
I found this music video when searching the recordings of Gilbert Bécaud on CZcams. I liked this melody, it is still something special. I was really surprised that a group of young musicians play and record this and put on CZcams. You have concentrated perhaps more on the video shooting with different angels. Perhaps you could put some more temperament in some part of your playing, but I have to say that your video is really special with extra plus for that is in Polish and good as it is.
ochen harasho!
Thanks :) You are wondering why young people are recording song, that was written about 50 years ago? Answer is simple - Nathalie is so unusual, calm, relaxing, so... imaginative, besides floot of time - it's stilll actual. And what you say about my version - i have to agree. It could be better. I focused more on video. Now, after some time i see, that there is a lot of small but annoing music mistakes. But - it was later, I was still learning, how to do this. But - it is still good. SeeU :)