Kiedy Wybraniec ginie na początku... + KONKURS | "Los pokonanych" | Strefa Czytacza
Vložit
- čas přidán 7. 05. 2024
- Materiał powstał we współpracy płatnej z wydawnictwem Fabryka Słów. Co to oznacza? Oznacza to, że zostało mi zlecone przygotowanie RECENZJI książki, czyli materiału z moją własną, subiektywną opinią. I ta jest w 100% moja, niezależna i szczera.
⬇⬇⬇ CZYTAJ WIĘCEJ ⬇⬇⬇
Motyw przepowiedni i Wybrańca często przewija się w książkach czy filmach. Ale co się wydarzy, gdy Wybraniec umrze na początku swojej ścieżki? Kto wówczas może ocalić świat i czy jest dla niego jeszcze jakikolwiek ratunek?
Nietuzinkowa książka i nietuzinkowe podejście do bardzo popularnego motywu, czyli "Los pokonanych" Kal Kade (tłum. Dominika Schimscheiner)!
KONKURS
Do wygrania 1 egzemplarz "Losu pokonanych" sponsorowany przez wydawnictwo Fabryka Słów.
Aby zawalczyć o nagrodę odpowiedz na pytanie: za co lubisz motyw wybrańca/przepowiedni?
Konkurs trwa do 15.05.2024 r.
Wyniki konkursu zostaną opublikowane w odpowiedzi na zwycięski komentarz oraz podane w komentarzu pod materiałem, w którym konkurs został ogłoszony.
Zwycięzca ma 7 dni na przesłanie mailem swoich danych adresowych (wraz z nr telefonu).
Wszelkie zgromadzone dane służą jedynie przekazaniu nagrody Zwycięzcy i po zakończeniu konkursu nie będą dalej przetwarzane.
OPIS WYDAWNICZY:
Nowa seria autorki Kronik Mroku
Każda dobra opowieść zaczyna się w chwili, gdy Wybraniec, dotychczas nieświadomy ciążącej na nim odpowiedzialności, odkrywa swoje przeznaczenie. Nasz wybraniec, zwany w przepowiedniach Zgubą Światłości, przeżył 26 lat w zapadłej wiosce na krańcu świata, czujnie strzeżony przez arcyczarodziejkę. Przepowiednie zostały odczytane, a jego los przypieczętowany - oto wyruszy w drogę, by uratować świat przed nadciągającą Zagładą, stawi czoła magom, potworom z innych światów a nawet bogom. I zwycięży.
Ale co się stanie, jeśli nasz dzielny bohater padnie martwy w pierwszej zasadzce, pierwszego dnia swojej wędrówki? Co z losami świata i zagładą całej ludzkości? O tym, niestety, przepowiednie milczą.
***
Jeśli chcesz nam coś wysłać, najlepiej zrobić to za pośrednictwem paczkomatów Inpost:
BYD32M (Toruńska 426, na parkingu marketu Dino)
czytacz@strefaczytacza.pl
tel. 576371649
W sprawie współprac prosimy o kontakt mailowy!
WSPÓŁPRACA: czytacz@strefaczytacza.pl
***
#strefaczytacza #fantastyka - Zábava
Motyw wybrańca - od zera do milionera😅Najczęściej sierota, dręczony przez rówieśników lub wujka/ciotkę tudzież ktoś mega niepozorny i skromny a potem dzięki niesamowitej przepowiedni dzierży w swych rękach losy całego świata 😊Moi ulubieńcy to Harry Potter i Frodo Baggins:)
Wybraniec, który potrafi wykorzystać swoją sławę dla dobrych celów, to jest coś, co bym bardzo chętnie zobaczył. Niestety zazwyczaj wybrańcy jednak nie chcą tej rozpoznawalności i nie potrafią jej wykorzystać. Za każdym razem jak ten motyw się przedstawia w książce, to dany wybraniec jest skromny i zamknięty w sobie. Albo jeśli już potrafi rozmawiać z publicznością, to się okazuje być antybohaterem. Chciałbym zobaczyć w tym motywie dobrego i otwartego człowieka.
Gratulacje! Podeślij nam dane adresowe na czytacz@strefaczytacza.pl
Wybraniec w całkowicie innym wydaniu ... Oj Czytaczu zachęciłeś, i to bardzo ☺więc i w konkursie biorę udział 😁
Jeśli chodzi o motyw to dla mnie jest bardzo wciągający, jak dobra przygoda albo pyszne ciasteczka prosto z piekarnika 🤩 Najbardziej podoba mi się kiedy bohaterowie muszą zmierzyć się z wyzwaniami, pokonać swoje własne ograniczenia, żeby wypełnić swoje przeznaczenie. Tak jak w życiu - stawiamy czoła trudnościom i uczymy się na własnych błędach, by stawać się lepszymi ludźmi. No i oczywiście, nie możemy zapomnieć o magii, przygodach i tajemnicach ✨ To jak zestaw idealny do długiej wieczornej rozrywki, gdzie nie wiesz, co będzie na następnej stronie, ale też nie możesz się doczekać, żeby się dowiedzieć 😁
Motyw wybrańca jest jednym z tych literackich elementów, które naprawdę mnie fascynują. Jest coś szczególnie wciągającego w śledzeniu, jak z pozoru zwykła postać odkrywa, że ma spełnić niezwykłe przeznaczenie. Obserwowanie, jak bohaterowie przemieniają się z nieświadomych postaci w kluczowe figury kształtujące świat, dostarcza głębokich emocji i refleksji. Te historie zwykle niosą w sobie przesłanie o sile, nadziei i możliwości wpływania na zmiany, co sprawia, że są inspirujące. Dodatkowo, kiedy opowieść rozwija się w rozbudowanych, fantastycznych światach pełnych majestatycznych krajobrazów i niezwykłych przygód, to tylko dodaje do całej narracji bogactwa i głębi. To właśnie takie elementy sprawiają, że motyw wybrańca jest tak magnetycznie przyciągający.
Najlepsze w motywie wybrańca jest to, że ktoś nagle dowiaduje się, że on jest wyjątkowy i musi uratować świat i bez żadnego przygotowania, dzięki mocy przyjaźni i ładnym oczom pokonuje jakiegoś super złola, który rozwijał swój niecny plan i umiejętności przez lata.
Mnie w motywie wybrańca czy też przepowiedni podoba się to, gdy nie wiadomo kto tym wybrańcem jest i przez całą powieść mamy poszlaki i mylne tropy wobec kilku osób. Zwiększa to emocje, jest jak zgadywanie, kto jest mordercą w kryminałach.
Co do jakości audiobooka to Pan Kowalik może i jest dobry w udzielaniu głosów różnym postaciom, ale na pewno nie może się równać w tej materii z mistrzem Bartoszem Walaszkiem 😀
Drugą tanią zagrywką jest wskrzeszenie.Oprocz okladki druga zacheta do przeczytania jest smierc wybrańca na pierwszych stronach😎
Dlatego ucieszyłem się, że tu nie ma żadnych machlojek, wskrzeszeń, ani innych dziadostw i tanich sztuczek :D
Lubię motyw wybrańca ponieważ można częściowo przewidzieć fabułę i wiem że będzie schematyczne.
WYNIKI KONKURSU
Nagroda powędruje do @tajmon2010
Podeślij nam dane (wraz z nr tel) na czytacz@strefaczytacza.pl
Gratulacje!
#konkurs
To nie tak, że mam wiele powodów, dla których lubię ten motyw. Po zastanowieniu wiem, że powód jest jeden, ale zmienia się na przestrzeni lat. Jako mała dziewczynka lubiłam wyobrażać sobie, że sama jestem taką wybranką i mam w sobie coś niezwykłego, dzięki czemu pomogę innym i zasłużę na ich podziw i wdzięczność. Pomagało mi to walczyć z kompleksami, motywować się do działania i dawać ukojenie poprzez ucieczkę w świat fantazji. Bohaterowie stawali się moimi przyjaciółmi lub alter ego. Dobrze wspominam ten czas i wiele wymyślonych przygód, które w mej głowie rozpoczęły się od fabuły książki.
Jako nastolatka lubiłam ten motyw, bo dawało mi to pewne poczucie bezpieczeństwa. Wybraniec odpowiada za wszystko, a więc i wszystko jest w jego kontroli, mocy. W życiu nie ma tak dobrze, wiele rzeczy od nas nie zależy, szczególnie gdy dorastamy i się zmieniamy. Fajnie było widzieć jak wybraniec bierze sprawy w swoje ręce i zmienia wszystko w okół zgodnie ze swoim wyobrażeniem.
Teraz jestem dorosła, choć nie sądzę, bym kiedykolwiek wewnątrz się taka w pełni poczuła. Wciąż czytam młodzieżówki, fantastykę i kryminały, wciąż ciągnie mnie do sztampowej fabuły, która daje to poczucie bezpieczeństwa. Niemniej teraz już nie tylko tego szukam. Zaczęłam dostrzegać bohaterów pobocznych, których rola często jest równie istotna, jednak są pomijani, bo nie są wybrańcami. Zaczęłam zauważać niesprawiedliwość takiego czarno-białego świata. Widzę ciężar, a nie tylko chwałę bohatera. Szukam drugiego dna, rozterek emocjonalnych bohaterów (nie tylko wybrańca!), trudnych wyborów. A przede wszystkim zwracam uwagę na konsekwencje tych wyborów, bo przecież historia nie kończy się na pokonaniu "złola", życie toczy się dalej, a czasem nawet okazuje się, że podjęta decyzja nie była tak dobra, jaką się wydawała.
Czy czytam też podręczniki o psychologii? Być może 😅
Los wybrańca pokazuje mi, że nieważne jakich wyborów dokona postać, czego się podejmie i tak na końcu możemy uznać, że wygrywa sytuację, życie czy obronę całego świata, jakkolwiek możemy to nazwać 😋 Pokazuje, że z każdej źle wybranej ścieżki zawsze znajdzie się rozwiązanie, wszystko możemy odwrócić na swoją korzyść bądź inaczej na to spojrzeć. Motyw wybrańca pokazuje mi, że nie ważne jak bardzo czujesz się niegotowy na wyzwanie które zostaje przed Tobą postawione to możesz dać sobie radę, wystarczy uwierzyć w siebie albo.. otaczać się odpowiednią drużyną xd
A nie ma nic lepszego jak wywrócenie do góry nogami swojego postrzegania książką Los pokonanych 😇
No i namówił, będzie czytane
Za co lubię motyw wybrańca? Za to, że może być nim każdy, odmienić los swój i otaczającego świata. W literaturze często jest to ta najbardziej niepozorna postać, która potem okazuje się „czarnym koniem” 😉
Jako dzieciak marzyłam o podróżach rodem z Władcy Pierścieni lub o tym, by nagle i do mnie pewnego dnia przyszedł list z Hogwartu. Niestety, żadna z tych rzeczy się nie wydarzyła 😉
A przepowiednie…pozwalają wytłumaczyć niewyjaśnione, są pewną odpowiedzią na stawiane sobie pytania, na to, co nas czeka. A z drugiej strony pokusie poznania przyszłości nie zawsze warto ulegać 😉
Motyw przepowiedni kojarzy mi się też z motywem fatum. Czy mamy wpływ na swój los? A może niezależnie od tego, co zrobimy wybieramy jedynie mniejsze zło? Może nieco naiwnie, ale wierzę, że każdy z nas jest wybrańcem 😉 Wszak z jakiegoś powodu to akurat ten, a nie inny plemnik wygrał wyścig 😉
Motyw wybrańca raczej rzadko mi się podoba w książkach (w takim klasycznym wydaniu), chyba tylko Diuna zrobiła z nim coś ciekawego - wywróciła i opowiedziała to w cudowny sposób :)
Motyw wybrańca przede wszystkim przyciąga dlatego, bo w głębi duszy każdy z nas chciałby być takim kimś wyjątkowym, który w jakiś sposób odmieni losy świata. Lubię czytać takie książki, które przenoszą czytelnika w zupełnie inny, choć czasem nawet podobny, świat. A nawet jeśli ktoś sam by nie chciał być takim wybrańcem z przepowiedni, to myśl, że ktoś taki gdzieś jest i wszystko wróci na dobre tory też jest przyciągająca. Wtedy takiemu wybrańcowi można kibicować, razem z nim przeżywać zwycięstwa i porażki :) Można się identyfikować z jego przyjaciółmi, którzy go wspierają oraz nienawidzić jego wrogów i ich potępiać :)
Lubię motyw przepowiedni/wybrańca za to, że pokazuje, jak bezradny i maluczki jest człowiek wobec sił wyższych takich jak przeznaczenie czy siły rządzące rzeczywistością. Jak słaby jest jego umysł w obliczu wieloznaczności. W dobrych dziełach tak naprawdę nigdy nie jest do końca wiadomo, czy przepowiednia została poprawnie zinterpretowana. Zawsze pojawiają się postaci mocno wierzące, wahające się oraz te wątpiące. Sam odbiorca tekstu też jest wodzony za nos.
Motyw ten pojawia się także w naszym świecie, a dobrym tego przykładem jest postać Jezusa. Przez niektórych uważany za zapowiadanego od tysięcy lat Mesjasza, inni twierdzą, że człowiek ten wcale nim nie był i do dziś czekają na Zbawiciela, jeszcze inni powątpiewają wręcz w jego istnienie.
Ludzki umysł to niesamowite narzędzie, ale ma liczne słabości - i to właśnie one najbardziej mnie fascynują, zwłaszcza uwypuklone za pomocą motywu przepowiedni.
Uwielbiam motyw Wybrańca, ponieważ może być doskonałym zalążkiem motywu, który lubię jeszcze bardziej - czyli upadku bohatera. Na barkach Wybrańca spoczywa nie tylko wielka odpowiedzialność, ale też ciężar wielkich oczekiwań względem jego osoby. Świat patrzy mu na ręce, wrogowie wyciągają najlepsze karty z rękawów, bogowie zastanawiają się, czy jest godny stania się jednym z nich... co może powstać z mieszanki tego typu? Wybraniec, którego pokocha świat, oczywiście, ale równie dobrze postać pełna lęku, desperacji i poczucia winy, która zrobi wszystko, by sprostać oczekiwaniom innych. I w swoich staraniach może zawędrować na ścieżkę zła"- a wiele osób od głównych bohaterów woli czarne charaktery, prawda?
Nie lubię motywu wybrańca, wiec czuję sie zachęcona tym, że wybraniec gryzie piach 😂
Lubię motyw wybrańca bo czasami nie wiadomo jakich niecnych sztuczek może użyć wybraniec albo ktoś inny. Np. W cyklu wiernych i upadłych główny bohater Corban od początku był uważany za wybrańca który zbawił cały świat, a w 4 ostatniej części okazuje się że jednak nie nie jest wybrańcem.
I właśnie dlatego ten motyw jest ekstra, bo nie wiesz czy bohater będzie zwyczajnym wybrańcem czy może będzie w ogóle nie istotny.
Lubię motyw wybrańca, bo nigdy nie wiadomo, jak owy wybraniec podejdzie do tematu. Czy się przejmie, podejmie wyzwanie? A może to oleje i będzie żył tak jak chcą a nie tak jak jakąś tam przepowiednia mu każe? Co się stanie jak będzie miał to gdzieś? Tyle pytań zaraz mam w głowie 😁 A później myślę, co ja bym zrobiła 😋
Fajne w motywie wybrańca/przepowiedni jest to jak autor na na to pomysł od samego początku i dobrze go rozplanowywał i sama przepowiedzenia jest nieunikniona. W konsekwencji umiejętnie prowadzi wszystkie wątki do jej realizacji.
Konkursowi Czytacze :) macie fajną faze na konkursy :)
Ja osobiście lubię najbardziej motyw wybrańca za to że każda inna książka czy film pokazuje trochę inne podejście nigdy nie jest takie same z drugiej strony ja często lubię się stawiać na miejscu tego wybrańca i zastanawiać się co ja bym zrobiła na jego miejscu i jakbym reagowała na to co on przezywa
Najbardziej kocham zbieranie drużyny wybranca i to jak oni się do niego odnoszą
Najbardziej "lubię" w motywie przepowiedni i wybrańca, że gdyby nie ta przepowiednia to w większości przypadków Zły wcale by nie upadł. "Wybraniec" nie byłby szkolony i przygotowywany na walkę z antagonistą i żyłby sobie jako zwykły chłopek-roztropek, a ten nie skupiałby się na postaci wybrańca tylko na swoich złych celach i nie popełniałby głupich błędów.
Dlatego lepiej nie znać swojej "przyszłości" ;) .
U mnie czeka na półce ❤
Druga 😂 Sorki musiałam 😊
Ciekawe jak brzmi przepowiednia. Bo technicznie może śmierć wy rańca była jego wygraną.
Co do motywu wybrana nie chodzi o niego samego a o to jak wypływa na świat. Poza tym wbrew pozorna skoro nie ma prodestynacji to co się stanie może być równe w tym wybraniec jest ciekawy.
Eee zainteresowałeś mnie.
Najlepszy koń ćwok
Pierwsza. 😂 To teraz mogę już ogladać
Co jest fajnego w motywie wybrańca? To, że nie ma nic do powiedzenia. Zostaje wybrany a jego los jest przesądzony na starcie. Zostaje skazany na sukces albo zagładę