Ludzie się boją i nie mają wiedzy. Strach ma wielkie oczy. 90% ludzi których znam nie wierzą że pojazd elektryczny nie potrzebuje skrzyni biegów ( jakiejkolwiek) czy sprzęgła. Nie wiedzą jak się pytam ile kosztuje 1 KWh prądu. Nie wiedzą jaka jest sprawność silników spalinowych i elektrycznych. Twierdzą że bateria w elektryku wytrzyma 2- 3 lata. Tylko trzeba zrozumieć że ludzie mieszkający w blokach nie kupią elektryka bo nie może go ładować w domu. ( Moja babcia kiedyś mi opowiadała - jak przed wojną do jej wsi wjechał motocykl to starsi ludzie się żegnali mówiąc że diabeł jedzie bo dym piekielny widać)😂😂. Ja już z nikim kto jest przeciw nie rozmawiam - Brak wiedzy i tylko przeczytany nagłówek że Niemcy zamykają wszystkie fabryki samochodów elektrycznych mi wystarczy 😊)
Ludzie generalnie muszą koniecznie się zapisywać do jakichś obozów. Wejdziesz na film krytykujący elektryka, to pełno komentarzy, że ich kierowcy nic nie robią, tylko patrzą na zasięg, jeżdżą 60 km/h na autostradzie za tirami, a w zimę nie włączają ogrzewania. Wejdziesz na film powyżej, to czytasz takie komentarze jak Twoje, że oni to są zacofani, bo nie rozumieją, że nie ma skrzyni, a Ty jesteś oczytany, bo znasz sprawność silników. Wystarczy zrozumieć, że każdy napęd jest dla ludzi i najlepiej dostosować go do swoich potrzeb, a nie robić z siebie wzajemnie debili, bo to przypomina kłótnie 13-latków czy lepszy jest iPhone czy android.
@@KamilR468 No i masz 💯% racji. Ja nie jestem przeciwnikiem spalinowych napędów. Sam do tej pory mam diesla. Chętnie zamienię na elektryka bo mogę i mam możliwość ładowania w domu. 20 tys km rocznie i 90 % tych kilometrów wokół komina jak to mówią. Każdy inaczej patrzy.
Im dłużej ludziki się boją, tym dłużej będę jeździł bus-pasem. Już mi drogę zajeżdżają bo gul wychodzi, że ja jadę a oni stoją. Ale spoko, większa stłuczka i mam nową teslę. A sprawca dużą zwyżkę na OC/AC:)
Ja już Michał mam inną teorie spiskową - tocuzytkownicy elektryków je hejtują bo... zaczyna się ich sprzedawać więcej niż powstaje punktów ładowania więc... po co nam użytkownikom aut elektrycznych ich więcej? Zabiorą dopłaty, bezpłatne parkingi a na ładowarkach zrobią się kolejki. Zatem hejtujmy te elektryki 😁😄 niech użytkownicy aut spalinowych przy nich zostaną 🤷♂️
Mnie już zmęczyły te tłumaczenia. Zatem mówię: nie kupuj, bo cię omija przyjemność lania paliwa, z mechanikiem nie pogadasz, zapomnisz jak wyglądają filtry, rozruszniki, sprzęgła, świece, wtryski, sprężarki itp. Po ci to? Pieniądze zalegać będą w kieszeni, tłumika nie masz i ta błoga cisza cię wykończy. Ciężko ci będzie na sercu jak zostawisz w tyle takie bryki z V6. Na światach stroisz i dlubiez w nosie potem pyk na gaz i cichutko wychodzisz na prowadzenie.
@@janczernek2924 głupoty piszesz , wiele osób z chęcią by sie przesiadała na elektryka ale o tym decyduje portfel. Do tego rynek elektrycznych aut używanych jest płytki jak kałuża.Nie ma co wybrać w ogłszeniach , same niskie naleśniki z naped na jedną oś . Znajdz mi dużego suwa elektryka na napedem na 4 koła do 30k zł a cie ozłocę xD
Inna kwestia jeszcze to ładowanie auta w trasie. Tu mam nadzieję że niebawem zostanie to unormowane prawnie przez kochaną przez wszystkich Unię Europejską. Czy jadąc zatankować ropkę muszę mieć 20 aplikacji? Płacić abonament danemu koncernowi żeby mniej płacić za litr paliwa? Rozumiem że każdy operator ma inaczej wynegocjowane stawki za kWh. Ale rozpiętości cenowe sięgają ponad 2 krotnie. To jest chore. Skoro na SC Tesli idzie za kWh zapłacić poniżej 2 zł to czemu na Ionity płacimy 3,5zł? Płatność kartą niebawem wskoczy z tego co czytałem ale rozpiętość cenowa jest straszna. Wydaje mi się że skoro na SC są takie niskie ceny jak na dzisiejsze czasy to ceny u reszty operatorów powinni być max +10%, no może na stacjach powyżej mocy 200kW + 15%. Jeszcze inna kwestia to osoby starsze (emeryci) którzy ledwo smartfona ogarnia a musieli by dziś ogarniać co najmniej 5 aplikacji. Czemu w takiej sytuacji np. na stacji Orlen nie można zapłacić w okienku za ładowanie? Taka historia. Jedzie sobie starsze małżeństwo do wnuczka na urodziny elektrykiem i dziadek Kazio wie że nie dojedzie bez ładowania. Wtedy sobie zjeżdża na Orlen podpina się do ładowarki na 15 minut. Przyjmuje w ten czas 25kWh i idzie zapłacić do okienka za ładowanie 55 zł kartą lub gotówką. W okienku Pani Grażynka po opłaceniu sesji ładowania zwalnia CCSa i dziadek Kazio z babcią Basią jadą dalej na spokojnie do wnuczka. Brzmi to na dzień dzisiejszy bardzo śmiesznie ale to by dużoooo zmieniło w kwestii podejścia do aut elektrycznych.
Ten przykład z dziadkiem Kaziem jest dobry . Na razie to jest bałagan. Trzeba czasu żeby temat ładowania w trasie się uprościł. Jest dużo lepiej niż parę lat temu ale trzeba jeszcze dużo zrobić
Racja. Te ładowarki to koszmar. Do powyższego dodałbym jeszcze oznakowanie ładowarek. Trzeba mieć aplikację, żeby wiedzieć gdzie jest w ogóle ładowarka ...
@@napradpoPolsce, Michał, gdybyś nie kochał nie robiłbyś tego co robisz. EVa odeszła by już dawno🙂 Myślę, że większość z nas jest tu gdzie jest bo podchodzi do motoryzacji emocjonalnie - albo coś go wkurzało w spalinowej albo za cos kocha tą elektryczną i mimo że musi czasem conieco wybaczyć, nadal chce z nią dzielić chwile🙂
Kochany nasz Michałku ja nie wiem skąd ty bierzesz siły aby z taką determinacją z odcinka na odcinek prezentować nam i samochody i elektromobilność ale odzyskiwanie prądu ze słońca. U nas w domu to już tradycja, że oglądamy twoje filmy przy porannej kawie w łóżku w niedziele. Przypominały mi się moje czasy gdy byłem mały chodziłem na Teleranek do moich dziadków, no ale to było prawie 60 lat temu. Oczywiście to piękne to co robisz jak pisałem wcześniej w całej mojej rodzinie wszyscy podziwiają cię za wytrwałość ale ludzie muszą z czasem jakoś sami do tego dojść i mimo faktów które przedstawiasz, o których można przeczytać w prasie i zobaczyć w internecie a nawet i telewizji, zawsze będzie i to spory procent ludzi,ktorzy potrzebują pokolenia może i dwóch aby się przekonać do innych wynalazków bez których dzisiaj nikt by się nie chciało obyć. Gdy kupiliśmy pierwsze panele na dwa dachy naszego domu ludzie licytowali się za ile dni będzie się to palić i trzeba będzie wzywać straż pożarną. gdy założyliśmy drugą instalację na gruncie powiększając razem wszystko do 19 kW pukali się w czoło, gdy zobaczyli lat temu dwa auto elektryczne które kupiliśmy głównie dzięki twoim audycjom nie posiadali się ze zdziwienia aż wreszcie gdy kupiliśmy drugie auto elektryczne zaczęli powątpiewać czy jestem przy zdrowych zmysłach. Minął rok i o dziwo jeden sąsiad potem drugi i wreszcie kolejni zaczęli zakładać panele bo odezwała się szkoła podstawowa i zwykła prosta matematyka. W którymś z komentarzy czytałem też i prawdziwe argumenty że nasz kraj dzisiaj nie jest i obawiam się przez długie lata jeszcze nie będzie przygotowany do elektromobilności. Rozpisałem się trochę ale na koniec jeszcze raz wielkie podziękowania dla ciebie i wielu innych za to co robicie.
Dzięki za komentarz, taka zmiana to na pewno wyzwanie dla kraju czyli szeroko rozumina energetyka się kłania... Ale to i tak nasz czeka. A na razie EV może pomóc w zdejmowaniu nadwyżk jak będą dynamiczne taryfy, Pozdrawiam serdecznie
Witam Michał dzięki za to co robisz. Twój kanał zmobilizował mnie do kupienia tesli. Nie wyobrażam sobie aby jeździć spalinówką. Całkowicie się z Tobą zgadzam. Pozdrawiam.
Z mojego doświadczenia wiem że co najmniej połowa przeciwników aut elektrycznych to osoby które nie kierują się zdrowym rozsądkiem tylko prostacką zawiścią i chorobliwą zazdrością . Uznają zasadę jak mnie nie stać to wszystko co jest powyżej moich możliwości finansowych to zło okrutne i dziadostwo . Taka narodowa choroba :)
Albo czubek z ciebie, brak infrastruktury do obsługi, elektryk elektrykowi nie konkuruje na stacjach. Ciekawe jak z ładowaniem w godzinach szczytu, akcyza będzie płatna. Na początku będą duuuuże schody. Tylko pierwsi skorzystają.
Dziękuję za film. Ludzie mają zerową wiedzę o elektrykach. Z kim nie rozmawiam, to muszę tłumaczyć i wszystko prostować. Odnoszę wrażenie, że naród ma kompletny brak rozumu i każdą informację, nawet najgłupszą przyjmują za pewnik. Dziękuję i pozdrawiam Michale. Twoja misja jest bezcenna. Walczę z Tobą.
Michale, obecnie jeżdzę taką kia jak ty masz, po Krakowie rewelacja, podjeżdzam pod kaufland idę na zakupy i w godzinę ma + 20kwh w baterii. Podczas zakupów auto mi się ładuje. Na trase też rewelka. Co 3.5h przerwa na rozprostowanie kości zjedzenie siusiu w tym czasie z 20 na 80 % auto się naładuje. Po za tym jak mówisz , nie ma białej strony i czarnej tylko szara, każdy kto ma trochę oleju, tak minimalnie oleju w głowie, i umie liczyć to sobie policzy, że nawet jak mam płacić greenway'owi za 1 kwh 2.50 to i atk mnie to taniej wyjdzie, niż płacenie za diesla 6.80.
Panie Michale proszę robić swoje , nagrywać materiały, nie przejmować się hejterami elektromobilności , ja jeszcze nie posiadam elektryka ale już chyba wreszcie w tym roku kupię , 👍
Ja na ta chwile przekonalem sie do hybrydy jakbym mieszkal w domku z fotowoltaika to pewnie kupowalbym plug-in bo jednak obawa przed brakiem ladowarki zwłaszcza na prowincji jeszcze jest zbyt duża. Przyszloaciowo gdy infrastruktura urośnie to i elektryk zaparkuje pod domem. Kiedys bylem przeciwny ale rozum nie pozwala mi zauwazyc przewag nad spalinowkami.
Wszystko prawda. Tak naprawdę z elektrykami dziś w Europie jest 1 problem - cena. Bo prostsze konstrukcyjnie elektryki powinny być tańsze od spalinówek, a nadal są sporo droższe.
Racja! Pełna zgoda i technicznie i światoopoglądowo i... w ogle. 👍✌Śledzę uważnie Pana kanał, podziwiam za włożoną pracę, rzeczowość i szczegółowość. Sam testuję samochody elektryczne. Mam ciekawe spostrzeżenia i wydaje się, że bardo dobre wyniki w oszczędności energii. Udaje się oszczędzać bardzo dużo. Chciałbym nawiązać z Panem kontakt i podzielić się swoimi osiągami. Wciągnęło mnie to i można pokazać jak można bardzo oszczędnie jeździć. Na tematy podjęte w filmy... oczywiście, że trzeba przecież piętnować manipulacje i nawet kłamstwa. A pełno tego niestety. Sam przymierzam się do zmiany samochodu. Na razie wygrywa KIA NIRO EV i salon Wadowscy. 👍 😀 Pozdrawiam serdecznie!!
Szacun ogromny za dobrą robotę💚👏👍 To trudna, żmudna walka ale w końcu przyniesie efekty. Dzięki za rzeczowość, „normalność” i zaangażowanie. Dobrze się tego słucha👏👏👏 Pozdro ze ścieżki: V8->D->HYB->TM3H😉
Tak sobie myślę, że dobrze byłoby poprosić Stanowskiego z kanału Zero o zorganizowanie dyskusji na ten temat. Temat jest na czasie, wszyscy byliby zadowoleni bo zasięgi wzrosną🌝. Michała wysyłamy jako jednego z dyskutantów! Co Wy na to?
Warto poznać argumenty w bezpośredniej dyskusji jeżeli jest czterech uczestników i każdy ma możliwość wypowiedzi. Nie powinniśmy się bać argumentów bo te są po naszej stronie. Inaczej to my wychodzimy na oszołomów ...
@@napradpoPolsce to nie jest uczulenie, to jest zamknięcie się na argumenty innych. To widać w filmach jak przez szydere przebija agresywność. To że jesteś przekonany o elektromobilnośći to nie oznacza że nie jesteś w błędzie w dłuższym czasie. Każda ze stron ma swoje racje i będę zawsze powtarzał że jak elektryki to cudowny lek na zmotoryzowanie od nowa ludzi to same się obronią
@@oizyp Przyznam, że trochę znam Michała, raz z nim jechałem w trasę. Ani szydery, ani agresywności tylko racjonalne argumenty. Natomiast z drugiej strony bywa i jedno i drugie ...
Jeżdżę 4 lata elektrykiem i zamówiłem kolejny. Rewelacja! A w garażu stoi bezużyteczny benzynowy. Bo jak się raz spróbuje to trudno nie dostrzec zalet. Fakt, że naprawdę tanio się jeździ ładując z własnej fotowoltaiki.
Jeśli chodzi o samochody elektryczne to faktycznie są super ale jeśli chodzi o cały super zielony ład to chyba nie będzie tak super bynajmniej jeszcze nie teraz
To nie wina zielonego ładu, tylko polskich rządów po 89 roku. Wszystkie kraje w UE korzystają z węgla tylko w niewielkich ilościach, a Polska nadal w 2/3. Gdyby politycy nie rozkradali pieniędzy przez ostatnie 20 lat, to już dawno mogliśmy mieć minimum 2 elektrownie atomowe.
@@mariusz07 Niedawno wybudowana elektrownia w Niemczech jest węglowa. Nie zmienia to faktu, że u nas atomowa już dawno powinna powstać. Problem w tym, że jak Polska się rozwija to niektóre kraje boli dupa.
@@fudo1441 , oczywiście że Polska się rozwija i też byśmy spokojnie mogli korzystać z węgla, tylko nie w takich ilościach. A tak jesteśmy energetycznie zapóźnieni, bo rządy SLD PO i PiS olały sobie atom.
Gratuluję wytrwałości Michał. Myślę że hejt się skończy gdy przymusowa wymiana samochodów na elektryczne odejdzie w zapomnienie. Do tego czasu daremny trud niestety. Z drugiej strony nie ma się co dziwić petrolfachowcom. Walczą o swoje być albo nie być… Pozdrawiam serdecznie
Dobrze Mówisz, tylko jest jeden problem - ludzie boją się nowego, są leniwi, nie chcą się rozwijać i tu jest ogromny problem - wygodnictwo, komfort. Auto elektryczne to zmiana myślenia co dla większości jest już problemem nie do przejścia.
Bzdury. Ludzie niczego się nie boją. Prawda jest taka że Polska jest złomowiskiem Europy i jeździmy autami co mają po kilkanaście lat. A to są auta w przedziale cenowym 10-20 tysięcy. W takiej cenie na dziś nie ma żadnego elektryka, który spełniałby oczekiwania szarego Kowalskiego.
Myśle, że obaj Panowie macie rację i oba zjawiska występują równolegle. Wszyscy mamy znajomych którzy jeżdżą autami za przysłowiową dychę i takich którzy mogliby kupić nowego elektryka ale no właśnie nie bo... i tu można cytować nagłówki fejkowych materiałów.
@@mariusz07 może tak być, nie znam statystyk własności aut. Chodziło mi o to że ci których stać w dużej mierze dalej się wzbraniają. Często do pierwszej często przypadkowej przejażdżki.
Samochodów jest zdecydowanie za dużo, wystarczy zobaczyć jakie sa korki w PL. Już teraz przemieszczanie sie to duży problem, jeszcze 1-2 lata i Kraków sie zapcha całkowicie.
Pewnie bijesz do kanału "miloscnicy czterech... hejterów" :) - Już dawno sobie odpuściłem oglądanie tych pajaców. Ich widownia to zbuntowana gimbaza. To nie mój poziom... z pewnych głupot jak z Korwinizmu się wyrasta. Dzięki Michale za fajne słowa. Na strach najlepsza jest wiedza... bo jak mawia stare dobre przysłowie... "strach ma wielkie oczy". Od nie dawna również jeżdzę elektrykiem, kupiłem używane renault Zoe, póki co jestem zachwycony jak tanio się tym jeździ.
Dziś nie mielibyśmy do czynienia z silnikami spalinowymi, gdyby nie General Motors. To oni zezłomowali wszystkie tramwaje w USA i postawili na ON i benzynę. Ogromne konflikty światowe i wojny XXw. to przede wszystkim konflikty w zatoce Perskiej. Kto w dzisiejszych czasach używa telefonu stacjonarnego? Kto Nokii 3310 czy 6310i ? Nikt tego nie zabrania, ale są lepsze rozwiązania, jak np. komputer w kieszeni😊 Niech każdy używa takiej technologii, jaka mu pasuje, nawet gdy cena 1L benzyny czy ON będzie kosztować tyle co paczka fajek😁 ☮️
Zapewniam cię że jest nadal wiele firm gdzie kadra musi używać podstawowej Nokii. Jest to podyktowane tajemnicami technologicznymi, tak żeby nikt w firmie nie mógł zrobić zdjęcia, ani nagrać filmu.
W sumie to się nie dziwię bo sam posiadam elektryka i w ostatnim czasie przez spadki jestem w plecy jakieś 40k ponieważ zamiast 140k auto warte jest teraz około 100k (wycena ASO). Tak więc jest bardzo możliwe że kupiłem auto na górce cenowej w sumie sytuacja podobna do tego co się dzieje teraz na rynku mieszkań... wniosek jest prosty dopłaty i mieszanie się państwa w gospodarkę szkodzi i psuje rynek ... czas pokaże czy owe spadki urealnią ceny czy znów wspaniałomyślnie rząd podniesie ceny dopłatami
Auto traci na wartości, ale w porównaniu do spalinowego, to po 18 latach spalinowe leci na złom, a ty swoje jeszcze opylisz na magazyn energii. To że teraz straciłeś, nie znaczy że cały czas będziesz w plecy. Wystarczy jakieś zawirowanie wojenne na rynku paliw płynnych i benzyna będzie po 9,99, a prąd z fotowoltaiki będzie cały czas tak jak jest.
Czemu nie złomują ev w Norwegii, ile się traci przy sprzedaży, ile jest stanowisk ładowania na stacjach przy autostradach , czy cena prądu nie zostanie uwolniona itd. jeszcze daleka droga.
kogoś stać na elektryki to niech kupuje, kogoś nie stać to nie kupi elektryka, ale jak się zabroni nie-elektryków to część ludzi nie będzie mogła jeździć. niech wolny rynek zdecyduje, co jest lepszym rozwiązaniem. bez dotacji, bez zakazów.
Brawo, w pełni się zgadzam. Trzeba walczyć z głupotą, ciemnogrodem i nikczemnością, przekonując i tłumacząc jaka jest prawda. Jutubowych hejterów trzeba piętnowć i wyśmiewać używając merytorycznych argumentów. Jedyne na co zasługują to ostracyzm. Michał robisz dobrą robotę. Pozdrawiam Cię.
nie nie lepiej ladowac z dachu. Mam kilka motocykli w tym nawet jeden elektryczny ale chce miec wybor móc sam naprawiac silnik wymieniac filtry i slyszec jak to wszystko chodzi
Auta elektryczne nie są złe,auta elektryczne są za drogie. Rok temu zmienialem auto spalinowe,i bardzo powaznie rozważałem zakup auta elektrycznego. Na nowe mnie stać,wiec rozgladalem sie za uzywaną Koną 64KW. Cena takiego auta wówczas oscylowala w granicach 130tyś. Ppotrzebowalem auta z dużą baterią,poniewaz mam do pracy ponad 60km w jedną stronę. Jednak duża różnica w cenie auta spalinowego a elektrycznego,przewazyla na korzyść tego spalinowego. Policzyłem koszty i wyszło że, aby roznica w cenie zakupu elektryka wyrównała się z ceną auta spalinowego,to autem spalinowym na LPG mogę zrobić 100tyś km. A przeciez elektrykiem tez nie da sie jeździć za darmo. Mam nawet fotowoltaikę,ale cóż z tego, skoro w ciagu dnia jestem w pracy i auta nie naładuję sobie z wlasnego prądu. Jak na razie LPG rządzi i jak dla mnie,zakup elektryka jest nieoplacalny elonomicznie.
Proszę się nie poddawać ! Zachowanie oponentów jest typowe jak w każdym przypadku wdrażania " czegoś " nowego ( rewolucji ) w dowolnej gałęzi Nasze życia ! Tym razem padło na e-mobilność ! Zachowanie oponentów jak żywo przypomina mi bohaterów filmowego klasyka pt. " Konopielka " i pocieszające oni w końcu też przegrali, a postęp się i tak się dokonał, głowa do góry ! Proszę jeszcze zwrócić uwagę, że tą całą " nagonkę " prowadzi gigantyczne lobby węglowodorowe które wykłada olbrzymie sumy na oczernianie tej technologii, bo dla nich w dużej mierze być, albo nie być ! Gorąco Pozdrawiam ❤️
Czego oczekiwać od narodu który nadal żyje mentalnie w legendach o 1.9 tdi 🤷 Było gadane jak miałem 10 letnią hybrydę, myślałem że tego nic nie przebije, myliłem sie 😂
Szkoda czasu na hejterów. Na marginesie napiszę , że moim zdaniem rynek EV powinien rozwijać się i opierać o ludzi świadomych a nie namawianych i/lub przekupywanych dotacjami. Wtedy jest większa świadomość i mniej malkontentów. Ciekawe ilu ludzi świadomie zostaje przy Nokiach gdy mają do wyboru Smartfony? Jedni i drudzy powinni żyć w zgodzie... Teraz trzeba mobilizacji do walki własny dobrobyt i o lepszych polityków, bo wielu w głowach się przewróciło
Niestety malkontentów jest przeważająca ilość i to oni powielają brednie wyssane z palca internetowych specjalistów, większość tych bredni o elektrykach można zweryfikować, tylko po co jak można bić pianę Samochody elektryczne bez wzgledu czy komuś się to podoba czy nie jest to kolejny etap ewolucji
Z mojego punktu widzenie "wmawianie" ludowi nic nie da lub przyniesie mizerne skutki. Dla przeciętnego kierowcy paliwo się bierze z dystrybutora. On tego nie widzi że te paliwo dostarcza cysterna która spala 30-40L ropy na 100km. Jak dowiezie owe paliwo to później wraca się kilkaset km na rafinerię. Więc żeby paliwo zostało dostarczone dla 600 samochodów musi zostać spalone kilkaset litrów paliwa. Ile to jest CO2? A ładowarka raz postawiona nie wymaga "dostarczania" prądu do niej co kilka dni tylko na bieżąco po kabelku biegnie sobie do niej prąd. Inna kwestia o której hejterzy elektryków nie mówią to co się dzieje z płynami spuszczanymi z aut spalinowych? Jak przebiega ich prawidłowa utylizacja? Ile wymaga CO2 utylizacja 5L oleju z przysłowiowego TDIka? Bierze to hejter pod uwagę? Wątpię. Wydaje mi się że najlepszą metodą promowania są zloty. Jako mieszkaniec Żyrardowa pamiętam że kilka razy był zlot organizowany w weekend majowy. Tradycja wymarła w moim mieście a widzę że sporo już aut porusza się na zielonych blachach. Teraz będzie zlot 25 maja w stolicy ale na ten zlot udadzą się zwolennicy BEV a nie hejterzy. A tu potrzebne zloty są w małych mieścinach, żeby pokazywać że to nie jest straszne i nie ładuje się 3 dni i że przejeżdża więcej niż 100km takie auto. I fajnie by było żeby na takich zlocikach pojawiały się auta typu eNiro, Ioniq28, eGolf. auta nie kosztujące setki tysięcy złotych tylko auta w zasięgu kieszeni przeciętnego Kowalskiego. Pokazywać ociemniałemu narodowi że auto elektrycznie nie kosztuje fortuny i może zastąpić Octavię 1.4TSI, ceeda, Forda Kugę i zapewni zasięg kilkudniowy czy tygodniowy na dojazdy do pracy.
Paliwo do tej cysterny to mały pikuś. Sama rafineria to jest dopiero wampir energetyczny. Do tego cysternę trzeba wyprodukować, paliwa magazynować w ogromnych zbiornikach. Paliwa przepompowywać pompami na prąd elektryczny. A na koniec czy tankujesz czy nie to taka stacja paliw i tak jest czynna 24h pobierając minimum kilka kWh na godzinę.
@@bogusawpejski701 , niby tak ale posiadaczami aut elektrycznych są raczej ludzie świadomi i wydaje mi się że korzystają jak najwięcej się da z własnej produkcji z PV. Czyli te 20% może być mocno niedoszacowane. Ja każdego co znam z autem elektrycznym to ma własne PV.
Witam. Michale szkoda zdrowia i nerwów. Ja nawet ze szwagrami na ten temat nie chcę rozmawiać bo betony, do tego trzeba naturalnie dojrzeć. Narazie jest u mnie plugin, ale pełne EV napewno zaparkuje pod domem. A co do spalinowych, to niech stacje diagnostyczne zaczną robić przeglądy tak jak w Niemczech. Same spaliny to 1h plus reszta. Pozdrawiam
A jak mieszkam w bloku to jak go mam ładować? Ładowarki nie mam pod blokiem, mam teraz codziennie jeździć gdzieś tam i siedzieć godzine czy dwie na jakiejś stacji i czekać aż się naładuje? Przecież wyjdzie na to samo...
1. a jak tankujesz spaliniaka? czemu miałbys gdzies siedziec godzine? a juz nie wspominajac 2? jedziesz na zakupu do biedronki, do lidla, i w czasie zakupów naładuje sie na kolejny tydzien jazdy po miescie 2. jak ci powyzsze nie odpowiada, to nie kupujesz elektryka, to chyba oczywiste?
@@mmbrzezinski Jak jadę na zakupy, to nie spędzam tam godziny, a po drugie nie mam wokoło siebie przy sklepie żadnej ładowarki, jedna jest tylko na orlenie. Ja nie kupuję elektryka, ale te herezje z filmu że super zajebiście, bierzcie i kupujcie, to głupota. Chłop kompletnie pominął kwestie ludzi w blokach i na zadupiach gdzie jest jedna ładowarka w promieniu 50km, więc jak byś Panie inteligentny się domyślił, tego tyczy się ten komentarz.
@@Ambasador3rp jeszcze raz pytam, po co miałys siedziec na łądowarce godzien? po co? zakupy robisz 20-30 minut i to starczy na nałdowanie na kolejny tydzien. I jeszcze raz, jak ci nie odpowiada elektryk, to go nie kupujesz, tak samo jak nie pasuje ci pickup, bo nie masz go gdzie parkowac pod blokiem, to po prostu go nie kupujesz, chyba ze rozumiem ze pod kazdym filmem o pickupach piszesz ze to badziewie bo nie masz gdzie parkowac i pala 3x wiecej paliwa i sie zle prowadza?
Jak w takim tazie rozumieć stanowisko prezesa Toyoty, że samochody elektryczne nie mają przyszłości i Toyota będzie stawiała na wodór? Osobiście uważam silnik elektryczny za lepszy od spalinowego, tylko te nieszczęsne baterie.. W przyszłości wyobrażam sobie połączenie tych technologii i zasilanie silnika elektrycznego ogniwami wodorowymi.
tak, że Tpypta nie potrafi zrobić sensownego elektryka i stawia na jakieś chore technologie - wystarczy sobie poczytać o zbiornikach na wodór, jak są skonstruowane, jakie ciśnienia muszą wytrzymać, ile kosztuje ich wymiana...
Jesteś kompletnie zagubiony w temacie Toyota produkuje elektryki , natomiast wypowiedź dotyczyła PALIWA a nie NAPĘDU i co tak naprawdę powiedział Akida to możesz posłuchać Balkana który to analizował
@@wojtoolp.1922 nigdzie nie napisałem, że nie produkuje. Nie produkuje sensownego. Natomiast wodór być może będzie sensowny w ciężarówkach i autobusach ale w osobówkach? Bez sensu. No chyba że patrzysz z punktu widzenia koncernów paliwowych - wtedy to może mieć sens.
tak wyglada łykanie clickbajtów :) a teraz Toyota dostarcza cała flote elektrycznych samochodów na olimiade w Paryżu, polecam myslec, nie łykac clickbajtów i mitów :)
Elektryki są skierowane dla wąskiego grona odbiorców, trzeba tego doświadczyć na własnej skórze. W Diesla się wlewa paliwo i siada jedzie, czy bardziej dynamiczne czy oszczędnie, nie spadnie w zimie zasięg o połowę. Serwis mojego elektryka na początku jest tańszy, ale pójdzie w górę wszyscy to mówią nawet sprzedawca. W moim przypadku, patrzac na najtańszą opcje serwisowania aut to w elektryku £12 miesięcznie, i trzeba to robić bo gwarancja. Jak robiłem w dieslu wymianę oleju i filtrów to za £80 spokojnie można było części kupić i olej i wymienić samemu, może mniej niz 80, nie chce zaniżyć. Taryfa się opłaca przy dużych przebiegach, fotowoltaika bez banku energii, albo 2ch elektryków, gdzie jeden jest zawsze podpięty też nie ma sensu, sam patrzyłem na obydwie opcje i się nie opłaca sprzedawać do sieci, lepiej wychodzę na standardowej taryfie. To idzie wszystko w parze też. Dajmy na to robi się większe przebiegi i warto mieć fotowoltaikę, albo taryfę zmienić, ale z drugiej strony auto robiące większe przebiegi straci więcej na wartości. Jak ktoś nie ma kasy to będzie kupował używki spalinowe, ja kupiłem elektryka, i nie jestem zadowolony. Jaki drugi samochód do jazdy po miejscu ok fajnie, więc nie mówię że to mój pierwszy i ostatni elektryk. Był by pierwszy i ostatni jak bym miał tylko jedno auto mieć w domu. Jak na razie elektryk jako jedyne auto w domu się nie sprawdza i moim zdaniem nie powinny być nawet reklamowane jako samochody. Z dziećmi w aucie, w zimie jest strasznie ciężko. Auto pokazuje 120 mil do zrobienia na 60%, tylko dlatego bo dzień wcześniej było w miarę ciepło, nagle mróz i z tych 120 robi się 85, jak nie mniej. 120 w dieslu zawsze robiło blisko 120, choćby nawet, stacje są co kawałek, i za 5 min mam paliwo w baku i jadę, dzieci są w domu na czas, a nie siedzimy na ładowarce, o ile są jakieś po drodze. Elektryfikacja nie ma sensu bo grono odbiorców jest zbyt małe, więc lepiej nie wpychać wszystkim na siłę.
Nie dziwne że wydawałeś na auto spalinowe fortune jak pewnie nie umiesz nawet oleju i filtra zmienić i z każdą pierdółką jechałęś do mechanika xD niestety za 2 lewe ręce trzeba srogo płacić
Są tacy którzy sztrykują trytytkami w garażu i tacy, którzy wolą bardziej profesjonalną obsługę. Przysłowiowi Janusze zawsze będą głosić mądrości, że potrafią lepiej a potem zgrzytanie zębami jak coś się rozkraczyło.
@@Patryk_ev masz rację. Jeśli nie potrafi wykonać podstawowej obsługi auta lepiej niech odda do mechanika bo by pewnie coś zepsuł jak przysłowiowy Janusz xD
@@dziupla2000mam nadzieję, że wszystko proste robisz u siebie? Masz grządkę na ogrodzie, parę kur na podwórku, świnię z której zrobisz szynkę, krowę no bo przecież prościej wydoić niż zbierać się do sklepu itd?
@@Patryk_ev Nie odnoszę się do poziomu argumentacji Twojego adwersarza, ale Twoje przykłady są bezsensowne wg mnie :P Zastanów się czy na pewno prościej jest zrobić szynkę ze świni i wydoić krowę niż iść do sklepu :P A samodzielne grzebanie w samochodzie nie musi oznaczać od razu łączenie na trytytki, bo przy odpowiedniej praktyce można podstawowe czynności wykonywać i nic się z samochodem nie dzieje. Co nie znaczy, że mamy nie korzystać z usług serwisów, to chyba logiczne, bo one też są dla ludzi. A już na pewno trzeba korzystać przy nowszych autach, bo tam ciężko coś zrobić samemu poza dolaniem płynu do spryskiwaczy.
Przy dzisiejszym systemie energetycznym , nie jest możliwe żeby nawet 10% samochodów zamienićna elektryki ,gdyby miało ich być 30ml to trzeba by wybudować dwa razy tyle elektrowni .W naszych realiach jest to delikatnie mówiąc czasochłonne ,a więc promowanie elektryków nie jest na ręke ani państwu ani producentą samochodów🤨🤔
Jest możliwe spokojnie już teraz. Własna fotowoltaika to ponad 1.4 miliona prosumentów. Za rok ruszą na dobre taryfy dynamiczne i ładowanie na komercyjnych ładowarkach w godzinach 10-16 w sezonie wiosenno letnim też będzie tanie. Poza tym już teraz jest luz w sieci i w weekendy, to tylko kwestia skonstruowania odpowiednich taryf pod auta elektryczne. Poza tym nie licz 30 milionów aut, bo te 10 milionów to są nie wyrejestrowane wraki. Trzeba docelowo liczyć około 15 do 20 milionów, biorąc pod uwagę niż demograficzny.
@@mariusz07 Widać że nie masz fotowoltaiki, tak byś wiedział że prąd produkujesz tylko w sezonie wiosenno letnim i to jeszcze nie zawsze ,a samochodem chcesz jeździc codziennie??????????
@@piotrogrodnik376 , dziękuje żeś mnie oświecił. Tylko ja nigdzie nie napisałem że mam fotowoltaikę, tylko że jest 1,4 miliona prosumentów, a to zasadnicza różnica. Nigdzie też nie napisałem że fotowoltaika produkuje cały rok, więc sobie nie dopisuj. Jesienią i zimą masz duży udział prądu z wiatru, więc nadal jest potencjał do ładowania aut elektrycznych. Tak jak napisałem wcześniej, prawie w każdy lub każdy weekend jest luz w sieci energetycznej i tak samo jest w godzinach nocnych. To tylko kwestia ładowania o odpowiednich porach i w odpowiednich dniach.
Zaklęte koło. Nie kupujesz elektryka, bo nie ma ładowarki, nie ma ładowarki bo nikt nie ma elektryka. I przy tym ludzie błędnie rozumieją kwestię ładowarki pod blokiem - myślą o jednym superchargerze na wiele samochodów. A wystarczy wiele ładowarek małej mocy, tak gdzieś 1ładowarka na 2-4 auta. Ładowanie w nocy, kiedy zapotrzebowanie jest niskie a elektrownie przepalają węgiel na próżno. Ładowanie 2 kW przez kilka godzin da kilkadziesiąt km zasięgu. I nie każdy samochód będzie potrzebował ładowania codziennie - to co widzę to lekko licząc 1/3 samochodów stoi nie ruszana przez kilka dni, niektóre raz w tygodniu a nawet rzadziej.
Hmm... pozostaje obejść się smakiem , wsiąść do swojego Passeratti w TDI ku i pojechać na stację paliw...., a tak na poważnie to jak na razie nie ma przymusu do wymiany auta..., jeżeli ktoś ma warunki, chce to sobie kupi elektryka a jeżeli mu to " uwiera" to kupi sobie jakikolwiek inny samochód..., jak na razie jest ogromna ilość ludzi których stać, mają warunki, jeżdżą do okoła komina a jakoś nie mogą lub wręcz nie chcą się przekonać do samochodów elektrycznych, posesje " ociekające kasą" a kotłują byle czym w kotłach i twierdzą że tak jest dobrze...
Tak wszystko jest super ja bym sobie życzył żeby elektryki kiedyś wyparły samochody spalinowe tylko jeden fakt mnie niestety nie przekonuje. Jak ma sobie poradzić sieć energetyczna z ładowaniem chodzi mi o ludzi w dużych skupiskach tak zwanych blokowiskach jak oni mają ładować te samochody i gdzie, wyobrażasz sobie te setki samochodów pod blokami które teraz stoją . Czy widzisz na osiedlu te ładowarki , pomyśl sobie ile musiało by być ładowarek . Sorry ale według mnie sieć energetyczna nie będzie gotowa na przyjęcie tych aut nawet za 15 lat . A tak na koniec ile razy naładowałeś swój samochód z słonka zimą jak przez tydzień na przykład nie było słońca tylko lało i lało Co . Wiesz myślę że to jeszcze za wcześnie na te samochody . I na koniec pamiętaj że tak jak z ropą Popyt na prąd robi to że prąd będzie windował do góry koszty tak się wyrównają że jeździć elektrykiem znowu będzie stać tylko tych co mają zasobny portfel. Nie stety nie ma nic za darmo nie myśl że UE da ci jeździć za parę groszy marzenia ściętej głowy
Żeby nie bać się przyszłości wystarczy spojrzeć w przeszłość. Od czasów powojennych aż do teraz zapotrzebowanie na energię elektryczną wzrosło już 30 krotnie w ciągu 80 lat i nikt z tego nie robi zagadnienia, a prądu starcza dla wszystkich. Natomiast elektryfikacja transportu osobowego spowoduje może w porywach tylko dwukrotny wzrost zapotrzebowania na prąd i zajmie minimum z 30 do 40 lat, o ile po drodze nie wejdą jeszcze nowsze technologie. Także jest to generalnie mały pikuś. A trzeba też sobie policzyć że przetwarzanie i dystrybucja ropy naftowej to też strata energii elektrycznej, która w wyniku elektryfikacji transportu będzie dużo mniejsza.
Elektryfikacja fajne slowo Za 400 metrow podciagniecia pradu do mojej dzialki na ktorej zamierzam wybudowac dom zaklad energetyczny przedstawil kosztorys na 90k pln termin ok 1 roku. Dziekuje nie mam wiecej pytan
Się zaczyna,jak elektryk takie dobro to samo sie obroni ale jak już jest lament o tym jak inni którzy mają odmienne zdanie a nawet opowiadają herezję to wiedz co coś się dzieje
samozwańców nam nie nada komandirem budu ja. I już samozwańcem nie jestem? nie słuchajcie tych co robią na gadaniu interes, a ty Gościu do swojego nawijania dopłacasz czy kosisz grosz? Pozdrawiam
Moim zdaniem mamy tu jeden podstawowy błąd w elektryfikacji. W pierwszej kolejności powinno się dotować i elektryfikować małe miejscie auta. Coś na miarę Dacii Sandero, czy Renault Clio. A resztę dużych aut powinno się zostawić w hybrydach. Tymczasem dożyliśmy czasów gdzie dwutonowymi elektrycznymi klocami jezdzi sobie jedna osoba. Nie tak to powinno wyglądać, dlatego wcale nie dziwie się tej nagonce na EV. Nie jestem przeciw, ale muszą być zachowane jakieś proporcje. Te opasłe Tesle czy Audi to dla mnie porażka ekektromobilności, a nie żaden sukces. Natomiast takie trojaczki to idealny przyklad jak robić elektromobilność dla zwykłego Kowalskiego.
No a jak ktoś chce auto w trasy a nie chce spalinowego? To co wtedy? Trojaczek to nie jest szczęśliwy wybór. Mój pierwszy elektryk to było właśnie miejskie auto - Mazda MX-30. I tak jak do tej pory uwielbiam nim jeździć lokalnie to na trasy cały czas mówiłem że to nie jest najszczęśliwszy wybór. Za to 'opasłe audi' wypada w tej kwestii o wiele lepiej i w trasach czasy przejazdów wypadają mi podobnie jak kiedyś spalinowymi. Styl jazdy mi się nie zmienił. Więc nie rozumiem dlaczego by w takich autach nie stosować napędu elektrycznego?
@@Patryk_ev , nic wtedy. Po prostu chodzi o kierunek zmian. Łatwiej zrobić wolniejszą infrastrukturę do ładowania na terenach miejskich, podmiejskich potrzebną dla małych aut, niż zbudować superchargery po 100-200-300 kW do dużych Suvów. Od tyle. Poza tym spaliny na autostradzie nikomu nie przeszkadzają, bo nie ma tam pieszych ani mieszkań. A w mieście już przeszkadzają. Dlatego jestem za hybrydami w przypadku tych dużych aut.
Przepraszam cię z góry za ten komentarz bo ani ja ani Ty nie życzę sobie takiej wizji, ale przedstawię ci ją. Przyjmijmy że twoje marzenia się spełniają i mamy na drodze 100% samochodów elektrycznych, widzisz teraz naprzykrzał wypadek jak jeden dwutonowy elektryk wjeżdża w bok drugiego oczywiście co pod całą podłogą jest bateria oczywiście mało prawdopodobne że się nie zapali więc jak to będzie wyglądać . Ano tak płonie cała rodzina w zakleszczonym samochodzie a Ty stoisz bezradnie w stroju strażaka i jesteś przerażony i bezradny. Tak to mogą być koszmary z twoich wizji elektryfikacji. A te samochody nie mają tak jak teraz po 120 koni tylko trzysta i więcej więc będzie ich kusiło pocisnąć kto ma lepszego elektryka Tak tak kolego , wiesz na koniec powiem ci że ja nie chcę doży takich czasów podziękuję i wolę zakończyć swoją przygodę w swoim starym BMW . Pa pa
@marek.warrior4406 Rok temu była podobna sytuacja na autostradzie A1. Spaliła się cała rodzina żywcem. Czy spalone auto było elektryczne? Nie, to była Kia Proceed, czyli auto z silnikiem benzynowym. Możliwe, że gdyby jechali Tesla 3 SR, to by jeszcze żyli. Poczytaj o bateriach LFP.
A czytałeś może raporty PSP jak często pali się bateria w aucie elektrycznym? Bo jestem prawie pewien że nie. A może oglądałeś jak teraz strażacy gaszą auta elektryczne w kilka chwil specjalnie do tego przeznaczonym sprzętem? No ale nie, zamiast się dowiedzieć lepiej przyjść napisać głupoty :D
P.Michale.Jestem pana fanem.Ale popełnia pan błąd.Tak błąd.Po co pan promuje auta elektryczne?Józków co latają pasatami w dieslach po autostradach 200 km/h pan i tak nie przekona.Żeby mieć elektryka trzeba mieć pieniądze,infrastrukturę i wiedzę.Tępy lud tego nie ma.Dlatego szkoda pańskich nerwów.Durni i tak pan nie przekona.Dlatego my,posiadacze elektryków,trzymajmy się razem i cieszmy się urokami elektromobilności.I proszę o więcej pańskich filmów.
Před 2 měsíci+12
Warto o tym mówić, bo potem efekty powielania tych bzdur są takie, że np. zakazują wjazdu elektryków na parkingi, bo się jakoby palą. Gdzie się da trzeba odkręcać te bzdury.
@ trzeba dużo wytrwałości. Taka trochę syzyfowa robota. Mnie czasami ciągłe zaczepki pomału męczą, choć jak już ktoś zapyta to opowiadam🙂 Czasem żałuję, że nie da się zamówić białych blach do elektryka i być 'szarym' użytkownikiem auta.
Zanim jeszcze kupiłem elektryka to już tłumaczyłem ludziom. Wątpili, kwestionowali, podważali mój autorytet, bo tylko "powtarzałem co usłyszałem lub przeczytałem" (tak jakby wiedza i logika nie miały znaczenia). Teraz gdy jeżdżę elektrykiem, to ci sami ludzie sami się dopytują co i jak. Gdy przeczytają jakąś głupotę, to chcą poznać moją opinię o niej. Warto tłumaczyć, ale i dawać dobry przykład, żeby widzieli że to działa.
Ja chętnie bym przesiadł się na elektyka, ale nie stać mnie na tak drogie auto, nie mam gdzie ładować, obawiam się wysokich temperatur i samozapłonu baterii😵💫
@@KleszczuPK Tak, niewiedza i bezpodstawny strach są kluczowe, a to, że go nie stać kompletnie nie ma znaczenia :P Jakby go było stać, to i wiedza szybko by przyszła.
Super przedstawiłeś tą sprawę. Jeżdżę elektrykiem od lat i nie wrócę do spalinowych. Jest dużo taniej.
Właśnie w całej tej dyskusji jakoś ludzie zapomnieli o tym najważniejszym argumencie 🙂
Ludzie się boją i nie mają wiedzy.
Strach ma wielkie oczy.
90% ludzi których znam nie wierzą że pojazd elektryczny nie potrzebuje skrzyni biegów ( jakiejkolwiek) czy sprzęgła.
Nie wiedzą jak się pytam ile kosztuje 1 KWh prądu.
Nie wiedzą jaka jest sprawność silników spalinowych i elektrycznych.
Twierdzą że bateria w elektryku wytrzyma 2- 3 lata.
Tylko trzeba zrozumieć że ludzie mieszkający w blokach nie kupią elektryka bo nie może go ładować w domu.
( Moja babcia kiedyś mi opowiadała - jak przed wojną do jej wsi wjechał motocykl to starsi ludzie się żegnali mówiąc że diabeł jedzie bo dym piekielny widać)😂😂.
Ja już z nikim kto jest przeciw nie rozmawiam -
Brak wiedzy i tylko przeczytany nagłówek że Niemcy zamykają wszystkie fabryki samochodów elektrycznych mi wystarczy 😊)
Ludzie generalnie muszą koniecznie się zapisywać do jakichś obozów. Wejdziesz na film krytykujący elektryka, to pełno komentarzy, że ich kierowcy nic nie robią, tylko patrzą na zasięg, jeżdżą 60 km/h na autostradzie za tirami, a w zimę nie włączają ogrzewania. Wejdziesz na film powyżej, to czytasz takie komentarze jak Twoje, że oni to są zacofani, bo nie rozumieją, że nie ma skrzyni, a Ty jesteś oczytany, bo znasz sprawność silników. Wystarczy zrozumieć, że każdy napęd jest dla ludzi i najlepiej dostosować go do swoich potrzeb, a nie robić z siebie wzajemnie debili, bo to przypomina kłótnie 13-latków czy lepszy jest iPhone czy android.
@@KamilR468
No i masz 💯% racji.
Ja nie jestem przeciwnikiem spalinowych napędów.
Sam do tej pory mam diesla.
Chętnie zamienię na elektryka bo mogę i mam możliwość ładowania w domu. 20 tys km rocznie i 90 % tych kilometrów wokół komina jak to mówią.
Każdy inaczej patrzy.
Im dłużej ludziki się boją, tym dłużej będę jeździł bus-pasem. Już mi drogę zajeżdżają bo gul wychodzi, że ja jadę a oni stoją. Ale spoko, większa stłuczka i mam nową teslę. A sprawca dużą zwyżkę na OC/AC:)
Ja już Michał mam inną teorie spiskową - tocuzytkownicy elektryków je hejtują bo... zaczyna się ich sprzedawać więcej niż powstaje punktów ładowania więc... po co nam użytkownikom aut elektrycznych ich więcej?
Zabiorą dopłaty, bezpłatne parkingi a na ładowarkach zrobią się kolejki. Zatem hejtujmy te elektryki 😁😄 niech użytkownicy aut spalinowych przy nich zostaną 🤷♂️
Mnie już zmęczyły te tłumaczenia. Zatem mówię: nie kupuj, bo cię omija przyjemność lania paliwa, z mechanikiem nie pogadasz, zapomnisz jak wyglądają filtry, rozruszniki, sprzęgła, świece, wtryski, sprężarki itp. Po ci to?
Pieniądze zalegać będą w kieszeni, tłumika nie masz i ta błoga cisza cię wykończy. Ciężko ci będzie na sercu jak zostawisz w tyle takie bryki z V6. Na światach stroisz i dlubiez w nosie potem pyk na gaz i cichutko wychodzisz na prowadzenie.
@@janczernek2924 z tym dłubaniem w nosie i przyspieszeniem to trzeba uważać bo se można nos połamać 😀 Wyobraźnia czasem robi swoje😁
@@janczernek2924 głupoty piszesz , wiele osób z chęcią by sie przesiadała na elektryka ale o tym decyduje portfel. Do tego rynek elektrycznych aut używanych jest płytki jak kałuża.Nie ma co wybrać w ogłszeniach , same niskie naleśniki z naped na jedną oś . Znajdz mi dużego suwa elektryka na napedem na 4 koła do 30k zł a cie ozłocę xD
Przerażające jest to że tak oczywiste rzeczy trzeba ludziom w ogóle tłumaczyć. A już tragedią to, że to do nich i tak nie dociera. Ręce opadają.
Muszę stwierdzić że z większości sam. spalin. w Polsce śmierdzi a szczególnie z zaniedbanych diesli.
Inna kwestia jeszcze to ładowanie auta w trasie. Tu mam nadzieję że niebawem zostanie to unormowane prawnie przez kochaną przez wszystkich Unię Europejską. Czy jadąc zatankować ropkę muszę mieć 20 aplikacji? Płacić abonament danemu koncernowi żeby mniej płacić za litr paliwa? Rozumiem że każdy operator ma inaczej wynegocjowane stawki za kWh. Ale rozpiętości cenowe sięgają ponad 2 krotnie. To jest chore. Skoro na SC Tesli idzie za kWh zapłacić poniżej 2 zł to czemu na Ionity płacimy 3,5zł? Płatność kartą niebawem wskoczy z tego co czytałem ale rozpiętość cenowa jest straszna. Wydaje mi się że skoro na SC są takie niskie ceny jak na dzisiejsze czasy to ceny u reszty operatorów powinni być max +10%, no może na stacjach powyżej mocy 200kW + 15%. Jeszcze inna kwestia to osoby starsze (emeryci) którzy ledwo smartfona ogarnia a musieli by dziś ogarniać co najmniej 5 aplikacji. Czemu w takiej sytuacji np. na stacji Orlen nie można zapłacić w okienku za ładowanie? Taka historia. Jedzie sobie starsze małżeństwo do wnuczka na urodziny elektrykiem i dziadek Kazio wie że nie dojedzie bez ładowania. Wtedy sobie zjeżdża na Orlen podpina się do ładowarki na 15 minut. Przyjmuje w ten czas 25kWh i idzie zapłacić do okienka za ładowanie 55 zł kartą lub gotówką. W okienku Pani Grażynka po opłaceniu sesji ładowania zwalnia CCSa i dziadek Kazio z babcią Basią jadą dalej na spokojnie do wnuczka. Brzmi to na dzień dzisiejszy bardzo śmiesznie ale to by dużoooo zmieniło w kwestii podejścia do aut elektrycznych.
Ten przykład z dziadkiem Kaziem jest dobry .
Na razie to jest bałagan.
Trzeba czasu żeby temat ładowania w trasie się uprościł. Jest dużo lepiej niż parę lat temu ale trzeba jeszcze dużo zrobić
Racja. Te ładowarki to koszmar. Do powyższego dodałbym jeszcze oznakowanie ładowarek. Trzeba mieć aplikację, żeby wiedzieć gdzie jest w ogóle ładowarka ...
@@jacekszalkowski3872 Miejmy nadzieję że za 2-3 lata... no może za 5 na 70% stacji paliwowych będzie stała co najmniej jakaś setka :)
Ładowanie powinno być proste jak tankowanie
Mowi Pan , ze trzeba patrzec szeroko, ale wszystko co Pan powiedzial jest takie jak by rozmawiac z szalenczo zakochanym o wadach jego ukochanej.
Zakochany już nie jestem w EV bo to już 7 lat czyli po kryzysie
@@napradpoPolsce, Michał, gdybyś nie kochał nie robiłbyś tego co robisz. EVa odeszła by już dawno🙂 Myślę, że większość z nas jest tu gdzie jest bo podchodzi do motoryzacji emocjonalnie - albo coś go wkurzało w spalinowej albo za cos kocha tą elektryczną i mimo że musi czasem conieco wybaczyć, nadal chce z nią dzielić chwile🙂
Święta prawda Michale.
Pozdrawiam 👍🔋👍
Kochany nasz Michałku ja nie wiem skąd ty bierzesz siły aby z taką determinacją z odcinka na odcinek prezentować nam i samochody i elektromobilność ale odzyskiwanie prądu ze słońca. U nas w domu to już tradycja, że oglądamy twoje filmy przy porannej kawie w łóżku w niedziele. Przypominały mi się moje czasy gdy byłem mały chodziłem na Teleranek do moich dziadków, no ale to było prawie 60 lat temu. Oczywiście to piękne to co robisz jak pisałem wcześniej w całej mojej rodzinie wszyscy podziwiają cię za wytrwałość ale ludzie muszą z czasem jakoś sami do tego dojść i mimo faktów które przedstawiasz, o których można przeczytać w prasie i zobaczyć w internecie a nawet i telewizji, zawsze będzie i to spory procent ludzi,ktorzy potrzebują pokolenia może i dwóch aby się przekonać do innych wynalazków bez których dzisiaj nikt by się nie chciało obyć. Gdy kupiliśmy pierwsze panele na dwa dachy naszego domu ludzie licytowali się za ile dni będzie się to palić i trzeba będzie wzywać straż pożarną. gdy założyliśmy drugą instalację na gruncie powiększając razem wszystko do 19 kW pukali się w czoło, gdy zobaczyli lat temu dwa auto elektryczne które kupiliśmy głównie dzięki twoim audycjom nie posiadali się ze zdziwienia aż wreszcie gdy kupiliśmy drugie auto elektryczne zaczęli powątpiewać czy jestem przy zdrowych zmysłach. Minął rok i o dziwo jeden sąsiad potem drugi i wreszcie kolejni zaczęli zakładać panele bo odezwała się szkoła podstawowa i zwykła prosta matematyka. W którymś z komentarzy czytałem też i prawdziwe argumenty że nasz kraj dzisiaj nie jest i obawiam się przez długie lata jeszcze nie będzie przygotowany do elektromobilności. Rozpisałem się trochę ale na koniec jeszcze raz wielkie podziękowania dla ciebie i wielu innych za to co robicie.
Dzięki za komentarz, taka zmiana to na pewno wyzwanie dla kraju czyli szeroko rozumina energetyka się kłania... Ale to i tak nasz czeka. A na razie EV może pomóc w zdejmowaniu nadwyżk jak będą dynamiczne taryfy,
Pozdrawiam serdecznie
Witam
Michał dzięki za to co robisz. Twój kanał zmobilizował mnie do kupienia tesli.
Nie wyobrażam sobie aby jeździć spalinówką. Całkowicie się z Tobą zgadzam. Pozdrawiam.
Planuję zonie kupić EV, mam swoj prąd, zona duzo jeździ dlatego jest mi na rękę...mam gdzies kto co mowi liczy się rachunek ekonomiczny i tyle....
Z mojego doświadczenia wiem że co najmniej połowa przeciwników aut elektrycznych to osoby które nie kierują się zdrowym rozsądkiem tylko prostacką zawiścią i chorobliwą zazdrością . Uznają zasadę jak mnie nie stać to wszystko co jest powyżej moich możliwości finansowych to zło okrutne i dziadostwo . Taka narodowa choroba :)
Coś w tym jest🙂
Zazdrość, zawiść to cecha narodowa Polaków.
Albo czubek z ciebie, brak infrastruktury do obsługi, elektryk elektrykowi nie konkuruje na stacjach. Ciekawe jak z ładowaniem w godzinach szczytu, akcyza będzie płatna. Na początku będą duuuuże schody. Tylko pierwsi skorzystają.
prawda, zapłaciłem 20 tys za zrobienie rozrządu v8, ale chętnie przesiądę się etrona rs ;)
czekam tylko na lepszą gęstość stacji ładowania
@@krzysztofkenobi8072 poszukaj, bwm 760i v12 uszkodzony silnik
Dziękuję za film. Ludzie mają zerową wiedzę o elektrykach. Z kim nie rozmawiam, to muszę tłumaczyć i wszystko prostować. Odnoszę wrażenie, że naród ma kompletny brak rozumu i każdą informację, nawet najgłupszą przyjmują za pewnik. Dziękuję i pozdrawiam Michale. Twoja misja jest bezcenna. Walczę z Tobą.
Oosby bojące się zmian zachęcam do jazdy dorożkami bo tak kiedyś się jeździło 😂
wiecej takich video!❤ super!
P.Michalw to po prostu zazdrość biję tak samo było z LPG a później z dizlami . To normalna kolej w POLLANDII.Pozdrawiam
Dzięki Michał za obiektywne spojrzenie i pokazanie zawsze plusów i minusów.
Dobra robota, tak trzymać.
👍👍👍
Dzięki
@@napradpoPolsce
👍👍👍
Michale, obecnie jeżdzę taką kia jak ty masz, po Krakowie rewelacja, podjeżdzam pod kaufland idę na zakupy i w godzinę ma + 20kwh w baterii. Podczas zakupów auto mi się ładuje. Na trase też rewelka. Co 3.5h przerwa na rozprostowanie kości zjedzenie siusiu w tym czasie z 20 na 80 % auto się naładuje.
Po za tym jak mówisz , nie ma białej strony i czarnej tylko szara, każdy kto ma trochę oleju, tak minimalnie oleju w głowie, i umie liczyć to sobie policzy, że nawet jak mam płacić greenway'owi za 1 kwh 2.50 to i atk mnie to taniej wyjdzie, niż płacenie za diesla 6.80.
Panie Michale proszę robić swoje , nagrywać materiały, nie przejmować się hejterami elektromobilności , ja jeszcze nie posiadam elektryka ale już chyba wreszcie w tym roku kupię , 👍
Ja na ta chwile przekonalem sie do hybrydy jakbym mieszkal w domku z fotowoltaika to pewnie kupowalbym plug-in bo jednak obawa przed brakiem ladowarki zwłaszcza na prowincji jeszcze jest zbyt duża. Przyszloaciowo gdy infrastruktura urośnie to i elektryk zaparkuje pod domem. Kiedys bylem przeciwny ale rozum nie pozwala mi zauwazyc przewag nad spalinowkami.
Co prawda to prawda i nic tu gadanie nie pomoże brawo panie Michale 👍🔋🙂
Wszystko prawda. Tak naprawdę z elektrykami dziś w Europie jest 1 problem - cena. Bo prostsze konstrukcyjnie elektryki powinny być tańsze od spalinówek, a nadal są sporo droższe.
juz jest sporo elektryków tanszych niz spaliniaki
Na szczęście będzie coraz więcej tanich EV, wg mnie już dziś są tańsze w produkcji ale nakłady inwestycyjne jeszcze się nie zwróciły
Racja! Pełna zgoda i technicznie i światoopoglądowo i... w ogle. 👍✌Śledzę uważnie Pana kanał, podziwiam za włożoną pracę, rzeczowość i szczegółowość. Sam testuję samochody elektryczne. Mam ciekawe spostrzeżenia i wydaje się, że bardo dobre wyniki w oszczędności energii. Udaje się oszczędzać bardzo dużo. Chciałbym nawiązać z Panem kontakt i podzielić się swoimi osiągami.
Wciągnęło mnie to i można pokazać jak można bardzo oszczędnie jeździć.
Na tematy podjęte w filmy... oczywiście, że trzeba przecież piętnować manipulacje i nawet kłamstwa. A pełno tego niestety.
Sam przymierzam się do zmiany samochodu. Na razie wygrywa KIA NIRO EV i salon Wadowscy. 👍 😀
Pozdrawiam serdecznie!!
Zapraszam na Zakopane Test, napisz do mnie na maila napradpopolsce@gmail.com
Pozdrawiam serdecznie
Szacun ogromny za dobrą robotę💚👏👍
To trudna, żmudna walka ale w końcu przyniesie efekty.
Dzięki za rzeczowość, „normalność” i zaangażowanie. Dobrze się tego słucha👏👏👏
Pozdro ze ścieżki: V8->D->HYB->TM3H😉
Dzięki
Tak sobie myślę, że dobrze byłoby poprosić Stanowskiego z kanału Zero o zorganizowanie dyskusji na ten temat. Temat jest na czasie, wszyscy byliby zadowoleni bo zasięgi wzrosną🌝. Michała wysyłamy jako jednego z dyskutantów! Co Wy na to?
Jaki kanał zero😂😂 wiesz przez jakie korporacje jest sponsorowany 😅😅 naprawdę myślisz że jest to obiektywny kanał???
Warto poznać argumenty w bezpośredniej dyskusji jeżeli jest czterech uczestników i każdy ma możliwość wypowiedzi. Nie powinniśmy się bać argumentów bo te są po naszej stronie. Inaczej to my wychodzimy na oszołomów ...
Nie wiem czy się nadaje, ja mam uczulenie na słuchanie głupot.
@@napradpoPolsce to nie jest uczulenie, to jest zamknięcie się na argumenty innych. To widać w filmach jak przez szydere przebija agresywność. To że jesteś przekonany o elektromobilnośći to nie oznacza że nie jesteś w błędzie w dłuższym czasie. Każda ze stron ma swoje racje i będę zawsze powtarzał że jak elektryki to cudowny lek na zmotoryzowanie od nowa ludzi to same się obronią
@@oizyp Przyznam, że trochę znam Michała, raz z nim jechałem w trasę. Ani szydery, ani agresywności tylko racjonalne argumenty. Natomiast z drugiej strony bywa i jedno i drugie ...
Jeżdżę 4 lata elektrykiem i zamówiłem kolejny. Rewelacja! A w garażu stoi bezużyteczny benzynowy. Bo jak się raz spróbuje to trudno nie dostrzec zalet. Fakt, że naprawdę tanio się jeździ ładując z własnej fotowoltaiki.
Tak z ciekawości - po co zawalasz sobie garaż bezużytecznym samochodem, skoro odkryłeś radość w innym? :P
Jeśli chodzi o samochody elektryczne to faktycznie są super ale jeśli chodzi o cały super zielony ład to chyba nie będzie tak super bynajmniej jeszcze nie teraz
To nie wina zielonego ładu, tylko polskich rządów po 89 roku. Wszystkie kraje w UE korzystają z węgla tylko w niewielkich ilościach, a Polska nadal w 2/3. Gdyby politycy nie rozkradali pieniędzy przez ostatnie 20 lat, to już dawno mogliśmy mieć minimum 2 elektrownie atomowe.
@@mariusz07 Niedawno wybudowana elektrownia w Niemczech jest węglowa. Nie zmienia to faktu, że u nas atomowa już dawno powinna powstać. Problem w tym, że jak Polska się rozwija to niektóre kraje boli dupa.
@@fudo1441 , oczywiście że Polska się rozwija i też byśmy spokojnie mogli korzystać z węgla, tylko nie w takich ilościach. A tak jesteśmy energetycznie zapóźnieni, bo rządy SLD PO i PiS olały sobie atom.
Gratuluję wytrwałości Michał. Myślę że hejt się skończy gdy przymusowa wymiana samochodów na elektryczne odejdzie w zapomnienie. Do tego czasu daremny trud niestety. Z drugiej strony nie ma się co dziwić petrolfachowcom. Walczą o swoje być albo nie być… Pozdrawiam serdecznie
Dokładnie, zaczęło się od tego niefortunnego zakazu.
Pozdrawiam serdecznie
Brawo!
Dzięki
Dobrze Mówisz, tylko jest jeden problem - ludzie boją się nowego, są leniwi, nie chcą się rozwijać i tu jest ogromny problem - wygodnictwo, komfort.
Auto elektryczne to zmiana myślenia co dla większości jest już problemem nie do przejścia.
Bzdury. Ludzie niczego się nie boją. Prawda jest taka że Polska jest złomowiskiem Europy i jeździmy autami co mają po kilkanaście lat. A to są auta w przedziale cenowym 10-20 tysięcy. W takiej cenie na dziś nie ma żadnego elektryka, który spełniałby oczekiwania szarego Kowalskiego.
@@mariusz07 To też jest racja. Dlaczego tak jest?
Myśle, że obaj Panowie macie rację i oba zjawiska występują równolegle. Wszyscy mamy znajomych którzy jeżdżą autami za przysłowiową dychę i takich którzy mogliby kupić nowego elektryka ale no właśnie nie bo... i tu można cytować nagłówki fejkowych materiałów.
@@Patryk_ev , jednak przeważają stare auta u prywatnych właścicieli. Nowe to zazwyczaj leasingi, lub własność firmowa, krydyt.
@@mariusz07 może tak być, nie znam statystyk własności aut. Chodziło mi o to że ci których stać w dużej mierze dalej się wzbraniają. Często do pierwszej często przypadkowej przejażdżki.
Samochodów jest zdecydowanie za dużo, wystarczy zobaczyć jakie sa korki w PL. Już teraz przemieszczanie sie to duży problem, jeszcze 1-2 lata i Kraków sie zapcha całkowicie.
Pewnie bijesz do kanału "miloscnicy czterech... hejterów" :) - Już dawno sobie odpuściłem oglądanie tych pajaców. Ich widownia to zbuntowana gimbaza. To nie mój poziom... z pewnych głupot jak z Korwinizmu się wyrasta. Dzięki Michale za fajne słowa. Na strach najlepsza jest wiedza... bo jak mawia stare dobre przysłowie... "strach ma wielkie oczy". Od nie dawna również jeżdzę elektrykiem, kupiłem używane renault Zoe, póki co jestem zachwycony jak tanio się tym jeździ.
Wszystko prawda, też tak mówię znajomym
Niestety "mainstream" nie zrozumie ,ale moze i lepiej bo bedzie mniejszy tlok na bus pasach.
Ludzie nie rozumieją co to znaczy "TCO"
Może spotkanie , z tymi co inaczej myślą, na innych kanałach zrobisz ?
Mam wrażenia że to jak walka z wiatrakami lub kopanie się z koniem, są ststystyki i lęki jedni wierzą w jedno drudzy w drugie. Nic nie poradzisz
Po zaniku dopłat ceny aut spadną do cen bez dopłat. Proste i logiczne.
Tak to się dzieje faktycznie
Dziś nie mielibyśmy do czynienia z silnikami spalinowymi, gdyby nie General Motors. To oni zezłomowali wszystkie tramwaje w USA i postawili na ON i benzynę. Ogromne konflikty światowe i wojny XXw. to przede wszystkim konflikty w zatoce Perskiej. Kto w dzisiejszych czasach używa telefonu stacjonarnego? Kto Nokii 3310 czy 6310i ? Nikt tego nie zabrania, ale są lepsze rozwiązania, jak np. komputer w kieszeni😊
Niech każdy używa takiej technologii, jaka mu pasuje, nawet gdy cena 1L benzyny czy ON będzie kosztować tyle co paczka fajek😁
☮️
jezeli chodzi o elektryki to akurat wybor tej technologi jest PRZYMUSOWA a nie jak komu pasuje.
Zapewniam cię że jest nadal wiele firm gdzie kadra musi używać podstawowej Nokii. Jest to podyktowane tajemnicami technologicznymi, tak żeby nikt w firmie nie mógł zrobić zdjęcia, ani nagrać filmu.
@@mariusz07 dopisz sobie jeszcze jedno zero Mariusz😉
Problemem w rozwoju elektromobilności nie był silnik tylko akumulator.
W sumie to się nie dziwię bo sam posiadam elektryka i w ostatnim czasie przez spadki jestem w plecy jakieś 40k ponieważ zamiast 140k auto warte jest teraz około 100k (wycena ASO). Tak więc jest bardzo możliwe że kupiłem auto na górce cenowej w sumie sytuacja podobna do tego co się dzieje teraz na rynku mieszkań... wniosek jest prosty dopłaty i mieszanie się państwa w gospodarkę szkodzi i psuje rynek ... czas pokaże czy owe spadki urealnią ceny czy znów wspaniałomyślnie rząd podniesie ceny dopłatami
Auto traci na wartości, ale w porównaniu do spalinowego, to po 18 latach spalinowe leci na złom, a ty swoje jeszcze opylisz na magazyn energii. To że teraz straciłeś, nie znaczy że cały czas będziesz w plecy. Wystarczy jakieś zawirowanie wojenne na rynku paliw płynnych i benzyna będzie po 9,99, a prąd z fotowoltaiki będzie cały czas tak jak jest.
Czemu nie złomują ev w Norwegii, ile się traci przy sprzedaży, ile jest stanowisk ładowania na stacjach przy autostradach , czy cena prądu nie zostanie uwolniona itd. jeszcze daleka droga.
Dużo wyzwań ale droga przetarta
kogoś stać na elektryki to niech kupuje, kogoś nie stać to nie kupi elektryka, ale jak się zabroni nie-elektryków to część ludzi nie będzie mogła jeździć. niech wolny rynek zdecyduje, co jest lepszym rozwiązaniem. bez dotacji, bez zakazów.
Dokładnie
Brawo p.Michale
Dzięki
Brawo, w pełni się zgadzam. Trzeba walczyć z głupotą, ciemnogrodem i nikczemnością, przekonując i tłumacząc jaka jest prawda. Jutubowych hejterów trzeba piętnowć i wyśmiewać używając merytorycznych argumentów. Jedyne na co zasługują to ostracyzm. Michał robisz dobrą robotę. Pozdrawiam Cię.
😂 nie ma ro jak jazda w prądzie heee zoe z 3 grudnia ma już naczadkane 14k km male aku i bez problemów wiekszych przmierza miasta kolo komina
Święta prawda
Czy faktycznie fotele w Testach skrzypia i czy da sie z tym cos zrobic?!
Nie doznałem ale słyszałem o tej sprawie, trzeba zgłaszać na gwarancję
👌👍
nie nie lepiej ladowac z dachu. Mam kilka motocykli w tym nawet jeden elektryczny ale chce miec wybor móc sam naprawiac silnik wymieniac filtry i slyszec jak to wszystko chodzi
Dla każdego coś innego
Jedziesz z nimi Michal! Dajesz :)
prawda ... uprzedzenia były są i bendą ...
No spoko, tylko większość prądu i tak jest z węgla teraz. Czekam na wodór, spalinowy też.
U mnie nie większość
Auta elektryczne nie są złe,auta elektryczne są za drogie. Rok temu zmienialem auto spalinowe,i bardzo powaznie rozważałem zakup auta elektrycznego. Na nowe mnie stać,wiec rozgladalem sie za uzywaną Koną 64KW. Cena takiego auta wówczas oscylowala w granicach 130tyś. Ppotrzebowalem auta z dużą baterią,poniewaz mam do pracy ponad 60km w jedną stronę. Jednak duża różnica w cenie auta spalinowego a elektrycznego,przewazyla na korzyść tego spalinowego. Policzyłem koszty i wyszło że, aby roznica w cenie zakupu elektryka wyrównała się z ceną auta spalinowego,to autem spalinowym na LPG mogę zrobić 100tyś km. A przeciez elektrykiem tez nie da sie jeździć za darmo. Mam nawet fotowoltaikę,ale cóż z tego, skoro w ciagu dnia jestem w pracy i auta nie naładuję sobie z wlasnego prądu. Jak na razie LPG rządzi i jak dla mnie,zakup elektryka jest nieoplacalny elonomicznie.
Na szczęście EV mocno tanieją, dziś już znajdziesz coś z 64 kWh koło 100 000 Jeszcze na gwarancji
Bo chińskie, ale 100% podatku je wyklucza
👍👍👍👍
Proszę się nie poddawać ! Zachowanie oponentów jest typowe jak w każdym przypadku wdrażania " czegoś " nowego ( rewolucji ) w dowolnej gałęzi Nasze życia ! Tym razem padło na e-mobilność ! Zachowanie oponentów jak żywo przypomina mi bohaterów filmowego klasyka pt. " Konopielka " i pocieszające oni w końcu też przegrali, a postęp się i tak się dokonał, głowa do góry ! Proszę jeszcze zwrócić uwagę, że tą całą " nagonkę " prowadzi gigantyczne lobby węglowodorowe które wykłada olbrzymie sumy na oczernianie tej technologii, bo dla nich w dużej mierze być, albo nie być ! Gorąco Pozdrawiam ❤️
Dzięki za komentarz pozdrawiam serdecznie
Czego oczekiwać od narodu który nadal żyje mentalnie w legendach o 1.9 tdi 🤷
Było gadane jak miałem 10 letnią hybrydę, myślałem że tego nic nie przebije, myliłem sie 😂
Jak miałem LPG też straszyli jak teraz EV straszą
Szkoda czasu na hejterów. Na marginesie napiszę , że moim zdaniem rynek EV powinien rozwijać się i opierać o ludzi świadomych a nie namawianych i/lub przekupywanych dotacjami. Wtedy jest większa świadomość i mniej malkontentów. Ciekawe ilu ludzi świadomie zostaje przy Nokiach gdy mają do wyboru Smartfony? Jedni i drudzy powinni żyć w zgodzie... Teraz trzeba mobilizacji do walki własny dobrobyt i o lepszych polityków, bo wielu w głowach się przewróciło
Mój ojciec Nokii 3410 chyba nigdy nie odda. Ale na mojego elektryka patrzy z coraz większym zainteresowaniem 😂
Niestety malkontentów jest przeważająca ilość i to oni powielają brednie wyssane z palca internetowych specjalistów, większość tych bredni o elektrykach można zweryfikować, tylko po co jak można bić pianę Samochody elektryczne bez wzgledu czy komuś się to podoba czy nie jest to kolejny etap ewolucji
Dokładnie, postęp przyjdzie sam nie potrzebnie polityka miesza
Z mojego punktu widzenie "wmawianie" ludowi nic nie da lub przyniesie mizerne skutki. Dla przeciętnego kierowcy paliwo się bierze z dystrybutora. On tego nie widzi że te paliwo dostarcza cysterna która spala 30-40L ropy na 100km. Jak dowiezie owe paliwo to później wraca się kilkaset km na rafinerię. Więc żeby paliwo zostało dostarczone dla 600 samochodów musi zostać spalone kilkaset litrów paliwa. Ile to jest CO2? A ładowarka raz postawiona nie wymaga "dostarczania" prądu do niej co kilka dni tylko na bieżąco po kabelku biegnie sobie do niej prąd. Inna kwestia o której hejterzy elektryków nie mówią to co się dzieje z płynami spuszczanymi z aut spalinowych? Jak przebiega ich prawidłowa utylizacja? Ile wymaga CO2 utylizacja 5L oleju z przysłowiowego TDIka? Bierze to hejter pod uwagę? Wątpię.
Wydaje mi się że najlepszą metodą promowania są zloty. Jako mieszkaniec Żyrardowa pamiętam że kilka razy był zlot organizowany w weekend majowy. Tradycja wymarła w moim mieście a widzę że sporo już aut porusza się na zielonych blachach. Teraz będzie zlot 25 maja w stolicy ale na ten zlot udadzą się zwolennicy BEV a nie hejterzy. A tu potrzebne zloty są w małych mieścinach, żeby pokazywać że to nie jest straszne i nie ładuje się 3 dni i że przejeżdża więcej niż 100km takie auto. I fajnie by było żeby na takich zlocikach pojawiały się auta typu eNiro, Ioniq28, eGolf. auta nie kosztujące setki tysięcy złotych tylko auta w zasięgu kieszeni przeciętnego Kowalskiego. Pokazywać ociemniałemu narodowi że auto elektrycznie nie kosztuje fortuny i może zastąpić Octavię 1.4TSI, ceeda, Forda Kugę i zapewni zasięg kilkudniowy czy tygodniowy na dojazdy do pracy.
Paliwo do tej cysterny to mały pikuś. Sama rafineria to jest dopiero wampir energetyczny. Do tego cysternę trzeba wyprodukować, paliwa magazynować w ogromnych zbiornikach. Paliwa przepompowywać pompami na prąd elektryczny. A na koniec czy tankujesz czy nie to taka stacja paliw i tak jest czynna 24h pobierając minimum kilka kWh na godzinę.
@@mariusz07 O rafinerii też myślałem ale w związku z tym iż w PL prąd z OZE to około 20% to nie użyłem tego argumentu :)
@@bogusawpejski701 , niby tak ale posiadaczami aut elektrycznych są raczej ludzie świadomi i wydaje mi się że korzystają jak najwięcej się da z własnej produkcji z PV. Czyli te 20% może być mocno niedoszacowane. Ja każdego co znam z autem elektrycznym to ma własne PV.
@@mariusz07 No tak. Tu masz rację. W domku to pewnie z 80% ludzi posiadają instalacje PV a może i więcej.
Witam. Michale szkoda zdrowia i nerwów. Ja nawet ze szwagrami na ten temat nie chcę rozmawiać bo betony, do tego trzeba naturalnie dojrzeć. Narazie jest u mnie plugin, ale pełne EV napewno zaparkuje pod domem. A co do spalinowych, to niech stacje diagnostyczne zaczną robić przeglądy tak jak w Niemczech. Same spaliny to 1h plus reszta. Pozdrawiam
Ładnie to tak obgadywać rodzinę w internecie? :P Dobrze, że chociaż Ty oświecony.
A jak mieszkam w bloku to jak go mam ładować? Ładowarki nie mam pod blokiem, mam teraz codziennie jeździć gdzieś tam i siedzieć godzine czy dwie na jakiejś stacji i czekać aż się naładuje? Przecież wyjdzie na to samo...
1. a jak tankujesz spaliniaka? czemu miałbys gdzies siedziec godzine? a juz nie wspominajac 2? jedziesz na zakupu do biedronki, do lidla, i w czasie zakupów naładuje sie na kolejny tydzien jazdy po miescie
2. jak ci powyzsze nie odpowiada, to nie kupujesz elektryka, to chyba oczywiste?
@@mmbrzezinski Jak jadę na zakupy, to nie spędzam tam godziny, a po drugie nie mam wokoło siebie przy sklepie żadnej ładowarki, jedna jest tylko na orlenie. Ja nie kupuję elektryka, ale te herezje z filmu że super zajebiście, bierzcie i kupujcie, to głupota. Chłop kompletnie pominął kwestie ludzi w blokach i na zadupiach gdzie jest jedna ładowarka w promieniu 50km, więc jak byś Panie inteligentny się domyślił, tego tyczy się ten komentarz.
@@Ambasador3rp jeszcze raz pytam, po co miałys siedziec na łądowarce godzien? po co? zakupy robisz 20-30 minut i to starczy na nałdowanie na kolejny tydzien.
I jeszcze raz, jak ci nie odpowiada elektryk, to go nie kupujesz, tak samo jak nie pasuje ci pickup, bo nie masz go gdzie parkowac pod blokiem, to po prostu go nie kupujesz, chyba ze rozumiem ze pod kazdym filmem o pickupach piszesz ze to badziewie bo nie masz gdzie parkowac i pala 3x wiecej paliwa i sie zle prowadza?
@@mmbrzezinski Ty masz mózg? Weź przeczytaj co napisałem, bo chyba przez te elektryki czytanie ze zrozumieniem się zdegradowało.
@@Ambasador3rp a ty przeczytałes co ja napisałem? nie pasuje ci elektryk to po prostu go nie kupujesz, co tu drązyć dalej?
Jak w takim tazie rozumieć stanowisko prezesa Toyoty, że samochody elektryczne nie mają przyszłości i Toyota będzie stawiała na wodór?
Osobiście uważam silnik elektryczny za lepszy od spalinowego, tylko te nieszczęsne baterie.. W przyszłości wyobrażam sobie połączenie tych technologii i zasilanie silnika elektrycznego ogniwami wodorowymi.
tak, że Tpypta nie potrafi zrobić sensownego elektryka i stawia na jakieś chore technologie - wystarczy sobie poczytać o zbiornikach na wodór, jak są skonstruowane, jakie ciśnienia muszą wytrzymać, ile kosztuje ich wymiana...
Jesteś kompletnie zagubiony w temacie Toyota produkuje elektryki , natomiast wypowiedź dotyczyła PALIWA a nie NAPĘDU i co tak naprawdę powiedział Akida to możesz posłuchać Balkana który to analizował
@@wojtoolp.1922 nigdzie nie napisałem, że nie produkuje. Nie produkuje sensownego. Natomiast wodór być może będzie sensowny w ciężarówkach i autobusach ale w osobówkach? Bez sensu. No chyba że patrzysz z punktu widzenia koncernów paliwowych - wtedy to może mieć sens.
tak wyglada łykanie clickbajtów :) a teraz Toyota dostarcza cała flote elektrycznych samochodów na olimiade w Paryżu, polecam myslec, nie łykac clickbajtów i mitów :)
@@mmbrzezinski Może chcą się ich pozbyć ;)
Elektryki są skierowane dla wąskiego grona odbiorców, trzeba tego doświadczyć na własnej skórze. W Diesla się wlewa paliwo i siada jedzie, czy bardziej dynamiczne czy oszczędnie, nie spadnie w zimie zasięg o połowę. Serwis mojego elektryka na początku jest tańszy, ale pójdzie w górę wszyscy to mówią nawet sprzedawca. W moim przypadku, patrzac na najtańszą opcje serwisowania aut to w elektryku £12 miesięcznie, i trzeba to robić bo gwarancja. Jak robiłem w dieslu wymianę oleju i filtrów to za £80 spokojnie można było części kupić i olej i wymienić samemu, może mniej niz 80, nie chce zaniżyć. Taryfa się opłaca przy dużych przebiegach, fotowoltaika bez banku energii, albo 2ch elektryków, gdzie jeden jest zawsze podpięty też nie ma sensu, sam patrzyłem na obydwie opcje i się nie opłaca sprzedawać do sieci, lepiej wychodzę na standardowej taryfie. To idzie wszystko w parze też. Dajmy na to robi się większe przebiegi i warto mieć fotowoltaikę, albo taryfę zmienić, ale z drugiej strony auto robiące większe przebiegi straci więcej na wartości. Jak ktoś nie ma kasy to będzie kupował używki spalinowe, ja kupiłem elektryka, i nie jestem zadowolony. Jaki drugi samochód do jazdy po miejscu ok fajnie, więc nie mówię że to mój pierwszy i ostatni elektryk. Był by pierwszy i ostatni jak bym miał tylko jedno auto mieć w domu. Jak na razie elektryk jako jedyne auto w domu się nie sprawdza i moim zdaniem nie powinny być nawet reklamowane jako samochody. Z dziećmi w aucie, w zimie jest strasznie ciężko. Auto pokazuje 120 mil do zrobienia na 60%, tylko dlatego bo dzień wcześniej było w miarę ciepło, nagle mróz i z tych 120 robi się 85, jak nie mniej. 120 w dieslu zawsze robiło blisko 120, choćby nawet, stacje są co kawałek, i za 5 min mam paliwo w baku i jadę, dzieci są w domu na czas, a nie siedzimy na ładowarce, o ile są jakieś po drodze. Elektryfikacja nie ma sensu bo grono odbiorców jest zbyt małe, więc lepiej nie wpychać wszystkim na siłę.
Nic na siłę EV się samo obroni
@@napradpoPolsce oby🤞
Zgadza sie w 100% elektryk jako drugie auto
Michał"pojechałeś po bandzie" jutro jadę do NL po IONIQ 'a.Pozdrawiam.
Zgadzam się całkowicie. Jeżdżę elektrykiem od 2019 roku. Oby tak dalej.
Nie dziwne że wydawałeś na auto spalinowe fortune jak pewnie nie umiesz nawet oleju i filtra zmienić i z każdą pierdółką jechałęś do mechanika xD niestety za 2 lewe ręce trzeba srogo płacić
Są tacy którzy sztrykują trytytkami w garażu i tacy, którzy wolą bardziej profesjonalną obsługę. Przysłowiowi Janusze zawsze będą głosić mądrości, że potrafią lepiej a potem zgrzytanie zębami jak coś się rozkraczyło.
@@Patryk_ev masz rację. Jeśli nie potrafi wykonać podstawowej obsługi auta lepiej niech odda do mechanika bo by pewnie coś zepsuł jak przysłowiowy Janusz xD
@@dziupla2000mam nadzieję, że wszystko proste robisz u siebie? Masz grządkę na ogrodzie, parę kur na podwórku, świnię z której zrobisz szynkę, krowę no bo przecież prościej wydoić niż zbierać się do sklepu itd?
.
@@Patryk_ev Nie odnoszę się do poziomu argumentacji Twojego adwersarza, ale Twoje przykłady są bezsensowne wg mnie :P Zastanów się czy na pewno prościej jest zrobić szynkę ze świni i wydoić krowę niż iść do sklepu :P A samodzielne grzebanie w samochodzie nie musi oznaczać od razu łączenie na trytytki, bo przy odpowiedniej praktyce można podstawowe czynności wykonywać i nic się z samochodem nie dzieje. Co nie znaczy, że mamy nie korzystać z usług serwisów, to chyba logiczne, bo one też są dla ludzi. A już na pewno trzeba korzystać przy nowszych autach, bo tam ciężko coś zrobić samemu poza dolaniem płynu do spryskiwaczy.
Przy dzisiejszym systemie energetycznym , nie jest możliwe żeby nawet 10% samochodów zamienićna elektryki ,gdyby miało ich być 30ml to trzeba by wybudować dwa razy tyle elektrowni .W naszych realiach jest to delikatnie mówiąc czasochłonne ,a więc promowanie elektryków nie jest na ręke ani państwu ani producentą samochodów🤨🤔
Jest możliwe spokojnie już teraz. Własna fotowoltaika to ponad 1.4 miliona prosumentów. Za rok ruszą na dobre taryfy dynamiczne i ładowanie na komercyjnych ładowarkach w godzinach 10-16 w sezonie wiosenno letnim też będzie tanie. Poza tym już teraz jest luz w sieci i w weekendy, to tylko kwestia skonstruowania odpowiednich taryf pod auta elektryczne. Poza tym nie licz 30 milionów aut, bo te 10 milionów to są nie wyrejestrowane wraki. Trzeba docelowo liczyć około 15 do 20 milionów, biorąc pod uwagę niż demograficzny.
Skąd to wiesz co jest a co nie jest możliwe.
@@witstwosz1612 , z danych na portalach energetycznych.
@@mariusz07 Widać że nie masz fotowoltaiki, tak byś wiedział że prąd produkujesz tylko w sezonie wiosenno letnim i to jeszcze nie zawsze ,a samochodem chcesz jeździc codziennie??????????
@@piotrogrodnik376 , dziękuje żeś mnie oświecił. Tylko ja nigdzie nie napisałem że mam fotowoltaikę, tylko że jest 1,4 miliona prosumentów, a to zasadnicza różnica. Nigdzie też nie napisałem że fotowoltaika produkuje cały rok, więc sobie nie dopisuj. Jesienią i zimą masz duży udział prądu z wiatru, więc nadal jest potencjał do ładowania aut elektrycznych. Tak jak napisałem wcześniej, prawie w każdy lub każdy weekend jest luz w sieci energetycznej i tak samo jest w godzinach nocnych. To tylko kwestia ładowania o odpowiednich porach i w odpowiednich dniach.
A co z tymi co mieszkają w blokach i nie mają blisko do ładowarek,a chcieli by mieć elektryka,tylko są drogie,
Zaklęte koło. Nie kupujesz elektryka, bo nie ma ładowarki, nie ma ładowarki bo nikt nie ma elektryka. I przy tym ludzie błędnie rozumieją kwestię ładowarki pod blokiem - myślą o jednym superchargerze na wiele samochodów. A wystarczy wiele ładowarek małej mocy, tak gdzieś 1ładowarka na 2-4 auta. Ładowanie w nocy, kiedy zapotrzebowanie jest niskie a elektrownie przepalają węgiel na próżno. Ładowanie 2 kW przez kilka godzin da kilkadziesiąt km zasięgu. I nie każdy samochód będzie potrzebował ładowania codziennie - to co widzę to lekko licząc 1/3 samochodów stoi nie ruszana przez kilka dni, niektóre raz w tygodniu a nawet rzadziej.
Hmm... pozostaje obejść się smakiem , wsiąść do swojego Passeratti w TDI ku i pojechać na stację paliw...., a tak na poważnie to jak na razie nie ma przymusu do wymiany auta..., jeżeli ktoś ma warunki, chce to sobie kupi elektryka a jeżeli mu to " uwiera" to kupi sobie jakikolwiek inny samochód..., jak na razie jest ogromna ilość ludzi których stać, mają warunki, jeżdżą do okoła komina a jakoś nie mogą lub wręcz nie chcą się przekonać do samochodów elektrycznych, posesje " ociekające kasą" a kotłują byle czym w kotłach i twierdzą że tak jest dobrze...
To samo co z telefonią komórkową w latach 90 XX Wieku. Na swoją kolej trzeba poczekać z 10-15 lat. A na razie nikt nie broni korzystać w ON lub LPG.
Trzeba się postarać o miejsce parkingowe z prądem
Ja bedac Polskim patriota laduje elektryka z polskiego pradu i polskiego wegla, a nie z imporowanego paliwa.
Pieniądze nie mają rozumu ani mózgu.
Tak wszystko jest super ja bym sobie życzył żeby elektryki kiedyś wyparły samochody spalinowe tylko jeden fakt mnie niestety nie przekonuje. Jak ma sobie poradzić sieć energetyczna z ładowaniem chodzi mi o ludzi w dużych skupiskach tak zwanych blokowiskach jak oni mają ładować te samochody i gdzie, wyobrażasz sobie te setki samochodów pod blokami które teraz stoją . Czy widzisz na osiedlu te ładowarki , pomyśl sobie ile musiało by być ładowarek . Sorry ale według mnie sieć energetyczna nie będzie gotowa na przyjęcie tych aut nawet za 15 lat . A tak na koniec ile razy naładowałeś swój samochód z słonka zimą jak przez tydzień na przykład nie było słońca tylko lało i lało Co . Wiesz myślę że to jeszcze za wcześnie na te samochody . I na koniec pamiętaj że tak jak z ropą Popyt na prąd robi to że prąd będzie windował do góry koszty tak się wyrównają że jeździć elektrykiem znowu będzie stać tylko tych co mają zasobny portfel. Nie stety nie ma nic za darmo nie myśl że UE da ci jeździć za parę groszy marzenia ściętej głowy
Elektryfikacja to proces długotrwały a jak historia pokazuje ludzie prędzej czy później rozwiązują problemy
Żeby nie bać się przyszłości wystarczy spojrzeć w przeszłość. Od czasów powojennych aż do teraz zapotrzebowanie na energię elektryczną wzrosło już 30 krotnie w ciągu 80 lat i nikt z tego nie robi zagadnienia, a prądu starcza dla wszystkich. Natomiast elektryfikacja transportu osobowego spowoduje może w porywach tylko dwukrotny wzrost zapotrzebowania na prąd i zajmie minimum z 30 do 40 lat, o ile po drodze nie wejdą jeszcze nowsze technologie. Także jest to generalnie mały pikuś. A trzeba też sobie policzyć że przetwarzanie i dystrybucja ropy naftowej to też strata energii elektrycznej, która w wyniku elektryfikacji transportu będzie dużo mniejsza.
Elektryfikacja fajne slowo
Za 400 metrow podciagniecia pradu do mojej dzialki na ktorej zamierzam wybudowac dom zaklad energetyczny przedstawil kosztorys na 90k pln termin ok 1 roku. Dziekuje nie mam wiecej pytan
Się zaczyna,jak elektryk takie dobro to samo sie obroni ale jak już jest lament o tym jak inni którzy mają odmienne zdanie a nawet opowiadają herezję to wiedz co coś się dzieje
Pisz tak żeby inni mogli zrozumieć co masz na myśli.
Się obroni na pewno
samozwańców nam nie nada komandirem budu ja. I już samozwańcem nie jestem? nie słuchajcie tych co robią na gadaniu interes, a ty Gościu do swojego nawijania dopłacasz czy kosisz grosz? Pozdrawiam
Na waciki ten film zarobi, nie dla kasy nagrany
Michał szkoda się denerwować..., ludzie chcą i wierzą w teorie spiskowe...
Wiem wiem ale czasem trzeba powiedzieć swoje zdanie, dzięki za komentarz i pozdrawiam serdecznie
Najgorsze w teoriach spiskowych jest to że w krótkimi czasie okazują się być prawdą 😮
Moim zdaniem mamy tu jeden podstawowy błąd w elektryfikacji. W pierwszej kolejności powinno się dotować i elektryfikować małe miejscie auta. Coś na miarę Dacii Sandero, czy Renault Clio. A resztę dużych aut powinno się zostawić w hybrydach. Tymczasem dożyliśmy czasów gdzie dwutonowymi elektrycznymi klocami jezdzi sobie jedna osoba. Nie tak to powinno wyglądać, dlatego wcale nie dziwie się tej nagonce na EV. Nie jestem przeciw, ale muszą być zachowane jakieś proporcje. Te opasłe Tesle czy Audi to dla mnie porażka ekektromobilności, a nie żaden sukces. Natomiast takie trojaczki to idealny przyklad jak robić elektromobilność dla zwykłego Kowalskiego.
No a jak ktoś chce auto w trasy a nie chce spalinowego? To co wtedy? Trojaczek to nie jest szczęśliwy wybór. Mój pierwszy elektryk to było właśnie miejskie auto - Mazda MX-30. I tak jak do tej pory uwielbiam nim jeździć lokalnie to na trasy cały czas mówiłem że to nie jest najszczęśliwszy wybór. Za to 'opasłe audi' wypada w tej kwestii o wiele lepiej i w trasach czasy przejazdów wypadają mi podobnie jak kiedyś spalinowymi. Styl jazdy mi się nie zmienił. Więc nie rozumiem dlaczego by w takich autach nie stosować napędu elektrycznego?
@@Patryk_ev , nic wtedy. Po prostu chodzi o kierunek zmian. Łatwiej zrobić wolniejszą infrastrukturę do ładowania na terenach miejskich, podmiejskich potrzebną dla małych aut, niż zbudować superchargery po 100-200-300 kW do dużych Suvów. Od tyle. Poza tym spaliny na autostradzie nikomu nie przeszkadzają, bo nie ma tam pieszych ani mieszkań. A w mieście już przeszkadzają. Dlatego jestem za hybrydami w przypadku tych dużych aut.
Zdecydowanie brakuje tanich ev
Przepraszam cię z góry za ten komentarz bo ani ja ani Ty nie życzę sobie takiej wizji, ale przedstawię ci ją. Przyjmijmy że twoje marzenia się spełniają i mamy na drodze 100% samochodów elektrycznych, widzisz teraz naprzykrzał wypadek jak jeden dwutonowy elektryk wjeżdża w bok drugiego oczywiście co pod całą podłogą jest bateria oczywiście mało prawdopodobne że się nie zapali więc jak to będzie wyglądać . Ano tak płonie cała rodzina w zakleszczonym samochodzie a Ty stoisz bezradnie w stroju strażaka i jesteś przerażony i bezradny. Tak to mogą być koszmary z twoich wizji elektryfikacji. A te samochody nie mają tak jak teraz po 120 koni tylko trzysta i więcej więc będzie ich kusiło pocisnąć kto ma lepszego elektryka Tak tak kolego , wiesz na koniec powiem ci że ja nie chcę doży takich czasów podziękuję i wolę zakończyć swoją przygodę w swoim starym BMW . Pa pa
A ten komentarz pisałeś na nokii 3310? 🤔
Kolejny mit, ryzyko zapłonu w ev jest wilokrotnie mniejsze, to mówią ststystyki a nie znafcy z internetów
@@pubirlandia No dokładnie trafiłeś, na prawdę jesteś nie samowitym
@marek.warrior4406 Rok temu była podobna sytuacja na autostradzie A1. Spaliła się cała rodzina żywcem. Czy spalone auto było elektryczne? Nie, to była Kia Proceed, czyli auto z silnikiem benzynowym. Możliwe, że gdyby jechali Tesla 3 SR, to by jeszcze żyli. Poczytaj o bateriach LFP.
A czytałeś może raporty PSP jak często pali się bateria w aucie elektrycznym? Bo jestem prawie pewien że nie. A może oglądałeś jak teraz strażacy gaszą auta elektryczne w kilka chwil specjalnie do tego przeznaczonym sprzętem? No ale nie, zamiast się dowiedzieć lepiej przyjść napisać głupoty :D
P.Michale.Jestem pana fanem.Ale popełnia pan błąd.Tak błąd.Po co pan promuje auta elektryczne?Józków co latają pasatami w dieslach po autostradach 200 km/h pan i tak nie przekona.Żeby mieć elektryka trzeba mieć pieniądze,infrastrukturę i wiedzę.Tępy lud tego nie ma.Dlatego szkoda pańskich nerwów.Durni i tak pan nie przekona.Dlatego my,posiadacze elektryków,trzymajmy się razem i cieszmy się urokami elektromobilności.I proszę o więcej pańskich filmów.
Warto o tym mówić, bo potem efekty powielania tych bzdur są takie, że np. zakazują wjazdu elektryków na parkingi, bo się jakoby palą. Gdzie się da trzeba odkręcać te bzdury.
@ trzeba dużo wytrwałości. Taka trochę syzyfowa robota. Mnie czasami ciągłe zaczepki pomału męczą, choć jak już ktoś zapyta to opowiadam🙂 Czasem żałuję, że nie da się zamówić białych blach do elektryka i być 'szarym' użytkownikiem auta.
Zanim jeszcze kupiłem elektryka to już tłumaczyłem ludziom. Wątpili, kwestionowali, podważali mój autorytet, bo tylko "powtarzałem co usłyszałem lub przeczytałem" (tak jakby wiedza i logika nie miały znaczenia). Teraz gdy jeżdżę elektrykiem, to ci sami ludzie sami się dopytują co i jak. Gdy przeczytają jakąś głupotę, to chcą poznać moją opinię o niej. Warto tłumaczyć, ale i dawać dobry przykład, żeby widzieli że to działa.
Ja chętnie bym przesiadł się na elektyka, ale nie stać mnie na tak drogie auto, nie mam gdzie ładować, obawiam się wysokich temperatur i samozapłonu baterii😵💫
czyli niewiedza i bezpodstawny strach.
Ststystycznie EV są bezpieczniejsze i rzadziej się palą niż spalinowe.....
@@KleszczuPK Tak, niewiedza i bezpodstawny strach są kluczowe, a to, że go nie stać kompletnie nie ma znaczenia :P Jakby go było stać, to i wiedza szybko by przyszła.