Główny Szlak Beskidzki - GSB #14: Chyrowa - Rymanów-Zdrój
Vložit
- čas přidán 20. 02. 2022
- Rozpoczynamy trzeci tydzień na Głównym Szlaku Beskidzkim.
Ciężko nam wstać po wczorajszym etapie, dopiero 20min po tym jak zadzwonił budzik wynurzamy się z łóżek 😅. Zbieramy się pomału, bez pośpiechu. Pierwsze 1,5km idziemy jeszcze przez miejscowość wzbudzając zainteresowanie czworonożnych mieszkańców 😉 Przed znakiem informującym o końcu Chyrowej odbijamy w lewo w stronę lasu. Jeszcze kawałeczek idziemy szeroką drogą by za chwilę wejść na wąską, miłą do wędrówki ścieżkę leśną. W powietrzu czuć charakterystyczną woń czosnku niedźwiedziego. Po kilkudziesięciu minutach docieramy do Pustelni Św. Jana z Dukli, gdzie uzupełniamy zapasy wody przed podejściem na Cergową...
Kolejne odcinki będziemy publikować co tydzień w poniedziałki.
Miłego oglądania :)
Odwiedź nas:
naszlakuprzygod.pl
/ naszlakuprzygod
/ 100031131289817
Ładnie już kilometrów przybyło w nogach 👍 pozdrawiam 😉
Mistrzowski jeśli o kilometry będzie kolejny odcinek 😂 Pozdrawiamy 😁
Świetne ujęcia 🙂 pozdrawiam serdecznie 🙋♀️
Dzięki wielkie ☺ Pozdrawiamy
Witam serdecznie! Oglądam Was od niedawna bardzo podobają Mi się Wasze filmy jesteście bardzo sympatyczni i naturalni! Pozdrowionka i do zobaczenia na szlaku!
Witamy :) Dziękujemy bardzo, miło czytać takie komentarze :) Zapraszamy na kolejne odcinki i do zobaczenia gdzieś na szlaku :)
Przepiękna zieleń ,pozdrawiam
Hehe 😀 po zmontowaniu i obejrzeniu tego odcinka sami zwróciliśmy uwagę, że jest on mocno zielony 😁Przepięknie ta zieleń buchnęła na szlaku🤩 Pozdrawiamy ☺
No ten czosnek niedźwiedzi pachniał tam niesamowicie, a na podejściu pod Cergową od drugiej strony miałem dwóch kompanów w postaci zdziczałych psów (na początku myślałem że to wilki), które spotkałem też następnego dnia po wyjściu z Chyrowej. Chyba robiły psie GSB 😁
A do książki na Cergowej też się wpisałem 😉
Tam aromat czosnku był fantastyczny 😁 Ciekawe ile dni zajęło przejście GSB tym psom 😂. Szkoda, że nie sprawdziliśmy dokładniej tej kroniki na Cergowej 😉
Jak my lubimy Was oglądać. 🙂 Ps. Paulinka wącha czosnek niedźwiedzi jak ja grzyby suszone 🙂🙂 pozdrowienia od Eweliny i Kamila z Wałbrzycha.
Dziękujemy i zapraszamy na kolejne odcinki ☺ Hehe 😁 każdy ma jakieś swoje ulubione zapachy 😉. Po co ten napis "z Wałbrzycha"... teraz przez Was już przeglądamy mapę gdzie by tu pochodzić po G. Wałbrzyskich czy też Kamiennych 😂. Ale to dopiero na wiosnę 😉. Pozdrawiamy 👋
Zapraszamy zapraszamy w nasze rejony 🙂.. W okolicach Wałbrzycha najciekawsze miejsca (z górek) to Chełmiec, Trójgarb, Węgielnik, Dzikowiec, Jałowiec, Wołowiec (i tunel kolejowy pod nim), Borowa, Waligóra, Wielka Sowa, Kalenica, Lesista Wielka, Włodzicka Góra (z wieżyczką). Oprócz tego przejście graniczne w Janowickach koło Głuszycy, Kamyki koło Głuszycy, zamek Grodno w Zagórzu Śląskim . Z miejsc bardziej tajemniczych to kompleks Soboń i Gontowa. W klimatach ruin to ruiny zamku Cisy, ruiny zamku Książ, Moja Fantazja (historia tego miejsca jest związana z Księżną Daisy - teren Książańskiego Parku) czy jeziorko Daisy. Ciekawa jest również ścieżka Hochbergów. Gdybyście byli kiedyś w Chełmsku Śląskim to koniecznie zajrzyjcie do Chaty Apostoła - to miejsce ma swój klimacik. Ale po co ja to pisze.. Większość z tego przecież macie już schodzone 🙂🙂 Czekamy na następne filmiki. 👍👍 🍀 Do zobaczenia gdzieś na szlaku. ☺️
Witam mam do państwa pytanie. Czy jest jakieś łatwiejsze podejście na górę cergową aby ominąć to bardzo strome podejście? Pozdrawiam
Hej, do tej pory na Cergowej byliśmy tylko raz, także nie wiemy jak wyglądają inne szlaki. Natomiast widzieliśmy, że ze 100-200 metrów wcześniej odchodziła nieoznakowana ścieżka, którą też można dojść na szczyt. Ma ona łagoniejszy profil i gdyby padało to mieliśmy właśnie z niej skorzystać. Na mapie-turystycznej czy mapy.cz dobrze ją widać, dodatkowo są tam nawet zaznaczone jakieś jaskinie. Pozdrawiamy.
pozdrawiam obserwuje Andrzej z Tczewa
Ooo witamy serdecznie i pozdrawiamy :)
@@naszlakuprzygod spotkałem Was na GSP taki starszy pan w okularach...z Tczewa ...pamiętacie?
GSB oczywiście
Oczywiście, że pamiętamy. Spotkaliśmy się między Puławami, a Wahalowskim Wierchem :)
@@naszlakuprzygod a skąd tak pamietacie dokładnie....??? ja nie pamietałem gdzie to było..ale bardzo mile wspominam każde spotkania na trasie....szkoda tylko ,ze zawsze pędzimy...wiadomo...ale to jest własnie oczywiście oprócz cudnych widoków...to ludzie na szlaku spotkani....i na noclegach w schroniskach....tylko dni za krótkie...hahah....macie pieknę filmy ...piekna pamiatka przede wszystkim dla siebie...a oczywiście i dla innych zachęta...moze złapią bakcyla....ja mam 70 lat ale mam jeszce plany GSS zrobic....GSB wyszło mi w sumie 575 km z dojściami zrobiłem w 23 dni średnio 25 km i to mi wystarczy...haha myslę teraz moze o namiocie ...bo nie jesteś wtedy taki związany noclegami...serdecznie pozdrawiam Andrzej z Tczewa..hej ku górom'" jak by powiedział niezastąpiony Leszek Piekło