Główny Szlak Beskidzki - GSB #15: Rymanów-Zdrój - Puławy Górne
Vložit
- čas přidán 27. 02. 2022
- Nasz kolejny dzień na Głównym Szlaku Beskidzkim.
Prognozy z poprzedniego dnia niestety się sprawdziły - za oknem ulewa. Nie spiesząc się z wyjściem wyczekujemy na poprawę, oraz rozmyślamy gdzie by tu dojść - czy do Przybyszowa, czy też zrobić krótszy odcinek do Puław Górnych...
Kolejne odcinki będziemy publikować co tydzień w poniedziałki.
Miłego oglądania :)
Odwiedź nas:
naszlakuprzygod.pl
/ naszlakuprzygod
/ 100031131289817
Ale pozytywni z Was ludzie - podziwiam i oglądam z zachwytem. Tak trzymajcie!!!
Dziękujemy bardzo za miłe słowa :) Pozdrawiamy :)
REWELACJA ! Obejrzałem wszystkie Wasze filmy, rzecz jasna zasubskrybowałem. Jesteście prawdziwi, szczerzy w tym co robicie - Wasze filmy to radość górskiego spaceru a nie próba sprzedania czegoś podlinkowana żebracką zrzutką czy innym "wesprzyj kanał". Ja jestem rowerzystą i po górach nie latam ( preferuję Wybrzeże ) ale z rozkoszą obejrzałem, no i będę oglądał, Wasze filmy Ludzi Szczerych. Pozdrawiam Was oboje i wszelkiego powodzenia !
Dziękujemy bardzo za tak miły komentarz oraz suba :) Górskie wędrówki sprawiają nam wielką radość ale jazda rowerem też jest fajna. W ogóle to przymierzamy się do zakupu sakw, żeby móc w końcu ruszyć na kilkudniową przejażdżkę np. taką R10 :) Pozdrawiamy serdecznie :)
❤❤❤
🫶
Witajcie widzę że dzień był mega udany pomimo pogody! Pozdrowionka!
Hej :) Hehe jakoś tak wyszło ;) Pozdrawiamy :)
Podziwiam 🙂
Dziękujemy :) Pozdrawiamy :)
Pogoda Angielska , ale widzę ,że mega pozytywnie. Pozdrawiamy łapką :)
Przed wyjściem na szlak miny mieliśmy nietęgie ale stwierdziliśmy, że trzeba iść z humorem na ustach to wtedy szybko czas na deszczu minie 😉 A, że w bazie w Wisłoczku poczęstowali nas cytrynówką to do końca etapu było wesoło 😁 Pozdrawiamy 😊
elegancki odcinek , też mieliśmy ulewę od Iwonicza do Puław, no i nocleg Salamander fajne miejsce, fajni ludzie no i kotłownia :) można się wysuszyć na pieprz, tych traktorzystów mieliśmy w Kalnicy na noclegu, wesoła ekipa, czekamy na kolejny odcinek, emocje rosną :) właśnie złapaliśmy że 01.06 szliśmy do Cisnej ze Smereka a 3.06 patrzyliśmy na Was z Rabiej Skały zdaje się robiliście wtedy Wetlińską i Caryńską ? :))
Haha może tam taki opadowy mikroklimat panuje ;) Salamander jak najbardziej do polecenia dla każdego wędrowca. Fakt buty po wizycie w tej kotłowni były bardzo suche :D My schodząc do Chyrowej pierwszy raz widzieliśmy tą wesołą ekipę ale wtedy cały ten konwój był oddalony i myśleliśmy, że to może jakiś strajk ;) ale w Wisłoczku wszystko się wyjaśniło jak wpadli na ognisko :D Ooo to w Cisnej nocowaliśmy tego samego dnia :) Zgadza się dokładnie tego dnia przechodziliśmy przez Połoniny :)
Rzeczywiście rekord jeśli chodzi o dystans trasy 😜 ale jak pozytywnie 👍
Haha :D od czasu do czasu trzeba pobić jakiś rekord ;)
Salamandra, to jest rzadkością na szlaku. Tylko jeden raz spotkałem.
Czy faktycznie rzadkością to ciężko nam powiedzieć. Nam w przeciągu ostatnich 3 lat udało się spotkać kilkanaście razy salamandrę, i to w różnych pasmach. Już prędzej byśmy powiedzieli, że ciężko spotkać traszkę (tylko 3 razy widzieliśmy).
Jakiej firmy macie peleryny? Czy wiecie, ile ważą? Jak chronią przed deszczem?
Peleryny mamy firmy Helikon-tex (chyba z 7 lat mają). Waga to 455 gram. Chronią dobrze ale zauważyliśmy, że po takiej wyprawie wypadałoby je zaimpregnować. Minusem używania takiej peleryny przez cały dzień jest to, że i tak zbiera się pod nią wilgoć odparowana z ciała. Plusem jest to, że chroni także plecak.
Dziękuję, pozdrawiam serdecznie, kibicuję Wam od czasu GSS-u 🙂
Dziękujemy bardzo :) Pozdrawiamy :)