Unikanie, wycofanie, izolacja

Sdílet
Vložit
  • čas přidán 6. 09. 2022
  • Dlaczego unikamy osób, miejsc i sytuacji, które wywołują w nas niepokój? Z jakiego powodu wycofujemy się z relacji i zajęć, które dotąd dawały nam radość? Co sprawia, że izolujemy się od otoczenia i unikamy nowych wyzwań? Skąd się bierze lęk przed ludźmi, sytuacjami, emocjami?Jak z nim pracować żeby nie paraliżował naszego życia? O tym w rozmowie z Małgorzatą Serafin opowiedziała psychoterapeutka Anna Czarnecka.
    / sekielski_brothers_studio
    Program powstał dzięki zbiórce przeprowadzonej na patronite.pl/sekielski
    Zostań naszym Patronem
    wpłaty bezpośrednie:
    Kombinat Medialny Sp. z o.o.
    nr konta: PL 16 1950 0001 2006 0339 0016 0002
    tytuł przelewu: Darowizna na film dokumentalny
    Kod SWIFT Pekao SA: PKOPPLPW
    EUR
    PL91 1950 0001 2033 9004 5000 0003
    Kod SWIFT Pekao SA: PKOPPLPW
    paypal: m.sekielski@gmail.com
    USD: www.paypal.com/cgi-bin/webscr…
    AUD: www.paypal.com/cgi-bin/webscr…
    CAD: www.paypal.com/cgi-bin/webscr…
    EUR: www.paypal.com/cgi-bin/webscr…
    GBP: www.paypal.com/cgi-bin/webscr...
    Dziękujemy firmie Notto za dostarczenie mebli do studia i Sony Polska za wsparcie sprzętowe.

Komentáře • 78

  • @magorzatawojtkowiak4989
    @magorzatawojtkowiak4989 Před rokem +25

    Ja bardzo dużo unikam I uciekam... Mimo, że mam świadomość, że przez to sporo tracę. Ale wole czuć się spokojnie, bezpiecznie.

  • @greenishblue8269
    @greenishblue8269 Před rokem +49

    Unikanie w moim przypadku dało mi przestrzeń do swobody działania. Byłam dzieckiem wyśmiewanym w rodzinie, dlatego unikanie kontaktu z paroma osobami przyniosło mi ulgę. Relacje wygasały i zanikały. Nie żałuję. Oszczędziłam sobie traumy i ciągłej analizy, dlaczego więzy krwi to za mało by się nie krzywdzić.

    • @trishb9013
      @trishb9013 Před rokem +3

      Usunęłaś toksyny ze swojego życia, tak to dla mnie brzmi. i w rezultacie Cię to wzbogaciło, zatem był to dobry krok. Są takie relacje, które przynoszą więcej szkody albo tylko szkodę. Co innego można zrobić niż je odsunąć od siebie. Masz też teraz potwierdzenie w Twoim samopoczuciu, że to była dobra decyzja

    • @kordianfritsch1386
      @kordianfritsch1386 Před 6 měsíci +1

      Pięknie ujęte 💘

  • @gregentertainment3372
    @gregentertainment3372 Před rokem +39

    Ale też nie dajcie sobie wmówić, że dużo tracicie unikając. Życie jest przereklamowane, to po pierwsze. Można być szczęśliwym na własnej kanapie i nieszczęśliwym na nartach wodnych w Hiszpanii. To wszystko jest w głowie. Po drugie, działając narażamy się na nieuchronne straty, zranienia i porażki. Tymczasem unikając, oczywiście też koniec końców ponosimy porażkę w postaci śmieci, ale uniknęliśmy iluś tam zawodów, stresów, zranień, porażek. Tak więc bez przesady. Suma sumarum to nie wiadomo co jest lepsze, to chyba zalezy od człowieka. Nie mam przekonania, że gdyby ludzie przeprowadzili uczciwy bilans tego wszystkiego, że byłaby jakaś olbrzymia przewaga ludzi wybierających działanie.

    • @tatisiskin8225
      @tatisiskin8225 Před rokem +8

      Dlatego trzeba angażować się w naprawdę wartościowe działania.

    • @uzytkownik2563
      @uzytkownik2563 Před rokem +8

      Yhym też tak teraz myślę. Ja skupiłem się na rodzinie i tyle. Nic więcej. Wszytko inne to ułuda, widzą Cię jak tylko mają w tym interes. Wolę najbliższą rodzinę.
      Ewentualne powierzchowne znajomości w pracy, które nie wychodzą po za pracę by lepiej sie pracowało. Warto też obniżyć oczekiwania co do ludzi, to też pomaga. Ja obniżając oczekiwania , obniżyłem też zaangażowanie w relacje z ludźmi
      Tak jest mi najlepiej.

    • @trishb9013
      @trishb9013 Před rokem +1

      Koncentruję się na rozpoznaniu potencjalnej wartości dodanej w moim życiu. Jeśli coś może mnie wzbogacić (zwłaszcza wewnętrznie) a unikam tego, to jest dla mnie ważne, żeby zrozumieć dlaczego unikam skoro czuję, że to może być dobre i wartościowe. Skąd mój lęk i czy mogę go skonfrontować i odważyć się sięgnąć po tę wartość dodaną. Pomaga mi to praktycznie zdecydować, co zrobić.

    • @rozatarot6106
      @rozatarot6106 Před rokem +10

      Dobre podsumowanie.
      Dlaczego niby coś powinniśmy.
      Lubię ciszę, spokój, brak presji. Wybieram siebie.

  • @annanatalia7629
    @annanatalia7629 Před rokem +30

    Taka rozmowa o prawdziwych potrzebach i ich odróżnianiu od potrzeb, które są nam wmawiane czy wtłaczane byłaby super. Może spotkacie się Panie ponownie z takim tematem? :)

  • @ejpi7940
    @ejpi7940 Před rokem +42

    Ja w dzieciństwie (6 lat) bardzo zachorowałam. Przed chorobą spędziłam wiele miesięcy u dziadków. Rozłąka z rodzicami była koszmarna.
    W chorobie mierzyłam się sama z pobytami w szpitalu, bo takie były czasy. Było to coś okropnego. Sama w obcym świecie. Nikt się mną w szpitalu nie interesował, nikt ze mną nie rozmawiał, nikt nic nie tłumaczył.
    W jednym ze szpitali byłam na sali z upośledzonym chłopcem, który cały czas krzyczał, co bardzo utkwiło mi w pamięci. Do tego straszne zabiegi, w końcu operacja. Wszystko to przetrwałam sama. Właśnie mój stan psychiczny po szoku i płaczu, nazwałabym zamrożeniem. Ja się błąkałam sama po tym szpitalu, kompletnie nic nie rozumiejąc.
    Teraz reaguję tak na wszystkie trudne sytuacje. Wydają mi się nierozwiązywalne już na starcie. A ja kompletnie bezradna...
    Gdy napotkałam poważną zmianę w dorosłym życiu (emigracja), sytuacja mnie zmiażdżyła. Jakbym wróciła do tych przerażających szpitali z dzieciństwa. Pojawiły się ataki paniki. Minęły dopiero po kilku latach, gdy paradoksalnie pozwoliłam im się zmiażdżyć. I mnie nie zmiażdżyły 😃
    A dalsze życie paradoksalnie stawiało przede mną nowe, trudne wyzwania (np. kolejną emigrację z powodu pracy męża). Jakoś trwam, ale czuję, że wykorzystuję 1% swoich możliwości. Życie z poziomu kryjówki wydaje mi się wciąż bezpieczniejsze. Książkę przeczytam i już czuję, że to o mnie!

    • @goskaserafin
      @goskaserafin Před rokem +6

      dziękuję za podzielenie się swoją historią

    • @ewaczarnecka8327
      @ewaczarnecka8327 Před rokem +6

      Czuje to samo! Myślałam, że mnie porzucono gdy byłam w szpitalu jako trzyletnia dziewczynka. Ten strach i lek pamiętam do dzisiaj. Całe życie czegoś się boję i uciekam przed życiem.

    • @martakizner6986
      @martakizner6986 Před rokem +2

      @@ewaczarnecka8327 Ja podobnie... Miałam 3,5 roku.. Straszne doświadczenie. Niestety w późniejszym życiu również wiele innych traum i urazów.

    • @ewaczarnecka8327
      @ewaczarnecka8327 Před rokem +3

      @@martakizner6986 ciężko z tym żyć...

    • @marialumpa4586
      @marialumpa4586 Před rokem +5

      Dziecko samo w szpitalu- obcym, nieznanym miejscu- b współczuję 😥. Przytulam mocno 😘. Wszystkiego co dobre🤭

  • @danutakubik4980
    @danutakubik4980 Před rokem +5

    Ja byłam wśród ludzi, którzy mnie ignorowali, poniżali i chcieli za mnie decydować, a kiedy mnie wykluczyli, bo nie pozwoliłam, by to trwało, jednak przeżyłam traumę, bo zupełnie się nie spodziewałam takiego potraktowania. Teraz staram się unikać toksycznych osób. Wasze rozmowy są bardzo pomocne.

  • @aniajakubowska4345
    @aniajakubowska4345 Před rokem +21

    Dajecie nadzieję ludziom. Zdecydowanie dobra robota. Serdecznie pozdrawiam 😀👍☕

  • @Oleweczka
    @Oleweczka Před rokem +27

    Fajna rozmowa! Oj jaki to trudne, zaakceptowanie tych lęków w sobie. Mierzę się z atakami paniki, biorę leki, chodzę na terapię. I na początku mówiłam mojemu terapeucie, że ja chcę się tych ataków pozbyć, będę walczyć z nimi! Ale teraz doszłam do tego, że przecież muszę to w sobie zaakceptować, może już zawsze mój mózg będzie bardziej wyczulony, patrzę na siebie z większą czułością i empatią.

  • @mateuszkowalski9229
    @mateuszkowalski9229 Před rokem +8

    Unikanie w moim przypadku doprowadziło mnie do skrajnej samotności, a kiedy już jestem w towarzystwie czuję się kimś o wiele gorszym od innych. Początkowo unikanie wydawało się przynosić mi korzyści, teraz czuję się zamknięty w klatce, którą sam sobie przez lata zbudowałem. Pragnę kochać i być kochanym, a nie potrafię zbudować relacji. Unikanie lęku związanego z pracą spowodowało, że pracuję dużo poniżej swoich możliwości, za bardzo niskie wynagrodzenie, którego nie umiem też wynegocjować.
    Unikanie spowodowało, że nie aktualizuję swojego potencjału. Czuję, że zapadam się w sobie. Zacząłem nadużywać alkoholu, którym próbuję zagłuszyć fakt jak zmarnowałem sobie życie. Życie stało się dla mnie koszmarem i codziennie mam myśli samobójcze, a mam dopiero 37 lat.

    • @MrFavourites01
      @MrFavourites01 Před rokem +4

      Tez mam 37 lat Wierze ze sie nie poddasz temu Zycie sie nie skonczylo Warto szukac inspiracji Myslec z “nadzieja w czasach beznadzieji”

    • @sylwiakruki
      @sylwiakruki Před rokem +3

      Bardzo przykro to czytać :( może dobrze byłoby pomyśleć o terapii! Powodzenia i dużo dobrego!!

    • @katarynakatarzyny4
      @katarynakatarzyny4 Před 4 měsíci +1

      Hm... czytam to po roku czasu, po kolejnej nieprzespanej nocy, którą będę odsypiać w dzień. Niestety jestem na jak najlepszej drodze do tego stanu, tak zawsze źle.czułam się przy ludziach, teraz też, ale bez nich wcale nie jest lepiej. Problem leży we mnie.i ciągle myślę o trzecim wyjściu z tej sytuacji.

    • @mateuszkowalski9229
      @mateuszkowalski9229 Před 4 měsíci +2

      @@katarynakatarzyny4 Proszę Cię nie rób tego.
      Od tamtego czasu podjąłem walkę i wierzę, że praca nad sobą, nad własnym poczuciem wartości, nad własnymi wartościami, celami i dążeniem do realizacji marzeń choćby najmniejszych jest jedyną drogą ku lepszemu życiu.
      Uczę się nawiązywać znajomości i relacje z ludźmi, które czasem dają sporo satysfakcji, ale niczego nie zakładam i niczego nie oczekuję; przyjmuję to, co jest i doceniam inność innych ludzi.
      Odstawiłem alkohol, zacząłem się lepiej odżywiać i jest lepiej.
      Wierzę, że kiedyś, choćby pod sam koniec życia, znajdę kobietę, z którą nawiążę prawdziwie bliską satysfakcjonującą relację.
      Tobie też tego życzę, abyś się nie poddawała. Pozdrawiam

    • @HedaLuiza
      @HedaLuiza Před 25 dny

      ​@@mateuszkowalski9229 jak mi lżej, że podjąłeś walkę o siebie. Wiem, co to cierpienie. Ale mimo wszystko chcę żyć.
      Bardzo Was przytulam❤❤❤❤

  • @annaswierczynska8414
    @annaswierczynska8414 Před rokem +27

    Zauważyłam, że trzeba pokonywać lęki metodą małych kroków a mnie terapeuci wrzucali na głęboką wodę, co spowodowało jeszcze większy lęk i wycofanie.

    • @ewarydzewska3253
      @ewarydzewska3253 Před rokem +4

      Ta pani jest zbyt zmanierowana...
      Przerost formy nad treścią...

    • @sylwiajankowska2385
      @sylwiajankowska2385 Před rokem +2

      Tylko małe kroki!!

    • @milionerrek
      @milionerrek Před rokem +7

      @@ewarydzewska3253 nie jest, tylko "moim zdaniem jej zachowanie przejawia cechy zmanierowania". Może się okazać, że kiedy się poznacie w realu to Twoje odczucia będą znacznie odmienne. Z mojego doświadczenia wynika, że warto odpuścić ocenianie, generalizacje i stygmatyzacje. To poprawiło, nie tylko u mnie' relacje z otoczeniem i sobą. Pozdrawiam

    • @karrrinab7790
      @karrrinab7790 Před rokem

      @@milionerrek w punkt! :)

  • @grazynahendriks2378
    @grazynahendriks2378 Před rokem +4

    To bardzo wartościowy przekaz. Dal mi dużo do myslenia. Dziękuję.

  • @mouvement784
    @mouvement784 Před rokem +9

    Chyba najczęściej unika się ludzi (np. w unikającym zaburzeniu osobowości)

  • @user-dz6cg5yz1r
    @user-dz6cg5yz1r Před rokem +1

    Bardzo dziękuję. To dla mnie ważne. Nie miałam świadomości.

  • @anetabo9300
    @anetabo9300 Před rokem +2

    Bardzo wartościowa rozmowa. Wysłuchałam z ciekawością.

  • @kasia5956
    @kasia5956 Před rokem +2

    Duża wiedza, wartościowy i potrzebny wykład.Dziekuje🌹🌹🌹

  • @szyszka377
    @szyszka377 Před rokem +2

    Ooo nowe okulary! Mega wygladasz❤️ pozdrawiam.
    Biorę się za słuchanie 🙂

  • @aniaurbanik3580
    @aniaurbanik3580 Před rokem +4

    Liczyłam na rozmowę z Osobą unikającą życia.

  • @patrycjaszlachta9603
    @patrycjaszlachta9603 Před rokem +2

    Genialna rozmowa. Wszystko idealnie do mnie pasuje…

  • @Klaudia7981
    @Klaudia7981 Před rokem +2

    Właśnie zrozumiałam, że boję się chodzić na większe zakupy, bo unikam samodzielności

  • @teniasmieja3877
    @teniasmieja3877 Před rokem +2

    Dziękuję❤

  • @nou3215
    @nou3215 Před rokem +5

    Bardzo ciekawa rozmowa ❤️

  • @grzesiek123
    @grzesiek123 Před rokem +3

    Dystans do emocji to jest super technika radzenia sobie z cierpieniem, w sumie chyba najlepsza, ale trzeba MIEĆ ODWAGĘ by to zrobić. Buddyści mają to dobrze rozkminione.

    • @grzesiek123
      @grzesiek123 Před rokem

      @@maamiss5561 tutaj można wybrać, nikt Ci nie każe przecież tego robić, niech każdy żyje jak chce, jak chce cierpieć to niech cierpi, pisałem o dystansie do cierpienia, nie o stosunkach damsko-męskich

    • @meluzyna55
      @meluzyna55 Před rokem +2

      W pełni się z Tobą zgadzam. Zdystansowanie się do własnych emocji i ucieczka wg własnego sposobu radzenia sobie z problemem to już jest sukces. Nie każdy potrafi szczerze się otworzyć przed kimś i nawet tego nie chce. Jeśli jest świadomym siebie na tyle żeby zastosować jak ja to nazywam autoterapię. Może się mylę, ale wg mnie każdy sposób jest dobry jeśli odsuwa od dołującego problemu. Może zaczynać się jakimś serialem, dlaczego nie? Z czasem pojawiać się mogą pasje na które nigdy nie było czasu, były odsuwane na plan dalszy. I to wciąga. Odnalezienie jednak w sobie jakiś pierwiastków spokoju, to już moim zdaniem wielki sukces. Taka "zabawa" odkrywania siebie na nowo w czym możemy się spełniać może całkowicie zmienić życie.

  • @mglov7710
    @mglov7710 Před rokem +1

    Dziękuję

  • @mrright3439
    @mrright3439 Před rokem +7

    Jedno pytanie - czy jak przestanę unikać to będę szczęśliwszy ? Jeżeli nie, to dziękuję za wasze ćwiczenia.

    • @qlpik
      @qlpik Před rokem +1

      Dopóki nie sprawdzisz, nie będziesz wiedzieć...

    • @mrright3439
      @mrright3439 Před rokem

      @@qlpik Myślałem, że w tej książeczce jest to już wyjaśnione ...

    • @paweskiba9761
      @paweskiba9761 Před rokem +1

      @@mrright3439 Jeśli przestaniesz unikać i spotkasz się ze sobą na głębszym poziomie to zyskasz coraz większe poczucie kontroli i sprawczości w swoim życiu. A to z kolei idzie w parze ze stopniowym redukowaniem się lęku. Zaczynamy wtedy żyć odważniej, sięgać po więcej. Tworząc sobie przestrzeń i szanse do stawania się coraz szczęśliwszym człowiekiem, coraz bardziej wolnym. Więc, odpowiadając na pytanie, w mojej ocenie tak, człowiek podejmując pracę nad zaprzestawaniem unikania, ostatecznie stanie się szczęśliwszy.

    • @mrright3439
      @mrright3439 Před rokem

      @@paweskiba9761 Wydaje mi się, że nie mam lęlu. Często słyszę, że jestem "kozakiem". Ale fakt, kiedyś gdy biegałem regularnie po lesie nocą (brak czasu) czułem , że mam większą kontrolę. Wątpię , czy byłem szczęśliwszy.

  • @tatakazika53
    @tatakazika53 Před rokem +3

    Bardzo potrzebny materiał. Dziękuję. Chciałbym jeszcze dodać w odniesieniu do rozmowy, że Pani Anna jest ostatnią osobą, której bym unikał😏

    • @Watsonka77
      @Watsonka77 Před rokem +3

      Tak, pozowała na damę niesamowicie

  • @joannawegrzecka5782
    @joannawegrzecka5782 Před rokem

    Świetny materiał. A książkę kupuję.

  • @JustineZam
    @JustineZam Před rokem +1

    👍

  • @cleo6482
    @cleo6482 Před rokem +1

    Konkluzja po obejrzeniu: Mam wrażenie, że wszystko co robimy jest formą unikania 🤦😅🤷

  • @ma.rita052
    @ma.rita052 Před 7 měsíci

    W jaki sposób można się skontaktować?

  • @bialydymgt994
    @bialydymgt994 Před rokem +1

  • @wiolettasikora867
    @wiolettasikora867 Před rokem +6

    Można sobie dużo wmówić. I żyć Śmiech pani terapeutki niestosowny. Panią Małgosię serdecznie pozdrawiam

    • @anah1976
      @anah1976 Před rokem

      Myślę, że pani terapeutka już była zestresowana i zmęczona ta rozmową. Potrafię to zrozumieć.

  • @mirellahinc1
    @mirellahinc1 Před rokem +2

    Takie lanserskie gadanie pani psycholog lansującej się na Szapołowską. Takie rady dla wszystkich i na wszysyko niech sobie ta Pani .... sama na sobie zastosuje jesli sama bedzie w stanie znalexc jakąkolwiek spójność w tych radach

  • @teresakuzel8810
    @teresakuzel8810 Před rokem

    moja mama mawiala ze w lyzce wody mozna sie utopic

  • @DD-cf4vh
    @DD-cf4vh Před rokem +16

    Ale ten gość "męczy" każde słowo. Jak ona się siłuje przy wyciąganiu z głowy każdej myśli. Nie mówi nic odkrywczego, bardzo wyjątkowo NIC. Flaki z olejem. "Trzeba sięgnąć do źródeł i najlepiej z pomocą terapeuty." Wow, niesamowicie odkrywacza myśl. "Dlaczego przeżywam tę emocje? Trzeba zadać sobie takie pytanie." Kolejna odkrywczość. Fatalny gość i pod względem treści i formy. Ten sam gość wydaje się mieć jakiś problem. Może stres? Może coś innego. Nie wiem ale źle się słucha. Strata czasu.

    • @anah1976
      @anah1976 Před rokem +1

      Wydaje mi się, że się stresowała i zapewne ma wiedzę, ale nie potrafiła przekazać. Może w kontakcie z pacjentem jest inaczej. Może była to dla niej nowa sytuacja. Pani Małgosia wykazała się pełnym profesjonalizmem.

    • @tatisiskin8225
      @tatisiskin8225 Před rokem

      Każdy jest inny jedni bardziej drudzy mniej emocjonalni. Wydaje mi się osobą wrażliwą.

  • @emiliajakin8227
    @emiliajakin8227 Před rokem +25

    Pani psychoterapeutka ma syndrom gwiazdy,
    co jest bardzo denerwujace przy omawianiu takich powaznych tematow.

    • @AK-ix2qc
      @AK-ix2qc Před rokem +5

      Trochę racja, rzeczywiście przekaz jest manieryczny, ale może dlatego, że ta Pani kiedyś występowała w programach rozrywkowych/"lifestylowych", chyba też była modelką. Dlatego włączyłam wywiad w tle i wtedy mogłam skupić się na tym, że przekaz jest też mądry. P.S. Pani Małgosiu Serafin, nieustająco czekam na Pani wywiady, proszę już zawsze je robić, bo one "robią" dużo dobrego.

    • @qlpik
      @qlpik Před rokem +10

      Tak jak tutaj w podkaście jeszcze da się to wytrzymać to nie wyobrażam sobie mieć terapii...

    • @igor.9877
      @igor.9877 Před rokem +4

      Podobne odczucia mam, pierwsza rozmowa która musiałem oglądać na raty.

    • @sylwiakruki
      @sylwiakruki Před rokem

      Ciekawe spostrzeżenie odnośnie syndromu gwiazdy. Ja z kolei w ogóle tego nie odczułam. Jedyne co to trudność przy formułowaniu myśli, jakby „wymęczone” wypowiedzi, ale nie zmienia to faktu, że mamy duża dawkę wartościowej wiedzy. Wracając do syndromu gwiazdy - na podstawie czego taki wniosek?

  • @Watsonka77
    @Watsonka77 Před rokem +10

    Jak zwykle reklama ksiażki. Nie ma żadnego innego powodu byście się wzieli za taki temat niz pieniadze?

    • @qlpik
      @qlpik Před rokem +4

      Zwróć tylko uwagę, że żadna z tych pań nie jest autorką książki 😉
      Może mówią o książce bo jest ona wartościowa a nie dla kasy

    • @annarodak2540
      @annarodak2540 Před rokem +2

      To słabiutko Pani słuchała 😏

    • @Watsonka77
      @Watsonka77 Před rokem

      @@qlpik i co z tego, że nie jest autorką? Za taka reklame się płaci