Jeden rower, dwie baterie, jedno ładowanie, rekordowy zasięg w górach! Overfly Bolt MTB w trasie...
Vložit
- čas přidán 8. 07. 2024
- Tutaj skonfigurujesz swojego Bolta:
overflybike.pl/nasze-rowery/b...
0:00 plan testu
0:40 jaka bateria
2:10 podjazd na wieżę
3:54 komu taki e-bike
5:00 jakie wspomaganie pod górę
6:00 75 km stan baterii
7:00 single track Gozdno
9:00 90 km stan baterii
10:15 max wspomaganie
11:00 bardzo stromo
12:00 130 km
13:14 genialna funkcja! - Zábava
Ebiki są idealne na dojozdy do pracy! Kiedyś myślałem nad tym konkretnym overfly ale poszedłem po rozum do głowy i zamiast tego kupiłem sobie poprostu silnik CYC X1 STEALTH za 5000zł oraz akumulator bidonowy 48v 25ah (1200Wh) za 2500 zł do obecnego mojego roweru. Wyszło znacznie taniej. Na maksymalnym trybie wspomagania robię ponad 150km! Podróż do roboty to teraz bajka! Mam totalnie wyrąbane czy wieje wiatr czy mam upierdliwy podjazd. Koszt przejechania 100km to ~1zł.
Do roboty to OK ale po za nią jazda na tym gównie to wstyd i obciach.
Życzę Tobie dużo zdrowia . Dzięki za fajny film . Trzymaj się zdrowo . Chicago 🇵🇱🚵♂️🌞
Dzięki za recenzję :) Silnik 48V to dynamit !!! Jeżdżę takim Boltem, spisuje się kozacko :)
prosimy o pokazanie bliżej tego roweru, fajnie że jest test zasięgu ale zabrakło najważniejszego - samej maszyny i jej omówienia
super filmik ;-) najważniejsza jest frajda z jazdy rowerem ;-) szerokości ;-)
Fajna relacja, ciekawa.
Szkoda że nawet przez sekundę nie ma na filmie całego rowera:/
MIły ten film. : ))
Mam haibike x-duro allmont rama fabrycznie przystosowana do wpinania drugiej baterii główna zaleta to niski środek ciężkości genialne rozwiązanie na krótsze wypady bateria główna 625 w razie całodziennej wyprawy wpina się drugą 500 lub już dostępne oryginalna bosch 725.można jeździć tylko na głównej lub tylko na dodatkowej lub obie na raz- pobiera prąd raz z jednej raz z drugiej równo rozładowując
Kolor bardzo fajny.
Pozdrawiam serdecznie jechałem dzisiaj tą drogą ale samochodem ładniem tam u Ciebie roboty z szjbazą ida do przodu
Szału w poprzednim odcinku wspomniałeś o nowym treningu na trenażer... Z uwagi na długie wieczory oczekuje z niecierpliwością :) Pozdrawiam
U mnie ma tą funkcję, przy dwóch kreskach odłącza baterie a potem pozwala na pierwszym biegu dojechać do domu.Dobra opcja.
?
Jeździłem na tym rowerze cały sezon muszę przyznać że mają naprawdę fajne silniki. Szczerze polecam
Ile kilometrów zrobiłeś?
@@marwol28 parę setek miesięcznie A trasa z Katowic do Pszczyny i powrót bez problemu na jednym ładowaniu. Tylko na jednej baterii która kryje się w ramie. Daniel ma dodatkowa w miejscu w której montuje się bidon więc myślę że zasięg sporo większy.
@@luk1122 chodzilo mi o to ile w sumie do tej pory kilometrow nim zrobiles.
Fajne to 🚲🤘💪👍
Ło matko Szaj u mnie w Jaworze :)
i to jest wlasnie przyszłość. taka pojemnosc baterii pozwoli wreszcie wybrac sie na szybka i dlugz wycieczke. 1500 wh to jest powoli ideal, bo 600wh to jedynie na krotki wypad i zmartwienie Kiedy sie skończy
Jak ze zmianą biegów pod górę? Czy jest jakiś system, który rozłącza silnik, kiedy ruszasz manetką przerzutki?
Szaju mam pytanie ile masz kilometrów w jedną stronę z Szajbazy do Bolkowa
Szaju jechałeś trasą która jeżdzę 2 razy w tygodniu...może się kiedyś spotkamy ...
git
Kupiłem ebaika z Elektrofun i jestem bardzo zadowolony do 70 km zasięgu po odblokowaniu 😁
tylko odblokowany ev ma sens
@@tombouu Pieprzysz jak potrzaskany z tym odblokowaniem. Od trzech miesięcy zbieram się, by zamontować boxa, a przejechałem w tym czasie ~900km.
Na pewno? Może odczytaj dokładnie tą nazwę ;)
@@pablopicasso6173 skończ pieprzyc. Jazda odblokowanym to jak jazda bmw m5. Jazda na zwykkym czy zablpkowanym to jak 520 lub 525. Ja wole jezdzic m5 i miec banana na gebie. Bo na zwyklym zrobilem juz 100...150 tyskm. Tyle mam w nogach. I co ciekawe jezdze nadal lacznie na 6 rowerach i jednym ecobiku w wersji full power.
@@tombouu na plaskich terenach tak natomiast w górach I tak nie przekroczysz 15 na podjeździe a z góry rower leci na grawitacji. Ja odblokowałem tylko dlatego, że mnie wkurzalo ciągle wylaczanie i alaczanie przy 24 km/h co może spaluc silnik - znajome.u zresztą spaliło.
Mam pytanie techniczne i mam nadzieje że pomożecie bo ja jestem zielony w temacie. A więc posiadam korbę Shimano Deore FC-MT4100-2 36/26T 175 mm z napędem 2x11. Ale chce wywalić przednią przerzutkę i zrobić jeden większy blat. Obecnie mam 36 a bym chciał 38 albo i większe. Pytanie jaki blat do tej korby by pasował lub czy taniej wyjdzie kupić całą korbę?
Mam w Mustang M4
Shimano Deore FC-MT5100-1 32T, zamieniłem na 40T firmy DECKAS i nie było problemu, tylko trzeba zobaczyć rozstaw śrub pod zębatkę, u mnie nie było problemu bo była jedna zębatka ale myślę, że u Ciebie też będzie OK.
Witam baterię masz spięte razem?😊
Ponieważ jeżdżę głównie po dziurach, kupiłem do podobnej konfiguracji roweru miękkie, szerokie z tyłu siodełko oraz sztycę z pantografem i w końcu 4 litery nie płaczą :)
Ps. Chciałem zmienić opony na takie, co lepiej dają radę również na asfalcie, ale wczoraj zapadłem się w glinę daleko od domu i dzięki swoim klockom jakoś przejechałem te 10 metrów, gdzie koła zapadły się tak, że przerzutka tylna przeorała błoto, na szprychach się pokleilo grubo i pedałach też. Na bardziej gładkiej oponie nie byłoby szans wyjechać i musiałbym chodzić w glinie sporo powyżej kostek.
Kupiłem , zapłaciłem i wstrzymałem do teraz przywóz mojego nowego i pierwszego roweru elektrycznego z powodu mocy 35Nm , 240W i 350Wh.
Mam nadzieję że nie będe żałować wysłąnego email " prosze o dostawę " jest plus , to waga 19kg, ten waży dużo więcej.
Nie mam zamiaru robić więcej niż 50km dziennie.
super rower... napęd na 4 kapcie.. quattro ... trzyma sie drogi jak gekon xD
Film fajny. Epickie tereny.
Ja niestety jeszcze nie dojrzałem umysłowo do tego żeby przyswoić informację, że rower ma baterię i silnik. Dla mnie póki co, rower to pojazd zasilany siłą mięśni. Nie neguję i nie oceniam "ebajków" ale chyba potrzebuję jeszcze trochę czasu...🤫
Jakbyś jeździł po beskidzkich górach jak ja i byłoby Cię stać to szybko by ten czas minął...
Tyle że lepiej fulla kupić że skokiem przynajmniej 150 mm
Cześć Szajbajk. Czy elektrykiem można jeździć w ☔ deszczu? Początkujący. Pozdrawiam.
...pewnie, że można...zdarzaja się problemy z wyswietlaczem jesli nie jest szczelny..
Jeżdżę już 4 lata samodzielnie złożonym elektrykiem, zima deszcz i mróz, nic mu nie dolega a jedynie lenistwo czasami przeszkadza 😆
@@kolczaty1 Dzięki za podpowiedz
Można nawet wpadać zimą do strumienia… wszystko zależy od uszczelnień. Sam silnik centralny jest szczelny jak samochodowy - składany na uszczelkę jak głowica:) Newralgiczna jest bateria i jej bms - tu bywa różnie (w strumieniu, bo w deszczu to luzik:).
Nie pokazałeś na filmie jak to cudo wygląda. Musiałem dopiero poszukać w necie. Amanda co to za silnik? Kto go produkuje ?Jaka jest jego awaryjność? Trzeba by zrobić nim ze 20 tys km żeby ocenić czy daje rade. Z tego co wyczytałem można wyłączyć blokadę prędkości bez chipa a to niewątpliwy plus. Mimo wszystko w podobnych cenach można już mieć sprzęty na silnikach Bosch lub yamaha oczywiście z mniejszymi pojemnościowo bateriami. Chyba ze ta Amanda jest zrobiona na licencjach jakiegoś znanego producenta. ; 250 tys. subskrypcji- nieźle. Pamiętam czasy jak było 10tys.
to ja w te prawdziwe góry zapraszam do Gdyni na maraton mtb ;) 50km i 1500 przewyższenia.
ponad 12 klocków ten rower kosztuje :(
Jawor moje miasto
Pod koniec spadło wspomaganie bo napięcie bateri spało, wynika to z wzoru na moc. P=U*I
Tak wygląda emerytura :)
Elo
Rozumiem że to nie jest materiał sponsorowany? Rower zakupiony z własnych środków? Bo nie widzę nigdzie informacji.
Nie interesuj się
@@pawedoliwa126 niby dlaczego? Trzeba być transparentnym w tym co się robi ...
@@kosti116 trzeba? Chyba można.
@@bartlomiejjaruga Jest prawny obowiązek oznaczania treści sponsorowanych w sieci. Poszukaj poczytaj, ostatnio głośno jest o tym. Nawet jeśli mu pożyczyli na testy, jest to materiał sponsorowany, nie oznaczając go łamie prawo. Nie trzeba wspominać o braku poszanowania własnych widzów, nie oznaczając takich treści.
Gdyby baterie były tańsze tak aby kupić dodatkowe dwie można by jeździć na fajne wycieczki.
Nawet z małymi się da. Ładowarka w plecaku i uśmiech dla dających możliwość doładowania
@@rafawojciechowski3759 słaba opcja
@@rafawojciechowski3759 Niby tak ale ja niemiło wspominam ładowanie na noclegu. Przerwy prądu w trakcie ulewy i rano nie było czym kręcić. :)
@@BIKE-PLUS ja nigdy nie miałem problemu
A ja sobie jeżdżę na ebajku po płaskim (bo w takim terenie mieszkam) i mam niesamowitą frajdę jak wyprzedzam kolesi na "szosach" ;). Natomiast wszyscy znajomi myślą że jeździ się na tym jak na skuterze a faktycznie 600-700kalorii w 1h to nie problem.
Święte słowa
Dokładnie,mam Eco bike, odblokowany, i jazda 30-40 kmh to jest bajka, ideał. W razie krótkiej potrzeby nawet można utrzymać 40-48 kmh. Ale największa frajda to start ze świateł ze szosowcami, i przerabianie ich na kotlety mielone....
@@tombouu
A ja mam motocykl co ma 150KM (3,5sek do 100) i wyprzedzam wszystkich na rowerach -elektrycznych też. Wooow!
A tak poważnie to nie rozumiem waszego jarania się tym... przecież silnik robi za was robotę. Cieszy cię to że wyprzedzasz kogoś będąc Cienki Bolek??
Może zobaczymy kto jest szybszy spod świateł?
Ty na e-rowerku czy ja na Yamaha R1 😄
@@tombouu Czym się podniecasz że maszyna robi za Ciebie robotę. Jestem ciekaw jak z Ciebie zrobił by mielonego dobry dobry szosowiec na tym twoim rowerze na dystansie 150km czy 200km w pewnym momencie prąd by się skończył i wyszło by na to że musiał byś jechać o własnej sile przez 130km bez mała 30kg rowerem.
Zgodzę się że na dojazdy po pracy po mieście to fajna sprawa, szybciej niż normalnym rowerem i pewnie szybciej niż autem, dobre dla osób po kontuzjach, dobre dla osób starszych, kobiet...
Sam pomysł jest fajny ale trzeba dobrze z tego korzystać bo jeśli jesteś zdrowy nie masz 70 lat to jazda na elektryku chwalenie się tym to wiocha i wstyd. Twój komentarz traci wieśniakiem z czego się cieszysz że możesz wygrać z pomocą maszyny z kimś kto wychodzi na rower żeby zrobić trening, poćwiczyć, ktoś kto dba o zdrowie i kondycję, dla kogo wyjście jest po to żeby się zmęczyć.
No to nie masz ebajka, tylko skuter elektryczny. Mało realne, żebyś wyprzedzał szosy na legalnym sprzęcie.
Fajny rower do tego aby sobie w Holandii jeździć nim w Uber Eats i zarabiać kasę, a przy okazji jeździć.
Na takim jak szaju lata to faktyczne człowiek sie wypompuje ale na dłuższym dystansie, na takim jak ja latam to można co najwyżej powkórwiać kierowców na swiatłach stając na światłach na samym przedzie przed wszystkimi a potem nie dać się dogonić 😂😂
Ps. Zazdro bo ja mam jakieś 1700 Wh a przejade około 100-120 km
12:56 - pozdro dla Janusza z Passerati DOL 88767 za wyprzedanie na pasach max combo.
Jakie zagrożenie tam widziałeś? Pieszy miał wyskoczyć zza roweru? Ogarnij się
Podstawowe pytanie, czy to jest rower? Czy napęd jest zgodny z EPAC:2020?
Tak
2
Na ebikach handel trzepie lepszą kasę niż na rowerach. Awaria, nowy wyświetlacz - 1000. Awaria, nowy czujnik - 300. Awaria, nowa bateria - 1500. Awaria, nowy silnik - 1500. Nowy napęd co 2000 km - 800. I tak dalej.
Na samochodach też trzepią lepsza kasę niż na koniach... :)
Nie wiem z jakimi Ebajkami miałeś do czynienia ale w moim przez 40tys nic się nie zepsuło poza częściami które w naturalny sposób zużywają się w każdym rowerze.
...przy silnikach typu HUB zuzycie napędu nie jest duże...mam 30 kg fat e - bika i po 1500 km łańcuch nieznacznie się wyciągnął kaseta i reszta napędu w idealnym stanie...więc to jest duże uproszczenie co napisałeś, nie mówiąc już o cenach, które nie wiem skąd wytrzasnąłeś...
Lepiej omijać takie miejsce, sami wymieniacze a nie mechanicy.
@@marwol28 3,5tyś km tylko wymiana łancucha , naped w kole. Byc może jak ktoś katuje w lesie na dużych podjazdach to moze sie rozlatują. 🤔
I pinset za niemanie macek na kierowniku.
klocki masz zrujnowane :)) Piszczą ci masakrycznie
Rower to rower i przyjemność to jazda a nie jechanie na baterii. Równie dobrze można sobie silnik spalinowy zamontować i przejechać to.
Tym zdaniem podkreślasz swój brak wiedzy na temat wspomagania elektrycznego.
a jaka to jest ta tajemna wiedza hehe :D
rower ev to po prostu wieksza szybkosc i mobilnosc. wynalzzek wszechczasów. tylko nie zablokowany bo to największe dziadostwo wtedy sie robi
@@tombouu największym wynalazkiem jest rower sam w sobie. Nie potrzebujesz paliwa prądu niczego jedziesz jak chcesz i kiedy chcesz i robisz to dla samego siebie i zdrowia a tutaj masz 🔋 i silnik który zmienia wszystko, to już jest motorower tyle że elektryczny
@@dysan112 owszem patrząc z tego punktu widzenia to tak. Jednak ja intensywnie jeżdżę ok 30 lat,w nogach mam szacunkowo 100-150 tyskm, i rośnie to dalej podobnie. Ale jak dwa lata temu usiadłem na odblokowane go ekobike MID a, to wtedy zrozumiałem że rower Ev odblokowany to wynalazek wszechczasów. Wysiłek i mięśnie jeszcze większe, ale inne poczucie czaso przestrzeni. Moznayo wiele więcej w tym samym czasie. Tak gdzieś na zwykłym rowerze się czołga i wspina, na Ev się połyka i się celuje w kolejne dwa s nawet trzy cele. A czas jest zawsze ograniczony. Bo najbardziej dzisiaj brakuje czasu. Rower Ev przy tym samym albo bardziej intensywny m wysiłku daje poczucie i możliwość zdobycia dwa trzy razy tyle. Niemalże fruniecie od celu do celu. Przy takim samym a nawet lepszym wysiłku! Bo to nie jest motor z manetką. Bez pedałowania nie ma jazdy, i ta fantastyczna możliwość regulacji udziału własnej siły.
Nie, prawdziwy ebike to lata świetlne od mdotoroweru. Tam jest bezruch,a tutaj euforia z wysiłku , i niesamowitych zdobyczy kilometrowych, odległości owych.
Jedno zastrzeżenie, zablokowany do zaledwie 25 kmh, to rzeczywiście zmarnowany potencjał, i jak dla mnie dziadostwo. Największa frajda to jazda 30-40 kmh. Tak jak USA wersje, odblokowane, albo też szybkie s pedelce, czyli wspomaganie do 45 kmj
Nie rozumiem dlaczego kupować jakiegoś noname pod nazwą overfly niby polskiego z byle jak dołożona druga bateria zamiast markowego sprzętu. Niestety widać po tym wynalazku to że był robiony na szybkości.
Z dwiema bateriami, nie z dwoma.
Lipa, wolał bym połowę zrobić z zerowa ilością baterii
zalezy jaki masz cel :D jesli turystyczny i wymagająca trasa to ma to sens. Kiedyś w alpy pojechalem rowerem, myslalem ze jestem kozak.. bo tam kazdy jezdzil elekrykiem ale jak zobaczylem babcie jadąca 25kmh pod góre, kiedy na mialem moze 7kmh zastanowilem się nad tym i ma to sens jesli nie chcesz sie zmeczyc przesadnie albo chcesz przejechac dluga ciezką trase ;) Oczywiscie były to konkret góry, nie widzialem nikogo innego oprócz mnie, co nie jechal tam elektrykiem :P
@@mbstudiopl okej, ciężko podważać turystyczny aspekt rowerów elektrycznych, ale z racji że łącze turystykę ze sportem. To wolał bym w Alpy mniejsza trasę na własny rower niż kupować kolejny rower na czysto turystyczne wypady.
@funthomas a ty kroisz posiłki tylko widelcem?
@funthomas Sugerujesz, że zwykłe rowery są przestarzałe i każdy powinien mieć elektryka? Czekam na ten moment, kiedy zacznie się mówić, że ten na analogu to nie rowerzysta...
No to na co czekasz, wsiadaj i rób takie dystanse bez wspomagania 🤣🤣
też nie mam nic przeciwko istnieniu ebike’ów, ale taki kozak, jak Szaj nie powinien siadać na takie produkty. Istnieje tych pojazdów ma wg mnie tylko sens w przypadku rekonwalescencji (chociaż lepiej iść na płaskie niż jeździć po górach z baterią) lub jeżeli chcesz zabrać towarzysza do lasu, który nie dałby rady bez baterii a szkoda nie zobaczyć pięknych widoczków (oczywiście troszkę kręcąc korbą). Jak widzę te premium „rowery” za kupę siana to zastanawiam się gdzie się pogubiliśmy. Najgorsze jest to, że taki Szaj musi dbać o sponsoring, więc robi testy, ale sam na pewno wie, że to generalnie zło….
Dobrze powiedziałeś bracie, zwykłego Polaka stać na używany rower z Holandii. Większym problemem od zakupu jest utrzymanie na chodzie tych e-zabawek.
Zgadzam się z tobą całkowicie Dla mnie erower to nie rower ja na standardowym rowerze w tym roku mam zrobione 11.000km erower usprawiedliwiam tylko wtedy gdy osoba jest starsza albo po jakimś urazie A i dodam że te 11.000km na jednym napędzie w końcu trafiłem i jestem zadowolony Mam nadzieję że dotrwa do końca roku i wymiana całego napędu :)
Chwali wam się podejście ale spójrzcie na to z innej perspektywy, który z was zrobi 160 km wgórach w zrórznicowanym terenie na szutrach i asfalcie na singielkach i zwykłych szlakach z masą podjazdów i zjazdów i to wszystko w jeden dzień ! Sam osoboście przejechałem na szosie bez żadnego przygotowania 260 km ale to po płaskim terenie
Mam wrażenie że jesteście jakimiś dziwnymi ludźmi którzy nie potrafią spojrzeć poza jakąś swoją urojona granicę. Zarówno na rowerach tradycyjnych i elektrykach jeździ się super. Są to dwa typy rowerów dające kupę frajdy. W garażu posiadam dwa elektryki, mój i żony używane na dojazdy do pracy by było wygodnie szybko i by się nie spocić. Oraz na długie planowane trasy gdy się uda bez dzieci pojechać. MTB fulla klasyka mojego którym jeżdżę dla przyjemności i z dzieciakami. Żony zwykły rower którym jeździ lokalnie z nami. I co śmieszniejsze elektryki kosztowały mniej niż MTB :p Każdy z rowerów ma inne zastosowanie i daje inną dozę przyjemności. Jeździłem też emtb i to nie zmieniło we mnie nic by porzucić zwykły MTB. Może sprawdźcie przyjemności i odczucia z jazdy innym rodzajem rowerów zamiast się zamykać w szklanej kuli.
@@graczuwro zgadzam się z tobą, nie rozumiem dlaczego ludzie negują elektryki , to tak jakby powiedzieć że ludzie młodzi i bez urazów nie powinni korzystać z wyciągów
Proponuję zaprzestać nazywać pojazdy na baterie lub paliwo rowerami. Nie przeszkadza mi istnienie tych pojazdów ale nazywanie ich rowerami.
Oj tak oj tak. Dodatkowo nazywanie rowerem czegoś co ma przerzutki zamiast jednorzędu oraz kontry to jakieś nieporozumienie. A wszyscy którzy korzystają z przerzutek w swoich pojazdach to lenie i oszuści.
@@maxlynx7965 Dobrze powiedziane.😂
@@maxlynx7965 Zrób ten sam podjazd na baterii a potem na zwykłym rowerze z przerzutką, wtedy zrozumiesz, co kolega Flash miał na myśli.
po prostu erower albo ebike
@@ka666sia9 W erowerze jest kluczyk. Można go użyć bądź nie. Przy założeniu ,że sprzęt jest cięższy ,to jeśli ktoś chce się pokatować na maksa ,nie włącza wspomagania Żaden rower nie zapewni takiej możliwości.Przy forsownych podjazdach istnieje możliwość takiego zbalansowania wspomagania i przerzutki ,że nie ma różnicy między zwykłym a elektrycznym.
To nie jest rower.
Tylko rakieta!
Weź ty lepiej rób kondycję a nie zabawki elektryczne dla dziadków na emeryturze pokazujesz.. 👏🏾🤦🏾♂️
Od jakiego wieku można jeździć na elektrykach?