Deptać czy nie deptać 🚴❓ - oto jest pytanie / Zdobywamy Górę Żar na ebikes
Vložit
- čas přidán 1. 07. 2021
- Dziś robimy dla Was rekonesans trasy na Górze Żar na naszych rowerach elektrycznych 🚵♀️🚵♂️
Podjazd od strony gondoli hardkorowy😜, stąd wybraliśmy drogę asfaltową, znaną i często uczęszczaną przez kolarzy szosowych. O wysiłku fizyczny możemy my sami zdecydować. Jedni chcą drudzy się "oszczędzają" , jak tylko mogą 🤪
Trasy zjazdowe fajne:
✅ trasa Easy Line do przejechania
❗️ trasa Air Line to już dla naprawdę wprawionych "lotników" 😉
Zresztą sami popatrzcie. Zapraszamy do odcinka.
----------------------------------------
A jeśli jeszcze nas nie śledzicie w mediach, to pora to nadrobić 😎:
👉 FACEBOOK: / bikelpl
👉 GRUPA e-BIKEL-owcy dla miłośników eSprzetow: / ebikelowcy
👉 INSTAGRAM: / bikel.pl
👉 blog: bikel.pl
👉 kurs ebike: kursebike.pl - Auta a dopravní prostředky
Ale super, wiecej takich filmów!!!
Miło nam, będą jeszcze kolejne odcinki 😎
To to było bardzo ciekawe pozdrawiam
Fajnie 👌, pozdrawiamy
Brawo dla Was :-) Tak trzymać. Pozdrawiam
Fajny film! Nie wiedziałem że na tej Górze Żar są takie fajne trasy dla rowerów i ebików. Muszę kiedyś się tam, wybrać w takim razie 😊 Dzięki za ten film. Pozdrawiam serdecznie
Zajrzyj zajrzyj 👌😎, pozdrawiamy
Moja ulubiona trasa spod Katowic byłem nieraz 2 raz w tym sezonie na tsdz2 i sabku
Fajna trasa
Góra żar to dobry test dla monster bajków , ciekaw jestem który daje radę podjechać wzdłuż kolejki ? asfaltem to tam wjeżdżałem 3 razy ostatnio na e-hulacje Techlife X9 bez przystanku ze średnią prędkością 32km/h na samej górze oba silniki i felgi aż parzyły .
Pan Analog Purysta obrażony. Fajna wyprawa. Aczkolwiek ja wolę silnik z czujnikiem pas. Wybierając stopień wspomagania dobieram sobie obciążenie nóg. Pozdrawiam i do zobaczenia.
Ps. Taki zjazd to poza moim zasięgiem. SKS
Wyprawa tak bardzo fajna, bo bardzo ciekawe tereny. Co do czujnika kadencji (PAS), a nacisku: to właśnie na czujniku nacisku jesteśmy w stanie dopasować sobie siłę wspomagania elektrycznego do stylu jazdy. Na samym czujniku kadencji można kręcić w powietrzu, a rower i tak pojedzie 😉. Jest duża różnica miedzy nimi. Kto co woli, można wybierać, tak jest przynajmniej w MPe 👍, pozdrawiamy.
Widzę progres u waszej dwójki. To chyba przez te lokalne traski co są w Środzie skill wam skoczył😉 Ani to by się przydał na takie trasy lekki rower slopestylowy + tsdz2 z lekką odpinaną baterią. Parkujecie auto na dole trasy a po sekcji wjazd/zjazd szybka wymiana baterii. Moim zdaniem najlepsza opcja na bikeparki. Myślę że mniejsza i skoczniejsza rama w połączeniu z lekką baterią da wagę roweru poniżej 20kg. Wtedy mógłby być fun na air line. Rower będzie szybszy w zakrętach i łatwiejszy w prowadzeniu oraz locie. Cube to endurówka z geometrią z poprzedniej dekady więc bliżej mu do turystyki w lekkim terenie niż do latania po bikeparkach. Choć widać Aniu że nadrabiasz techniką. Chyba zasługa drugiego roweru😀
Dobrze mówisz 😀. Wymienna bateria jak najbardziej, co do zmiany rowerku to też są różne myśli, czas i teren pokażą 😜. Pozdrawiamy Tomku
Oczywiście że deptać aby nie było takich sytuacji jak na tym krótkim filmie gdy prąd się skończy lub silnik zagotuje.
Nie oglądać przy dzieciach bo chłoną jak gąbka.
czcams.com/video/95It0-QE9mY/video.html
A tak na poważnie to wszystko zależy ile ważymy, jaką mamy kondycję i jaki mamy napęd.
Idealny przykład silnik TDSZ2 jest słaby mechanicznie. A oryginalny soft tego silnika został napisany aby mielić niebieską zębatkę.
W sofcie napisanym przez społeczność jest o wiele lepiej. Na oryginalnym sofcie gdy zmieniamy bieg na szybszy czujnik nacisku wykrywa duży moment
i niebieska zębatka dostaje potężnego strzała i bardzo szybko kończy swój żywot.Gdy jedziemy na niskim stopniu wspomagania wycisk dostaje sprzęgło jednokierunkowe.
Pęka wewnętrzna bieżnia w miejscu gdzie znajduje się klin. Mam wieloletnie doświadczenie z pacy na liniach produkcyjnych i gdy zapytałem się kolegów z działu technicznego o jakość łożysk usłyszałem że ich jakość spadła na pysk. Jest tak źle że firmy które remontują na przekład tokarki wolą kupić stary leżak magazynowy jak nową sztukę. Właśnie to sprzęgło jednokierunkowe przenosi moc naszych mięśni na blat a niebieska zębatka moc silnika. O ile mnie pamięć nie myli to z danych tego sprzęgła wynika że maksymalny moment obrotowy jaki morze przenieść około 100 Nm i to wykonaniu firmy Japońskiej. A ile wytrzyma Chiński oryginał tego nikt nie wie. Ja ważę dzięki rowerowi elenktycznemu 98 kg ( ważyłem więcej) więc przy mojej masie i długości korby 170 mm wynika że gdy wykorzystam całą swoją masę jestem wstanie wytworzyć 163 Nm (masa rowerzysty * 9,81 * (długość korby w metrach))
Więc aby sprzęgło pracowało z mniejszym momentem obrotowym trzeba stosować blat o mniejszej ilości zębów szczególnie w czasie podjazdu pod górę Żar.
Oraz jeździć na wysokiej kadencji wtedy też niebieska zębatka ma lżej.
Cieszy mnie to że będzie więcej takich filmów jak ten;)
Oczywista oczywistość. Ja zawsze wrzucam blat 34nw a kasetę 11-50t . Efekt ? Ponad 2k na poprzednim rowerze (kona stinky) bez żadnych problemów. Teraz w nowym bajku od maja 700km i nic sie nie dzieje . Jeździ się głową a nie nogami
@@pxl666 Ale wystarczy popatrzeć jak ludzie jeżdżą na niskiej kadencji:)
calkiem fajna trasa; jakie tam macie amortyzatory w tych Waszych roweŁkach ??
pozdro
👍 dla Kony: po 150, a Cube z przodu 140, tył 120
Mój rower zwykły by się złamał 🤣🤣🤣
Ile ważą bajki? Zawieszenie dobija ? Ustawione na miękko czy twardo ?
Kona 32,5 kg, Cube 20,5 kg. Zawieszenie bardziej na twardo.
@@bikelpl to dużo . Moja kona stinky z foxem40 z przodu I foxem dhx (sprężyna) razem z bidonem 13s7p ważyła ok 27kg . Nie jesteś w stanie ustawić zawiasu tak aby nie dobijał?
"zdobywanie" na silniku ? To tak jakby gość zdobył koronę świata (8-tysieczniki) wlatując na nie helikopterem.
Typowe myślenie analoga. Ja z prądem wjade 6 razy i będę zorany jak świnia A ty wjedziesz raz i już będziesz zorany...wypożycz elektryka i jedź w góry to się przekonasz
@@pxl666
Dobrze powiedziane też tak kiedyś myślałem w sposób analogowy ale zbudowałem pierwszego elektryka i szybko zmieniłem zdanie.
Na analogu w trudnym terenie mamy mały zasięg i nie zobaczymy dużo. Bo nagle okazuje się że urlop się kończy. Na elektryku dojeżdżamy do celu i okazuje się że mamy jeszcze czas , siłę w nogach i prąd w akumulatorze by pojechać tam albo tam. A wieczorem i tak jesteśmy zmęczeni ale o wiele więcej widzieliśmy bo pokonaliśmy o wiele więcej km. Więc zasypiamy z przekonaniem że nie zmarnowaliśmy dnia, a nie łapaliśmy powietrze po jednym trudnym podjeżdzie.
@@piotrbabkiewicz3812 noo, ale chodzi też o wysiłek, kondycje. Bo na przykład gdybym chciał gdzieś pojechać to wsiadł bym w samochód, albo zamiast pójść biegać to pojadę hulajnoga elektryczną. Ale rozumiem kontent filmu