Nie wszystko idzie dobrze - nasze pierwsze niepowodzenia w uprawach film, który miał nie powstać
Vložit
- čas přidán 15. 07. 2024
- Nie wszystko złoto co się świeci, nie wszystko na wsi wychodzi dobrze.
Oto film z naszych pierwszych niepowodzeń.
Bo nie wszystko wychodzi nam tak dobrze, że można się tym tylko chwalić.
00:00 - wstęp, czy pokazywać niepowodzenia, przecież to nie wypada, bo u wszystkich ogrody są perfekcyjne, a u nas nie
01:32 - nieudane maleńkie rozsady selera
02:35 - rachityczne chudziutkie pory
03:36 - prawie niewidoczna kapusta pak choi, czerwona i włoska
04:59 - mikroskopijna brukselka, kalarepa, kalafiory i brokuły
07:00 - jedyne co ratuje nasz honor to wschody bobu
07:25 - w miarę wschodzące kapusty i cieniuteńkie pory
08:03 - dwumiesięczne pomidory wielkości 5cm.
09:35 - nie poddajemy się, sadzimy nasze niewyrośnięte rozsady w pieprz i pył
10:24 - podsumowanie i dobre humory pomimo pierwszych niepowodzeń
Też mam słabą ziemię, więc zrobiłem grządki i zagony podniesione, jesienią nawiozłem do nich obornika końskiego, ziemi urodzajnej z pola oraz domieszałem ziemi workowanej, torfu i perlitu. Do wysiewu używam specjalnej ziemi przeznaczonej do wysiewu nasion, nie trzeba jej wiele, a jak później poświęcam czas na podlewanie i doglądanie to się przynajmniej nie wkurzam że nie rośnie.
Na ziemi nie ma co oszczędzać ponieważ to od niej co najmniej w 50% zależy jakie plony będą. Przy ziemi niskiej jakości nie da się nadrobić pracą i podlewaniem tego co powinna zapewnić sadzonką dobra ziemia.
Nie jestem ekspertem i przygodę z warzywami zacząłem 2 lata temu, też nie wszystko mi się udaje pomimo dobrej ziemi, ale myślę że znacząco zwiększam swoje szanse na udany plon dając roślinom najlepsze podłoże jakie mogę.
@killers175 oczywiście że grządka podniesiona, obornik i nawiezienie dobrej ziemi jest super rozwiązaniem. No tylko my musielibyśmy tej ziemi nawieźć na ten mały kawałek, czyli 5 arów na głębokość jakieś powiedzmy chociaż 30cm. to wychodzi 150m3 ziemi. Przyjmijmy w uproszczeniu że to 150t. Transport 15 ton ziemi kompostowej to kwota około 1000zł, Mnożymy przez 10 to daje już 15 000zł. A ogródek mamy w planach łącznie 50arów. To daje 150 tysięcy złotych za samą ziemię.
Więc ... pewnie trochę kupimy pod pomidory, a resztę będziemy sobie budować rok po roku poplonami i ściółkowaniem.
Witam,ja od 2 lat oglądam kanał" Ogrodnictwio intuicyjne" .Miałam bardzo slabą ziemię,ręce opadaly patrząc na plony😆. Tamci państwo prowadzący kanał pokazywali w lutym w tym roku jak od początku budować glebę,bo przeprowadzili się w nowe miejsce.W zeszlych latach pokazywali jak regenerowac glebę po sezonie.Wtedy byli na innej działce.Ja robię wg.ich wskazowek i w zeszlym roku mialam piękne plony.Np.ogorkow zrobilam 120 słoikow😊👍.Macie panstwo miejsce i będą materialy w ciągu lata,to proponuję pooglądac i sprobowac tak zrobic,a będzie to "lokata "na następny sezon😊 Pozdrawiam
@sawakosowska4205 oczywiście też oglądam. Wiele cennych porad, wiele też takich które działają tylko na pewnych glebach, na innych nie. Ogólnie ziemia to dość skomplikowany temat, ale jak najbardziej z porad kanału korzystamy.
Jedyny problem jest taki, że jak się zaczyna od zera na nowym miejscu to po prostu brakuje materiałów do ściółkowania, kompostu czy choćby zwykłych kartonów. No ale z czasem wszystko da się zrobić.
Jeżeli to seler siany w połowie marca to niczego sobie , bo selera sine się na koniec stycznia. Jest dobrze.
@wiolettaj8051 rozsady robiliśmy bardzo późno. Wiesz, po przeprowadzce na nie całkiem gotowe lokum priorytetem jest dokończenie prac wewnątrz, więc mieliśmy opóźnienia. ale wszak wiele lat przed nami :)
Dowcip o porach był w punkt 🤣. A kalafiorki idealne dla Calineczki 🌻Dla mnie takie filmy o porażkach mają większy sens i są ciekawsze niż te o sukcesach. Na pewno wiele można się z nich dowiedzieć. Super, że sprawia Wam to taką radość! 😍
@aSujewicz, tak Calineczka byłaby zadowolona :_)
My kupiliśmy ziemię typową do rozsad i byłą wielka klapa .Jak dodaliśmy nasz kompostownik dopiero ruszyły.Trzeba dać "papu" tj.podlewać "berbeluchą" z pokrzywy i żywokostu.Bob bardzo lubimy ale nie siejemy bo za bardzo lubi go mszczyca.Głowa do góry👍
Gnojówki są super. Tylko się tym w domu na parapecie podlewać nie da, bo zapach jest jakby top rzec, umiarkowanie pasowny :) Dopiero do rozsad na zewnątrz albo w foliaku się nadaje.
grunt do dobre podejście do sprawy :) brawo :D
sam też się uczę i mam podobne wyniki :):):)
ale również się nie poddaje
z każdym rokiem jest i będzie co raz lepiej
powodzenia i wytrwałości!
Wiadomo, że będzie lepiej, ten rok to tak na szybkości żeby cokolwiek robić, a już rzodkiewki jeny swoje. A na więcej przyjdzie czas w przyszłym roku, choć i druga połowa tego też zapowiada się nieźle
Oczywiście podlewamy rośliny posadzone do gruntu 😁,nigdy nie jest idealnie ale idziemy dalej🤣
@JerzyWysocki podlewamy. Męczy nas tylko syzyfowa praca. Jesteśmy w szczerym polu, obok zaorane pole z ziemniakami, nieokryte przez cały rok. Temperatury po 25 i więcej i wiatr na tej suchej rozgrzanej ziemi powoduje, że nawet o 18 podlewasz grządkę i nim podlejesz druga to ta już jest sucha. Ściółkujemy czym mamy i wtedy jest ok, ale niekryte grządki schną jak pustynia.
jestem początkującą ogrodniczką, dopiero drugi rok robię sadzonki, w zeszłym roku kupiłam ziemię taką najtańszą i rozsady były takie sobie, szału nie było. W tym roku po oglądnięciu kilku filmików kupiłam ziemię, którą polecali doświadczeni ogrodnicy AURA do wysiewu i AURA do pomidorów i papryk gdy już pikowałam roślinki i okazało się to wielkim sukcesem, wszyscy zachwycali się moimi rozsadami chociaż nie mam super warunków do ich produkcji. W zeszłym roku wszystkie pomidory koktajlowe zrobiły się fioletowe i nie rosły, a w tym roku te same nasiona w tych samych warunkach ale w innej ziemi zachwycały.
@IwonaCiez ziemi nie warto kupować, bo to głównie mieszanina torfu. Ziemia musi w zadzie dawać dwie rzeczy - trzymać wilgoć, a w zasadzie ją magazynować i... zagwarantować bardzo dużo kieszeni powietrznych dla korzeni. Teraz mamy sporo czasu, więc ziemię na rozsady już będziemy sobie komponować sami, a ja w międzyczasie przygotuję taką analizę, jakie składniki mają jaką rolę, bo widzę, że jest tu sporo nieporozumień.
@@NaSkrajuGaju Temat o składnikach w ziemi brzmi super! Już się nie mogę doczekać! 🤩
Mojemu selerowi już trzeci raz pokazuje kto tu rządzi🤣Przy sadzeniu drzewek owocowych musiałam użyć kilofa... więc.... pozostaje mi nadzieja, że się uda😁
@Inga_Ja ten kilof to właśnie prawie się u nas już przyda niedługo jak będzie dalej tak sucho.
Polecam postarać się o dobrą ziemię do wysiewów - zwykle kupowałam jakąkolwiek ziemię ogrodową, ale w ostatnich latach mam wrażenie że te marketowe straciły bardzo na jakości. Drugi sezon przez byle jaka ziemię sadzonki zatrzymały mi się we wzroście, w zeszłym sezonie to była absolutna tragedia (na szczęście zorientowałam się, że to wina ziemi i większość roślin po przepikowaniu zdążyła nadgonić). W tym roku jak sytuacja się powtórzyła, poszukałam opinii, i wytypowałam producentów ziemi po którą będę sięgać: Hartman, Classman (tych niestety w mojej okolicy nie znalazłam), i Agaris (wcześniej Hollas - mają linie podłoży Aura i sterlux). Przez wzgląd na dostępność, kupiłam podłoże do wysiewow Sterlux i podłoże warzywne Aura - jestem zadowolona. Przy wysiewie istotne jest żeby podłoże było luźne, przy zabitej ziemi korzonki mają duże wyzwanie, żeby się przebić 🙂
Przykładowo Charles Dowding wysiewa chyba w swoim kompoście, więc jeśli ktoś ma przestrzeń na przygotowanie porządnej jakości podłoża do wysiewow, to jak najbardziej.
A praca w ogródku nauczyła mnie jednego - porażka jest w tę pracę wpisana i trzeba mieć tego świadomość, zaakceptować to i się nie poddawać 🙂
@Erithacus dokładnie tak, ziemia do rozsad to podstawa. Będziemy przygotowywać sami, bo wcześniej robiłem podłoże do bonsai a to jest doskonałe podłoże do rozsad. Tylko trzeba zmodyfikować pewne składniki jak akadama bo wyszłoby bardzo drogo.
ja widzę żółty piasek, woda przelatuje i szybko przesycha. Ziemia jałowa i wody nie trzyma. Palmy by może wyrosły? Ja też mam w gruncie piasek , dlatego kupuje ziemię konkretną
@nocry3153 zakup dobrej ziemi to super sposób jak się ma kilka arów co najwyżej. My ten kawałem zagrodzony mamy 5 arowy i traktujemy to jako eksperyment, bo oprócz tego mamy jeszcze 2ha takiej ziemi i tam nie kupimy sobie dobrej ziemi tylko musimy coś wymyślić, żeby ją stopniowo przywrócić do życia. Pewnie pod warzywa pójdzie jeszcze z 50 arów, reszta jeszcze nie wiemy. A ten piasek docelowo to wcale nie jest zła rzecz.
Ja do rozsad kupije zwykla uniwersalna ziemie tylko przecieram ja przez plastikowa skrzynke i wszystko rosnie jak na drożdżach
@maciekp3646 oczywiście wszystko zależy od ziemi. Nam się nigdy nie udało kupić dobrej ziemi do rozsad, ale też kupowaliśmy głównie w marketach, więc jakoś nie jesteśmy mocno zdziwieni.
Kochani! Seler całkiem spory! Jest szansa trochę ulepszyć tą glebę na szybko, podlewając różnymi gnojówkami. Na początek z pokrzywy. A czy daliście tej glebie chociaż trochę obornika? Chociażby granulowanego. Jeszce jest na to pora. Można dać wokół roślinek ale nie za blisko . Zrobić dołek wokół roślinki, wsypać obornik granulowany, zasypać i podlewać. Na pewno coś pomoże. Pozdrawiam!
@magorzatadutkiewicz8116 obornik granulowany idzie wszędzie. A gnojówki jak najbardziej, ale dopiero dziś idziemy na pokrzywę. I nowe grządki to będziemy lali pewnie nawet skondensowaną gnojówką bez rozcieńczania.
Głowa do góry moja propozycja 100l waszej ziemi, 100l ziemi do warzyw/torfu odkwaszonego, 10l keramzytu i 10l perlitu i będzie bajka. Tym sposobem za "grosze" masz ponad 200l ziemi do produkcji rozsady. I po około miesiącu zaczynasz wspomaganie NPK.
@marcinbb keramzyt w zasadzie jest dobry tylko wtedy gdy jest bardzo drobny. Perlit to moim zdaniem porażka, bo nic nie daje i i tak się wypłukuje na wierz. Perlit się sprawdza ale głównie w przygotowywaniu podłoża do bonsai, ale dlaczego tak twierdzę to będzie niedługo w filmie o podłożach.
Miejmy nadzieję że to wszystko podgoni, ale musze Was zasmucić pak choi nie wyjdzie ponieważ ida ciepłe dni a on bardzo nie lubi ciepłej pogody i szybko wybija w kwiaty. Dobrym startem dla rozsad jest ziemia do wysiewu przekonałam się że lepiej nasiona kiełkują jak w ziemi z ogrodu. Nawet najlepsi CZcamsrzy o tym mówią tacy jak Kasia In, Infouprawa czy Naturalnie o ogrodach. Polecam przejrzeć Mam nadzieję że kapusty dadzą rade u Was w zeszłym roku kapustne u większości ogrodników zjadły chowacze nie pomogło nawet zabezpieczanie siatkami. Dlatego w tym roku nie siałam. Pozdrawiam
Wiadomo, że dobra ziemia do wysiewu to jest zupełnie co innego niż ogrodowa. Pak chojów mi szkoda, ale już się pogodziłem, że niewiele z tego będzie. No ale nie ma co narzekać, rok jeszcze długi, parę rzeczy jeszcze wyjdzie, jeśli tylko trochę odpuści nam słońce i może spadnie parę krople deszczu.