Co za mądry człowiek..Zawód który pan wykonuje był i jest bardzo ważny..Niech pan uczy i przekazuje tą wiedzę młodym pokoleniom...To b.ważne dzisiaj!❤️
lubię rzeczy zrobione rękami prawdziwych rzemieślników są głęboko przemyślane i czuć w nich dużą wiedzę i włożone serce to są naprawdę wartościowi artyści którym powinno się czasem więcej zapłacić żeby mogli lepiej żyć i jak najdłużej tworzyć dla nas swe wartościowe dzieła
Mam w moim starym steranym czasem domu (gdzie wciąż mieszkam) dwa kaflowe piece... No i jak jest super zima... No to muszę je "przeprosić".... Bo niewydolne OC... Nie daje rady..., 🤔😄. Z czasem zapraszaliśmy do domu.. Pana Zduna który był emerytem aby... przestawił piece... Słowo "przestawił" jest kluczowe, bo żaden kominiarz nie da rady. wyczyścić krętych kanałów tego ciepłego przybytku... No i taki pan Zdun rozbierał taki pieec... Do podłogi, czyścił kafle i budowal taki sam... A ja jako młody chłopak nosiłem glinę prosto z pola... Ale dziś to se newrati... Nie ma fachowców... A ja nie miałbym tyle siły i cierpliwości aby "podjąć temat"... Weźmie się jakaś "farelke" i wetknie kabelek no i też będzie ciepło... 🤣😂Choć licznik ruszy z kopyta..😡... Pan Zdun pięknie to ujął jak wyglądały relacje ucznia i czeladnika... I to budujące więzi społeczne które zapewniały awans społeczny na owe czasy były norma A dziś jak już ich niema to można tylko zaszlochać... Bo statut społeczny buduję się przez głupi krótkowzroczny materializm z nieuchronnym postępem technologii... A człowiek tonie w swym konsupcjonizmie nie zauważając że jest "więźniem" we własnej klatce.. Mam najwyższy szacunek do pracy rzemieślnika... Każdego.
Kiedyś budowałem własne jak i przestawiałem istniejące, zdarzało się wykonywać bardziej ambitne zadania jak klasyczne piece kuchenne. Rozbiórka zabytkowych piecy pałacowych dała podstawy i wiedzę aby potem samemu nieco poeksperymentować, udoskonalać oraz osiągać efektywność grzewczą bliską 100% Ulubiona technika to klasyczna, czyli glina z domieszką piasku i zaprawy szamotowej. Z czasem przyszła moda na kominki , lub połączenia rozwiązań pieca kaflowego i kominka w jednym. Pracowało się bez szkoleń i zawodu, obecnie są większe możliwości edukacji w tym zakresie. Praca ciężka, wydatki spore, ale za to walory estetyczno - doznaniowe ( szczególnie zimą ) sa bezcene. pozdrawiam
Jak można uzyskać 100 % efektywności, skoro potrzeba co najmniej 200 stopni w wlocie do komina aby był ciąg spalania, w praktyce to jest coś koło 300 stopni do wlotu komina. 100% to by musiał być jakiś obiekt zamknięty, ale gdzie by szły wtedy spaliny?
@@nikodemmakarov5885 Jeżeli w środkowej części komina spaliny mają około 28 - 35 st. podczas długiego oraz intensywnego spalania, bez skomplikowanych wyliczeń można domniemywaś, że nieomal całe ciepło wraz wtórnym spalaniem gazów zostaje efektywnie złapane w konstrukcji kanałowej pieca. Wydajne spalanie można poznać także po znikomej ilości popiołu, pomimo obfitego podkładania opału w celu np. przetestowania swojej pracy. Do normalnej eksploatacji pieca WYSTARCZY niewielka ilość drewna aby mieć konfort na ponat 24 godz.
@@Radmrus Czyli masz odpowiedź, jaka kolwiek ucieczka ciepła nie daje ci 100%, policz ile w % tego ciepła ucieka po przez palenie a potem przez komin, nie da się uzyskać 100% ciepła z paliw stałych.
To prawda, rodzaj ciepła jaki daje piec kaflowy jest wyjątkowy. Pamiętam jak zimą za dzieciaka, jechało się czasem do dziadka, na wieś i człowiek zmarzł w podróży, a potem wchodził do drewnianego domu ogrzewanego takim piecem, to w było wrażenie, jakby to ciepło człowieka OTULAŁO 😶🌫 A jak się jeszcze usiadło przy piecu i oparło plecami😊 albo przy otwartych drzwiczkach dziadek sadzał i pozwolił czasem drewienko dorzucić, pogrzebaczem coś tam poszperać, to radocha była he he... A to ciepełko aż przenikało... i jeszcze w ogień się popatrzyło, to tak wyciszało... I człowiek czuł się jak w jakimś najlepszym SPA 😉 🥰
Mam taki piec robiony u nich. Stoi na samym środku salonu i jest poziomy z ławką do siedzenia. Projekt sobie sam wymyśliłem a oni go dopracowali i wykonali. Oprogramowałem polski sterownik sterujący dopływem powietrza do paleniska i dostosowałem do tego pieca. Teraz jak się dobrze rozpali do temperatura nad paleniskiem dochodzi do max 950 C a wychodząca z kanałów grzewczych wchodząca do komina około 200 C (palenisko brunnera XL). Jest komfort użytkowania bo szyba zawsze czysta, popiół bardzo żadko się usuwa i nigdy cały bo dodatkowo trzyma ciepło. Spaliny jak przy ogrzewaniu gazem, brak dymu z komina. Plus to własne słońce w środku zimy ,gdzie można ściągnąć koszulkę i poczuć jego promienie. A czy warto z ekonomicznego punktu widzenia to już inna sprawa - inwestycja jest spora. Na pewno daje mnóstwo radości i działa relaksacyjnie.
Mieszkałem od dziecka w kamienicy na Dolnym Śląsku - w każdym pokoju był piec kaflowy - super sprawa. Mama zamówiła kiedyś zduna do "przełożenia" pieca. Później żałowała tego- piec który miał już kilkadziesiąt lat(wykonany za tzw. niemca) lepiej grzał przed przekładką wykonaną przez rodzimego zduna... Takie mam wspomnienia z dzieciństwa jeśli chodzi o zduna - trafiliśmy na partacza...
Robiłem piece, kuchenne, pokojowe, pokojowe kominkowe, chlebowe, kominki bez wkładu z otwartym paleniskiem, przez ścianę na dwa pokoje, wg ; cennika kck, Pozdrawiam z Poznania, piec ( przestawialem dwa dni z użyciem i ospoinowaniem i zamieceniem pokoju 2.5 × 4.5 i dziesięć rzędów wysoki)
Wspaniały Człowiek z pasją i umiejętnościami godnymi szacunku. Panu Jackowi życzymy dalszego rozwoju talentu i realizacji wielu kolejnych projektów. Dziękujemy Twórcom tego interesującego programu!
Mój ojciec był zdunem 40 lat temu . Bardzo ciężka praca , nie było maszyn trzeba było ręcznie wykopać glinę i ją przygotować kilkaset kilo . Najciekawsze było rozpalanie i wyjmowanie wewnętrznych szalunków które nie raz trzeba było wypalać bo się nie dały wyjąć . Teraz moje wnuki nawet nie wiedzą co to zapiecek , podpiecek , zamietka czy okap nad kuchnią .
Patrząc na wiele starych i również nowych piecy można śmiało powiedzieć, że to sztuka, a zduni to artyści. Fajny zawód do wykonywania. Szkoda, że w dzisiejszych czasach tym szybciej wyginie co będzie chyba jedynym złym skutkiem ubocznym walki o czystsze powietrze...
@@mihiec Gdyby tylko takie opcje były w ogóle brane pod uwagę przy ustalaniu założeń programów ograniczających zanieczyszczenie powietrza... Niestety jedyne jakie mamy to "calkowity zakaz palenia węglem i drewnem oraz bezwzględna wymiana kopciuchów"
@@mihiec Dym ma zbyt małe ciśnienie, żeby przez przez filtr. Nieprawidłowe palenie drewnem jak najbardziej powoduje smog. 90% użytkowników kominków/kopciuchów spale drewno od dołu, przez co gazy nie są do końca spalone i powstaje pokaźny dym.
@@michalxl600 da się rozpalać od góry i tak należy robić, potem zaś dokładać po 1-2 szczapki. Pozatym film jest o piecach (piecokominkach), te konstrukcje są bardzo sprawne i nie zanieczyszczają powietrza jak duszone kominki, gdzie droga spalin jest bardzo krótka a palić trzeba właściwie bez przerwy. W piecach zaś pali się krótko i czysto, cały dzień jest ciepło, a 4-6 m szamotowych kanałów dymowych dość skutecznie filtruje spaliny z pyłków i dopala resztki. Wkład kominkowy to jedna z głupszych rzeczy do spalania drewna jaką człowiek wymyślił i powie Ci to każdy zdun (blog.kominki-batura.pl/358/)
Jak byłem mały, to przyszedł zdun z administracji, bo nam pięć wysadzilo. Wspaniały gość. Sam zorganizowal glinę. Bo już nie ma. Opowiedział historię jak pył go oślepił.. stawiał piece. Mimo ślepoty. 2 lub 3 dni stawiał. Nie pamiętam. Piec nagrzewał się wolno, ale trzymał 2 dni ciepło.
Ta opowieść jest bardzo ciekawa. Zawód zduna jest rzemiosłem, ale ponieważ nowe technologie wkroczyły do tej dziedziny więc teraz już mniej w nim artyzmu. Nie mniej jednak pan Jacek wykonując ten zawód jest pasjonatem. Nie pojmę dlaczego ktoś daje pod filmem łapkę w dół.
O... wróciło wspomnienie z dzieciństwa... Mieszkałem w Zalesiu Górnym, w drewnianym domu gdzie ogrzewanie stanowiły piece i kominek. Twórcą ich był pan Monart - wielkiej postury mężczyzna o łagodnym obliczu i zaczerwienionym mięsistym nosie. Miał też wyjątkowo delikatne dłonie, na co zwróciła uwagę zarówno moja babcia jak i mama. "co pan robi, że ma pan tak gładką skórę na dłoniach, przecież praca w mokrej glinie niszczy skórę, ( a w tamtych czasach jedyny krem dostępny w sklepach to Nivea) . " Pan Monart jeszcze bardziej czerwienił się na swym obliczu, spuszczał skromnie oczka i starał się zmienić temat. Na próżno! Ciekawość kobieca nie zna słowa - nie wiem, nie powiem. I dotąd Go męczyły aż w końcu się przyznał: ' JA MYJĘ RĘCE W MOCZU..." po czym zaczerwienił się jeszcze bardziej. Nie wiem, czy moja mama i babcia zastosowały radę pana zduna, ale chyba nie, bo babcia zawsze używała "swoich "kosmetyków które sama robiła. Sok z ogórków mieszany z gliceryną, i coś tam jeszcze. NIE POWIEM ! Pozdrawiam Pana Jacka Rękę z dawnej stolicy Polski! Tomasz
@@maReK.OczOplAs zawsze! Oczywiście że nie mył rąk tylko w moczu, po prostu robił to " przy okazji ". Natomiast mocz jest zbawienny na oparzenia, skaleczenia i sporo innych problemów.
Połączenie rzemieślniczej tradycji z nowoczesnymi technologiami jest ratunkiem w czasach ekologicznego obłędu w jaki pakuje nas władza. Dla każdego, kto choć trochę tym się interesuje, staje się to coraz bardziej oczywiste.
Moja babcia ma jeszcze w uzyciu Taki stary piec kaflowy, ktory ogrzewa caly dom. Jak bylam Mala to grzalam przy nim stopy... Mam piekne wspomnienia. Szkoda, ze odchodzi sie od takich piecow.
A kto powiedział że się odchodzi. Właśnie buduję dom i nie wyobrażam sobie aby nie było w nim pieca z kafli. Można w nim pięknie wkomponować płyty gazowe, indukcyjne, piekarniki i co tylko się nam zamarzy...
@@pawest5712 dzieciaku, gaz nie zastapi nigdy energii jakie wytwarza sie drewnem czy weglem! A do tego gaz grozi wybuchem jak nie ma kontroli, zas ceny sa coraz wieksze i niestety nie ma tego ciepla jak z ogniska palonego drewnem.
Jak ja kocham takie rzeczy pamiętam jak by to było dziś u babci stal taki kaflok w pokoju i zimą wracając z kulika ogrzewalismy się przy takim piecu pijąc herbatę z cytryną i miodem 😭
z tym ogniem z drewna że uspokaja to sie zgodze nie to samo co węgiel czy inne ten ogień z drewna taki faktycznie magiczny jest. Pozdrawiam i życze dużo zdrowia temu Panu jak sie uda to też bym chciał taki piec mieć kiedyś u siebie w domu : )
O BOZE< WSPANIALE WSPOMNIENIA, wracasz ze szkoly zmarzniety a tu…… Dotad pamietam gorace kawalki kielbasy zawinietej w pergaminie i ogrzane w. DUCHOWCE w polowie wysokosci pieca . Bardzo interesujaca opowiesc, DZIEKUJE PANU
@@iperfectdesign6641 Prawda. Dodam. Jest np. filmik na tym moim kanale pt. "Cienkie STARLITE izoluje wszystko przed ogniem - przygotowanie testu na płaskiej Ziemi”
W mojej miejscowości mieszkał zdun o nazwisku HABERKO, jego piece nigdy nie pękały, czy to kuchenny, czy pokojowy bardzo szybko i równo grzały, po wypaleniu się drugiego podłożenia PARZYŁ. Miał gust estetyczny i wykonane były ergonomiczne w użytkowaniu. Później widziałem i użytkowałem wiele różne piece po innych zdunach, ale to porównać; Malucha do Mercedesa. Niestety był alkoholikiem, i jak złapał "cug" to robota stała.
Witam i pozdrawiam marzy mi się taki piec w domu cofajc się wstecz z 30 lat za małego bajtla to się wybierało do ołmy ołpy i się siedziało i grzało albo gotowali na piecach a dziś tylko szybo a ja uważam że ten piec to magia w domu taki reset od wszystkiego
@@monikacabala2539 No wymierające zawody rzemieślniczo-artystyczne Trudne brudne wymagające Nie ma następców jeszcze parę lat i nie będzie komu ani robić ani uczyć
Patrzac na ilosc wyswietlen to chyba tylko ja lubie ogladac te filmy i garstka innych osób 20/30+ wzwyż,a dzieciaki obejrzą zamiast takich fajnych materiałów patostreama :)
Też tak kiedyś myślałam, jednak ilosć osób, które zdeklarowały sie jako widzowie mając mniej niż 18 lat była naprawdę spora. Ale tak jak mówisz, większość naszych odbiorców jest w wieku ok 35 lat :)
Wszystko fajnie, tylko że za chwilę i ten zawód zaginie. Coraz więcej miast zabrania używania pieców opalanych paliwami stałymi, a w niedalekiej perspektywie możemy spodziewać się zakazu całkowitego (na całym terenie kraju) więc i zdun dołączy do kowali, rymarzy, bednarzy, kołodziejów i wielu innych zapomnianych zawodów.
Ciekawy film ,posiadam stary pięć kaflowy i próbuje go naprawić.Czy może lepiej zburzyć i postawić nowy w nowej technologii?Gdzie można kupić gotowe wkłady ,paleniska jak na początku filmu do pieca kaflowego?Jakie koszty takiego wkładu?
Straszne 0.00000003% populacji staci zawód za to ludzkość może jeszcze przertrwa odrobine dłużej. Ale niektórzy "buntownicy" palący syfem i węglem, który za granicą jest odpadkiem sprawiają, że jest to poświęcenie na marne
@@awaliepziomowsky2481 Nie chodzi tylko o zdunów tracących pracę, a bardziej o niezależność w pozyskiwaniu ciepła. Mamy w domu 3 piece kaflowe, które opalamy wyłącznie suchym drewnem. Jest oszczędnie, klimatycznie i zdrowo. Myślisz, że jak 300mln ludzi w UE będzie przestrzegało wyśrubowanych norm odnośnie palenia, to 1,5 mld Chińczyków zadba o ekologiczny przemysł, by nie zmarnować naszego wysiłku i ocalić planetę?
@@awaliepziomowsky2481 ja palę w kominku i nie wypuszczam ani grama dymu palę tak inteligentnie że cały dym i pył z procesu spalania jest wypalany w ogniu a do komina dostaje się tylko ciepło. Ludzie narzekają na syf bo nie mają pojęcia jak palić. Nauczyłem kolegę jak należy obsługiwać piec i on pali paliwem stałym węglem oraz drewnem. Przy prawidłowej metodzie zapalania opału nie emitujemy kompletnie żadnego syfu bo wszystko jest dopalane w komorze spalania ale jeżeli tłumaczy się ludziom jak palić by było nie dość że ekologicznie zdrowo i oszczędnie a oni nie życzą sobie przyjąć tego do wiadomości nawet raz nie próbując to nic na to nie poradzimy. Jak ja to zawsze piszę ludzie mądrzy po szkodzie najlepiej machnąć ręką jak ktoś chce pokazać a potem ręce do góry bo nie można niczym palić. Na ludzką głupotę jeszcze nie znaleziono lekarstwa i jak pokazuje życie należy ludzi jebać na pieniądze i obciążać tak mocno karami żeby nie mieli za co zjeść i nawet wtedy nie pomaga xd znam takie osoby które dostały wysokie mandaty i mimo to późnym wieczorem lub nocą były skłonne palic w swoich piecach : starymi butami, butelkami (nawet szklanymi xd), styropianem, podartymi ubraniami, oponami :) Życzę wszystkim inteligencji xd zdun i jego piece to tylko narzędzie które nikomu jeszcze nie zaszkodziło. To idioci którzy nie potrafią korzystać szkodzą
@@tintinowski7204 Winszuje dbania o środowisko. Problem w tym że jak sam zauwarzyłeś wiekszość ludzi nie zgłębia tematu a raczej bardziej im sie oplaca/nie stac ich na lepszy piec i opał. Mieszkam w centrum krakowa i dzien w dzien doswiadczam tego skutków ;)
Mój tata też potrafił budować kuchnie i piece kaflowe nie było lepszego zduna w okolicy ale teraz tata już nie żyje i nikt już w naszej okolicy nie potrafi robić takich kuchni.pozdrawiam
Moje marzenie zostać zdunem. Budować piękne piece. Ale jestem kobietą i boję się, że nikt mi nie zaufa a i z targaniem cegieł na 3 piętro kamienicy nie bardzo dam radę
Nie zawód, rzemiesnik, a prawdziwy mistrz w swoim fachu, artysta. 200 w zdrowiu i wszelakiej pomyślności.
Te filmy są niesamowicie odprężające, oglądanie ludzi zafascynowanych tym co robią i opowiadających o swojej pasji jest niesamowite
Znałem świetnego zduna.
Zawsze opowiadał o różnych zdobionych kaflach.
A jeszcze śpiewał przy pracy :-)
Ten film został wyróżniony nagrodą IA w konkursie Oznaki Pracy 2021.
Pozdrowienia dla szanownego Pana rzemieślnika!
Co za mądry człowiek..Zawód który pan wykonuje był i jest bardzo ważny..Niech pan uczy i przekazuje tą wiedzę młodym pokoleniom...To b.ważne dzisiaj!❤️
lubię rzeczy zrobione rękami prawdziwych rzemieślników są głęboko przemyślane i czuć w nich dużą wiedzę i włożone serce to są naprawdę wartościowi artyści którym powinno się czasem więcej zapłacić żeby mogli lepiej żyć i jak najdłużej tworzyć dla nas swe wartościowe dzieła
Genialna pasja.
Muzyka dobrana idealnie.
Mam w moim starym steranym czasem domu (gdzie wciąż mieszkam) dwa kaflowe piece...
No i jak jest super zima... No to muszę je "przeprosić".... Bo niewydolne OC... Nie daje rady..., 🤔😄. Z czasem zapraszaliśmy do domu.. Pana Zduna który był emerytem aby... przestawił piece...
Słowo "przestawił" jest kluczowe, bo żaden kominiarz nie da rady. wyczyścić krętych kanałów tego ciepłego przybytku...
No i taki pan Zdun rozbierał taki pieec... Do podłogi, czyścił kafle i budowal taki sam... A ja jako młody chłopak nosiłem glinę prosto z pola...
Ale dziś to se newrati... Nie ma fachowców... A ja nie miałbym tyle siły i cierpliwości aby "podjąć temat"... Weźmie się jakaś "farelke" i wetknie kabelek no i też będzie ciepło... 🤣😂Choć licznik ruszy z kopyta..😡...
Pan Zdun pięknie to ujął jak wyglądały relacje ucznia i czeladnika... I to budujące więzi społeczne które zapewniały awans społeczny na owe czasy były norma
A dziś jak już ich niema to można tylko zaszlochać... Bo statut społeczny buduję się przez głupi krótkowzroczny materializm z nieuchronnym postępem technologii... A człowiek tonie w swym konsupcjonizmie nie zauważając że jest "więźniem" we własnej klatce..
Mam najwyższy szacunek do pracy rzemieślnika... Każdego.
. Panie Bogdanie - święte słowa 🍀🌞
Kiedyś budowałem własne jak i przestawiałem istniejące, zdarzało się wykonywać bardziej ambitne zadania jak klasyczne piece kuchenne. Rozbiórka zabytkowych piecy pałacowych dała podstawy i wiedzę aby potem samemu nieco poeksperymentować, udoskonalać oraz osiągać efektywność grzewczą bliską 100% Ulubiona technika to klasyczna, czyli glina z domieszką piasku i zaprawy szamotowej. Z czasem przyszła moda na kominki , lub połączenia rozwiązań pieca kaflowego i kominka w jednym. Pracowało się bez szkoleń i zawodu, obecnie są większe możliwości edukacji w tym zakresie. Praca ciężka, wydatki spore, ale za to walory estetyczno - doznaniowe ( szczególnie zimą ) sa bezcene.
pozdrawiam
Jak można uzyskać 100 % efektywności, skoro potrzeba co najmniej 200 stopni w wlocie do komina aby był ciąg spalania, w praktyce to jest coś koło 300 stopni do wlotu komina. 100% to by musiał być jakiś obiekt zamknięty, ale gdzie by szły wtedy spaliny?
@@nikodemmakarov5885 Jeżeli w środkowej części komina spaliny mają około 28 - 35 st. podczas długiego oraz intensywnego spalania, bez skomplikowanych wyliczeń można domniemywaś, że nieomal całe ciepło wraz wtórnym spalaniem gazów zostaje efektywnie złapane w konstrukcji kanałowej pieca. Wydajne spalanie można poznać także po znikomej ilości popiołu, pomimo obfitego podkładania opału w celu np. przetestowania swojej pracy.
Do normalnej eksploatacji pieca WYSTARCZY niewielka ilość drewna aby mieć konfort na ponat 24 godz.
@@Radmrus Czyli masz odpowiedź, jaka kolwiek ucieczka ciepła nie daje ci 100%, policz ile w % tego ciepła ucieka po przez palenie a potem przez komin, nie da się uzyskać 100% ciepła z paliw stałych.
@@nikodemmakarov5885 dlatego napisałem " prawie " 🤠
Coś pięknego Dużo zdrowia dla Majstra:)
To jest zdun.majstry są na budowie.
To prawda, rodzaj ciepła jaki daje piec kaflowy jest wyjątkowy. Pamiętam jak zimą za dzieciaka, jechało się czasem do dziadka, na wieś i człowiek zmarzł w podróży, a potem wchodził do drewnianego domu ogrzewanego takim piecem, to w było wrażenie, jakby to ciepło człowieka OTULAŁO 😶🌫 A jak się jeszcze usiadło przy piecu i oparło plecami😊 albo przy otwartych drzwiczkach dziadek sadzał i pozwolił czasem drewienko dorzucić, pogrzebaczem coś tam poszperać, to radocha była he he... A to ciepełko aż przenikało... i jeszcze w ogień się popatrzyło, to tak wyciszało... I człowiek czuł się jak w jakimś najlepszym SPA 😉 🥰
Mam taki piec robiony u nich. Stoi na samym środku salonu i jest poziomy z ławką do siedzenia. Projekt sobie sam wymyśliłem a oni go dopracowali i wykonali. Oprogramowałem polski sterownik sterujący dopływem powietrza do paleniska i dostosowałem do tego pieca. Teraz jak się dobrze rozpali do temperatura nad paleniskiem dochodzi do max 950 C a wychodząca z kanałów grzewczych wchodząca do komina około 200 C (palenisko brunnera XL). Jest komfort użytkowania bo szyba zawsze czysta, popiół bardzo żadko się usuwa i nigdy cały bo dodatkowo trzyma ciepło. Spaliny jak przy ogrzewaniu gazem, brak dymu z komina. Plus to własne słońce w środku zimy ,gdzie można ściągnąć koszulkę i poczuć jego promienie. A czy warto z ekonomicznego punktu widzenia to już inna sprawa - inwestycja jest spora. Na pewno daje mnóstwo radości i działa relaksacyjnie.
Mieszkałem od dziecka w kamienicy na Dolnym Śląsku - w każdym pokoju był piec kaflowy - super sprawa. Mama zamówiła kiedyś zduna do "przełożenia" pieca. Później żałowała tego- piec który miał już kilkadziesiąt lat(wykonany za tzw. niemca) lepiej grzał przed przekładką wykonaną przez rodzimego zduna...
Takie mam wspomnienia z dzieciństwa jeśli chodzi o zduna - trafiliśmy na partacza...
Uwielbiam takich ludzi , dają do myślenia , serio .
Rewelacyjny program 👍👍👍
Dobrze Pan mówi że pokochał Pan to co robi i dlatego robi Pan tak że każdy jest zadowolony.
Robiłem piece, kuchenne, pokojowe, pokojowe kominkowe, chlebowe, kominki bez wkładu z otwartym paleniskiem, przez ścianę na dwa pokoje, wg ; cennika kck,
Pozdrawiam z Poznania, piec ( przestawialem dwa dni z użyciem i ospoinowaniem i zamieceniem pokoju 2.5 × 4.5 i dziesięć rzędów wysoki)
Wspaniały Człowiek z pasją i umiejętnościami godnymi szacunku. Panu Jackowi życzymy dalszego rozwoju talentu i realizacji wielu kolejnych projektów. Dziękujemy Twórcom tego interesującego programu!
Człowiek z pasją i sercem do swojej pracy👍🤗
Czy mozna cos zrobic dobrze, bez pasji i serca ?
Można! Jest wtedy prawidlowo wykonana robota .
Piekny zawod!
wspaniały zawód
Cudowny zawod super pan.
Znam i podziwiam. Niezwykły człowiek z niezwykłą pasją. Inspirujące
Mój ojciec był zdunem 40 lat temu .
Bardzo ciężka praca , nie było maszyn trzeba było ręcznie
wykopać glinę i ją przygotować kilkaset kilo .
Najciekawsze było rozpalanie i wyjmowanie
wewnętrznych szalunków które nie raz
trzeba było wypalać bo się nie dały wyjąć .
Teraz moje wnuki nawet nie wiedzą co to zapiecek , podpiecek , zamietka czy
okap nad kuchnią .
świetny materiał ! Mój tata też jest zdunem
korzystaj wiec,nawet jeśli nie będziesz tego robił.potem możesz żałować.
Wspaniala pasja i mistrzowski zawód ! Warto sie nauczyć od Mistrza . Pozdrawiam serdecznie
Piękna sprawa. Pozdrawiamy i życzymy dużo zdrowia ❤️
Patrząc na wiele starych i również nowych piecy można śmiało powiedzieć, że to sztuka, a zduni to artyści. Fajny zawód do wykonywania. Szkoda, że w dzisiejszych czasach tym szybciej wyginie co będzie chyba jedynym złym skutkiem ubocznym walki o czystsze powietrze...
Filtr na komin i po sprawie. Po drugie palenie drewnem nie powoduje smogu.
Tylko planie węglem czy pochodnymi ropy.
@@mihiec Gdyby tylko takie opcje były w ogóle brane pod uwagę przy ustalaniu założeń programów ograniczających zanieczyszczenie powietrza... Niestety jedyne jakie mamy to "calkowity zakaz palenia węglem i drewnem oraz bezwzględna wymiana kopciuchów"
@@mihiec Dym ma zbyt małe ciśnienie, żeby przez przez filtr. Nieprawidłowe palenie drewnem jak najbardziej powoduje smog. 90% użytkowników kominków/kopciuchów spale drewno od dołu, przez co gazy nie są do końca spalone i powstaje pokaźny dym.
@@TrapMor drewna w kominkach nie da sie palić od góry. Problemem tu co najwyżej jest jakość opału i zbyt wiele dokładania na jeden raz.
@@michalxl600 da się rozpalać od góry i tak należy robić, potem zaś dokładać po 1-2 szczapki. Pozatym film jest o piecach (piecokominkach), te konstrukcje są bardzo sprawne i nie zanieczyszczają powietrza jak duszone kominki, gdzie droga spalin jest bardzo krótka a palić trzeba właściwie bez przerwy. W piecach zaś pali się krótko i czysto, cały dzień jest ciepło, a 4-6 m szamotowych kanałów dymowych dość skutecznie filtruje spaliny z pyłków i dopala resztki. Wkład kominkowy to jedna z głupszych rzeczy do spalania drewna jaką człowiek wymyślił i powie Ci to każdy zdun (blog.kominki-batura.pl/358/)
Fajny kanał, rób tego więcej 👍
Wspaniałe, niestety w dzisiejszych czasach magia ognia z kominka została wyparta przez migoczące ekrany telewizorów...
Smutne to i często prawdziwe. Dla mnie jednak priorytetowym pozostaje płonące drewno w kominku.
KOMINEK JEST WSPANIAŁY ! CIEPŁO I RELAKS ODCZUWA SIĘ PATRZĄC NA OGIEN .
Jak byłem mały, to przyszedł zdun z administracji, bo nam pięć wysadzilo. Wspaniały gość. Sam zorganizowal glinę. Bo już nie ma. Opowiedział historię jak pył go oślepił.. stawiał piece. Mimo ślepoty. 2 lub 3 dni stawiał. Nie pamiętam. Piec nagrzewał się wolno, ale trzymał 2 dni ciepło.
Oby takie zawody przetrwały - i bym kiedyś miała własny piec we własnym domu w lesie - z dała od złych ludzi
Ta opowieść jest bardzo ciekawa. Zawód zduna jest rzemiosłem, ale ponieważ nowe technologie wkroczyły do tej dziedziny więc teraz już mniej w nim artyzmu. Nie mniej jednak pan Jacek wykonując ten zawód jest pasjonatem. Nie pojmę dlaczego ktoś daje pod filmem łapkę w dół.
O... wróciło wspomnienie z dzieciństwa... Mieszkałem w Zalesiu Górnym, w drewnianym domu gdzie ogrzewanie stanowiły piece i kominek. Twórcą ich był pan Monart - wielkiej postury mężczyzna o łagodnym obliczu i zaczerwienionym mięsistym nosie. Miał też wyjątkowo delikatne dłonie, na co zwróciła uwagę zarówno moja babcia jak i mama. "co pan robi, że ma pan tak gładką skórę na dłoniach, przecież praca w mokrej glinie niszczy skórę, ( a w tamtych czasach jedyny krem dostępny w sklepach to Nivea) . " Pan Monart jeszcze bardziej czerwienił się na swym obliczu, spuszczał skromnie oczka i starał się zmienić temat. Na próżno! Ciekawość kobieca nie zna słowa - nie wiem, nie powiem. I dotąd Go męczyły aż w końcu się przyznał: ' JA MYJĘ RĘCE W MOCZU..." po czym zaczerwienił się jeszcze bardziej. Nie wiem, czy moja mama i babcia zastosowały radę pana zduna, ale chyba nie, bo babcia zawsze używała "swoich "kosmetyków które sama robiła. Sok z ogórków mieszany z gliceryną, i coś tam jeszcze. NIE POWIEM ! Pozdrawiam Pana Jacka Rękę z dawnej stolicy Polski! Tomasz
Podały mu rękę na pożegnanie?
@@maReK.OczOplAs zawsze! Oczywiście że nie mył rąk tylko w moczu, po prostu robił to " przy okazji ". Natomiast mocz jest zbawienny na oparzenia, skaleczenia i sporo innych problemów.
Super materiał. W dzisiejszych czasach robiąc piece kaflowe można zbić nie małą fortunę :)
Tak, ale niestety tylko piece jako ozdoba w mieszkaniu.
@@tomd5110 chyba, że zrobisz piecokominek z certyfikowanym kominkiem :) Wszystko da się obejść, nie ma co się zniechęcać.
Wspaniały mistrz. Dziękuję za przedstawienie.
To prawda, że widok ognia uspokaja.
Połączenie rzemieślniczej tradycji z nowoczesnymi technologiami jest ratunkiem w czasach ekologicznego obłędu w jaki pakuje nas władza. Dla każdego, kto choć trochę tym się interesuje, staje się to coraz bardziej oczywiste.
Twój czy mój głos to wołanie samotnego wędrowca na puszczy...
Kasa... Kasa... Kasiunia i geszeft...
Moja babcia ma jeszcze w uzyciu Taki stary piec kaflowy, ktory ogrzewa caly dom. Jak bylam Mala to grzalam przy nim stopy... Mam piekne wspomnienia. Szkoda, ze odchodzi sie od takich piecow.
wrócą.
@@michalxl600 Wrócą 👍
A kto powiedział że się odchodzi. Właśnie buduję dom i nie wyobrażam sobie aby nie było w nim pieca z kafli. Można w nim pięknie wkomponować płyty gazowe, indukcyjne, piekarniki i co tylko się nam zamarzy...
@@pawest5712 :) większość współczesnych oduczyła się marzyć .
@@pawest5712 dzieciaku, gaz nie zastapi nigdy energii jakie wytwarza sie drewnem czy weglem! A do tego gaz grozi wybuchem jak nie ma kontroli, zas ceny sa coraz wieksze i niestety nie ma tego ciepla jak z ogniska palonego drewnem.
Mam i nadal korzystam :D
Jak ja kocham takie rzeczy pamiętam jak by to było dziś u babci stal taki kaflok w pokoju i zimą wracając z kulika ogrzewalismy się przy takim piecu pijąc herbatę z cytryną i miodem 😭
To muszą być miłe wspomnienia :)
@@Pasjonaci tak, wspomnienia, jabłka z “duchówki ” w Działdowie, Młynska 5
Też mam Stare piece kaflowe na wsi i muszę je podremontowac
Znam naj lepszego zduna z Bydgoszczy który robi takie cuda że brak słów.
Poproszę o kontakt do tego zduna artysty.
z tym ogniem z drewna że uspokaja to sie zgodze nie to samo co węgiel czy inne ten ogień z drewna taki faktycznie magiczny jest. Pozdrawiam i życze dużo zdrowia temu Panu jak sie uda to też bym chciał taki piec mieć kiedyś u siebie w domu : )
Ciekawy avek
Dziękuję i pozdrawiam!
Mój dziadek był Zdunem przez 49 lat a zaczynał pracować z własnym ojcem w wieku 14 lat był najlepszym Zdunem w województwie kujawsko pomorskim
O BOZE< WSPANIALE WSPOMNIENIA, wracasz ze szkoly zmarzniety a tu……
Dotad pamietam gorace kawalki kielbasy zawinietej w pergaminie i ogrzane w. DUCHOWCE w polowie wysokosci pieca .
Bardzo interesujaca opowiesc, DZIEKUJE PANU
Super! :)
A ja bym sobie zrobiła taki piec właśnie! To jest super!
Popieram jest SUPER. POZDRAWIAM SERDECZNIE
No tego to bym się nigdy nie spodziewał 😅 życzę dużo zrobią ! Ciekawe czy jeszcze kiedyś spotkam trzeciego 🥲
Wspaniała wypowiedź szlachetnego zduna.
Gdy zimno , bo Slonca malo...piec jest potrzebny.....
Soda oczyszczona jest dobrym izolatorem ciepła aż palnik jej nie ruszy i zduni to znają.
W jaki sposób zastosować taki izolator?
WTF? Znają lub nie znają. Dla człowieka nie znającego się na temacie pieców Twój komentarz może być dziwny i nie sprecyzowany.
@@iperfectdesign6641 Prawda. Dodam. Jest np. filmik na tym moim kanale pt. "Cienkie STARLITE izoluje wszystko przed ogniem - przygotowanie testu na płaskiej Ziemi”
,,Koszty robocizny rosną,,! Dlatego upadają rzemieślnicze firmy specjalistyczne , bo bardziej sie opłaci kupić w markecie gotową kuchnię .
Brawo.madry pan.szacun.🇵🇱🇵🇱🇵🇱
Fajny czlowiek
Pozdrowienia dla Pana ze ZDUŃSKIEJ WOLI
Jestem kominiarzem z 40 letnim stażem i dla mnie piec bez gliny to herezją panie (zdun)!!!!!
no bo jak taki piec naprawić, jak zabetonowany na amen?
Jak miałem naście lat w wakacje dorabiałem sobie jako pomocnik Zduna i powiem wam ciężka to była praca
W mojej miejscowości mieszkał zdun o nazwisku HABERKO, jego piece nigdy nie pękały, czy to kuchenny, czy pokojowy bardzo szybko i równo grzały, po wypaleniu się drugiego podłożenia PARZYŁ. Miał gust estetyczny i wykonane były ergonomiczne w użytkowaniu. Później widziałem i użytkowałem wiele różne piece po innych zdunach, ale to porównać; Malucha do Mercedesa. Niestety był alkoholikiem, i jak złapał "cug" to robota stała.
Mój dziadek był mistrzem w województwie kujawsko-pomorskim
Möj tata tez jest zdunem postawil Mi piekny piece majac ponad 80 lat
Witam i pozdrawiam marzy mi się taki piec w domu cofajc się wstecz z 30 lat za małego bajtla to się wybierało do ołmy ołpy i się siedziało i grzało albo gotowali na piecach a dziś tylko szybo a ja uważam że ten piec to magia w domu taki reset od wszystkiego
Mój tata był zdunem bardzo wspaniały zawod
Super z Pana Gość 🦉❤🍀🐕🇵🇱
Prawdziwy majster jak kiedyś ..
Cudowny zawod 💝
Zdun, ludwisarz, rymarz, pasamonik :-) na te słowa młodzież robi oczy, jak u żaby :-)
A organmistrz ? W CAŁEJ POLSCE jest nas może 50 osób
@@amixo1 👍
@@amixo1 do Ciebie się powinni zgłosić. Ojciec mojej kolezanki miał taki zawód - coś niesamowitego.
@@monikacabala2539 No wymierające zawody rzemieślniczo-artystyczne Trudne brudne wymagające Nie ma następców jeszcze parę lat i nie będzie komu ani robić ani uczyć
Mój dziadek był zdunem 53 lata
Witam, budowa piecow tak mnie zafascynowaa , ze jestem teraz w trakcie robienia kursu zdunskiego.
Pozdrawiam mistrza.
Wow, super! Co Cie natchnęło by spróbować?
@@Pasjonaci To proste, chce poznac czegos nowego.
@@andrzejwojciechowski4687 czy można wiedzieć ,gdzie taki kurs można zrobić?
Ksiek K.(Bo rodo) jest również zdunem.
Mój tata był zdunem. Pamiętam jak po glinę z nim chodziłem.
Wspaniałe, wielki szacunek dla Pana Zduna.
Coobcio Garage też fajne piece buduje ;)
Stare kafle są fajne bardzo mi się podobają 👍
Na piece będziemy tylko patrzeć, bo rząd warszawski zakaże palić w nich już niedługo. Piękny zawód ! Wszystkiego dobrego dla Pana mistrza!
Oby jak najszybciej zakazali, zimą już nie ma czym oddychać. Szkoda zdrowia.
@@TrapMor Jest coś takiego jak kultura palenia w piecu. Nie rozumiesz problemu.
@@ziemiawielkibabilon2472 ja też nie rozumiem.
Jak się nie umie palić, to się nie pali, ja umiem palić, więc palę.
trzeba bylo odwiedzic kononowicza, w koncu to zdun zawodowy
taki zdun że mało chałupy z dymem nie puścił 🤣
👍 spieszylam sie i koze wstawilam
nue to samo....pottzebne na powrot
Takich ludzi już się nie robi .... szacunek , prawda ogień jest magiczny ma coś w sobie
Bardzo chciałabym nawiązać kontakt z Panem. Jak to zrobić ?
Patrzac na ilosc wyswietlen to chyba tylko ja lubie ogladac te filmy i garstka innych osób 20/30+ wzwyż,a dzieciaki obejrzą zamiast takich fajnych materiałów patostreama :)
Też tak kiedyś myślałam, jednak ilosć osób, które zdeklarowały sie jako widzowie mając mniej niż 18 lat była naprawdę spora. Ale tak jak mówisz, większość naszych odbiorców jest w wieku ok 35 lat :)
Wszystko fajnie, tylko że za chwilę i ten zawód zaginie. Coraz więcej miast zabrania używania pieców opalanych paliwami stałymi, a w niedalekiej perspektywie możemy spodziewać się zakazu całkowitego (na całym terenie kraju) więc i zdun dołączy do kowali, rymarzy, bednarzy, kołodziejów i wielu innych zapomnianych zawodów.
Oj, będą ludzie jeszcze szukać zdunów i ich talentu!
Zajebiste!
Piękny zawód. Szacunek
Ciekawy film ,posiadam stary pięć kaflowy i próbuje go naprawić.Czy może lepiej zburzyć i postawić nowy w nowej technologii?Gdzie można kupić gotowe wkłady ,paleniska jak na początku filmu do pieca kaflowego?Jakie koszty takiego wkładu?
ten zawód pozostanie tylko wspomnieniem,dzięki UNII
Straszne 0.00000003% populacji staci zawód za to ludzkość może jeszcze przertrwa odrobine dłużej. Ale niektórzy "buntownicy" palący syfem i węglem, który za granicą jest odpadkiem sprawiają, że jest to poświęcenie na marne
@@awaliepziomowsky2481 Nie chodzi tylko o zdunów tracących pracę, a bardziej o niezależność w pozyskiwaniu ciepła. Mamy w domu 3 piece kaflowe, które opalamy wyłącznie suchym drewnem. Jest oszczędnie, klimatycznie i zdrowo. Myślisz, że jak 300mln ludzi w UE będzie przestrzegało wyśrubowanych norm odnośnie palenia, to 1,5 mld Chińczyków zadba o ekologiczny przemysł, by nie zmarnować naszego wysiłku i ocalić planetę?
@@thefullofblyatman1401 dokładnie o to chodzi. Tu jest wiele czynników a im chodzi tylko o kasę PRECZ Z UE
@@awaliepziomowsky2481 ja palę w kominku i nie wypuszczam ani grama dymu palę tak inteligentnie że cały dym i pył z procesu spalania jest wypalany w ogniu a do komina dostaje się tylko ciepło. Ludzie narzekają na syf bo nie mają pojęcia jak palić. Nauczyłem kolegę jak należy obsługiwać piec i on pali paliwem stałym węglem oraz drewnem. Przy prawidłowej metodzie zapalania opału nie emitujemy kompletnie żadnego syfu bo wszystko jest dopalane w komorze spalania ale jeżeli tłumaczy się ludziom jak palić by było nie dość że ekologicznie zdrowo i oszczędnie a oni nie życzą sobie przyjąć tego do wiadomości nawet raz nie próbując to nic na to nie poradzimy. Jak ja to zawsze piszę ludzie mądrzy po szkodzie najlepiej machnąć ręką jak ktoś chce pokazać a potem ręce do góry bo nie można niczym palić. Na ludzką głupotę jeszcze nie znaleziono lekarstwa i jak pokazuje życie należy ludzi jebać na pieniądze i obciążać tak mocno karami żeby nie mieli za co zjeść i nawet wtedy nie pomaga xd znam takie osoby które dostały wysokie mandaty i mimo to późnym wieczorem lub nocą były skłonne palic w swoich piecach : starymi butami, butelkami (nawet szklanymi xd), styropianem, podartymi ubraniami, oponami :)
Życzę wszystkim inteligencji xd zdun i jego piece to tylko narzędzie które nikomu jeszcze nie zaszkodziło. To idioci którzy nie potrafią korzystać szkodzą
@@tintinowski7204 Winszuje dbania o środowisko. Problem w tym że jak sam zauwarzyłeś wiekszość ludzi nie zgłębia tematu a raczej bardziej im sie oplaca/nie stac ich na lepszy piec i opał. Mieszkam w centrum krakowa i dzien w dzien doswiadczam tego skutków ;)
Mój tata też potrafił budować kuchnie i piece kaflowe nie było lepszego zduna w okolicy ale teraz tata już nie żyje i nikt już w naszej okolicy nie potrafi robić takich kuchni.pozdrawiam
Polecam usługi Krzysztofa K bo Rodo w zakresie czyszczenia pieca kaflowego
Kiedyś to piece kaflowe byli…
Baby się nie czyści się panie Wojciechu
Proszę mi wyjaśnić jak byly budowane piece na Radium o nazwie Radium.byly budowane przed wojną.
Krásně namluveny komentář smekám před starýmy místy kteří dělali kachlová kamna a pece
Super
Mój tato pracował w kaflarni lata 50-60 gdzie robiono kafle wszelkiego kształtu i koloru .
Nie wiedziałem że tyle rzeczy można powiedzieć o kaflach
Moje marzenie zostać zdunem. Budować piękne piece. Ale jestem kobietą i boję się, że nikt mi nie zaufa a i z targaniem cegieł na 3 piętro kamienicy nie bardzo dam radę
Kołodziei i bednarzy też już nie ma
Suuuuuper 👍🇵🇱
Piękne
Ma Pan jakiś kontakt do siebie
Wspaniały człowiek
👍👍👍😊🇵🇱😘