Tonął przy ratownikach. "On był na dnie, a ratownicy stali i używali telefonów" (UWAGA! TVN)
Vložit
- čas přidán 28. 08. 2024
- 16-letni Łukasz razem ze starszym bratem Adamem, wybrał się basen. W pewnym momencie Adam zaczął tonąć. Pomimo znaków dawanych ręką, żaden z ratowników nie ruszył na pomoc. Adama ratował jego brat...
Więcej reportaży tutaj: uwaga.tvn.pl/uwaga
Oglądaj UWAGĘ! codziennie. Pn - pt g. 19.50. Sb-nd 19.45.
Subskrybuj: www.youtube.co...
Skontaktuj się z nami: • Uwaga! w Twojej sprawi...
Co za Ironia .Mieszkam 15 km od Kłodzka ,byłem tam jakiś miesiąc temu i ratownicy tak samo się zachowywali nie zwracali w ogóle uwagi na pływających siedzieli na telefonach poza widocznością basenów .Ja mówiłem do mojego kolegi " kiedyś ktoś się będzie topić a oni dalej będą siedzieć na telefonach " w żartach a tu jednak wykrakałem .Współczuję rodzinie poszkodowanego [*]
Bielawa , Nowa Ruda 🤔 ?
Ja tam byłem na basenie na zielonej szkole
Oby wyjebali tych ratowników i niech ci frajerzy zapłacą ogromne odszkodowanie dla rodziny
to prawda mięszkam w polanmicy zdrój i też jak było
A ja mieszkam w Kłodzku :p
Bardzo przystojny młody mężczyzna! bak odpowiedzialności w pracy doprowadził do takiej tragedii. mam nadzieję, że ktoś trafił do więzienia. Ogromne wyrazy współczucia dla rodziny:( niewyobrażalna tragedia dla Was!:(
Pociesze cie faktem, ze przeludnienie i nadwyszka CO2 niszcza swiat! Trzeba zmiejszyc zycie na ziemi o 90% do 2030 roku
Ja miałam taką sytuację że chłopiec poślizgnął się i wpadł do głębokiego basenu (miał 3lata) a ratownik od razu rzucił się do wody i go uratował więc nie mówcie że wszyscy są tacy
Jeżeli już są, to w większości przypadków pilnują TYLKO dzieci, na nie głównie zwracają uwagę
Ania Yyy no bo tak czasami jest niektórzy pomogą a inni mają to w du*ie
Ania Yyy widocznie to był dobry i nie jakis rozkojarzony ratownik
Yuomi Nie wiem dlaczego,ale dla wielu ludzi tylko dzieci się liczą. Ja uważam,że życie i zdrowie dziecka jest tak samo ważne jak dorosłego. Jedna matka straciła tylko dziecko,wszyscy inni przeżyli,ale powiedziała "straciłam wszystko,co było dla mnie ważne",czyli dla niej nie liczy się mąż,rodzice lub inni bliscy,tylko dziecko.
Sajmon x Dużo dorosłych tez nie umie pływać :/ a dzieci zazwyczaj już umia
O kurde to w moim mieście.... Kondolencje dla rodziny chłopaka
(*)...
Ja pływam 6 lat i ani razu nie miałem takiego przypadku ale zgadzam sję w 100 % , że większość ratowników nie zajmuje się pilnowaniem
A ludzie gadają na nas ze używamy telefonów jak idziemy do szkoły itp.
Jak cie kiedys wciagna i zgwalca to zrozumiesz czemu gadaja
@@DrifterMW co?
@@DrifterMW 1. Co ty *********? 2. 2 lata btw
Ale co to ma do rzeczy? Ogólne uzależnienie od telefonów jest złe. Dzieciarnia jak idzie do szkoły, ulicą, to nawet na drogę nie patrzy, tylko wlepia gały w telefon. Potem są wypadki i inne konsekwencje.
Ta sa boomerzy XD
Wiem ze to nie jest to samo, ale daje przykład ratownika. W podstawówce jeździliśmy raz w tygodniu na basen. Ja umiałam juz wtedy pływać dlatego byłam w lepszej grupie, za to moja koleżanka w ogóle nie umiała i była w grupie 3. Ta sytuacje sama widziałam. Ich trener, który również jest oczywiście ratownikiem pierwszy raz kazał iść im na głębszą wodę (tam gdzie my plywamy) za dużo osób nie wiedziało jak się zachować w takim basenie, dlatego po otrzymanie deski (takiej do pływania) w wodzie ułożyli ja tak żeby mieć ją pod brzuchem i machali tak mocno nogami i rękami ze to szok.Ona płynęła gdzieś na końcu, przez to ze nasladowala innych zsunela się z deski i wpadła do wody. Gdyby nie ze plynelam na sąsiednim torze i złapała ja za rękę to nie wiem co by się stało. Tak czy siak ratownik wtedy zajmował się gadaniem z naszym trenerem 😕
To było w Kłodzku?
Ka mialem podtppienie gdyby nie astma to bym umarl(astma choroba)jak bym nie mial astmy to bym nie wykaszlal wody i sie utopil(objawy to :bol glowy,biale wymioty,wrazliwosc na swiatlo,bul brzcha,mdlosci,ibkrencenie sie w glowie wrazie W)
Utopil od srodka
Czyli gdy wofa wleci do pluc
Zajęcia basenowe w podstawówce dramat. Moja koleżanka też nie umiała pływać, była w grupie początkującej. Ja też byłam w tej grupie, ale troszeczkę umiałam pływać jakimś pieskiem, jak większość osób, bo to był prawie koniec roku szkolnego. No i nasza „wspaniała” instruktorka kazała nam iść na duży, głęboki basen. Płynęliśmy na tym torze od brzegu. Bez żadnego sprzętu. Ona nie umiała pływać, więc trzymała się brzegu. A ta instruktorka podeszła i siłą oderwała jej rękę od brzegu i na nią nawrzeszczała. Ona miała wtedy z 9 lat. No i się popłakała, a wtedy instruktorka kazała jej wyjść z wody, nawrzeszczała na nią i kazała jej iść do szatni ze słowami „jak nie umiesz pływać, to nie przychodź na zajęcia”. No przepraszam, ale ta grupa miała nazwę „nauka pływania”....
Kondolencje dla rodziny...
Ah, miałam podobnie. Byłam na basenie, w ramach zajęć z wf cotygodniowych, basen i 2 razy wf w tygodniu. Ratownik dał mi znać, że mogę płynąć. Zaczynam płynąć, w połowie poprostu byłam na samym dole, bez dopływu powietrza, bo zaczęłam panikowac. Naszczescie udało mi się wyjść. Wychodzę, co robią ratownicy? Gadają sobie w najlepsze, co najlepsze centralnie przed miejscem w którym tonełam. A ratownik do mnie z problemem "A kto Ci pozwolił płynąć".
Zajęcia basenowe w podstawówce dramat. Moja koleżanka też nie umiała pływać, była w grupie początkującej. Ja też byłam w tej grupie, ale troszeczkę umiałam pływać jakimś pieskiem, jak większość osób, bo to był prawie koniec roku szkolnego. No i nasza „wspaniała” instruktorka kazała nam iść na duży, głęboki basen. Płynęliśmy na tym torze od brzegu. Bez żadnego sprzętu. Ona nie umiała pływać, więc trzymała się brzegu. A ta instruktorka podeszła i siłą oderwała jej rękę od brzegu i na nią nawrzeszczała. Ona miała wtedy z 9 lat. No i się popłakała, a wtedy instruktorka kazała jej wyjść z wody, nawrzeszczała na nią i kazała jej iść do szatni ze słowami „jak nie umiesz pływać, to nie przychodź na zajęcia”. No przepraszam, ale ta grupa miała nazwę „nauka pływania”....
@@tylda6653 No co Ty :o
To już jest naprawdę niepoważne, że też tacy ludzie pracują w zawodach wymagających kontaktu z drugim człowiekiem, tymbardziej z dzieckiem.. dramat, biedna koleżanka :(
Ratownicy są różni, mnie uratował ratownik starej daty, a było to wiele lat temu gdy byłem nastolatkiem i nie umiałem pływać więc brodziłem w płytszej wodzie, a mój kolega z klasy ze swoim starszym bratem podpłynęli do mnie pod wodą i wyciągnęli mnie za nogi na 4,5 m a ja zacząłem się topić, i tylko spostrzegawczość ratownika uratowała mnie, do dzisiaj nie umiem pływać bo boję się wody, a jak już wchodzę to dno muszę mieć pod stopami.
Byłam kiedyś z bratem na basenie, na półkoloniach. Mógł mieć z 7 lat, ja z 11. Ratownicy CAŁY CZAS korzystali z telefonów. Wtedy mój brat zaczął się topić. Nikt tego nie widział, nawet te panie od półkoloni sobie gadały. Na szczęście ja i taki jeden chłopak, który się zakumplował na półkoloniach z moim bratem byliśmy blisko i go uratowaliśmy. Może by się nie utopił, nie wiem, to było dawno. No ale ze strony „ratowników” porażka
gdyby byl ze mna moj brat, jedyna poszkodowana osoba bylby ratownik XDD
True
jasneeee a jakby przyszło co do czego pierwsi byście odwracali głowe, bohaterowie internetowi
@@andrea8503 ja nie mogę czy na Żarach się nie znasz?
@@urszulanowak9564 Tak, właśnie wiem że to niestety tylko żarty. Żaden z tych tchórzy nie ruszyłby łapką by komuś pomóc i jeszcze dumnie mówi, że to przecież oczywiste. Tak, dla was oczywiste. Za to pisać potraficie dużo.
@@andrea8503 a uderzyć ratownika tym bardziej,phi
Co się dzieję na tym świecie
Koksiara Postęp i śmierć roli jednostki :-(
Jak się nie umi pływać
Mam nadzieję że już dawno zwolnili tych ratowników...🤐
Biedna mama😭
Był naprawde niesamowitym człowiekiem razem trenowalismy na street workout-cie [*]
Ja też miałem sytuacje na basenie gdy dopiero zaczynałem przygodę z pływaniem, chciałem popływać z siosrtą , która już ogarniała pływanie na tyle aby wejść na głęboką wodę ale ja jeszcze nie byłem gotowy. No i wszedłem do tej wody i zacząłem się topić i w końcu siostra mi pomogła a na to wszystko zareagowała tylko jedna ratowniczka i w dodatku szła powoli nie śpiesząc się aby mi pomóc.
Szczere kondolencje dla rodziny Adama. :(
Szanowni Państwo, aby zapobiec takim sytuacjom, zwracajmy uwagę ratownikom kiedy siedzą w telefonach/zajmują się czymś w kanciapach - zamiast pilnować ludzi na basenie - by zajęli się tym za co im płacą. Nie bójmy się zwracać uwagi, tu chodzi o nasze wspólne bezpieczeństwo.
Też kiedyś tonełam na basenie i ratownicy nie zauważyli tylko koleżanka mnie uratowała a oni itak nie podeszli i jeszcze jakaś pani to na policję zgłosiła
Ciągle siedzą w tej kańciapie( jak źle napisałem to sry) jestem nawet często na basenie i w końcu ich coś pokarało
FryteX !!! Gdzie ten basen?
Kłodzko jedyny kryty
to prawda
FryteX !!! LO
nom
Ci ratownicy są nienormalni jak można doprowadzić do takiego stanu tacy jak oni powinni być wyżuceni z pracy😶😑
W pracy tak odpowiedzialnej powinien być zakaz telefonów 😉
Ale kto by to pilnował? Nikt
Wielkie współczucie dla rodziców chłopaka i rodziny :(
Cieszę się, że jest ten program w telewizji.
Mam nadzieję, że trafi to do ratowników, którzy są odpowiedzialni za Nas w wodzie.
Dwóch ratowników na basenie dla dzieci- jak najbardziej. W końcu w większości pewnie nie potrafi pływać, ale nie tylko dzieci potrzebują pomocy. Przecież dorosły, mimo że umie pływać, też może poczuć się gorzej i może mu się coś stać.
Będąc na tych ratownikach miejscu miałabym ogromne wyrzuty sumienia. Przecież przeze mnie by zginął człowiek.
❤️❤️❤️ DLA ADAMA I JEGO MAMY I RODZINY
🤬🤬🤬🥊 DO RATOWNIKÓW
Przez takich ratownikow by mnie już nie było ale mój brat zareagował
Jest mi po prostu przykro, że takie incydenty się zdarzają. Czytałem i słyszałem o tym że ratownicy wielokrotnie nie zwracali uwagi na tego typu rzeczy i przez niedopełnienie swoich obowiązków, zapewne wiele ludzi mogło po prostu umrzeć lub doznać poważnych urazów spowodowanych topieniem się. Również smuci mnie to, że żyjemy w takich czasach w których media społecznościowe są ważniejsze od naszej pracy, a szczególnie takiej, która wymaga wzmożonej uwagi na wiele czynników. Nie broniąc oczywiście takich postaw, pragnę dodać, że "Błądzenie jest rzeczą ludzką" I nie jesteśmy maszynami potrafiącymi zrobić wszystko i perfekcyjnie, jednakże nie pochwalam tego co pokazali w powyższym materiale ratownicy. Jak dla mnie bynajmniej powinni oni ponieść karę za to co odczynili na tym basenie, niedopełnienie obowiązków+ źle przeprowadzona reanimacja+ nieumyślne spowodowanie śmierci (?) Wstyd i Hańba.
Pociesze cie faktem, ze przeludnienie i nadwyszka CO2 niszcza klimat! Istanie plan zmiejszenia populacji ludzkiej o 90% do 2030 roku. Zaufaj planowi.
ratownik powinien miec oczy dookoła głowy i reagowac w danej chwili jak czlowiek potrzebuje pomocy
Kiedyś pojechałam na kolonie w okolice Warszawy chyba godzinę drogi do centrum i pewnego dnia pojechaliśmy na basen. Umiałam wtedy pływać ale tak średnio. Zjechałam ze zjeżdżalni gdzie na dole woda była wyżej od mojego wzrostu wtedy . Zjechałam i wpadłam do wody , niestety zachłysnęłam się wodą i zaczęłam kaszleć. Kaszlałam tak mocno , że zaczęłam się topić. Gdyby nie moje koleżanki które zauważyły , że ktoś wyciąga rękę z wody a woda tam się tak rusza jakby ktoś się wyrywał (?) to ja bym w sumie już chyba nie żyła . Kiedy wyciągnęły mnie na brzeg zaczęłam się zastanawiać co w momencie kiedy ja się topiłam robili ratownicy. Było ich dwóch jeden robił sobie selfie a drugi miział się z dziewczyną . Nie polecam
Ratownicy ratownikami ale ten typek powinien wezwać pomoc
R.I.P oby ratownicy zaplacili za to!
Jak ty za podatek
Też widziałam takie zachowanie wielokrotnie. Jestem na basenie przynajmniej dwa razy w tygodniu. Ratownik potrafi wyjść na kilka minut zostawiając basen bez obserwacji. Wraca z telefonem i siedzi gapiąc się w niego. Szczyt wszystkiego kiedy raz wrócił z telefonem i zupką chińską, po czym usiadł założył słuchawki i oglądał coś na telefonie jedząc. Pływam dobrze, ale nie powiem żebym w tamtym momencie czuła się 100% bezpiecznie na basenie.
2 lata temu miałem nieprzyjemną sytuację, bo będąc na aqua parku zauważyłem, że topi się kobieta. Odruchowo zamiast wołać ratownika, wskoczyłem do wody na główkę, wyciągnąłem panią na powierzchnie i w tym momencie pomógł mi ratownik. To były ułamki sekund, po prostu tą sytuację zauważyłem pierwszy i chciałem pomóc. Kobieta tylko się zachłysnęła, a ja dostałem opierdol od ratowników, że na basenie jest zakaz skakania, czas mi się kończył to wyszedłem. Jedyny plus tego zdarzenia był taki, że Pani postawiła mi dobry obiad i dosyć mocno wyjaśniła ratowników. Spodziewałem się, że ratownicy mi podziękują za szybką reakcję, a Ci kazali mi zapoznać się z regulaminem... przykra sytuacja
Ja tam byłem na zielonej szkole na tym basenie ta pomarańczowa zjeżdżalnia jest super
film : chłopak się topił, a ratownicy grając na telefonie nie zareagowali
ktoś : no, ta pomarańczowa zjeżdżalnia jest super
Wyrazy współczucia dla rodziny :( Brak słów na to by opisać pracę ratowników. Oni powinni mieć oczy dookoła głowy, a nie na telefonie. Sama się kiedyś zachłysnęłam tylko miałam problem z oddychaniem i pomógł mi nie ratownik, który nawet nie podszedł do mnie, a mój chłopak co jest ratownikiem medycznym udzielił mi pomocy bym mogła złapać oddech. Czasami mam wrażenie, że pracujący ratownicy co poniektórzy (bo nie wrzucam wszystkich do jednego worka) siedzą na basenach choćby to była jakaś kara... Pozdrawiam
U mnie było dokładnie tak samo .
Topiłam się przy nich a oni pili pepsi i rozmawiali,jeszcze jakby zatrudniali przystojnych ratowników
Ale moje zdanie to że ratownicy są dla wyglądu pływalni
Kłamiesz
Też tak miałam, będąc z klasą na basenie. Byłam nieco na uboczu i zostałam prawdopodobnie przypadkowo wepchnięta pod wodę, a nie umiem pływać. No i topiłam się, ale nikt nie raczył zareagować. Cudem udało mi się chwycić czegoś i odetchnąć.
Też miałam taka sytuację, byłam na basenie A 4 ratowników siedzieli na telefonach. Weszłam do wody i się poślizgnełam chciałam się wydostać i się szarpalam zaczęłam się topić ratownicy przytrzyli i się śmiali , losowi ludzie mnie ratowali
Ktoś skomentował selfie na fb to trzeba sprawdzić no co wy.
Miałam dokładnie to samo!!! Ratownicy sobie stali a ja z koleżanką sie topiłyśmy! Ledwo przeżyłyśmy😢
ja też się prawię utopiłam robili mi reanimację i jakimś cudem mnie uratowali gdyby nie moja koleżanka też bym się utopiła
Gratuluję... To nasza Polska właśnie
CZARNY charakter a co ma do tego Polska? W innych krajach na świecie ludzie nie toną?
No dokładnie takie rzeczy nie tylko w Polsce więc nie wiem po co takie durne gadanie że takie rzeczy tylko w Polsce różne rzeczy dzieją się na całym świecie :)
Jak mnie to w****** moja koleżanka raz się topila w basenie a ratownicy nic! Siedzą i gadają wywalili ich z pracy i dobrze bo by życie straciła wspułczuje :( jak żyje to bardzo dobrze!
Trzymaj sie! A ci ratownicy to masakra
Kiedyś topilem sie i nie ratownik a KOLEGA wyciągnął mnie
O jejku myślisz że wiedział że się topisz
No musi wiedziec a nie siedziec przy telefonie w pokojiku
@@plutonkanapka7562 to od czego on jest lol
@@plutonkanapka7562 ratownik ma zasrany OBOWIĄZEK obserwować kąpiących się ludzi. Więc tak, to wina ratownika, że nie wiedział, kiedy ktoś się topi.
@@plutonkanapka7562 A co miał robic? To jest jego praca
Czemu kolego go nie ratował, nie próbował ,tylko czekał na ratowników jakże nie odpowiedzialnych 😠
Miałem taką sytuację, nie potrafiłem pływać, ratownicy nie ratowali, ledwo wyszedłem z wody podskakując, mogłem się utopić.
To dlaczego wychodzisz na głęboką wodę bez żadnego zabezpieczenia wiedząc że nie umiesz pływać? xd
Ja mam tak samo ale nauczyłem się pływać
@@cycu178 na głębokim łatwiej się nauczyć, ja jak nie umiałem to wchodziłem na najgłębsze miejsce w basenie no i przez to się po tygodniu nauczyłem pływać, a na płytkim kilka miesięcy się uczyłem i nie wychodziło
czytam komentarze, sam jestem Ratownikiem WOPR i zgadzam się iż opisani w materiale ratownicy powinni być za to ukarani jednak to co mnie dziwi to jeżeli dobrze rozumiem chłopcy trenowali jakieś zejścia pod wodę tak? jeżeli dobrze myślę to w mojej ocenie od początku błąd popełnili oni gdyż zamiast zgłosić chęć takiego treningu ratownikom to oni sami bez wiedzy personelu postanowili trenować a dla tych co wypisują iż Ratownicy tylko zwracają uwagę na dzieci to wyjaśnię, że dzieci pewnie i są jednostkami piorytetowymi, ale wszystko zależy od człowieka i jego podejścia do pracy więc nie generalizujcie, że wszyscy tylko weźcie pod uwagę oddzielny przypadek ludzki - współczucie dla rodzinny chłopca
Ten basen jest w Kłodzku i ja tam mieszkam, chodzę na ten basen bardzo często i nie spodziewałam się tego po tych ratownikach którzy zawsze zwracali mi uwagę jak coś źle robiłam
Miałam tak samo. Kiedyś byłam ze szkoły na basenach. Nie potrafiłam za bardzo pływać. Ale poszłam do grupy osób które pływają w głębokim basenie. To był dzień próbny. Każdy płyną przez cały basen, a ten "ratownik" sprawdzał jak potrafimy pływać. Byłam ostatnia. Już gdy dopływałam do końca ratownik odszedł bo uznał, że potrafię pływać. Już nie miałam sił dalej płynąć więc opadłam. Ani jeden ratownik nic nie zauwarzył. Na szczęście poczułam drabinkę i ostatkami sił wyszłam z basenu. Zdruzgotana z płaczem poszłam do ratownika od tej grupy osób nie potrafiących pływać i powiedziałam, że się topiłam. A on powiedział że to nie uniego. Byłam taka zła, ale jeszcze bardziej znienawidziłam ratowników gdy zobaczyłam jak piją sobie kawke. W tej polsce to można tylko liczyć na swoje siły. A oni dopiero ockną się jak się coś stanie. 😔😔
Smutne 😥 [*]
Czy to nie jest ten basen gdzie ządny przygód był 0:04
Dlatego praca Ratowników to niewdzięczny zawód pomyśleć ilu osobom jednak pomogli i pomagają, oczywiście nie chce ich tu w pełni bronic bo zaniedbali obowiązki, ale jak widzę te komentarze Januszy typu żeby ich "skatować" do pierdla czy publiczny lincz to aż mnie nosi
nikt nie chce wsadzić do pierdla dobrych odpowiedzialnych ratowników tylko tego który odpowiadał za bezpieczeństwo a zamiast tego gadał przez telefon i dlatego nie zapobiegł wypadkowi.
Wczoraj po 17 godzinach dyżuru dostaliśmy informację że jedziemy zabezpieczać festiwal, postawiliśmy karetkę gdzieś z boku , usiedliśmy na schodku do karetki i zaczęliśmy jeść kanapki, rozmawiać itp. nie zlicze ile osób przechodzących obok zarzucali nam wprost albo pod nosem " tak pracują, a potem cmentarze za małe" "Oni to mają lepiej niż my w biurze" "taka sielanka a mają czelność protestować".
Ratownicy może zaniedbali ale ile muszą pilnować a wgl jak ktoś nie umie dobrze pływać to nie powinnien na głębokiej
Z tym się zgodze Bloody ale inni ratownicy tak robią nie wszyscy
ratownik nie jest od ratowania tylko patrzenia się w telefon i pobierania pieniędzy no chyba ,że gorozi mu kara 20 lat więzienia albo kara obcięcia stóp.
Aha czyli olać tonącego zalajkowanie zdjęcia kolegi ważniejsze.
Miałem podobną sytuacje byłem z rodziną na plaży i siedziałem se na kocu to moja siostra była na pontonie i zauważyłem że spadła z niego a nie umiała pływać to zanim tata i ratownik zdążyli zareagować to na szczęście ja szybko pobiegłem skoczyłem i uratowałem a w tym czasie ratownik gadał se z moim tatą w najlepsze
Takie przypadki są coraz częstsze, także ten...
także znicz (*)
Zabiją kiedyś człowieka żeby polajkować zdjęcie kolegi na Facebook
Jestem tam co tydzien, ratownicy potrafią się uczepic złego stylu skoku
(WM DATA)Ale skoro ten chłopak widział że coś się dzieje nie mógł podpłynąć spytać się go?No cokolwiek wiem że w takich sytuacjach człowiek różnie się zachowuje.Ale nie raz widać że ratownik sobie siedzi w tej ,,kanciapie" I je,siedzi na telefonie.To brak słów
Ja kiedyś własnego brata uratowałem na basenie jak się topił. Ratownik w tym czasie na zapleczu pił kawę. Mój brat miał wtedy 5 lat a ja 7 gdzie basen miał 2,5m głębokości. Zaskoczyło mnie to jak się ciężko wyciąga taką topiącą się osobę. Próbując się ratować mnie też wciągał pod wodę ale na szczęście jakoś się udało.
Ciekawe co 5cio i 7 letnie dziecko robiło na basenie 2.5 m. Fantazja niesie
@@julia-xb9op jak to co? byliśmy na nauce pływania........a cała akcja się wydarzyła już pod koniec jak nam ratownik kazał wychodzić z basenu, brat wpadł do wody na samym końcu basenu tam gdzie są te podesty do skakania do wody a ratownika już wtedy na sali nie było
basen na samym końcu miał 2,5m głębokości a na początku z 1,2m....czym dalej tym głębiej było a brat właśnie tam na samym kocu wpadł do wody
Była taka sytuacja
Tylko że to było morze... Niestrzeżone...
Mnie na świecie jeszcze nie było.....
Moja ciocia naszczęście przeżyła....
Nie będę się rozpisywać ale uratowała ją jej mama a moja babcia....... [*]
Nie pierwsza i ostatnia sytuacja. Regularnie uczęszczam na basen, sytuacja w której widze ratowników gapiących się w telefon (nie ma reguły stary czy młody) jest nagminna. W sytuacji gdy trenuje pojemność płuc pływając pod taflą wody mam świadomość, że w razie nieszczęśia raczej nie mam co liczyć na ich pomoc.
Mój brat opowiadał mi że pływał w basenie podczas zajęć po szkole. Ratownicy powiedzieli że niektóre dzieci mogą iść na troszkę głębsza wodę, w tym mój brat.....
Ratownicy co chwilę do nich zerkali i było dobrze do momentu kiedy mój brat zaczął się topić........ Ratownicy z początku uważali że to żart, minęła 1 minuta....... Po bracie ani śladu...... W tedy ratownicy zareagowali i uratowali mojego brata.....
( Wiem komentarz po 2 latach ) Jak bylem w Aquaparku w redzie to miałem 10 lat i na szczęście umiałem pływać. Raz byłem na rzece i nagle wpadłem na sam dół bez okularów i na plecy. Miałem smierc przed oczyma. Na szczęście umiałem się w ostatniej chwili wynurzyc.
Na ratowników krzyczał a sam dwie minuty nic nie zrobił i patrzył jak jego brat tonie..
Jeden ratownik na plaży stracił pracę za to że uratował człowieka, który się topi nie w swojej ,,strefie", A drudzy nie uratowali kogoś na basenie i nic się nie stało TO JEST POLSKA! (Choć tamtem pierwszy był z Ameryki)
A brat co ?! Niby nie wie co sie dzieje ?! za nie udzielenie pomocy tez jest odpowiedzialnosc karna !
Gilus o czym ty mowisz szok ?! przecież sie wypowiadal ! trzeba tylko poprostu sluchac ze zrozumieniem. A ten film? jak czytam tw kom to tylko o nim piszesz
uwierz mi bylam w paru takich sytuacjach i zawsze starałam sie pomoc jak tylko moglam. Teraz sie wszystko szokiem tlumaczy
Martyna Klimiuk
Każdy inaczej reaguje na takie sytuacje, nie wrzucaj wszystkich do jednego worka. Ludzie nie są tacy sami.
o matko straszne ! od tych ratowników życie zależało ! a ci na komórce?! dobrze , że ktoś obok był ale to i tak nie pomogło :(
Szczerze mówiąc to oni powinni karę płacić za to, że podczas pracy na komórkach siedzą
U mnie w aquaparku to samo! To było jednak z 6/7lat temu ci w telefonach ja tonę A oni się spojrzeli i dalej w telefonach łapałam kogoś za nogę i ja wyszłam i wyciągnęłam tą drugą osobę myślałam że zemdleje ....... szok co się dzieje jak niedouczeni są ratownicy w całym kraju!!!!
Niedouczony jesteś tylko ty jak śmiesz wieku 6 lat wchdzic do głębokiej wody myślisz że muszą patrzeć na jednego guwniaza co pływać nie umi
@@plutonkanapka7562 ale po to oni są
Nie czarujmy się, pracują byle zarobić. Mało kto pracuje w XXI wieku dla zawodu, pasji tylko dla kasy.
no ale to z konsekwencj nei zwalnia i odpowiedzialnosci a oni nie pracowali tylko w telefonach
Brat zauważył, że jeden ratownik jest na hali basenowej oraz dwóch ratowników są w punkcie obserwacyjnym za szybą. A dlaczego nie asekurował brata gdy on nurkował.
Dlaczego nie wzywał pomocy. Dlaczego po silnych lekach psychotropowych (brat) poszkodowany korzystał z sauny i nurkował na bezdechu. Brat nic nie mówi, że poszkodowany wywołał zasłabnięcie w wodzie silnymi lekami - przeforsowując swoje możliwości życiowe w środowisku wodnym.
Też tak mam, ratownik gada z jakimś kolesiem a moja siostra się topiła...uratowałam ją ale to on powinien był ją ratować. Była na dość głębokiej wodzie a ja nie umiałam jeszcze pływać. Prawie straciłam siostrę...
Byłam na wakacjach w Niemczech i w Aquaparku pływałam z koleżanka w basenie,wypłynęłyśmy na sam środek dużego basenu i zaczęłyśmy się obie topic basen był (obok!!) tej kanciapy ratowników i nikt nam nie pomógł.Po kilku minutach dostałyśmy się do krawędzi i tak przeżyłyśmy bo nikt nie zareagował,przeszła nawet kobieta obok która tylko głupio patrzyła.TRAGEDIA I TYLE
Taki sliczny chlopak
Kiedyś, jakieś - nie wiem... - 8 lat(?) temu miałem podobną sytuację. Wybrałem się na basen z mamą, koleżanką i jej mamą. Poszliśmy z koleżanką na głęboki basen, a z racji, że nie potrafiłem jeszcze wtedy pływać, w pewnym momencie zacząłem się topić. Ratownik nawet nie zwrócił na to uwagi. Gdyby nie moja koleżanka, którą wciągnąłem pod wodę, ratując siebie, i tym samym wynużyłem się, prawdopodobnie bym utonął. Smutne.
Merky nie umiałes pływać i poszedles na głęboki basen? Gratuluję odwagi i współczuję glupoty
Tylko po co iść na głęboki skoro nie umiesz pływać?
Śliwa kuwra 8 lat temu a nie jak miał 8 lat
Ale idiot
Ja kiedyś się topiłam w Jarosławcu w basenie, weszłam w głęboką wodę i mnie zakryła, nikt nie reagował, po jakiejś minucie ciocia rozmawiając z mamą zauważyła że mnie nie ma i rozglądały się z mamą po wodzie i mnie w końcu mama wyciągnęła
Jak miałam dziesięć lat to byłam na małym basenie z kuzynką. Nie było tam żadnego ratownika. Moja kuzynka zaczęła się topić, ale ją uratowałam.
To znaczy- ja płynę na 50 metrowym basenie, a na nim jest jedna ratowniczka która siedzi na słuchawkach i coś ogląda na telefonie, tak jest na każdym basenie.
Miałam podobnie topiłam.sie a ratownicy sobie gadali przypadkowy pań mnie uratował i jestem mu mega wdzięczna
RATOWNIK jest od siedzenia przy basenie a nie w okienku !!!! wybrał taką prace wiec niech sumiennie ją wykonuje i patrzy jak orzeł w wode!!! w koncu tam sa ludzie, wszyscy korzystamy z basenów!!!
Gdy pływałem w basenie i chciałem zrobić fikołka to zacząłem się dusić wypłynoąłem ale jakiś chłopak uderzył we mnie i pisałem na dno chociaż stali obok mnie ratownicy to nie zwrócili na mnie uwagi po chwili wyciągną mnie mój 14 letni brat po czym ratownicy trafili do więzienia na 7 miesięcy za nie zwracanie uwagi na topiące się dziecko
MonsterX YT Ten tekst ma kilka błędów ortograficznych(mimo autokorekty)a cześć z więzieniem wydaje mi się kłamstwem. Chociaż jeśli to nie jest kłamstwo,to pewnie gdyby to był ktoś dorosły,dostałby krótszy wyrok. Niestety,taka jest Polska.(Uwaga! Ten komentarz nie miał nikogo obrazić.)
Ja miałam podobnie. Chodziłam w basenie bo nie umiałam jeszcze pływać ( miałam 5 lat) dosięgałam do dna ale był taki próg do dołu którego nie zauważyłam . Wpadłam do tego progu i zaczęłam się topić. Próbowałam krzyczeć pomocy ale się bym utopiła wiec tylko jak się wynużałam coś bełkotałam. Ratownik stał tylko nade mną i się patrzył w końcu po chwili podał mi rękę i próbował przeciągnąć tam gdzie miałam grunt. Ale coś mu się nie udało bo tylko dotknął mojej ręki. Na szczęście wpadła na mnie jakaś (gruba) pani i jakoś przeżyłam 🤗
Skandal!!!
Ostatnio jak byłam na basenie płynęłam po strefie dla pływakow...umiem pływać tylko zabrakło mi już siły ....płynę płynę i nagle chce stanąć bo już nie mialam siły i nagle zaczęłam się topić nic nie widziałam tylko wodę....a 2 ratowników również używali telefonu i sobie gadali i stali 10m odemnie
Dostrzegam brak aplikacji dla topiących się, na smartfony i smartwatche. W obecnych czasach aplikacje są niezbędne.
Hahah śmieszny jesteś (wiem,data)
"Ratownicy" masz dzieci, pilnuj!!! H nie ratownicy, sam widzialem topiace sie dzieci 2m od "ratownikow"
Ten kolega też jakiś popiepszony... zwlekał, czemu sam nie reanimował, skoro wiedział jak to robić?
Ja..... Miałem taką sytuacje miałem 11lat pojechalismy na basen z klasa i zaczelem sie topic nie umialem plywac a ratownik siedzial z telefonem w reku.... Gdy juz prawie myslalem ze umre kolega mnie popchnal i udalo mi sie wyjsc z basenu ❤
Jest to przykre tragedia dla rodziny - dlaczego brat nie asekurował Adama, kiedy on nurkował. W tym basenie sportowym Adam doskonale pływał i nurkował długie odcinki - szkoda, że nie zgłosił ratownikowi, że będzie nurkował po wyjściu z sauny. Do takich zdarzeń dochodzi, kiedy młody człowiek miał 24 lata przeforsował organizm sauna + nurkowanie = tragedia. Bardzo podobne zdarzenie na pływalni w styczniu 2021 r - Wołomin. Tragedia na basenie. 25-latek nie żyje
Śmierć czycha na każdym kroku.
Przecież to normalne. Trzeba liczyć tylko na siebie 😕
Jak miałem 9 lat jechaliśmy na basen z klasą ( na zajęcia )
Na 3 zajęciach szliśmy na głęboką wodę I ja w pewnym momencie puściłem deskę do pływania i zacząłem się topić... Ratownik stał obok mnie i się patrzył 😐a z wody wyciągnął mnie kolega Adrian
Ja kiedyś też prawie umknęła gdyby nie to że mój kolekaga stał obok i złapała jego nogę A ratownicy gadali sobie
na fejsie napisała dziunia to jej uwagę przeznaczył zamiast na basen...
Skoro chłopak płynął pod wodą, to jak ratownicy mieli go zauważyć?
Pizdryk P 1 woda jest przezroczysta
2 wystawił ręke
3 jak sie coś ,,obija" o wode to raczej to słychać
On wystawił ręke
Eee... Na przykład... WYCIĄGAŁ RĘKE Hmn... No nie wiem... xD
Tyle os na basenie i wystawił renke na pewno to widzieli
Kiedys zjechalam ze zjezdzalni pontonowej, no i wywrocilam sie... Przy koncu przygniotl mnie ponton. Topilam sie byla gleboka woda, czulam sie bezsilna... Ratownik sie gapil tylko :( naszczescie po okolo 15 sekundach tato mnie zauwazyl i wyciognal 🤷
Raz byłem na aquaparku i zjeżdżalem do basenu który był nieco głęboki i kiedy zjechalem to próbowałem sie wynurzyc raz się udało ale się poślizgnełem i tak ciągle ratownik był dokładnie 2 metry ode mnie i mnie widział ale nic nie zrobił tylko siedział. Jednak gdyby nie pewna starsza para to bym utonął na dobre
PS:po tym jak tamta starsza para mi pomogła to ratownik =żadna reakcja
biedna mama i przyjaciele
Przecież to jest oczywiste, że ratownicy zamiast kąpiących oglądają siebie.
Ratownik to odpowiedzialne i poważne zajęcie.
Lecz nie każdy ratownik to rozumie.
Kolega patrzył jak gość się topi i czekał aż ratownicy go wyciągną... świat zwariował
U mnie w szkole instruktorzy grają na tel a ratownicy jedzą zamówione sushi
Tez maja prawo na odpoczynek
Umundurowana ZHP mają prawo, ale nie kuźwa cały czas
@@towarnajwiecejwazyo7105 tak ale nie gdy dzieci pływają
To zapytaj czy dobrej było