Jak byłem mały to ratownik uratował mnie właśnie spod takich falochronów, których próbowałem się trzymać by nie utonąć.A zniosło mnie na materacu, z którego potem spadłem. Minęło 30 lat. Dziękuję.
Miałam podobną sytuację. Zniosło mnie na materacu jako 4-5 letnie dziecko, zleciałam z niego i wir koło falochronu wciągnął mnie. Gdyby nie syn znajomych z ośrodka i jego umiejętności pływackie nie byłoby mnie dziś. Minęło ponad 35 lat Sarbinowo.
Akurat to wiedziałem każdy przestrzega przed tym, czasami aż nie wierzę ilu rodziców pozwala dzieciom kąpać się w tym miejscu, jeden krok do przodu i może być tragedia
Bardzo dobry film i świetny instruktarz ratowników. Gdyby był w TV wyświetlany co roku, latem podczas np Teleexpressu, wiadomości to uchroniłby od bardzo wielu tragedii rodzin.
@Pawel W pozytywnie 😉 zrobiłeś świetny film. Od dziecka mieszkałem w Koszalinie, i jeździłem rowerem nad morze, do Mielna, Mielenka, pływałem czasem blisko falochronów i jest to niebezpiecznie szczególnie przy falującym morzu, które może rzucić o kołki a wtedy łatwo o uderzenie głową i utratę przytomności
Ja tez sie topiłam w morzu jak byłam mloda. Wpadłam w jeden z rowów kolo falochronów. Prąd wciagajacy do morza byl niesamowicie silny. Dziekuje za dobrego człowieka, który mnie uratował.
Szacunek za nagranie materiału. Jako nastolatek poszedłem popluskać się w okolicy wody do pasa. Nagle znalazłem się przy falochronach i straciłem dno (mam 174). Na szczęście fale nie były zbyt mocne ale miałem ogarniętą żabkę na 6, zachowałem spokój i dopłynąłem do brzegu. Nikt niczego nie zauważył, ale po wyjściu na plażę serce mi kołatało z nerwów. Od tamtej pory nie wszedłem już do morza powyżej kostek. Nie pływam w niestrzeżonym jeziorze. Szanujcie morze, szanujcie wodę, uważajcie na siebie - a jakby co- bez paniki, bo tylko spokój nas uratuje.
Tak, morze bywa zdradliwe o czym nie wiedzą ludzie z głębi Polski . Sam byłem kiedyś świadkiem jak wyciągnięto z wody w Jastrzębiej Górze mężczyznę w wieku około lat 45 . - Martwego. 😥
Ci co dali łapki w dół pod filmem, to pewnie te zryte łby, które na plaży chleją browara za browarem, smrodzą fajkami mając innych w doopie, drą mordę, rzucają pety gdzie popadnie i puszczają z boomboxów goowniane sety... 👍BARDZO POŻYTECZNY MATERIAŁ👍
Takie filmiki powinne byc pokazywane dzieciom w szkolach i o pierwszej pomocy, a nie z religi zrobili przedmiot w szkolach, religia powinna byc w salkach koscielnych a nie w szkolach, bardzo dobry filmik 👍
Bardzo dobrze ze w szkołach jest religia. Przynajmniej można się gdzieś o Bogu dowiedzieć . Bo gdzie mamy się dowiedzieć jak nie na religii pozdrawiam.
Po co mamy się dowiadywać tych belkotow o Bogu czm to jest takie ważne jak ktoś potrzebuje takiego wsparcia to proszę bardzo jest Kościół ale normalny człowiek raczej nie potrzebuje Boga
Ja cieszę się, że takie pokazy są organizowane, ponieważ: Dwa lata temu(w tym roku będą trzy) byłam nad morzem w Rewalu. Miałam 9 lat. Nadszedł czas zbierania się z plaży moi rodzice zaczeli pakować torby, a ja poszłam obmyć koło oraz piłkę,(miała ona gdzieś 85cm średnicy) jak umyłam koło oddałam je tacie i poszałam dokończyć mycie piłki. Zasłaniała mi widok i znalazłam się przy palach bo też zaczeła mi uciekać. Nagle zrobiło się bardzo głęboko(nie pamiętam gdzie mi woda sięgała, a piłkę olałam) insynktownie spojrzałam do tyłu i zobaczyłam, że idzie fala, kiedy dotarła do mnie zanurzyła mnie (do dzisiaj jestem dumna z tego jak się zachowałam) kiedy się wynurzyłam zobaczyłam mamę i ratownika, ja nie krzyczałam i z całych sił machałam rękami. Ratownik wyprzedził moją mamę i do mnie podpłyną i podał mi to co utrzymuje na powierzchni, w międzyczasie mama dobiegła i się poślizgła i pojawiła się za mną i zaczęła (jak mi potem mówiła) odbijać się nogami od pali. Ratownik pomógł mamie się wydostać i dopłyneliśmy do brzegu. Tam czekał mój tata. Oczywiście przestroga której nie pamiętam jak brzmiała. Koniec końców piłkę odzyskałam, ale nigdy już nie weszłam z nią do wody. Od tamtej sytuacji zawsze sprawdzam czy jestem odpowiednio daleko od pali. PS: Kiedy mama wyszła z wody zaczęły ją strasznie piec nogi, więc to nie żart, że takie zetknięcie może spowodować rany
Przed laty moj Syn pracowal jako ratownik WOPR wiem jaka to trudna i czesto niewdzieczna slabo oplacana praca.Dziekuje za madry pouczajacy filmik i zycze samych szczesliwych dni😊❤
Pamiętam do dzis te feralne wakacje, to bylo 4 lata temu, początek wakacji, dokładnie 6ty lipca, bylem na urlopie nad jeziorem, nic nie zapowiadalo tej tragedii. Plaza piękna szeroka piaszczysta, siedzialem na kocu otwarlem sobie piwko w butelce, i nagle plusk taki we wodzie, drugi raz, to zerwałem sie podbiegłem do wody a to Karas, i wtedy przyszedł ten wiatr straszliwy, obejrzałem sie a butelka z piwem juz leżała, to ze koc byl mokry pal licho ale najbliższego sklepu było z 20 km a tylko jedno kupiłem, do dzis pamietam to jakby bylo wczoraj... uważajcie moi drodzy
Super materiał i dzięki za to. Drodzy widzowie nad morzem atmosfera super i wypoczynek na plaży jednak woda w Bałtyku to totalny syf, ogromne zanieczyszczenia ściekami, śmieciami, bronią chemiczną, wrakami, dziesiątki tysięcy ofiar spoczywa na dnie, największe katastrofy statków pod względem liczby ofiar miały miejsce na Bałtyku. Takie są fakty, wiem co piszę bo mieszkałem trochę nad naszym morzem dlatego to piszę aby wszystkim uzmysłowić jaka jest prawda, lepiej nie pchać się do tej ochydnej wody wbrew zachętom ogromnego przemysłu turystycznego. Pozdrawiam
Dobry i pożyteczny film ,przydatny wszystkim . Dziękuję. Poza tym jakie ładne morze w słoneczny dzień. Takie informacje są potrzebne,niewiele osób wie o tej głębinie koło falochronu.Powinien tam zawsze być dyżurny ratownik i wyraźne oznaczenia.Brawo za pomysł do filmu. Więcej edukujcie,będzie mniej tragedii.
Przy takich falach i większych w tym rowie przy falochronie tworzy się silny prąd wsteczny o prędkości około 5 do nawet 10km/h - bardzo szybko wynosi w morze do końca falochronu. Ja wykorzystuję ten prąd (tylko po zawietrznej stronie falochronu!!!) aby szybko wypłynąć z deską bodyboardingową aby tam na końcu kołków złapać dużą falę. Niecała minutka i już jestem przy końcu gdzie są 1.5 - 2 metrowe fale. Niedoświadczonych bardzo przestrzegam przed tymi rowami przy kołkach! Natomiast jak nie ma fal nie ma też prądów wstecznych a woda jest niezmącona przejrzysta wtedy super się tam nurkuje - można obejrzeć cały ekosystem związany z kołkami - pąkle, glony, krewetki, małe rybki - sporo życia.
A co w przypadku jak gąski Sarbinowo np gdzie nie widać falochronow są pod wodą plyniesz i nie masz punktu odniesienia, fale cię znoszą i nie wiesz kiedy jesteś koło nich i toniesz. Cholernie niebezpieczne powinni jakieś strefy zrobić odgrodzic jakąś taśma koło falochronow zakaz wejścia bo nawet nieświadomie znajdziesz się koło nich.
Tak, ja byłem kilka razy w Sarbinowie i razem z bratem kapalismy się i fala zniósła nas na falochrony (których nie było widać) Ja jestem wyższy od brata i jakoś udało mi się wydostać, ale brat nie mógł, ale naszczescie pomyślałem i powiedzialem mu szybko że ma na nie wejść, miał kilka zadrapan, ale naszczescie udało nam się wyjść i już nigdy nie wchodzę do morza powyżej kolan
Mieszkam nad morzem, Najgorsze jest to że z roku na rok tonie coraz więcej ludzi, i nikt sobie z tego nic nie robi. Ludzie w ogóle nie słuchają się ratowników, olewają zakazy kąpieli morze to nie jezioro czy basen i dużo ludzi jeszcze o tym nie wie z roku na rok coraz więcej topielcow.
Ja wlasnie w sarbinowie tak wlecialam i to był jakiś koszmar! Bałam się ze sie utopie,jak juz wyszłam z tego to mialam nogi we krwi- juz tam nie pojadę
Ale rodzice tępi tego nie rozumieją myślą ze przy brzegu jest płytko i bezpiecznie a dzieci lecą do wody nie patrzą pod nogi a później wpadają w dół....w 2019 bedzie dużo jeszcze takich tragedii ;)
@@dearshakur2153 u nas nad Polskim morzem mało zdrowych Januszów z Żonkami... Zazwyczaj tracą głowy innymi przyjemnosciami a dziecko sie bawi samo... Wychowałem się nad naszym morzem od 1 roku życia,kiedyś w latach 90 nie było tylu wypadków co teraz,widocznie atrakcji przybyło i brak skupienia.
Ja 4 lata temu wleciałam w sarbinowie na betonowy falochron , kawałek za mostem wiec dosyć daleko od brzegu. Były silne fale,a ten beton był wyszczerbiony i cały w glonach,jak sie udało do musialam oplynac ten most i natknelam sie na jeszcze kilka fragmentow betonu. Wyszłam z wody i cale nogi mialam we krwi , mam jeszcze cienkie blizny na udach. Chłopak który był ze mną w wodzie nie był w stanie mi jakkolwiek pomóc. Najgorsze jest to ze to cholerstwo jest wielkie i widać tylko ciemny pasek pod wodą. Doslownie lezalam na falochronie i nie mogłam sie podnieść ani przesunąć i przez to poszarpalam sobie uda.
Mieszkam w województwie pomorskim, a odkąd zaczęłam jeździć za granice na wakacje to nad polskim morze nie jeżdżę od 4 lat. Ta woda mnie po prostu obrzydza. Naprawdę, wakacje w Polsce, a za granica nie różnią się prawie cena. Ahh jak dobrze wspomina się Chorwację i ta czysta, piękna wodę bez jakichkowiek mułów i syfu na płazy
Kiedyś pod wpływem silnych fal wpadłem w głęboki dół przy falochronach. Zacząłem się topić, po chwili mona siostra chciała mi pomoc i również doznała tego co ja. Na samym końcu chciała pomoc nam moja mama i spotkało ją to samo. Dzięki pomocy ludzi i ich interwencji przeżyliśmy. W tym samym czasie mój tata leżał na plaży nieświadomy tego co się wydarzyło.
Nigdy nie wchodzimy do wody przy samych słupach ponieważ w tych miejscach zawsze występuje silny, niebezpieczny prąd wodny z którego trudno jest się wydostać‼ Podobnie jest na gdyńskiej plaży przy murku po prawej stronie przy Jacht Clubie .
Jak miałam może około 16 lat na plaży nad naszym morzem kiedy płynęłam sobie na mieliznę a potem z niej wracałam rzuciło się na mnie czterech chłystkow i zaczęło mnie topić na głębokiej wodzie , było dużo ludzi ale nikt na to nie zwrócił uwagi , była też w pobliżu moja siostra i kuzunka ale chyba nie widziały co się dzieje , potem siedziałam na brzegu i płakałam , opiłam się wody bo walczyłam z nimi a oni mnie wciągali co chwilę pod wodę , od tamtej pory nie weszłam już nigdy do wody , został uraz
Nikt mi nie będzie mówił co mogę a co nie. Będę się kąpał z moją Jesicą i Brayankiem gdzie będę chciał a po drugie na tych palikach dobrze stoi butelka z piwkiem. ;)
Również należy uważać na prądy wsteczne, morze nie ma dna jednorodnego, jest ono zmienne, występują doły, rowy trzeba uważać, kiedy poczuje się, że "zasysa" nas do morza i kiedy jeszcze mamy grunt należy poczekać na fale i odbijając się od dna wracać w stronę brzegu, pozdroo :)
Kiedyś przekonałem się o tym na własnej skórze, przy dużej fali która jeszcze dosłownie wbijała mnie w ten falochron i w rów przy każdej próbie wyjścia stamtąd. Mi na szczęście udało się jakoś w końcu wydostać z tej sytuacji, pomiędzy jednym uderzeniem fali a drugim.. nie polecam.
0:44 Facet trzyma to pomarańczowe ustrojstwo bo z nim nie mógłby się zanurzyć. Podobnie Pandela Anderson w "Słonecznym Patrolu" miała taki problem, za cholerę nie mogła się zanurzyć po szyję, if you know what I mean.... ;)
Potwierdzam. Kiedyś jak byłem mały utopilbym się przez te palę. Wodę mnie znosiła pod te palę. I nie mogłem się od nich odbić. Do tego więc na nie wszedłem ciałem. Ale no wciąż próbowałem się odbić. I nawet zacząłem krzyczeć już pomocy ale nikt chyba nie słyszał bo ludzi byli dalej. Na szczęście tata mnie zauwayzyl. Podpyplynal i z był silniejszy to się odbił. Choć i dla niego nie było to łatwe. Ja byłem cały pocięty przez te palę, linii miałem na ciele z krwią naprawdę pamiętam dużo, słabo wyglądałem, jak mały Rambo. Na szczęście woda morska szybko to zagoiła. No mogło się zakończyć różnie. Ku przestrodze.
U bardzo dobrze ją też w ogóle nie wchodzę do Bałtyku bo woda w tym morzu to jedne wielkie ścieki, padliny i śmieci niestety, jest o przeze mnie sprawdzone. Niech nikt nie wchodzi do tego ścieku dla własnego dobra. Na plaży super ale woda tragiczna
Praca ratownika, jest jak praca sprzątaczki. Przy ładnej pogodzie, nikt na butach nie wnosi błocka i ma lżejszą robotę. Kiedy leje deszcz i jest błoto, wnoszą je na butach i musi robić trzy razy więcej. Podobnie żeglarz i kierowca autobusu. Kiedy jest słoneczna pogoda, dobra widoczność i bezchmurne niebo, prowadzi się łatwo i przyjemnie. Kiedy pada deszcze ze śniegiem, wieje wiatrzysko i warunki są kiepskie, praca staje się trudniejsza. Ratownik podobnie. Przy ładnej pogodzie i dobrej widoczności, jego praca polega na leżeniu z lornetką i nudzeniu się. Kiedy fale wysokie, pogoda kiepska, pada deszcz i wieje wiatr, wtedy... a nie.. wtedy wywiesza czerwoną flagę i nie pracuje. To ja proponuje, żeby panie sprzątające podczas ulewy nie wpuszczały klientów do sklepów, kierowcy autobusów niech zatrzymają swoje autobusy i niech wygonią pasażerów na zewnątrz (bo pada), a w biurach niech nie pracują w upały, bo w sumie czemu nie. Dlaczego tylko ratownikom wolno nie pracować, kiedy im pogoda nie odpowiada?
Jak ktos serio nie wie, jest nieswiadomy czy cos lub nie ma tabliczek to ok w miare zrozumiałe. Ale jak ktoś wie, są tabliczki i jest pijany no to cóż.... Selekcja naturalna ;)
Od pewnej sytuacji już zawsze będę to pamiętać 🙁 gdy byłam na morzem to razem z bratem pływaliśmy na kółku. Fale były mocne i ciągle nazwa znosiło na te ochrony. I za którym razem już nie daliśmy rady. Mi się w miarę udało bo byłam na kółku ale już z bratem było gorzej. Nie maj jak się chwycić kółka bo ma jedną rękę. Złapał się jednego słupka i tam siedział i gdyby nie jakiś pan pewnie by nas nie było (bo rodzice nie zwracali uwagi)
Jak byłem mały to ratownik uratował mnie właśnie spod takich falochronów, których próbowałem się trzymać by nie utonąć.A zniosło mnie na materacu, z którego potem spadłem. Minęło 30 lat. Dziękuję.
ja też tam miałem bo mój kuzyn podpłynął i chciałem go uratować
Miałam podobną sytuację. Zniosło mnie na materacu jako 4-5 letnie dziecko, zleciałam z niego i wir koło falochronu wciągnął mnie. Gdyby nie syn znajomych z ośrodka i jego umiejętności pływackie nie byłoby mnie dziś. Minęło ponad 35 lat Sarbinowo.
@@antidotum1 Byłam w Sarbinowie, pięknie tam.
Pięknie to było tam 25 lat temu teraz tłumy i brud.@@zuzol-jy1gr
Ja tak samo tam byłem ale osobiście wolę Kołobrzeg albo Mrzeżyno
Kurka nie wiedzialem o tym, dzieki za material
Ja tak samo a pamiętam ze za dzieciaka sie po nich łazilo i to z mama
Ja o tym wiedziałem ale nie wiedzialem że aż 4metry
Akurat to wiedziałem każdy przestrzega przed tym, czasami aż nie wierzę ilu rodziców pozwala dzieciom kąpać się w tym miejscu, jeden krok do przodu i może być tragedia
o jak tego powinni uczyć w szkołach to szok
Dla mnie to jest wręcz szok, że ktoś mógł tego nie wiedzieć.
Stary koń ze mnie, nad Bałtykiem byłem wiele razy a nawet o tym wcześniej nie słyszałem!
Bardzo słuszna inicjatywa! Pozdrawiam!
Koń potrafi pisać???
@@izaak.salomon5048 jak widać, stary najwyraźniej już tak
@@izaak.salomon5048 Zaspokoiłeś już swoją ciekawość?
Bardzo dobry film i świetny instruktarz ratowników. Gdyby był w TV wyświetlany co roku, latem podczas np Teleexpressu, wiadomości to uchroniłby od bardzo wielu tragedii rodzin.
@Pawel W pozytywnie 😉 zrobiłeś świetny film. Od dziecka mieszkałem w Koszalinie, i jeździłem rowerem nad morze, do Mielna, Mielenka, pływałem czasem blisko falochronów i jest to niebezpiecznie szczególnie przy falującym morzu, które może rzucić o kołki a wtedy łatwo o uderzenie głową i utratę przytomności
@Pawel W ktoś to powiedział: " naprawę świata zacznijmy od siebie". Ty zacząłeś. Brawo!
@Pawel W WHO nie zna falochronów, natomiast zna maseczki
Co Ty, lepiej pogadać całe wiadomości o złej opozycji
@@sebastianrosiak4289 czyli my o tym mówmy. Niech każdy sam przekaże pozytywną wiadomość a będziemy mieli najlepszy bo naturalny zasięg
Szacun dla ratowników za nagranie filmu. Bardzo dobry instruktaż bezpiecznego korzystania z wody.
Ja tez sie topiłam w morzu jak byłam mloda. Wpadłam w jeden z rowów kolo falochronów. Prąd wciagajacy do morza byl niesamowicie silny. Dziekuje za dobrego człowieka, który mnie uratował.
2021 rok a ja się dopiero o takich rzeczach dowiaduje, nieźle 🤔
Kto to w 21 roku też ogląda?
Ja 🙂
A ja w 2023
ja jeszcze lepiej w 23
Szacunek za nagranie materiału.
Jako nastolatek poszedłem popluskać się w okolicy wody do pasa. Nagle znalazłem się przy falochronach i straciłem dno (mam 174). Na szczęście fale nie były zbyt mocne ale miałem ogarniętą żabkę na 6, zachowałem spokój i dopłynąłem do brzegu. Nikt niczego nie zauważył, ale po wyjściu na plażę serce mi kołatało z nerwów. Od tamtej pory nie wszedłem już do morza powyżej kostek. Nie pływam w niestrzeżonym jeziorze. Szanujcie morze, szanujcie wodę, uważajcie na siebie - a jakby co- bez paniki, bo tylko spokój nas uratuje.
Tak, morze bywa zdradliwe o czym nie wiedzą ludzie z głębi Polski .
Sam byłem kiedyś świadkiem jak wyciągnięto z wody w Jastrzębiej Górze mężczyznę w wieku około lat 45 . - Martwego. 😥
Brak pokory, brak myślenia
Brawo za edukacyjny materiał. Podejrzewam, że on uratuje komuś życie.
Mi
Mylisz sie
Ci co dali łapki w dół pod filmem, to pewnie te zryte łby, które na plaży chleją browara za browarem, smrodzą fajkami mając innych w doopie, drą mordę, rzucają pety gdzie popadnie i puszczają z boomboxów goowniane sety...
👍BARDZO POŻYTECZNY MATERIAŁ👍
Takie filmiki ,oraz uświadamianie ,powinno być obowiązkowe od najmłodszych lat w szkołach
Bardzo cenny film, dziekuje serdecznie za realizacje.
Pozdrowienia dla osoby, która nagrała ten filimik, od ratowników z pokazu!!! 💪💪💪
kto z 20 19 roku?
Ja
@@oliwierturczynski3691 ja też
Ja..Kiedyś wpadłem w taki dół i prawie się utopiłem
Ja B)
Zgadni
Dzisiaj wam powiemy czemu nie mozna stawac na tych palikach na ktorych wlasnie stoje xddd
haha xD
Hehe dobre
No właśnie
Eee on to doświadczony w tych spra... "O KURRRWE SPADŁEM"
O tym samym pomyślałem 😂
Za dzieciaka często z bratem nad Bałtyk jeździliśmy . Uwielbialismy zabawy przy palikach. Do dziś uważam że to cud że się nie potopilismy
Świetny i pożyteczny instruktaż - szacun 👍
Takie filmiki powinne byc pokazywane dzieciom w szkolach i o pierwszej pomocy, a nie z religi zrobili przedmiot w szkolach, religia powinna byc w salkach koscielnych a nie w szkolach, bardzo dobry filmik 👍
@@lmoawmo4241241 jak juz to nie mieszam tylko pokazuje co jest bardziej w szkole a potem w zyciu przydatne dzieciom
Dobrze gada ja mam np wiecej religi niz biologii edb geografii a co sie przyda w życiu gdzie jezus którego roku był i z kim
Bardzo dobrze ze w szkołach jest religia. Przynajmniej można się gdzieś o Bogu dowiedzieć . Bo gdzie mamy się dowiedzieć jak nie na religii pozdrawiam.
@@djprecelek3234 wiesz ze sie osmieszasz nie?
Po co mamy się dowiadywać tych belkotow o Bogu czm to jest takie ważne jak ktoś potrzebuje takiego wsparcia to proszę bardzo jest Kościół ale normalny człowiek raczej nie potrzebuje Boga
Szacunek dla ratownikow.
Nie znam tego kanału ani tych gości , ale zostawiam łapkę i suba kanały ku przestrodze mają największą wartosc
ty ale ten bałtyk niebezpieczny bez kitu
Kapek 14 nie bałtyk niebezpieczny tylko wszedzie gdzie są falochrony są doły ponieważ fale wypłukują tam piasek
@@annaurbaniak3675 lol bez kitu ale te falochrony są niebezpieczne
Bez komentarza
@The Hasoo lol bez kitu ale ja jestem nieśmieszny
To idz tam poplywaj
Dziekuje! Bardzo pozyteczne!
Dziekuje za pouczajacy i ostrzezajacy filmik 👍
To powinno być pokazywane co roku przed i w trakcie sezonu w telewizji, w głównych wiadomościach.
albo zamiast Religii
@@MikeTyson-wl7ou
?
A moze by to usunąć ?? Nie bo kołki ważniejsze niż zycie w polsce.
Ja cieszę się, że takie pokazy są organizowane, ponieważ:
Dwa lata temu(w tym roku będą trzy) byłam nad morzem w Rewalu.
Miałam 9 lat. Nadszedł czas zbierania się z plaży moi rodzice zaczeli pakować torby, a ja poszłam obmyć koło oraz piłkę,(miała ona gdzieś 85cm średnicy) jak umyłam koło oddałam je tacie i poszałam dokończyć mycie piłki.
Zasłaniała mi widok i znalazłam się przy palach bo też zaczeła mi uciekać. Nagle zrobiło się bardzo głęboko(nie pamiętam gdzie mi woda sięgała, a piłkę olałam) insynktownie spojrzałam do tyłu i zobaczyłam, że idzie fala, kiedy dotarła do mnie zanurzyła mnie
(do dzisiaj jestem dumna z tego jak się zachowałam) kiedy się wynurzyłam zobaczyłam mamę i ratownika, ja nie krzyczałam i z całych sił machałam rękami.
Ratownik wyprzedził moją mamę i do mnie podpłyną i podał mi to co utrzymuje na powierzchni, w międzyczasie mama dobiegła i się poślizgła i pojawiła się za mną i zaczęła (jak mi potem mówiła) odbijać się nogami od pali. Ratownik pomógł mamie się wydostać i dopłyneliśmy do brzegu. Tam czekał mój tata.
Oczywiście przestroga której nie pamiętam jak brzmiała.
Koniec końców piłkę odzyskałam, ale nigdy już nie weszłam z nią do wody.
Od tamtej sytuacji zawsze sprawdzam czy jestem odpowiednio daleko od pali.
PS: Kiedy mama wyszła z wody zaczęły ją strasznie piec nogi, więc to nie żart, że takie zetknięcie może spowodować rany
Dzięki temu odważnemu ratownikowi , za ostrzeżenie 🏆
Wcale bym sie tego nie spodziewala.....milo ze trafilam na Was ☺💪
Przed laty moj Syn pracowal jako ratownik WOPR wiem jaka to trudna i czesto niewdzieczna slabo oplacana praca.Dziekuje za madry pouczajacy filmik i zycze samych szczesliwych dni😊❤
Dobrze że o tym mówicie....bo ja nie wiedziałam .....np. Bardzo fajnie pokazane jaka tam dziura jest. Masakra !!!!! Dzięki za ten filmik.
Jak można pod takim filmem dać łapę w dół?
Bo to ameby umysłowe
bo są od tego liny z bojkami jak na basenie żeby oddzielić od falochronów wtedy będzie widać wszystko dla dzieci zrobić tzw prostokącik
Ja dałem łapkę w dół, bo mam do tego pełne prawo i nikt nie będzie mi mówić co ja mam robić. Pozdrawiam.
Tylko dlaczego dałeś
@@stinkycheese8242 bo miał taką potrzebę
Super ze pan pokazuje tyle sie widzi bezmyslnych osob.
Pamiętam do dzis te feralne wakacje, to bylo 4 lata temu, początek wakacji, dokładnie 6ty lipca, bylem na urlopie nad jeziorem, nic nie zapowiadalo tej tragedii. Plaza piękna szeroka piaszczysta, siedzialem na kocu otwarlem sobie piwko w butelce, i nagle plusk taki we wodzie, drugi raz, to zerwałem sie podbiegłem do wody a to Karas, i wtedy przyszedł ten wiatr straszliwy, obejrzałem sie a butelka z piwem juz leżała, to ze koc byl mokry pal licho ale najbliższego sklepu było z 20 km a tylko jedno kupiłem, do dzis pamietam to jakby bylo wczoraj... uważajcie moi drodzy
Ja tam nie nawidze kąpać się koło falochronu bo mnie to jakoś przeraża niewmiem czemu XD
Mnie tez
Ja tak samo boje się widoku tych konstrukcji
Mam to samo
Mnie też ja się tego boje
Ja też tak mam
Brawo! Świetny filmik. Nie wiedziałam że tam jest aż tak głęboko! 😮😱
Bałtyk to niebezpieczne morze jest xD
fale o zabójczej wysokości do 5cm ale za to temperatura maks. (nawet jak jest 40 stopni) do 1 stopnia xD
Ooo ty tu xD? Morze zamarznie lądolód idzie;)
@@ski-springenfederation4540 a no może , może xD
Wygląda jak ścieki
Niebezpieczne, brudne, brzydkie i śmierdzące:)
Super materiał i dzięki za to.
Drodzy widzowie nad morzem atmosfera super i wypoczynek na plaży jednak woda w Bałtyku to totalny syf, ogromne zanieczyszczenia ściekami, śmieciami, bronią chemiczną, wrakami, dziesiątki tysięcy ofiar spoczywa na dnie, największe katastrofy statków pod względem liczby ofiar miały miejsce na Bałtyku. Takie są fakty, wiem co piszę bo mieszkałem trochę nad naszym morzem dlatego to piszę aby wszystkim uzmysłowić jaka jest prawda, lepiej nie pchać się do tej ochydnej wody wbrew zachętom ogromnego przemysłu turystycznego. Pozdrawiam
Dobry i pożyteczny film ,przydatny wszystkim . Dziękuję. Poza tym jakie ładne morze w słoneczny dzień. Takie informacje są potrzebne,niewiele osób wie o tej głębinie koło falochronu.Powinien tam zawsze być dyżurny ratownik i wyraźne oznaczenia.Brawo za pomysł do filmu. Więcej edukujcie,będzie mniej tragedii.
Czy tylko ja tutaj trafiłem przez główną? * ku przestrodze.*
Ostrożnośći nigdy mało! 💪💪💪
Super informacje! Bardzo przydatne i ważne !!! Dziękuję!!!
A mówili że nie ma fal, nie ma fal, nie ma faaaal 😂😂😂
Heh
Falafel...
Bardzo interesujące sam to nie wiedziałem! Powinno sie to w tv wysyłać vy mniej tragedii było!
Przy takich falach i większych w tym rowie przy falochronie tworzy się silny prąd wsteczny o prędkości około 5 do nawet 10km/h - bardzo szybko wynosi w morze do końca falochronu. Ja wykorzystuję ten prąd (tylko po zawietrznej stronie falochronu!!!) aby szybko wypłynąć z deską bodyboardingową aby tam na końcu kołków złapać dużą falę. Niecała minutka i już jestem przy końcu gdzie są 1.5 - 2 metrowe fale. Niedoświadczonych bardzo przestrzegam przed tymi rowami przy kołkach! Natomiast jak nie ma fal nie ma też prądów wstecznych a woda jest niezmącona przejrzysta wtedy super się tam nurkuje - można obejrzeć cały ekosystem związany z kołkami - pąkle, glony, krewetki, małe rybki - sporo życia.
A co w przypadku jak gąski Sarbinowo np gdzie nie widać falochronow są pod wodą plyniesz i nie masz punktu odniesienia, fale cię znoszą i nie wiesz kiedy jesteś koło nich i toniesz. Cholernie niebezpieczne powinni jakieś strefy zrobić odgrodzic jakąś taśma koło falochronow zakaz wejścia bo nawet nieświadomie znajdziesz się koło nich.
Tak, ja byłem kilka razy w Sarbinowie i razem z bratem kapalismy się i fala zniósła nas na falochrony (których nie było widać) Ja jestem wyższy od brata i jakoś udało mi się wydostać, ale brat nie mógł, ale naszczescie pomyślałem i powiedzialem mu szybko że ma na nie wejść, miał kilka zadrapan, ale naszczescie udało nam się wyjść i już nigdy nie wchodzę do morza powyżej kolan
W gaskach w zeszle wakacje było widać falochrony jedynie kiedy nie było fal, przyszły fale i już nie było widac
Mieszkam nad morzem, Najgorsze jest to że z roku na rok tonie coraz więcej ludzi, i nikt sobie z tego nic nie robi. Ludzie w ogóle nie słuchają się ratowników, olewają zakazy kąpieli morze to nie jezioro czy basen i dużo ludzi jeszcze o tym nie wie z roku na rok coraz więcej topielcow.
Ja wlasnie w sarbinowie tak wlecialam i to był jakiś koszmar! Bałam się ze sie utopie,jak juz wyszłam z tego to mialam nogi we krwi- juz tam nie pojadę
Ale rodzice tępi tego nie rozumieją myślą ze przy brzegu jest płytko i bezpiecznie a dzieci lecą do wody nie patrzą pod nogi a później wpadają w dół....w 2019 bedzie dużo jeszcze takich tragedii ;)
Zdrowy rodzic nie pusci samego dzieciaka do wody
@@dearshakur2153 u nas nad Polskim morzem mało zdrowych Januszów z Żonkami...
Zazwyczaj tracą głowy innymi przyjemnosciami a dziecko sie bawi samo...
Wychowałem się nad naszym morzem od 1 roku życia,kiedyś w latach 90 nie było tylu wypadków co teraz,widocznie atrakcji przybyło i brak skupienia.
Ten uśmieszek. Zarabiasz na tragediach? ;)
@@emilemil3408Takie gówna nie powinny mieć dzieci (mowa o januszach) potem rodzą sie łajzy które z pokolenia na pokolenie szerzą zidiocenie
Emil Tv miejmy nadzieję
Madry pouczajacy filmik dzieki
Spoko info jak należy... Pozdrowienia dla instruktorów
Ja 4 lata temu wleciałam w sarbinowie na betonowy falochron , kawałek za mostem wiec dosyć daleko od brzegu. Były silne fale,a ten beton był wyszczerbiony i cały w glonach,jak sie udało do musialam oplynac ten most i natknelam sie na jeszcze kilka fragmentow betonu. Wyszłam z wody i cale nogi mialam we krwi , mam jeszcze cienkie blizny na udach. Chłopak który był ze mną w wodzie nie był w stanie mi jakkolwiek pomóc. Najgorsze jest to ze to cholerstwo jest wielkie i widać tylko ciemny pasek pod wodą. Doslownie lezalam na falochronie i nie mogłam sie podnieść ani przesunąć i przez to poszarpalam sobie uda.
Odpadam dziś 27 sierpień 2021 za dziecka chodziłam .....film SUPER
dziekuje za informacje :D
Nie można 10 metrów od falochronu, zamontować sznuru małych połączonych ze sobą małych boj ?
To zrób tak 😁
Wystarczy znak albo coś trudnejszego - edukacja.
Jestem w szoku że połowa narodu zachwyca się tą zieloną wodą. Smród i syf.
"my wędkarze" o tym wiemy (nie wszyscy) i z tych dziur wyciągamy niezłe ryby.
Dobra edukacja pozdro każdy powinien wiedzieć
Mieszkam w województwie pomorskim, a odkąd zaczęłam jeździć za granice na wakacje to nad polskim morze nie jeżdżę od 4 lat. Ta woda mnie po prostu obrzydza. Naprawdę, wakacje w Polsce, a za granica nie różnią się prawie cena. Ahh jak dobrze wspomina się Chorwację i ta czysta, piękna wodę bez jakichkowiek mułów i syfu na płazy
Bardzo profesjonalnie zapreznowane
Kiedyś pod wpływem silnych fal wpadłem w głęboki dół przy falochronach. Zacząłem się topić, po chwili mona siostra chciała mi pomoc i również doznała tego co ja. Na samym końcu chciała pomoc nam moja mama i spotkało ją to samo. Dzięki pomocy ludzi i ich interwencji przeżyliśmy. W tym samym czasie mój tata leżał na plaży nieświadomy tego co się wydarzyło.
Super materiał ❤️
Nieźle na głównej się pokazało chyba wakacje się zbliżają :D
1:12 kur...głęboko
Pięknie dziękuję bardzo może ten materiał uratuje setki ludzi
Super. Dziękujemy.
Dzieki
Madry instruktarz madra inicjatywa dbalosc o ludzkie zycie
za 4 dni jade nad morze, nie wiedziałem dzieki
Nie wiedziałem i następny raz będę bardziej uważał:)
Nigdy nie wchodzimy do wody przy samych słupach ponieważ w tych miejscach zawsze występuje silny, niebezpieczny prąd wodny z którego trudno jest się wydostać‼ Podobnie jest na gdyńskiej plaży przy murku po prawej stronie przy Jacht Clubie .
Jak miałam może około 16 lat na plaży nad naszym morzem kiedy płynęłam sobie na mieliznę a potem z niej wracałam rzuciło się na mnie czterech chłystkow i zaczęło mnie topić na głębokiej wodzie , było dużo ludzi ale nikt na to nie zwrócił uwagi , była też w pobliżu moja siostra i kuzunka ale chyba nie widziały co się dzieje , potem siedziałam na brzegu i płakałam , opiłam się wody bo walczyłam z nimi a oni mnie wciągali co chwilę pod wodę , od tamtej pory nie weszłam już nigdy do wody , został uraz
ten material powinien byc przed caly czerwiec pokazywany zaraz po glownych wiadomosciach, zeby ludzie sobie to w koncu zapamietali na cale wakacje
Kapitalny instruktaż, nie miałem pojęcia że to takie groźne.
Ja byłam w Darłówku nad Bałtykiem na tydzień przed tragedią choć Bałtyk na wakacje może zaskoczyć nie miłymi niespodziankami.
Bardzo dobry pomysł, więcej takich filmów i informacji
Nikt mi nie będzie mówił co mogę a co nie. Będę się kąpał z moją Jesicą i Brayankiem gdzie będę chciał a po drugie na tych palikach dobrze stoi butelka z piwkiem. ;)
Dziękuję za udostępnienie. To bardzo ważne informacje! !
Kurde jak miałem z 8 lat to doszedłem prawnie do końca takiej konstrukcji XDDDDDDDDD
Oj.. mogłeś mieć ciężkie dzieciństwo ziomuś... ciężkiee
@@d_mbedi6916 Mógł nie mieć po prostu
W Chaluoach w latach osiemdziesiatych te kolki byly w lepszym stanie i nie znam takiego , kto by po nich nie spacerowal . Teraz to niemozliwe.
@@marzkacat1849 gdzie ku*wa? xD
@@marzkacat1849 o Jezu, przypomniały mi się moje pierwsze wakacje nad morzem hahah
Taki wstęp i pokaz powinien być obowiązkowy we wszystkich tego typu miejscach na kąpieliskach strzeżonych. Daje do myślenia.
Ta falochrony niczego sensownego nie dają. Na plażach gdzie ich nie ma, morze jakoś nie wciąga plażowiczów razem z ręcznikami :-D
kiedyś mnie tam fala rzuciła,dobrze,że pływać potrafiłem
O matko...no dobrze że pływać umiesz ale niestety się zdarzają wypadki nawet jak ktoś pływać umie :/
Mi nawet pływanie nie pomogło fala mnie rzuciła na ten falochron i cały w krwi wypłynąłem 😐
@@Ania420dobrySkun ojeju... nieprzyjemne wspomnienie....
Miliaaa *_* ojeju do lachy ale juz
@@bonjour7383 ?
Sztos wyskoczyło mi w styczniu
Świetny materiał.
bardzo potrzebne informacje
Ja takie falochrony tylko na Bałtyku widziałam. Sami zbudowali niebezpieczeństwo.
Jak by nie było falochronów, to by nie było tych rowów :P
I plaży
Ja se tam pływam koło tych falohronuw, fajnie masujom brzuszek, powaznie
falohronują bardzo dobże
Masz masz na pierniczone w tej główce 😀
Piszę się falochronów jak już.
@@horrorsc0pe611 dystans
Dobrze...jeśli już!
Omg jak ludzie łykajo xddd
Również należy uważać na prądy wsteczne, morze nie ma dna jednorodnego, jest ono zmienne, występują doły, rowy trzeba uważać, kiedy poczuje się, że "zasysa" nas do morza i kiedy jeszcze mamy grunt należy poczekać na fale i odbijając się od dna wracać w stronę brzegu, pozdroo :)
Kiedyś przekonałem się o tym na własnej skórze, przy dużej fali która jeszcze dosłownie wbijała mnie w ten falochron i w rów przy każdej próbie wyjścia stamtąd. Mi na szczęście udało się jakoś w końcu wydostać z tej sytuacji, pomiędzy jednym uderzeniem fali a drugim.. nie polecam.
0:44
Facet trzyma to pomarańczowe ustrojstwo bo z nim nie mógłby się zanurzyć. Podobnie Pandela Anderson w "Słonecznym Patrolu" miała taki problem, za cholerę nie mogła się zanurzyć po szyję, if you know what I mean.... ;)
Potwierdzam. Kiedyś jak byłem mały utopilbym się przez te palę. Wodę mnie znosiła pod te palę. I nie mogłem się od nich odbić. Do tego więc na nie wszedłem ciałem. Ale no wciąż próbowałem się odbić. I nawet zacząłem krzyczeć już pomocy ale nikt chyba nie słyszał bo ludzi byli dalej. Na szczęście tata mnie zauwayzyl. Podpyplynal i z był silniejszy to się odbił. Choć i dla niego nie było to łatwe. Ja byłem cały pocięty przez te palę, linii miałem na ciele z krwią naprawdę pamiętam dużo, słabo wyglądałem, jak mały Rambo. Na szczęście woda morska szybko to zagoiła. No mogło się zakończyć różnie. Ku przestrodze.
Swietny material, bardzo przydatny. Nie wiedzialem o tym, ale ja to do wody sie nie pcham :)
U bardzo dobrze ją też w ogóle nie wchodzę do Bałtyku bo woda w tym morzu to jedne wielkie ścieki, padliny i śmieci niestety, jest o przeze mnie sprawdzone. Niech nikt nie wchodzi do tego ścieku dla własnego dobra. Na plaży super ale woda tragiczna
Praca ratownika, jest jak praca sprzątaczki. Przy ładnej pogodzie, nikt na butach nie wnosi błocka i ma lżejszą robotę. Kiedy leje deszcz i jest błoto, wnoszą je na butach i musi robić trzy razy więcej. Podobnie żeglarz i kierowca autobusu. Kiedy jest słoneczna pogoda, dobra widoczność i bezchmurne niebo, prowadzi się łatwo i przyjemnie. Kiedy pada deszcze ze śniegiem, wieje wiatrzysko i warunki są kiepskie, praca staje się trudniejsza.
Ratownik podobnie. Przy ładnej pogodzie i dobrej widoczności, jego praca polega na leżeniu z lornetką i nudzeniu się.
Kiedy fale wysokie, pogoda kiepska, pada deszcz i wieje wiatr, wtedy... a nie.. wtedy wywiesza czerwoną flagę i nie pracuje.
To ja proponuje, żeby panie sprzątające podczas ulewy nie wpuszczały klientów do sklepów, kierowcy autobusów niech zatrzymają swoje autobusy i niech wygonią pasażerów na zewnątrz (bo pada), a w biurach niech nie pracują w upały, bo w sumie czemu nie. Dlaczego tylko ratownikom wolno nie pracować, kiedy im pogoda nie odpowiada?
To ile te paliki mają długości?
Dobry materiał, nie wiedziałem o tym
O popatrz , nie wiedziałem o tym . W sumie to logiczne woda wymywa podłoże przy tych palikach.. To jakie te pale muszą być długie?.
Dawać nad Bałtyk jest fajnie.
Jak ktos serio nie wie, jest nieswiadomy czy cos lub nie ma tabliczek to ok w miare zrozumiałe. Ale jak ktoś wie, są tabliczki i jest pijany no to cóż.... Selekcja naturalna ;)
Kiedyś przy tych belach uratowałem 2 osoby Ojca z Synem ... Byl zakaz kąpieli, a oni i tak tam musieli wejść ...Nie przyjemna sytuacja .
Jeśli to prawda to gratuluję czynu a dziecku i ojcu głupoty
Gratuluję
Jakie to uczucie byc prawdziwym supermanem? Gratuluje.
@@polymerclaymoviegame811 Wiesz co jakoś o tym nie myślałem.
@@mleffittodelaburrittodelac9368 to nie wina dziecka tylko ojca
Czy to jest w mielnie?
😍Seksowny Ratownik 😍
Super film
Ale bym popływał, nawet przy falochronie:D mam dość tej zimy
Od pewnej sytuacji już zawsze będę to pamiętać 🙁 gdy byłam na morzem to razem z bratem pływaliśmy na kółku. Fale były mocne i ciągle nazwa znosiło na te ochrony. I za którym razem już nie daliśmy rady. Mi się w miarę udało bo byłam na kółku ale już z bratem było gorzej. Nie maj jak się chwycić kółka bo ma jedną rękę. Złapał się jednego słupka i tam siedział i gdyby nie jakiś pan pewnie by nas nie było (bo rodzice nie zwracali uwagi)
Masz kochających rodziców