Nie być dupkiem.
Vložit
- čas přidán 9. 01. 2024
- Patronite.pl/Stankiewicz - dzięki za wsparcie! Polecam się, bo podcasty nie nagrają się same.
Dzisiaj odcinek specjalnie dla panów - to znaczy dla wszystkich oczywiście, ale dla panów szczególnie. Bo czasem trzeba, żeby to i owo mężczyźni usłyszeli od innego mężczyzny.
Pomówimy o tym:
- co to jest #MeToo, skąd się ten ruch wziął i o co w nim chodzi? Wyjaśnienie od zera!
- czy my, mężczyźni, się #MeToo boimy? czy powinnyśmy się bać?
- 20 lat temu opowiadałem seksistowskie dowcipy: czy dzisiaj zostanę spalony na stosie? i dlaczego nie?
- co właściwie my, mężczyźni powinniśmy robić? jak się zachowywać? na co zwracać uwagę?
- co zrobić, żebyśmy nie byli tymi oblechami, przez których kobiety mówią #MeToo?
- jak nie być dupkiem?
Polecam - zapraszam - to naprawdę ważny temat!
Aż mi się Durczok przypomniał, nikt go nawet nie przeprosił. Poza tym z obserwacji moich wynika, że kobiety faktycznie wolą łobuzów, a takich przystojnych i bogatych najbardziej, tylko kiedy kończy się ich atencja to wtedy sobie jakoś przypominają " me too ".
Po pierwsze, nie wiem jak było z Durczokiem, przecież nic o Durczoku nie mówiłem. Po drugie, nie wiem kogą "wolą kobiety", myślę, że nikogo nie "wolą", bo kobiety to nie jest jeden zwarty byt. Różne kobiety wolą różnych ludzi. Po trzecie, no właśnie w podcaście wyjaśniam, że metoo działa zupełnie inaczej niż Ty mówisz :)
@@MyslnikStankiewicza i trochę się o to martwiłem, trochę tego bałem, ale zakończę coś co zaczęte kiedyś być musiało:
Po pierwsze - aby coś tłumaczyć trzeba ogląd mieć jak najszerszy, dotyczy to przedewszystkim skrajnych przypadków które dopiero po wnikliwej i miarodajnej analizie można uznać za wyjątki albo tendencje, Durczok był pomówiony o molestowanie, sąd go uniwinnił, a takie przypadki nie są ani wyjątkami, ani wcale rzadkością ( polecam zapoznanie się z materiałami od prawnika Romana Warszawskiego), brak znajomości skrajności, popularnych szczególnie podważa Pana kompetencje do autorytarnego określania kierunku, a to Pan zrobił mówiąc: " wystarczy nie być dupkiem";
Po drugie - psychologia ewolucyjna jasno zaznacza istnienie kobiecej hipergami, stąd między innymi tyle kobiet staje się ofiarami ludzi o wysokim potencjale mrocznej triady ( makiwelizm, psychopatia, naryzm ), takie osoby to łobuzy, dupki i dranie, niezmiennie odnoszacy sukcesy na rynku matrymonialnym, kobiety same do nich ciągną, dopiero zranione szukają zemsty w różnych formach, min. " me too "( polecam materiały " Musisz Wiedzieć " );
Po trzecie - brak czyjejś asertywności, dojrzałości i zwykłego braku umiejętności stawiania granic nie może stanowić podstaw do budowania narracji, a to się dzieje współcześnie kiedy uogólnia się przekazy do WSZYSTKICH MĘŻCZYZN, zamiast edukować poszczególne, niezaradne kobiety odnośnie dostępnych środków dbania o siebie, czy to retorycznych, prawnych czy również fizycznych;
Nie spodziewałem się po praktykującym, liderującym stoiku takiego materiału. Nasza filozofia to sztuka radzenia sobie, dla siebie z przeciwnościami, to w takim celu wymyślił ją Zenon, nie po to aby słać przekazy jak większość ma się zachowywać wobec wyegzaltowanej, niezaradnej mniejszości. Już ŚP. Prof. Wolniewicz zauważył, że świąt nie równa do średniej nawet, wg. Krzywej Gausa( piszę fonetycznie), tylko do minimum społecznego. Jakoś osobiście mnie ten trend odstręcza i znajduję go niezgodnym ze stoicyzmem. Zgodnym byłby materiał dla poszkodowanych kobiet traktujący o metodach radzenia sobie z przypadkami naruszania ich granic, co życzliwie sugeruję Panu Doktorowi i pozdrawiam.
@@Male-IknowwhoIam Próżne starania. Pan Myślnik wie lepiej. Zgodnie z nowolewicową religią, wbił sobie w głowę obrany konstrukt i będzie się go trzymał do końca żywota, choćby wylewano przed nim tony argumentów świadczących o ignorancji i absurdalności jego „rozumowania”. Jest pierwszorzędnym przykładem idiokracji. PS Proszę się spodziewać skasowania komentarza. Oprócz ignorancji, pan Myślnik pielęgnuje „najlepsze” wzorce cancel culture.
@@Male-IknowwhoIam odniósłbym się, ale szczerze mówiąc - nie rozumiem!
@@robbas_krk1510 ładne z tą "idiokracją"! Nie rozumiem o co chodzi, ale ładne :) Zdrówka życzę!
09:30 trzeba być skur..? Proszę zapytać Johnego Deppa, który zebrał mocno po twarzy w ramach całej akcji - a do opisanego ekstremum jest mu baardzo daleko. Każda akcja oskarżeń, jeśli jest przyjmowana bezkrytycznie, może się skończyć polowaniem na czarownice.
Johnny Depp super aktor, ale czy w wyniku tych wszystkich procesów nie dowiedzieliśmy się właśnie, że prywatnie jest dosyć pokręconym sukinsynem?
@@MyslnikStankiewicza No nie, prywatnie jest bardzo cierpliwym człowiekiem, który padł ofiarą wariatki.
@@pustygrob5837 no ale znasz prywatnie Deppa? Ja nie znam. Aktor wspaniały, jeden z najlepszych. Ale z tej całej sprawy wyłania się obraz dość zjebanego prywatnie faceta.
@@MyslnikStankiewicza Widzę, że brniesz w amok i enuncjacje poniżej wszelkiej krytyki. Depp w 100% wygrał proces o zniesławienie oskarżeniami o rzekome znęcanie się fizyczne i psychiczne - o czym tu dalej dyskutować? Jeśli go nie znasz (jak sam przyznajesz), to po co się o nim wypowiadasz - na dodatek tak chamsko? A jeśli Depp prywatnie faktycznie jest „zjebanym i pokręconym sukinsynem”, to co powiesz o jego byłej z żonie, która się skompromitowała publicznymi fałszywymi oskarżeniami i pokazała światu jako moralne dno i zwykła idiotka? Mam na myśli samo robienie dramy z fałszywym publicznym oskarżaniem (zamiast po prostu iść do sądu) - bo jej naświetlonych podczas procesu „wyczynów” nawet nie będę ruszał (długo by trzeba pisać).
Co to znaczy : dość pokręcony sukinsyn? Ciekaw jestem szczególnie w kwestii stoickiej najwyższej formy wolności jaką jest autentyczność ( za dr. T. Mazurem ), i czy przed sądem rozstrzyga się ogląd czyjejś osobowości czy konflikty interesów? Proszę o odniesienie się.
nie ma żadnego manspainingu. ale istnieje womansplaining - te wszystkie teksty w stylu "nie byłeś w ciąży więc nic nie wiesz o aborcji" itp.
No nie wiem - o mansplainingu parę ładnych książek już napisano, a o womansplainingu wręcz przeciwnie ;)
@@MyslnikStankiewicza bo tylko łołki są zainteresowane pisaniem takiej literatury, ale to nie zmienia faktu, że zjawisko jest fikcją
@@MyslnikStankiewicza Książki piszą wszyscy, którzy chcą przekonać innych do swoich idei, a krytyka rodzi się później, bo potrzebny jest do nich materiał analityczny i świadectwa - więc to nie jest żaden argument. Ale wbrew temu, co piszesz, powstają już liczne książki będące krytyką nowej lewicy, progresywizmu, postfeminizmu i wokeismu - i one poruszają takie aspekty jak terror wypaczonej poprawności politycznej, cancel culture i shaming, czy nierówność dyskursu i zamykanie ust mężczyznom (oczywiście tylko białym heteroseksualnym). Marks, Lenin, Hitler czy Mao też napisali „parę ładnych książek” opiewających swoje kocopoły. Inni zwyrodnialcy również. Woke-kultura nie jest wyjątkiem. Argument z napisanymi na dany temat książkami zakrawa więc na pusty śmiech. Dużo pustego śmiechu.
@@robbas_krk1510 streszczę naszą rozmowę, wygląda ona tak.
JA:
TY: Nie istnieje mansplaining, istnieje womansplaining.
JA: Raczej odwrotnie. O mansplainigu już parę łądnych książek napisano, o womansplainingu jakoś nie.
TY: Książki niczego nie dowodzą, teraz wszyscy książki piszą.
JA: ...
@@MyslnikStankiewicza Już słuchając powyższego materiału staje się oczywiste, że poziom intelektualnej mizerii i narcystycznej samozajebistości nie pozwoli ci ogarnąć tego, co się do ciebie pisze bez emotikonów i w komentarzu liczącym więcej niż trzy wyrazy. Żyj wiecznie, bo przynosisz ludziom szczery (u)śmiech.
Panie Piotrze, mówi Pan, że trzeba być naprawdę draniem i sporo robić takich rzeczy, żeby mieć problemy z oskarżeń o meetoo..
A czy to nie jest tak, że ilość oskarżeń meetoo wzrasta wraz ze sławą i bogactwem oskarżonego?
Przyklad: facet zachowywał się 30 lat temu (wg dzisiejszych standardów) nieprzyzwoicie, ale wtedy kobietom się to mogło podobać, bo był młody i przystojny - a teraz chcą zaznać sławy i robią z siebie ofiarę..
Medialne to bardzo popularne tak być dzisiaj ofiarą, zwłaszcza jeżeli oskarżony o niegodziwe zachowanie jest teraz bogaty i sławny...
Przede wszystkim to "ilość oskarżeń metoo" wzrasta wraz ze skurwysyństwem oskarżonego :)
Wraz ze wzrostem liczby tekstów o „skurwysyństwie oskarżonego” wzrasta poziom ignorancji i zidiocenia ludzi pokroju pana Myślnika.
@@robbas_krk1510 ale to Pan dzwoni :) Serio, jak coś, to polecam całą resztę internetu.
lewica pozbywa się religii a zaczyna w sposób wprost nieznośny moralizować i tworzyć jakieś świętości a nawet pojęcie bluźnierstwa się przejawia xd zmisgenderowanie kogoś to wręcz gorzej niż bluźnierstwo xd
nie mówię o autorze podcastu tylko o tych szkodliwych ideologiach, z których min. me-too pochodzi.