Jako matematykowi, po prostu tak fajnie się słucha Pana Tomka, że mógłbym to robić w nieskończoność... Seria "Zacznijmy od zera" miejscami mnie zaskoczyła, ta seria matematycznie jeszcze nie, ale fizycznie już też kilka razy - mam nadzieję, że ten popularyzatorski talent w tym naukowym umyśle nie umrze. Prowadzącemu dziękuję za namówienie Pana Tomka na tak długą serię, liczę na to, że to początek.
To są te chwile gdy się zastanawiam czy ktoś aby sobie z nas jaj nie robi umieszczając nas w takim świecie i czy to możliwe ze ktoś. To są także te chwile gdy zdaję sobie sprawę że umrę głupi, nie wiedząc nawet po jakim niezwykłym świecie dreptałem . To są te chwile gdy żałuję że więcej bystrości i chęci do poszukiwań nie zgromadziłem pod kopułą i nie dałem się sPenrose'zić. To są te chwilę gdy mam szacunek dla tych wielkich ludzi , którzy chcą się z tym wszystkim zmagać i potrafią dołożyć swój kamyczek do ogródka naszej cywilizacji. To są te chwile gdy stwierdzam że Astrofaza i jej goscie są cool. A tak na marginesie to chciałbym być teraz w domu i jeść frytki.
Nie ma żadnego po coś, wszystko co jest to ewolucja która nie myśli, nie planuje a działa i tworzy mutacje. Każdy postęp w ewolucji okupiony jest gigantyczną ilością błędów czyli wad, chorób i kalectwa. Ewolucja to brutalny imperatyw.
I pomyśleć, że kiedyś, to ja miałem liczby zespolone (no i urojone siłą rzeczy) w pierwszej klasie szkoły średniej. I to nawet nie na matematyce, a na elektrotechnice. I tu muszę pochwalić dra Millera, bo bardzo fajnie to tłumaczy. Dzięki! ♥
To jest miód na moje uszy po prostu. Poziom wypowiedzi Pana doktora ale również naszego kochanego Prowadzącego to jest coś niesamowitego. Jestem pełen podziwu, jak można w sposób przystępny opowiadać o rzeczach trudnych do ogarnięcia. Podziwiam niesamowity zasób słownictwa obu panów. To jest doprawdy fascynujące, że przez godzinę można opowiadać o takich aspektach matematyki i praktycznie ani razu nie powtórzyć tego samego słowa w zadaniu. Intelekt obu Panów jest dla mnie wspaniałym lekarstwem na wszechobecną, codzienną głupotę 😁👍 pozdrawiam serdecznie obu panów, dużo zdrówka życzę 👍
25 lat temu w technikum elektronicznym liczby zespolone bardzo ladnie upraszczaly nam opis/obliczenia wielu zjawisk, pozniej na studiach kwaterniony ulatwialy opis mechaniki robotow w przestrzeni 3d. po prostu trzeba przestawic mozg na uzywanie nowych poziomow abstrakcji i tyle ;-)
Moja pierwsza myśl jak poznałem liczby zespolone to było to że mnie okłamywali przez całą dotychczasową naukę że liczba podniesiona do kwadratu nigdy nie będzie ujemna. Potem wykładowca tłumaczył jak dwie równoległe linie przecinają się w nieskończoności. :D Dla kogoś po liceum to było jak walnięcie młotkiem w łeb.
@@oszustoslawNo bo nie tłumaczą z czego to wynika, że liczba ujemna podniesiona do kwadratu jest dodatnia, tylko przedstawiają to jako jakąś prawdę objawioną. Ciało liczb rzeczywistych to pewna umowa i narzędzie, które sprawdza się do rozwiązywania wielu problemów, szczególnie tych przyziemnych, ale jednak nie wszystkich. Liczby ujemne są tak samo abstrakcyjne jak zespolone.
Nie wiedziałem, że i w aerodynamice są potrzebne. Ja podstawę tych liczb miałem w szkole średniej , właśnie ze w3zględu na zawód. I co ciekawe wykładał nam je nauczyciel od elektritechniki, a nie matematyki.
Wspaniale przedstawiony temat. Nie wiem jak to jest, że skończyłem studia z dużą ilością matematyki a okazało się , że moje rozumienie czym są liczby urojone było bardzo ograniczone. Dziękuję!
Jak odpaliłam dzisiejszy odcinek, pomyślałam: nooo i co jeszcze?! Ale tak mnie ta rozmowa wcięgnęła że się sama zdziwiłam. A co najciekawsze nawet zrozumiałam o czym mowa, szok!
To tylko takie wrażenie jak się słucha osoby dobrze objaśniającej. Gorzej jest gdy trzeba samemu używać i stosować tę abstrakcyjną wiedzę. Wtedy zaczynają się schody.
pop niestety pierwszy blad to dzielenie kontentu na patronow i normalsow ii drugi blad za malo sciance a za duzo winyli :/ noooo i sie wypalilo z lakka .... aaa byl jeszcze 3 blad ale sie go pozbyli czyli shorty z odcinkow
Brrr... studia mi się przypomniały... Jak właśnie uczyłem się "liczyć obwody" i liczyłem wesoło transformaty "laplasa" (przepraszam, za zapis fonetyczny, nie pamiętam jak to się zapisuje). I kiedyś totalnie na luzie przebierając się w szatni po basenie usłyszałem, że owa transformata, to całkowanie liczb zespolonych. Pamiętam jak bardzo byłem w szoku... Bo liczby zespolone były dla mnie poprostu dziwne, ale nie lubiłem całkowania:P Z liczbami zespolonymi, czy urojonymi, to pamiętam, jak w liceum na matematyce nam matematyczka zapisała na tablicy wielkie "pierwiastek z minus jeden równa się" i pięknie zbudowała napięcie. Chciała nam w formie ciekawostki powiedzieć ile to wynosi, no tak to sprzedała, że siedzieliśmy z wypiekami na twarzy i patrzyliśmy z niecierpliwością co ona napisze na tablicy. Co to za magiczna liczba? Ile to będzie? I nagle zapisała po prostu "i". Nigdy nie byłem matematycznie tak rozczarowany jak wtedy:P Od tego czasu uważam liczby urojone/zespolone za oszustwo nie na zasadzie, że ich nie ma, czy coś, ale, że to takie pójście na łatwiznę. Jest coś, czego nie umiemy zapisać, jest to ciekawe i fascynujące. Hmm... Kij, nie liczmy tego, to będzie poprostu "i", czas na CSa. No kurcze:P PS. Wspomniałem o magicznych liczbach i takie pojęcie istnieje w programowaniu:) Oznacza liczby, wykorzystywane w liczeniu różnych rzeczy, które nie wiadomo czemu tam są. Na przykład liczymy jakąś średnią i nagle jest na końcu /2 i +1. Dlaczego? skąd to się wzięło? To jest właśnie magiczna liczba. Nie powinno się ich stosować, tylko nazwać je w jakiś sposób, żeby było wiadomo po co są
Na początku chyba skrytykowałem Astrofazę za to, że opowiadają bzdury powtarzane przez głównie dziennikarzy. Ale kanał rozwinął się w bardzo dobrym kierunku. Kod wszechświata, to rewelacja. POPsience również ciekawy.
Zastanawiam się, czy mam tak otwarty umysł, że rozumiem to, o czym jest mowa, czy po prostu jestem na tyle łatwowierny, że skoro to ma jakiś sens, to pewnie tak jest 😂😂😂 Bardzo przyjemnie się tę serię ogląda. Podziwiam Panów za przedstawienie rzeczy, których odkrycie i ustalenie zajęło innym geniuszom dziesięciolecia ❤❤❤
Panów seria naukowa jest po prostu fantastyczna! Słucha się tego cudownie i z niecierpliwością czekam na kolejne odcinki. Realizacja również na świetnym poziomie. Gratulacje i pozdrawiam!
Bardzo piękny odcinek. Uwielbiam, takie patrzenie na rzeczywistość jest najbliższym rzeczywistości dostępnym dla ludzkiego mózgu, nawet, jeżeli nie zawszę do końca rozumiem, na co patrzę.
Po tym odcinku zrobiło mi się trochę szkoda, że rzuciłem studia i się zatrudniłem jako programista. Fajnie by było mieć czas na zabawę liczbami urojonymi.
@@wjd2339 Mówisz o elektromonterze. Elektryk (w założeniu) potrafi ci wyjaśnić czemu prąd kopie jedną osobę mocniej a drugą słabiej, rozróżnia układy sieci, dlaczego próbnik w gniazdku się świeci choć podłączone urządzenie nie działa czy też potrafi podać warunki poprawnej synchronizacji maszyny synchronicznej z siecią sztywną =D
Jako elektryk z czci, wiary i wyznania składam Panu, Panie Tomaszu wyrazy uznania za zaakcentowanie w swojej wypowiedzi różnicy między napięciem (prądem) przemiennym, a zmiennym. Za mylenie tych pojęć student naszego wydziału wylatywał z hukiem za drzwi na egzaminie. Ale to było jakieś 40 lat temu. Dziś mało kto zwraca na to uwagę, o zgrozo, nawet dyplomowani elektrycy. Proszę nie mieć kompleksów na tym tle. 🤗 Pozdrawiam serdecznie Marek Szafrański
Muzykolodzy to prawie matematycy ;) Przecież cała teoria muzyki to matematyka (chociaż chyba bez liczb zespolonych - ale nie jestem pewien, bo pewnie o analizie Fouriera coś muszą wiedzieć).
O, to zaskoczenie, czekałem na Pop Science... aż sprawdziłem zapowiedzianą datę emisji i faktycznie jakieś przesunięcie. Ten odcinek oczywiście też obejrzę, jak wszystki, żeby nie było że marudzę 😁
Rewelacyjny materiał. Uczyłem się liczb zespolonych najpierw w technikum na elektrotechnice, potem elektronice, potem automatyce, a potem dopiero na studiach na matematyce 🤦♂️😀 Dałem radę, ale wielka szkoda, że wtedy nie było takich wykładów jak ten. Świetne.
W 1987 na Elektrotechnice w Technikum Elektronicznym im. Abramowskiego, w Piotrowicach, nauczyciel ("Robaczek") wprowadził nam liczby zespolone.... i to było SZOK dla mnie... Ale zespolone mega upraszczaly obliczenia obwodów prądu zmiennego. Córka na AGH ma przedmiot "Rachunek zespolony". Szacun dla Matematyki...
Ja tam prosty chłopak jestem i nic z tego nie rozumiem ale i tak obejrzałem cały odcinek 😅 Trochę z nadzieją, że może coś jednak załapię a głównie dlatego że dobrze się Was słucha 👊
Po zapoznaniu się z zawartością audio-wizualną niniejszego materiału, w czasie trwania wakacji, w porze dnia (albo nocy) o której mózg powinien odpoczywać, a nie intensyfikować wysiłek intelektualny stwierdzam, że warto było, tym bardziej, że jako uczeń technikum będę miał przyjemność (dość wątpliwą, ale podchodzę pozytywnie do nadchodzącej "współpracy") zapoznać się dokładniej z omawianymi w tym filmie liczbami urojonymi i zespolonymi. Dziękuję Panu dr Tomaszowi Millerowi za przybliżenie jednej z wielu, aczkolwiek wyjątkowej dziedziny otaczającej nas rzeczywistości.
Bardzo ciekawa dziedzina matematyki. Większość ludzi nie ma z nimi doczynienia. Są jednak zawody które w swojej nauce zachaczają o te liczny. Mimo tego, że w żadnym programie szkoły średniej nie są przewidziane. Są to zawody związane z prądem elektrycznym. Do pewnych obliczeń ; już dokładnie nie pamiętam ale chyba mocy pozornej; potrzeba właśnie liczb urojonych. I co ciekawe przynajmniej w mojej szkole wykładał mi je nauczyciel od elektrotechniki, a nie matematyk.
Jako stary dziad, który liczby zespolone poznawał jakieś 20 lat temu, mam nadzieję, że chociaż jeden młody człowiek po tym filmie zdecyduje się na bycie inżynierem :)
To wymaga rozwiązywania i zajmowania się znacznei trudniejszymi problemami aniżeli liczby zespolone. Liczb zespolonych można z powodzeniem uczyć dzieciaki w przedszkolu. To jak liczenie na paluszkach.
@@wjd2339 co Ty nie powiesz?;) widzę, że chyba umęczony student pisze :) też skończyłem polibude, myślę że wszyscy zdają sobie z tego sprawę, ale tu chodzi o inspiracje. Jak ktoś decyduje kształcić się w kierunku lotnictwa, to raczej nie fascynuje się całka opisująca przepływy powietrza od początku.
Poznawałeś liczby zespolone w wieku 70 lat?? Ja uczyłem się ich ponad 40 lat temu w 1. klasie technikum, a nie jestem starym dziadem :D A nawiasem mówiąc raczej nikt nie zostaje inżynierem, bo interesuje się matematyką, a techniką (matematyka jest tylko potrzebnym narzędziem).
super seria, super fajnie przekazana wiedza. czy można w którymś odcinku przybliżyć temat "sporu" a właściwie dyskusji, którą doktor Miler prowadził z prof Draganem podczas debaty "czy diabeł gra w kości" ? wówczas Panowie mieli inne zrozumienie tego samego tematu. Fajnie byłoby rozebrać to na czynniki pierwsze i wyjaśnić o co chodziło, w przystępnym jezyku
j podniesione do kwadratu to jest obrót wektora j o 90 stopni w lewo, a nie wektora 1 o 180 stopni w lewo. Taka mała niedokładność w tym wykładzie => czas nagrania 45:45. Warto przez analogię pokazać jak wygląda dzielenie liczb zespolonych na płaszczyźnie x + jy (dzielenie modułów - długości wektorów + odejmowanie kątów, obrót wektorów dzielonych, w prawo). Warto byłoby przedstawić liczbę zespoloną w postaci wykładniczej z x e do potęgi j(alfa), gdzie alfa to kąt wektora na płaszczyźnie zespolonej. Wtedy bardzo łatwo dokonać jest mnożenia i dzielenia liczb zespolonych, czyli prostych operacji na wektorach na płaszczyźnie zespolonej x + jy. Prowadzi to do prostych operacji np. przy rozwiązywaniu obwodów prądu zmiennego. Warto byłoby także powiedzieć o związku z transformatą Fourier'a => przypadkowa zbieżność ?
Genialne zagadnienie. Może po prostu jest tak że matematycy swą intuicją i ciężką pracą wyprzedzają fizyków aby gdy oni już coś odkryją (zazwyczaj przez przypadek) mogli mieć z czego korzystać. ;-) To oczywiście żart bo sam jestem niedoszłym fizykiem ale coś w tym chyba jest. Niemniej bardzo cenię sobie matematyków za ich zdolność do abstrakcyjnego myślenia (fizyków też). Myślę że jeśli jako ludzkość się nie zniszczymy to okaże się że i filozofia ma tu ogromne znaczenia. Bardzo dziękuję za ten film i serdecznie pozdrawiam.
Bo właśnie mam pytanie filozoficzne. Czy matematyka jest bytem niezależnym dającym się przez człowieka poznać czy też jest przez niego tworzona na własny użytek? Ja myślę że jest bytem który zostaje poznawany. I to ma potężne implikacje filozoficzne a nawet teologiczne (jestem teologiem). Pozdrawiam.
Podobają mi się te kwaterniony Hamiltona, wszak potocznie rozumiany czas również nie istnieje, jest to jedynie ujście, przepustka do możliwości ruchu, procesów między pozostałymi trzema.. [wymiarami] Może zatem to ten element rzeczywisty jest rzeczywiście urojony, a jedynie te trzy zespolone stanowią clou naszej rzeczywistości?
15:32 Jeszcze wszystkiego nie obejrzałem ale już mogę podpowiedzieć że liczby zespolone to podstawa przy chodowli kotów, np. taki pan Shroedinger wymyślił z kotem funcję falową.
Oby granica liczby odcinków tej seri dążyła do nieskończoności
asymptotycznie! 😸
➕♾️
A jaka jest wartosc granicy tej nieskonczonosci? Bo nie kazda nieskonczonosc ma...granice nieskonczona ;)
@@tomkardy5775 nieskończoność +
Lim -> ○○
Jako matematykowi, po prostu tak fajnie się słucha Pana Tomka, że mógłbym to robić w nieskończoność... Seria "Zacznijmy od zera" miejscami mnie zaskoczyła, ta seria matematycznie jeszcze nie, ale fizycznie już też kilka razy - mam nadzieję, że ten popularyzatorski talent w tym naukowym umyśle nie umrze. Prowadzącemu dziękuję za namówienie Pana Tomka na tak długą serię, liczę na to, że to początek.
Uwielbiam tę serię z panem Tomkiem. Słucha się fenomenalnie. Bardzo bardzo dobra seria.
Polecam cykl "Zacznijmy od zera" albo "Zasady z człowiekiem" prowadzone przez wyżej wymienioną eminencje, świetnie się tego słucha 😉
tę serię
Tomasz Miller fajnie opowiada. Niby mówi rzeczy oczywiste, ale tak fajnie, że od dawna słucham go dla przyjemności.
Bardzo gustowna koszula. A wykład wielce ciekawy.
To są te chwile gdy się zastanawiam czy ktoś aby sobie z nas jaj nie robi umieszczając nas w takim świecie i czy to możliwe ze ktoś. To są także te chwile gdy zdaję sobie sprawę że umrę głupi, nie wiedząc nawet po jakim niezwykłym świecie dreptałem . To są te chwile gdy żałuję że więcej bystrości i chęci do poszukiwań nie zgromadziłem pod kopułą i nie dałem się sPenrose'zić. To są te chwilę gdy mam szacunek dla tych wielkich ludzi , którzy chcą się z tym wszystkim zmagać i potrafią dołożyć swój kamyczek do ogródka naszej cywilizacji. To są te chwile gdy stwierdzam że Astrofaza i jej goscie są cool. A tak na marginesie to chciałbym być teraz w domu i jeść frytki.
"... i nie dałem się sPenrose'zić." geniusz
Nie chodzi o to, żeby umrzeć głupim czy mądrym, tylko o to żeby dobrze sie bawić przy odkrywaniu i stosowaniu
Nie ma żadnego po coś, wszystko co jest to ewolucja która nie myśli, nie planuje a działa i tworzy mutacje. Każdy postęp w ewolucji okupiony jest gigantyczną ilością błędów czyli wad, chorób i kalectwa. Ewolucja to brutalny imperatyw.
Jesteś już mądry skoro zrozumiałeś, że masz braki😂
@@jarozanio2043 a ty nie masz ? 😀
Bitwy matematyków, to brzmi jak dobry dowcip o matematykach, tymczasem to niesamowita historia 😎
I pomyśleć, że kiedyś, to ja miałem liczby zespolone (no i urojone siłą rzeczy) w pierwszej klasie szkoły średniej. I to nawet nie na matematyce, a na elektrotechnice. I tu muszę pochwalić dra Millera, bo bardzo fajnie to tłumaczy. Dzięki! ♥
To jest miód na moje uszy po prostu. Poziom wypowiedzi Pana doktora ale również naszego kochanego Prowadzącego to jest coś niesamowitego. Jestem pełen podziwu, jak można w sposób przystępny opowiadać o rzeczach trudnych do ogarnięcia. Podziwiam niesamowity zasób słownictwa obu panów. To jest doprawdy fascynujące, że przez godzinę można opowiadać o takich aspektach matematyki i praktycznie ani razu nie powtórzyć tego samego słowa w zadaniu. Intelekt obu Panów jest dla mnie wspaniałym lekarstwem na wszechobecną, codzienną głupotę 😁👍 pozdrawiam serdecznie obu panów, dużo zdrówka życzę 👍
Genialny i świetnie tłumaczący wykładowca! Pozdrawiam
25 lat temu w technikum elektronicznym liczby zespolone bardzo ladnie upraszczaly nam opis/obliczenia wielu zjawisk, pozniej na studiach kwaterniony ulatwialy opis mechaniki robotow w przestrzeni 3d. po prostu trzeba przestawic mozg na uzywanie nowych poziomow abstrakcji i tyle ;-)
Moja pierwsza myśl jak poznałem liczby zespolone to było to że mnie okłamywali przez całą dotychczasową naukę że liczba podniesiona do kwadratu nigdy nie będzie ujemna. Potem wykładowca tłumaczył jak dwie równoległe linie przecinają się w nieskończoności. :D Dla kogoś po liceum to było jak walnięcie młotkiem w łeb.
@@oszustoslawNo bo nie tłumaczą z czego to wynika, że liczba ujemna podniesiona do kwadratu jest dodatnia, tylko przedstawiają to jako jakąś prawdę objawioną. Ciało liczb rzeczywistych to pewna umowa i narzędzie, które sprawdza się do rozwiązywania wielu problemów, szczególnie tych przyziemnych, ale jednak nie wszystkich. Liczby ujemne są tak samo abstrakcyjne jak zespolone.
Posłucham, z przyjemnością, ponieważ często dręczę Młodzież Starszą tą tematyką: To jest postawa dla elektryków i aerodynamików. :D
Nie wiedziałem, że i w aerodynamice są potrzebne. Ja podstawę tych liczb miałem w szkole średniej , właśnie ze w3zględu na zawód. I co ciekawe wykładał nam je nauczyciel od elektritechniki, a nie matematyki.
Brawo dla profesora! Zawsze wracam do tych naukowych podcastów i cieszę się że jednak rozumiem wszystko o tym mówicie!
to jest doktor
Od kiedy redaktor Astrofazy jest profesorem?? Pierwsze słyszę.
Świetny przekaz: wiedza + poczucie humoru. Serdeczne dzięki 😊😊😊😊😊
wspaniała i niesamowicie ciekawa seria, pierwszy raz w życiu udało mi się zainteresować matematyką 😭 pozdrawiam serdecznie 🖤
Wspaniale przedstawiony temat. Nie wiem jak to jest, że skończyłem studia z dużą ilością matematyki a okazało się , że moje rozumienie czym są liczby urojone było bardzo ograniczone. Dziękuję!
Jak odpaliłam dzisiejszy odcinek, pomyślałam: nooo i co jeszcze?! Ale tak mnie ta rozmowa wcięgnęła że się sama zdziwiłam. A co najciekawsze nawet zrozumiałam o czym mowa, szok!
Jakie pytania?? Wszystko jasne i proste!:)
Brawo! Kolejny mega mocny material. Czekam na nastepne!:)
Liczby urojone to są te, którymi karmią nas politycy 😆
Zwłaszcza prawica.
Zwłaszcza lewica woli tylko dzielić i odejmowac
@@123drx Zdania ekspertów podzielone
@@123drx to raczej prawica. Według Centrum Analiz Ekonomicznych CenEA najlepszy program gospodarczy ma Lewica a najgorszy Konfederacja.
@@UebZonTV😂hohoho tosie wi.
Super odcinek! Z przyjemnością przypomniałem i poszerzyłem sobie wiedzę sprzed ponad 50 lat. Dziękuję - to był przyjemnie spędzony czas.
Żeby tak uczono matematyki w szkole to nie byłaby ona tak nielubiana. Super seria 🙂
Taka szkoła nie byłaby zgodna z potrzebami państwa.
Po tej rozmowie utwierdziłem się w przekonaniu, że liczb urojonych nie
ma. Proszę spojrzeć na ich nazwę.cbda.
Wniosek z tego podcastu wyniosłam taki:
Nie ma osób, które nie umieją w matematykę. Zwyczajnie nikt im jej dobrze nie objaśnił.
To tylko takie wrażenie jak się słucha osoby dobrze objaśniającej. Gorzej jest gdy trzeba samemu używać i stosować tę abstrakcyjną wiedzę. Wtedy zaczynają się schody.
I o to właśnie chodzi w państwowym systemie nauczania. Ma stwarzać piękne pozory a za porażki winić ofiarę.
Ta seria to czyste złoto. Uważam że przebija pop science (tak wiem, obrazoburcze), a na pewno bardziej wciąga ;)
pop niestety pierwszy blad to dzielenie kontentu na patronow i normalsow ii drugi blad za malo sciance a za duzo winyli :/ noooo i sie wypalilo z lakka .... aaa byl jeszcze 3 blad ale sie go pozbyli czyli shorty z odcinkow
@@brah5206Cóż forma się delikatnie zmienia, jest dużo banałów ale sama fuzja wymiany zdań tych dwóch ma w sobie coś magicznego 😏
Nie ogarniam połowy tych zawiłości, ale program był mega! 😂📐
@@SMute1 mam to samo! 😁
Dzięki za przypomnienie. Dawno nie używałem ,ale faktycznie cała elektrotechnika prądu zmiennego na "j" stoi ;)
Brrr... studia mi się przypomniały... Jak właśnie uczyłem się "liczyć obwody" i liczyłem wesoło transformaty "laplasa" (przepraszam, za zapis fonetyczny, nie pamiętam jak to się zapisuje). I kiedyś totalnie na luzie przebierając się w szatni po basenie usłyszałem, że owa transformata, to całkowanie liczb zespolonych. Pamiętam jak bardzo byłem w szoku... Bo liczby zespolone były dla mnie poprostu dziwne, ale nie lubiłem całkowania:P
Z liczbami zespolonymi, czy urojonymi, to pamiętam, jak w liceum na matematyce nam matematyczka zapisała na tablicy wielkie "pierwiastek z minus jeden równa się" i pięknie zbudowała napięcie. Chciała nam w formie ciekawostki powiedzieć ile to wynosi, no tak to sprzedała, że siedzieliśmy z wypiekami na twarzy i patrzyliśmy z niecierpliwością co ona napisze na tablicy. Co to za magiczna liczba? Ile to będzie? I nagle zapisała po prostu "i". Nigdy nie byłem matematycznie tak rozczarowany jak wtedy:P Od tego czasu uważam liczby urojone/zespolone za oszustwo nie na zasadzie, że ich nie ma, czy coś, ale, że to takie pójście na łatwiznę. Jest coś, czego nie umiemy zapisać, jest to ciekawe i fascynujące. Hmm... Kij, nie liczmy tego, to będzie poprostu "i", czas na CSa. No kurcze:P
PS. Wspomniałem o magicznych liczbach i takie pojęcie istnieje w programowaniu:) Oznacza liczby, wykorzystywane w liczeniu różnych rzeczy, które nie wiadomo czemu tam są. Na przykład liczymy jakąś średnią i nagle jest na końcu /2 i +1. Dlaczego? skąd to się wzięło? To jest właśnie magiczna liczba. Nie powinno się ich stosować, tylko nazwać je w jakiś sposób, żeby było wiadomo po co są
@@patrolowaty fajny komentarz :D
Na początku chyba skrytykowałem Astrofazę za to, że opowiadają bzdury powtarzane przez głównie dziennikarzy. Ale kanał rozwinął się w bardzo dobrym kierunku. Kod wszechświata, to rewelacja. POPsience również ciekawy.
Zastanawiam się, czy mam tak otwarty umysł, że rozumiem to, o czym jest mowa, czy po prostu jestem na tyle łatwowierny, że skoro to ma jakiś sens, to pewnie tak jest 😂😂😂
Bardzo przyjemnie się tę serię ogląda. Podziwiam Panów za przedstawienie rzeczy, których odkrycie i ustalenie zajęło innym geniuszom dziesięciolecia ❤❤❤
Panów seria naukowa jest po prostu fantastyczna! Słucha się tego cudownie i z niecierpliwością czekam na kolejne odcinki. Realizacja również na świetnym poziomie. Gratulacje i pozdrawiam!
Poprosimy teraz odcinek z tym Panem o mechanice kwantowej/teorii kwantowej :)
Bardzp dziękujemy za pojawienie się na kanale :)
Już takie były (co najmniej jeden parę miesięcy temu).
@@Jot_Pe ale chyba z innym gościem.
@@Jot_Pe ale chyba z innym gościem.
Bardzo piękny odcinek. Uwielbiam, takie patrzenie na rzeczywistość jest najbliższym rzeczywistości dostępnym dla ludzkiego mózgu, nawet, jeżeli nie zawszę do końca rozumiem, na co patrzę.
I to jest wartościowy yt, miód na moje serce, rozdarte wszechobecną, polaczkową ignorancją.
Tomek Miller to jest dzik! 🙂
Dlaczego dzik?
@@Jot_PeBo ma kły, ostre kły matematycznego zrozumienia świata 😜
Dziękuję za ten cenny przekaz 😮🎉😮❤❤❤😮🎉😮
Będzie czego słuchać do poduszki. Wspaniale!
Po tym odcinku zrobiło mi się trochę szkoda, że rzuciłem studia i się zatrudniłem jako programista. Fajnie by było mieć czas na zabawę liczbami urojonymi.
Witam, cała Elektrotechnika stoi liczbami zespolonymi, każdy dobry elektryk o tym, wie :)
Elektronik nie elektryk. Elektryk łazi po słupach i wymienia podzespoły, uważając, by go prąd nie zwęglił.
@@wjd2339kolega chyba nie ma pojęcia czym zajmuje się elektrotechnika, skoro przyrównuje elektryka do "chodzenia po słupach".
@@asafg1633 dokładnie, jest takie przekonanie wśród ludzi, że elektryk to pan, który przykręci lub zmieni gniazdko w ścianie lub wymieni " korki'' :)
@@wjd2339 Mówisz o elektromonterze. Elektryk (w założeniu) potrafi ci wyjaśnić czemu prąd kopie jedną osobę mocniej a drugą słabiej, rozróżnia układy sieci, dlaczego próbnik w gniazdku się świeci choć podłączone urządzenie nie działa czy też potrafi podać warunki poprawnej synchronizacji maszyny synchronicznej z siecią sztywną =D
@@wjd2339 To jest monter. A elektrykiem, może być zarówno monter, jak i inżynier.
Jako elektryk z czci, wiary i wyznania składam Panu, Panie Tomaszu wyrazy uznania za zaakcentowanie w swojej wypowiedzi różnicy między napięciem (prądem) przemiennym, a zmiennym. Za mylenie tych pojęć student naszego wydziału wylatywał z hukiem za drzwi na egzaminie. Ale to było jakieś 40 lat temu. Dziś mało kto zwraca na to uwagę, o zgrozo, nawet dyplomowani elektrycy. Proszę nie mieć kompleksów na tym tle. 🤗
Pozdrawiam serdecznie
Marek Szafrański
Ta ignorancja objawia się nie tylko na tym polu.
Super podcast. Merytorycznie a zarazem przystępnie. Gratuluję !
O akurat ostatnio uczyłem się tego działu miło, że nagraliście o tym filmik
Super gość - dr Tomasz Miller. Świetna opowieść nawet jeżeli nie lubi się matmy. Muszę obejrzeć jeszcze raz, bo mnie życie wyrywało.
Pan Tomasz robił serię Zacznijmy od Zera i dalej czekam na kolejny odcinek "D Minęło chyba już 10 miesięcy
Bardzo ciekawy wykład Spodobał się nawet mojej żonie po muzykologii😅
Muzykolodzy to prawie matematycy ;) Przecież cała teoria muzyki to matematyka (chociaż chyba bez liczb zespolonych - ale nie jestem pewien, bo pewnie o analizie Fouriera coś muszą wiedzieć).
O, to zaskoczenie, czekałem na Pop Science... aż sprawdziłem zapowiedzianą datę emisji i faktycznie jakieś przesunięcie. Ten odcinek oczywiście też obejrzę, jak wszystki, żeby nie było że marudzę 😁
Mam dyskalkulię i zabieram się za oglądanie tego filmu. Styki mi się przepalą, już to czuję.
Liczby urojone - są to liczby które według ciebie powinny pojawić się na twoim koncie co miesiąc 😂
Super dziękuję za świetny materiał
bardzo dobry program, dzieki!
1:05 Tak jak: powab, dziwność, zapach... :D
Pewnie nie umiałabym tego powtórzyć, ale poszerzacie horyzonty i słucha się świetnie😘
Wspaniała seria! Dziękuję ❤
Nie wiem kiedy minęła ta godzina, rewelacyjny odcinek!
Rewelacyjny materiał.
Uczyłem się liczb zespolonych najpierw w technikum na elektrotechnice, potem elektronice, potem automatyce, a potem dopiero na studiach na matematyce 🤦♂️😀
Dałem radę, ale wielka szkoda, że wtedy nie było takich wykładów jak ten. Świetne.
Super, w końcu bez zapowiedzi spoilerujących tylko normalnie przywitanie ❤
Oglądam właśnie Familiadę i widzę pana Tomasza. Pzdr
Ja też, zastanawiam się gdzie go widziałem i jak Karolek powiedział coś o matematyce to skojarzyłem.
W 1987 na Elektrotechnice w Technikum Elektronicznym im. Abramowskiego, w Piotrowicach, nauczyciel ("Robaczek") wprowadził nam liczby zespolone.... i to było SZOK dla mnie... Ale zespolone mega upraszczaly obliczenia obwodów prądu zmiennego. Córka na AGH ma przedmiot "Rachunek zespolony". Szacun dla Matematyki...
Nie spodziewałem, że nawet tutaj dopadnie mnie obwód RLC.
Super odcinek tylko trochę za krótki :) tak jeszcze z 2 -3 razy dłużej i byłoby idealnie :)
Ładny zbiór kontrakcji afinicznych na koszuli pana Tomka :)
Ja tam prosty chłopak jestem i nic z tego nie rozumiem ale i tak obejrzałem cały odcinek 😅 Trochę z nadzieją, że może coś jednak załapię a głównie dlatego że dobrze się Was słucha 👊
Elektrotechnika pierwsza klasa technikum.Liczyło się.30 lat temu.Nigdy tego nie użyłem później.
Po zapoznaniu się z zawartością audio-wizualną niniejszego materiału, w czasie trwania wakacji, w porze dnia (albo nocy) o której mózg powinien odpoczywać, a nie intensyfikować wysiłek intelektualny stwierdzam, że warto było, tym bardziej, że jako uczeń technikum będę miał przyjemność (dość wątpliwą, ale podchodzę pozytywnie do nadchodzącej "współpracy") zapoznać się dokładniej z omawianymi w tym filmie liczbami urojonymi i zespolonymi. Dziękuję Panu dr Tomaszowi Millerowi za przybliżenie jednej z wielu, aczkolwiek wyjątkowej dziedziny otaczającej nas rzeczywistości.
Kolejna uczta dla umysłu :-)
No i znowu film wlatuje jak jestem w pracy. No cóż, przerwa:)
Fenomenalnie się slucha
Tomek is the best, kocur matmy.
liczby urojone to liczby które mają coś z głową, dziękuję
Bardzo ciekawa dziedzina matematyki. Większość ludzi nie ma z nimi doczynienia. Są jednak zawody które w swojej nauce zachaczają o te liczny. Mimo tego, że w żadnym programie szkoły średniej nie są przewidziane. Są to zawody związane z prądem elektrycznym. Do pewnych obliczeń ; już dokładnie nie pamiętam ale chyba mocy pozornej; potrzeba właśnie liczb urojonych. I co ciekawe przynajmniej w mojej szkole wykładał mi je nauczyciel od elektrotechniki, a nie matematyk.
Przyjemnie się to ogląga, jak przy sluchaniu podcastu 3b1b. Swietna seria!
Cudowny temat. Dzięki. A termin Mambo Dżambo muszę zapamiętać 😂
Pamiętam coś że szkoły o liczbach urojonych i zespolonych ale dobrze będzie sobie przypomnieć.
Ja z tej matematyki nie rozumiem kompletnie nic ale słucha się tego tak przyjemnie, że nie mogę się oderwać.
Kot wszechświata jest debest i pan Tomek jest debest👍
Kot ?...taki na 4ch łapach i z logunem 😂😂😂
@@tomaszgriwen2167 A może to ten od schrodingera
Doskonałe!
Mam tę książkę w domu od 20 lat ale jeszcze nie dojrzałem, aby ją przeczytać. Bo wiem, że jak zacznę, to nie będę mógł przerwać.
Poniedziałkowy wieczór - dr Tomasz Miller u Astrofazy. Znęcasz się nad nami w jakiś sposób Panie Astrofaza!
Niby do snu, a jednak zasnąć się nie da 😏
myślałem, że to jakiś styl czcionki a to Pan Dr ma taki ładny charakter pisma
Miła perspektywa - nie to co w szkole - matma jako skrzynka narzędzi, czasem bardzo dziwacznych, ale bardzo użytecznych 🙂
Jako stary dziad, który liczby zespolone poznawał jakieś 20 lat temu, mam nadzieję, że chociaż jeden młody człowiek po tym filmie zdecyduje się na bycie inżynierem :)
To wymaga rozwiązywania i zajmowania się znacznei trudniejszymi problemami aniżeli liczby zespolone. Liczb zespolonych można z powodzeniem uczyć dzieciaki w przedszkolu. To jak liczenie na paluszkach.
@@wjd2339 co Ty nie powiesz?;) widzę, że chyba umęczony student pisze :) też skończyłem polibude, myślę że wszyscy zdają sobie z tego sprawę, ale tu chodzi o inspiracje. Jak ktoś decyduje kształcić się w kierunku lotnictwa, to raczej nie fascynuje się całka opisująca przepływy powietrza od początku.
Poznawałeś liczby zespolone w wieku 70 lat?? Ja uczyłem się ich ponad 40 lat temu w 1. klasie technikum, a nie jestem starym dziadem :D A nawiasem mówiąc raczej nikt nie zostaje inżynierem, bo interesuje się matematyką, a techniką (matematyka jest tylko potrzebnym narzędziem).
super seria, super fajnie przekazana wiedza.
czy można w którymś odcinku przybliżyć temat "sporu" a właściwie dyskusji, którą doktor Miler prowadził z prof Draganem podczas debaty "czy diabeł gra w kości" ? wówczas Panowie mieli inne zrozumienie tego samego tematu. Fajnie byłoby rozebrać to na czynniki pierwsze i wyjaśnić o co chodziło, w przystępnym jezyku
best seria, kc matma
Jak zawsze super wywiad❤
Wszystkie sztuczne inteligecje operują na liczbach urojonych, bo często dają urojone odpowiedzi :D
🎉Zróbcie następny odcinek o macierzach. 🎉
j podniesione do kwadratu to jest obrót wektora j o 90 stopni w lewo, a nie wektora 1 o 180 stopni w lewo. Taka mała niedokładność w tym wykładzie => czas nagrania 45:45. Warto przez analogię pokazać jak wygląda dzielenie liczb zespolonych na płaszczyźnie x + jy (dzielenie modułów - długości wektorów + odejmowanie kątów, obrót wektorów dzielonych, w prawo). Warto byłoby przedstawić liczbę zespoloną w postaci wykładniczej z x e do potęgi j(alfa), gdzie alfa to kąt wektora na płaszczyźnie zespolonej. Wtedy bardzo łatwo dokonać jest mnożenia i dzielenia liczb zespolonych, czyli prostych operacji na wektorach na płaszczyźnie zespolonej x + jy. Prowadzi to do prostych operacji np. przy rozwiązywaniu obwodów prądu zmiennego. Warto byłoby także powiedzieć o związku z transformatą Fourier'a => przypadkowa zbieżność ?
1:30 Analiza Laplac'e ulubiona zabawka automatyków. Silnik? to tylko taka transmitancja ;)
To był mój ulubiony dział z matmy na studiach 😢
Genialne zagadnienie. Może po prostu jest tak że matematycy swą intuicją i ciężką pracą wyprzedzają fizyków aby gdy oni już coś odkryją (zazwyczaj przez przypadek) mogli mieć z czego korzystać. ;-) To oczywiście żart bo sam jestem niedoszłym fizykiem ale coś w tym chyba jest. Niemniej bardzo cenię sobie matematyków za ich zdolność do abstrakcyjnego myślenia (fizyków też). Myślę że jeśli jako ludzkość się nie zniszczymy to okaże się że i filozofia ma tu ogromne znaczenia. Bardzo dziękuję za ten film i serdecznie pozdrawiam.
Bo właśnie mam pytanie filozoficzne. Czy matematyka jest bytem niezależnym dającym się przez człowieka poznać czy też jest przez niego tworzona na własny użytek? Ja myślę że jest bytem który zostaje poznawany. I to ma potężne implikacje filozoficzne a nawet teologiczne (jestem teologiem). Pozdrawiam.
Dziękuję :)
Gratulacje👏
Podobają mi się te kwaterniony Hamiltona, wszak potocznie rozumiany czas również nie istnieje, jest to jedynie ujście, przepustka do możliwości ruchu, procesów między pozostałymi trzema.. [wymiarami] Może zatem to ten element rzeczywisty jest rzeczywiście urojony, a jedynie te trzy zespolone stanowią clou naszej rzeczywistości?
15:32 Jeszcze wszystkiego nie obejrzałem ale już mogę podpowiedzieć że liczby zespolone to podstawa przy chodowli kotów, np. taki pan Shroedinger wymyślił z kotem funcję falową.
No ja nie wiem, czy hodowcy kotów chcieliby dopuszczać możliwość, że ich zwierzątka mogą być martwe ;)
@@maciejkubera1536 nie sa martwe tylko w superpozycji
No. Fajnie powiedział.😊
Podoba mi się, że wstępy zostały poprawione. Teraz są znacznie lepsze i ich nie przewijam.
Ciekawy wykład
Bardzo ciekawie opowiada o matematyce .. to jest don … szkoda ze mój nauczyciel zraził mnie do matematyki
Szkoda, że tak krótko ❤
Bardzo lubię :)
Miałem to na inżynierce, może w końcu zrozumiem :D
Pozdrawiam ❤